arek

[ares_1998]

1. imię postaci: David Raxsus przezwisko "Fox"
2. rasa : człowiek
3. profesja : żołnierz lojalny wobec imperium
4. data urodzenia: 2 BBY

5.usposobienie: David jest postacią cichą , skrytą . Ale za to wykonuje rozkazy bez szemrania i stara się nie zadawać zbędnych pytań. Opanowany nawet w najtrudniejszych warunkach . Jako jeden z nie wielu nie musiał mieć prania mózgu podczas rekrutacji.Jednak w głębi duszy wciąż chce się dobrze bawić.

6.wygląd: David ma 182cm wzrostu i warzy 85 kg. Jak na młodego faceta ma na swojej twarzy pełno blizn . Ciemne , krótkie włosy nic szczególnego. W jednostce ma ubrudzoną zbroje szturmowca z widocznymi zarysowaniami.Od reszty różni go niebieski pas przecinający jego pancerz.

7. umiejętności: jego zaletą jest celne strzelanie . Używa zmodyfikowanego przez siebie BlasTech E-11. W akademii imperialnej nauczył się walki w ręcz . Potrafi modyfikować przedmioty.

8.ekwipunek:
BlasTech E-11
Detonator termiczny z baradium
Granat wstrząsowy SoroSuub LXR-6
Lekki blaster BlasTech SE-14r
9.Środki komunikacji
Skuter repulsorowy 74-Z
uzbrojenie : 1 lekkie działko laserowe
Kadłub: lekkie opancerzenie poszycia
Osłony: brak
Załoga: 1 kierowca
Pasażerowie: 1

10. Historia:
David urodził się na planecie Naboo skąd rodzice przywieźli go na Coruscant. Matka pracowała w knajpce .A ojciec walczył z sojuszem rebeliantów.od najmłodszych lat odstawał od rówieśników.Gdy miał 10 lat znalazł na ulicy blaster na którym ćwiczył strzelanie .Niedługo po tym jego ojciec zginął od postrzału podczas ataku rebeliantów. Z roku na rok stawał się coraz trudniejszy do uspokojenia . Angażował się w bójki uliczne ,kradzieże itp. Staczał się coraz mocniej.
gdy miał 16 lat jego matkę zastrzelił gangster podczas napadu na bar . David w przypływie gniewu zabił gangsterów .Po tym wyrażeniu wstąpił do akademii imperium.

[Axis]

Postaram się być delikatna.

Po pierwsze. Ortografia, jeżeli jest Ci obca, to polecam jakiś edytor tekstu, word na przykład, ewentualnie ściągnij sobie wtyczkę do przeglądarki. Przed przecinkami i kropkami nie stawia się spacji.

Po drugie. Odnoszę dziwne wrażenie, że sobie przeczysz. Piszesz że jest cichy i skryty, ale lubi się bawić. Zakładam, że na balangi nie chodzi, tylko upija się samotnie pod stołem w dużym pokoju. Jak na mój gust jest to robot, który wykonuje rozkazy, nie mówi za dużo, ale dla zabawy rysuje sobie gdzieś w kącie zbroję kolorowymi kredkami. Zmieniłabym ten fragment i rozbudowała.

Po trzecie. Co to znaczy, że potrafi modyfikować przedmioty? Jakie przedmioty? Czym? Wygryza rysunki w ołówkach? Walnie młotkiem w hełm, żeby był bardziej płaski? To należy wyjaśnić i podać jakiś szczegóły. Taki suchy fakt nie tylko niczego nie mówi, ale też daje powód do śmiechu.

Po czwarte. Historia jest za krótka. Nie mówi o tej osobie niczego, poza tym, że miał nieszczęśliwe dzieciństwo i teraz mały, śmieszny robocik pała żądzą zemsty dlatego wstępuje do wojska. Wybacz, ale ja to właśnie w ten sposób widzę. To co napisałeś buduje fałszywy obraz postaci i zniechęca do niej. Tutaj http://rpg.polter.pl/Jak-pisac-historie-postaci-c23838 masz artykuł na temat tego, jak powinno się pisać. Przeczytaj, powinno pomóc. Ponieważ karta w tym kształcie nie ma szans zostać zaakceptowaną.

[Kamuro Rushi]

HAHAHAHAHAAAHAHAHAHAHAHHHAAHAHAHA <---- komentarz jest chyba zbędny.
Ale, że mam tendencję do zbędnego komentowania, mimo wszystko powiem to: jeżeli ta karta postaci to jest żart to gratuluję, bardzo udany! Ubawiłem się.
Jeżeli jest na poważnie, to znaczy, że
1. Nie przeczytałeś regulaminu (w którym jak byk stoi, że nick musi być imieniem, imieniem i nazwiskiem lub pseudonimem postaci)
2. W życiu nie napisałeś nic dłuższego od notatki z lekcji
3. Nie przeczytałeś regulaminu (w którym jak byk stoi, że karta postaci powinna być nazwana imieniem, imieniem i nazwiskiem lub pseudonimem postaci - tak, świadomie wspominam o regulaminie po raz drugi)
4. Nie masz zielonego pojęcia o tym jak należy pisać.
5. Najprawdopodobniej jesteś leń.
O ile punkty 1-4 umiałbym wybaczyć, bo to braki możliwe do nadrobienia, o tyle lenistwem przemawiającym przez tą parodię karty zagwarantowałeś sobie miejsce na mojej czarnej liście potencjalnych graczy (czyli choćbyś jakimś cudem którąś z kolei kartą przeszedł, raczej nie staraj się o moje mistrzowanie)

[Jack Welles]

Nie ma sensu prowadzić dalszej konwersacji tutaj - zamykam i przenoszę gdzie trzeba