Content

Coruscant

Kwatera Główna i Centrum Rekrutacyjne Sił Lądowych Republiki

Image

Re: Kwatera Główna i Centrum Rekrutacyjne Sił Lądowych Republiki

Postprzez Chaxu'ellenc » 29 Cze 2009, o 13:07

Zapewne pluton Skiddera zdziwił fakt że wooki którego poznali parę godzin temu w klubie leci z nimi na misje. Słowa Jaspara nie umknęły Chaxowi, tylko zignorował je bo wiedział, że dotrzyma im kroku nawet w najcięższych warunkach.
rodzi lęk, ale wciąga jak narkotyk
Chaxu'ellenc
Ryan Azyl
Paradoks dwóch łowców.
Awatar użytkownika
Chaxu'ellenc
New One
 
Posty: 187
Rejestracja: 8 Gru 2008, o 20:29

Re: Kwatera Główna i Centrum Rekrutacyjne Sił Lądowych Republiki

Postprzez Peter Covell » 29 Cze 2009, o 17:00

-Nikt z tej trójki - brygadier Gilmour rzucił takie spojrzenie Jaspara, że gdyby wzrok mógł zabijać to ten byłby bardziej martwy niż Darth Vader - nie dołącza do oddziału, ale będą oni wam pomagać w tej misji. Jeśli coś się nie podoba, możemy to omówić prywatnie w czasie, gdy pana koledzy polecą na Felucię. Rozumiemy się? - nie oczekiwał odpowiedzi, ale od razu przeniósł spojrzenie na Liama Skiddera - Jeśli nie ma więcej pytań, może pan wziąć swoich ludzi na plac, skąd zostaną zabrani.
Numer GG: 8933348
Nie pisz, jak nie masz po co. Nie pisz, żeby przypomnieć o odpisie Mistrza Gry. Nie pisz, jeśli chcesz pogadać o pogodzie.
I, na Boga, nie zawracaj dupy pytaniami "Co u Ciebie?"
Awatar użytkownika
Peter Covell
Administrator
 
Posty: 4247
Rejestracja: 27 Wrz 2008, o 15:56
Miejscowość: pod Poznaniem

Re: Kwatera Główna i Centrum Rekrutacyjne Sił Lądowych Republiki

Postprzez David Turoug » 29 Cze 2009, o 19:21

Gdy Liam Skidder kazał swojemu plutonowi stawić się we wskazanym placu, jeszcze raz odwrócił się do gen. Gilmoura.
- Mam jeszcze jedno, na prawdę ostatnie pytanie - rzekł spokojnie pułkownik - Czy na Felucii dostaniemy wsparcie od Jedi?
Image
Awatar użytkownika
David Turoug
Administrator
 
Posty: 5312
Rejestracja: 28 Wrz 2008, o 01:25

Re: Kwatera Główna i Centrum Rekrutacyjne Sił Lądowych Republiki

Postprzez Peter Covell » 1 Lip 2009, o 13:27

-Dobre pytanie. - odpowiedział brygadier - Z tego, co mi powiedziano, ma z wami polecieć Mistrz Jason Manten w towarzystwie jakiś dwóch czy trzech Rycerzy, jednak chyba sami Jedi jeszcze nie znają ich tożsamości. Problem w tym, że nie mam pojęcia czy w ogóle będziecie mieli okazję ich spotkać... - spojrzał w oczy Skidderowi - Powodzenia, załatwcie to szybko, żebyśmy mogli was wysłać odpowiedniejszą dla waszych kwalifikacji...
Numer GG: 8933348
Nie pisz, jak nie masz po co. Nie pisz, żeby przypomnieć o odpisie Mistrza Gry. Nie pisz, jeśli chcesz pogadać o pogodzie.
I, na Boga, nie zawracaj dupy pytaniami "Co u Ciebie?"
Awatar użytkownika
Peter Covell
Administrator
 
Posty: 4247
Rejestracja: 27 Wrz 2008, o 15:56
Miejscowość: pod Poznaniem

Re: Kwatera Główna i Centrum Rekrutacyjne Sił Lądowych Republiki

Postprzez David Turoug » 1 Lip 2009, o 18:10

Skidder zasalutował generałowi po czym opuścił jego gabinet. Ludzie pułkownika, podobnie jak inne plutony czekały już na lądowisku, gdzie przed 5 minutami wylądował krążownik admirała Tre Din Kuk'a - tego samego, który przewoził 18 pluton na Korelię i z powrotem na Coruscant. Liam był zadowolony, że może współpracować z ludźmi, których już znał.
- Witam Admirale Kuk - rzekł przyjaźnie Skidder - czy można zajmować miejsca?
- Oczywiście Liam - odparł równie miło Tre Din - Mam nadzieję, że w drugą stronę również będę mógł was zabrać...
- Byłoby miło - powiedział pułkownik i zwrócił się do swoich żołnierzy - Brać sprzęt i wsiadać do krążownika.
Pół godziny później krążownik był już na orbicie Coruscant i ustalał współrzędne do skoku w hiperprzestrzeń....

Akcja przenosi się na: [url][Felucia] "Operacja 'Wiatrołap"[/url]
Image
Awatar użytkownika
David Turoug
Administrator
 
Posty: 5312
Rejestracja: 28 Wrz 2008, o 01:25

Re: Kwatera Główna i Centrum Rekrutacyjne Sił Lądowych Republiki

Postprzez Fenn Mereel » 12 Lut 2010, o 12:52

Wszedł przez wejście dla interesantów. Sam nie wiedział co skłoniło go do przyłączenia się do woja. Może naglące wiadomości przychodzące z Taris? Może dlatego, bo znudziło mu się życie włóczęgi? Sam nie wiedział. Podszedł do droida przeprowadzającego rekrutację pod czujnym okiem znudzonego oficera, który tylko czekał na koniec swojej wachty na tym "posterunku" nudy.
-Chciałbym się zapisać do sił lądowych na stanowisko pilota w służbie wojsk naziemnych.
Odczekał chwilę aby droid zdążył ochłonąć i przekalkulować jego słowa.
Postacie aktualne:
Rayleigh Silvano - Gwiezdny podróżnik

Poprzednie postacie:
Jac Randall - Hapanin; Starszy Szeregowy w 165 Grupie Do Zadań Specjalnych, Grupa Operacyjna "Mgła" - KIA
Desmond Ivey - Pół-Echani; Uczeń Jedi - zginął podczas bombardowania Coruscant
Fenn Mereel - Mandalorianin; Łowca Nagród, aalor klanu Mereel - ash'amur (poległ)
Krusk Sel'thar - Bothanin; Kapitan Floty Nowej Republiki, Republic Class Star Destroyer "Invincible" - KIA

Aldo Cohl - Mirialanin; Mechanik - zginął zastrzelony przez Imperialnych
Awatar użytkownika
Fenn Mereel
Gracz
 
Posty: 624
Rejestracja: 6 Lut 2010, o 12:59
Miejscowość: Warszawa

Re: Kwatera Główna i Centrum Rekrutacyjne Sił Lądowych Republiki

Postprzez Peter Covell » 12 Lut 2010, o 15:12

-Oczywiście, dżentlistoto, zaraz otrzymasz stosowny formularz, jednak najpierw muszę zadać pytanie czy masz jakieś doświadczenie wojskowe i czy posiadasz licencję pilota? Jeśli tak, powiedz jakie, być może nie będziesz musiał przechodzić całego szkolenia. - odpowiedź droida wyrectowana została pozbawionym emocji, metalicznym głosem
Numer GG: 8933348
Nie pisz, jak nie masz po co. Nie pisz, żeby przypomnieć o odpisie Mistrza Gry. Nie pisz, jeśli chcesz pogadać o pogodzie.
I, na Boga, nie zawracaj dupy pytaniami "Co u Ciebie?"
Awatar użytkownika
Peter Covell
Administrator
 
Posty: 4247
Rejestracja: 27 Wrz 2008, o 15:56
Miejscowość: pod Poznaniem

Re: Kwatera Główna i Centrum Rekrutacyjne Sił Lądowych Republiki

Postprzez Fenn Mereel » 12 Lut 2010, o 15:54

Spojrzał na droida z wyrzutem. Nienawidził, kiedy mówiono do niego bezosobowo.
- Odbyłem dwuletnią służbę w Gwardii Królewskiej Gromady Hapes w elitarnej jednostce sił zbrojnych tamtejszego konsorcjum. Mam także licencję pilota piątego stopnia na lekkie frachtowce - wypunktował zaznaczając punkty palcami.
-Mam nadzieję że to wystarczy aby ominąć szkolenie - powiedział, szczególnie akcentując "ominąć".
Postacie aktualne:
Rayleigh Silvano - Gwiezdny podróżnik

Poprzednie postacie:
Jac Randall - Hapanin; Starszy Szeregowy w 165 Grupie Do Zadań Specjalnych, Grupa Operacyjna "Mgła" - KIA
Desmond Ivey - Pół-Echani; Uczeń Jedi - zginął podczas bombardowania Coruscant
Fenn Mereel - Mandalorianin; Łowca Nagród, aalor klanu Mereel - ash'amur (poległ)
Krusk Sel'thar - Bothanin; Kapitan Floty Nowej Republiki, Republic Class Star Destroyer "Invincible" - KIA

Aldo Cohl - Mirialanin; Mechanik - zginął zastrzelony przez Imperialnych
Awatar użytkownika
Fenn Mereel
Gracz
 
Posty: 624
Rejestracja: 6 Lut 2010, o 12:59
Miejscowość: Warszawa

Re: Kwatera Główna i Centrum Rekrutacyjne Sił Lądowych Republiki

Postprzez Peter Covell » 13 Lut 2010, o 12:44

-Wspaniale! - metaliczny, wyprany z uczuć "entuzjazm" droida był porażający - W takim razie wystarczy, że złożysz odpowiednie zaświadczenia o odbytej służbie wojskowej*, a także kopię licencji i szkolenie ograniczy się jedynie do niezbędnych ćwiczeń z twoją jednostką macierzystą. Jestem przekonany, że będziesz wspaniałym nabytkiem dla naszych sił zbrojnych, dżentlistoto.

*Ciekaw jestem jak będziesz próbował z tego wybrnąć, dezerterze :D
Numer GG: 8933348
Nie pisz, jak nie masz po co. Nie pisz, żeby przypomnieć o odpisie Mistrza Gry. Nie pisz, jeśli chcesz pogadać o pogodzie.
I, na Boga, nie zawracaj dupy pytaniami "Co u Ciebie?"
Awatar użytkownika
Peter Covell
Administrator
 
Posty: 4247
Rejestracja: 27 Wrz 2008, o 15:56
Miejscowość: pod Poznaniem

Re: Kwatera Główna i Centrum Rekrutacyjne Sił Lądowych Republiki

Postprzez Fenn Mereel » 13 Lut 2010, o 17:14

-Zaświadczenie? - spytał nie dowierzając. Ogarnęła go panika. -Jakie zaświadczenie? Ja go nie mam! Zaraz coś wymyślę... Nagle ogarnęła go fala radości, a nad głową jakby zapaliła się żarówka.
-Niestety, nie mam ze sobą zaświadczenia, ponieważ zostałem uznany za "zaginionego w akcji". Po takim traumatycznym doświadczeniu jak śmierć całej mojej dywizji pojawiłem się na Hapes i cały sztab uznał że zdezerterowałem z miejsca posterunku. Wszystko przez biurokrację! - nie musiał udawać oburzenia. Był rzeczywiście wkurzony na biurokracyjne procedury w wojsku. -Poparli swoją tezę paragrafem nr. 23 ustęp 6 kodeksu wojskowego Gromady Hapes, który mówi iż w przypadku ocalenia jednego podmiotu z całej jednostki, to zgodnie z rytuałem Przesilenia Letniego, winnym za śmierć towarzyszy zostaje uznany ocalony! - dosłownie krzyczał na androida, wymachując przy tym rękoma. To było kłamstwo doskonałe nikt nie mógł sprawdzić czy to prawda.
- Jedynym dowodem na to iż jestem bardzo dobrze przeszkolony mogą być moje czyny w jednostce, dlatego przyjmijcie mnie na taki jakby... okres próbny, co najwyżej mnie wyrzucicie- wygłosił dalej ku zaskoczeniu gawiedzi, która zebrała się pod wpływem krzyków. Większość osób już uznała go "biedakiem" i poparła go, nalegając na droida aby go przyjął.

Jakoś się chyba udało wybrnąć :P
Postacie aktualne:
Rayleigh Silvano - Gwiezdny podróżnik

Poprzednie postacie:
Jac Randall - Hapanin; Starszy Szeregowy w 165 Grupie Do Zadań Specjalnych, Grupa Operacyjna "Mgła" - KIA
Desmond Ivey - Pół-Echani; Uczeń Jedi - zginął podczas bombardowania Coruscant
Fenn Mereel - Mandalorianin; Łowca Nagród, aalor klanu Mereel - ash'amur (poległ)
Krusk Sel'thar - Bothanin; Kapitan Floty Nowej Republiki, Republic Class Star Destroyer "Invincible" - KIA

Aldo Cohl - Mirialanin; Mechanik - zginął zastrzelony przez Imperialnych
Awatar użytkownika
Fenn Mereel
Gracz
 
Posty: 624
Rejestracja: 6 Lut 2010, o 12:59
Miejscowość: Warszawa

Re: Kwatera Główna i Centrum Rekrutacyjne Sił Lądowych Republiki

Postprzez Peter Covell » 20 Lut 2010, o 21:31

Na nieszczęście dla Randalla, to nie android decydował kogo przyjąć do armii, a kogo odrzucić, zaś jego oprogramowanie jasno mówiło o konieczności przyjęcia odpowiednich papierów, by móc pchnąć do przodu proces rekrutacji. Chwilę analizował wypowiedź Jac'a, po czym jego procesor uruchomił program odpowiedzialny za szczególne przypadki.
-Proszę tu poczekać, dżentlistoto. - powiedział mechanicznym głosem - Właśnie wezwałem oficera odpowiednio wysokiego stopniem, by mógł się zająć twoją szczególną sytuacją.
Jeśli Randall planował w tym momencie ewakuację przez główne drzwi centrum werbunkowego, nie miał na to czasu, bowiem ledwo droid zakończył swoje krótkie i treściwe przemówienie, na korytarzu pojawił się wysoki, szeroki w ramionach major o krótko ściętych włosach, w których widać było już siwe pasma. Sprężystym krokiem zbliżył się do robota, lecz nawet nie uraczył go krótkim spojrzeniem, a od razu wyciągnął prawą rękę do Randalla.
-Major Earl Walker. - powiedział głębokim, dudniącym głosem - Słyszałem, że mamy tutaj jakiś szczególny przypadek, brak dokumentów, tak? Zechce pan pójść za mną do mojego gabinetu, gdzie wszystko mi pan wyjaśni i postaramy się rozwiązać ten problem.

Gabinet okazał się w rzeczywistości spartańsko urządzonym pokoikiem, gdzie w jednym kącie stało stare, podniszczone biurko i trzy krzesła - jedno dla majora i dwa po drugiej stronie, a w drugim, wysoce niereprezentatywna prycza, świadectwo tego jak wiele czasu spędzał Walker w pracy w czasie wojny.
-Siadaj pan. - powiedział wskazując zielonkawy fotel gościowi - Wychodząc z biura przeczytałem coś pan mu nagadał, temu androidowi. - zrobił ruch głową w kierunku drzwi - Dezerter, prawda? Takich wyczuję na kilometr... Do armii nie przyjmujemy dezerterów... Ale zatrudniamy najemników, a to dwie różne sprawy. Pytanie, czy rzeczywiście jesteś taki dobry i czy pieniądze są wystarczającym motywatorem do tego, by na nas nie naszczać, kiedy przyjdzie ci ochota?
Numer GG: 8933348
Nie pisz, jak nie masz po co. Nie pisz, żeby przypomnieć o odpisie Mistrza Gry. Nie pisz, jeśli chcesz pogadać o pogodzie.
I, na Boga, nie zawracaj dupy pytaniami "Co u Ciebie?"
Awatar użytkownika
Peter Covell
Administrator
 
Posty: 4247
Rejestracja: 27 Wrz 2008, o 15:56
Miejscowość: pod Poznaniem

Re: Kwatera Główna i Centrum Rekrutacyjne Sił Lądowych Republiki

Postprzez Fenn Mereel » 22 Lut 2010, o 16:12

Randall westchnął i potarł palcami o kąciki oczu,
-Jestem dezerterem, ponieważ miałem dość izolacji. Był pan kiedyś na Hapes? - pytanie było bez sensu.
-Nie- odpowiedział Walker.
-Wie pan dlaczego? Ponieważ Gromada prowadzi ścisły zakaz naruszanie jej kosmicznego terytorium. Dlatego zdezerterowałem. Miałem dość izolacji! - wykrzyknął waląc pięścią w stolik.
-Pieniądze mnie nie interesują, nie muszą być duże. Ważne, żebym mógł się przysłużyć Galaktyce i zniszczyć resztę z tego co zostało z Imperium.- Jac mówił prawdę. Bardzo chciał pozbyć się Imperium, ponieważ jego dziadek był Corelianinem i uciekł do Gromady razem z jedi Sinsorem Khalem do Konsorcjum z powodu represji związanych z pracą z Jedi, dziadek był detektywem i często z Khalem współpracował.
-Może pan, mnie sprawdzić, jeżeli pan chce, panie majorze! - wstał i zasalutował.
-Jednak chciałbym być częścią jakiegoś zwykłego oddziału. Może pan major przydzielić mnie gdzie chce*, ponieważ jestem wszechstronny. Umiem pilotować statki od myśliwców do ciężkich frachtowców, pilotaż to moje hobby. Jestem także niezłym strzelcem jeżeli mogę się tak wyrazić. - zakończył przemówienie idące prosto z serca. -Proszę.


*Jak mam się bawić swoją postacią to dlaczego ty nie możesz? Masz wolny wybór. ;)
Postacie aktualne:
Rayleigh Silvano - Gwiezdny podróżnik

Poprzednie postacie:
Jac Randall - Hapanin; Starszy Szeregowy w 165 Grupie Do Zadań Specjalnych, Grupa Operacyjna "Mgła" - KIA
Desmond Ivey - Pół-Echani; Uczeń Jedi - zginął podczas bombardowania Coruscant
Fenn Mereel - Mandalorianin; Łowca Nagród, aalor klanu Mereel - ash'amur (poległ)
Krusk Sel'thar - Bothanin; Kapitan Floty Nowej Republiki, Republic Class Star Destroyer "Invincible" - KIA

Aldo Cohl - Mirialanin; Mechanik - zginął zastrzelony przez Imperialnych
Awatar użytkownika
Fenn Mereel
Gracz
 
Posty: 624
Rejestracja: 6 Lut 2010, o 12:59
Miejscowość: Warszawa

Re: Kwatera Główna i Centrum Rekrutacyjne Sił Lądowych Republiki

Postprzez Peter Covell » 24 Lut 2010, o 12:42

Major doskonale wiedział o czym chłopak mówi, ale nie miał zamiaru mu wyjawiać skąd - wtedy dezerter mógłby poczuć się zbyt pewnie, a przecież nie o to chodziło. Poza tym, gówno go obchodziło czy armia gromady Hapes się kurczy czy nie.
-Uważasz, że jesteś taki dobry? - w oku majora pojawił się błysk - Myślisz, że dałbyś radę w jednostkach specjalnych? Czy może jednak twoje umiejętności nie zdadzą tego egzaminu?
Numer GG: 8933348
Nie pisz, jak nie masz po co. Nie pisz, żeby przypomnieć o odpisie Mistrza Gry. Nie pisz, jeśli chcesz pogadać o pogodzie.
I, na Boga, nie zawracaj dupy pytaniami "Co u Ciebie?"
Awatar użytkownika
Peter Covell
Administrator
 
Posty: 4247
Rejestracja: 27 Wrz 2008, o 15:56
Miejscowość: pod Poznaniem

Re: Kwatera Główna i Centrum Rekrutacyjne Sił Lądowych Republiki

Postprzez Fenn Mereel » 24 Lut 2010, o 17:10

-Sir!-wykrzyknął- Sprostam każdemu wyzwaniu jakiemu pan major ode mnie będzie wymagał!-cały czas stał na baczność zachowując powagę, ale w środku skakało mu małe dziecko śmiejąc się z radości. Nie mógł uwierzyć, że mimo to, iż jest dezerterem, skłamał i krzyczał w gniewie, major i tak przyjął go. To naprawdę napawało go dumą. Wiedział że będzie jeszcze musiał przejść część szkolenia razem z nową jednostką, ale nie bał się takich rzeczy. Niecierpliwie czekał co dalej z nim będzie.
Postacie aktualne:
Rayleigh Silvano - Gwiezdny podróżnik

Poprzednie postacie:
Jac Randall - Hapanin; Starszy Szeregowy w 165 Grupie Do Zadań Specjalnych, Grupa Operacyjna "Mgła" - KIA
Desmond Ivey - Pół-Echani; Uczeń Jedi - zginął podczas bombardowania Coruscant
Fenn Mereel - Mandalorianin; Łowca Nagród, aalor klanu Mereel - ash'amur (poległ)
Krusk Sel'thar - Bothanin; Kapitan Floty Nowej Republiki, Republic Class Star Destroyer "Invincible" - KIA

Aldo Cohl - Mirialanin; Mechanik - zginął zastrzelony przez Imperialnych
Awatar użytkownika
Fenn Mereel
Gracz
 
Posty: 624
Rejestracja: 6 Lut 2010, o 12:59
Miejscowość: Warszawa

Re: Kwatera Główna i Centrum Rekrutacyjne Sił Lądowych Republiki

Postprzez Peter Covell » 1 Mar 2010, o 20:54

Major przesunął dłonią po krótkich włosach, a następnie sięgnął do szuflady, gdzie leżała sterta specjalnych formularzy rekrutacyjnych - w rzeczywistości nie było tam ani jednego dla najemników, o których wspominał w rozmowie. Tak naprawdę to "spluwy do wynajęcia" gówno Earla Walkera obchodziły.
-Wypełnij to. - powiedział rzucając chłopakowi arkusz filmiplastu - Dane personalne, przebieg służby, doświadczenie liniowe, ewentualne odznaczenia, umiejętności i skończone kursy. Dasz radę? - zapytał ironicznie
Numer GG: 8933348
Nie pisz, jak nie masz po co. Nie pisz, żeby przypomnieć o odpisie Mistrza Gry. Nie pisz, jeśli chcesz pogadać o pogodzie.
I, na Boga, nie zawracaj dupy pytaniami "Co u Ciebie?"
Awatar użytkownika
Peter Covell
Administrator
 
Posty: 4247
Rejestracja: 27 Wrz 2008, o 15:56
Miejscowość: pod Poznaniem

Re: Kwatera Główna i Centrum Rekrutacyjne Sił Lądowych Republiki

Postprzez Fenn Mereel » 3 Mar 2010, o 18:50

Spojrzał na niego z wyrzutem. Usiadł i wziął je do ręki, przeczytał uważnie i rozpoczął wypełnianie. Imię i nazwisko, miejsce zamieszkania - Czy ja gdzieś mieszkam?- pomyślał i napisał dawny adres, przebieg służby: bez problemu oprócz dezercji. Uśmiechnął się do siebie. Kolejny punkt: doświadczenie liniowe - 4 lata w elitarnej Gwardii Królewskiej, 0,5 roku na służbie pomocniczej na krążowniku typu Nova. Odznaczenia. Zatrzymał się i wyciągnął z kieszeni medal Srebrnej Korony z rzeźbionym liściem drzewa Kourn z jego rodzinnej planety. refleksy światła jarzeniowego co chwilę po nim przejeżdżały w miarę go oglądania. Ten medal dostają najlepsi z Gwardzistów, dostał go przez przypadek, kiedy podczas zamachu terrorystycznego, w trakcie strzelaniny wystrzelił z dezintegratora w rękę zamachowca, który już trzymał rękę na zapalniku, z takim efektem że zdezintegrował zapalnik i rękę zamachowca. Szczęściem, bo celował w głowę ale Walker nie musiał tego wiedzieć. Była to jedyna akcja w której uczestniczył. Wpisał medal i przeszedł do następnej rubryczki. Strzelec, mechanik, hacker to można było napisać, wszystkie te umiejętności opanował w doskonałym stopniu, no i pilotaż, jego ulubione zajęcie jest genialnym pilotem, przynajmniej tak uważał poprzedni dowódca. No i na końcu wyskrobał kurs pilotowania jednostek od śmigacza do korwety. Podpisał i oddał majorowi. - Skończyłem-
Postacie aktualne:
Rayleigh Silvano - Gwiezdny podróżnik

Poprzednie postacie:
Jac Randall - Hapanin; Starszy Szeregowy w 165 Grupie Do Zadań Specjalnych, Grupa Operacyjna "Mgła" - KIA
Desmond Ivey - Pół-Echani; Uczeń Jedi - zginął podczas bombardowania Coruscant
Fenn Mereel - Mandalorianin; Łowca Nagród, aalor klanu Mereel - ash'amur (poległ)
Krusk Sel'thar - Bothanin; Kapitan Floty Nowej Republiki, Republic Class Star Destroyer "Invincible" - KIA

Aldo Cohl - Mirialanin; Mechanik - zginął zastrzelony przez Imperialnych
Awatar użytkownika
Fenn Mereel
Gracz
 
Posty: 624
Rejestracja: 6 Lut 2010, o 12:59
Miejscowość: Warszawa

Re: Kwatera Główna i Centrum Rekrutacyjne Sił Lądowych Republiki

Postprzez Peter Covell » 4 Mar 2010, o 21:25

Earl może przez niektórych uważany był za idiotę i dupka, ale na pewno nim nie był. Przynajmniej tym pierwszym. Momentalnie dostrzegł, że wyrażenia "doświadczenie LINIOWE" oraz "4 lata służby..." nijak się do siebie mają, bowiem przez te cztery lata Hapanin był w stanie przedstawić jedynie jeden przypadek, kiedy brał udział w walce. Krótko mówiąc, jego doświadczenie liniowe właśnie do tego jednego wystrzału się sprowadzało.
Choć z drugiej strony, jakby nie patrzeć, sukinsyn dostał za to medal.
-Świetnie. - powiedział Walker chowając papier do własnej szuflady - Jeśli przejdziesz jutro testy sprawnościowe i badania lekarskie, polecisz na szkolenie jednostek specjalnych. Jeśli nie, napiszę wzmiankę o twojej dezercji i zostaniesz skreślony z listy ludzi, jacy w ogóle mogą dostać cholerny papierek werbunkowy do ręki, jasne? Pamiętaj też, że to ja odpowiadał za oddziały specjalne. - dodał z tajemniczym uśmiechem - Jutro, godzina 9.00 korytarz B, piętro czwarte, badania lekarskie. Teraz spływać, rekrucie...
Numer GG: 8933348
Nie pisz, jak nie masz po co. Nie pisz, żeby przypomnieć o odpisie Mistrza Gry. Nie pisz, jeśli chcesz pogadać o pogodzie.
I, na Boga, nie zawracaj dupy pytaniami "Co u Ciebie?"
Awatar użytkownika
Peter Covell
Administrator
 
Posty: 4247
Rejestracja: 27 Wrz 2008, o 15:56
Miejscowość: pod Poznaniem

Re: Kwatera Główna i Centrum Rekrutacyjne Sił Lądowych Republiki

Postprzez Fenn Mereel » 4 Mar 2010, o 21:59

-Tak jest, sir!-wykrzyknął i wyszedł zadowolony z siebie. Musiał tylko przenocować gdzieś i będzie mógł walczyć za Republikę.
Następnego dnia wrócił i o 8.59 stał już pod drzwiami pokoju badań. Równo z 9.00 wszedł do pokoju.
Postacie aktualne:
Rayleigh Silvano - Gwiezdny podróżnik

Poprzednie postacie:
Jac Randall - Hapanin; Starszy Szeregowy w 165 Grupie Do Zadań Specjalnych, Grupa Operacyjna "Mgła" - KIA
Desmond Ivey - Pół-Echani; Uczeń Jedi - zginął podczas bombardowania Coruscant
Fenn Mereel - Mandalorianin; Łowca Nagród, aalor klanu Mereel - ash'amur (poległ)
Krusk Sel'thar - Bothanin; Kapitan Floty Nowej Republiki, Republic Class Star Destroyer "Invincible" - KIA

Aldo Cohl - Mirialanin; Mechanik - zginął zastrzelony przez Imperialnych
Awatar użytkownika
Fenn Mereel
Gracz
 
Posty: 624
Rejestracja: 6 Lut 2010, o 12:59
Miejscowość: Warszawa

Re: Kwatera Główna i Centrum Rekrutacyjne Sił Lądowych Republiki

Postprzez Peter Covell » 6 Mar 2010, o 14:20

Randall badania lekarskie, co oczywiste, przeszedł bez najmniejszych problemów i niecałą godzinę później został skierowany na testy sprawnościowe, gdzie przywitał go, poznany poprzedniego dnia, major Earl Walker.
-Najpierw strzelnica. - oznajmił bez żadnego przywitania - Z bronią krótką na dystans dziesięciu do dwudziestu metrów, karabinem blasterowym na pięćdziesiąt do stu oraz bronią snajperską na trzysta, pięćset i osiemset. W pierwszych dwóch przypadkach zostaniesz postawiony pośrodku pomieszczenia, a wokół ciebie pojawiać się będą holograficzne sylwetki przeciwników wyskakujące zza skał, ścian, okien i innych dupereli tego typu. W ostatnim masz trzy nieruchome cele w podanych przeze mnie odległościach. Zliczać będziemy nie tylko trafienia, ale generalnie celność oddanych strzałów, więc się postaraj. W pierwszym ćwiczeniu normą jest 28/30 trafień przy 90% celności, drugim 23/30 przy 76% i w ostatnim 2/3, masz tylko trzy strzały, więc ostatni cel zostaw sobie na koniec jakbyś jednak schrzanił któryś z bliższych i musiał poprawiać. Potem czekają cię standardowe test sprawnościowe: małpi gaj, gdzie będziesz musiał biegać, czołgać się, skakać, wisieć na rękach i cholera wie co jeszcze tam wymyślili durnego. Łącznie półtora kilometra przeszkód, co potrafi porządnie każdego zmęczyć. Na koniec niespodzianka: kolejna strzelnica, dziesięć celów w odległości trzydziestu do osiemdziesięciu metrów. Różnica jest taka, że trudno w nie trafić po wysiłku fizycznym. Zaczynaj, kiedy będziesz gotów.

PS. Masz podane ogólne założenia czekających Cię testów, ale ich przebieg i wyniki opisz sam. Postaraj się nie szarżować za bardzo z zajebistością postaci, bo nie będziesz miał czego uczyć się na nadchodzącym szkoleniu z oddziałem, do jakiego trafisz. Tor "małpiego gaju" oddaję Twojej wyobraźni ;)
Numer GG: 8933348
Nie pisz, jak nie masz po co. Nie pisz, żeby przypomnieć o odpisie Mistrza Gry. Nie pisz, jeśli chcesz pogadać o pogodzie.
I, na Boga, nie zawracaj dupy pytaniami "Co u Ciebie?"
Awatar użytkownika
Peter Covell
Administrator
 
Posty: 4247
Rejestracja: 27 Wrz 2008, o 15:56
Miejscowość: pod Poznaniem

Re: Kwatera Główna i Centrum Rekrutacyjne Sił Lądowych Republiki

Postprzez Fenn Mereel » 6 Mar 2010, o 23:19

Nie martw się nienawidzę overpowerów :evil:


Nie zaskoczyły go testy. Przebył już wiele takich, bo co pół roku taki test musiał zaliczyć w Konsorcjum. No cóż, czas ruszać. Stanął na środku białego pokoiku, z poustawianymi tu i ówdzie zasłonami. Wziął pistolet do ręki, zważył go, rozluźnił mięśnie i kiwnął głową w stronę technika, że już jest gotów. Ten przycisnął zielony przycisk na konsolecie w małym pomieszczeniu z dużym oknem wychodzącym na południową stronę pokoiku. Zaraz zza kamienia po prawej stronie Jac'a wyłonił się szturmowiec z E-11, Jac zareagował instynktownie i strzelił po chwili trafiając w ramię wyimaginowanego napastnika. Kolejny wystrzelił zza okna i tym razem chłopak wystrzelił z dużym opóźnieniem w niego, ponieważ musiał się obrócić, pocieszające że trafił go w pierś. Nie mógł nawet złapać oddechu, bo nagle zza osłony wyłoniło się dwóch Weequayów, Jac trafił pierwszego, ale dopiero za drugim razem, los drugiego był przesądzony. Cholera, pudło! Czas się skończył i trzeba było przejść do drugiego testu, tym razem z karabinem blasterowym. W tym ćwiczeniu chłopakowi nie poszło tak dobrze jak w poprzednim, uzyskał 19/30 trafień. Strzelał on seriami w stronę przeciwnika, na oślep tak jak to było na polu walki i przez to właśnie ten kiepski wynik. Ułożył się spokojnie z karabinem na ramieniu. Wstrzymał oddech. Wziął na cel głowę atrapy. Strzał i po głowie. Kolejny, ten sam rytuał. Strzał i kolejna głowa. Następnie wziął strzelił w ostatni cel wyrywając spaloną dziurę w korpusie przeciwnika. No, to teraz tor przeszkód. 3...2...1... Start! Ruszył pędem przed siebie do dziury w ścianie, przez którą przeleciał "na szczupaka" przy lądowaniu obijając sobie rękę. Po lądowaniu nawet nie wstawał, bo czekało go czołganie się w nerfich bebechach. Jac'owi zakręciło się w głowie, zrobił się zielony, ale czołgał się dalej. Wszystko widział niczym przez mgłę, nad jego głową świstały strzały blasterów, na szczęście ogłuszające. Wstał i zaczął biec po pochylni. Co to za idiota wymyślił, żeby po czołganiu się we flakach wskakiwać na pochylnię przechodzącą nad stawikiem z błotem? Na ostatnim odcinku jedną nogą wleciał w bagno i natychmiast wyskoczył, oglądając dzieło gównianego stawiku. Cały but w błocie. Następna była wysoka ścianka, którą bez problemu Jac pokonał. No i na koniec strzelnica. Jakoś poszła, na pewno trochę gorzej niż pierwsza. Ale wynik i tak był satysfakcjonujący: 80%. Stanął przed Walkerem opierając ręce na kolanach, dysząc ciężko.

Wybacz za laickie opisy ale musiałem się śpieszyć.
Postacie aktualne:
Rayleigh Silvano - Gwiezdny podróżnik

Poprzednie postacie:
Jac Randall - Hapanin; Starszy Szeregowy w 165 Grupie Do Zadań Specjalnych, Grupa Operacyjna "Mgła" - KIA
Desmond Ivey - Pół-Echani; Uczeń Jedi - zginął podczas bombardowania Coruscant
Fenn Mereel - Mandalorianin; Łowca Nagród, aalor klanu Mereel - ash'amur (poległ)
Krusk Sel'thar - Bothanin; Kapitan Floty Nowej Republiki, Republic Class Star Destroyer "Invincible" - KIA

Aldo Cohl - Mirialanin; Mechanik - zginął zastrzelony przez Imperialnych
Awatar użytkownika
Fenn Mereel
Gracz
 
Posty: 624
Rejestracja: 6 Lut 2010, o 12:59
Miejscowość: Warszawa

PoprzedniaNastępna

Wróć do Coruscant

cron