Content

The Eye

[The Eye] Pokład "Zephyra"

Image

Re: [The Eye] Pokład "Zephyra"

Postprzez Avien Matiias » 18 Lip 2010, o 17:58

- Przepraszam? Wtrącił Clark. - Słyszałem o mechanicznych zabezpieczeniach tego azylu. Jeśli senator zdąży się tam zamknąć będziecie niestety potrzebowali mej pomocy. Kiedyś miałem zlecenie z takim azylem otwarcie go zajęło mi 54 sekundy. Pochwalił się nie umyślnie. -Jakby co możecie na mnie liczyć. Rzekł rozkładając ręce na oparciu kanapy.
Postać Główna:
Image
Postaci Poboczne:
Image
Image

Violence isn't the answer, Violence is the question. The answer is YES
Awatar użytkownika
Avien Matiias
New One
 
Posty: 830
Rejestracja: 30 Cze 2009, o 22:53

Re: [The Eye] Pokład "Zephyra"

Postprzez Renno Tresta » 18 Lip 2010, o 18:47

Tresta zanucił wesołą melodię i uśmiechnął się pod nosem.
- Dobra, idzie z nami też technik. Peter, masz ochotę na małą strzelaninę? Alice też może się dołączyć. - rzekł Renno. - To był żart, Alice. Nie musisz odpowiadać. Więc plan jest taki: kradniemy taksówkę, lecimy na platformę, Rayne wysiada w pobliżu anteny i robi zamieszanie korzystając ze snajperki. Mogę ci oddelegować T210, "Duchu". Będzie uważał na gliny próbujące zajść cię od tyłu... Później ja, Rooster i Clarkie - o ile dalej chce z nami iść - wchodzimy do apartamentowca, otwieramy azyl, bierzemy siłą oczko Jullasa i biegniemy do parku. Może się udać. Ewentualne sugestie będziemy rozpatrywać po drodze. Zbierać sprzęt i ruszamy zanim nastanie świt.
Pikinier opuścił pokój i udał się do swojej kwatery, gdzie nałożył zbroję i wziął resztę uzbrojenia. Następnie wyszedł z "Zephyra" i przedstawił czekającemu w dokach Mattowi ułożony pośpiesznie plan działania.
Image
Postać archiwalna:
Renno Tresta
Awatar użytkownika
Renno Tresta
Gracz
 
Posty: 575
Rejestracja: 3 Kwi 2010, o 14:30

Re: [The Eye] Pokład "Zephyra"

Postprzez Larisa Rayne » 18 Lip 2010, o 20:50

Kobieta uśmiechnęła się po słowach Tresty
- oho nie spodziewałam się że mój plan działania wam się spodoba. W takim razie pozostaje tylko jedno by niczego nie spaprać i zrobić tak jak postanowiliśmy. - po czym do swej broni snajperskiej przypięła tłumik który używała najczęściej do cichych zabójstw z daleka. Gdy wszystko było na miejscu założyła broń na plecy i dodałą - Dobra w takim razie robimy tak jak ustalone to zostało. Bierzemy taksówke i dojeżdżamy w miejsce docelowe. Ja zajmuje odpowiednie miejsce przy antenach. Przydałby mi się dokładny opis naszego celu, inaczej nie bede wiedziała do kogo strzelać. Po drugie nawiążmy ze sobą łączność, by mieć stały kontakt. Jeśli nie uda mi się zestrzelić naszego celu z daleka, pozostane na miejscu i bede ochraniać wasz odwrót. Po prostu wydaje mi się że nie wyjdziecie stamtąd cicho jak wejdziecie. Co do robota weź go ze sobą, możę wam się przyda bardziej, ja sobie poradze. Znam pare sztuczek kamuflażu dzięki którym nie raz wychodziłam z takich sytuacji. A wiec ustalone..gotowi ??
Image
Image

nr gg : 4946534
Awatar użytkownika
Larisa Rayne
New One
 
Posty: 646
Rejestracja: 26 Kwi 2010, o 17:37

[The Eye] Pokład "Zephyra"

Postprzez The Eye » 19 Lip 2010, o 16:19

-Tak, odpowiadają one za łączność platformy z powierzchnią Coruscant. Oczywiście, jeśli ktoś ma własny, niezależny od nich komunikator, może go użyć, ale niszcząc anteny odetnie pani m.in. bezpośrednie połączenie z policją. W celu ich uszkodzenia, proponuję użyć magnetycznych min jonowych, które znajdują się w ładowni statku, bowiem nie wywołają eksplozji widocznej z daleka. Najbliższy cel poza tą platformą znajduje się jakieś tysiąc pięćset metrów dalej - kolejna platforma mieszkalna. Nie mam jednak wystarczających danych, by ustalić czy rzeczywiście uda się pani kogoś trafić z tej odległości. Chciałabym też przypomnieć, że zawalenie dachu z basenem, wymagać będzie ładunków wybuchowych, a także spowoduje zalanie całego apartamentowca.
Awatar użytkownika
The Eye
New One
 
Posty: 98
Rejestracja: 11 Mar 2010, o 18:56

Re: [The Eye] Pokład "Zephyra"

Postprzez David Turoug » 19 Lip 2010, o 20:17

Rooster z uwagą wysłuchał co ma mu do powiedzenia, szef wyprawy, kapitan "Zephyra" Renno Tresta. Następnie kazał Alice zgrać na jego cyfronotes plany platformy, co AI niezwłocznie uczyniła. Nim Larisa i Clark zeszli z pokładu Matt dokładnie obejrzał sobie rozmieszczenie budynków i innych lokacji.
- Chyba czas ruszać. - rzekł blondwłosy łowca - Najpierw musimy wykombinować jakąś taksówkę, a potem na miłe spotkanie z Griegiem Jullasem.


Matt Rooster, Larisa Rayne, Renno Tresta i Clark Borenaux przenoszą się do: [Coruscant] Likwidacja Senatora
Image
Awatar użytkownika
David Turoug
Administrator
 
Posty: 5312
Rejestracja: 28 Wrz 2008, o 01:25

[The Eye] Pokład "Zephyra"

Postprzez The Eye » 9 Sie 2010, o 13:31

Akcja przenosi się z: [Coruscant] Likwidacja Senatora

"Zephyr" oddalił się na bezpieczną odległość od platformy mieszkalnej, wokół której zaroiło się już od jednostek policyjnych. Peter, wiedząc że są bezpieczni, zwolnił do nierzucającej się w oczy prędkości i ponownie wprowadził statek między wysokie drapacze chmur planety Coruscant.
-Sugeruję, aby panem Roosterem natychmiast zajęły się droidy medyczne - powiedziała Alice swoim pozbawionym uczuć głosem. - Jego rany wyglądają na poważne, ale ambulatorium "Zephyra" jest wystarczająco dobrze wyposażone. Powinien się tam też udać pan Borenaux. Zleciłam już droidom przygotowanie zbiorników z płynem bacta. Pozostali powinni udać się do głównego pomieszczenia na statku, gdzie zostanie nawiązanie połączenie z centralą The Eye.
-Pewnie "Brzydal" już wie, że wykonaliście zadanie - odezwał się Peter. - Posadzę gdzieś statek i zaraz do was idę...
Awatar użytkownika
The Eye
New One
 
Posty: 98
Rejestracja: 11 Mar 2010, o 18:56

Re: [The Eye] Pokład "Zephyra"

Postprzez Larisa Rayne » 9 Sie 2010, o 13:59

Rayne spokojnym krokiem weszła na pokład statku. Na szczęście było już po wszystkim. Bezwładnie opadła na kanape by odpocząć, po chwili wstałą i podeszła do rannych. Przyglądająć się Roosterowi bez zastanowienia wzięła go ze sobą i zaprowadziłą do pomieszczenia medycznego. Tam też oddała go w ręce droidów. - Wyleczcie jego rany jak tylko możecie..i ma wyglądać tak jakby wogóle nie oberwał bo inaczej odeśle was na skup złomu - powiedziała zdenerwowana pani duch. Po chwili znalazła się juzw jednostce tuż obok Petera - prosze prosze a więc wreszcie bede mogła poznać swojego pracodawce..jaka to ironia losu. Łącz z nim bo chce mieć to już za sobą - wciąż jej głos nie brzmiał za mile ..sama ona nie wyglądała na mile nastawioną do tego wszystkiego
Image
Image

nr gg : 4946534
Awatar użytkownika
Larisa Rayne
New One
 
Posty: 646
Rejestracja: 26 Kwi 2010, o 17:37

Re: [The Eye] Pokład "Zephyra"

Postprzez David Turoug » 9 Sie 2010, o 14:50

Rooster leżał nieprzytomny na stole operacyjny. Roboty medyczne dokonały już wstępnej diagnozy. Złamane trzecie, czwarte oraz piąte żebro po prawej stronie klatki piersiowej, uszkodzony prawy płat płucny oraz rana o średnicy około 5 centymetrów. Ponadto utrata ponad litra krwi, słabnące tętno oraz ciśnienie. Po kilkudziesięciu minutach intensywnej terapii, stan Matta był ciężki, jednak stabilny, a jego życiu nie groziło niebezpieczeństwo. Przez kolejnych kilka godzin droidy zajmowały się regeneracją płuca oraz czyszczeniem go z odłamków kości. Po skończonym zabiegu łowca został umieszczony w zbiorniku z bactą.
Image
Awatar użytkownika
David Turoug
Administrator
 
Posty: 5312
Rejestracja: 28 Wrz 2008, o 01:25

[The Eye] Pokład "Zephyra"

Postprzez The Eye » 9 Sie 2010, o 17:47

W czasie, gdy droidy medyczne zajmowały się Mattem i Clarkiem, Renno i Larisa wpatrywali się w konsolę komunikacyjną, na której mrugała zielona lampka gotowości. Ciche stuknięcie i delikatny wstrząs oznajmiły im, że właśnie "Zephyr" osiadł na jakimś lądowisku. Chwilę później pojawił się Peter MacLeod.
-Alice, łącz - powiedział sięgając po trzy szklanki i butelkę jakiejś wódki o zielonkawym kolorze. - Uważajcie. Cholernie mocne - dodał stawiając naczynia przed dowódcą misji i snajperem oddziału, a następnie nalewając do nich trunku.
Kiedy Peter rozsiadł się wygodnie, komunikator ożył i bladoniebieskie światło zalało pomieszczenie, gdy pojawiła się błyszcząca sylwetka jakiegoś mężczyzny. Wbrew oczekiwaniom pilota, nie był to "Bliznowaty".
-Nazywam się Salieri - człowiek przedstawił się bez zbędnych wstępów. - Mój poprzednik, który nadzorował tą misję, zaginął i ja przejmę jego obowiązki. Panie Tresta, pani "Duch", dobra robota na platformie mieszkalnej, choć moi zwierzchnicy woleliby, żeby wasze akcje nie kończyły się za każdym razem wizytami w ambulatorium. Tak czy inaczej, cieszę się, że sprawa senatora została zakończona... Pani "Duch", doszły nas słuchy, że jest pani zainteresowana zapłatą w formie nowej maszyny, myśliwca. Nasza organizacja dogłębnie zastanowiła się nad tym, co pani zaoferować i doszliśmy do wniosku, iż maszyna StarViper* będzie wręcz idealna. Oczywiście, nieco poprawimy co nieco, ale myśliwiec ten już jest niemal idealny. Co pani o tym myśli?

*wookiepedia - [klik]
sluisvan.net - [klik]
Ostatnio edytowany przez David Turoug, 9 Sie 2010, o 18:16, edytowano w sumie 1 raz
Powód: Zamiana David na Matt.
Awatar użytkownika
The Eye
New One
 
Posty: 98
Rejestracja: 11 Mar 2010, o 18:56

Re: [The Eye] Pokład "Zephyra"

Postprzez Larisa Rayne » 9 Sie 2010, o 18:24

Rayne bez zastanowienia wzięła kieliszek i napiła się łyka. Oczywiście tego typu łyk nie był czymś dobrym dlatego też odrazu się zakrztusiła, po czym mocno odkaszlnęła. Z nie dowierzaniem patrzyłą co to za dziwny wymysł o tak mocnej konsystencji. Szczerze mało ją to obchodziło, wiec przechyliła i kolejny kufel. Gdy już nawiązali połączenie, z zastanowieniem patrzyła się na obraz przedstawiający jakiegoś mężczyzne, który po chwili zaproponował kobiecie myśliwiec innej klasy, lepszej. Rayne chwile przemyślała tą sprawe i z zimnym uśmiechem powiedziaóła - dobra umowa stoi. Z tym że chciałabym wiedzieć co bedzie w nim ulepszone o to co nie co. - troche było jej szkoda swojej zjawy jednak nie było co narzekać..lepszy sprzęt a pozatym sama miała już ją kiedyś oddać na złom. Po za tym w tym statku bedzie mniej rozpoznawana przez jak to się mówi ' Swoją przeszłość. - mam rozumieć że nasz wcześniejszy pracodawca zaginął..niech no ja zgadne..pewnie kolejną nasza misją bedzie właśnie odnalezienie naszej zagubionej myszki ?? - zapytała, robiąć głupi wyraz twarzy
Image
Image

nr gg : 4946534
Awatar użytkownika
Larisa Rayne
New One
 
Posty: 646
Rejestracja: 26 Kwi 2010, o 17:37

Re: [The Eye] Pokład "Zephyra"

Postprzez Renno Tresta » 9 Sie 2010, o 19:11

Renno uważnie wysłuchał, co miał do powiedzenia Salieri. Kapitan "Zephyra" w dłoni obracał pustą, choć wcześniej wypełnioną wódką szklankę.
- Raczej nie, Lariso, skoro "The Eye" oddelegowało nam już nowego szefa. Szefa z fajnym imieniem! - rzekł Pikinier. - Sądzę, że teraz powinniśmy udać się po szalonego zabraka. Czekam już na to od samego początku tej zawiłej misji. Mówię wam, cholernie chce zobaczyć tego psychola!
Tresta sięgnął po butelkę i nalał sobie więcej. Alkohol był rzeczywiście mocny - awanturnikowi przypomniał się pierwszej klasy samogon, którym poczęstowali go sanitariusze na arenie w Zordo's Haven.
Image
Postać archiwalna:
Renno Tresta
Awatar użytkownika
Renno Tresta
Gracz
 
Posty: 575
Rejestracja: 3 Kwi 2010, o 14:30

[The Eye] Pokład "Zephyra"

Postprzez The Eye » 9 Sie 2010, o 23:33

-Nasi technicy chcą wymienić silniki jonowe na nieco mniejsze. Co prawda zmniejszy to prędkość o jakieś dziesięć procent, ale dzięki temu będzie można wsadzić tarcze o mocy... ja wiem... o jakąś jedną czwartą większej. Dodatkowo, wsadzą tam działka naszej konstrukcji o dość ciekawych możliwościach: ich moc będzie taka, jak w fabrycznych, ale będą miały możliwość oddania jednego, potężnego strzału dwukrotnie silniejszego niż normalne. Jedyną wadą tego rozwiązania jest to, że przez następną minutę uzbrojenie nie będzie reagować... W zależności od pani życzenia, możemy zamienić też wyrzutnie torped protonowych na działka jonowe. Jeśli zaś chodzi o wasze zadanie: na razie zajmijcie się zbieraniem oddziału, a jak zwerbujecie kolejną osobę, coś wam podrzucimy do roboty.
Awatar użytkownika
The Eye
New One
 
Posty: 98
Rejestracja: 11 Mar 2010, o 18:56

Re: [The Eye] Pokład "Zephyra"

Postprzez Avien Matiias » 10 Sie 2010, o 00:38

Nareszcie trochę spokoju. Pomyślał technik gdy droidy opatrywały mu ranę.
Z niewiadomych przyczyn droid chciał zdjąć maskę Clarkowi co spotkało się z jego gwałtowną reakcją. - NIE...DOTYKAJ...MASKI!!! Ryknął do maszyny którą złapał za "twarz" i odepchnął delikatnie. - Następnym razem, złapię cię tą drugą deczko silniejszą. Wiec wbij sobie do tego zapuszkowanego łba!. Clark rzadko wybuchał w ten sposób ale nikomu nie pozwalał dotknąć jego maski która skrywała jego największą skazę której tak wstydził się pokazać. Jednak szybko mu przeszło i powrotem spokojnie rozsiadł się na łóżku aby droidy dokończyły swą robotę. - Ej ty... ee... Sztuczna inteligencjo. Co jeszcze można zrobić na tym statku? Nie cierpię nic nie robić. Rzekł z nadzieją na poważną robotę.
Postać Główna:
Image
Postaci Poboczne:
Image
Image

Violence isn't the answer, Violence is the question. The answer is YES
Awatar użytkownika
Avien Matiias
New One
 
Posty: 830
Rejestracja: 30 Cze 2009, o 22:53

Re: [The Eye] Pokład "Zephyra"

Postprzez Larisa Rayne » 10 Sie 2010, o 11:27

Kobieta słuchała uważnie to co ma do powiedzenia jej mężczyzna należący do organizacji. Wychodzi na to żę statek który miał być jej zaproponowany, wyglądał na niezłego. Chwile wszystko przemyślała - nie jestem aż takim ekspertem od spraw latajacych maszyn, tak wiec zostawiam to w waszych rękach. Mam nadzieje że zrobicie co w waszej mocy by było dobrze...a i jakbyście mogli prosiłąbym o jakiś system kamuflujący..jakoś mam do nich pewien sentyment - po czym uśmiechnęła się i spojrzała na Treste - Dobra Panie Kapitanie..wiec załatwmy szybko sprawe z tym jak to powiedziałeś szalonym Zabrakiem i bierzmy się za tego Skywalkera bo jeszcze ktoś nas uprzedzi - po czym odwróciła się i wychodząc z miejsca w którym się znajdowali powiedziała - jakby co to jestem u siebie .. - po czym wyszła kierujać się do swej komnaty. Tam też robiła wszystko by doprowadzić siebie do porzadku, po misji na szczęście..udanej.
Image
Image

nr gg : 4946534
Awatar użytkownika
Larisa Rayne
New One
 
Posty: 646
Rejestracja: 26 Kwi 2010, o 17:37

Re: [The Eye] Pokład "Zephyra"

Postprzez David Turoug » 10 Sie 2010, o 12:42

Następnego dnia Rooster opuścił pojemnik z bactą, by droidy mogły przeprowadzić rutynowe badania. Człowiek czuł się całkiem nieźle, nie licząc kłucia po prawej stronie klatki piersiowej. Czuł również pewien ucisk spowodowany przez medyczną podpinkę, którą zalecił mu nosić główny robot. Wyniki badań były dość dobre, choć poproszono blondwłosego łowcę by spędził jeszcze jeden dzień w zbiorniku wypełnionym bactą. Matt stanowczo odmówił i powrócił do swojego pomieszczenia. Ubrał się i podłączył baterie swoich blasterów, by się naładowały, a następnie udał się do mesy, gdzie spodziewał się zastać pozostałych "podróżników". Rozsiadł się wygodnie na kanapie, po czym pociągnął spory łyk 'czerwonego karła', nie zważając na zalecenia droidów medycznych.
Image
Awatar użytkownika
David Turoug
Administrator
 
Posty: 5312
Rejestracja: 28 Wrz 2008, o 01:25

Re: [The Eye] Pokład "Zephyra"

Postprzez Renno Tresta » 10 Sie 2010, o 22:22

Tresta zajęty był wybieraniem kolejnego holofilmu i choć wydawało się, że patrzy wyłącznie na tytuły uszeregowane alfabetycznie przez Alice, od razu spostrzegł swojego zastępcę wchodzącego do pomieszczenia.
- Rooster żyje! Niesamowite! Obstawiałem, że padniesz na stole operacyjnym! - Renno zaśmiał się głośno. - Żartowałem, żartowałem, dobrze, że jeszcze żyjesz... O, to wygląda ciekawie - "kontrowersyjny dramat obyczajowy o dwóch pastuchach nerfów, między którymi rodzi się... uczucie"?! Nie, jednak sobie daruję... Ta, zdecydowanie sobie to daruję... Ciekawe, czy jest wersja z laskami... Hm, niestety nie. A jak się w ogóle trzymasz, Matt? Jakieś bebechy uszkodzone? Straciłeś może kilka ważnych kości? Nie wiem, czy "The Eye" wypłaca ubezpieczenia od wypadków spowodowanych przez wrodzoną głupotę!
Pikinier znów zaśmiał się niezbyt dyskretnie i poszedł po następne piwo do mesy.
Image
Postać archiwalna:
Renno Tresta
Awatar użytkownika
Renno Tresta
Gracz
 
Posty: 575
Rejestracja: 3 Kwi 2010, o 14:30

Re: [The Eye] Pokład "Zephyra"

Postprzez David Turoug » 10 Sie 2010, o 22:38

Rooster nie spieszył się z odpowiedzią, spokojnienie dopił swojego czerwonego karła i chwycił paczkę jakiś krakersów.
- Ten się śmieje, kto się śmieje ostatni. - odparł Matt - Nie zapominaj Tresta, że parę dni temu, sam nie byłeś w lepszy stanie, a że trafili Cię w zad, to tylko twoje szczęście. Widocznie masz taką szeroką dupę. Myślę też, że zbędna będzie odpowiedź na twoje pytanie o mój stan, bo w gruncie rzeczy masz to w nosie.
Blondyn zakończył swą wypowiedź, po czym wygodnie wyciągnął się na kanapie. Gdy leżał ból prawego płuca wyraźnie ustępował. Renegat zaczął nieco obawiać się o swą formę, gdyż nawet zwykły trucht czy spacer był obecnie dla niego sporym wysiłkiem.
Image
Awatar użytkownika
David Turoug
Administrator
 
Posty: 5312
Rejestracja: 28 Wrz 2008, o 01:25

[The Eye] Pokład "Zephyra"

Postprzez The Eye » 12 Sie 2010, o 19:46

MacLeod, który przysłuchiwał się rozmowie Tresty i Roostera, uśmiechnął się pod nosem. "Choć będą się nawzajem obrażać i jeden dobrego słowa o drugim nie powie, daliby się za siebie zabić", pomyślał podchodząc do dowódcy misji.
-Polecam "Eksterminatora" ze Schwaroldem Arneggerem w roli głównej. Biorąc pod uwagę jak bardzo jesteś przywiązany do swojego T210, powinien ci się spodobać ten film. Swoją drogą, - dodał jakby od niechcenia - mamy zamiar ruszyć się z tej planety?
Awatar użytkownika
The Eye
New One
 
Posty: 98
Rejestracja: 11 Mar 2010, o 18:56

Re: [The Eye] Pokład "Zephyra"

Postprzez Renno Tresta » 12 Sie 2010, o 22:01

Renno nie odpowiedział pilotowi od razu. Siadł natomiast na pierwszym z brzegu wolnym krześle i zamyślony wlewał sobie do gardła zawartość trzymanej w dłoni butelki.
- Po rozważeniu wszystkich za i przeciw doszedłem do następującego wniosku - lepiej zrobić sobie krótką przerwę. Nasza pokładowa kaleka musi w końcu dojść do siebie, a Clarkie też nie jest w szczytowej formie. - mówił Tresta. - A propos Borenauxa - skołuj mu jakąś robotę na statku. Wiesz najlepiej, co ma zrobić w pierwszej kolejności, w końcu "Zephyr" to twoja dziecinka, Pete!
Pikinier wstał i podreptał z pustą butelką do mesy. W połowie drogi odwrócił się w kierunku Petera i spojrzał na niego uśmiechając się.
- Jeśli chodzi o "Eksterminatora"... Widziałem ten holofilm i... No cóż, nie chcemy chyba, żeby Pan Blacha wpadł na jakiś niezdrowy pomysł, zaczął traktować nas jak wory mięcha do likwidacji i tak dalej... - awanturnik ruszył dalej i śmiejąc się zaczął szukać czegoś do jedzenia.

Niestety w sobotę wyjeżdżam na mniej więcej dwa tygodnie m.in. w góry, dostępu do Internetu pewnie mieć nie będę.
Image
Postać archiwalna:
Renno Tresta
Awatar użytkownika
Renno Tresta
Gracz
 
Posty: 575
Rejestracja: 3 Kwi 2010, o 14:30

Re: [The Eye] Pokład "Zephyra"

Postprzez David Turoug » 12 Sie 2010, o 22:36

Rooster leżał na kanapie i przysłuchiwał się rozmowie. Co prawda w obecnym stanie, nie mógł uganiać się za szalonym Zabrakiem, po gorącym Tatooine, gdyż suchy klimat niekorzystniej wpływałby na jego rekonwalescencję, jednak nie odpuściłby sobie jakiejś łatwej robótki polegającej na odnalezieniu lub skradzeniu czegoś.
- Myślę, że tobie Renno też przyda się dłuższa przerwa. - rzekł Matt - Może ktoś skusiłby się na jakiś mały wypad? W ofertach widziałem parę nowych zleceń. Szczególnie jeżeli chodzi o artefakty, poza tym podoba mi się ta oferta o bothańskim złodzieju. Tym bardziej, że robótka jest na Manaan, a morski klimat sprzyja mojemu zdrowiu...
Image
Awatar użytkownika
David Turoug
Administrator
 
Posty: 5312
Rejestracja: 28 Wrz 2008, o 01:25

PoprzedniaNastępna

Wróć do The Eye