Content

Yavin IV

[Yavin IV] Praxeum Jedi

Image

Re: [Yavin IV] Praxeum Jedi

Postprzez Emma Lost » 13 Maj 2009, o 16:43

- Tak - odpowiedziała Emma szybko i nerwowo. Nie wiedziała co było bardziej stresujące - niespodziewana walka z Sithem na pokładzie promu, czy odpowiadanie na pytania nieznanego jej Mistrza Jedi w zupełnie nowym otoczeniu tuż po wylądowaniu, nie wiedząc do czego to prowadzi. Najczęściej, gdy kazano jej odejść od grupy i brano na rozmowę było to związane z reprymendą dotyczącą jej zachowania i ukarania jej, dlatego teraz, mimo, iż w jej szybko zrobionym rachunku sumienia nie znalazła żadnych psot, to odczuwała niepokój, tym bardziej, że (jak często powtarzała Tom'owi) "człowiek czasem gubi się w tym wszystkim", czyli po prostu tak dużo rozrabia, że potem nie pamięta wszystkiego. Po chwili wyciągnęła ku Mistrzowi miecz, którym pokonała Sith'a.
Awatar użytkownika
Emma Lost
New One
 
Posty: 256
Rejestracja: 18 Paź 2008, o 15:18

Re: [Yavin IV] Praxeum Jedi

Postprzez Peter Covell » 16 Maj 2009, o 13:53

-Nie, nie... - Mistrz Arden uśmiechnął się ciepło - Zatrzymaj go. - powiedział poważnie - To Moc sprawiła, że umierający Riyec Vih'Torr rzucił go właśnie tobie, a ty udowodniłaś, że na niego zasługujesz. Przed tobą wciąż wiele pracy i prób, ale tą pierwszą przeszłaś pomyślnie. Walka z Sithem, nawet gdy nie jest on uzbrojony w miecz świetlny, jest nie lada wyzwaniem dla Młodzika. Zachowaj zatem ten miecz świetlny jako symbol twojej pierwszej próby Jedi, niech dobrze ci służy jako broń i niech świadczy o twojej przynależności do Zakonu Jedi, do obrońców pokoju w Galaktyce...
Numer GG: 8933348
Nie pisz, jak nie masz po co. Nie pisz, żeby przypomnieć o odpisie Mistrza Gry. Nie pisz, jeśli chcesz pogadać o pogodzie.
I, na Boga, nie zawracaj dupy pytaniami "Co u Ciebie?"
Awatar użytkownika
Peter Covell
Administrator
 
Posty: 4247
Rejestracja: 27 Wrz 2008, o 15:56
Miejscowość: pod Poznaniem

Re: [Yavin IV] Praxeum Jedi

Postprzez Jack Welles » 16 Maj 2009, o 13:58

Vuul tymczasem spróbował nawiązać kontakt z mocą by odczytać aurę księżyca. Podobało mu się spokój zieleni jaki zaobserwował w trakcie lądowania. Szybko wyczuł, że porastający powierzchnię Yavina lasy różnią się od tych na Kashyyyku, ale było to dla niego bardzo miłą odmianą od 'nienaturalnej' aury Coruscant. Stał więc tak i wczuwał się w spokój księżyca...
Image
Image
Image
Awatar użytkownika
Jack Welles
Gracz
 
Posty: 2552
Rejestracja: 31 Gru 2008, o 21:04
Miejscowość: Olsztyn

Re: [Yavin IV] Praxeum Jedi

Postprzez Emma Lost » 16 Maj 2009, o 19:13

Emma nie wiedziała co powiedzieć. Nie dość, że może zachować sobie prawdziwy miecz Jedi, który należał do doświadczonego Rycerza to jeszcze Mistrz ją pochwalił mimo, że nawet jej nie zna, przecież spotkali się po raz pierwszy zaledwie parę chwil wcześniej! "no tak.." pomyślała "pewnie wyczuwa moją aurę czy coś w tym stylu...albo może myśli, że jestem naprawdę dobra, bo pokonałam Sith'a? Na pewno to tylko dlatego, że mi się udało... Zaraz.. Tylko?! Co ja mówię! Przecież niewielu by sobie z tym poradziło w moim wieku! Ależ jestem głupia! Powinnam się cieszyć, że jestem taka dobra i odważna... no i sam Mistrz mnie chwali, to chyba dobrze... Na pewno lepsze to niż kolejna reprymenda..." powiedziała sobie w duchu, przy okazji jeszcze bardziej uwierzyła w swoje możliwości. Po chwili przypomniała sobie jak na Couruscant Mistrzyni Terago często wiedziała o czym dziewczynka myśli, dlatego teraz Emma spłonęła lekkim rumieńcem, gdy pomyślała, że jej myślom mógł się "przysłuchiwać" Mistrz Arden. W końcu nie było to zbytnio skromne.
- dziękuję - powiedziała patrząc na miecz - Ale fajnie! - nie mogła się powstrzymać, żeby nie wypowiedzieć potoku słów i pytań, nie czekając na odpowiedzi, co przecież było tak charakterystyczne dla jej osoby - Naprawdę mogę go sobie zatrzymać? A mogę nim walczyć? Jak prawdziwy Jedi? O kurczę, ale fajnie! Podoba mi się on.. A w ogóle po raz pierwszy trzymałam prawdziwy miecz, bo na Couruscant miałam tylko ćwiczebny, a tu jest prawdziwy i teraz jest mój! Ale super... I należał do Jedi... dziękuję!
Awatar użytkownika
Emma Lost
New One
 
Posty: 256
Rejestracja: 18 Paź 2008, o 15:18

Re: [Yavin IV] Praxeum Jedi

Postprzez David Turoug » 17 Maj 2009, o 01:28

Victoria przysłuchiwała się potokowi słów dziewczynki. Wiedziała, że małą Emma podeszła do tego zbyt emocjonalnie, jednak usprawiedliwiał Ją wiek. Healey postanowił poczekać, aż Mistrz Arden zakończy rozmowę z młodą adeptką i spyta go o wytyczne, dotyczące pobytu Aeshi i Victorii na Yavin IV.
Image
Awatar użytkownika
David Turoug
Administrator
 
Posty: 5312
Rejestracja: 28 Wrz 2008, o 01:25

Re: [Yavin IV] Praxeum Jedi

Postprzez Peter Covell » 17 Maj 2009, o 13:40

Mistrz Arden oczywiście wyczuwał burzę emocji, jaka wybuchnęła w umyśle Emmy, ale nie miał pojęcia o czym myśli - Jedi nie czytali w myślach, a jedynie wyczuwali aurę towarzyszącą emocjom innych. "Nie ma emocji - jest spokój", tak brzmiał jeden z wersetów Kodeksu Jedi, jednak Arden doskonale zdawał sobie sprawę z tego, że każdy normalny młodzik, choćby nie wiadomo jak się starał, nie stłumi ich w sobie. Ba, często doświadczeni Rycerze i Mistrzowie zdawali się im ulegać, więc postanowił nie strofować dziewczynki za jej uczucia. Zamiast tego uśmiechnął się ciepło do niej i powiedział:
-Oczywiście, że możesz go zatrzymać. Pamiętaj jednak, by używać go jako broni jedynie w ostateczności i obronie własnej albo innych. Jesteś już wolna, na pewno chcesz porozmawiać z kolegami... - odwrócił się do Victorii - Jeśli chodzi o was... Chciałbym usłyszeć sprawozdanie z tego, co się wydarzyło...

*****

Tom zaczynał się już nudzić - dawno nie widział Emmy i nie wiedział gdzie ją zabrali. Jakby tego było mało, zupełnie nie znał rozkładu pomieszczeń tych starożytnych budowli i wszelkie psoty na razie zupełnie nie wchodziły w rachubę. Ze skwaszoną miną próbował na własną rękę zwiedzić zabudowana Praxeum, ale wszystko wydawało mu się zupełnie obce - inne niż na Coruscant. W końcu jednak natknął się na Vuula, który zdawał się wsłuchiwać w dźwięki, których Tom nie mógł usłyszeć. Zaciekawiony chłopak podszedł do Wookiego i zatrzymał się po jego prawej stronie.
-Co robisz? - zapytał
Numer GG: 8933348
Nie pisz, jak nie masz po co. Nie pisz, żeby przypomnieć o odpisie Mistrza Gry. Nie pisz, jeśli chcesz pogadać o pogodzie.
I, na Boga, nie zawracaj dupy pytaniami "Co u Ciebie?"
Awatar użytkownika
Peter Covell
Administrator
 
Posty: 4247
Rejestracja: 27 Wrz 2008, o 15:56
Miejscowość: pod Poznaniem

Re: [Yavin IV] Praxeum Jedi

Postprzez Jack Welles » 17 Maj 2009, o 15:31

Vuul wyrwał się gwałtownie z transu i spojrzał swoimi łagodnymi oczyma na Toma:
- Właśnie próbuję wczuć się w aurę naszego nowego domu - powiedział już prawie bezbłędnie w basicu - Jest to drugie ciało niebieskie, które odwiedziłem w swoim życiu i muszę powiedzieć, mimo tak małego doświadczenia, że jest tu pięknie... Przynajmniej takie wrażenie odniosłem łącząc się z przepływającą tu Mocą... A ty co porabiasz? Wiesz już może gdzie mamy się udać?
Image
Image
Image
Awatar użytkownika
Jack Welles
Gracz
 
Posty: 2552
Rejestracja: 31 Gru 2008, o 21:04
Miejscowość: Olsztyn

Re: [Yavin IV] Praxeum Jedi

Postprzez David Turoug » 18 Maj 2009, o 17:15

- Mistrz Skywalker ostrzegał nas, że będziemy czwartym transportem adeptów na Yavin - zaczęła Victoria - Niestety, pierwszy trzy zostały przejęte przez kogoś. Po dzisiejszym zdarzeniu możemy powiedzieć że to sprawka Sithów. Co prawda, nie byli to żadni Lordowie, większość nie miała nawet mieczy świetlnych, jednak trzeba przyznać, że są zorganizowani. Wyrzucili nas z hiperprzestrzeni.. Nasza eskadra, która nas miała osłaniać poleciała dalej... Na szczęście po jakimś czasie zawrócili. Walka na pokładzie transportowca była zacięta... Straciliśmy kilku Rycerzy Jedi... Aż nie mogę uwierzyć, że tylu adeptów z poprzednich konwojów padło łupem Sithów...
Po chwili ciszy, nim Mistrz Jedi odpowiedział Victoria zadała jeszcze jedno pytanie:
- A jakie są nasze zadania na Yavinie, Mistrzu Arden?
Image
Awatar użytkownika
David Turoug
Administrator
 
Posty: 5312
Rejestracja: 28 Wrz 2008, o 01:25

Re: [Yavin IV] Praxeum Jedi

Postprzez Peter Covell » 19 Maj 2009, o 00:06

-Musicie zakończyć szkolenie podstawowe adeptów z tej grupy, by mogli oni zostać przyjęci na terminację do któregoś z Mistrzów bądź Rycerzy... Może nawet same znajdziecie "kogoś dla siebie". - uśmiechnął się - Co mają umieć? Przede wszystkim teorię, kładźcie nacisk na Kodeks Jedi, pytajcie ich w środku nocy. Poza tym niech ćwiczą medytację, odbijanie strzałów mieczem świetlnym i technikę Shii-Cho, a także umiejętność zwiększania możliwości swojego ciała, zwinność i równowagę. Oprócz tego dostaną listę dodatkowych przedmiotów, z których każdy z nich będzie musiał wybrać dwa, maksymalnie trzy w jakich będzie się szkolił. Niewątpliwie będzie miało to wpływ na ich ścieżkę Jedi... Oto ona*:

1. Pilotowanie małych statków (pilotaż)
2. Podstawy astronawigacji (pilotaż)
3. Historia Galaktyki i podstawy dyplomacji (umiejętność przekonywania, kontroli nad umysłem)
4. Anatomia istot żywych i pierwsza pomoc (leczenie)
5. Języki: huttyjski i durosjański (znajomość języków)
6. Język mandaloriański (znajomość języków)
7. Informatyka, elektronika i mechanika (włamywanie się do komputerów, naprawa)
8. Kurs strzelecki (um. posługiwania się bronią palną)
9. Kurs sztuk walki wręcz (um. walki wręcz)
10. Kurs techniki Soresu (lepsze opanowanie walki mieczem świetlnym)
11. Filozofia Jedi (lepsze opanowanie Mocy)
12. Kurs przetrwania (um. przetrwania w skrajnych warunkach)
13. Treningi fizyczne, ogólnorozwojowe (lepsze panowanie nad własnym ciałem, walka wręcz i mieczem)


*wybór kursów wpłynie na rozwój umiejętności postaci, w nawiasach podano, które umiejętności będą na wyższym "poziomie" (w czym postać będzie lepsza w przyszłości)

*****

-Eeee... Na razie chyba mamy czekać aż ktoś się nami zajmie. - odparł Tom - Pewnie przez to zamieszanie mają inne sprawy na głowie... Mogę cię o coś spytać? Czy ty kiedyś wcześniej zabiłes kogoś innego? Bo widziałem jak dzisiaj na promie strzeliłeś i... - chłopak opuścił głowę nieco zmieszany
Numer GG: 8933348
Nie pisz, jak nie masz po co. Nie pisz, żeby przypomnieć o odpisie Mistrza Gry. Nie pisz, jeśli chcesz pogadać o pogodzie.
I, na Boga, nie zawracaj dupy pytaniami "Co u Ciebie?"
Awatar użytkownika
Peter Covell
Administrator
 
Posty: 4247
Rejestracja: 27 Wrz 2008, o 15:56
Miejscowość: pod Poznaniem

Re: [Yavin IV] Praxeum Jedi

Postprzez Jack Welles » 19 Maj 2009, o 00:20

- Tak zdarzyło mi się - odpowiedział Vuul ciut poważniej niż chciał - Gdy pomagałem mistrzowi Hadyykowi na mojej rodzinnej planecie w rozprawieniu się z Sithami... Choć to nie był pierwszy raz, gdy musiałem zabić inteligetną istotę... Niestety ścieżka wojownika ma swoje ciemne strony, jakimi niewątpliwie są te chwile... - zamyślił się na chwilkę patrząc w dal - Ale nie mówmy już o tym... Zjadłbym coś - a ty?
Image
Image
Image
Awatar użytkownika
Jack Welles
Gracz
 
Posty: 2552
Rejestracja: 31 Gru 2008, o 21:04
Miejscowość: Olsztyn

Re: [Yavin IV] Praxeum Jedi

Postprzez Emma Lost » 19 Maj 2009, o 21:34

Emma oddaliła się od Mistrza, ale po chwili zatrzymała się w korytarzu. Właściwie to nie miała pojęcia gdzie iść. "No tak..." pomyślała "pewnie wszystkim pokazali gdzie mają iść, co robić i gdzie co jest tylko mnie musieli odłączyć od reszty". Westchnęła lekko i chcąc nie chcąc, sama zabrała się za zwiedzanie budowli. Było to zupełnie coś innego niż na Courscant. Dziewczynka rozglądała się z zaciekawieniem, choć jednocześnie zaczęła tęsknić za swoim niedawnym domem. Nie wiedziała czy tu będzie się czuć tak dobrze jak tam. Pomyślała, że łatwiej byłoby jej teraz gdyby była z przyjaciółmi, ale nigdzie nie widziała Tom'a ani Wookie'go. Dotarła do stołówki i stwierdziła, że warto coś zjeść i może trochę poczekać, bo tam zawsze jest najwięcej osób i największe prawdopodobieństwo, że się tam spotka znajomych.
Awatar użytkownika
Emma Lost
New One
 
Posty: 256
Rejestracja: 18 Paź 2008, o 15:18

Re: [Yavin IV] Praxeum Jedi

Postprzez Jack Welles » 20 Maj 2009, o 23:14

Vuul i Tom siedzieli w głębi sali zajadając się zamówionymi daniami. W pewnym momencie Wookiee spostrzegł wchodzącą do sali Emmę.
- Emmo! Tutaj! - krzyknął machając ręką w kierunku dziewczynki...
Image
Image
Image
Awatar użytkownika
Jack Welles
Gracz
 
Posty: 2552
Rejestracja: 31 Gru 2008, o 21:04
Miejscowość: Olsztyn

Re: [Yavin IV] Praxeum Jedi

Postprzez Emma Lost » 23 Maj 2009, o 18:32

Emma rozejrzała się po sali, gdy usłyszała swoje imię. Dostrzegła Vuula machającego do niej ręką oraz siedzącego obok niego Tom'a. Uśmiechnęła się na ich widok i podbiegłą do stolika przy którym siedzieli.
- Hej! Jejku nie wiedziałam, gdzie wszyscy są! Wzięli mnie na rozmowę a potem zostawili i nie wiedziałam gdzie mam iść, bo mi nie powiedzieli! Jak tu jest? Rozejrzeliście się po okolicy i w ogóle po budynku? Jest coś ciekawego? - tu spojrzała wymownie na Tom'a, który, jak miała nadzieje zrozumie o co jej chodzi, gdy pyta o coś "ciekawego".
Awatar użytkownika
Emma Lost
New One
 
Posty: 256
Rejestracja: 18 Paź 2008, o 15:18

Re: [Yavin IV] Praxeum Jedi

Postprzez David Turoug » 24 Maj 2009, o 21:16

Victoria po wysłuchaniu oczekiwań mistrza Ardena skinęła głową. Chwilę później zagadnęła do Aeshi:
- Jak podzielimy swoje rolę? A może wspólnie będziemy przekazywać wiedzę adeptom? Myślę, że im szybciej zaczniemy tym lepiej... W Mocy czuć coraz większe zawirowania... Szykuje się coś bardzo niedobrego..
Image
Awatar użytkownika
David Turoug
Administrator
 
Posty: 5312
Rejestracja: 28 Wrz 2008, o 01:25

Re: [Yavin IV] Praxeum Jedi

Postprzez Peter Covell » 25 Maj 2009, o 00:35

Tom spojrzał na Emmę zawiedziony.
-Nie, nie ma nic c i e k a w e g o... - przeciągnął ostatnie słowo ziewając - My z Vuul'em sobie troszkę gadaliśmy, nie Vuul? - trącił go przyjaźnie w bok, zupełnie zniknął już niedawny lęk przed wielkim Wookiem - A tobie co powiedzieli Mistrzowie? - zapytał

*****

-Może być ciężko. - Aeshi się uśmiechnęła - Zwłaszcza, że nasze mocne i słabe strony się pokrywają, zamiast uzupełniać... Mam nadzieję, że przydzielą nam jeszcze kilka osób do pomocy... Na przykład ja nie znam mandaloriańskiego i z tego co wiem, ty też nie. - uśmiechnęła się - O, albo astronawigacja czy informatyka... Jeju... nas nie uczyli takich rzeczy... - pokręciła głową - Co za czasy... Wszystko podane na tacy, a dzieciaki jeszcze będą marudzić. Hmm... Ja na pewno sobie poradzę z treningami ogólnorozwojowymi czy kursem Soresu... A ty, pewnie dobrze byś się czuła w anatomii i filozofii... Może zacznijmy od zrobienia list. Zajmiesz się tym i popytasz dzieciaki o to?
Numer GG: 8933348
Nie pisz, jak nie masz po co. Nie pisz, żeby przypomnieć o odpisie Mistrza Gry. Nie pisz, jeśli chcesz pogadać o pogodzie.
I, na Boga, nie zawracaj dupy pytaniami "Co u Ciebie?"
Awatar użytkownika
Peter Covell
Administrator
 
Posty: 4247
Rejestracja: 27 Wrz 2008, o 15:56
Miejscowość: pod Poznaniem

Re: [Yavin IV] Praxeum Jedi

Postprzez Emma Lost » 25 Maj 2009, o 13:54

- Dostałam miecz! Prawdziwy miecz Jedi! Ten, którym pokonałam Sith'a! Uwierzycie w to? Pozwolili mi go zatrzymać! Fajnie, nie? Super jest... I w sumie nic więcej mi nie powiedzieli... Tylko tyle. A Ty mówiłeś, że tu Ci się będzie bardziej podobać, prawda? - zwróciła się do Vuula - I co? Czujesz się tu lepiej? Jak w domu?
Awatar użytkownika
Emma Lost
New One
 
Posty: 256
Rejestracja: 18 Paź 2008, o 15:18

Re: [Yavin IV] Praxeum Jedi

Postprzez Jack Welles » 25 Maj 2009, o 16:49

Vuul kiwnął głową na potwierdzenie:
- Na pewno czuję się tu lepiej niż na Coruscant - spojrzał w dal i na chwilkę się zamyślił- Aura jest zbliżona do tej z Kashyyyku, ale brakuje jej pewnej... Hmmm... Dzikości... Mniejsza z tym - chcę ci pogratulować nagrody, Emmo - powiedział przyjaźnie, szeroko uśmiechając, się do dziewczynki - Ciekawe kiedy ja będę miał własny miecz świetlny, oraz co ważniejsze - kiedy zaczną się nasze zajęcia... Mam nadzieję, że będziemy miele trochę czasu na to by pozwiedzać okoliczne lasy - bardzo mnie pociąga myśl o małym spacerze...
Image
Image
Image
Awatar użytkownika
Jack Welles
Gracz
 
Posty: 2552
Rejestracja: 31 Gru 2008, o 21:04
Miejscowość: Olsztyn

Re: [Yavin IV] Praxeum Jedi

Postprzez Emma Lost » 26 Maj 2009, o 09:29

- Ja też bym chciała już zajęcia! Kurczę to może być fajne, nie? Bo przecież teraz więcej umiemy i będziemy się uczyć trudniejszych rzeczy... Kurczę.... też bym chciała iść na spacer do tych lasów... O jaaa.... to może być super! Co nie Tom? - zwróciła się do chłopca - Fajnie będzie!
Awatar użytkownika
Emma Lost
New One
 
Posty: 256
Rejestracja: 18 Paź 2008, o 15:18

Re: [Yavin IV] Praxeum Jedi

Postprzez Peter Covell » 26 Maj 2009, o 10:21

-W tych lasach nic nie ma... - mruknął Tom nie podzielając entuzjazmu Emmy - Na Coruscant myślałem, że będzie tu fajniej, ale teraz widzę, że tutaj nawet telewizja holo źle odbiera. - skarżył się
-Hej! - podbiegł do nich dwunastoletni, zielonoskóry Rodianin imieniem Jasher - Słyszeliście, że ma być organizowany turniej walki na miecze świetlne? Musimy w nim startować! Co myślicie?
-Ha! - Tom wyraźnie się ożywił, dobrze zdawał sobie sprawę z tego, że jest jednym z najlepszych w swoim przedziale wiekowym - Jednak nie musi tu być tak nudno! - zakrzyknął - Kiedy zaczynają zapisy? Czy będą obecni jacyś "wolni" Rycerze?
-A co? Chciałbyś "zapolować" na mistrza?
Wiadomym było, że na tego rodzaju turnieje przybywali Rycerze i Mistrzowie Jedi, którzy akurat nie mieli żadnych Uczniów. Przyglądając się zachowaniu Adeptów, ich umiejętnością walki, kierując się Mocą i zwykłą, ludzką intuicją, wybierali czasem swoich, Padawanów, jak zwano ich w czasie Starego Zakonu. Marzeniem większości z Młodzików było dostać się pod skrzydła znanego, dzielnego i mądrego Jedi, który mógłby przekazać im całą swoją wiedzę i umiejętności, gdy możliwości standardowego szkolenia okażą się już wyczerpane. Uczniami nie zawsze zostawali zwycięzcy turniejów - często Rycerz w dziecku zajmującym ostatnie miejsce dostrzegł swojego przyszłego Ucznia.
-Oczywiście! - krzyknął Tom - Mam już prawie trzynaście lat, jestem prawie dorosły! - dodał z dumą
-Jeszcze nie podali terminu. - wyjaśnił Jasher - Musimy śledzić wszystkie informacje na ten temat.

W chwili, gdy całe niezadowolenie Toma zniknęło pod naporem radości spowodowanej przyniesioną nowiną, do stołówki weszła Aeshi Airhart. Niektórzy na początku nie jej nie poznali, gdyż w czasie lotu na Yavin IV miała na sobie opiętą bluzkę, spódnicę do kolan i wysokie buty, a teraz ubrana była w skromną szatę Rycerza Jedi. W takim stroju widywano ją wyjątkowo rzadko.
-Hej, wszyscy, którzy dzisiaj przylecieli! - krzyknęła, żeby każdy ją usłyszał - Za mną, do pokoju rekreacyjnego!
-Chyba musimy iść. - powiedział Tom - Może powiedzą nam coś na temat szkolenia...

-Wasze szkolenie jako Młodzików powoli dobiega końca. - mówiła Victoria, gdy wszyscy zebrali się w pokoju rekreacyjnym - Powoli osiągacie taki poziom umiejętności i wiek, gdy powinien przejąć was któryś z Rycerzy bądź Mistrzów, by kontynuować nauczanie indywidualnie. Oczywiście, nie mamy jeszcze tylu Jedi, by każdy mógł mieć jedynie jednego Ucznia, więc zdarzają się przypadki, gdy jeden ma dwóch lub trzech. - wyjaśniła - Tak czy inaczej, o tym czy i przez kogo, zostaniecie wybrani decydować będzie wasze zrozumienie Mocy, umiejętności, naturalne predyspozycje, zapał i oddanie Jasnej Stronie Mocy. Bądźmy szczerzy, nie każdy może zostać Rycerzem, niektórzy z was, jeśli odpowiednio szybko nie zostaną Uczniami, zostaną skierowani do korpusu cywilnego Jedi jako specjaliści w różnych dziedzinach... Na Yavin IV zajmiemy się doszlifowaniem waszych umiejętności, takich jak walka mieczem świetlnym, przenoszenie przedmiotów na odległość, medytacja i inne podstawowe, ale również pozwolimy wam zdecydować o waszej przyszłej ścieżce. Dostaniecie listę z zajęciami dodatkowymi, na jakie możecie się zapisać, a które pomogą wam doskonalić się w wybranej przez siebie dziedzinie. Każdy z was niech zapisze się na przynajmniej dwa, a najwyżej trzy z tych zajęć i proszę przynieście nam swoje formularze...

1. Pilotowanie małych statków (pilotaż)
2. Podstawy astronawigacji (pilotaż)
3. Historia Galaktyki i podstawy dyplomacji (umiejętność przekonywania, kontroli nad umysłem)
4. Anatomia istot żywych i pierwsza pomoc (leczenie)
5. Języki: huttyjski i durosjański (znajomość języków)
6. Język mandaloriański (znajomość języków)
7. Informatyka, elektronika i mechanika (włamywanie się do komputerów, naprawa)
8. Kurs strzelecki (um. posługiwania się bronią palną)
9. Kurs sztuk walki wręcz (um. walki wręcz)
10. Kurs techniki Soresu (lepsze opanowanie walki mieczem świetlnym)
11. Filozofia Jedi (lepsze opanowanie Mocy)
12. Kurs przetrwania (um. przetrwania w skrajnych warunkach)
13. Treningi fizyczne, ogólnorozwojowe (lepsze panowanie nad własnym ciałem, walka wręcz i mieczem)

*wybór kursów wpłynie na rozwój umiejętności postaci, w nawiasach podano, które umiejętności będą na wyższym "poziomie" (w czym postać będzie lepsza w przyszłości)
Numer GG: 8933348
Nie pisz, jak nie masz po co. Nie pisz, żeby przypomnieć o odpisie Mistrza Gry. Nie pisz, jeśli chcesz pogadać o pogodzie.
I, na Boga, nie zawracaj dupy pytaniami "Co u Ciebie?"
Awatar użytkownika
Peter Covell
Administrator
 
Posty: 4247
Rejestracja: 27 Wrz 2008, o 15:56
Miejscowość: pod Poznaniem

Re: [Yavin IV] Praxeum Jedi

Postprzez Emma Lost » 27 Maj 2009, o 13:51

Emma przeglądała listę zajęć dodatkowych, Wszystkie wydawały jej się ciekawe i najchętniej zapisałaby się na każde z nich. Spojrzała na Tom'a, który gorączkowo zapisywał coś na swojej karcie. Myślała o tym, czy nie zapisać się po prostu na to co on, ale przecież i tak może się okazać, że nie będą razem ćwiczyć. W końcu, po przeanalizowaniu każdego z punktów wybrała:
7. Informatyka, elektronika i mechanika (włamywanie się do komputerów, naprawa) - "fajnie byłoby tak umieć się włamywać... ile zabawy by mogło z tego być!" - pomyślała, widząc już oczyma wyobraźni jak włamują się do jakiegoś pomieszczenia razem z Tom'em i szykują psotę. Oczywiste było, że jej myśli głównie skupiały się na tym co może zrobić jako dziecko, nie myślała tak bardzo o przyszłości, choć z pewnością doceniała tą umiejętność, zwłaszcza w kryzysowej sytuacji.
10. Kurs techniki Soresu (lepsze opanowanie walki mieczem świetlnym) - było to logiczne, bo dziewczynka ogromnie polubiła walkę mieczem świetlnym, a ostatnia potyczka z Sith'em wzmocniła jej przekonanie, że dobra technika walki mieczem może uratować życie
13. Treningi fizyczne, ogólnorozwojowe (lepsze panowanie nad własnym ciałem, walka wręcz i mieczem) - Emma od małego była zawsze bardzo ruchliwym dzieckiem. Uwielbia biegać, skakać, chować się, robić uniki... To tak naprawdę był pierwszy punkt, jaki wiedziała, że wpisze na swoją kartę.

- Skończyliście? - spytała Vuula i Tom'a stojących obok niej
Awatar użytkownika
Emma Lost
New One
 
Posty: 256
Rejestracja: 18 Paź 2008, o 15:18

PoprzedniaNastępna

Wróć do Yavin IV

cron