Content

Odrzucone KP

[wpis] John "Freelancer" MacMillan

[wpis] John "Freelancer" MacMillan

Postprzez John MacMillan » 6 Maj 2010, o 13:11

Imię i nazwisko: John MacMillan
Rasa: Człowiek
Profesja: Producent Droidów i Sprzętu Wojskowego
Data urodzenia: 1 BBY

Usposobienie:
John jest mało towarzyszki można go zwykle spotkać w pubach z striptizem, gdzie często przesiaduje, gdzie wspomina stare dobre czasy... Jest typowym optymistą za co został wyrzucony z Unii Technokratycznej. John jest olbrzymim Arogantem widzi tylko siebie nie za bardzo lubi pracować w grupie.

Wygląd:
Wysoki Humanoid dobrze zbudowany i dość wysoki jak na swoją rasę o blond włosach ściętych na jeża jeden z największych intelektualistów w galaktyce często można go spotkać przyodzianego w czarną skórzaną marynarkę i czarne okulary z uśmieszkiem typowego mordercy wygląda na to, że jest chyba pewien siebie posiada on charakterystyczną bliznę biegnącą pionowo przez brew, oczodół i kończąca na kości policzkowej.

Umiejętności:
- Zaawansowany poziom w dziedzinie Automatyki i Robotyki.
- Naprawianie pojazdów.
- Zaawansowany poziom w dziedzinie Sztucznej Inteligencji.
- Przebiegłość i Ukrywanie się.
Ekwipunek:
- DC-15s Sidearm
- Datapad
- Skórzane ubranie
- Zestaw Mechanika
- Generator pola maskującego
Historia:
Słuchaj, mamy cholernie mało czasu. On cały czas gdzieś tu krąży, w nocy nie mamy szans go wytropić. Jeśli wytrwamy do rana - przeżyjemy. Co? Nie wiesz, z kim mamy do czynienia?! Chłopcze, jesteśmy w dupie tak głębokiej, że nawet długie rączki twojego tatusia nas z niej nie wyciągną, a ty jeszcze pytasz o coś takiego. To John, idioto! Nie rozumiesz, że komuś zbrzydły już nasze przekręty? Jego droidy zaraz nas wytłuką wierz mi, że jeśli teraz nie zorganizujemy obrony, to do rana będziesz oddychał przez dodatkowe dziury w płucach. Jestem spokojny, nie uspokajaj mnie! W porządku... Ale najpierw zabarykadujmy drzwi. Dobrze, że mieszkasz tak wysoko.

Co o, nim wiem? Eh, John nie miał rodziców, gdyż do czternastego roku życia był niewolnikiem. Siedział na Tatooine czternaście lat, do momentu, w którym jego właściciel zlecił mu odnalezienie skradzionego artefaktu. Wiem tylko, tyle że chłopak znalazł złodziejaszka i stoczył z, nim walkę na noże - efektem tego jest charakterystyczna blizna biegnąca pionowo przez brew, oczodół i kończąca się na kości policzkowej. Miał szczęście, że oka nie stracił. W każdym razie przeciwnika podziabał dość porządnie, ale odzyskał artefakt. Nie wiem jak wydostał się z niewoli, chyba uciekł. W kilka dni po jego zniknięciu zginął najmłodszy syn znanego handlarza, mężczyzna oszalał z rozpaczy. Nikt niby tych dwóch faktów - zniknięcie John'a i śmierć dzieciaka - ze sobą nie powiązał, ale widzi mi się, że sukinkot się odegrał...
Na sześć lat słuch o, nim zaginął. Kiedyś starałem się nieco na ten temat dowiedzieć, co zaowocowało bardzo ciekawymi informacjami. Mianowicie przez połowę czasu swojej nieobecności żył w ukryciu. Żywił się wszystkim co było zjadliwe, starał się przeżyć na bezdrożach pełnych, łowców nagród i niesympatycznych mechów. W trakcie swej wędrówki przez tamte niegościnne tereny John spotkał swego niegdysiejszego oponenta, chłopaka, z którym walczył na noże. Niepomni dawnej waśni zaczęli podróżować razem, łupiąc zewnętrzne rubieże. Ten niecny proceder trwał kolejne trzy lata, aż do momentu zasadzonej na nich obławy. Jego towarzysz zginął, a Johna ponownie wzięto do niewoli.
Przez te sześć lat twardego życia nauczył się naprawdę wiele. Widział jak przeżyć w najtrudniejszych warunkach, posiadł zdolność wtapiania się w otoczenie, bezszelestnego poruszania się oraz tropienia. Rozwinął swój naturalny talent do broni, dzięki bystrym oczom i umiejętności planowania swoich ruchów, a także niezwykle dobrze rozwiniętemu instynktowi łowcy stał się naprawdę groźnym przeciwnikiem. Gdy został przetransportowany do miasta zbiegł z lochów zabijając po drodze dwóch strażników i uciekł na skradzionym statku.

Więcej? Ha! Nie będzie tego za wiele, spotkałem go tylko raz w życiu, nie wiedziałem, że stoczy się aż tak na dół spotkałem go w fabryce Techno Unii. Pamiętasz Taela, tego Inżyniera? Pamiętasz, co mu się przytrafiło? No właśnie... Mniejsza z tym. Wracając do opowieści...

Teraz już rozumiesz, dlaczego tak się zachowuję? Tak, geniuszu, to ten sam człowiek. Tak, to jego podobiznę widziałeś na liście gończym. Uspokój się! Przestań panikować, to w niczym nam nie pomoże!
John MacMillan
 

Re: [wpis] John "Freelancer" MacMillan

Postprzez Kelan Navarr » 6 Maj 2010, o 15:22

Z wczorajszej rozmowy:
23:49:50 matt
zazwyczaj jesli ktos chce dolaczyc, to po prostu pisze podanie
23:50:18 Freelancer
ale po co mi to jak i tak mam pelne rece roboty


Sam więc widzisz...

Za "chęć reklamowania"

Za
Toz jestem starym wyjadaczem pbf (piekny trailer) macie. Tyle pbf juz przeszlo moje reorganizacje....

(nie chcemy reorganizacji)

Za
heh przepraszm ,ze zwroce uwage ,ale ma ktos dyslkesje cz co? sprawy forum cytuje: " a także wszelkie uwagi użytwkoników


Za przerosty ego

NIE

Gdybyś napisał podanie bez całej szopki z prywatną rozmową z adminami i braniem nas za ćwierćinteligentów - byłoby ok. Zrobiłeś jak zrobiłeś - Twój wybór

PS: Dodawanie Federacji Handlowej "lekko" rozmijałoby się z czasem wydarzeń Mgławicowych
Image
Awatar użytkownika
Kelan Navarr
Gracz
 
Posty: 2329
Rejestracja: 28 Gru 2008, o 00:13

Re: [wpis] John "Freelancer" MacMillan

Postprzez Oto'reekh » 6 Maj 2010, o 15:36

+1 ^^
Image
Image
GG: 447116
Awatar użytkownika
Oto'reekh
Administrator
 
Posty: 2726
Rejestracja: 3 Gru 2008, o 15:40

Re: [wpis] John "Freelancer" MacMillan

Postprzez Avien Matiias » 6 Maj 2010, o 16:58

Nie obchodzi mnie jak zajebiście byś to napisał, jestem na nie. Nienawidzę pyszałków :evil:
Postać Główna:
Image
Postaci Poboczne:
Image
Image

Violence isn't the answer, Violence is the question. The answer is YES
Awatar użytkownika
Avien Matiias
New One
 
Posty: 830
Rejestracja: 30 Cze 2009, o 22:53

Re: [wpis] John "Freelancer" MacMillan

Postprzez Fenn Mereel » 6 Maj 2010, o 17:20

ŻEGNAM!! TAM SĄ DRZWI!! A te pbf co mówisz, że reorganizowałeś to musiały być na nie zbyt wysokim poziomie sądząc po jakości twojej karty postaci.
Postacie aktualne:
Rayleigh Silvano - Gwiezdny podróżnik

Poprzednie postacie:
Jac Randall - Hapanin; Starszy Szeregowy w 165 Grupie Do Zadań Specjalnych, Grupa Operacyjna "Mgła" - KIA
Desmond Ivey - Pół-Echani; Uczeń Jedi - zginął podczas bombardowania Coruscant
Fenn Mereel - Mandalorianin; Łowca Nagród, aalor klanu Mereel - ash'amur (poległ)
Krusk Sel'thar - Bothanin; Kapitan Floty Nowej Republiki, Republic Class Star Destroyer "Invincible" - KIA

Aldo Cohl - Mirialanin; Mechanik - zginął zastrzelony przez Imperialnych
Awatar użytkownika
Fenn Mereel
Gracz
 
Posty: 624
Rejestracja: 6 Lut 2010, o 12:59
Miejscowość: Warszawa

Re: [wpis] John "Freelancer" MacMillan

Postprzez John MacMillan » 6 Maj 2010, o 19:09

Heh widać bandę snobów którzy przekonani słowami jednego z tendencyjnych debili za przeproszeniem idzie jego śladem grzecznie prośże o skasowanie mojego kont na forum bo jedynie taki syf jak to zaśmieca mi pocztę.

Zegnam.
John MacMillan
 

Re: [wpis] John "Freelancer" MacMillan

Postprzez Avien Matiias » 6 Maj 2010, o 19:58

:lol: Bawią mnie ludzie z takim tokiem myślenia.
Postać Główna:
Image
Postaci Poboczne:
Image
Image

Violence isn't the answer, Violence is the question. The answer is YES
Awatar użytkownika
Avien Matiias
New One
 
Posty: 830
Rejestracja: 30 Cze 2009, o 22:53

Re: [wpis] John "Freelancer" MacMillan

Postprzez Lasha Retta » 6 Maj 2010, o 20:03

tendencyjnych debili

Troszkę kultury można prosić? Nie jestem ani Twoją koleżanką, ani Twoją matką żebyś się tak do mnie odzywał.

Powiem szczerze że swoim zachowaniem raczej nie uraziłeś nikogo z tego forum. Może ewentualnie rozbawiłeś.

Ciekawe podejście do sprawy - Ty masz rację, a jeśli ktoś Twoje zdanie kwestionuje to jest "tendencyjnym debilem". Patrząc na poziom riposty jaką zastosowałeś względem "ataku" Kelana (który owszem, był ostry - ale raczej jak ojciec, który daje dziecku wskazówkę, a nie docina specjalnie) umiesz tylko się odszczeknąć i to w niezbyt wyrafinowany sposób. No ale takie życie - kto nie odważny na świecie ten kozak w internecie. Niestety pewnie jakąkolwiek uwagę z mojej strony potraktujesz jako atak na swoje ego. W taki razie po prostu przemilczę.

Pozdrawiam

Lasha.

Edit
Noob (n00b – zapis w leet speak) – żargonowe określenie stosowane w slangu użytkowników komputera i internetu, oraz w slangu grających w gry komputerowe (szczególnie multiplayer). Określenie to oznacza osobę reprezentującą sobą cechy negatywne albo zachowującą się w sposób niewłaściwy (w rozumieniu społeczności użytkowników komputera i internetu, oraz społeczności graczy). Przekonuje ona społeczność do tego, że posiada jakieś umiejętności albo wiedzę, przy czym z jej zachowania wynika ewidentnie...

E, jednak naprawdę nie muszę nic mówic. Miło że sam się zdefiniowałeś i dałeś nam o tym dosyc brawurowo do zrozumienia.
Parva scintilla magnum saepe excitat incendium.
Mała iskra często wywołuje wielki pożar.
GyGy: 5750522
Postać główna
Image
Postaci poboczne
Image
Image

Image
Awatar użytkownika
Lasha Retta
New One
 
Posty: 217
Rejestracja: 7 Gru 2009, o 22:55
Miejscowość: Maastricht

Re: [wpis] John "Freelancer" MacMillan

Postprzez Jack Welles » 6 Maj 2010, o 22:12

Kod: Zaznacz wszystko
http://i129.photobucket.com/albums/p222/the_x-phile/ObviousTroll.jpg


Tyle w temacie - dalsze kontynuowanie tej rozmowy jest bezcelowe... Dziękuję, dobranoc.
Image
Image
Image
Awatar użytkownika
Jack Welles
Gracz
 
Posty: 2552
Rejestracja: 31 Gru 2008, o 21:04
Miejscowość: Olsztyn

Re: [wpis] John "Freelancer" MacMillan

Postprzez Kelan Navarr » 7 Maj 2010, o 03:30

Spoko Lesha: o tendencyjnych debilach było w moją stronę, także bulwersować się nie musicie. Odpowiadać już nie mam zamiaru, bo za leczenie ludzkich kompleksów nikt mi nie płaci, a jak już kiedyś mówiłem z idiotami nie ma co zaczynać dyskusji bo ściągną nas do swojego poziomu i zniszczą doświadczeniem.
Image
Awatar użytkownika
Kelan Navarr
Gracz
 
Posty: 2329
Rejestracja: 28 Gru 2008, o 00:13


Wróć do Odrzucone KP