Content

Odrzucone KP

[WPIS] Sol Van

[WPIS] Sol Van

Postprzez Sol Van » 27 Lut 2013, o 01:56

1.Nazwa Postaci: Sol Van, Sollister Van

2.Rasa: Człowiek, mężczyzna

3.Profesja: Przemytnik

4.Data Urodzenia: 3ABY

5.Usposobienie:

Sol, Sollister. Nie można go nazwać typem bohatera bądź złoczyńcy, po prostu stara się zarobić nie wchodząc nikomu w drogę. W dzieciństwie był ruchliwy, ale upływ czasu go zmienił. Dzisiaj jest spokojną i opanowaną osobą. Dużo czasu zajmuje mu przemyślanie, przypomina sobie najróżniejsze wydarzenia i zastanawia się co by było gdyby zrobił niektóre rzeczy inaczej. Podobnie robi ze zleceniami, planuje każdy ruch i przygotowuje sobie parę alternatyw na wszelki wypadek.

6.Wygląd:

Sol to mający 190 cm wzrostu chłopak o krótkich, brązowych włosach i oczach. Na co dzień ubrany w czarne, wzmacniane spodnie, szarą bluzę a na niej pas z paroma kieszeniami. Ma łagodne rysy twarzy, jak i spojrzenie. Dzięki częstym ucieczkom przed osiłkami wypracował sobie kondycję.

7.Umiejętności:
-mówi w Basic'u
-pilotaż małych statków(mniejsze frachtowce)
-rewolwerowiec(preferuje małe pistolety)
-sterowanie maszynami rolniczymi

8.Ekwpipunek:
-ulepszony DL-18
-skafander kosmiczny(na wyposażeniu statku)
-cyfronotes
-komunikator
-3000 kredytów

9.Środki komunikacji:
Frachtowiec koreliański YV-100 "Szczęściarz"
Modernizacje:
-Usprawniony komputer nawigacyjny(szybciej oblicza koordynaty skoku w nadprzestrzeń),
-Przystosowany do komend głosowych jak i czytania informacji dla pilota,
-W niektórych miejscach ukryte schowki,
-Hipernapęd klasy 1

10.Historia:

Sol był jedynym dzieckiem państwa Van. Rodzice posiadali farmę, więc ojciec starał się nauczyć syna wszystko co umiał, aby ten mógł zadbać o rodzinny interes w przyszłości. Niestety nie było widać efektów tej nauki. Sol nie zamierzał spędzić całego życia na farmie. Chciał podróżować, odkrywać nieznane światy, być znanym w całej galaktyce i jeszcze dalej. W wieku siedmiu lat został zapisany do miejscowej szkoły. Ojciec miał nadzieje że chłopak rozładuje tam swoją energie poprzez zabawę z dziećmi. W dniu zakończenia nauki widać było, że jego nauczyciele odetchnęli z ulgą.

W wieku piętnastu lat namawiał ojca, aby ten zapisał go do szkoły pilotów. Po wielu próbach jego starania się opłaciły. Został zapisany do jednej z akademii na Korelii. Postanowił zając się pilotażem frachtowców. Spędził wiele godzin na symulacjach doskonaląc swoje umiejętności. W końcu, po wylataniu wielu wirtualnych godzin wzniósł się w powietrze. Pod opieką instruktora sterował zmodyfikowaną 1300. Akademie ukończył jako jeden z lepszych pilotów.

Po zakończeniu nauki w akademii dał ogłoszenie, że podejmie się pracy pilota lekkich frachtowców. Dostał odpowiedź od małej korporacji która zaproponowała mu prace pilota myśliwca. Na początku myślał że się pomylili, ale kiedy dowiedział się o darmowym szkoleniu zgodził się. Dostał przydział na Zebrę którą miał patrolować teren wokół jednej z baz. Podczas jednego patrolu natknął się na piratów szykujących się do ataku. Zestrzelił trzech i powiadomił innych. Z pomocą udało mu się przepędzić piratów. Dostał za to pokaźną sumkę którą wpłacił na konto. Postanowił że kiedy skończy mu się kontrakt kupi własny statek.

Po paru miesiącach skończył mu się umowa z firmą. Za pieniądze które zarobił i za te które dał mu ojciec kupił używanego YV-100 który był lekko zmodyfikowany. Na początku zajmował się drobnymi zleceniami, a wolnych chwilach doskonalił swoje umiejętności strzeleckie. Każde zlecenie starał się wykonywać z należytą precyzją i dyskrecją.

Podczas jednego ze zleceń wdał się w potyczkę z piratami. Na początku myślał że wskoczy w nadprzesteń i ucieknie. Na jego nieszczęście komputer nawigacyjny miał małe problemy. Na dodatek przed chwilą uderzyła w niego rakieta..
-Status uszkodzeń!
-Tarcze 54%, kadłub 100%, broń sprawna, silniki sprawne.
-Więc co jest nie tak?!
-Komputer nawigacyjny - brak odpowiedzi.
-Ile zajmie restart?
-Sugerowany czas: 5 minut.
-Cholera.. Zaczynaj!
-Odliczanie rozpoczęte: 300, 299, 298..
Sol pociągnął drążek do siebie wykonując ostry nawrót do tyłu.
-Przekieruj rezerwy mocy do osłon i ustaw wieżyczki na przód!
Wieżyczki charakterystyczne dla frachtowców koreliańskich były w pełnej gotowości, czekały tylko na jedno naciśnięcie guzika.
-Informacje o statku wroga!
-Korweta Marauder, tarcze podniesione, kurs: 35,17. Uwaga, tarcze stają się coraz słabsze, uzbraja wyrzutnie.
-Ah, aby wystrzelić muszą ściągać osłony? Słabiutko.. Czas się odgryźć.
Sol pociągnął za spust. Seria laserowych wiązek poleciała w stronę korwety, większość uderzyła w kadłub zostawiając małe czarne ślady, ale parę z nich uderzyło prosto w wyrzutnie powodując eksplozje które doprowadziły do wybuchu statku.
-Wróg unicestwiony, brak innych jednostek w systemie, komputer naprawiony. Dalsze instrukcje?
-Wykonać skok na wcześniej ustalone koordynaty.
"Szczęściarz" znikł w pustce kosmosu kierując się do celu misji. Po wykonaniu zadania udał się na Tatooine chcąc na chwile zapomnieć o pracy.

Tatooine, jedna z wielu kantyn w Mos Eisley.

W przybytku panował spory ruch, kelnerki co chwila robiły kursy między stolikami, aby zanieść do spragnionych klientów wysokoprocentowe napoje. Sol zajął stolik w rogu i zamówił szklankę zimnej wody. Jego samotność została przerwana przez dwóch osobników: wysokiego blondyna i rodianina. Mężczyzna odezwał się:
-Ty! Idziesz z nami, szef ma dla ciebie robotę.
Doskonale pamiętał tego gościa, to on jakiś czas wcześniej przekazał mu zlecenie podczas którego nieomal zginął. Wstał i udał się za facetem. Kiedy byli już na zewnątrz, milczący dotąd rodianin odezwał się:
-Czas się pożegnać, twój statek bardzo podoba się naszemu szefowi. To nic osobistego, ale rozumiesz, interesy.
Po tych słowach usłyszał dźwięk wyciąganego noża. Odwrócił się i sprzedał zielonemu cios. Siła była na tyle duże, że ten stracił przytomność. Jego kompan złapał go od tyłu. Sol odepchnął się do tyłu co spowodowało uderzenie oponenta w ścianę. Wykorzystując chwile nieuwagi wyrwał się i uderzył go w brzuch, a następnie głowę. Obydwaj przeciwnicy leżeli nieprzytomni. Sollister zebrał kredyty które mieli przy sobie, zaś ich broń zniszczył. Po bójce wrócił do kantyny, zapłacił i udał się do swojego statku chcąc jak najszybciej opuścić planetę.

EDIT:

AKCJA: Podziel się przecinkiem : ,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,. Wszystkie datki są przekazane na pechowców którzy mają problemy z przecinkami(autor może się do nich zaliczać).
Sol Van
New One
 
Posty: 6
Rejestracja: 26 Lut 2013, o 23:42

Re: [WPIS] Sol Van

Postprzez Caleb Quade » 27 Lut 2013, o 02:15

No dobra. Zacznę od tego, że jest stanowczo za krótko w punktach: usposobienie i historia. Opis wyglądu też mógł by być lepszy, nie mniej to USPOSOBIENIE I HISTORIA są punktami najważniejszymi ;) to tak na początek.

Dosyć młody chłopak o krótkich


Urodzony w 21 BBY, a teraz mamy 27 ABY - czyli Twoja postać ma 48 lat. Teoretycznie może być dość młoda - ale duchem, ciałem to już nie bardzo ;)

Next:
Sol jest cichy i zamknięty w sobie, a zarazem cierpliwy, co mogło być spowodowane miejscem w którym się wychowywał.


Sol od małego uczył się rodzinnego fachu ale po jego zachowaniu było widać że nie potrafi wysiedzieć w miejscu przez co był trudnym dzieckiem a zarazem świadczyło że nie będzie dobrym farmerem.


W usposobieniu mamy, że jest cierpliwy. A pierwsze zdania historii opisują go jako dzieciaka, który nie może usiedzieć na miejscu. Mamy tu sprzeczność ;) Imho charakter z wiekiem może się zmienić, jednak radził bym przemyśleć to i napisać historię zgodnie z usposobieniem ;)

W samej historii, która nawiasem mówiąc jest słabiutka, brakuje nagminnie przecinków - chociaż to najmniejszy problem :P najbardziej rzucają się w oczy braki przecinków przed: że.

Ogólnie na tą chwilę jestem na NIE. Karta do duuużych modyfikacji.
Image
Image
Awatar użytkownika
Caleb Quade
Gracz
 
Posty: 362
Rejestracja: 31 Gru 2012, o 00:10
Miejscowość: Kielce

Re: [WPIS] Sol Van

Postprzez Alice » 27 Lut 2013, o 02:20

Karta zdecydowanie za krótka, wymagająca rozbudowania. Ogóły, ogóły. Widzę również błędy interpunkcyjne. Niewielkie, ale sama karta objętością nie powala. Dla mnie do większego i bardziej szczegółowego rozpisania.
Image
Awatar użytkownika
Alice
Gracz
 
Posty: 387
Rejestracja: 27 Lut 2012, o 14:43

Re: [WPIS] Sol Van

Postprzez Sol Van » 27 Lut 2013, o 09:41

Dobrze, postaram się to poprawić potem poprawić.
Sol Van
New One
 
Posty: 6
Rejestracja: 26 Lut 2013, o 23:42

Re: [WPIS] Sol Van

Postprzez Alanis Orton » 27 Lut 2013, o 10:40

Może i za krótko, ale przemytnik. :mrgreen:
Image
GG: 13812847
Awatar użytkownika
Alanis Orton
Gracz
 
Posty: 226
Rejestracja: 8 Wrz 2010, o 01:00

Re: [WPIS] Sol Van

Postprzez Shas » 27 Lut 2013, o 11:50

Długości się nie czepie bo już sprawę załatwiono, technicznie będzie za to.

Sol Van napisał(a):-pilotaż małych statków(myśliwce i mniejsze transportowce)

Między pilotowaniem myśliwca a lekkiego transportowca spora różnica jest, ale niech będzie.

Sol Van napisał(a):-rewolwerowiec(preferuje małe pistolety)

Preferujesz małe pistolety a potem piszesz:
Sol Van napisał(a):-Bryar Pistol

Bryar to obrzyn, przycięta wersja karabinu. Jeden z cięższych, kiepsko wyważonych i mało poręcznych broni "krótkich" jakie są. To samoróbka, niezbyt celna ale ma fakt, kopa. Wybór tej broni zaprzeczył temu że preferujesz małe pistolety, też stawia pod znakiem zapytania twoje umiejętności gunslingera skoro wybrałeś może nawet najmniej gunslignowy rodzaj broni jaki jest.

Btw: nie trzeba linkować, wiemy czym jest Bryar a jak ktoś nie wie to sobie googlnie.

Statek może być, szału nie ma.

Dobra dalej to już pominę że twoje dzieciństwo to kopiuj/wklej młodzieńcze lata Niebochoda.

Sol Van napisał(a):Dostał zaproszenie do imperialnej szkoły pilotów ale ją odrzucił.
Ten kawałek mi się podoba, dostał zaproszenie i je odrzucił. Do Imperialnej Szkoły Kadetów nie dostaje się zaproszenia tylko powołanie, lub się idzie na ochotnika. Skoro dostałeś "zaproszenie" to cię powołano do Floty i gdybyś ją "odrzucił" to do twoich drzwi zapukałby patrol Imperialnej żandarmerii, złapał by cię za fraki, skuł mordę po drodze i w stanie lekko naruszonym dostarczył do najbliższego garnizonu. Tam zapewne byś przeszedł proces szybkiego osądzenia za uchylanie się od służby i wylądował w karnym batalionie gdzie do końca swoich dni ( tak nomen omen ze 4 miesiące ) byś czyścił latryny a potem dostał chwalebny przydział do samobójczej misji, jak sprawdzenie szczelności osłony reaktora.

Btw: rewolwerowca nie bierz sobie z nieba tylko jakoś uzasadnij taką a nie inną umiejkę.

Sol Van napisał(a):-dobry refleks(może to nie Jedi ale zawsze coś)

Moczerzy nie mają dobrego w większości refleksu, posługują się mocą czyli oszukują. To tak jakbyś powiedział że gość grający na kodach jest dobrym graczem. :D
I know what dude I am I'm the dude playin' a dude disguised as another dude.
Shas
New One
 
Posty: 477
Rejestracja: 7 Mar 2010, o 19:29

Re: [WPIS] Sol Van

Postprzez Sol Van » 27 Lut 2013, o 15:36

Bryar to obrzyn, przycięta wersja karabinu. Jeden z cięższych, kiepsko wyważonych i mało poręcznych broni "krótkich" jakie są. To samoróbka, niezbyt celna ale ma fakt, kopa. Wybór tej broni zaprzeczył temu że preferujesz małe pistolety, też stawia pod znakiem zapytania twoje umiejętności gunslingera skoro wybrałeś może nawet najmniej gunslignowy rodzaj broni jaki jest.


Wiesz, na zdjęciu wyglądał mi na normalny. Postaram się zamienić na coś normalnego.

Dobra dalej to już pominę że twoje dzieciństwo to kopiuj/wklej młodzieńcze lata Niebochoda.


Nawet nie wiem kto to :P Po prostu wpadłem na pomysł podobny do niego.

Btw: rewolwerowca nie bierz sobie z nieba tylko jakoś uzasadnij taką a nie inną umiejkę.




Będąc w szkole myślałem aby do elementów historii dodać to jak poznał niektóre z tych rzeczy.


Rozmyślałem też nad tym czy jest powód dla tego refleksu, ale nie ma nic co by mu dawało więc usuwam.

Dobra, zabieram się za edycje, z góry dzięki za pomoc :)
Sol Van
New One
 
Posty: 6
Rejestracja: 26 Lut 2013, o 23:42

Re: [WPIS] Sol Van

Postprzez Shas » 27 Lut 2013, o 15:42

Sol Van napisał(a):Nawet nie wiem kto to :P Po prostu wpadłem na pomysł podobny do niego.

Skywalker, Łukasz Skywalker.
I know what dude I am I'm the dude playin' a dude disguised as another dude.
Shas
New One
 
Posty: 477
Rejestracja: 7 Mar 2010, o 19:29

Re: [WPIS] Sol Van

Postprzez Sol Van » 27 Lut 2013, o 16:07

Shas napisał(a):
Sol Van napisał(a):Nawet nie wiem kto to :P Po prostu wpadłem na pomysł podobny do niego.

Skywalker, Łukasz Skywalker.


W sensie że Luke to inaczej Łukasz? Jeśli tak to rozumiem o co chodzi.
Sol Van
New One
 
Posty: 6
Rejestracja: 26 Lut 2013, o 23:42

Re: [WPIS] Sol Van

Postprzez Jerry O'Connor » 27 Lut 2013, o 19:28

Na start ci powiem, że jestem na Nie.

Sol Van napisał(a): Chętnie bawił się z dziećmi innych ras co świadczy o braku uprzedzeń wobec innych ras.


Zmień to powtórzenie, bo mnie krew zalewa.

To jest jedyny błąd, który mam zamiar wymienić. Reszta opisowo.

Zdania są konstruowane... w dziwny sposób, bardzo banalny. Ale to taka uwaga na marginesie.
Błędy wszędzie, przecinki zostały chyba porwane przez UFO w celu eksperymentowania. Pododawaj je, bo te braki mnie przerażają.
Wygląd do rozbudowania.
Historia tak samo. Krótko i słabo.

Mam wrażenie, że karta napisana na "odwal się". Jak dla mnie to sporych modyfikacji, jak nie do ponownego napisania. To zostawiam do wyboru autorowi.
Image

42522853 - numer GG, pisać tylko w nagłych wypadkach.
Awatar użytkownika
Jerry O'Connor
Gracz
 
Posty: 123
Rejestracja: 2 Lip 2012, o 15:19
Miejscowość: GingerLand


Wróć do Odrzucone KP

cron