Content

Coruscant

[Coruscant] Siedziba Główna Coruscańskich Sił Policyjnych

Image

[Coruscant] Siedziba Główna Coruscańskich Sił Policyjnych

Postprzez Mistrz Gry » 16 Kwi 2010, o 17:47

Coruscańskie Siły Policyjne to jeden z niewielu organów państwowości, który oparł się zmianą władz nad planetą. Służba ta już od czasów Starej Republiki zajmowała się akcjami antyterrorystycznymi, zwalczaniem zorganizowanych grup przestępczych oraz "zwykłym" pilnowaniem porządku na terenie Miasta Galaktycznego. Jej funkcjonariusze krążą bezustannie po ulicach oraz niebie wypatrując wszelakich przejawów łamania prawa.
Siedziba CSF na tle innych budowli "porastających" powierzchnię Coruscant wypada dosyć blado. Jej budowniczowie wyraźnie postawili nacisk na użyteczność zupełnie zapominając o formie, przez co średnio co 6 miesięcy jest poruszana na forum publicznym kwestia przebudowania jej na coś bardziej estetycznego niż "przerośnięty bunkier" - jak określany jest często przez dziennikarzy budynek. Policjanci pracujący tutaj nigdy jednak nie narzekali na swoje miejsce pracy, ceniąc jego wielość lądowisk oraz starannie przygotowany rozkład pomieszczeń umożliwiający swobodną pracę oraz przepływ informacji.
Oczywiście by dostać się do środka trzeba najpierw przejść dokładną kontrolę. Już pierwszy rzut oka uświadamia petentom, że nie mają zbytnio szans na wywinięcia jakiegokolwiek numeru. Wszystko to dzięki dosyć mocno rozwiniętym pod czas panowania na Coruscant przez Imperium systemom bezpieczeństwa, które między innymi ujawniają swoją obecność przez ogromną ilość kamer monitoringu lub bramek kontrolnych. Wszystko to przez znajdujący się w podziemiach budynku areszt...
Awatar użytkownika
Mistrz Gry
Mistrz Gry
 
Posty: 6994
Rejestracja: 3 Maj 2010, o 19:02

Re: [Coruscant] Siedziba Główna Coruscańskich Sił Policyjnyc

Postprzez Silus Targon » 23 Kwi 2010, o 21:04

Akcja przenosi się z [Coruscant] Klub nocny "Beebleberry"


Trójka specyficznych osobliwości znalazła się w centrum sił policyjnych. Wcześniej ukryli swoją broń w razie gdyby policyjnie dopatrzeli się jakichś "nieprawidłowości"
Po przejściu podstawowych kontroli które trwały niemiłosiernie długo stanęli przed droidem informacyjnym.

- Z detektywem Teddym Danielsem proszę - rzuciła niby grzecznie ale wszystko wskazywało na to że miała ochotę rzucić się na droida i przerobić go na żyletki ze wściekłości
Postać główna
Image
Postać podoczna
Salomea Tiris
Image
Medison
Awatar użytkownika
Silus Targon
New One
 
Posty: 654
Rejestracja: 26 Sty 2009, o 20:45

Re: [Coruscant] Siedziba Główna Coruscańskich Sił Policyjnyc

Postprzez Mistrz Gry » 23 Kwi 2010, o 22:32

- Witam serdecznie w siedzibie głównej Coruscańskich Sił Policyjnych! - odpowiedział robot z mechaniczną obojętnością, zupełnie ignorując przy tym, to co powiedziała do niego Arystea. Najwyraźniej jego układy nie należały do najnowocześniejszych, a na pewno nie na tyle by prowadzić normalną rozmowę - Jestem wielozadaniowym robotem informacyjnym, którego głównym zadaniem jest udzielanie informacji wszystkim odwiedzającym siedzibę główną Coruscańskich Sił Policyjnych. Serdecznie zapraszam do zadawania pytań!
Awatar użytkownika
Mistrz Gry
Mistrz Gry
 
Posty: 6994
Rejestracja: 3 Maj 2010, o 19:02

Re: [Coruscant] Siedziba Główna Coruscańskich Sił Policyjnyc

Postprzez Joker » 25 Kwi 2010, o 09:54

Ardan wysunął się na czele grupki, po czym złapał droida za głowę, przybliżył swoją twarz do jego receptorów wzrokowych i powiedział : Słuchaj przystojniaku. Chciałbym się dowiedzieć w którym biurze przyjmuje detektyw Daniels. Przyszliśmy w bardzo, ale to baaaardzo ważnej sprawie. Mógłbyś być tak uczynny i udzielić nam tej jakże znaczącej informacji?

Mężczyzna pogłaskał droida czule po blaszanej główce i założywszy ręce na piersiach zaczął czekać na reakcję przestarzałego blaszaka, który wzbudzał w nim rozbawienie.
Image
Awatar użytkownika
Joker
New One
 
Posty: 44
Rejestracja: 15 Kwi 2010, o 18:19
Miejscowość: Stalowa Wola

Re: [Coruscant] Siedziba Główna Coruscańskich Sił Policyjnyc

Postprzez Mistrz Gry » 25 Kwi 2010, o 12:24

Robot przez chwilę wyglądał jakby się zawiesił - jego receptory zgasły, a on sam lekko oklapł. Jednak po jakiś 3 sekundach ponownie się ożywił:
- Biuro detektywa Danielsa znajduje się na poziomie e-52, pokój 407 b - zaskrzeczał mechanicznie, po czym zaczął ponownie - Witam serdecznie w siedzibie głównej Coruscańskich Sił Policyjnych!...
Awatar użytkownika
Mistrz Gry
Mistrz Gry
 
Posty: 6994
Rejestracja: 3 Maj 2010, o 19:02

Re: [Coruscant] Siedziba Główna Coruscańskich Sił Policyjnyc

Postprzez Avien Matiias » 25 Kwi 2010, o 16:37

-Śmieszny gościu, naprawdę. Te jego ruchy i sposób mówienia. Powinien robić to zawodowo... . Pomyślał Clark, ale się nawet nie uśmiechnął. Szedł on ostatni za grupą rozglądając się dookoła. Jego oczom ukazała się ciekawa sytuacja, dwóch policjantów szamotających się z jakimś zbirem. Funkcjonariusze ledwo go utrzymywali, cały czas próbując założyć kajdanki. Bandzior wyrwał się im i zaczął biec w stronę trójki nietypowych towarzyszy. Mało nie przewrócił Arysteii i Jokera, lecz jego swobodny bieg zakończył się w potwornym uścisku biotycznego ramienia Clarka. Chwycił on zbira za szyję.
- Co... t..o kurww...?! Próbował wykrztusić wierzgając nogami w powietrzu. Kiedy krew zaczęła podchodzić mu do oczu, Borenaux uderzył nim raz o podłogę po czym rzucił go w stronę celi. Złoczyńca sunął po podłożu, aż zatrzymał się na wejściu do celi.
- Nie ma za co...- Powiedział Clark do Funkcjonariuszy którzy patrzyli na niego z opadniętymi szczękami.
Postać Główna:
Image
Postaci Poboczne:
Image
Image

Violence isn't the answer, Violence is the question. The answer is YES
Awatar użytkownika
Avien Matiias
New One
 
Posty: 830
Rejestracja: 30 Cze 2009, o 22:53

Re: [Coruscant] Siedziba Główna Coruscańskich Sił Policyjnyc

Postprzez Silus Targon » 30 Kwi 2010, o 20:48

Arystea udała że nie zrobiło to na niej wrażenia choć oczywista oczywistością było że każdy widz tego zdarzenia patrzył ze zdziwieniem.
Kilka chwil później stanęli przed drzwiami na których widniała tabliczka z napisem
"Detektyw Tedd Daniels"
Dziewczyna która stała na czele grupy zapukała czekając na odpowiedz z drugiej strony.

P.S. Sorry że tak krótko ale pisałem fastem....
Postać główna
Image
Postać podoczna
Salomea Tiris
Image
Medison
Awatar użytkownika
Silus Targon
New One
 
Posty: 654
Rejestracja: 26 Sty 2009, o 20:45

Re: [Coruscant] Siedziba Główna Coruscańskich Sił Policyjnyc

Postprzez Mistrz Gry » 1 Maj 2010, o 16:23

- Proszę! - usłyszała trójka łowców nagród po krótkiej chwili. Arystea lekko wzruszyła ramionami i otworzyła drzwi. Wewnątrz biura panował delikatnie rzecz ujmując nieporządek - wszędzie walały się puste opakowania po jedzeniu z nabookańskiej knajpki, która mieściła się nieopodal siedziby, oraz sterty papierów. Powietrze z kolei było wypełnione siwym dymem, którego ewidentnym źródłem był palony przez detektywa papieros.
- Witam - rzekł podnosząc wzrok znad wbudowany w biurko terminal - Chyba wiem po co mnie do mnie przyszliście - czyżby chodziło o Butlera?
Awatar użytkownika
Mistrz Gry
Mistrz Gry
 
Posty: 6994
Rejestracja: 3 Maj 2010, o 19:02

Re: [Coruscant] Siedziba Główna Coruscańskich Sił Policyjnyc

Postprzez Avien Matiias » 6 Maj 2010, o 00:53

- Cholera jestem inżynierem a nie łowcą nagród co ja tu robię? heh, może żeby zarobić parę groszy żeby z głodu nie zdechnąć... Pomyślał Clark stojąc bezczynnie w biurze. Po głębokim westchnięciu, wystąpił na przód trójki i rzekł:
- Dokładnie... Proszę uprzejmie o namiary na tego osobnika.- Spojrzał na górny róg w pokoju i dodał: - Macie zepsutą klimatyzację. Wskazał na zeń swoim mechanicznym łapskiem.
Postać Główna:
Image
Postaci Poboczne:
Image
Image

Violence isn't the answer, Violence is the question. The answer is YES
Awatar użytkownika
Avien Matiias
New One
 
Posty: 830
Rejestracja: 30 Cze 2009, o 22:53

Re: [Coruscant] Siedziba Główna Coruscańskich Sił Policyjnyc

Postprzez Mistrz Gry » 6 Maj 2010, o 12:50

- Jakbyśmy wiedzieli gdzie on obecnie przebywa to byśmy was nie potrzebowali - odpowiedział Daniels nie siląc się nawet na krztę uprzejmości - Zasadniczo nikt nic nie wie: wszyscy informatorzy albo nie potrafią powiedzieć nam gdzie podziewa się nasza rybka albo w ogóle nic nie mówią bojąc się wpływów rodziny... Nie mówiąc już o tym, że istnieją pewne naciski zmuszające nas do zaprzestania śledztwa... - dodał ściszonym głosem - No i w tym miejscu pojawiacie się wy - bohaterzy i zbawiciele Coruscant - uśmiechnął się ironicznie, po czym zaciągnął się papierosem - W każdym razie Butler najczęściej kręcił się wokół kosmoportu, a dokładniej wokół jego części z warsztatami. Lubił też wpadać do Walecznego Konkwistadora... Hmmm... W sumie nie dziwię mu się bo podają tam całkiem niezły makaron z kluskami, nie mówiąc już o tym, że ten lokal należy do Mandalorian Family... Chyba nic więcej nie mogę wam powiedzieć - jak będę wiedział coś więcej to się z wami najwyżej skontaktuje - no i oczywiście jeśli będziecie mnie potrzebowali to nie krępujcie się i dajcie mi znać. - zakończył i ponownie zaciągnął się papierosem.
Awatar użytkownika
Mistrz Gry
Mistrz Gry
 
Posty: 6994
Rejestracja: 3 Maj 2010, o 19:02

Re: [Coruscant] Siedziba Główna Coruscańskich Sił Policyjnyc

Postprzez Avien Matiias » 27 Cze 2010, o 17:20

-Jestem tu jak piąte koło... Kasy też dużo nie będzie. Chyba się stąd ulotnie.
- Przemyślałem to sobie i uważam że będzie lepiej jak stąd pójdę. Będą mieli państwo więcej pieniędzy do podziału. Poza tym mam coś ważnego do zrobienia.
Skłamał kończąc tą wypowiedź, po czym skierował się w stronę wyjścia. Wychodząc już myślał tylko o ciepłym łóżku które na niego czekało w warsztacie...

Clark udał się do [Couruscant] Warsztat Clarka Borenaux
Postać Główna:
Image
Postaci Poboczne:
Image
Image

Violence isn't the answer, Violence is the question. The answer is YES
Awatar użytkownika
Avien Matiias
New One
 
Posty: 830
Rejestracja: 30 Cze 2009, o 22:53

Re: [Coruscant] Siedziba Główna Coruscańskich Sił Policyjnyc

Postprzez Kylvio Neesh » 17 Wrz 2012, o 02:24

W drzwiach ukazały się dwie sylwetki funkcjonariuszów. Kiedy przeszli długotrwałą kontrolę, ruszyli w stronę droida informacyjnego.
- Zarejestruj nas na służbę, funkcjonariusz Neesh oraz funkcjonariuszka Vos, tylko nie grzeb się tak z tym jak ostatnio - rzucił Kylvio w stronę droida.
- Lecę na górę, mam trochę papierkowej roboty - powiedziała z niezadowoloną miną Rami do Kylvia.
- Dobra, widzimy się później - odpowiedział Kylvio po czym skierował się w stronę stołówki, mając ochotę wrzucić coś na ząb.
Gdy wszedł do stołówki ujrzał same stare twarze
- Wciąż te same mordy ehh - pomruczał sobie pod nosem.
Kierując się w stronę kucharza, kiwnął głową na powitanie reszty funkcjonariuszy, wziął jedzenie i usiadł osobno przy stoliku chcąc zjeść w spokoju posiłek.
Kylvio Neesh = Główna Postać

Nie piszę długich postów, ale staram się zamieścić w nich maksimum informacji :)
Awatar użytkownika
Kylvio Neesh
New One
 
Posty: 35
Rejestracja: 5 Wrz 2012, o 02:00
Miejscowość: Poznań

Re: [Coruscant] Siedziba Główna Coruscańskich Sił Policyjnyc

Postprzez Mistrz Gry » 17 Wrz 2012, o 09:40

Kylvio szybko dał radę nieco zbyt twardemu kotletowi i chrupiącej miło sałatce, dzięki czemu zostało mu sporo czasu na przepłukanie gardła wodą z szarawego kubka. Mógł spokojnie obserwować tłoczących się w pomieszczeniu kolegów do fachu i oceniać walory ich diet na podstawie dań, jakie rzucali na swoje tacki.
Nie było to jednak specjalnie zajmujące zajęcie. Gdy już szykował się do wyjścia, poczuł, jak czyjaś dłoń pewnie ląduje na jego barku i delikatnie sadza go z powrotem na krześle.
- Dzień dobry, Neesh - mruknął detektyw Teddy Daniels, zajmując przy stoliku miejsce naprzeciw Kylvia. Miał na sobie jak zwykle swój nudny, zmięty garnitur księgowego. Gdyby spróbował kiedyś włożyć coś ładniejszego, chyba spontanicznie by się zapalił. - Widziałem, jak wchodzisz. Góra przydzieliła tobie i Vos nową robotę.
Ponury pracoholik wręczył rozmówcy cyfronotes z logiem CSP, przesuwając go ku niemu po gładkim blacie. Na sporym ekranie wyświetlonych było solidnych kilkadziesiąt linijek tekstu, nad którymi górowały często podawane w wiadomościach imię i nazwisko.
"Obdris, Xakic".
- Mhm. Nieuchwytny Szalony Saper. Oszukał Jedi, łowców nagród i dziesiątki naszych ludzi, zabił tysiące. Teraz jest wasz. - Daniels sięgnął po papierosa. - Mam udzielić wam wszystkich niezbędnych informacji i pomóc wdrożyć się w śledztwo.
Awatar użytkownika
Mistrz Gry
Mistrz Gry
 
Posty: 6994
Rejestracja: 3 Maj 2010, o 19:02

Re: [Coruscant] Siedziba Główna Coruscańskich Sił Policyjnyc

Postprzez Kylvio Neesh » 17 Wrz 2012, o 13:09

Kylvio przegląda dokładnie cyfronotes
- Hmm... - zadumał Kylvio - Szalony saper, gdzieś słyszałem już o nim - czytając dalej - Znałem już kilku takich co byli nieuchwytni, a teraz są żarciem dla Banth - Kylvio odłożył cyfronotes - Priorytet zadania? Jakieś wskazówki aby zacząć poszukiwania? - rzekł w stronę detektywa, po czym wstał od stołu, poprawił kombinezon, podszedł baru nalał sobie pierwszego z brzegu napoju i usiadł z powrotem przy stoliku z detektywem. Popijając napój czekał na odpowiedź detektywa
Kylvio Neesh = Główna Postać

Nie piszę długich postów, ale staram się zamieścić w nich maksimum informacji :)
Awatar użytkownika
Kylvio Neesh
New One
 
Posty: 35
Rejestracja: 5 Wrz 2012, o 02:00
Miejscowość: Poznań

Re: [Coruscant] Siedziba Główna Coruscańskich Sił Policyjnyc

Postprzez Mistrz Gry » 17 Wrz 2012, o 17:34

Daniels uniósł kącik ust w pobłażliwym uśmiechu, zapalił papierosa.
- Priorytet zadania - zaczął, chowając zaśniedziałą zapalniczkę za pazuchę. - jest ogromny, przytłaczający i onieśmielający. A przynajmniej powinien być. Hm, może to i lepiej, że podchodzisz do tego tak rutynowo. Zrobisz duże wrażenie, jak uda ci się złapać Obdrisa z taką nonszalancją. Jeszcze zajmiesz jego miejsce w nagłówkach.
Przez drobną chwilę detektyw uważnie obserwował młodszego kolegę spod oklapniętych powiek, zachowując całkowite milczenie. Gdy wypuścił z nozdrzy obłok szarego dymu, jakby odżył.
- Tak czy inaczej, powinienem ci wspomnieć o kilku istotnych faktach zanim się rozstaniemy. Obdris jest, jak wskazuje jego barwny pseudonim autorstwa naszych kolegów, mocno rozchwiany psychicznie. Nie umniejsza to jednak jego talentu. Śmiało można stwierdzić, że swoje ładunki wybuchowe wręcz komponuje, zamiast zwyczajnie składać. - użycie tak poetyckiego stwierdzenia zdziwiło nawet samego Teddy'ego. - Zdalnie detonowane, granaty, plastik, jest w stanie skorzystać ze wszystkiego. Ustaliliśmy też, że dobiera sobie do pomocy innych, hm, "rozchwianych psychicznie", głównie zdegenerowanych mieszkańców najniższych poziomów. Kontakty z nimi ogranicza jednak do absolutnego minimum, a poza tym, wszyscy są i tak stuknięci, więc z żadnego złapanego nie daliśmy rady nic wyciągnąć. Moc wie, jak ich dyscyplinuje i zmusza do tak solidnej roboty. Nie znamy też lokalizacji Sapera, ale przyjęliśmy, że to musi być Coruscant. Cholernie ciężko byłoby mu kierować całą operacją skądś indziej.
- Najważniejsze pytanie brzmi: skąd bierze materiały? Wykluczyliśmy większość oficjalnych i czarnorynkowych handlarzy bronią. - kontynuował. - Głównym podejrzanym o uzupełnianie zapasów wroga numer jeden jest paskudny, drażliwy Abissyn, były niewolnik. Jego złośliwa matka nazwała go Wewoxtl. Prowadzi sklep dla wtajemniczonych, adres jest w cyfronotesie. To mógłby być wasz główny trop, Neesh.
Awatar użytkownika
Mistrz Gry
Mistrz Gry
 
Posty: 6994
Rejestracja: 3 Maj 2010, o 19:02

Re: [Coruscant] Siedziba Główna Coruscańskich Sił Policyjnyc

Postprzez Kylvio Neesh » 17 Wrz 2012, o 23:35

Podczas kiedy detektyw przemawiał, Kylvio podparł rękoma głowę i zamknął oczy. Kiedy detektyw skończył mówić, Kylvio wyciągnął swój cyfornotes i zaczął zrzucać dane o "saperze".
- Może to być bardzo ciekawe, hmm ciekawe... dobrze - po czym wstał, schował swój cyfronotes, podał rękę detektywowi - Do zobaczenia detektywie - rzekł Kylvio.
Ruszył ku wyjściu ze stołówki, następnie do góry w stronę biurka Rami
- Rami, mamy robotę - położył na biurko cyfronotes z informacjami o "saperze"
Rami w trakcie czytania informacji z cyfronotesu stwierdziła
- Słyszałam o nim, podobno niezły szaleniec i do tego bardzo niebezpieczny, jesteś pewien że chcesz się za to brać? - zapytała Kylvia
- W tych czasach nie można liczyć już na dobrze zaplanowane zbrodnie, aktualne zbrodnie schodzą na psy, dlatego sądzę że ten gość może mnie jeszcze czymś zaskoczyć. Wiesz, zbrodnia jest pospolita, a o logikę trudno - wypowiedział się Kylvio - Będę czekał na Ciebie na zewnątrz, musimy kogoś odwiedzić - po czym skierował się w stronę wyjścia
Rami nie zdążyła odpowiedzieć, wzruszyła tylko ramionami. Zabrała cyfornotes Kylvia oraz potrzebny sprzęt i ruszyła za Kylviem. Gdy spotkali się na dole, spojrzeli na Siebie i ruszyli w stronę sklepu Abyssina.

Kylvio Neesh bada sprawę: [Coruscant] Szalony Saper II
Kylvio Neesh = Główna Postać

Nie piszę długich postów, ale staram się zamieścić w nich maksimum informacji :)
Awatar użytkownika
Kylvio Neesh
New One
 
Posty: 35
Rejestracja: 5 Wrz 2012, o 02:00
Miejscowość: Poznań


Wróć do Coruscant

cron