Content

Odrzucone KP

Dhant Theod

Dhant Theod

Postprzez Dhant Theod » 21 Lis 2012, o 14:02

1.Nazwa postaci: Dhant Theod

2.Rasa: Trandoshanin

3.Profesja: Łowca Nagród

4.Data urodzenia: 2BBY

5.Usposobienie: Dhant to denerwujący i szczery do bólu Trandoszanin. Zlecenia które dostaje zwykle zrobione są „z rozmachem“. Pracodawca musi liczyć się z tym że Dhant nie „usunie po cichu“ np. przeciwnika politycznego. Bardziej nadaje się do otwartego sabotażu np. wysadzenie domu w powietrze. Jak reszta Trandoszan Dhant nienawidzi Wookiee. Łowca Nagród chce pokazać że nie jest niczyją własnością, nie pracuje tylko dla Imperium czy Nowej Republiki. Jednakże Dhant ma swój honor, gdy dostanie zlecenie nie ma takiej siły w galaktyce która mogła by go przekupić.

6.Wygląd: Dhant jest wysoki (dwieściecztery centymetry wzrostu) i wysportowany (co trudno zauważyć, ponieważ jest leniwy). Posiada jasnozielone ubarwienie łusek, lewa noga jest o pięć centymetrów krótsza, ponieważ na jego pierwszym (i ostatnim) rajdzie na kashyyyk pewien Wookiee wyrwał mu kończynę. Proces odrastania był długi i bolesny. Dhant nie posiada (narazie) żadnych blizn ani zadrapań. Zwykle ubiera się w ciemnozielony skafander.

7.Umiejętności:
1. Pilotaż myśliwieca typu Ixiyen
2 Świetnie strzela z E-11.
3. Znajomość materiałów wybuchowych- pirotechnika.
4. Walka wręcz.
5. Dhant zna się na jadowitych stworzeniach i wydzielanych przez nie toksynach.
6. Potrafi łamać kody (choć czasem zamiast wyłączyć włącza alarm)
7. Modyfikowanie pojazdów.

8.Ekwipunek:
1. Stary myśliwiec typu Ixiyen
2. E-11.
3. Ciemnozielony Trandoshański skafander.
4.Kilka materiałów wybuchowych.
5. Trzy Kouhuny.
6. Stare wibroostrze.
7. Płaszcz z Wookiee.

9.Środek transportu: Myśliwiec typu Ixiyen

10.Historia: Rajd na Khashyyyk i nowy zawód

Dhant nie różni się prawie od normalnego Trandoszanina. Do 20 lat Zajmował się polowaniem. Dhant nieraz słyszał o niewolniczych rajdach na Khashyyyk. Obiecał sobie że uda się na niewolniczą wyprawe. Gdy Trandoszanin miał 20 lat pierwszy raz wyjechał z towarzyszami na rajd po niewolników Wookiee. Wylądowali w nocy, 4 kilometry od Kachiro. Dhant i reszta Trandoszan zastanawiali się czy nie zostali zauważeni przy lądowaniu. Wszyscy łowcy skradali się do miasta, Dhantowi droga dłużyła się niesamowicie. Gdy dotarli do Kachiro zauważyli że miasto jest puste. Po pięciu minutach Dhant powiedział.
- Tutaj nie ma żadnych Wookiee, może... . Nagle z krzaków obok Trandoszanina wyskoczył wściekły tubylec i rzucił się na łowcę niewolników. Zanim Wookiee został zabity zdążył wyrwać lewą nogę Dhanta.
-T to... pułapka. Dhant wypowiedział nim zemdlał. Nagle ze wszystkich storn wyskoczyły żądne krwi Wookiee. Rozgorzała walka, 30 tubylców w 5 minut Rozbiło oddział składający się ze 80 wyszkolonych Trandoszan. Przeżyło tylko ośmiu towarzyszów Dhanta, którzy go uratowali i zabrali ciało martwego Wookiee by uczynić dla poszkodowanego płaszcz. Tak właśnie spełniło się marzenie Dhanta. Po sześciu dłużących się i bolesnych latach odrastania nogi Trandoszanin obiecał sobie że już nigdy nie wróci na Khashyyyk. Po długim czasie regeneracji Dhant zaczął interesować nowym zawodem.
-Żołnierz? Kupiec? Najemnik? Przemytnik? Trandoszanin pytał siebie na głos.
- Łowca Nagród... .Dhant przerwał pytania.
- Taki Łowca całkiem dużo zarabia. Trandoszanin monologował do siebie.
- Dużo kredytów, szszacunek i przychylność władz. Noga mi odrossssła więc zaczynam przygotowania. Dhant doszedł do wniosku iż to bardzo dobry zawód. Znajomi pytali się czemu podiął taką decyzję, Trandoszanin odpowiadał że polowanie na zwierzęta niczym nie różni się od sabotowania i eliminowania przeciwników politycznych itp. Dhant zaczął poszukiwać dobrego myśliwca by móc wykonywać zlecenia nie tylko na ojczystej planecie.

Targowanie się i pierwsze zlecenie

Dhant znalazł dobry sklep z wieloma nowymi myśliwcami i jachtami kosmicznymi. Sprzedawcą był Rodianin bez prawej ręki.
-Witaj,czego potrzebujesz? Może pragnierz najnowszy model B winga? czy mo... Rodianin zastygnął w miejscu gdy Trandoszanin wyciągnął swój E-11.
Potrzebuje myśśśśliwca typu Ixiyen, Oferuje 12000 kredytów. Wysssstarczy? Dhant spojrzał się na Rodianina, który niepewnie kiwał głową.
-Dobrze, kredyty odkładam na ziemie. Trandoszanin rzucił kredyty pod nogi Rodianina i udał się do swojego nowo nabytego statku kosmicznego. Zanim dotarła straż miejska i policja Dhant był już w kosmicznej próżni.

"Uwaga, wczoraj wieczorem na Dantooine Człowiek z zakrytą twarzą i emblematami Jedi włamał się do bazy wojskowej Wielkiego Imperium Galaktycznego i zabił oficera i jego pięciu strażników. Każdy kto ma związek z tym mężczyzną i go nie wyda podzieli jego los. Władze imperialne przygotowały nagrode za jego głowę. 30000 kredytów."

Tak brzmiała wiadomość, którą Trandoszanin otrzymał przez holonet
-No proszszsze, nie sssądziłem że zlecenia przchodzą tak szszybko. Dhant obrał kurs na Dantooine by spróbować wykonać swe pierwsze zlecenie.
Gdy Trandoszanin przyleciał do miejsca pobytu przestępcy odbył rekonesans by wiedzieć gdzie co się znajduję. Dhant zauważył iż w mieście jest mnóstwo butli z paliwem co może mu się przydać w eliminacji terrorysty. Drugiego dnia Dhant odpoczywając w kantynie zauważył człowieka z zakrytą chustą twarzą ze znakami zakonu Jedi. Podejrzany był najwyraźniej pijany, ponieważ chwalił się tym iż ustrzelił oficera Imperium.
-Witaj, Czy to prawda że napadłeśśśś placówkę wojssskową? Trandoszanin zagadał.
-Ta ghulp, dlatego świętuję od wczoraj ghulp. Barman jeszcze jeden! Pijany cel Dhanta odpowiedział.
-Co byśśś zrobił gdybym pracował dla Imperium? Trandoszanin się zapytał.
-Co? Terrorysta się wystraszył.
Po tych słowach Dhant zastrzelił pijanego morderce.
-Nie ssssądziłem że to takie prostssse. Trandoszanin powiedział sam do siebie i udał się z ciałem do placówki Imperialnej.
- To on. Trandoszanin powiedział do przełożonego koszar.
- Dobrze się spisałeś, gdzie przebywał? Pracodawca zapytał się z ciekawości.
-Upił ssssię w poblissskiej kantynie. Dhant odpowiedział. Gdy Dhant odebrał zapłatę za wyeliminowanie terrorysty ruszył w strone myśliwca by kontynułować swą pracę. Tak zakończyło się pierwsze zlecenie debiutującego Łowcy Nagród.
Dhant Theod
New One
 
Posty: 5
Rejestracja: 19 Lis 2012, o 12:45

Re: Dhant Theod

Postprzez Thrak Skirata » 21 Lis 2012, o 16:08

Proces odrastania był długi i bolesny. Dhant nie posiada (narazie) żadnych blizn ani zadrapań. Zwykle ubiera się w ciemnozielony skafander. na szczególne okazję wkłada kradziony Mandaloriański napierśnik.


Nie ma to jak ciekawa pamiątka.

9. Środek transportu: Stary zmodyfikowany TIE Fighter.


Radzę to zmienić. Wałęsanie się w Imperialnym sprzęcie jest ryzykowne. Do tego brak hipernapędu i tarcz. Masz chociaż do niego kombinezon?

Gdy Dhant znalazł na złomowisku świeżo wyrzucony stary TIE fighter Trandoszanin zaczął naprawiać i modyfikować wrak statku. Po czterech dniach maszyna była gotowa Łowca zaczął szukać swego pierwszego zlecenia.

W cztery dni naprawi zdezelowany statek wyrzucony na złom...
Tego typu jednostki nie złomuje się w ten sposób.

Uwaga, wczoraj wieczorem na Dantooine Człowiek w Mandaloriańskim pancerzu włamał się do bazy wojskowej Wielkiego Imperium Galaktycznego i zabił oficera i jego pięciu strażników. Każdy kto ma związek z tym męszczyzną i go nie wyda podzieli jego los. Władze imperialne przygotowały nagrode za jego głowę. 30000 kredytów.
Dhant obrał kurs na Dantooine by spróbować wykonać zadanie.
Gdy Trandoszanin przyleciał do miejsca pobytu przestępcy odbył rekonesans by wiedzieć gdzie co się znajduję. Drugiego dnia Dhant odpoczywając na dachu kantyny zauważył Mandalorianina rozmawiającego z kimś przez holokron, poszukiwany stał przy zbiorniku z paliwem. Lepszej okazji nie było, Dhant w pośpiechu wyciągnął E-11 i strzelił w butle. Zbiornik wybuchł a Mandalorianin umarł na miejscu. Dhant podbiegł do ciała zdiął napierśnik (który ukradł i potem zakładał tylko na wyjątkowe okazje) i upewnił się że to poszukiwany.
- To on. Trandoszanin powiedział sam do siebie. Po godzinie Dhant odbierał zapłatę za wyeliminowanie terrorysty. Tak zakończyło się pierwsze zlecenie debiutującego Łowcy Nagród.


Tak więc...
Takiej historii to dawno nie widziałem. Widzisz, gdy stoisz na dachu i wyciągasz broń, to wiedz iż stojący na dole Mando wie co robisz. Kubeł Mandalorian rejestruje działania w zakresie 360 stopni. Na swoim HUD'zie denat ma wyświetlane na małych ikonach co się wokoło dzieje.
Podsumowując. NIe zabijesz tak łatwo Mando, nawet gdy ten stoi plecami do ciebie.

Jestem na NIE.
Image
Awatar użytkownika
Thrak Skirata
Gracz
 
Posty: 674
Rejestracja: 15 Cze 2011, o 18:57

Re: Dhant Theod

Postprzez Dhant Theod » 21 Lis 2012, o 16:33

Co do TIE rozumiem, szukałem czegoś innego ale znaleźdź nie mogłem.

Co do sprawy z Mando to zawsze system HUD mógł być uszkodzony albo wyłączony ;)
Dhant Theod
New One
 
Posty: 5
Rejestracja: 19 Lis 2012, o 12:45

Re: Dhant Theod

Postprzez Thrak Skirata » 21 Lis 2012, o 16:38

Dhant Theod napisał(a):Co do TIE rozumiem, szukałem czegoś innego ale znaleźdź nie mogłem.

Co do sprawy z Mando to zawsze system HUD mógł być uszkodzony albo wyłączony ;)


Jaki chcesz mieć statek??
HUD zawsze jest włączony a uszkodzenia naprawia się zaraz po ich wystąpieniu. Lepiej Ci jest załatwić sobie zwykły pancerz z durastali/ plastoidu. Łatwiej do wyjaśnienia w historii i mniej problematyczny w czasie gry.
Image
Awatar użytkownika
Thrak Skirata
Gracz
 
Posty: 674
Rejestracja: 15 Cze 2011, o 18:57

Re: Dhant Theod

Postprzez Dhant Theod » 21 Lis 2012, o 17:04

Statek zmieniłem by miał hipernapęd i żeby nie rzucał się w oczy wrogim dla Imperium frakcją.
Dhant Theod
New One
 
Posty: 5
Rejestracja: 19 Lis 2012, o 12:45

Re: Dhant Theod

Postprzez Thrak Skirata » 21 Lis 2012, o 17:23

No z deszczu pod rynnę. Wiesz A-wing też jest bardzo rozpoznawalny.
Pozbądź się fragmentów Beskar'gamu daj inny pancerz i zmień fragment historii i to by było na razie tyle z mojej strony.
Image
Awatar użytkownika
Thrak Skirata
Gracz
 
Posty: 674
Rejestracja: 15 Cze 2011, o 18:57

Re: Dhant Theod

Postprzez Dhant Theod » 21 Lis 2012, o 21:52

Ok poprawię, co do statku to muszę poczytać na Ossusie i też zmienię.
Dhant Theod
New One
 
Posty: 5
Rejestracja: 19 Lis 2012, o 12:45

Re: Dhant Theod

Postprzez Kirył » 21 Lis 2012, o 22:00

Właśnie zarobiłeś "NIE" od kilku osób. (W tym mnie.)
Nazwa Ossus jest zakazana na tym PBF'ie, między innymi ze względu na niedokładne tłumaczenia i ucinanie informacji z Wookiepedii.
Polecałbym raczej korzystać z Wookie. A statki polecam wybierać ze stronki http://www.sluisvan.net
POSTAĆ GŁÓWNA
Image



POSTACI ARCHIWALNE
Tex Arvo - Mandalorianin


„– Na moim sihillu – warknął Zoltan, obnażając miecz – wyryte jest starodawnymi krasnoludzkimi runami prastare krasnoludzkie zaklęcie. Niech no jeno który ghul zbliży się na długość klingi, popamięta mnie. O, popatrzcie. – Ha – zaciekawił się Jaskier, który właśnie zbliżył się do nich. – Więc to są te słynne tajne runy krasnoludów? Co głosi ten napis? – „Na pohybel skurwysynom!””
Awatar użytkownika
Kirył
Gracz
 
Posty: 176
Rejestracja: 6 Maj 2012, o 22:11
Miejscowość: Tomaszów Mazowiecki

Re: Dhant Theod

Postprzez Kelan Navarr » 21 Lis 2012, o 22:08

Z tym Ossusem to aż tak potwornie bym się nie zapędzał. Nie popadajmy w skrajności.

Kwestie techniczne można zawsze poprawić i jak dla mnie nawet błędy na tej płaszczyźnie nie wykluczały danej osoby z szansy na pozytywną opinię z mojej strony. Warunkiem jednak musiałaby być ciekawa, dobrze napisana karta, a tutaj tego niestety nie widzę. Sposób narracji dość telegraficzny, a całość również fabularnie nie porywa. W tej formie nie ma silnych punktów, których można by się było chwycić i zacząć pracować nad tymi słabszymi.
Image
Awatar użytkownika
Kelan Navarr
Gracz
 
Posty: 2329
Rejestracja: 28 Gru 2008, o 00:13

Re: Dhant Theod

Postprzez Dhant Theod » 22 Lis 2012, o 12:23

Zmieniłem statek i do historii dodałem trochę szczegółów.
Dhant Theod
New One
 
Posty: 5
Rejestracja: 19 Lis 2012, o 12:45

Re: Dhant Theod

Postprzez Mistrz Ind'yk » 25 Lis 2012, o 13:17

Mógłbyś postarać się rozpisać bardziej usposobienie, której jest ważnym punktem KP. Trochę więcej zdań i wrażeń na pewno poprawi "krwistość" tej postaci i sprawi, że łatwiej sobie ją będzie wyobrazić w akcji :) .

Wygląd w sumie też niezbyt długi, ale co można napisać o jaszczurce prócz tego, że wygląda jak jaszczurka. Póki co, może być, ale może czymś nas zaskoczysz :D .

Umiejętności wybitnie do rozpisania. Z tego, co stoi tam na razie, nie wiadomo prawie nic o poziomie ich używania. Wrzuć do każdej jedno-dwa zdania, a będzie jaśniej wszystko wyglądało.

Myśliwiec bez żadnych zmian w stosunku do fabrycznej, podstawowej wersji?

Historia podoba mi się od pierwszego akapitu. Zrobiłeś Trandoshanina przeciwnego wszelkim stereotypom. Jest tchórzem, boi się Wookieech i do tego nosi płaszcz ze skóry, której właściwie nie zdobył. Masz u mnie za to mistrza, przepchniemy Twoją KP! :mrgreen:

Dalej niestety historia wygląda już na oderwaną od rzeczywistości. Nie wydaje mi się jakoś, żeby handlarz statków nie miał żadnej ochrony, ani żebyś złapał ofiarę za 30 patyków w 3 sekundy. No i te butle z paliwem... serio?

Zwracaj uwagę na zapis, czasem przed myślnikami nie wrzucasz spacji, czasem za dużo. Do tego po wypowiedzi także stawiamy myślnik. Coś takiego:
Kod: Zaznacz wszystko
- Cześć, dupku - powiedział głupek.
;)

W każdym razie, musisz poprawić, dopisać i przemyśleć KP, ale za tchórzliwego Trandoshanina masz u mnie plusa i wiarę w siebie :D .
Awatar użytkownika
Mistrz Ind'yk
Gracz
 
Posty: 1735
Rejestracja: 21 Cze 2011, o 12:42


Wróć do Odrzucone KP

cron