Przez następne kilka tygodni szkolenie Aviena uległo niesamowitej intensyfikacji. Darth Starrius spędzał każdego dnia przynajmniej po 12 godzin ze swym uczniem przekazując mu swoje nauki oraz szkoląc w sztuce fechtunku. Początkowo Sith doskonalił u Matiiasa
Shii-cho oraz nauczył go podstaw walki dwoma mieczami świetlnymi, w technice
Jar'kai, w której był niekwestionowanym mistrzem. Oprócz tego zagłębił się w formie
Ataru. "Krwistooki" niezwykle szybko przyswajał sobie tą efektowną technikę, znając jej podstawy już po paru dniach, a po kilku tygodnia był już w niej zaawansowany.
Oprócz walki typową bronią Sithów i Jedi, Twi'lek kładł ogromny nacisk na pojmowanie i wykorzystywanie Mocy. Bez niej, nawet najlepszy mistrz fechtunku okazywał się łatwym przeciwnikiem. Avien poznał podstawy osłabienia sił witalnych oponentów, znane jako
Wyssanie Mocy. Wykazał również ogromny talent do
Krzyku Mocy, który pierwszy raz użył nieświadomie, o czym poinformował Starriusa Marcus Lowland. Jako iż Ataru było preferowanym stylem walki Matiiasa, przyszły Wojownik Sith musiał rozwinąć takie elementy Mocy jak bieg, skok czy wzmocnienie swych fizycznych osiągów. Mistrz Sith sporo czasu poświęcił na naukę trudnej ale niezwykle przydatnej sztuki jaką było
ukrywanie obecności w Mocy.
Ostatnich kilka dni szkolenia zostało poświęcone nie na przyswajaniu nowych technik czy elementów Mocy, ale na doskonaleniu tego, co Avien już poznał. W końcu twi'lekański Sith uznał iż jego podopieczny osiągnął już poziom, który pozwalałby mu na awans w hierarchii Zakonu. Do przypieczętowania nowej rangi brakowało jedynie ostatecznej próby.
- Poczyniłeś ogromne postępu mój uczniu. Jesteś nieco bardziej subtelny w swych poczynaniach. Dobrze przyswoiłeś sobie moje nauki. - mówił chłodnym tonem Darth Starrius - Jest jedno ale... Musisz przejść test, co wiąże się z konfrontacją, z Rycerzem Jedi. Ci poplecznicy tego głupca Skywalkera, z którymi walczyłeś tutaj, na Yavinie to byli jedynie uczniowie. Mierni, słabi, nieznający potęgi jaką daje Moc. Przyszedł czas, byś wykorzystał zebrane umiejętności i je w pełni zaprezentował zabijając prawdziwego Jedi. Nim wyruszymy na polowanie, musisz zastanowić się czy chcesz podążać drogą Wojownika Sith czy może Zabójcy Sith. Wiąże się to z twą późniejszą specjalizacją. Podejdź do
terminala, zapoznaj się z informacjami i daj mi odpowiedź kiedy będziesz gotowy.