Content

Archiwum

[Yavin IV] Porządki wokół Krypty

[Yavin IV] Porządki wokół Krypty

Postprzez David Turoug » 27 Wrz 2010, o 23:36

Avien Matiias i Marcus Lowland przybywają z: [Yavin IV] Świątynia Sith

Grupa Sithów wyruszyła w głąb yavińskiej puszczy, by dostać się do terenu wokół budowy Krypty Exara Kuna. Był to jeden z planów Lorda Weirdensa, którego działa walnie przyczyniły się do odrodzenia potęgi Zakonu.
- Krypta Exara Kuna powstanie na miejscu jego dawnej Świątyni, która została zniszczona roku 11 ABY, kiedy zbombardowali ją rebelianci torpedami protonowymi. - zagaił Lowland - Budowla położona jest na wulkanicznej Wyspie Kuna, która leży w centrum "Głębokiego Jeziora". Bynajmniej nie jest ono głębokie jedynie z nazwy. Słyszałem, że budowniczy przysłani z Bastionu wybudowali już most łączący naszą część z wyspą, więc nie będziemy musieli moczyć się w bajorku.
Dwie drużyny doszły do ściany skalnej, którą należało ominąć z lewej, bądź z prawej strony. Oczywiście można było spróbować wspinaczki, jednak na to Sithowie nie mieli czasu oraz chęci.
- No cóż, na razie musimy się rozstać, spotkamy się gdy miniemy ten masyw. Dowodzisz swym oddziałem, jeżeli coś będzie nie tak, to prześlij mi Sygnał Mocy. - rzekł Marcus - Wybierasz prawą bagnistą ścieżkę czy może lewą bardziej zarośniętą?
Image
Awatar użytkownika
David Turoug
Administrator
 
Posty: 5312
Rejestracja: 28 Wrz 2008, o 01:25

Re: [Yavin IV] Porządki wokół Krypty

Postprzez Avien Matiias » 28 Wrz 2010, o 14:30

Avien na początku nie wierzył że dowodzi odziałem, jaki by nie był. Stawianie się w roli przywódcy mocno go krepowało. Po krótkiej chwili namysłu odpowiedział.
- Pójdę bagnistą ścieżka... Po czym zwrócił się do klonów. - Dobra klony idziemy! Po tych słowach oddział podążył za dowódcą. Kiedy przedzierali się przez bagna Matiias mocno klął pod nosem, z powodu błota z którego ciężko było wyciągnąć zanurzone stopy.
- Ale się załatwiłem... Dobrze że tamci nie narzekają. Rzekł z grymasem na twarzy pod nosem.
Postać Główna:
Image
Postaci Poboczne:
Image
Image

Violence isn't the answer, Violence is the question. The answer is YES
Awatar użytkownika
Avien Matiias
New One
 
Posty: 830
Rejestracja: 30 Cze 2009, o 22:53

Re: [Yavin IV] Porządki wokół Krypty

Postprzez David Turoug » 28 Wrz 2010, o 22:38

Lowlandowi pozostało przedzierać się przez gęsty gąszcz krzaków, drzew i innego rodzaju porostów. Choć droga była mniej zdradliwa, trzeba było się nieźle namachać zanim się ją pokonało. Co jakiś czas Marcus bądź któryś z klonów musiał krótkim cięciem pozbywać się spadającym z góry węży i drapieżnych jaszczurek. Były uczeń Lorda Weirdensa miał jednak pewność, że nie zaskoczy go rankor bądź terenteatek, gdyż po prostu nie było tutaj miejsca na tak duże bestie.

***
W tym samym czasie drużyna Aviena maszerowała przez bagno. Jeden nieostrożnie postawiony krok i ktoś mógł skończyć swój żywot w yavińskiej ziemi. Bliski przekonania się o tym był jeden z klonów-Sith, jednak jego "bracia" pomogli mu się wydostać. Krwistooki zapewne pamiętał, by przede wszystkim martwić się o siebie. W pewnym momencie kilka ptaków siedzących w niższych partiach gwałtownie się zerwało. Był to pierwszy znak, że coś lub ktoś się zbliża. Nie minęło kolejnych 30 sekund gdy ze ścieżki, z prawej strony, na oddział Matiiasa zaszarżował młody rankor. Był to pierwszy test dla ucznia Darth Starriusa jako dowódcy niewielkiego oddziału.
Image
Awatar użytkownika
David Turoug
Administrator
 
Posty: 5312
Rejestracja: 28 Wrz 2008, o 01:25

Re: [Yavin IV] Porządki wokół Krypty

Postprzez Avien Matiias » 6 Paź 2010, o 22:29

Avien już spotkał coś podobnego lecz było to bardziej kolczaste. Nie czekając wymyślił plan który powinien zakończyć się małymi stratami.
- Słuchajcie pajace... Zaczął. - Otoczyć sukinsyna po dwóch, tworząc zamknięty kwadrat, tak żeby był na środku. Zachować taką odległość aby musiał do was dobiec. Kiedy zaszarżuje na którąś dwójkę, ta z naprzeciwka tnie po plecach to bydle. Ja będę czekał na odpowiedni moment do ataku. I najważniejsze ci na których zaszarżuje rozbiegają się w przeciwne strony. Powiedział Matiias opanowanym tonem, na jednym wydechu.
- Wszystko wyjdzie w praniu. Przeleciało przez myśl Sithowi. Z zaciśniętymi zębami obserwował dalszy ciąg wydarzeń.
Postać Główna:
Image
Postaci Poboczne:
Image
Image

Violence isn't the answer, Violence is the question. The answer is YES
Awatar użytkownika
Avien Matiias
New One
 
Posty: 830
Rejestracja: 30 Cze 2009, o 22:53

Re: [Yavin IV] Porządki wokół Krypty

Postprzez David Turoug » 10 Paź 2010, o 17:43

Nim jednak Avien skończył błyskawiczną odprawę młody rankor zahaczył łapą jednego z klonów, rzucając go w pobliskie krzaki, jednak nie zdał mu cięższych ran. Następnie zwierzę skierowało się na inną parę podkomendnych Krwistookiego, którzy szybko rozpierzchli się w przeciwne strony pozwalając by para vis'a'vis mogła ciąć bestię po plecach. Kreatura zawyła z bólu i momentalnie odwróciła się szarżując na klony. Mimo iż rankor nie był największy, stanowił realne zagrożenie dla nieskoordynowanego oddziału. Jeżeli Matiias miał zamiar utrzymać przy życiu swych towarzyszów, musiał szybko coś wymyślić.

******
Oddział Lowlanda po kilkudziesięciu minutach przedzierania się przez gęstą puszczę oraz nielicznymi przypadkami ataku węży i mniejszych insektów uporał się z własną drogą i ominął skalną ścianę. Marcus spojrzał na chronometr w oczekiwaniu na ucznia Darth Starriusa, który lada chwila powinien zjawić się w punkcie zbornym.
Image
Awatar użytkownika
David Turoug
Administrator
 
Posty: 5312
Rejestracja: 28 Wrz 2008, o 01:25

Re: [Yavin IV] Porządki wokół Krypty

Postprzez Avien Matiias » 11 Paź 2010, o 14:12

- Na głębsze bagna!!! Ryknął po czym dodał: - Tylko uważać jak stąpacie... Krwistooki wraz ze swym oddziałem ruszył w stronę bardziej grząskich terenów. Podczas sprintu Avien na siłę próbował obmyślić dalszy plan działań.
- Kurna... co można dalej zrobić? jeśli na niego po prostu wskoczę to mnie zajebie.
- Słabiutko... Nie możesz załatwić młodego rancora, nawet mając oddział!
- Zamknij się...

Kiedy dobiegł na idealne miejsce, spojrzał w stronę szarżującej bestii. Rancor biegnąc coraz bardziej zanurzał się w bagnie.
- Wy dwaj idźcie po tego leżącego, reszta otoczyć go. Atakujecie zaraz po mnie, tylko czekajcie jak bardziej ugrzęźnie. Matiias włączył swą szkarłatną klingę i chwycił ją ostrzem do dołu, wyczekując na idealną okazje.
Postać Główna:
Image
Postaci Poboczne:
Image
Image

Violence isn't the answer, Violence is the question. The answer is YES
Awatar użytkownika
Avien Matiias
New One
 
Posty: 830
Rejestracja: 30 Cze 2009, o 22:53

Re: [Yavin IV] Porządki wokół Krypty

Postprzez David Turoug » 11 Paź 2010, o 23:01

Jako iż rankory nie należały do zbyt inteligentnych zwierząt, a tym bardziej młode osobniki, bestia momentalnie ruszyła za cofającymi się w bagna sithami. Początkowo nic nie wskazywało na to, że miałaby ugrzęznąć w tym terenie. Jednak po kilkudziesięciu krokach, zaledwie 4 metry od Aviena, zwierzę zapadło się na dobre 100 centymetrów w glebie, a każdy jego ruch powodował co raz głębsze "topienie". Mimo to rankor zdołał dosięgnąć swą krótką przednią łapą jednego z klonów, który był nieostrożny i zbyt blisko podszedł do "ofiary"...

****

W tym samym czasie Marcus Lowland oraz jego grupa co raz bardziej niecierpliwiła się, z powodu nieobecności "Krwistookiego" w punkcie zbornym. Były uczeń Darth Weirdensa postanowił, że jeżeli w przeciągu 5 minut Matiias nie pojawi się w omówionym punkcie ruszy mu naprzeciw, przez bagnistą ścieżkę...
Image
Awatar użytkownika
David Turoug
Administrator
 
Posty: 5312
Rejestracja: 28 Wrz 2008, o 01:25

Re: [Yavin IV] Porządki wokół Krypty

Postprzez Avien Matiias » 11 Paź 2010, o 23:20

Na twarzy byłego łowcy pojawił się demoniczny uśmiech. Nie czekając wyskoczył w górę ze skierowanym ostrzem w dół. Szkarłatna klinga zatopiła się w głowie rancora, na której szczycie klęczał Avien. Bestia wierzgała chwilę wyrzucając z łapy klona, aby po paru sekundach padłą pyskiem w błoto. Matiias klęczał tak chwilkę chichocząc maniakalnie, po chwili można było usłyszeć ryk szaleńca który odbijał się echem po bagnach. Dysząc głęboko wyłączył miecz, trzymając go dalej w dłoni powiedział
- Pozbierać tych debili i ruszamy do Lowlanda. I tak mnie opierdzieli za to że się ociągam. No ruchy kanalie! Krzyknął na koniec zeskakując ze ścierwa, następnie nie oglądając się ruszył do miejsca gdzie miał się spotkać z Marcusem. Marsz przez bagno zajął mu krótką chwilę, aż jego oczom ukazał się Sith ze swym oddziałem...
- Rancor... Rzekł usprawiedliwiając spóźnienie.
Postać Główna:
Image
Postaci Poboczne:
Image
Image

Violence isn't the answer, Violence is the question. The answer is YES
Awatar użytkownika
Avien Matiias
New One
 
Posty: 830
Rejestracja: 30 Cze 2009, o 22:53

Re: [Yavin IV] Porządki wokół Krypty

Postprzez David Turoug » 11 Paź 2010, o 23:31

- Nie spieszyłeś się za bardzo, jednak teraz nie ma to znaczenia. - rzekł Lowland - Jeden rankor z głowy, choć jestem pewien że nie ostatni. Ruszajmy na wyspę.
Ponad 20-osobowa grupa Sithów raźnym marszem przemierzała coraz rzadszą, yavińską puszczę. W końcu z pomiędzy drzew można było zauważyć nowo-wybudowany most, łączący wulkaniczną wyspę Exara Kuna z pozostałą częścią lądu. Nie było jednak przy niej budowniczych ani innych ludzi, co zaniepokoiło Marcusa. Dopiero gdy zbliżyli się na kilkadziesiąt metrów zauważyli, że ekipa budowlana kryje się w barakach przed hydrą bitewną.
- O kurwa... Byłem przekonany że te zwierzęta już wyginęły. Żyły tutaj jeszcze za czasów samego Mrocznego Lorda, ale kto by pomyślał że istnieją do dziś. - powiedział był uczeń Darth Weirdensa - Musimy im pomóc, w końcu oni mają wybudować Kryptę Kuna.
Gdy obydwie drużyny - Matiiasa i Lowlanda wkroczyły na most, bestia wzięła ich na główny cel i zaszarżowała z powietrza na grupę Krwistookiego.
Image
Awatar użytkownika
David Turoug
Administrator
 
Posty: 5312
Rejestracja: 28 Wrz 2008, o 01:25

Re: [Yavin IV] Porządki wokół Krypty

Postprzez Avien Matiias » 12 Paź 2010, o 14:16

- Na bok i padnij!!! Ryknął Sith widząc nadlatującego potwora, zaraz po tym sam wykonał salto w bok tuż obok szponów bestii. Kiedy spojrzał na nawracającą Hydrę, zobaczył jak chrupie coś w paszczy. Był to jeden z klonów oddziału Matiiasa.
- Do jaśnistej kurwy!! Co to jest?! Krzyknął do Marcusa włączając klingę. Nie dało się ukryć że Avien był przerażony tym monstrum. Do tej pory był pewien że takie istoty żyją tylko bajkach dla dzieci. Monstrum zaszarżowało ponownie tym razem celując w stronę grupy Lowlanda. Mimo wszystko Krwistooki był gotowy na kolejny unik, nie zaszedł tak daleko aby skończyć jako zaledwie przekąska Jakiegoś potwora.
Postać Główna:
Image
Postaci Poboczne:
Image
Image

Violence isn't the answer, Violence is the question. The answer is YES
Awatar użytkownika
Avien Matiias
New One
 
Posty: 830
Rejestracja: 30 Cze 2009, o 22:53

Re: [Yavin IV] Porządki wokół Krypty

Postprzez David Turoug » 12 Paź 2010, o 17:29

Lowland był nie tyle przestraszony co zdziwiony obecnością bestii. Jednak po chwili uznał, że zwiększone oddziaływanie Ciemnej Strony Mocy, musiało wybudzić lub przywołać zwierzę, które również lubowało się w tym aspekcie legendarnej energii. Niestety stanowiło realne zagrożenie nie tylko dla szarych ludzi, ale także dla Sithów.
- To hydra bitewna... Jest o wiele groźniejsza i bystrzejsza niż rankor, a co gorsza ma dwie głowy. - rzekł Marcus - Istnieje legenda, mówiąca o tym że gdy zetnie jej się głowę, to na tym samym miejscu wyrasta następna, ale wątpię żeby była to prawda...
Był uczeń Lorda Weirdensa nie dokończył zdania, gdyż został zmuszony wykonać niezgrabne salto unikając szponów bestii. Niestety zwierz posilił się kolejnym klonem. Lowland na odchodnym poczęstował je błyskawicą Mocy, jednak nie przyniosło to żadnego rezultatu. Zupełnie tak jakby stwór żywił się Ciemną Stroną. Chwilę później zawrócił i ponownie zaszarżował na ekipę Krwistookiego.
- Chyba trzeba będzie rozorać mu bebechy albo wskoczyć na niego i równocześnie ściąć obie głowy...
Image
Awatar użytkownika
David Turoug
Administrator
 
Posty: 5312
Rejestracja: 28 Wrz 2008, o 01:25

Re: [Yavin IV] Porządki wokół Krypty

Postprzez Avien Matiias » 12 Paź 2010, o 19:06

- No to świetnie... podsumował Matiias podnosząc się po udanym uniku, po czym dodał:
- Wygląda na to że musimy się na tym znaleźć, trzeba to zrobić kiedy... Szarżująca hydra przerwała wypowiedź Aviena, gdyż ten zmuszony był na kolejny unik. Kolejna klony zostały zabite.
- Będzie przelatywał... dokończył. - Miejmy tylko nadzieje że nie odechce się temu czemuś fruwać. Krwistooki przygotował się do najbardziej szalonej rzeczy którą wykona w życiu, cóż w sumie jednej z wielu. Wbił swe stalowe spojrzenie w nawracającego potwora, wodzony mocą musiał wyczuć odpowiedni moment.
- Dobra nawraca! Trzy... Dwa... Jeden! Sith podbiegł do pobliskiej barierki i odbił się od niej. Miał tylko nadzieje że ruchy obu Sithów były skoordynowane...
- Do reszty ochujałem... Rzekł do siebie.
Postać Główna:
Image
Postaci Poboczne:
Image
Image

Violence isn't the answer, Violence is the question. The answer is YES
Awatar użytkownika
Avien Matiias
New One
 
Posty: 830
Rejestracja: 30 Cze 2009, o 22:53

Re: [Yavin IV] Porządki wokół Krypty

Postprzez David Turoug » 12 Paź 2010, o 21:09

Obaj Sithowie w tym samym momencie znaleźli się na grzbiecie wielkiej hydry i od razu kurczowo złapali się jej ciała, by nie spaść. Bestia musiała poczuć, że ma pasażerów na gapę, gdyż poczęła wykonywać rozmaite akrobacje w powietrzu, jednocześnie nie przestając atakować klony znajdujące się na dole. Jednemu z nich udało się odciąć kawałek łapy, jednak zostało to przypłacone życiem.
- Grzbietu prawdopodobnie nie przebijemy nawet mieczem świetlnym. Przez lata życie tego zwierzęcia utworzył się tutaj swego rodzaju pancerz. - krzyczał Marcus mając nadzieję, że Avien go słyszy - Pozostaje nam brzuch albo szyja z głową.
Po tych słowach były uczeń Lorda Weirdensa rozpoczął wspinaczkę ku górze, by sięgnąć orężem słabo chroniony kark hydry. Nie było to jednak łatwe, ze względu na szalone ewolucje wykonywane przez mistyczne stworzenie.
Image
Awatar użytkownika
David Turoug
Administrator
 
Posty: 5312
Rejestracja: 28 Wrz 2008, o 01:25

Re: [Yavin IV] Porządki wokół Krypty

Postprzez Avien Matiias » 12 Paź 2010, o 22:23

Matiias ledwo utrzymywał się na potworze. W jednej dłoni dzierżył miecz, a drugą podtrzymywał się grzbietu. Przez akrobacje hydry było to niemal nie możliwe kontynuować wspinaczkę do jednej z szyi. Na szczęście Avien miał nie małe doświadczenie w wspinaniu się na różne rzeczy, lecz to było dla niego nie małe wyzwanie.
- Gdyby ktoś mi parę tygodni temu powiedział że będę się wspinał po jakimś potworze z baśni, to bym go ze śmiechu rozszarpał. Rzekł do siebie uśmiechając się. Z trudem pokonywał kolejne metry aż w końcu dotarł do karku. Potworowi to się nie spodobało i druga głowa usiłowała kłapnąć byłego łowcę. Ten zaś robiąc unik spadał na złamanie karku, gdy nagle z jego prawego rękawa wysunęły się dwa ostrza, które zostawiły dwie okrutne rany na brzuchu bestii podczas hamowania.
- Marcus! Ciachaj mu łby! ryknął mając na dzieje że towarzysz go usłyszy. Musiał także kurczowo trzymać się stwora aby nie spaść. Upadek z takiej wysokości mógł się skończyć połamanymi gnatami i nie tylko...
Postać Główna:
Image
Postaci Poboczne:
Image
Image

Violence isn't the answer, Violence is the question. The answer is YES
Awatar użytkownika
Avien Matiias
New One
 
Posty: 830
Rejestracja: 30 Cze 2009, o 22:53

Re: [Yavin IV] Porządki wokół Krypty

Postprzez David Turoug » 12 Paź 2010, o 22:59

Lowland długo się nie zastanawiając, jednym płynnym cięciem pozbawił potwora głów. Wbrew legendzie na ich miejscu nie wyrosły nowe, pojawił się natomiast inny problem. Bestia wraz z Sithami "na pokładzie" zaczęła spadać w dół, nieuchronnie zmierzają w kierunku wulkanicznej gleby wyspy Exara Kuna.
- Zostajemy na grzbiecie tego truchła. Mocą będziemy musieli jak najbardziej wyhamować, bo inaczej podzielimy los hydry. - krzyczał Marcus by przebić się przez szum jaki wydawał pęd powietrza - Skup się! Tylko Moc może nas uratować, wyzwól ją w sobie!
Ziemia zbliżała się ze sporą prędkością. Sithowie mogli już wyraźnie rozpoznać sylwetki swoich podkomendnych. Wojownik Sith całkowicie skupił się na otaczającej go energii, którą musiał wykorzystać do zorganizowania jak najbardziej "miękkiego" lądowania.
Image
Awatar użytkownika
David Turoug
Administrator
 
Posty: 5312
Rejestracja: 28 Wrz 2008, o 01:25

Re: [Yavin IV] Porządki wokół Krypty

Postprzez Avien Matiias » 12 Paź 2010, o 23:16

W ułamek sekundy Avien znalazł się obok Marcusa. Tak jak mu powiedział skupił moc aby jak najbardziej zamortyzować uderzenie o grunt. Czas dla byłego łowcy spowolnił się, czuł jak moc przepływa przez jego ciało. Pomogła mu w tym aura ciemnej mocy którą, emanował Lowland. Czas przyspieszył, a ścierwo potwora roztrzaskało się o ziemie towarzyszyło temu dźwięk łamanych kości i mlasku. Kiedy kurz opadł można było ujrzeć dwójkę Sithów, z czego jeden z nich klęczał i dyszał ciężko. Mimo wszystko na jego twarzy gościł szeroki uśmiech. Wstając na proste nogi, na rozłożonej dłoni zawirował swym mieczem przy pomocy telekinezy następnie schował go za pas.
- To było niesamowite... szepnął do siebie i zeskoczył z truchła otrzepując się z pyłu.
Był gotów do dalszych działań.
Postać Główna:
Image
Postaci Poboczne:
Image
Image

Violence isn't the answer, Violence is the question. The answer is YES
Awatar użytkownika
Avien Matiias
New One
 
Posty: 830
Rejestracja: 30 Cze 2009, o 22:53

Re: [Yavin IV] Porządki wokół Krypty

Postprzez David Turoug » 13 Paź 2010, o 00:30

Klony Sith, które nie okazywały żadnych emocji, może poza nienawiścią, jakby nigdy nic obstawiły teren i spokojnie oczekiwały na dalsze rozkazy. Zarówno Lowland jak i Matiias stracili po dwóch podkomendnych jednak była to tylko czysta statystyka. Całe zamieszanie z hydrą bojową z okien baraków oglądali architekci, budowniczy i inżynierowi, którzy chwilę później wybiegli na spotkanie wybawcom.
- Dzięki, że los was tutaj zesłał, w przeciwnym wypadku marnie byśmy skończyli. - rzekł główny pracownik ściskając dłonie Marcusa i Aviena - Muszę przyznać, że ostatnio nasiliły się ataki ze strony tych zwierząt. Darth Weirdens ostrzegał nas przed tym, choć myślałem że droidy uchronią nas przed bestiami.
- Domyślam się, że blaszaki marnie skończyły. - rzekł dawny uczeń Lorda - Oprócz tego zwierzęcia, wcześniej rozprawiliśmy się z młodym rankorem. Czyżby w pobliżu było ich legowisko?
- Zgadza się panie. Jakiś kilometr może dwa stąd, poza obrębem wyspy jest grota. Droga do niej nie jest zbyt zalesiona. Od kiedy pracujemy te głupie stworzenia zaczęły tu węszyć. - relacjonował inżynier - Poza tym mamy mniejsze kłopoty z wężami i insektami, no i dzisiaj to kurestwo.
- Zajmiemy się tym, potrzebujemy jednak trochę materiałów wybuchowych.
- Nie ma problemu, zaraz wydam dyspozycje, by moi ludzie przekazali panu odpowiednie środki.
Po blisko godzinie, podczas której Sithowie wysłuchali szerszej relacji, posili się oraz zabrali ze sobą sprzęt, Lowland poprowadził grupę w rejon zamieszkiwany przez rankory. Według zdobytych informacji żyło tutaj od 15 do 20 osobników. Marcus wyjawił Avienowi plan wysadzenia groty, w momencie gdy będzie tam większość osobników. Wiązało się to jednak z podłożeniem materiałów w samej jaskini oraz przy wejściu. Sęk w tym, że bestie miały niesamowicie wyczulony węch i wyczuwały ludzi ze sporej odległości. Dlatego akcja wymagała maksymalnej koncentracji oraz szybkiego i efektywnego wykonania.
- Ciekaw jestem jak długo nasze klony wytrzymałby konfrontację z grupą rankorów, podczas gdy my zajęlibyśmy się podkładaniem "bombek". - rozmyślał Wojownik Sith - Moglibyśmy wysłać same "kopie" jednak obawiam się iż zanim by cokolwiek podłożyli ruszyliby do ataku na zwierzęta i nici z naszego planu...
Image
Awatar użytkownika
David Turoug
Administrator
 
Posty: 5312
Rejestracja: 28 Wrz 2008, o 01:25

Re: [Yavin IV] Porządki wokół Krypty

Postprzez Avien Matiias » 13 Paź 2010, o 12:11

- Te klony są niemal nieużyteczne. Przytaknął Marcusowi Avien. Drapiąc się po głowie powiedział niepewnie.
- A może ktoś szybki podłożył te ładunki? Unikając wszelkiej nie potrzebnej konfrontacji.
Kończąc wypowiedz Matiias odszedł parę kroków i wbił swój krwisty wzrok w dal.
- Oczywiście można by po kolei ich powycinać... Ale to by zajęło wieczność.
Dodał na koniec, nie odwracając się w stronę rozmówcy...
Postać Główna:
Image
Postaci Poboczne:
Image
Image

Violence isn't the answer, Violence is the question. The answer is YES
Awatar użytkownika
Avien Matiias
New One
 
Posty: 830
Rejestracja: 30 Cze 2009, o 22:53

Re: [Yavin IV] Porządki wokół Krypty

Postprzez David Turoug » 13 Paź 2010, o 19:44

Lowland bacznie zlustrował otoczenie. W pewnej chwili poczuł wyraźny zwierzęcy odór, a następnie w przeciągu sekundy ciął mieczem zza pleców odcinając jedną z krótszych łap młodego rankora, który zapewne zdziwił się widząc kilkunastu ludzi w pobliżu ich groty. Gdy został zaatakowany, głośno ryknął i zaszarżował na oddział, jednak o dziwo bestią skutecznie zajęły się klony.
- Teraz to już bez znaczenia. Oni zajmą jak największą ilość zwierzaków, które nie są w grocie, natomiast my musimy podłożyć jak najwięcej ładunków wybuchowych. Za mną - rzekł Marcus, zostawiając swoją grupę i ruszając w kierunku jamy. Po drodze zwinnie unikał rankorów, jego nadrzędnym celem było wysadzenie groty.
- Zacznij od prawej strony. Im głębiej umieścimy bombki, tym lepiej. - powiedział do Matiiasa Wojownik Sith wkraczając do jamy - Jeżeli zjawią się stworzenia to się zmywamy i wysadzamy.
Image
Awatar użytkownika
David Turoug
Administrator
 
Posty: 5312
Rejestracja: 28 Wrz 2008, o 01:25

Re: [Yavin IV] Porządki wokół Krypty

Postprzez Avien Matiias » 13 Paź 2010, o 22:57

Avien ochoczo wziął się do pracy. Układał ładunki wedle polecenia Marcusa.
Wysadzanie rzeczy to była ulubiona czynność Matiiasa, oprócz bezlitosnego i jak najbardziej chorego zaszlachtowania żywych istot. Jednak ani na chwilę nie mógł stracić uwagi, gdyż w każdej chwili coś mogło tutaj przypełznąć, a najgorsze jest to że to wcale nie musiał być rancor. Zagłębiając się coraz bardziej w grotę, zmniejszało się także pole widzenia, ale nie dla uwielbiającego ciemność byłego łowcy. W nie wytłumaczony sposób mrok dodawał mu otuchy, można nawet powiedzieć że lepiej mu się widziało otoczenie w takich warunkach.
Nawet sam Avien nie potrafił tego zrozumieć dlaczego brak światła jest dla niego tak korzystny. Kiedy założył ostatnie ładunki przyciszonym głosem odezwał się do Marcusa:
- Skończyłem... wyczuwam że zaraz coś tu przylezie. Mówiąc to patrzył w stronę kompletnej czerni.
- Wychodzimy? Dodał po chwili.
Postać Główna:
Image
Postaci Poboczne:
Image
Image

Violence isn't the answer, Violence is the question. The answer is YES
Awatar użytkownika
Avien Matiias
New One
 
Posty: 830
Rejestracja: 30 Cze 2009, o 22:53

Następna

Wróć do Archiwum

cron