Content

Odrzucone KP

[Postać Poboczna] Perus Jorr

[Postać Poboczna] Perus Jorr

Postprzez Rewixt Otrrasnir » 29 Maj 2011, o 18:43

1. Nazwa postaci: Perus Jorr

2. Rasa: Verpine

3. Profesja: Były Imperialny inżynier, obecnie najemnik.

4. Data urodzenia: 4 BBY

5. Usposobienie:
Perus jest zwyczajnym, prostym osobnikiem. Łatwo się z nim jednak nie rozmawia. Raz flegmatyczny, raz aż nadpobudliwy Perus w oczach rozmówcy jest, delikatnie mówiąc, dziwny. Ma duże poczucie humoru, które czasami wpędza go w kłopoty. Lubi przebywać w towarzystwie, byle tylko nie było w nim Rodanina. Dlaczego – nie wie sam. Uwielbia też spokój, który daje mu czas na rozmyślania. Podczas walki zadziwia swoim opanowaniem, którego pozazdrościć mogliby mu Mandalorianie. Warte uwagi jest też to, że przy jakiejkolwiek robocie czyjakolwiek obecność mocno go rozprasza. Uważa się za przedstawiciela płci męskiej, pomimo tego że nigdy nie wszedł w żaden bliższy stosunek.

6. Wygląd:
Image

Perus jest typowym przedstawicielem Verpinów. Wysoki na dwa metry, chudy. Ma długie ręce z długimi, zręcznymi palcami. Oczy wyłupiaste, czarne. Łuskowatą, śliską skórę ma koloru zielonego. Jeden z czułków na głowie ma lekko oklapnięty.

7. Umiejętności:
Perus, nawet jak na Verpina, ma duże zdolności do konstruowania broni blasterowej, szczególnie karabinów. Potrafi z dwóch różnych modeli wyjąć to, co najlepsze i złożyć w jeden mocniejszy egzemplarz. Dzięki niezwykłemu opanowaniu w walce, udaje mu się zauważyć choćby i najmniejszą lukę w obronie przeciwnika. Strzela dobrze, jednak bardzo często wiązki latają w najdziwniejszych kierunkach. Potrafi też jako tako obronić się wręcz, jednak nie przyswoił sobie zbyt dużo z Imperialnych szkoleń.

8. Ekwipunek:
Perus nosi na sobie lekki, podniszczony pancerz wzmocniony durastalą, obejmujący cały tułów, ręce do łokci i nogi do kolan. Na rękach ma najzwyczajniejsze, cienkie, skórzane rękawiczki. Do pleców ma przytroczony zmodyfikowany karabin E-11, z wydłużoną, zwężoną lufą i zmodyfikowanym zasilaczem(do którego, swoją drogą, ma przenośną ładowarkę), który zmniejsza odrzut i nagrzewanie się karabinu, przy jednoczesnym zwiększeniu mocy pocisku (wszystko małym kosztem szybkostrzelności)

9. Historia:
Perus urodził się na planecie Bastion, jako jedyny potomek zwyczajnego, podrzędnego Imperialnego inżyniera okrętowego. Życie miał łatwe, chociaż ojciec nie miał dla niego za dużo czasu. W wolnych chwilach uczył syna wszystkiego, co umiał, na temat inżynierii. Perus wręcz pochłaniał wiedzę, zdumiewając ojca swym talentem. Wreszcie, po przekroczeniu wieku szesnastu lat, ojciec wyprosił u kierownika placówki by syn mógł zostać jego pomocnikiem.
Perus wykazywał wielki zapał do pracy, który w połączeniu z jego dużym potencjałem, zwrócił uwagę kierownika placówki. Kierownik ów był zachwycony Perusem i jego talentem. Skierował chłopaka na indywidualne szkolenia, do małej placówki na Muunilinst, gdzie kierowano, jak się później dowiedział Perus, najzdolniejszych rekrutów. Nawet nie wyrażając zgody, został Imperialnym rekrutem.
Mimo iż był jednym z najbardziej zdolnych, nie miał lekko. Inni rekruci, w większości ludzie tępili Perusa, nie dawali mu wręcz żyć. Był szkolony na inżyniera polowego, zarówno pod kątem inżynierii okrętowej, jak rusznikarstwa, mechaniki czy też walki wręcz lub strzelania. Po ośmiu latach nauki i męki, zakończył szkolenie ze szczególnym wyróżnieniem w kierunku rusznikarstwa.
Już jako pełnoprawny inżynier Imperialny powrócił na Bastion, tylko po to by dowiedzieć się że jego ojciec niestety nie żyje. Wystąpił z Imperialnej armii, co udało mu się jedynie zapewniając, że dalej będzie wykonywał projekty Imperium. Oczywiście, nie za darmo.
Ojciec zostawił mu sumę 5000 kredytów i stare mieszkanie, które Perus przekształcił w warsztat. Prawie całe pieniądze włożył w sprzęt i części.
Interes zaczynał się powoli rozkręcać, jako że Perus usługi oferował po stosunkowo niskiej cenie. Po dwóch miesiącach dwukrotnie zwróciło mu się to, co zainwestował. Coraz częściej nachodzili go przedstawiciele Imperium, zlecając mu masę projektów i namawiając by wrócił. Oferowali coraz wyższe stanowiska i pensje, jednak Perus pozostawał nieugięty.
Zaczął odrzucać niektóre zlecenia Imperium, ze zwyczajnego braku czasu, co oczywiście niezbyt się im podobało. Perus zaczął spędzać dnie i noce nad wszelkimi projektami, niemalże przeklinając swój talent. Zatrudnił do pomocy zdolnego, młodego człowieka, by móc wreszcie odpocząć. Przez trzy lata, z pomocą Janda, gdyż tak miał na imię ów pomocnik zbił niemałą fortunę, ale - nic co dobre długo nie trwa.
Jand, zapewne znudzony niską pensją i życiem w cieniu przełożonego, po prostu wyparował. Perus nie przejął się tym zbytnio, ale gdy tylko wyszedł z zaplecza, na którym spał przywitała go pustka. Żaden ze sprzętów się nie ostał, podobnie jak i wszystkie plany projektów, wszelkie części... Także wszystkie, wszystkie oszczędności znikły. Perus po prostu się załamał.
Z otępienia wyrwała go wizyta przedstawiciela Imperium, który po usłyszeniu niezbyt dobrych wieści, wpadł we gniew. Niemalże natychmiast rozpoczęły się poszukiwania Janda, niezbyt jednak owocne gdyż trop urwał się na Nar Shaddaa. Perus sprzedał mieszkanie i jedyne, co mu pozostało to szukać szczęścia w różnorakich zleceniach, których w Galaktyce pełno.
Image
GG: 13827349
Awatar użytkownika
Rewixt Otrrasnir
Gracz
 
Posty: 271
Rejestracja: 21 Lut 2011, o 22:13

Re: [Postać Poboczna] Perus Jorr

Postprzez Jack Welles » 29 Maj 2011, o 19:35

Uwagi pisane w trakcie czytania:

1. Usposobienie - napisane w bardzo zagmatwany sposób. Chociażby to zdanie:
Nie używa różnych dziwnych terminów podczas rozmowy, ale łatwo się z nim jednak nie rozmawia.

Generalnie łapię o co chodzi, ale jakoś nie po polskiemu to to.
Ma duże poczucie humoru, jednak używa go zazwyczaj w najmniej odpowiednim momencie.

Podobnie jak wyżej.
Podczas walki zadziwia swoim opanowaniem, którego pozazdrościć mogliby mu Mandalorianie.

Walczący inżynier? Pewnie jak studiował to mieszkał w akademiku - życie tam to ciągła walka.
Uważa się za przedstawiciela płci męskiej, pomimo tego że nigdy nie wszedł w żaden bliższy stosunek.

W00t?!... <czyta o Verpine'ach na wookiee> Aaaaa... Bo to taki robal jest... Ciekawe tylko co robił na Bastionie jego staruszek - wszak Imperium jest raczej ksenofobiczne...

2.
Potrafi z dwóch różnych modeli wyjąć to, co najlepsze i złożyć w jeden mocniejszy egzemplarz.

Jak dla mnie brzmi to raczej średnio...

3. Znowu jest o umiejętnościach walki - liczę na dobre uzasadnienie w historii...

4.
(...) Imperialnego inżyniera, który pracował przy ulepszaniu i konserwowaniu broni.

Czyli jego ojciec był rusznikarzem - wsio fajnie, ale nie wiem czy Armia Imperium potrzebuje osób zajmujących się tym. Wszak idą w masówkę w produkcji broni, czyli generalnie jak karabin się zepsuje to wywalają i biorą nowy. Co do ulepszania - na niskim szczeblu raczej nie istnieje taka możliwość. Rozumiem jakby był jednym z projektantów z firm zaopatrujących armię imperium - inaczej to jest jakoś nie logiczne i bardziej bym się skłaniał ku temu, że jest zwykłym kwatermistrzem czy czymś w tym stylu.
5.
Perus wykazywał wielki zapał do pracy, który w połączeniu z jego dużym potencjałem, zwrócił uwagę kierownika placówki. Kierownik ów był zachwycony Perusem i jego talentem. Skierował chłopaka na indywidualne szkolenia, do małej placówki na Muunilinst, gdzie kierowano, jak się później dowiedział Perus, najzdolniejszych rekrutów. Nawet nie wyrażając zgody, został Imperialnym rekrutem.
Mimo iż był jednym z najbardziej zdolnych, nie miał lekko. Inni rekruci, w większości ludzie tępili Perusa, nie dawali mu wręcz żyć. Po ośmiu latach nauki i męki, zakończył szkolenie ze szczególnym wyróżnieniem w kierunku inżynierii.

Jajogłowi w armii są na ciut innych prawach i w ciut inny sposób odbywa się ich szkolenie. Na takim WATcie w Wa-wie zdaje mi się, że jest tylko miesiąc szkolenia ściśle wojskowego, a reszta studiów nie różni się raczej od zwykłej uczelni technicznej... No może oprócz skoszarowania i takich tam. Poza tym przydałoby się na prawdę uściślić czego on inżynierem został - okrętnictwa? Budownictwa? Nauk fizycznych? Architektury? No wiem, że chodzi o to że został rusznikarzem, ale to tak jak wcześniej wspomniałem - raczej nie sądzę by armia imperium potrzebowała takich. ( Na marginesie poczytałem artykuł na wiki na temat rusznikarzy - oni się nie kształcą w szkołach, lecz są rzemieślnikami uczącymi się w cechach - tak przynajmniej jest w real life).

6.
Wystąpił z Imperialnej armii, co udało mu się jedynie zapewniając, że dalej będzie wykonywał projekty Imperium.

Bezsensu - armia imperium na pewno nie daje swoich projektów osobom prywatnym, lecz dużym korporacjom zbrojeniowym.

7. Dalsza część historii podpada generalnie pod punkt 6.

8.
Jand, zapewne znudzony niską pensją i życiem w cieniu przełożonego, po prostu wyparował. Perus nie przejął się tym zbytnio, ale gdy tylko wyszedł z zaplecza, na którym spał przywitała go pustka. Żaden ze sprzętów się nie ostał, podobnie jak i wszystkie plany projektów, wszelkie części... Także wszystkie, wszystkie oszczędności znikły. Perus po prostu się załamał.
Z otępienia wyrwała go wizyta przedstawiciela Imperium, który po usłyszeniu niezbyt dobrych wieści, wpadł we gniew. Niemalże natychmiast rozpoczęły się poszukiwania Janda, niezbyt jednak owocne gdyż trop urwał się na Nar Shaddaa. Perus sprzedał mieszkanie i jedyne, co mu pozostało to szukać szczęścia w różnorakich zleceniach, których w Galaktyce pełno.


Dlatego właśnie Imperium raczej by nie współpracowało z osobami prywatnymi w dziedzinie zbrojenia. Poza tym Perusa też by raczej ukarano - w najlepszym wypadku zesłanie do jakiejś kopalni, a w najgorszym czapa na miejscu.

Podsumowanie: Karta raczej nie przypadła mi do gustu. Zbyt wiele jest w niej rzeczy, do których można by się przyczepić. Poza tym historia raczej nie zachwyca swoją długością. No i nie ma w sumie uzasadnienia umiejętności walki Perusa - to że się szkolił w jakiejś tam placówce na Muunilist jeszcze nic nie znaczy.
Obecnie jestem na nie.
Image
Image
Image
Awatar użytkownika
Jack Welles
Gracz
 
Posty: 2552
Rejestracja: 31 Gru 2008, o 21:04
Miejscowość: Olsztyn

Re: [Postać Poboczna] Perus Jorr

Postprzez Yarin Lanex » 29 Maj 2011, o 19:43

No to jadym! :D
+ rasa!
+ profesja, że ino inżynier
+ że to nie pies Rebelii :P
+ bo nieźle piszesz, chcesz grać.

- kwestie bycia Imperialnym, chcąc, nie chcąc, są dość hermetyczne.Jack szczegółowo to przedstawił, z większością jego argumentów się zgadzam, więc proszę ustosunkuj się do tego.
- jest dużo powtórzeń w zdaniach sąsiadujących - zwróć na to uwagę.
- historia mogłaby być trochę dłuższa, faktycznie.

Poprawisz to, co wskazane, a będę na TAK.
Postać główna:
Image
Postaci poboczne:

ImageImage
Image
__________________________________________________


..najważniejsze jest to, by nigdy nie zawieść samego siebie..
Awatar użytkownika
Yarin Lanex
Gracz
 
Posty: 720
Rejestracja: 2 Lip 2010, o 20:33
Miejscowość: Gdynia

Re: [Postać Poboczna] Perus Jorr

Postprzez Rewixt Otrrasnir » 29 Maj 2011, o 19:56

Co do umiejętności walki i nauki w akademii - Perus był szkolony uniwersalnie, pod inżyniera polowego, więc był uczony nie w jednym, konkretnym kierunku. Poznał zarówno rusznikarstwo, jak inżynierię okrętową czy mechanikę. W polu raczej nie zda się na nic ktoś, kto nie będzie umiał utrzymać blastera w dłoni? A opanowanie wrodzone miał
Zaś talent miał duży, a ważnych projektów nie dostawał, tylko miał wprowadzać bardziej drobne usprawnienia i modyfikacje. Do tego, odwalał to za naprawdę niskie sumy i dobrze, więc raczej nie zabija się kogoś, kto jeszcze mógłby czymś się zasłużyć
Usposobienie już poprawiam, jak i profesję ojca. Są pewne wyjątki co do mieszkańców Imperium.

EDIT: Ugh, zapomniałem o opisaniu innych umiejętności inżynieryjnych.
Image
GG: 13827349
Awatar użytkownika
Rewixt Otrrasnir
Gracz
 
Posty: 271
Rejestracja: 21 Lut 2011, o 22:13

Re: [Postać Poboczna] Perus Jorr

Postprzez Jack Welles » 29 Maj 2011, o 20:09

Nadal mnie to nie przekonuje. Wiem, że na zachodzie istnieje kierunek pod tytułem "engineering", ale nawet tam mają swoje specjalizacje. No bo inaczej umie się wszystko i nic. Poza tym w wojsku nie ma takich pomysłowych Dobromirów - są za to mechanicy, chłopcy radarowcy z BIBa, saperzy, logistycy, kwatermistrzowie czy technicy zajmujący się reaktorami jądrowymi lotniskowców. Co do projektów - nawet takie niby drobne odbijają się przecież na uzbrojeniu setek tysięcy żołnierzy - czyli ta drobność jest raczej pojęciem względnym. Oczywiście można zajmować się zleceniami prywatnymi, typu panu kapitanowi z Marine zachciało się mieć pistolet blasterowy z wyrzutnią rakiet ziemia - powietrze i zlecił konstrukcje takowego Perusowi - wtedy to miałoby sens.
Image
Image
Image
Awatar użytkownika
Jack Welles
Gracz
 
Posty: 2552
Rejestracja: 31 Gru 2008, o 21:04
Miejscowość: Olsztyn

Re: [Postać Poboczna] Perus Jorr

Postprzez Rewixt Otrrasnir » 29 Maj 2011, o 20:17

Jednak najlepiej będzie jak napiszę historię od nowa. Już za to się zabieram...
Image
GG: 13827349
Awatar użytkownika
Rewixt Otrrasnir
Gracz
 
Posty: 271
Rejestracja: 21 Lut 2011, o 22:13

Re: [Postać Poboczna] Perus Jorr

Postprzez Shas » 29 Maj 2011, o 20:23

Persus ... Persus ... nosz za każdym razem wskakuje mi Jesus. Verpine to jednak ceniona rasa pod względem umiejetności inżynieryjnych ale głównie przez rebeliantów, Imperium ma swoje zakłady i swoich speców. Niby odksenofobaciło się przez ostatnie lata trochę to jednak nadal przy broni raczej preferuje się istoty human, podhuman, prawiehuman, obokhuman itp.

Verpini są raczej pacyfistami, mocno przywiązanymi do swojego roju. Nie dysponują z tego co wiadomo stałą armią a jedynie siłami obronnymi w dosyć skromnej liczbie. Bojowo nastawieni verpinowie są raczej wyjajani niż szkoleni, tak jak mrówy ... albo jesteś matką albo robotnicą albo żołnierzem. Nie ma skakania między etatami. Verpine naturalnie nie lubią walczyć, to ... bardziej make weapons, not war.

No ale do meritum, Verpin urodzony na Bastionie ? Szkolny przez Imperium ? Pracujący dla Imperium ? Prędzej Wookie zostaną kumplami z Transhami niż takie coś zaistnieje.
I know what dude I am I'm the dude playin' a dude disguised as another dude.
Shas
New One
 
Posty: 477
Rejestracja: 7 Mar 2010, o 19:29

Re: [Postać Poboczna] Perus Jorr

Postprzez Jack Welles » 9 Cze 2011, o 21:14

Brak ruchu i akceptacji - zamykam i przenoszę do wiadomego działu ;)
Image
Image
Image
Awatar użytkownika
Jack Welles
Gracz
 
Posty: 2552
Rejestracja: 31 Gru 2008, o 21:04
Miejscowość: Olsztyn


Wróć do Odrzucone KP