Content

Odrzucone KP

[Wpis] Alex Zafist

[Wpis] Alex Zafist

Postprzez Zulrok » 30 Cze 2012, o 20:30

Nazwa postaci: Alex Zafist
Rasa: Człowiek
Profesja: Pomocnik barmana
Data urodzenia: 1 ABY

Wygląd:
Młody, bardzo wysoki - 2 metry wzrostu, mężczyzna o dość jasnej karnacji.
Ma krótko ścięte kruczoczarne włosy, które stoją rozchochranie na głowie, błękitne oczy, długą, pociągłą twarz z wystającymi kośćmi policzkowymi i duży, szeroki nos. Jest szczupły waży zaledwie 90 kg, lecz za to ma muskularną budowę. Ubrany jest najczęściej w roboczy strój, poza pracą nosi czarne spodnie, niebieską bluzkę i charakterystyczną czarną kurtkę z niebieskimi pręgami na ramionach.

Usposobienie:
Jest z natury raczej spokojny, trzeba się postarać, aby go zdenerwować. Stara się nigdy nie szukać zwady, póki sytuacja nie dotyczy jego samego. Uwielbia kontakty międzyrasowe, posiada specyficzną łatwość ich nawiązywania, lecz nie potrafi flirtować. Chociaż o Huttach tylko słyszał, jest to jedna z niewielu ras których nienawidzi. Dzięki wypracowanej cierpliwości i uporowi potrafi zawsze dopiąć swego. Jest pozytywnie nastawiony do innych, nie ma dla niego całkiem złych lub dobrych osób, woli sam to ocenić po ich zachowaniu. Dobrym zachowaniem dla niego jest pomoc, którą sam chętnie przyjmie. Nie toleruje bezmyślnego zabijania ludzi i przedstawicieli innych ras.

Umiejętności:
Jako pomocnik barmana potrafi przyrządzić kilka prostych drinków. Bardzo dobrze walczy na pięści, ćwiczył na worku treningowym w siłowni oraz chodził na boks. Nauczył się porządnie grać na gitarze, przyśpiewując w barze. Walkę wibrosztyletem opanował w stopniu przeciętnym. Zna się tylko na najprostrzej mechanice: coś złączyć, dokręcić itp.

Ekwipunek:
-Wibrosztylet
-Komplet ubrań
-Torba podróżna
-400 kredytów

Historia:
Urodził się na Coruscant jako syn właściciela baru - Bena i zwykłej, szarej kobiety - Janet. Miał siostrę przyrodnią, która była od niego o 12 lat starsza - Mary. Gdy miał pięć lat wydarzył się dziwny incydent: chłopak obudził się w nocy zlany potem i schodząc na dół po schodach zauważył swojego ojca przy stole, na którym stała szklanka. Nagle niewytłumaczalnie przesunęła się w stronę Bena. Gdy Alex przetarł oczy szklanka była już na swoim starym miejscu. Rankiem, gdy chłopczyk opowiadał o tym, ojciec powiedział mu, że to był zwykły sen. On nie chciał wierzyć, zapierał się jak mógł, lecz był tylko dzieckiem. Synek barmana przestał po tygodniu pytać o ruszającą się szklankę, wręcz zapomniał o tym incydencie. Skończywszy siedem lat zaczął pomagać przy barze jako pachołek: przenosił puste skrzynie, odbierał zamówienia, czyścił szkło. Gdy chłopczyk miał lat 10, jego siostra została łowczynią nagród. Wszystko toczyło się dobrze, pieniądze które dostawała z zadań, lądowały na koncie Zafistów. Lecz po 2 latach, Mary przysłała wiadomość w której, pisała, że ścigą ją jakiś inny łowca i, że nie wie czy wróci. Matka strasznie się o córkę martwiła, Ben o swoją pasierbice również, lecz liczył, że wszystko się wyjaśni i ona wróci. Po miesiącu, do baru przyszła lakoniczna wiadomość od łowczyni: ,,U Hutta Bardo, porwana, nie szukajcie...". Janet strasznie się zapłakała, chciała znaleźć sposób na uwolnienie córki. Ben odradzał ten pomysł żonie, ponieważ słyszał, że Huttowie, drogo chcą wypuszczać więźniów, jeśli wogóle chcą wypuszczać. Rodzicielka Mary powoli ustąpiła, a jej syn nie przejął się za bardzo zniknięciem siostry. Prawie jej nie znał, ale i tak było mu, jej żal i postanowił, że znienawidzi Huttów. Gdy miał już lat dwanaście zajął się cięższymi rzeczami: przenosił beczki, ustawiał szkrzynki z alkoholem. Gdy chłopak osiągnął wiek 12 lat, poznał w barze dziwnego nastolatka. Przedstawił się jako Peter, był starszy o 4 lata, jednak nie odgonił Alexa jak gówniarza. Wypytywał syna barmana o gości baru, którzy podobnoż mieli pracować dla Imperium. Alex podzielił się z nim informacjami o tych tajemniczych ludziach, które bardzo Petera zaciekawiły, chciał wiedzieć ciągle więcej i potrzebował ,,grubszych ryb" ciemnego interesu. Alex wywęszył podstęp w tych rozmowach, wyczuł, że coś jest nie tak, nie pozwolił się podejść. Peter po wielu nieudanych próbach nie pojawił się więcej w barze ,,Zafirra". Syn barmana jednak po roku znów spotkał się z tym tajemniczym chłopakiem. Gdy Alex chciał się zapytać, co znów robi w tej okolicy, Peter od razu zaczął przepraszać za tamte wywiady. Dowiedział się bowiem, że informacje które przekazywał matce - agentce wywiadu; nie trafiały do służb specjalnych które miały eliminować ważniejsze osoby stojące po złej stronie barykady. Dostawały się one do łowcy nagród pracującego na rzec pozostającego w szczątkach Imperium. Peter przybył na Coruscant, ponieważ jego matka i wspomniany łowca nagród zgineli. Miedzy chłopakami zawiązała się przyjaźń, jednak po pół roku przybysz wrócił do ojca - oficera armii. Mając szesnaście lat, Alex pierwszy raz pobił kogoś nie w obronie własnej. Był to syn, jednego z sierżantów wojskowych - Johna Kamarsa, który zaczął obrażać na głos w barze, matkę chłopaka.

- Dawaj szybko piwo dla syna żołnierza, ty mały gnoju.
-Nie jestem żadnym gnojem, zasrany ważniaku
-Jak żeś powiedział, ty s***synu, twoja chrzaniona matka, ta k**wa powinna cię sprać po mordzie.
-O, nie, tego już za wiele


Szesnastolatek miał na karku teraz sąd i prokuratora który chciał zamknąć go w poprawczaku, lecz dzięki znajomościom ojca skończyło się na pracach społecznych. Od tego czasu chłopak zaczął ćwiczyć cierpliwość i stał się dużo bardziej opanowany i spokojny

W wieku osiemnastu lat otrzymał od ojca wibrosztylet jako prezent za dobre sprawowanie i na początek dorosłego życia. Niestety dorosłość nie zaczęła się pomyślnie. Jego matka zachorowała na chorobę która przypominała gruźlicę. Lekarze nie chcieli przewidać, sami nie wiedzieli czy pożyje 2 miesiące, czy 2 lata. Janet po 1,5 miesiąca zastawiła na wpół osieroconego syna. Chłopak po tragedii nie mógł się otrząsnąć, chodził cały czas przygnębiony, próbował znaleźć rozwiązanie w alkoholu, znów zaczął się awanturować. Napadł na jeden ze sklepów jubilerskich, zabierając naszyjnik żony ambasadora. Chłopak trafił do więzienia na rok, tam wpadając w szemrane towarzystwo, zaczął wpadać w uzależnienie od hazardu. ,,Koledzy" na szczeście wyszli z paki, pół roku przed planowanym wyjściem Alexa, chłopak nie mając z kim grać, zaczął całymi dniami rozmyślać o sobie, o matce i o swojej przyszłości, jednak wciąż nie mogł się odpędzić od myśli o alkoholu. Dzięki dobremu zachowaniu, chłopak zaczął się resocjalizować przez prace przy więzieniu oraz na ulicy. Chłopak wychodząc z wiezienia był w dużej mierze odmieniony: znów był spokojny i opanowany, lecz mając teraz łatwy dostęp do alkoholu, znów zaczął pić. Okres który zmarnował na popijaniu i korzystaniu z usług ,,pań lekkich obyczajów" trwał do 20 roku jego życia. Wtedy to w jego pobliżu pojawił się dawno niewidziany przyjaciel- Peter, który był teraz jednym z sierżantów w armii. Dzięki pomocy przyjaciela chłopak zapisał się do psychologa, który pomógł mu dojść do siebie. Peter osiągnął sukces: Alex zaczął dochodzić do ,,poprzedniego ja" i znów pracował nad sobą: chodził na siłownie, biegał, ćwiczył, zaczął dorabiać jako kurier w dzielnicy. Chłopak zapisał się do dzielnicowego klubu bokserskiego, ćwicząc długi czas, Alex powoli dochodził do perfekcji. Zdobył nawet tytuł mistrza w dzielnicy. Przyjaciel zaproponował mu wstąpienie do armii, jednak chłopak wolał pomagać ojcu, żeby znów mógłby być z syna dumny. O wojsku lub o innym pomyśle na życie, miał pozastanawiać się później. Gdy chłopak skończył 23 lata, bar zaczął dobrze prosperować: stał się jedynym lokalem w okolicy serwującym trunki z zakątków galaktyki. Ben Zafist dorobił się małej fortuny, chcąc pomóc swojemu 25-letniemu synowi w spełnianiu marzeń i zapytał się go:

-Synu, co chcesz robić w życiu? Mamy teraz dużo pieniędzy,
możesz wyruszyć w świat i spełnić marzenia.
-Tylko, że ja nie wiem co chce robić.
-Pomyśl synu, pomyśl...

*Wiem, że historia jest krótka, lecz starałem się jak mogłem i chcę z tego pomocnika barmana zrobić kiedyś prawdziwego herosa.
Awatar użytkownika
Zulrok
Gracz
 
Posty: 327
Rejestracja: 30 Cze 2012, o 18:46
Miejscowość: k. Lublina

Re: [Wpis] Alex Zafist

Postprzez Andy Calius » 30 Cze 2012, o 20:34

Nie - za mało rozbudowana karta. Ba wogóle prawie nic w tej karcie nie ma.
Postać główna
Image

Postacie poboczne

Nax Vardo MC 004
Louis Carbon
Etan Kovalsky

Postacie nieaktywne
Marcus Climek
Bal kote, darasuum kote, Jorso’ran kando a tome. Sa kyr'am nau tracyn kad, Vode an
Awatar użytkownika
Andy Calius
New One
 
Posty: 554
Rejestracja: 10 Lut 2009, o 20:54
Miejscowość: Warszawa

Re: [Wpis] Alex Zafist

Postprzez Zulrok » 1 Lip 2012, o 10:35

Poprawiłem usposobienie, wygląd i historie. Mogę prosić o rady, opinie?
Awatar użytkownika
Zulrok
Gracz
 
Posty: 327
Rejestracja: 30 Cze 2012, o 18:46
Miejscowość: k. Lublina

Re: [Wpis] Alex Zafist

Postprzez Darren Selzen » 1 Lip 2012, o 12:19

Alex Zafist napisał(a):Uwielbia kontakty między rasowe, posiada specyficzną łatwość nawiązywania kontaktów, w kontaktach z kobietami nie jest zbyt rozmowny

3x kontakt. Może coś w stylu: "posiada specyficzną łatwość nawiązywania nowych znajomości"?

Alex Zafist napisał(a):nie potrafi poprowadzić rozmowy tak by przypominała flirt

Może po prostu "nie potrafi flirtować"? :D

Alex Zafist napisał(a):Jest zawsze dobrze nastawiony do innych

"Dobrze" zamieniłbym tutaj z "pozytywnie". Dobro to pojęcie względne, więc stwierdzenie: "jest dobrze nastawiony" dla każdej postaci czy sytuacji będzie znaczyło co innego.

Alex Zafist napisał(a):Jako pomocnik barmana potrafi przyrządzić kilka prostych drinków. Potrafi bardzo dobrze walczyć wręcz,

2x potrafi. "Bardzo dobrze walczy wręcz" po kropce by wystarczyło, tak sądzę.

Alex Zafist napisał(a):Potrafi bardzo dobrze walczyć wręcz, mógł ciągle ćwiczyć rozganiając rozpitych gości baru.

Szczerze mówiąc to bardzo marne wytłumaczenie wysoko rozwiniętych umiejętności bojowych. Bardzo dobrze walczy dajmy na to jakiejś wyższej rangi żołnierz bądź Jedi po treningach, które go do tego przygotowują. Rozganianie rozpitych gości barów to nie jest nader wymagające zadanie, a już szczególnie machać wibroostrzem to by Cię ono nie nauczyło :)

Alex Zafist napisał(a):chłopak obudził się w nocy zlany potem i schodząc na dół po schodach zauważył swojego ojca przy stole, na której stała szklanka, nagle niewytłumaczalnie przesuneła się w stronę Bena,

Alex Zafist napisał(a):gdy Alex przetarł oczy szklanka była już na swoim starym miejscu.

Alex Zafist napisał(a): Rankiem, gdy chłopczyk opowiadał o tym, ojciec powiedział mu, że to był zwykły sen, on nie chciał wierzyć, ale co mógł zrobić- był za mały, więc uwierzył

Alex Zafist napisał(a):Alex miał na karku teraz sąd który chciał zamknąć go w poprawczaku

Alex Zafist napisał(a):jego matka zachorowała na chorobę która przypominała gruźlicę

Przed "nagle", "gdy", "on", "Alex", "jego" kropeczka. Pierwszy cytat od razu Cię zdradził, do jakiej frakcji chciałbyś się przyłączyć :>

Alex Zafist napisał(a):Kończąc siedem lat zaczął pomagać przy barze jako pachołek- przenosił puste skrzyni,

Przy skrzyni zjadłeś "e".

Alex Zafist napisał(a):nie widziany

Niewidziany - nie z przymiotnikiem piszemy najczęściej razem.

Alex Zafist napisał(a):przestał pić, lecz nadal nie mógł się pogodzić ze śmiercią matki. Peter i tak osiągnął sukces, Alex przestał pić,

To, że przestał pić już wiemy - nie musisz powtarzać tego dwa razy :)

Teraz co do całej karty... Zastosuj opcję "justify" - będzie się czytało dużo lepiej. Od strony wizualnej mógłbyś także pogrubić nagłówki Karty Postaci. Co do treści... No cóż, zawiera wiele drobnych błędów, jednak to nie jest najważniejsze. Najważniejsza jest historia, która jest tutaj bardzo krótka i oklepana. Bo widzisz... "Co ciekawego może być w historii pomocnika barmana?" - a więc co ciekawego mogłoby Cię spotkać w rozgrywce? Skoro to taki przeciętniak to granie taką postacią nie będzie ciekawe. Darth Bane był górnikiem, a autor by opisać jego historię potrzebował spisać ją w trzech książkach. Warto tutaj zaznaczyć, że Bane zaczynał jako górnik, a historia z tamtych lat jego życia zajmowała dobre kilkadziesiąt stron... Nikt tutaj takiej perfekcji od Ciebie nie będzie wymagał, ale możesz przecież włożyć coś interesującego do Twojej historii. Radzę przejrzeć bazę danych; popatrzeć po zaakceptowanych Kartach Postaci jakichś forumowych wyjadaczów i zwrócić uwagę, jak w nich zbudowana jest historia. Na pewno nie pożałujesz :)
Awatar użytkownika
Darren Selzen
New One
 
Posty: 53
Rejestracja: 6 Sty 2012, o 12:51

Re: [Wpis] Alex Zafist

Postprzez Zulrok » 1 Lip 2012, o 15:17

Zastosowałem poprawki, starałem się wydłużyć historię, mam nadzieje, że jest lepiej.
@up To prawda chciałem wyjawić swój przyszły wymarzony zawód- Rycerza Jedi, co z tego będzie, zobaczymy.
Awatar użytkownika
Zulrok
Gracz
 
Posty: 327
Rejestracja: 30 Cze 2012, o 18:46
Miejscowość: k. Lublina

Re: [Wpis] Alex Zafist

Postprzez David Turoug » 2 Lip 2012, o 20:07

Szczerze mówiąc ale trochę banalna ta karta, choć z drugiej strony w Galaktyce pewnie większość istot to takie szare osoby.

Ma dwa metry wzrostu i tylko 87 kg, na dodatek umięśniony? Trochę mało, ale do przełknięcia.

Jak czytałem historię to, nie ukrywam, niczym mnie nie zaskoczyła. Tak jak to określiłem we wstępie, ale ostatecznie nie można się też specjalnie przyczepić. Może trochę za często używasz sformułowań "gdy skończył", "ukończył"

"John Rambers", prawie jak John Rambo ;)

Kartę przeczytałem raz. Za jakiś czas jeszcze raz ją wezmę na tapetę i wyrażę swoje końcowe zdanie.
Image
Awatar użytkownika
David Turoug
Administrator
 
Posty: 5312
Rejestracja: 28 Wrz 2008, o 01:25

Re: [Wpis] Alex Zafist

Postprzez Zulrok » 3 Lip 2012, o 10:47

Poprawiłem ciut wagę, powtarzające ,,kończyć", zmieniłem nazwisko tego żołnierza, dodałem mały wątek w historii.
Awatar użytkownika
Zulrok
Gracz
 
Posty: 327
Rejestracja: 30 Cze 2012, o 18:46
Miejscowość: k. Lublina

Re: [Wpis] Alex Zafist

Postprzez Tzim A'Utapau » 3 Lip 2012, o 14:43

Nie widziałem pierwszej wersji, ale ta KP imo nie jest zła. Wymaga tylko pewnych nakładów autora.

Młody, bardzo wysoki- 2 metry wzrostu, mężczyzna o dość jasnej karnacji.


Spacja przed myślnikiem.

długą, pociągłą twarz z wystającymi kośćmi policzkowymi i duży, szeroki nos.


Jest bardzo szczupły, waży zaledwie 93 kg, lecz za to ma muskularną budowę.


Skoro teraz, po poprawieniu, waży 93 kg, to już nie jest bardzo szczupły. Idealne BMI. Trzeba zwracać uwagę, czy jedna poprawka nie będzie wymagała kolejnej.

Ubrany jest najczęściej w roboczy strój, poza pracą nosi czarne spodnie, niebieską bluzkę i charakterystyczną czarną kurtkę z niebieskimi pręgami na ramionach, ułożonymi pionowo, po 3 na każdym na ramieniu, pręgi przecina w poprzek czerwona przerywana linia.


Jedna trzecia punktu "wygląd" to opis kurtki. W dodatku opis na tyle pogmatwany, że kurtka zaczyna wzbudzać większe zainteresowanie, niż powinna. Proponuję rozbudować (coś innego niż opis kurtki).

Jest z natury raczej spokojny, trzeba się postarać, aby go wkurzyć.


Zdenerwować zdecydowanie brzmi lepiej.

Uwielbia kontakty między rasowe, posiada specyficzną łatwość ich nawiązywania, lecz nie potrafi flirtować.


międzyrasowe
Wprawdzie o Huttach tylko słyszał, jest to jedna z niewielu ras których nienawidzi.


Raczej: chociaż o Huttach tylko słyszał...

Bardzo dobrze walczy na pięści, ćwiczył na worku treningowym w siłowni, oraz chodził na boks.


Przed "oraz" bez przecinka.

Nauczył się porządnie grać na gitarze, przyśpiewując w barze.


Urodził się na Coruscant jako syn właściciela baru- Bena i zwykłej, szarej kobiety- Janet.


Jak wcześniej, spacje przed myślnikami. i dalej w całej historii to samo.

Gdy miał pięć lat wydarzył się dziwny incydent- chłopak obudził się w nocy zlany potem i schodząc na dół po schodach zauważył swojego ojca przy stole, na którym stała szklanka. Nagle niewytłumaczalnie przesunęła się w stronę Bena. Gdy Alex przetarł oczy szklanka była już na swoim starym miejscu. Rankiem, gdy chłopczyk opowiadał o tym, ojciec powiedział mu, że to był zwykły sen.


Ja się tak czasami zastanawiam, jak zareagowałby gracz, który dowiedziałby się od Mistrza Gry, że jego postać nie okazuje się użytkownikiem Mocy, tylko wariatem. podobne zagrania w KP strasznie kuszą, by się przekonać :P

Kończąc siedem lat zaczął pomagać przy barze jako pachołek- przenosił puste skrzynie, odbierał zamówienia, czyścił szkło.


Skończywszy siedem lat.

Rodzicielka Mary powoli ustąpiła, a jej syn nie przejął się zbyt bardzo zniknięciem, siostry.


Zbyt albo bardzo. Albo za bardzo.

Prawie jej nie znał, ale i tak było mu, jej żal i postanowił, że znienawidzi Huttów.


Gdy chłopak osiągnął wiek 12 lat, poznał w barze dziwnego chłopaka, siedzącego w rogu baru.


(pierwszy czerwony przecinek wstawić, drugi usunąć).

Chłopak w barze poznał chłopaka siedzącego w rogu baru. Nie brzmi to dobrze. :P

Przedstawił się jako Peter, był starszy o 4 lata, jednak nie odgonił chłopaka jak gówniarza. Wypytytywał chłopca o gości baru, którzy podobnoż mieli pracować dla Imperium.


Ciągle ten chłopiec i chłopak. Może po prostu łatwiej ułożyć zdania tak, by nie wymagały powtórzeń?

Mniej więcej od połowy KP trudno mi się zorientować, który chłopak któremu chłopakowi coś mówi i który chłopak to twój chłopak do gry.

Miedzy chłopakami zawiązała się przyjaźń, jednak po pół roku chłopak wrócił do ojca


To dobrze obrazuje, o co mi chodzi.

*Wiem, że historia jest krótka, lecz starałem się jak mogłem i chcę z tego pomocnika barmana zrobić kiedyś prawdziwego herosa.


Nie ma znaczenia, czy będzie to pomocnik barmana, czy droid-zabójca. Historia musi być napisana czytelnie, a nie jest. Być może w grze autor radziłby sobie lepiej, ale takiej pewności nie mamy. Sam nie wiem, czy zawyżamy niepotrzebnie wymagania, czy po prostu oczekujemy czegoś lepszego. Napisane jest w miarę poprawnie, kiepsko z interpunkcją, ale to mały problem. Dużo większym jest nieczytelność historii i fakt, że jej się czytać nie chce przez wzgląd na całkowicie pogmatwaną składnię.

Ja jestem niestety na "nie" w obecnej formie.

I mam tylko jedną radę: autor powinien napisać historię jeszcze raz. Tę samą, ale zupełnie od nowa. Skasować wszystko, opowiedzieć nam jeszcze raz o swoim bohaterze, tym razem dobrze. Nie trzeba wdawać się we wszystkie szczegóły, informacja gdzie siedział jeden z "chłopaków" gdy drugi go poznał nie jest do niczego potrzebna, a i ozdobnik z niej żaden.
Opowiedz nam historię tak, jakbyś opowiadał ją młodszemu rodzeństwu/znajomym, no po prostu jakbyś ją opowiadał. Nie sil się tam, gdzie masz problemy z przybliżeniem jakiegoś fragmentu. Jeśli coś sprawia kłopoty, po prostu to pomiń i wybierz to, co może być ciekawe albo ważne.
Image

Postacie archiwalne:
Image
Image
Tau z Lakonów - stoczniowiec, infant Fondoru
Sate Nova (ERG 1212) - imperialny gwardzista
Asa-Lung - zmiennokształtny
Korjak z Malastare - Feeorin, windykator Czarnego Słońca
Awatar użytkownika
Tzim A'Utapau
Gracz
 
Posty: 1589
Rejestracja: 4 Lis 2010, o 20:34

Re: [Wpis] Alex Zafist

Postprzez Zulrok » 3 Lip 2012, o 16:10

Poprawiłem interpunkcje i inne błędy. Jestem świadomy tego, że wzmianka o Mocy, może okazać się snem, lub nie odziedziczę Mocy, lub z powodu, że nie używałem jej, nie będę wrażliwy na Moc. Chciałem dać możliwy punkt zaczepienia dla Mistrza Gry, każda możliwość mi będzię odpowiadała. Historie dogłębnie poprawie jutro, chyba, że nie będzie już trzeba.
Awatar użytkownika
Zulrok
Gracz
 
Posty: 327
Rejestracja: 30 Cze 2012, o 18:46
Miejscowość: k. Lublina

Re: [Wpis] Alex Zafist

Postprzez Alice » 4 Lip 2012, o 08:56

Witam serdecznie na naszym forum ;) Również dorzucę kilka słów od siebie. Ogólnie jak koledzy napisali, masz nieco błędów interpunkcyjnych, niemniej kartę poprawiłeś i jest o wiele lepsza niż za pierwszym razem. Co do jakiś "ale". Właśnie z tą wrażliwością na moc nie wiem jak jest dokładnie, ale jak panowie znawcy czepiać się nie będą to ja również też nie. Historia mi dupy nie urwała, miałam wrażenie, że ten przyjaciel Alexa, Peter to gej (i zaraz skojarzył mi się Pop, nie wiem czemu :D). Ale podoba mi się, że się postarałeś i popracowałeś nad kartą. Pochyliłeś główkę, przyjąłeś uwagi chłopaków z pokorą. Za to masz ode mnie TAK :) ponadto chcesz robić Jedi :D
Image
Awatar użytkownika
Alice
Gracz
 
Posty: 387
Rejestracja: 27 Lut 2012, o 14:43

Re: [Wpis] Alex Zafist

Postprzez Darren Selzen » 4 Lip 2012, o 10:06

No cóż, moje poprawki wprowadziłeś, a nad kartą w dalszym ciągu pracujesz. Co mi tam, masz ode mnie tak.
Awatar użytkownika
Darren Selzen
New One
 
Posty: 53
Rejestracja: 6 Sty 2012, o 12:51

Re: [Wpis] Alex Zafist

Postprzez Zulrok » 4 Lip 2012, o 12:12

Widzę, że dzięki poprawkom można się odnaleźć w historii. Dlatego uważam, że nie potrzeba pisania tej samej historii od nowa, jak radził Tau. Dziękuje za Tak - Taki, na forum trafiłem dzięki jakiemuś przeglądowi gier w przeglądarce.
Awatar użytkownika
Zulrok
Gracz
 
Posty: 327
Rejestracja: 30 Cze 2012, o 18:46
Miejscowość: k. Lublina

Re: [Wpis] Alex Zafist

Postprzez Zulrok » 8 Lip 2012, o 11:42

Przez 4 dni, nikt, niczego nie napisał!? Przypominam, że czekam na dalsze Taki. Z góry, dziękuje.
Awatar użytkownika
Zulrok
Gracz
 
Posty: 327
Rejestracja: 30 Cze 2012, o 18:46
Miejscowość: k. Lublina

Re: [Wpis] Alex Zafist

Postprzez Kirył » 8 Lip 2012, o 12:03

Wybacz nam, o wielki, za zaniedbanie i nie spojrzenie na Twą KP... Niektórzy mają sprawy osobiste (np ja miałem urodziny, jedna imprezka dla kumpli, jedna dla rodziny), które wymagają odstawienia kompa na kilka dni. Istnieją także wakacje, na które czasem ktoś jeździ.

A teraz - porzucając sarkastyczno-pouczający ton - skoro poprawiałeś to co zarzucali Ci inni, mogę wystawić Ci oczekiwaną odp - TAK.


Aczkolwiek tajemnicą pozostaje dla mnie jak można grać pomocnikiem barmana.
POSTAĆ GŁÓWNA
Image



POSTACI ARCHIWALNE
Tex Arvo - Mandalorianin


„– Na moim sihillu – warknął Zoltan, obnażając miecz – wyryte jest starodawnymi krasnoludzkimi runami prastare krasnoludzkie zaklęcie. Niech no jeno który ghul zbliży się na długość klingi, popamięta mnie. O, popatrzcie. – Ha – zaciekawił się Jaskier, który właśnie zbliżył się do nich. – Więc to są te słynne tajne runy krasnoludów? Co głosi ten napis? – „Na pohybel skurwysynom!””
Awatar użytkownika
Kirył
Gracz
 
Posty: 176
Rejestracja: 6 Maj 2012, o 22:11
Miejscowość: Tomaszów Mazowiecki

Re: [Wpis] Alex Zafist

Postprzez Zulrok » 8 Lip 2012, o 12:22

Dziękuje za miłą dawkę sarkazmu na ten dzień i za Taka. A co do malutkiej wiadomości: wplątam się w qesta, a później się rozwinie postać.
Awatar użytkownika
Zulrok
Gracz
 
Posty: 327
Rejestracja: 30 Cze 2012, o 18:46
Miejscowość: k. Lublina

Re: [Wpis] Alex Zafist

Postprzez Tzim A'Utapau » 8 Lip 2012, o 18:07

Dlatego uważam, że nie potrzeba pisania tej samej historii od nowa, jak radził Tau.


Niestety dla mojego głosu było to warunkiem. Według mnie KP w obecnej formie nie powinna być biletem do gry. Jakkolwiek reszta może mieć odmienne zdanie i w końcu swoje TAKi uzbierasz.
Image

Postacie archiwalne:
Image
Image
Tau z Lakonów - stoczniowiec, infant Fondoru
Sate Nova (ERG 1212) - imperialny gwardzista
Asa-Lung - zmiennokształtny
Korjak z Malastare - Feeorin, windykator Czarnego Słońca
Awatar użytkownika
Tzim A'Utapau
Gracz
 
Posty: 1589
Rejestracja: 4 Lis 2010, o 20:34

Re: [Wpis] Alex Zafist

Postprzez Zulrok » 8 Lip 2012, o 19:08

Wprawdzie nie ma jeszcze akcepta całkowitego, (choć liczę, że się nie długo pojawi) jadę na tydzień. Może jakimś cudem, będę na forum w środę.
Awatar użytkownika
Zulrok
Gracz
 
Posty: 327
Rejestracja: 30 Cze 2012, o 18:46
Miejscowość: k. Lublina

Re: [Wpis] Alex Zafist

Postprzez Mistrz Ind'yk » 8 Lip 2012, o 23:40

Ogólnie to się nie dziw, że nie ma postów, skoro inni czekają na poprawki. Ja cały czas wierzyłem, że zmienisz historię, ale jeśli nie, to odezwę się :) .

Karta wydaje się znośna, z pewnością gdybyś trzymał poziom sprzed historii w całej KP, miałbyś ode mnie TAKa. Niestety historia jest napisana w totalnie zniechęcający sposób. Widać, że nie chciało Ci się momentami, w innych panuje taki chaos, że nic nie widać. Ogólnie, mogłoby być znośnie, akurat na dostanie TAKów, gdyby nie to, że zlewasz sobie to, co radzą inni. Tak jak Tau jestem za poprawką historii, ale skoro mówisz temu pomysłowi nie, to ja także daję NIE tej KP.
Awatar użytkownika
Mistrz Ind'yk
Gracz
 
Posty: 1735
Rejestracja: 21 Cze 2011, o 12:42

Re: [Wpis] Alex Zafist

Postprzez David Turoug » 8 Wrz 2012, o 00:21

3 na tak, 3 bodajże na nie. Karta nie ruszana od lipca. Dzisiaj mijają od tego czasu dwa miesiące. Myślę, że najwyższa pora przenieść KP do niezaakceptowanych. Alex Zafist jak się bardziej postara i naprawdę będzie chciał pograć na MM, to stworzy bohatera, którego karta będzie spełniać nasze wymagania ;) Zamykam i przenoszę.
Image
Awatar użytkownika
David Turoug
Administrator
 
Posty: 5312
Rejestracja: 28 Wrz 2008, o 01:25


Wróć do Odrzucone KP

cron