[Wpis] Akoji Dersso

[Akoji Dersso]

Imię i Nazwisko: Akoji Dersso

Rasa: Człowiek

Profesja:Najemnik

Data urodzenia: 0 BY

Usposobienie: Akoji Dersso uważany jest za "tajemniczego gościa". Jest małomówny i skryty. Ma jednak duże zdolności przywódcze i potrafi dobrze wszystko zorganizować. Jest również inteligentny i sprytny.

Wygląd: Mało osób wie jak wygląda, a to dlatego że zazwyczaj chowa swoją twarz w kapturze lub pod chustą. Wtedy gdy ma odsłoniętą twarz można zobaczyć że Dersso ma krótkie jasnobrązowe włosy i nosi brodę. Jego oczy mają szaro-zielony kolor.

Umiejętności: Oprócz wymienionych wyżej umiejętności przywódczych Akoji potrafi bardzo dobrze przekonywać. Umie także posługiwać się bronią białą. Jednak jego najlepszą umiejętnością jest inteligencja.

Ekwipunek: Akoji Dersso nosi zawsze przy sobie: wibromiecz, przestarzały blaster DL-44 oraz kilka detonatorów termicznych.

Historia: Akoji Dersso urodził się na Lotin-małej planecie na Zewnętrznych Rubieżach. Już w wieku 12 lat zaczął przyjmować pierwsze drobne zadania. Gdy skończył 17 lat wyniósł się z małej planety żeby poszukiwać przygód. Został najemnikiem. Działał w wielu grupach ale gdy zaczynało robić się gorąco zawsze się ulatniał. Nie był jednak tchórzem po prostu nie miał zamiaru zginąć w młodym wieku jako najemnik pracujący dla jakiegoś grubego mafioza. Przez kilka miesięcy przyjmował nawet zlecenia od polityków chcących się zemścić na swoich rywalach. Nigdy nie miał własnego statku, wszystkie które ukradł prawie natychmiast wylatywały w powietrze. Akoji Dersso jednak zawsze wychodził bez obrażeń.

[Kamuro Rushi]

He....he....hahah....hahahahaha..... AHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHA!!!!
Nie.
Poczytaj karty zaakceptowane to zrozumiesz dlaczego. Tobie nie brak umiejętności pisania, bo piszesz poprawnie gramatycznie i stylistycznie. Moim odczuciem jest, że przez tą kartę przemawia lenistwo.
A na overpower należy zasłużyć przynajmniej rozbudowaną kartą

[Jack Welles]

Zacznę od tego, że nim przeczytałem Twoją kartę, a spojrzałem jedynie na to jak jest długa, to miałem dać nieodwołalne nie. Szczęśliwie, a może nie, przeczytałem ją i nie mogę już tego zrobić. A to dlatego, jak napisał Kamuro, że raczej umiesz pisać i jedynym w sumie problemem jest tylko to, że Twoja karta jest zbyt krótka. Niby napisałeś wszystko co potrzeba wiedzieć o Twoim bohaterze, lecz zrobiłeś to w bardzo... hmmm... encyklopedyczny sposób.
Twoja pierwsza karta ma za zadanie, prócz przedstawienia bohatera, przedstawić Ciebie samego. Ma pokazać, że umiesz pisać ciekawie, składnie i że potrafisz sklecić więcej niż dwa zdania. Tutaj tego niestety nie ma, ale myślę, że zdołasz rozbudować tę kartę, lub, co lepsze, napisać ją od nowa i będę mógł dać z czystym sumieniem tak;)

[Kamuro Rushi]

Temu panu proponuję dać jeszcze 3 dni na poprawę karty. W przypadku braku odzewu, do odrzuconych wywalić.

[David Turoug]

Zaryzykuje stwierdzenie, że w 2008 roku, gdy była jeszcze Akademia Jedi, a nie Mgławica Mocy, to taka karta miałaby szanse powodzenia i zapewne byłaby zaakceptowana. Dzisiaj jest zbyt minimalistyczna. Zdecydowanie trzeba dopisać więcej do usposobienia oraz umiejętności. Warto co nieco wnieść jeszcze do wyglądu (w co się ubiera, jakieś inne znaki charakterystyczne, blizny, wzrost, tusza itp).
Historia przynajmniej musi zostać podwojona jeżeli chodzi o treść. Jakość oczywiście też trzeba zachować.

[Kamuro Rushi]

W 2008 roku był rok 2008. "The times they are a changing", jak to ujął Bob Dylan. Dla mnie ta karta powinna wylądować na dnie morza w domu Sponge Boba Kanciastoportego. Zwłaszcza, że autor nie daje znaku życia.
I podwojenie objętości karty to zdecydowanie za mało. Potrojenie już prędzej.