Content

Archiwum

[Korriban] Ku przeznaczeniu

Re: [Korriban] Ku przeznaczeniu

Postprzez Mistrz Gry » 18 Lis 2010, o 17:43

- Przymknij się Yarroq! - warknęła Karen. - Tren, ale on chyba ma rację. Spójrz: pięć prostokątów, drugi z lewej mniejszy od pozostałych, zupełnie jak twoja lewa dłoń.
Zapadła cisza, która po chwili przerwał Wybraniec, wybuchając złością. Boona przygotował strzelbę na wypadek zdenerwowania się cyborga, którego Tren właśnie obraził. Twi'lek nigdy nie ufał blaszakom, a niebieskoskórego polubił, wiec wolał być przygotowany.
Sill i Karen zdziwiły się, że Chiss tak łatwo dał sie namówić na wsadzenie tam swojej dłoni. Zapewne chciał coś sobie i innym udowodnić, by nie traktować go jak porcelanowego słonia, który potrafi tylko szydzić z innych i pić. "Być może nie jest aż tak beztroski jakiego zgrywał" - pomyślała pani kapitan.
Każdy zamarł, gdy Tren powoli wsuwał swoją dłoń w niewielką szczelinę. Poczuł jak samoistnie, w momencie, gdy połowa dłoni zniknęła w czeluści dziury, wsuwa się ona gwałtownie głębiej. Poczuł błyskawiczne fale zimna i gorąca, które nastąpiły sobie bardzo szybko. Cały czas mając rękę w środku, w pewnym momencie ściana, na której znajdował się symbol zaczęła osuwać się w tył. Powoli, sunąć po ziemi otwierało się przed nimi wejście, którego wcześniej nie było.
Było one bardzo wąskie i nie wysokie. Jeden, dorosły mężczyzna, pochylając głowę mógł przez nie przejść. W wąskiej szczelinie nie było nic widać, jedynie odór stęchlizny i zapomnianych tajemnic zionęły przez kilkanaście sekund na twarz Trena.
- Kolejnym etapem przepowiedni jest...wejście tam Wybrańca i jeszcze jednej osoby z "silną dłonią". Jakieś propozycje? - zapytała Karen.

Mógłbym się rozpisywać, ale już tyle nabazgrałem w tym kłeście, że nawet Dostojewski tyle nie napisał :P
Awatar użytkownika
Mistrz Gry
Mistrz Gry
 
Posty: 6994
Rejestracja: 3 Maj 2010, o 19:02

Re: [Korriban] Ku przeznaczeniu

Postprzez Tren Dinmaar » 18 Lis 2010, o 18:04

Gdy tylko wejście się otworzyło, Tren powoli wydostał rękę z okowów mechanizmu, co jak co, ale czuł się dość nieswój gdy wciskał palec tam gdzie nie powinien... Złość opadła, wróciła swoista obojętność, mimo to dało się zauważyć, że reszta ostrożniej teraz podejdzie do sprawy Wybrańca... W końcu, tak naprawdę nikt z drużyny nie wie jakie może być jego prawdziwe ja. Może tylko ukrywa się za maską żartu udając pajaca? Może...
Chiss niepewnym wzrokiem zmierzył wejście do nieznanego pomieszczenia, a po pytaniu Karen, na myśl nasunęły mu się dwie postaci: K3LR i Boona... Problem w tym że szczelina była zbyt wąska, by Boona mógł się przecisnąć.
-Tak więc pozostaje cyborg...
Lecz jeszcze jedna sprawa nie dawała mu spokoju...
-Hola, pani przewodniczko! Zanim tam wejdziemy, czy możesz nas oświecić jakimiś konkretami na temat tego, co znajdziemy w środku?
-Oczywiście że nie ma mi nic do powiedzenia. Po co ja w ogóle pytam?
Dodał w myślach Tren, ponadto rzucił okiem na Sill... Ot tak, po prostu lubił patrzeć na Zabraczkę. Niestety czas gonił a, sytuacja wymagała działań, więc spojrzał w kierunku ich nowego towarzysza.
-Keeler. Tak? Dobrze mówię? Możesz sprawdzić tymi cudacznymi receptorami, czy coś się w środku znajduje?
-Oczywiście że nie sprawdzi. Zbytnio go opieprzyłem, teraz się obrazi typ jeden.
Główna postać:
Image
Postacie poboczne:
Image
Image
Image
Awatar użytkownika
Tren Dinmaar
New One
 
Posty: 347
Rejestracja: 6 Maj 2010, o 00:08
Miejscowość: Bydgoszcz

Re: [Korriban] Ku przeznaczeniu

Postprzez Avien Matiias » 18 Lis 2010, o 18:33

- Dlaczego sam nie zobaczysz? W tym momencie z barku cyborga buchnął oślepiający reflektor. Pod wpływem oświetlenia, można było wyraźnie zobaczyć całe obskurne wejście. Poza nieznacznymi robakami i zwisającymi zewsząd pnączami nie było nic czym trzeba się martwić, jak na razie...
KL3R przeskanował tunel i rzekł cybernetycznym głosem:
- Poza małymi bezkręgowcami, nie wykrywam żadnych zagrożeń. Pójdę pierwszy...
Cyborg pochyli się trochę i wkroczył do środka. Po krótkiej chwili marszu na jego drodze pojawiło się zakonserwowane truchło jakiejś istoty. Keeler złapał truchło wbijając metalowe szpony w oczodoły i wyrzucił je z tunelu.
- Jest bezpiecznie, możesz wchodzić Chissie... Dodał na koniec.
Postać Główna:
Image
Postaci Poboczne:
Image
Image

Violence isn't the answer, Violence is the question. The answer is YES
Awatar użytkownika
Avien Matiias
New One
 
Posty: 830
Rejestracja: 30 Cze 2009, o 22:53

Re: [Korriban] Ku przeznaczeniu

Postprzez Mistrz Gry » 18 Lis 2010, o 20:28

Wybór cyborga zamiast Boony nie do końca spodobała się Karen. Wolała jednak, by ktoś z kim już długo pracowała wszedł tam z Trenem, aniżeli blaszak, po którym można sie wiele spodziewać.
Kiedy Chiss polecił sprawdzenie ukrytego, jak dotąd wnętrza pomieszczenia jaskini, nikt nie zauważył, jak Yarroq wycofuje się z komnaty i znika w ciemnym korytarzu, prowadzącym na powierzchnię.
Po wejściu KL3R do wnęki, w miejscu, gdzie stali pozostali, nastała cisza. Po chwili przerwał ją cyborg, oznajmiając, że przez najbliższe kilkanaście metrów jest czysto.
- Jedna osoba już weszła. Teraz ty Chissie - rzuciła coraz bardziej niespokojna pani kapitan. - Może jednak za tobą pójdzie Sill? Będziesz mógł czuć się bezpieczniej. Wiesz - tu spojrzał do wnęki, jakby sprawdzała, czy Keeler jej nie podsłuchuje - nie do końca ufam tej maszynie, a nie możemy pozwolić, by coś ci się stało.
- Jestem za - szepnęła cicho Zabraczka.
- Co do tego, co znajdziesz w środku. Ostatnie zapisy mitu głoszą, że czekają cię trzy próby, zanim będzie mógł jedynie Wybraniec posiąść skarb. Nie ma żadnych źródeł, czego one mogą tyczyć, więc lepiej być przygotowanym na wszystko. - W tym momencie rzuciła mu plecak. - Tam masz prowiant, wodę, ogniwa do blastera i zapasową latarkę oraz komunikator.
Awatar użytkownika
Mistrz Gry
Mistrz Gry
 
Posty: 6994
Rejestracja: 3 Maj 2010, o 19:02

Re: [Korriban] Ku przeznaczeniu

Postprzez Tren Dinmaar » 18 Lis 2010, o 20:45

Gdy cyborg wszedł do środka na przeszukiwania, Tren w ciszy czekał wraz z resztą drużyny. Nikt nie był pewien co może się znajdować po drugiej stronie, dodatkowo chyba większość z nich miała złe przeczucia. Ich miny nie zwiastowały nic dobrego... Tak jakby ktoś zapomniał mu jeszcze o czymś powiedzieć. Gdy KL3R wrócił, kapitan drużyny zadała znaczące pytanie Chissowi, proponując Sill jako ochronę i pomoc.
Niebieskoskóry chciał już odpowiedzieć twierdząco, gdy w połowie słowa zawahał się... Przed oczami niczym na monitorze komputera, pojawiły mu się słowa:
-" Wejście tam Wybrańca i jeszcze jednej osoby z "silną dłonią"."
Nie było tam nic o osobach trzecich... A Chiss nie chciał zadzierać z przepowiednią.
-Karen... Podobno przepowiednia mówi że mają wejść tylko dwie osoby, chcę zaznaczyć że mimo iż towarzystwo Sill bardzo by mi odpowiadało, to jednak nie wiadomo czy przez trzecią osobę nic się nie spieprzy... Decyzja i tak należy do ciebie, pamiętaj, ty jesteś dowódcą, nie ja.
O dziwo, Chiss zachował się w tym momencie spokojnie, bez żartów, docinków czy głupich uśmiechów.
Główna postać:
Image
Postacie poboczne:
Image
Image
Image
Awatar użytkownika
Tren Dinmaar
New One
 
Posty: 347
Rejestracja: 6 Maj 2010, o 00:08
Miejscowość: Bydgoszcz

Re: [Korriban] Ku przeznaczeniu

Postprzez Avien Matiias » 18 Lis 2010, o 21:24

Cyborg przysłuchiwał się rozmowie Trena z Panią Kapitan. Od czasu do czasu zerkał też na resztę drużyny. Szczególną uwagę skupiał na Zabraczce, która złowrogo spoglądała na Keelera. W pewnym momencie zauważył brak jednego z członków drużyny, Błyskawicznie zerwał się i podążył jego śladem, ale zatrzymał się tuż przy wejściu do tunelu.
- Zaplanowaliście odłączanie się od grupy Trandoshiana? Jeżeli nie to trafnym stwierdzeniem byłoby to że, możliwe są pewne komplikacje w najbliższym czasie, spowodowane właśnie przez tego osobnika. W najgorszym wypadku będzie niezbędna jego eliminacja, ale to tylko założenia, nie można niczego z góry zakładać Rzekł bez uczuć K3LR i wrócił do ekipy.
Postać Główna:
Image
Postaci Poboczne:
Image
Image

Violence isn't the answer, Violence is the question. The answer is YES
Awatar użytkownika
Avien Matiias
New One
 
Posty: 830
Rejestracja: 30 Cze 2009, o 22:53

Re: [Korriban] Ku przeznaczeniu

Postprzez Mistrz Gry » 18 Lis 2010, o 22:25

- Dobrze, niech i tak będzie - odpowiedziała Trenowi pani kapitan. - Jak do tej pory dążyliśmy według przepowiedni i wszystko było dobrze, a ewentualne wzmocnienie bezpieczeństwa mogłoby pozbawić nas członka grupy.
Kiedy wręcz z podziwem Karen spoglądała na Trena, cyborg wyłonił się i oznajmił brak Yarroqa.
- Pewnie poszedł ubezpieczać wejście do jaskini - wzruszyła ramionami młoda Flame. - On zawsze robi to, co chce, jednak jest silnym członkiem drużyny i można na niego liczyć. - Tu spojrzała na K3LR i rzuciła ostatnie zdanie w jego stronę - Jednak dzięki cyborgu za informację. - Pora ruszać Chissie. Uważaj na siebie i kontaktuj się, gdy cokolwiek zauważycie.
Chiss zniknął za Keelerem w wąskiej szczelinie, która po przekroczeniu dwóch postaci zatrząsnęła się.
Kto wie co by zostało z Sill, gdyby jednak niebieskoskóry zgodził się, by za nimi poszła.

Po kilkunastu krokach w ciemnej otchłani Chiss i cyborg podążając przed siebie, w końcu na coś natrafili. Zapalając latarkę zauważyli posadzkę, która była wyłożona kwadratami tej samej wielkości, jednak w różnych kolorach wraz z dwoma małymi okręgami, które z góry wyglądały jak kropki, rozstawione w tej samej linii i w tej samej odległości od bocznych krawędzi. Sąsiadujące posadzki miało sześć różnych kolorów:

- czerwone z niebieskimi okręgami,
- czerwone z zielonymi okręgami,
- niebieskie z czerwonymi okręgami,
- niebieskie z zielonymi okręgami,
- zielone z niebieskimi okręgami i
- zielone z czerwonymi okręgami.

Łatwo można było ocenić, iż stawiając kroki na takich samych posadzkach, można dojść na drugą stronę. Problem był w tym, że stąpając obojętnie na jakim takim samym kolorze, można było przejść dalej.
Zapewne tylko jeden z nich był bezpieczny.
Awatar użytkownika
Mistrz Gry
Mistrz Gry
 
Posty: 6994
Rejestracja: 3 Maj 2010, o 19:02

Re: [Korriban] Ku przeznaczeniu

Postprzez Avien Matiias » 18 Lis 2010, o 22:46

- Jeśli jesteś częścią jakiejś anormalnej przepowiedni, wszystkie rozwiązania są tobą... Rzekł cyborg dokładnie analizując płytki na posadzce.
- Widzisz te niebiesko-czerwone? Niebieski odpowiada kolorowi twojej skóry, czerwony natomiast barwy twych oczu. To jest najlogiczniejsze rozwiązanie, jednak muszę zaznaczyć, że to może być dezinformacja selektywna, aby nas zmylić. Wybór należy do ciebie ja powiedziałem co wiem na ten temat. Cyborg odszedł dwa kroki do tyłu i pokazał swym mechanicznym łapskiem w stylu "proszę".
- Jeśli masz wątpliwości to ja to zrobię... Rzucił na koniec.
Postać Główna:
Image
Postaci Poboczne:
Image
Image

Violence isn't the answer, Violence is the question. The answer is YES
Awatar użytkownika
Avien Matiias
New One
 
Posty: 830
Rejestracja: 30 Cze 2009, o 22:53

Re: [Korriban] Ku przeznaczeniu

Postprzez Tren Dinmaar » 18 Lis 2010, o 22:54

Gdy Tren wraz z Keelerem trafili do komnaty z kolorowymi posadzkami, jeszcze chwila a Chiss nieuważnie postawiłby stopę na byle którym z kwadratów. Na szczęście cyborg złapał go w porę swoją robotyczną ręką i odciągnął na bok.
-Co do?!
Zaczął Chiss, lecz K3LR po prostu wskazał na posadzki. W jednej chwili Tren zrozumiał...
Zagadka!
-O nie! Nie mam alkoholu! Jak ja mam rozwiązywać łamigłówki?!
Prawie załamał się Chiss. Lecz z opresji wyswobodził go beznamiętnie cyborg, tłumacząc swoją koncepcję... Była jednocześnie najbardziej prawdopodobna jak i irracjonalna.
Czerwonooki wzruszył ramionami, i postawiwszy wszystko na jedną kartę, ruszył drogą wskazaną przez K3LR.
Główna postać:
Image
Postacie poboczne:
Image
Image
Image
Awatar użytkownika
Tren Dinmaar
New One
 
Posty: 347
Rejestracja: 6 Maj 2010, o 00:08
Miejscowość: Bydgoszcz

Re: [Korriban] Ku przeznaczeniu

Postprzez Mistrz Gry » 18 Lis 2010, o 23:20

Pierwszy krok Chissa wywołał małe trzęsienie posadzek, jednak nic więcej się nie wydarzyło. Ostrożnie stąpał bo niebiesko-czerwonych posadzkach, mozolnie kierując się przed siebie.
Cyborg odgadł pierwszą z zagadek.
Po przejściu dwunastu betonowych kwadratów, znaleźli się na takiej samej powierzchni, jaka była na początku tego tunelu. Z chwilą, gdy K3LR postawił ostatni krok, z prawej strony, jedna ze ścian zaczęła dziwnie bulgotać. Po kilkunastu sekundach odgłos się nasilił, a w miejscu, gdzie przed chwilą jeszcze nic nie było, pojawiło się wyżłobienie, zupełnie podobne do małych wodospadów Naboo. W powietrzu unosił się zapach czegoś, co nie mogło ujść uwagi Trena.
Ze ściany wylewał się i znikał w otworze pod nią, strumień mocnego alkoholu.

- Tren...czy wsz...kszsz kszsz...nic wa...kszsz kszsz...odezwij...kszsz kszsz...mamy tu...kszsz..kszsz... - wybrzęczał komunikator, po czym zaczął wydawać jeden, piskliwy pojedyńczy dźwięk.
Awatar użytkownika
Mistrz Gry
Mistrz Gry
 
Posty: 6994
Rejestracja: 3 Maj 2010, o 19:02

Re: [Korriban] Ku przeznaczeniu

Postprzez Tren Dinmaar » 18 Lis 2010, o 23:32

-No, nie było tak źle!
Powiedział raźno Chiss gdy przebyli drogę po płytkach.
-Pierwsza próba już za nami, co nie? Ale... czekaj! Czy to nie jest...
Tren zmarszczył nos, po chwili zaciągnął się mocno zapachem.
-Przecież to najczystszy alkohol, jaki czułem! A wiedz mi, znam się na zapachu dobrej wódki!
Niebieskoskóry rozejrzał się chytrze za źródłem tego wspaniałego nektaru i z uśmiechem maniaka podszedł szybko do ściany, po której spływał trunek, gdy nagle... Odezwał się komunikator!
Trena zaniepokoił przerywany dźwięk, co więcej, jeszcze bardziej się zdziwił gdy nagle rozmowa została przerwana! Niczym w wielu znanych mu filmach akcji!
-Karen? Karen! Słyszysz mnie! Odbiór! Odbiór... Przeszliśmy pierwszą próbę! Jesteś tam? Pani kapitan!
Nikt nie odpowiadał... Słychać było jedynie ten piskliwy dźwięk.
-Cholera! Najprawdopodobniej mają kłopoty, prawda? Z resztą... ty mi byś przeliczył szanse do pięciu znaków po przecinku... Trzeba wymyślić, co zrobić teraz.
Czerwonooki przyjrzał się podejrzliwie strumykowi alkoholu.
-Zaraz zaraz... Po pierwsze, z jakiej racji ten płyn nagle się tu pojawił... Zapewne mechanizm... Ale co ważniejsze, skąd mają alkohol!
Zastanowił się Tren... Opuścił głowę i spojrzał w otwór do którego wlatywał płyn.
Główna postać:
Image
Postacie poboczne:
Image
Image
Image
Awatar użytkownika
Tren Dinmaar
New One
 
Posty: 347
Rejestracja: 6 Maj 2010, o 00:08
Miejscowość: Bydgoszcz

Re: [Korriban] Ku przeznaczeniu

Postprzez Avien Matiias » 18 Lis 2010, o 23:51

Dla Keelera cała ta przepowiednia była czystym absurdem. Jednakowoż wszystko układało się w spójną całość. Cyborg zbliżył się do strumienia, zanurzył w nim swoją bardziej przypominającą potwora rękę.

Alkohol Metylowy, Stężenie 99.94% Zabójczy

KL3R zwrócił się do Trena:
- Pod żadnym pozorem tego nie pij, oślepł byś i zginął odczuwając przy tym wielki ból. Zaraz po tej wypowiedzi usłyszał przerywany komunikat z szczekaczki niebieskoskórego, po czym nagle zerwał się i rzekł bez uczuć. - Coś zaatakowało grupę... Wybór należy do ciebie wracamy razem czy jeden z nas? Ostatecznie możemy to zignorować. Cyborg racjonalnie ocenił sytuację i świecąc receptorami wzrokowymi czekał na odpowiedź
Postać Główna:
Image
Postaci Poboczne:
Image
Image

Violence isn't the answer, Violence is the question. The answer is YES
Awatar użytkownika
Avien Matiias
New One
 
Posty: 830
Rejestracja: 30 Cze 2009, o 22:53

Re: [Korriban] Ku przeznaczeniu

Postprzez Tren Dinmaar » 19 Lis 2010, o 00:02

Mina Trena w ułamku sekundy z euforii zmieniła się w ogromny smutek... Widać było ból na jego twarzy.
-Nie mogę pić?! Nie mogę! Piłem w życiu takie trunki że na samą myśl by ci procesory przepaliło, a receptory słuchowe szlag by ci trafił! Ale dobrze, posłucham twojej rady.
Chiss rzucił pełne żalu spojrzenie na potok cudownego nektaru bogów. Po chwili jednak otrząsnął się gdyż cyborg przedstawił mu możliwość wyboru...
-Powrót? Że niby jaki powrót? Sam widziałeś że przejście zamknęło się za nami na głucho, to po pierwsze. Po drugie, ci co zaatakowali pewnie tylko liczą na to, że się rozdzielimy, a po trzecie, zapewne nie podołałbyś im wszystkim skoro potrafili poradzić sobie z naszą grupą... Choć mam nadzieję że nadal żyją...
Idziemy dalej.
Główna postać:
Image
Postacie poboczne:
Image
Image
Image
Awatar użytkownika
Tren Dinmaar
New One
 
Posty: 347
Rejestracja: 6 Maj 2010, o 00:08
Miejscowość: Bydgoszcz

Re: [Korriban] Ku przeznaczeniu

Postprzez Mistrz Gry » 19 Lis 2010, o 00:41

Idąc dalej dwójka śmiałków, mimo woli, napotkała na dwoje stalowych drzwi - jedne po lewej, drugie po prawej stronie. Nie można było zauważyć żadnego zamka, ani mechanizmu, który by je otworzył. Jedynie przed nimi stały dwa hologramy, do których przymocowane były po dwa, takiej samej wielkości przyciski.
Kiedy Tren i Keeler zbliżyli się na niecały metr od tych urządzeń, oba nagle zaczęły projekcję.
Ten przed prawymi drzwiami przedstawiał stado Shaaków przy wodopoju. Niegroźne zwierzęta odpoczywające w promieniach słońc Naboo, beztrosko biegały po zielonych łąkach. Taka sytuacja trwała kilkanaście sekund, po czym w jednym momencie w miejsce, gdzie owe stado odpoczywało, uderzył jakiś statek, który rozbił się i wybuchł, pochłaniając ciała niewinnych zwierząt. Płonąc żywcem było jedynie słychać przeraźliwe piski zawodzących stworzeń, które w agonii umierały.
Ta scena powtarzała się co chwilę i trwała nie więcej niż trzy minuty.
Hologram przy lewych drzwiach natomiast wyświetlał szczęśliwą rodzinę' rodziców wraz z synem. Rozmawiali ze sobą, śmiali się. Sceny ze spaceru, wspólnego kina czy obiadu przeplatały się naprzemian, a uśmiech na ich twarzach był jakby natchniony nadzieją. Bez wątpienia rasą na tej projekcji, była rasa Chissów. Całą sielankę szczęśliwej rodziny przerwał, w trakcie wyboru landspeedera w jednym z salonów, wybuch pojazdu, który pochłonął całą rodzinę, nie pozostawiając ich ciał w jednej części, pozwalając na to, by płomienie strawiły ich rozrzucone wnętrzności.
Taka sekwencja, podobnie jak poprzednia, powtarzała się co chwilę i trwała nie więcej niż trzy minuty.
Dopiero po chwili dało się zauważyć wyświetlany przez oba hologramy napis, wytwarzany pomiędzy urządzeniami:

...tylko jednocześnie jednych poświęcając, ocalicie pozostałych...


po czym lewe przyciski na obu hologramach wyświetlały słowo: ocal
a prawe: unicestwij.
Awatar użytkownika
Mistrz Gry
Mistrz Gry
 
Posty: 6994
Rejestracja: 3 Maj 2010, o 19:02

Re: [Korriban] Ku przeznaczeniu

Postprzez Tren Dinmaar » 19 Lis 2010, o 15:21

Tren przyglądał się z zainteresowaniem holokronom. Jak stadem tych dziwnych zwierząt się nie przejął, to umierająca rodzina Chissów poruszyła jego zakurzone od nieużywania serce. Przypomniał sobie śmierć własnych rodziców. Moment gdy dowiedział się co ich spotkało... Tak mocno go to dotknęło. Schował się za maską... Poczuł że ból i gniew, ukrywane przez twarz żartownisia, znów wydostają się ku powierzchni... Przypomniał sobie zdrajcę!
Chiss z wściekłości walnął pięścią w pobliską ścianę. A echo uderzenia rozeszło się po podziemnych korytarzach.
Chwilę później spojrzał na przyciski... bez słowa podszedł do urządzenia po lewej stronie i nacisnął: Ocal.

-Cyborgu... Unicestwij to bydło które znajduje się na drugim holokronie. Mam na myśli wciśnij przycisk! Nie niszcz ekranu!
Dodał w pośpiechu, z obawy że K3LR zrozumiałby polecenie dosłownie.
Główna postać:
Image
Postacie poboczne:
Image
Image
Image
Awatar użytkownika
Tren Dinmaar
New One
 
Posty: 347
Rejestracja: 6 Maj 2010, o 00:08
Miejscowość: Bydgoszcz

Re: [Korriban] Ku przeznaczeniu

Postprzez Avien Matiias » 19 Lis 2010, o 15:46

Cyborg nie zamierzał kwestionować wydanego polecenia. Zastanawiał się chwilę nad sensem tej zagadki, oba obrazu miały ze coś wspólnego, mianowicie na każdym z nich jest eksplozja która pochłania życie istotą wyświetlonych na hologramach. Z
- Zabicie tych ratuje innych... Nie potrafię pojąć tej zagadki. Keeler zbliżył się i do guzika i przycisnął go delikatnie swą mechaniczną ręką.
Postać Główna:
Image
Postaci Poboczne:
Image
Image

Violence isn't the answer, Violence is the question. The answer is YES
Awatar użytkownika
Avien Matiias
New One
 
Posty: 830
Rejestracja: 30 Cze 2009, o 22:53

Re: [Korriban] Ku przeznaczeniu

Postprzez Mistrz Gry » 19 Lis 2010, o 16:07

Po kilku minutach intensywnego zastanawiania się nad kolejną zagadka-próbą, Tren w końcu podjął decyzję, by ocalić rodzinę Cissów, a zamordować stado niewinnych stworzeń.
Oboje podeszli do holkronów; cyborg nacisnął unicestwij na prawym urządzeniu, a Tren ma lewym, wcisnął ocal.
Po chwili usłyszęli brzęk jakby otwieranych drzwi, jednak nic takiego nie nastapiło. Mało tego - holokrony się wyłączyły i w sekundę później coś syknęło.
Zza pleców śmiałków, przed płytkami z pierwszej zagadki, wysunął się niezidentyfikowany kształt. Stawał się coraz większy, aż w końcu można było rozpoznać niemałych rozmiarów robot.
Był to droid bojowy Sithów, pamiętający czasy Starej Republiki, który na swoich trzech nogach zaczął keirowac się w stronę Trena i Keelera.
Dwa czerwone blaski rozświetliły na chwilę ciemność w jaskini.
Droid otworzył ogień z laserów zastepujących mu ramiona.
Awatar użytkownika
Mistrz Gry
Mistrz Gry
 
Posty: 6994
Rejestracja: 3 Maj 2010, o 19:02

Re: [Korriban] Ku przeznaczeniu

Postprzez Avien Matiias » 19 Lis 2010, o 16:26

Zanim padły strzały Keeler odepchnął Trena na bok, a sam truchtem zatoczył koło unikając szkarłatnych boltów. Gdy znalazł się już obok robota, Cyborg wymachem z obrotu uderzył droida w jedną rękę, a ta bezwładnie odbiła się na bok posyłając losowe strzały. Maszyna od razu zadała uderzenie KL3R drugą ręką , którego od razu powaliła i zamierzała nadepnąć go jedną z nóg. Ten jednak w ostatnim momencie chwycił odnóże oburącz i szarpnięciem zachwiał droidem który stracił równowagę. Nie czekając Keeler wdrapał się na jego grzbiet, i uderzył parę razy w pokrywę i odgiął ją do tyłu. Maszyna za bardzo wierzgała więc nie był możliwości zniszczenia wystającego rdzenia. Łapiąc się z kawał blachy zadawał sporadycznie ciosy, aby go "ułaskawić"
- Chissie strzelaj w ten świecący punkt! Ryknął cybernetycznym głosem, próbując utrzymać równowagę.
Postać Główna:
Image
Postaci Poboczne:
Image
Image

Violence isn't the answer, Violence is the question. The answer is YES
Awatar użytkownika
Avien Matiias
New One
 
Posty: 830
Rejestracja: 30 Cze 2009, o 22:53

Re: [Korriban] Ku przeznaczeniu

Postprzez Tren Dinmaar » 19 Lis 2010, o 16:48

Chiss chciał już zareagować, i w momencie gdy wyciągał blaster, został popchnięty w bok przez cyborga... Sekundę później w miejscu w którym stał wcześniej, trafiło kilkanaście strzałów robota. Ledwo się pozbierał, gdy K3LR wierzgał się na wielkim metalowym cielsku robota bojowego.
-Chissie, strzelaj w świecący punkt!
Krzyknął cyborg... Czerwonooki wycelował i wypalił.
Główna postać:
Image
Postacie poboczne:
Image
Image
Image
Awatar użytkownika
Tren Dinmaar
New One
 
Posty: 347
Rejestracja: 6 Maj 2010, o 00:08
Miejscowość: Bydgoszcz

Re: [Korriban] Ku przeznaczeniu

Postprzez Mistrz Gry » 19 Lis 2010, o 17:34

Droid starał się najpierw trafić w Trena, którego, jako organiczny byt, wziął na cel. Kilka oddanych strzałów w jego stronę po chwili zaczęło chaotycznie wbijać się w ściany jaskini.
K3LR starał sie powstrzymać maszynę, wskakując na nią i obijając ją stalowym ramieniem.
Kiedy cyborg krzyknął, by Tren strzelił w czerwony, podłużny punkt droid zgiął trzy metalowe nogi, starając się zrzucić intruza ze swoich tyłów. Tym samym trzy strzały chybiły zamierzonego celu; jeden poleciał ścianę za droidem, drugi w lewe ramię-blaster maszyny unieszkodliwiając je, a trzeci niefortunnie trafił w Keelera, powodując jego upadek do tyłu.
Doid-strażnik jeszcze bardzie świecąc podłużnym, czerwonym światłem ruszył przed siebie, w stronę Trena, będąc około dziesięciu metrów przed nim.
Awatar użytkownika
Mistrz Gry
Mistrz Gry
 
Posty: 6994
Rejestracja: 3 Maj 2010, o 19:02

PoprzedniaNastępna

Wróć do Archiwum