Content

Odrzucone KP

[Wpis] Titus "Dante" Irunel

[Wpis] Titus "Dante" Irunel

Postprzez Dante » 10 Lut 2012, o 16:15

1.Imię i nazwisko: Titus "Dante" Irunel
2.Rasa: Człowiek
3Profesja: Jeszcze nie określona
4.Data urodzenia: 10ABY
5.Usposobienie: Titus jest dosyć dziwny pod względem charakteru. Nie lubi zawierać znajomości, jeżeli jakimś cudem jednak znajdzie przyjaciela to zrobi wszystko aby utrzymać znajomość. Nie lubi pracować, więc jest leniwy. Bardzo lubi walkę i często prowokuje innych, aby miał okazję pokazać na co go stać. Praktycznie nie ma szacunku dla innych, przez co może mieć wiele kłopotów. Nie jest wrażliwy na ludzką krzywdę i wogóle nie jest wrażliwy.
6.Wygląd: Titus ma krótki, potargane siwe włosy. Skórę ma bladą. Oczy są u niego dziwne, ponieważ ma koloru czarnego. Nikt nie wie dlaczego ma takie oczy. Nos ma normalny, nie za duży, nie za mały, nie szpiczasty, nie płaski. Usta ma małe. Jest dobrze zbudowany. Co nosi? Titus nosi czerwoną pelerynę i spodnie tego samego koloru. Pod peleryną nosi czarną koszulkę z krótkim rękawem. Na dłoniach ma pół rękawiczki koloru czarnego jak piekło. Buty zaliczają się do rodzajów "Trepów" koloru także czarnego jak piekło. Na środkowym palcu u prawej dłoni nosi pierścień.
7.Umiejętności: Chłopak potrafi walczyć bronią białą czyli mieczem i tym podobnym sprzętem. Zdolny jest także w walce na dystans. Titus umiejętności pilota ma na poziomie zaawansowanym, i wiele mu brakuje do profesjonalnego poziomu latania. Titus lubi także tworzyć i naprawiać różne rzeczy. Potrafi przeżyć w prawie każdych warunkach.
8.Historia: Titus wychowywał się w niebezpiecznej dzielnicy. Ojciec był barmanem, a matka zajmowała się domem. Titus całe dnie spędzał w domu, ponieważ matka bardzo się troszczyła i nie pozwalała mu wychodzić za daleko od domu. Ojciec pracował w barze "Smocze kły". Pewnego dnia o zmierzchu Titus uciekł z domu i pobiegł do baru. Ojciec nie był zadowolony na widok chłopca i kazał mu iść na zaplecze. W pewnym momencie do baru wbiegło czterech zamaskowanych ludzi i zaczęli robić demolkę. Nie byli uzbrojeni, ojciec wyjął karabin i zaczął do nich strzelać. Jedne zginał, a reszta zaczęła uciekać. Ojciec był uparty i pobiegł za nim, jednak przed wybiegnięciem rzucił w stronę chłopca blaster i pokazał aby biegł za nim. Titus z uśmiechem na twarzy pobiegł za ojcem. Pościg trwał pół godziny i przestępcy wbiegli w ślepy zaułek. Nagle za przestępcami pojawiła się zamaskowana postać w czarnych szatach z kapturem na głowie. nagle wyjął miecz świetlny, a ojciec zaczął strzelać. Strzały zostały odbite, przez co ojciec zginął. Chłopczyk raz strzelił i trafił sitha w ramię. Ten wściekły zaczął gonić chłopca. Chłopczyk nie znał zbytnio tych terenów, ponieważ nigdy tam się nie kręcił. W pewnym momencie Titus wbiegł w ślepy zaułek. Napastnik uśmiechnął się i już wziął zamach, lecz w pewnym momencie dało się usłyszeć krzyk jakiegoś nieznajomego.
-Zostaw go! Zmierz się z kimś równym sobie! Titus cały przerażony już pod czas pościgu stracił broń więc nie mógł zaatakować. Tym krzyczącym okazał się jakiś łowca nagród. U Sitha na twarzy pojawił się uśmiech i ruszył w stronę łowcy. Zaczęli walczyć na miecze, od razu widać było iż łowca lepiej władał bronią białą. Chłopczyk stał przerażony i jednocześnie zachwycony zdolnościami łowcy. Kiedy łowca przegonił napastnika podszedł do chłopca i powiedział.
-Lepiej się tu nie kręć mały. Już miał odejść lecz Titus go zatrzymał i zadał pytanie.
-Czy pan nauczy mnie walczyć? To pytanie zmieniło całe życie chłopca. To od tego momentu Titus chciał się stać najpotężniejszym człowiekiem w galaktyce. Łowca zgodził się i to dzięki temu Titus nauczył się władania bronią białą i dystansową, oraz latania. Szkolenie trwało pięć lat i w wieku 20 lat szkolenie Titusa zakończyło się. Teraz Titus sam musi się szkolić sam. I tak rozpoczyna się przygoda Titusa "Dantego" Irunela.
9.Ekwipunek: Strój codzienny, dwa blastery, vibromiecz, dwa granaty jonowe, dwa plazmowe i dwa dymne, cyfronotes, nóż
10.Inne: Najlepiej jakby się dało, aby moja postać była jedi i jednocześnie łowcą nagród. Jeżeli tak się da to chciałbym skorzystać z tej opcji.
Dante
New One
 
Posty: 1
Rejestracja: 10 Lut 2012, o 13:41

Re: [Wpis] Titus "Dante" Irunel

Postprzez BE3R » 11 Lut 2012, o 14:13

Dobra, zaczniemy od tego ile razy zginąłeś w historii postaci.
Chłopczyk raz strzelił i trafił sitha w ramię.

pierwszy zgon,
Napastnik uśmiechnął się i już wziął zamach, lecz w pewnym momencie dało się usłyszeć krzyk jakiegoś nieznajomego.
-Zostaw go! Zmierz się z kimś równym sobie!

Drugi zgon, to sith a nie armia zbawienia.

Dalej. Urzekło mnie

Nie jest wrażliwy na ludzką krzywdę i wogóle nie jest wrażliwy.
że nie wspomnę o
rękawiczki koloru czarnego jak piekło
za te teksty wielki +
<papug> Piekło jest różowe, byłem to wiem.

urodziłeś się 10 jest 26 czyli masz 16 lat skoro szkolenie skończyło się w wieku 20 lat to ktoś tu zakrzywia czasoprzestrzeń. Było nie olewać matmy w gimnazjum.

Uzbrojenie, następny co idzie na łatwiznę z ekwipunkiem, pisz jakie to blastery i jaki wibromiecz bo się okaże że biegasz z dwoma E-webami i scyzorykiem wookich.

<papug> Coup de grâce

Karta ewidentnie pisana na podstawie KOTORa czy ichniego grania, z przykrością informuję, że historia jak i sam opis postaci nie trzymają się kupy a wręcz nią lekko zalatują. Moim zdaniem postać jest totalnie niegrywalna i nawet jeśli jakimś cudem uda się Ci poprawić kartę na tyle żeby przeszła to z tym podejściem nie będziesz miał łatwego grania.

jeśli chodzi o ta kartę jestem na NIE
Awatar użytkownika
BE3R
Gracz
 
Posty: 1761
Rejestracja: 27 Paź 2011, o 21:47
Miejscowość: Chorzów


Wróć do Odrzucone KP

cron