Content

The Eye

[The Eye] Pokład "Zephyra"

Image

Re: [The Eye] Pokład "Zephyra"

Postprzez David Turoug » 9 Lip 2010, o 20:13

Rooster zdziwił się, że Tresta był już na nogach po paru godzinach "pracy" droidów medycznych, niemniej był zadowolony, że wszystko dobrze się skończyło.
- Widzę, że silny z ciebie chłop Renno. - rzekł Matt - Ja ci raportów składać nie będę, ale mogę ogólnie zarysować sytuację. Lecimy na Coruscant, gdzie mamy wyeliminować pewnego senatora. W komputerze znajdziesz notatkę apropos niego. Poza tym może znajdziemy tam Clarka Borenaux, który jest rekomendowany jako mechanik. Wiadomo, musimy powiększyć skład naszej załogi. Poza tym w jednej z kwater dla załogi przebywa obecnie Larisa Rayne. Udało się ją, przynajmniej częściowo zwerbować.
Image
Awatar użytkownika
David Turoug
Administrator
 
Posty: 5312
Rejestracja: 28 Wrz 2008, o 01:25

Re: [The Eye] Pokład "Zephyra"

Postprzez Renno Tresta » 9 Lip 2010, o 21:43

- Ja wiem, że jestem silnym chłopem, Matt. Niepotrzebnie gadasz oczywistości. A poza tym, właśnie mianowałem cię moim zastępcą. Myślałem, że popuścisz w gacie z wrażenia, ale widocznie obejdzie się bez tego. - odparł awanturnik. - To stanowisko pewnie i tak należało ci się jak nerfowi pasterz, że tak powiem. Aha, a propos incydentu na Manaan - nikt nie wspominał o Calvercie. Zwiał, jak rozumiem?
Tresta miał zamiar ruszyć na pertraktacje z Larisą Rayne jak najszybciej, ale wcześniej musiał wyjaśnić kilka spraw z Roosterem. Strzelanina w kantynie dalej była dość niejasna.
Image
Postać archiwalna:
Renno Tresta
Awatar użytkownika
Renno Tresta
Gracz
 
Posty: 575
Rejestracja: 3 Kwi 2010, o 14:30

Re: [The Eye] Pokład "Zephyra"

Postprzez David Turoug » 9 Lip 2010, o 22:02

- Calvert zwiał razem z Faye Spike i tym łysym mężczyzną. - odparł Matt - Sam już nie wiem kto cię trafił. W każdym bądź razie do ich statku, podczas ucieczki, przyczepiłem bombkę elektroniczną. Jeżeli zadziałała w 100%, zginęli gdzieś w przestrzeni. A Rayne na razie udała się na odpoczynek. Zaoferowałem jej współpracę, ale jak na razie nie dała odpowiedzi. Ciągle wspomina o swoim statku i tym, że chce na Zordo's Haven. W sumie radziłbym dać jej czas. Tylko The Eye może wyciągnąć jej maszynę z Manaan, więc to nasza karta przetargowa. - zakończył blondwłosy łowca, ale szybko dodał z rozbawienie- Aha zapomniałbym, kuracja niestety nie poprawiła twojego wyglądu, dalej przypominasz mi gówno rancora.
Image
Awatar użytkownika
David Turoug
Administrator
 
Posty: 5312
Rejestracja: 28 Wrz 2008, o 01:25

Re: [The Eye] Pokład "Zephyra"

Postprzez Renno Tresta » 9 Lip 2010, o 22:26

- To, co przed chwilą powiedziałeś, było prawie śmieszne Rooster. Ćwicz dalej, może mi dorównasz. - stwierdził Tresta. - Wybieram się do Rayne. Chcę mieć pogaduszki z głowy i szybko ją zwerbować. Jest w swojej kwaterze, tak? Może się przebiera... T210, masz jej zrobić zdjęcia jeśli będzie... niekompletnie ubrana. To rozkaz.
- Nie posiadam tej funkcji, dowódco. - odpowiedział zgodnie z prawdą droid. - Posiadam za to wytrzymały pancerz oraz...
- Dobrze, przestań nudzić. Idziemy.
Pikinier i jego kompan ruszyli w kierunku kwater załogi jak uprzednio planowali. Kapitan "Zephyra" zapukał dwukrotnie do drzwi, za którymi zapewne znajdowała się "Pani Duch".
- Tu kapitan Tresta, wciąż żyję i chcę pogadać. - wyjaśnił.

Zgłaszam wcześniej swoją jutrzejszą nieobecność. Nie strzelajcie tym razem Treście w plecy, proszę :P
Image
Postać archiwalna:
Renno Tresta
Awatar użytkownika
Renno Tresta
Gracz
 
Posty: 575
Rejestracja: 3 Kwi 2010, o 14:30

Re: [The Eye] Pokład "Zephyra"

Postprzez David Turoug » 9 Lip 2010, o 22:46

Rooster pokręcił z niezadowoleniem głową. Łowca nie lubił, gdy Tresta ignorował jego wskazówki. Według Matta nie było sensu obecnie rozmawiać z Larisą, ale być może łysy renegat miał jakieś argumenty które przekonałyby Panią Duch. Wzruszył ramionami ruszając ku kokpitowi. Po drodze zahaczył o mesę, skąd wziął dwie szklanki i butelkę "czerwonego karła".
- Peter chyba znajdziesz czas, by wypić szklaneczkę dobrego drinka? - rzekł Rooster i bez czekania na odpowiedź nalał trunek do dwóch - Powiedz mi jak długo już pracujesz dla The Eye? Od zawsze byłeś pilotem?
Image
Awatar użytkownika
David Turoug
Administrator
 
Posty: 5312
Rejestracja: 28 Wrz 2008, o 01:25

[The Eye] Pokład "Zephyra"

Postprzez The Eye » 11 Lip 2010, o 21:58

-Zacząłem latać dla The Eye na krótko przed wybuchem wojny - odparł MacLeod wpatrując się w zawartość szklanki uniesionej na wysokość oczu. - Wcześniej pilotowałem frachtowce w republikańskiej flocie, ale niezbyt podobała mi się ta fucha. Chciałem do myśliwców, ale pewien gryzipiórek zza biurka uparł się, by mi to utrudnić wyciągając brudy na światło dzienne. Wiesz, przede wszystkim przemyt, którym parałem się w młodości... Tak więc Oko mnie znalazło i zwerbowało na krótko przed tym, jak odejście z armii stało się wyjątkowo trudne... Patrząc na to z perspektywy czasu, odnoszę wrażenie, że doskonale wiedzieli o tym, że wojna wybuchnie... i nie mówię tu o przeczuciach męczących każdego obywatela Nowej Republiki. Tresta już dogadał się z tą babką? Niezła jest, nie? - Peter puścił oko do Roostera
Awatar użytkownika
The Eye
New One
 
Posty: 98
Rejestracja: 11 Mar 2010, o 18:56

Re: [The Eye] Pokład "Zephyra"

Postprzez David Turoug » 11 Lip 2010, o 23:47

Rooster z uwagą przysłuchiwał się opowieści Macleoda popijając równocześnie swojego ulubionego drinka "czerwonego karła".
- Tresta dopiero co do niej poszedł. - rzekł Matt - A jeżeli chodzi o Rayne, to rzeczywiście niezła dupa, ale niestety albo jest niedostępna albo taką gra. Może przebywanie w męskim towarzystwie ją złamie, aczkolwiek mam wątpliwości co do Renno. Raczej nie należy do najpiękniejszych. Wracając do poprzedniego tematu. Oko od razu wsadziło cię na Zephyra, czy może wcześniej testowali na jakiś innych ale równie niesamowitych maszynach?
Image
Awatar użytkownika
David Turoug
Administrator
 
Posty: 5312
Rejestracja: 28 Wrz 2008, o 01:25

[The Eye] Pokład "Zephyra"

Postprzez The Eye » 12 Lip 2010, o 13:25

-Coś ty! "Zephyr" to nowa maszyna, jeszcze pachnie świeżością! - zaśmiał się Peter - Wcześniej latałem na średnich rozmiarów frachtowcach, kilka razy pilotowałem jacht, którym latają szychy... Co prawda nie widziałem nikogo naprawdę ważnego, wiesz ze ścisłego kierownictwa The Eye, ale na pewno miałem ich na pokładzie. Czasem te tajemnice cholernie denerwują człowieka, ale z drugiej strony, gdyby organizacja się nie zabezpieczała jak może, na pewno nie byłaby tak tajna jak teraz, prawda... Tak czy inaczej, mam pozwolenie na przebywanie w głównej bazie The Eye, a to już wyróżnienie.
-Przypominam, że nie może pan o niej rozmawiać, panie MacLeod - wtrąciła się zawsze czujna Alice. - Podanie jej współrzędnych lub informacji pozwalających na jej zlokalizowanie oznaczać będzie najwyższą karę.
-Tak, tak, wiem... - Peter westchnął głośno. - Dziewczynka miała na myśli, że mnie zastrzelą i wydłubią prawe oko. Sukinsyny potrafią pilnować swoich tajemnic...
Awatar użytkownika
The Eye
New One
 
Posty: 98
Rejestracja: 11 Mar 2010, o 18:56

Re: [The Eye] Pokład "Zephyra"

Postprzez David Turoug » 12 Lip 2010, o 13:55

Rooster gorzko zaśmiał się słysząc uwagę pokładowej, sztucznej inteligencji o zgrabnym imieniu Alice.
- No cóż, im mniej wiesz tym lepiej śpisz i dłużej żyjesz. - rzekł Matt - A już na pewno w naszym zawodzie. Jeżeli chodzi o mnie to dostałem się do "Oka" przez Trestę. Wykonywałem z nim pewną misję na Tatooine, polegającą na sprzątnięciu paru osób. Łysy chyba uznał że mogę być wartościowym wsparciem, w przedsięwzięciu którego się podjął. Potem zdążyłem zahaczyć o Bonadan, gdzie z obecną na Zephyrze Panią Duch, pozbyliśmy się Henriego Armande'a. Krótko przed "The Eye" zdążyłem nawet powalczyć na arenie Zorda.
Łowca przerwał na chwilę opowieść o sobie, by dolać sobie nieco "czerwonego karła" i porozglądać się po kokpicie.
- Widzę, że masz tutaj sporo nowoczesności. Nie miałem okazji latać czymś podobnym. Dawniej latałem dużymi transportowcami, przewożącymi różne rudy metali. Ciekaw jestem czy miałeś już okazję pilotować Zephyra podczas walki w przestrzeni?
Image
Awatar użytkownika
David Turoug
Administrator
 
Posty: 5312
Rejestracja: 28 Wrz 2008, o 01:25

Re: [The Eye] Pokład "Zephyra"

Postprzez Larisa Rayne » 12 Lip 2010, o 16:49

Rayne ruszyła do pokoju który pokazał jej Rooster. Weszła do środka i oparła się o drzwi. Rozejrzała się uważnie po pomieszczeniu. Wychodzi na to że możę to być nawet dobry luksus. Jednak nie miała zamiaru zostawać tutaj na dlużej. Dziwiło ją to ze nagle doszło do takiego zbiegu okoliczności. Na manaan pojawil się łowca nagród z którym to miała wczesniej okazje współpracować, a teraz lecą ponownie razem statkiem.
- ehh Lari ty to się potrafisz zawsze wpakować tam gdzie cie nie powinno być - mruknęła pod nosem kobieta i ruszyła w strone łóżka. Po drodze oparła broń snajperską o łóżko. Za nim się położyła, już chciala zdejmowąć części kombinezonu aż nagle rozległ sie głos mężczyzny tuż po dwukrotnym pukaniu. Zostawiła swój kombinezon na sobie i podeszła do środka otwierając drzwi. Oparła się o wejście i z uśmiechem na twarzy powiedziała
- o prosze kogo me oczy widza. Widze ze slynny pikinier doszedł do siebie. mam nadzieje że wszystko wporządku ?? chcesz pogadać...ehh no dobra wchodź - po czym odeszła od wejścia siadając na jednym z wolnych miejsc. Tak by mieć Treste na oku
Image
Image

nr gg : 4946534
Awatar użytkownika
Larisa Rayne
New One
 
Posty: 646
Rejestracja: 26 Kwi 2010, o 17:37

Re: [The Eye] Pokład "Zephyra"

Postprzez Renno Tresta » 12 Lip 2010, o 19:50

Renno rozkazał T210 pozostać przed kwaterą i zachować czujność, choć na "Zephyrze" nie znajdował się żaden nieprzyjaciel. Droid jednak nie kwestionował poleceń dowódcy i posłusznie zastygł przy ścianie obok drzwi. Tresta wszedł do pomieszczenia za kobietą, ale nie zajął miejsca siedzącego.
- To właśnie kocham w robotach. Nie kłócą się, nie jęczą i nie trzeba z nimi prowadzić długich, nudnych negocjacji. - mówił awanturnik, gestykulując zawzięcie. - Pewnie się domyślasz, w jakim celu tu przybyłem. Uważam - no i ważniaki z The Eye też - że będziesz cennym nabytkiem dla naszej... niezwykłej misji. Jesteś snajperem, pilotem, maszyną do zabijania i masz ładną buzię... Czego chcieć więcej? W zamian oferuję kupę forsy i obietnicę pomocy, jeśli masz jakieś niedokończone sprawy lub chcesz się na kimś zemścić. Po posłaniu Skywalkera do piachu, a mam nadzieję, że nam się uda, nasze drogi się rozchodzą. Ty odchodzisz bogatsza i szczęśliwsza, bez żadnych późniejszych zobowiązań wobec organizacji. Co powiesz?
Tresta po skończeniu swojej mowy zasiadł na krześle obok "Pani Duch" i sapnął cicho.
- Aha, zapomniałbym. Dzięki za wywleczenie mnie z tej zawieruchy na Manaan. Było ostro. - dodał jeszcze kapitan "Zephyra", którego wiele kosztowało okazanie wdzięczności. Ale czego nie robi się dla większej sprawy...
Image
Postać archiwalna:
Renno Tresta
Awatar użytkownika
Renno Tresta
Gracz
 
Posty: 575
Rejestracja: 3 Kwi 2010, o 14:30

Re: [The Eye] Pokład "Zephyra"

Postprzez Larisa Rayne » 12 Lip 2010, o 20:18

Kobieta uśmiechnęła się po tym jak usłyszała słowa wychwalające jej osobe. Dawno nie słyszala tego typu komentarzy na jej temat. Wreszcie ktoś powiedział coś na jej temat innego niż..ale z ciebie cizia..może się zabawimy..itp. Miała już takich typów jak tamci dość. Wkońcu była kobietą..a jak to się mówi..nawet jesli jesteś twarda bo zycie Cie tego nauczyło, to jednak czasem usłyszeć coś miłego też by się przydało.
- zaskoczyłeś Pikinierze z tym co usłyszałam. Szczerze spodziewałam się po Tobie kogoś innego. Twardziela który tylko myśli o jednym i mówi też o tym samym - trzeba zachowac pozory..wkońcu Rayne też potrafi być miła. I tak pewnie domyślała się że w myślach ma co innego. Wkońcu Oni się niczym nie róźnią...używają tych swoich gadek by tylko osiągnąć swój cel - Nie przesadzaj aż tak bardzo z tym pilotem...umiem latać to wszystko..ale mistrzem jakimś nie jestem. Co do Snajpera to tutaj moge się zgodzić, odpowiedni dystans i jestem w stanie zrobić dużo. Ale że maszyna do zabijania ?? - zaśmiała się kobieta po czym kontynuowała - Czy ja na taką wyglądam ?? - uśmiechnęła się tajemniczo i oparła o ściane, zakładając noge na noge tylko bardziej kuszac swymi ruchami - Nie lubie czegoś takiego jak ktoś jest coś mi winien. Uratowałam Ci życie..nie wiem czemu ale chyba czułam taką potrzebe. Ciesze sie że widze Cie całego wkońcu. Z moimi niedokończonymi sprawami sobie poradze. Chociaż nie..jest coś. Prosiłam Roostetra żeby ściągnął mój myśliwiec z Manaan. Byłabym szczęsliwa. Jednak wciaż mi się nie podoba pomysł że chcecie zabić Samego Mistrza Zakonu Jedi...tego Skywalkera. Przecież to samobójstwo. I chcecie to zrobić w trójke ?? ja Ty i Rooster ...a i ten pilot ??..wogóle skąd ten pomysł ?? - zapytała kobieta. Ciekawiło ją to..wkońcu coś ryzykownego a ona uwielbiała takie igranie z życiem. Takie zadania najlepiej się wspomina
Image
Image

nr gg : 4946534
Awatar użytkownika
Larisa Rayne
New One
 
Posty: 646
Rejestracja: 26 Kwi 2010, o 17:37

Re: [The Eye] Pokład "Zephyra"

Postprzez Renno Tresta » 12 Lip 2010, o 21:31

Tresta uśmiechnął się promiennie. Taktyka "spróbuj być uprzejmy, a się uda" zadziałała. Awanturnik zerknął na nogi Rayne i bardzo spodobało mu się to, co zobaczył. Kontynuował jednak po chwili.
- Kto mówił, że jest nas tylko trójka? Mamy jeszcze T210, mojego uczynnego droida bojowego! A tak serio, w planach mamy zwerbowanie jeszcze szalonego Zabraka, technika z Coruscant i być może niejakiego Calverta, którego już poznałaś. Natomiast pomysł na zlikwidowanie ulubieńca wszechświata wziął się właśnie od The Eye. Bardzo lubią zmieniać bieg historii i tak dalej. Nie pytam o motywy działań, tylko wykonuję rozkazy. Jesteś najemniczką, więc na pewno wiesz o co chodzi. - powiedział Renno. - Twój statek zostanie przetransportowany we wskazane przez ciebie miejsce, dopilnuję tego. Jak obiecałem. Cholerne obietnice... Tyle trzeba ich ostatnio składać.
Image
Postać archiwalna:
Renno Tresta
Awatar użytkownika
Renno Tresta
Gracz
 
Posty: 575
Rejestracja: 3 Kwi 2010, o 14:30

Re: [The Eye] Pokład "Zephyra"

Postprzez Larisa Rayne » 12 Lip 2010, o 22:19

Rayne zastanowiła się przez chwile myśląc o tym co powiedział Tresta. Gdy przemyśliła wszystkie za i przeciw musiała podjąć decyzje.
- mówisz że jeszcze jakiś szalony Zabrak i nie jaki Calvert. Poznałam go ?? nie przypominam sobie bym poznawała jakiegoś Calverta. - opuściła głowe chwile się zastanawiając i po chwili znów wróciła wzrok w jego strone - dobra więc teraz przejdźmy do rzeczy bardziej ciekawszych. Po pierwsze jeśli planujesz mnie zwerbować do drużyny i zaplanować akcje zabójstwa na Skywalkera, musisz wiedzieć ze za darmo nie pracuje. A ponieważ misja jest trudna więc i kredytów bedzie dużo. Wiec chciałabym posłuchać co masz mi do zaoferowania - zapytała Rayne. Wkońcu nie pracuje charytatywnie. Łowca Nagród ktory ma zlikwidować Skywalkera. To dopiero bedzie ciekawe wyzwanie
Image
Image

nr gg : 4946534
Awatar użytkownika
Larisa Rayne
New One
 
Posty: 646
Rejestracja: 26 Kwi 2010, o 17:37

Re: [The Eye] Pokład "Zephyra"

Postprzez Renno Tresta » 12 Lip 2010, o 22:55

Renno ziewnął dyskretnie, zasłaniając usta. Nie zdążył się jeszcze porządnie wyspać po postrzale w plecy, choć przez dłuższy czas był nieprzytomny. Wtedy jednak w odpoczynku przeszkadzały mu roboty, grzebiące metalowymi łapami w jego plecach.
- Na czas misji wszystkie osoby zainteresowane zamieszkują na "Zephyrze". Nocleg, podróże, żarcie oraz wszelkie rozrywki jak np. holonet są fundowane przez The Eye, więc nie ma potrzeby bym teraz sypał kasą na lewo i prawo dla każdego. Jeśli jednak potrzebujesz dodatkowych finansów na lepszy sprzęt czy inne bajery - zgłaszasz się do mnie. Najpewniej będę oglądał pornosy, grał w karty z Macleodem albo kłócił się z Roosterem. To moje trzy ulubione zajęcia, można by rzec - hobby. Oczywiście po wykonaniu zadania czeka na nas spora premia od zleceniodawców. A oni potrafią być bardzo hojni, oj, potrafią. - tłumaczył Tresta.
Image
Postać archiwalna:
Renno Tresta
Awatar użytkownika
Renno Tresta
Gracz
 
Posty: 575
Rejestracja: 3 Kwi 2010, o 14:30

Re: [The Eye] Pokład "Zephyra"

Postprzez Larisa Rayne » 12 Lip 2010, o 23:38

Kobieta spojrzała się z niedowierzaniem kiedy uslyszała słowa na temat filmów pornograficznych. Miala jednak racje..mimo tego wszystkiego i tak prowadzi to do jednego. Ze zniechęceniem jej oczy prześledziły cale pomieszczenie a na końcu zatrzymaly się na pikinierze
- Wiec powtórze się jeszcze raz. Nie mam zamiaru zapisać się na misje nie mając powodów. Mam swoje zasady i je przestrzegam. Podajesz cene a ja Ci mówie czy się zgadzam czy nie. Przypomne że chodzi o samego Skywalkera dlatego naprzykład suma 120.000 nie bedzie zadowalająca...bądź mniejsza. - oparła się wygodnie o swoje ręce i kontynuowała patrząc ze zniechęceniem - jeśli nie wiesz to skontaktuj się z Tymi The Eye i zapytaj ile mogą zaoferować. Prosta sprawa, dostaje pieniądze za zadanie, oraz jak to wspomniałeś tą premie od zleceniodawców. Podoba mi się..ale chciałabym znać tą stawke bez premii - Rayne nie przepadała za czymś takim że idzie na zlecenie nie znając zapłaty za to co zrobi. Albo jej zleceniodawca powie ile dostanie za to co ma wykonać albo sobie niech znajdzie innych łowców którzy beda chetni na jakiekolwiek działania mające na celu zabicie Skywalkera. - jeśli się dowiesz tego wszystkiego i skończysz oglądać te tanie filmy z których naprawde dowiesz się dużo daj mi znać..znając mnie bede siedziała w tym pomieszczeniu i czyściła swoją broń snajperską by mieć okazje odstrzelić jakiegoś najbliższego typka który bedzie próbował mnie zaczepić. Takie moje ulubione zajęcie..można by rzecz..- hobby - powiedziała w ironii kobieta, podchodząc do łóżka, po drodze biorąc karabin snajperski i grzebiąc przy nim
Image
Image

nr gg : 4946534
Awatar użytkownika
Larisa Rayne
New One
 
Posty: 646
Rejestracja: 26 Kwi 2010, o 17:37

Re: [The Eye] Pokład "Zephyra"

Postprzez Renno Tresta » 13 Lip 2010, o 00:18

Tresta nie ruszył się z miejsca, przetarł tylko oczy i westchnął ciężko.
- Tak, rozmowy z droidami są o wiele prostsze... - mruknął kapitan. - Budżet całego przedsięwzięcia już i tak mocno naruszyłem, więc na sumę 120 tysiaków nie masz co liczyć. Jest jak mówiłem - w zamian za udział w misji zostajesz zakwaterowana na "Zephyrze", dostajesz pożywienie i ten pokój za darmo. Możesz prosić mnie o wypłatę od czasu do czasu, a nie będę skąpił. Po wykonaniu zadania czeka cię regularna wypłata. Jeśli chcesz kasę teraz, mogę zaoferować nie więcej niż 30 tysięcy. To sporo, biorąc pod uwagę, że to pieniądze praktycznie za nic. Swoją przydatność, w którą nie wątpię, udowodnisz przecież później. A jeśli dalej się nie zdecydowałaś, zastanów się, czy kiedykolwiek jeszcze otrzymasz propozycję zabicia Wielkiego Mistrza Jedi. A szczególnie na takich warunkach.
Awanturnik podparł opadającą głowę ręką, bo uciążliwa rozmowa męczyła go i męczyła coraz bardziej.
- Mogę nawet nie puszczać pornosów jak będziesz w pobliżu, tylko zgódź się, do cholery. To życiowa szansa, nawet jak się nie uda, będzie fajnie. Na Manaan nie było nudno, prawda? Niebezpiecznie, ale nie możesz powiedzieć, że nudno. - powiedział jeszcze Tresta. - Chociaż ja akurat niewiele stamtąd pamiętam, szczerze mówiąc...
Image
Postać archiwalna:
Renno Tresta
Awatar użytkownika
Renno Tresta
Gracz
 
Posty: 575
Rejestracja: 3 Kwi 2010, o 14:30

Re: [The Eye] Pokład "Zephyra"

Postprzez Larisa Rayne » 13 Lip 2010, o 00:37

Troche zastanawiało ją to czemu właśnie taki osobnik jak On prosi taką osobe jak ona o to by przyłączyła się do misji. Przecież jest tylu odwaznych i dzielnych najemników kórzy aż mają ochote na samobojcza misje mającą na celu zabicie Skywalkera.
- no to w takim razie The Eye nie postarało się az tak bardzo z wypłatą dla swoich najemników. Chcą pozbyć się Skywalkera i dają tak malo kredytów dla wynajmu ??. Ciekawi mnie czemu taka organizacja nie ma własnych osób do wykonywania brudnych zleceń. Tylko wykorzystuje do tego własnie takie osoby jak my. - wkońcu troche Rayne to zastanawiało. Czemu wlaśnie the eye nie ma swoich ludzi tylko potrzebuje kogoś innego. Coś tu smierdzi...a ona się o tym dowie
- no więc Panie Tresta powiem tak. Nie potrzebuje teraz żadnych pieniędzy, gdyż odbieram zapłate zawsze po wykonaniu zadania. Obiecuje jeśli ta premia nie bedzie tak owocna jak o Niej wspominałeś. To wtedy ta machina do zabijania jak ją nazwales uruchomi swoje umiejętności mordercze i udowodni co to znaczy zabawa. Ok wchodze w to bo zaraz dojdzie do sytuacji że uslysze słowa prosze powiedziała z odethcnieniem Larisa. Położyła się na łóżku i dodała/ - z mojej strony to wszystko. A teraz panie kapitanie, niech pan się weźmie do roboty z poszukiwaniem tych których trzeba jeszcze przyłączyć do nas. Wątpie by skywalkerowi chciało się czekać na nas. Tak wiec mamy umowe/ - a po tych słowach zakryła sobie ręką oczy i dalej nie patrzyła co chce zrobić Tresta..Mruknęła jeszcze pod nosem - a udanego seansu 'filmowego' życze - a na jej twarzy pojawił się nie duży uśmiech
Image
Image

nr gg : 4946534
Awatar użytkownika
Larisa Rayne
New One
 
Posty: 646
Rejestracja: 26 Kwi 2010, o 17:37

[The Eye] Pokład "Zephyra"

Postprzez The Eye » 13 Lip 2010, o 00:41

-"Zephyr" nie przeszedł prawdziwego chrztu bojowego - odpowiedział Mattowi MacLeod. - Wiesz, strzelanie do asteroid i celów ćwiczebnych to nie walka w przestrzeni... Niemniej, jestem pewien, że moja dziecinka da sobie radę. Jesteśmy porządnie opancerzeni i nieźle uzbrojeni, a w ostateczności mamy silnik pozwalający na błyskawiczną ucieczkę. Przegrana nie wchodzi w rachubę, spokojna głowa...

******

-Panie Tresta - Alice znów postanowiła się wtrącić w rozmowę załogantów. - Fundusze, jakie pan otrzymał w każdej chwili może pan powiększyć wypełniając dowolne zlecenia dla łowców nagród, najemników lub te znajdujące się w dzienniku misji. Wykonywanie wspólnych misji pozwoli drużynie nauczyć się współdziałać, a także zapewni środki na prowadzenie dalszej rekrutacji. Pani Rayne, jest pani przywiązana do swojego statku, ale jeśli zrzeknie się pani gotówki, The Eye jest w stanie w ramach zapłaty zaoferować myśliwiec wart znacznie więcej niż pani jednostka.
Awatar użytkownika
The Eye
New One
 
Posty: 98
Rejestracja: 11 Mar 2010, o 18:56

Re: [The Eye] Pokład "Zephyra"

Postprzez David Turoug » 13 Lip 2010, o 00:49

- Mam nadzieję, że w najbliższym czasie parę usterek, które wykazuje komputer, zostanie usuniętych. - rzekł poważnie Rooster - Nie chciałbym w trakcie bitwy dowiedzieć się, że siedzę w lipnej wieżyczce albo jestem na burcie, która jest pozbawiona osłon. Zastanawia mnie czy statek został zaprojektowany przez jakąś prywatna instytucję, czy może The Eye złożyło zlecenie w jakiejś ze znanych stoczni, np. na Korelii. Zresztą mniejsza o to. Peter za ile będziemy na tym pieprzonym Coruscant. Trzeba unicestwić tego senatorka, żeby podreperować nasz budżet i przy okazji zwerbować tego mechanika Borenaux.
Image
Awatar użytkownika
David Turoug
Administrator
 
Posty: 5312
Rejestracja: 28 Wrz 2008, o 01:25

PoprzedniaNastępna

Wróć do The Eye

cron