Content

Archiwum

[Korriban] Pustynna próba

[Korriban] Pustynna próba

Postprzez Mistrz Gry » 17 Sie 2010, o 21:38

Darth Starrius i Avien Matiias przybyli z: [Korriban] Kantyna "Pod zabójczym szeptem"

Mistrz Sith niestrudzenie szedł przed siebie, pokonując pustynne bezdroża. Dopiero po przejściu 5 kilometrów skręcił nieco na zachód, ku niewielkim głazom. Tuż za nim kroczył Avien. Gdy doszli do celu, zobaczyli że czeka na nich troje adeptów Ciemnej Strony Mocy. Wszyscy kleknęli przed twi'lekiem jednak ten nikłym gestem kazał im powstać.
- Niech dwóch z was wystąpi. - rzekł władczym tonem Darth Stariius. Ku jego niezadowoleniu z szeregu wyszedł tylko jeden, na oko 25-letni mężczyzna. Wściekły Sith Mocą wyciągnął drugiego z adeptów.
- Oto pierwsza półfinałowa para! - rzekł z ironicznym uśmiechem na twarzy - Zasady proste, kto przeżyje przechodzi dalej. Nie życzę sobie używania jakiejkolwiek broni dystanoswej. Jedynie wibromiecze, pięści lub jeszcze inna broń biała. Ty Avienie oraz ty Jurij spotkacie się w drugim pojedynku. W międzyczasie chciałbym się od ciebie dowiedzieć w jakich zakątkach Galaktyki byłeś i czy spotkałeś na swojej drodze rasę psów zwanych Jedi?
Mówiąc to spojrzał na Matiiasa, a następnie przeniósł swój wzrok na walczących adeptów, którzy na razie mierzyli swoje siły w sztuce fechtunku.
Awatar użytkownika
Mistrz Gry
Mistrz Gry
 
Posty: 6994
Rejestracja: 3 Maj 2010, o 19:02

Re: [Korriban] Pustynna próba

Postprzez Avien Matiias » 17 Sie 2010, o 22:53

- Nie jestem pewien było dużo eksplozji, podczas moich przygód. Ale jestem pewien jednego, Ci cali Jedi to pozerzy którzy myślą że wszystko da się załatwić pokojowo. Całymi dniami siedzą w tej swojej radzie nie robiąc nic dla społeczeństwa. Równie dobrze mogło by ich nie być. Ten ich cały "pokój" to pewnie przykrywka dla ich brudnych machlojek. Nawet najbardziej światłą istotę da się zepsuć. Kończąc tą wypowiedź napiłs się ze swojej piersiówki, oglądając pojedynek.
Postać Główna:
Image
Postaci Poboczne:
Image
Image

Violence isn't the answer, Violence is the question. The answer is YES
Awatar użytkownika
Avien Matiias
New One
 
Posty: 830
Rejestracja: 30 Cze 2009, o 22:53

Re: [Korriban] Pustynna próba

Postprzez Mistrz Gry » 17 Sie 2010, o 23:34

Darth Starrius mimo iż był wpatrzony w pojedynkujących się adeptów, uważnie słuchał wypowiedzi Aviena. Nie wyciągał z niej zbyt daleko idących wniosków, gdyż każdy na jego miejscu psioczyłby na Jedi.
- Głupcze, a czy ty chciałbyś robić coś dla społeczeństwa? Bo ja nie mam takiego zamiaru, liczy się tylko władza! A jeżeli trzeba będzie przy tym unicestwić tysiące nic nieznaczących osób, tym lepiej. - odparł zdenerwowanym tonem Sith - Zapewne zastanawiasz się czemu nie wprowadzam jeszcze żadnych zasad. Odpowiedź jest prosta, jeszcze nie wiem czy będziesz w stanie sprostać zadaniu które cię czeka, a na razie nic na to nie wskazuje.
Mistrz Sith przeniósł wzrok na czwartego z adeptów, imieniem Jurij, który zamiast bezczynnego siedzenia oraz popijania gorzały wolał przystąpić do rozgrzewki. W tym samym czasie wydawało się, iż jeden z pojedynkujących się uczniów zakończy walkę. Rywal Carty'ego leżał na ziemi, a jego wibromiecz jakieś 3 metry od niego. Przyszły Sith już brał zamach by dokonać ostatecznego cięcia, gdy potknął się o kamień.
- Idioci! Nic nie warte istoty! - ryknął Starrius, posyłając Błyskawice Mocy w kierunku dwóch adeptów. Kilka sekund później, gdy obaj otrzymali sporą dawkę bólu Sith nakazał im bezwzględne kontynuowanie walki.
Awatar użytkownika
Mistrz Gry
Mistrz Gry
 
Posty: 6994
Rejestracja: 3 Maj 2010, o 19:02

Re: [Korriban] Pustynna próba

Postprzez Avien Matiias » 18 Sie 2010, o 01:28

Podejście do życia innych sitha bardzo imponowało łowcy. Więc tak wyglądają błyskawice mocy... Pomyślał po czym rzekł do Twi'leka :
- Dla społeczeństwa chciałbym pozbyć się wiele nic nie znaczących śmieci którzy zatruwają galaktykę swą egzystencją. Więcej wiary we mnie. Gościu wygląda na nawet dobrego. Chciałbyś zobaczyc jego trzewia na glebie? Lub błagającego o życie? O tak ci są najlepsi. Błagają mimo wszystko wiedząc że i tak im nie będzie darowane żyć. Bawi mnie to.
Byle nie palnąć głupstwa a nie zetnie mi łba świetlówka przyklęknął nadal obserwując walkę
Postać Główna:
Image
Postaci Poboczne:
Image
Image

Violence isn't the answer, Violence is the question. The answer is YES
Awatar użytkownika
Avien Matiias
New One
 
Posty: 830
Rejestracja: 30 Cze 2009, o 22:53

Re: [Korriban] Pustynna próba

Postprzez Mistrz Gry » 18 Sie 2010, o 02:07

- Cenię sobie pewność siebie. - rzekł z dziwnym uśmiechem na twarzy Starrius - Jednak w twoim przypadku ta pewność nie działa na twoją korzyść. Dla mnie dalej jesteś nikim. Tylko przypadek spowodował, iż wybrałem cię do dzisiejszego... turnieju. Po prostu byłeś w odpowiednim miejscu, w odpowiednim czasie. Zabicie dwóch podrzędnych rodian, to gratka dla 8-letniego adepta Sith...
Wywód Sitha przerwał okrzyk bólu oraz dźwięk upadającego na kolana adepta. Darth Starrius przeniósł swoje spojrzenie na umierającego człowieka.
- Mistrzu pomóż... - jęknął 22-letni chłopak, jednak sekundę później jego głowa wylądowała 10 metrów dalej. Adept o nazwisku Carty dokonał dekapitacji na swoim rywalu.
Darth Starrius wstał i podszedł do zwycięzcy. Ten od razu klęknął przed nim w geście oddania. Twi'lek szyderczo uśmiechnął się do Cartyego i błyskawicznym cięciem pozbawił go głowy.
- Żałosna walka, w której nie było zwycięzcy. - rzekł Sith - A teraz wasza kolej. Obowiązują was takie same zasady, nie chcę widzieć żadnych blasterów.
Były opiekun Akademii Sith na Yavinie powrócił na swoje miejsce, a na środku prowizorycznej areny stanęli na przeciwko siebie Matiias oraz Ribchev. Ten drugi nie czekając ani sekund dłużej, natarł na oponenta niezwykle szybką kombinacją cięć dwoma wibromieczami...
Awatar użytkownika
Mistrz Gry
Mistrz Gry
 
Posty: 6994
Rejestracja: 3 Maj 2010, o 19:02

Re: [Korriban] Pustynna próba

Postprzez Avien Matiias » 18 Sie 2010, o 02:21

Szczęk wysuwanych ostrzy rozbrzmiał i łowca zbił każdy cios rywala. Jednak ten nie przestawał nacierać. Avien starał się robić uniki i wykorzystać moment na atak. Kiedy miecz zblokowany przez szpony mało nie wydłubał mu oka, Matiias zrobił obrót i wymachem ciał w nogę, po czym wykonał kolejny obrót uniósł wysoko wyprostowaną nogę i opuścił ją z impetem na bark oponenta. Odskoczył metr zaklaskał w ręce lekko skulony i rzekł.
- Tyle machania mieczykiem i co? Zarechotał psychopatycznie przyjmując pozycję do obrony.
Postać Główna:
Image
Postaci Poboczne:
Image
Image

Violence isn't the answer, Violence is the question. The answer is YES
Awatar użytkownika
Avien Matiias
New One
 
Posty: 830
Rejestracja: 30 Cze 2009, o 22:53

Re: [Korriban] Pustynna próba

Postprzez Mistrz Gry » 18 Sie 2010, o 02:34

Mimo iż Avien wygrał pierwsze starcie, Jurij nie odczuwał trudów walki, tym bardziej że korzystał z bardzo wytrzymałej podpinki. Na korzyść Ribcheva przemawiał również fakt, że wygrał już podobny eliminator i był najbardziej doświadczony z całej trójki adeptów, którzy przybyli tutaj przed Matiiasem. Darth Starrius z uwagą przyglądał się pojedynkowi, gdyż był on o wiele bardziej ciekawy i emocjonujący niż poprzedni.
Jurij ponownie natarł na oponenta, atak był jego żywiołem. Wykonał skomplikowaną sekwencję ciosów, jednak wszystkie zostały sparowane przez łowcę głów, który skontra-atakował Ribcheva. Tym razem to adept ciemnej strony mocy skutecznie obronił się przed cięciami Aviena. Nastąpiła kolejna ofensywa ze strony mężczyzny przebywającego dłużej na Korriban. Postanowił ciąć na odlew wzdłuż klatki piersiowej, a następnie drugim mieczem uderzył na nogi Matiiasa. Cięcia zostały zablokwane, jednak Jurij ponowił atak na klatkę piersiową. Obaj walczący zwarli się, a ich twarze były oddalone od siebie nie dalej niż na 10 centymetrów. W końcu Ribchev odepchnął przeciwnika, serwując mu mocny kop w splot słoneczny. Tym razem starcie wygrał członek Akademii Sithów na Korriban...
Awatar użytkownika
Mistrz Gry
Mistrz Gry
 
Posty: 6994
Rejestracja: 3 Maj 2010, o 19:02

Re: [Korriban] Pustynna próba

Postprzez Avien Matiias » 18 Sie 2010, o 16:52

Avien zakasłał mocno podnosząc po uderzeniu.
- Bijesz jak baba... Wysapał ciężko, po czym rozpoczął nawałnicę ciosów. Cięcia łowcy były losowe, jednak adept sprawnie je parował. Matiias starał się za wszelką cenę ugodzić przeciwnika w twarz. Ten nie dawał mu najmniejszej szansy na to spychając zabójce do obrony. Łowca poczekał aż uderzenie wroga będzie mocniejsze. Gdy tak się stało odskoczył na bok i wymachem musnął Jurija po twarzy tworząc dwie płytkie i cienkie rany.
- Wyciąłem ci uśmiech bo jakiś smutas jesteś. Rzekł wystawiając prowokująco język.
Postać Główna:
Image
Postaci Poboczne:
Image
Image

Violence isn't the answer, Violence is the question. The answer is YES
Awatar użytkownika
Avien Matiias
New One
 
Posty: 830
Rejestracja: 30 Cze 2009, o 22:53

Re: [Korriban] Pustynna próba

Postprzez Mistrz Gry » 18 Sie 2010, o 19:11

Darth Starrius z niesmakiem pokręcił głową na komentarz Aviena. Miał nawet ochotę zakończyć ten pojedynek, jednak stwierdził, że z któregoś, z walczących będzie miał pożytek, więc ich uśmiercenie nie miałoby większego sensu.
W tym samym czasie, Jurij nie przejmując się powierzchownymi ranami twarzy, ponownie przystąpił do ofensywy. Umiejętnie sparował cios Aviena, by sekundę później ciąć na odlew. W dość chaotycznej defensywie Matiiasa Ribchev znalazł lukę, trafiając go pięścią centralnie w nos. Adept Ciemnej Strony Mocy poczuł jak łamie nos przeciwnikowi, odstępując od niego na metr.
- Teraz wyglądasz zdecydowanie lepiej psie. - rzekł uczeń Sith, czekając na to jaką akcję podejmie jego oponent.
Awatar użytkownika
Mistrz Gry
Mistrz Gry
 
Posty: 6994
Rejestracja: 3 Maj 2010, o 19:02

Re: [Korriban] Pustynna próba

Postprzez Avien Matiias » 20 Sie 2010, o 03:17

Avien po uderzeniu zamarł na chwilę, z wyrazem twarzy typu "Jak on śmiał?!" otarł spód nosa z krwi która leciała jak z kranu. Jak będę dalej pajacował to mnie poszatkuje. Czas spoważnieć. Nienawidzę być poważnym, to jest właśnie powód moich zapaści. Krew którą miał na dłoni chlapnął pod nogi oponenta. Nie powiedział ani słowa tylko stał i gapił się na adepta ciemnej strony. Nawet nie przyjął postawy obronnej, było to oznaką że łowca stał się śmiertelnie poważny, co go czyniło jeszcze większym zagrożeniem. Wróg wykorzystał okazję, a przynajmniej myślał że wykorzystuje okazje. Matiias miał w zanadrzu jedno zagranie. Błyskawicznie szybka nawałnica pchnięć w tors przeciwnika zakończona rozpłataniem krtani. Jednak czy mu się uda, przekona się za parę sekund...
Postać Główna:
Image
Postaci Poboczne:
Image
Image

Violence isn't the answer, Violence is the question. The answer is YES
Awatar użytkownika
Avien Matiias
New One
 
Posty: 830
Rejestracja: 30 Cze 2009, o 22:53

Re: [Korriban] Pustynna próba

Postprzez Mistrz Gry » 20 Sie 2010, o 17:45

Jurij Ribchev uważnie wpatrywał się w swojego oponenta. Zdziwiła go nieco postawa Aviena, który nie przyjął pozycji obronnej. Adept Ciemnej Strony Mocy nie miał zamiaru dać się wciągnąć w jakąś pułapkę, choć mimo to postanowił zaatakować rywala.
Zbliżając się na metr do Matiiasa począł wykonywać szybkie cięcia na wysokości klatki piersiowej łowcy. Wszystkie jednak zostały bardzo umiejętnie i szybko sparowane. Ribchev na moment cofnął się i praktycznie z miejsca wykonał salto, przeskakując nad człowiekiem sprowadzonym przez Darth Starriusa. Gdy wylądował momentalnie odwrócił się i zadał cios "obrotowy"...
Awatar użytkownika
Mistrz Gry
Mistrz Gry
 
Posty: 6994
Rejestracja: 3 Maj 2010, o 19:02

Re: [Korriban] Pustynna próba

Postprzez Avien Matiias » 20 Sie 2010, o 23:28

W momencie wymachu adepta Avien wykonał podcięcie z półobrotu uchylając się tym samym przed machnięciem które pozbawiło by go głowy. Zanim oponent upadł na ziemię Avien nienaturalnie szybko zadał pchnięcie w tors i w zdezorientowaną twarz Jurija. Ostrza zatopiły się w oczodołach, co było ulubionym sposobem na zabójstwo łowcy. Kiedy ciało bezwładne upadło na ziemie, Matiias pierwszy raz w życiu poczuł szacunek do swej ofiary.
Przyjmij ciemność adepcie, może wewnątrz niej zaznasz spokoju. W myślach odmówił swą "modliwę" jesli można to tak nazwać, po czym zwrócił się do sitha.
- Jak mam się ustawić żebyś uciął mi łeb? rzekł unosząc jedną z brwi. To jest mój koniec? ostatnie chwilę życia spędziłem umilając czas sithowi?


Jęsli uważasz że się pośpieszyłem z zakończeniem walki to daj mi znac a zmienię posta ; )
Postać Główna:
Image
Postaci Poboczne:
Image
Image

Violence isn't the answer, Violence is the question. The answer is YES
Awatar użytkownika
Avien Matiias
New One
 
Posty: 830
Rejestracja: 30 Cze 2009, o 22:53

Re: [Korriban] Pustynna próba

Postprzez Mistrz Gry » 20 Sie 2010, o 23:46

Darth Starrius przestał oglądać pojedynek, w momencie gdy Ribchev szykował się do swojego ulubionego układu, jakim było salto z "półobrotowym" cięciem. Sith wiedział, że to będzie koniec adepta. Niepostrzeżenie zniknął z prowizorycznej areny, której granice ustalały ustawione w okrąg głazy, skały i kamienie. Mistrz Zakonu z siedzibą na Korriban dosłownie wyparował zostawiając na ziemi wiadomość, napisaną krwią.
Przebyłeś na razie dwie selekcje... Pustynia ostatecznie zweryfikuje czy jesteś godzien... - informacja urywała się, gdyż dalszą część zasypał piasek.
Gdy Avien zaczął odczytywać to co pozostawił mu Darth Starrius zaczęło robić się ciemno. Miało się wrażenie, iż mrok nie jest spowodowany jedynie zachodzącą gwiazdą. Matiias miał do pokonania około 5 kilometrów, musiał polegać na własnej orientacji oraz czujności. Tuż za jego plecami począł czaić się olbrzymi okaz hssissa, tak zwanego smoka ciemnej strony. Zwierzę było niezwykle agresywne i wytrzymałe, a problemy z pokonaniem tych bestii mieli nawet doświadczeni użytkownicy Mocy...
Awatar użytkownika
Mistrz Gry
Mistrz Gry
 
Posty: 6994
Rejestracja: 3 Maj 2010, o 19:02

Re: [Korriban] Pustynna próba

Postprzez Avien Matiias » 21 Sie 2010, o 20:58

Matiias powoli się odwrócił i z głośnym przełknięciem zlustrował sytuację.
- Ooooo...jaaaa...pierdole. Wyszeptał widząc prychające bydle. Instynktownie złapał za obrzyna synchronizując ruch dłoni z łbem gada. Bestia powoli zbliżała się do czerwonookiej kolacji. Avien z całej siły starał się nie wpadać w panikę. Nigdy nie widział takiej bestii i także nie miał pojęcia jakie podjąć działanie. Bestiia zaszarżowała i usiłowała jednym kłapnięciem przegryżc go na pół. Łowca wykonał przewrót na lewą stronę i otworzył ogień z trzech luf naraz. Strzał nie zrobił mu większej krzywdy, co najwyżej go rozjuszył.
- Okej... Rzekł zdziwiony.
Postać Główna:
Image
Postaci Poboczne:
Image
Image

Violence isn't the answer, Violence is the question. The answer is YES
Awatar użytkownika
Avien Matiias
New One
 
Posty: 830
Rejestracja: 30 Cze 2009, o 22:53

Re: [Korriban] Pustynna próba

Postprzez Mistrz Gry » 21 Sie 2010, o 22:16

Strzały Aviena nie zrobiły praktycznie żadnego wrażenia na rozjuszonym zwierzęciu. Hssiss jeszcze raz ponowił swój atak, jednak gdy znalazł się blisko człowieka niezwykle szybko odwrócił się i zamachnął ogonem, trafiając Matiiasa w nogi. Nikt nie spodziewałby się po ponad dwumetrowym stworzeniu tak błyskawicznych ruchów, jednak potwierdzały one iż nie bez podstaw nazwano je smokami ciemnej strony. Bestia znowu zaszarżowała na mężczyznę, nie lękając się strzałów z blastera.
Awatar użytkownika
Mistrz Gry
Mistrz Gry
 
Posty: 6994
Rejestracja: 3 Maj 2010, o 19:02

Re: [Korriban] Pustynna próba

Postprzez Avien Matiias » 22 Sie 2010, o 00:14

Nie spodziewał się takiego typu ataku od stwora,wiec nie zdążył odpowiednio zareagować. Bestia usiłowała zadeptać łapskami łowcę, lecz ten przeturlał się na bok, unikając pewnej śmierci. Avien zareagował dość spontanicznie i niezbyt racjonalnie. Po błyskawicznym wstaniu za pomocą "sprężynki" wskoczył na gada i wysunął ostrza.
- Ty jebana jaszczurko!! po tych ostrych słowach zaczął dźgać hssissa po karku. Skóra bestii była gruba i twarda, a ona sama nie ułatwiała mu sprawy. Wierzgała i szamotała się aby zrzucić Matiiasa. Gad nie mógł tego zrobić, gdyż czerwonooki złapał go za nozdrza.
Po kilku dźgnięciach zrobiła się mała rana, którą Avien poczęstował strzałem z obrzyna.
Smok ciemnej strony mocy ryknął z bólu. Zarzucił ogonem i uderzył łowcę w plecy, tym samym go zrzucił. Matiias poleciał na stos głazów lądując boleśnie twarzą do góry.
Kiedy wyprostował szyję, ocenił całą sytuację, którą oglądał do góry nogami. Zobaczył że jego obrzyn był całkowicie roztrzaskany, a gadzina była nie niesamowicie wściekła.
Uniósł się chwiejnie i odwrócił się w stronę zagrożenia. Z nogawki wyciągną swój ulubiony nóż i chwycił go odwrotnie ostrzem do dołu i wystawił klingę przed siebie, czekając.
Postać Główna:
Image
Postaci Poboczne:
Image
Image

Violence isn't the answer, Violence is the question. The answer is YES
Awatar użytkownika
Avien Matiias
New One
 
Posty: 830
Rejestracja: 30 Cze 2009, o 22:53

Re: [Korriban] Pustynna próba

Postprzez Mistrz Gry » 22 Sie 2010, o 00:21

Hssiss potężnie ryknął, co u niejednego doświadczonego wojownika mroziło krew w żyłach. Jeszcze raz podbiegł i energicznie zamachnął się ogonem, a następnie puścił przed siebie zbiegając z pola walki. Mimo iż bestia uciekła, dość mocno poturbowała Aviena. Nad krwawiącym człowiekiem dość szybko zaczęły krążyć lokalne gatunki sępów, które tylko czekały na to aż ich potencjalna ofiara padnie albo zostanie osłabiona na tyle, żeby mogły wyrwać kawał mięsa z Matiiasa. Mężczyzna miał teraz do przebycia około 5 kilometrów do kosmoportu Dreshdae. Ponadto łowca nagród nie miał pewności czy na swej drodze nie napotka innych kreatur żyjących na nieprzyjaznym Korriban.
Awatar użytkownika
Mistrz Gry
Mistrz Gry
 
Posty: 6994
Rejestracja: 3 Maj 2010, o 19:02

Re: [Korriban] Pustynna próba

Postprzez Avien Matiias » 23 Sie 2010, o 23:02

Obolały leżał patrząc ku niebu i krążącymi nad nim padlinożercami. Na początku zlękną się że zaczną dobierać się do niego, ale uspokoił się gdy zobaczył trzy pozostałe po walce trupy. Z bólem po uderzeniu gada podniósł się niezdarnie na proste nogi. Zastanawiał się chwilę nad wiadomością którą zostawił mu sith. Rozglądnął się dookoła drapiąc się po głowie i myśląc gdzie powinien się udać. Postanowił udać się w stronę od której przybył gdyż jak mu się wydawało tam była jedyna oznaka cywilizacji. Podniósł z piachu swą piersiówkę i pociągnął łyka. Był to ostatni gdyż była już pusta. Ze smutkiem w oczach obrócił ją dnem do góry i spoglądnął jak ostatnie kropelki wsiąkają w piach.
- Co jeszcze do ciężkiej kurwy?! Krzyknął,a po paru sekundach rozpętała się burza piaskowa.
Nie była na tyle silna by uniemożliwi przemarsz ale była nieco uciążliwa.
- Po co pytałem... rzekł pod nosem zaciągając maskę na twarz.
Postać Główna:
Image
Postaci Poboczne:
Image
Image

Violence isn't the answer, Violence is the question. The answer is YES
Awatar użytkownika
Avien Matiias
New One
 
Posty: 830
Rejestracja: 30 Cze 2009, o 22:53

Re: [Korriban] Pustynna próba

Postprzez Mistrz Gry » 23 Sie 2010, o 23:34

Próby jakie w przeciągu kilku godzin przeszedł Avien były niezwykle trudne, szczególnie dla kogoś, kto jeszcze nie miał pojęcia o panowaniu nad Mocą. Na szczęście dla łowcy obrał on dobrą drogę prowadzącą do kosmoportu Dreshdae. Po przejściu około 3 kilometrów zobaczył, iż nie dalej niż 2 kilometry od niego migoczą blade światła wejściowej bramy.
Widok sprawił, że ruszył żwawiej, jednak w tym samym momencie został zaatakowany przez lokalną odmianę pełzaków, będących bliźniaczo podobnych do węży, jednak mających niezwykłą umiejętność wykonywania wysokich wyskoków. Jeden z nich skoczył z rozwartym pyskiem na mężczyznę, celując wprost w jego szyję...
Awatar użytkownika
Mistrz Gry
Mistrz Gry
 
Posty: 6994
Rejestracja: 3 Maj 2010, o 19:02

Re: [Korriban] Pustynna próba

Postprzez Avien Matiias » 24 Sie 2010, o 21:48

- Nie będzie kolacji. Rzekł łowca łapiąc w locie gadzinę i miażdżąc ja pod swym masywnym buciorem. Ani przez chwilę nie mógł czuć się swobodnie gdyż nie zmniejszyło to morale pozostałych kreatur. Skakały na Matiiasa jedna za druga, a ten choć zmęczony sprawnie ich unikał. Złapał za swój nóż i momentalnie rzucił go w jedną z bestyjek eliminując kolejną. Pozostały jeszcze cztery głodne pełzaki. Avien instynktownie wysunął ostrza, i przyjął postawę obronną. Potworki nie przerywały ataku lecz każdy skok na krwistookiego kończył się zgubą dla gadziny który sprawnie je szatkował. Ostatni jednak z pełzaków nie atakował bezmyślnie. Łowca miał problem z trafieniem kiedy skakał wokół niego. Nagle wężowate stworzenie niespodziewanie skoczyło i zacisnęło pętle na szyi Aviena. Ten krztusząc się padł na kolana, próbując wyrwać się z uścisku. Powoli zaczął dawać za wygraną, lecz w akcie desperacji wgryzł się w bestię do samych kości. Głośny pisk poprzedzał, oswobodzenie z uścisku. Kiedy odciął łeb ostatniemu zwierzakowi wpadł na pewien pomysł. Otóż oskórował wszystkie gady i wypatroszył usuwając jakiekolwiek miejsca gdzie mogła być trucizna, nie był pewien czy je w ogóle posiadały ale nie warto było ryzykować. Rozglądnął się przecierając czoło i przy okazji zostawiając na nim smugę krwi. Znalazł kiść zeschniętych patyków które idealnie nadawały się na ognisko które zaraz potem rozpalił. Po upieczeniu zwierząt rozpoczął ucztę obgryzając wszystkie do kości. Prawdopodobnie to był najbardziej pożywny posiłek od tygodni. Kończąc ucztę sfinalizował ją głośnym beknięciem.
- Pewnie nie myślałyście dzisiaj rano że zostaniecie zjedzone... Uśmiechnął się szyderczo i rzucił trzymane żeberka na stos pozostałych kości. Przecierając twarz podniósł się, także chowając nóż do pokrowca w nogawce i kontynuował swą podróż do Dreshdae.
Postać Główna:
Image
Postaci Poboczne:
Image
Image

Violence isn't the answer, Violence is the question. The answer is YES
Awatar użytkownika
Avien Matiias
New One
 
Posty: 830
Rejestracja: 30 Cze 2009, o 22:53

Następna

Wróć do Archiwum

cron