Content

Coruscant

[Coruscant] Dex?s Diner

Image

Re: [Coruscant] Dex’s Dinner

Postprzez Harvos » 30 Gru 2008, o 00:31

-Patrz- Droid nagle przestał się interesować ostrzami i pokazał coś w komputerze Gandowi -Uznają ostatnią wyprawę po pamiętniki za nieudaną, bo wróciły w ręce właścicieli...-
POSTAĆ GŁÓWNA
Image
Awatar użytkownika
Harvos
Gracz
 
Posty: 922
Rejestracja: 12 Paź 2008, o 18:11
Miejscowość: Беларусь

Re: [Coruscant] Dex’s Dinner

Postprzez Oto'reekh » 30 Gru 2008, o 00:50

- No tak w końcu dzienniki oddaliśmy znalazcy, a zleceniodawca dalej pragnie je mieć w swojej kolekcji - powiedział Gand popijając kieliszkiem Vosha
Image
Image
GG: 447116
Awatar użytkownika
Oto'reekh
Administrator
 
Posty: 2726
Rejestracja: 3 Gru 2008, o 15:40

Re: [Coruscant] Dex’s Dinner

Postprzez Harvos » 30 Gru 2008, o 00:57

-Zaczynam wątpić, czy to ma sens. Zleceniodawcy w ogóle nie obchodzi chyba żaden kodeks prawny... Może lepiej poszukajmy zajęcia na miejscu? Tu tez mogą być jakieś zlecenia... bardziej praworządne.-
POSTAĆ GŁÓWNA
Image
Awatar użytkownika
Harvos
Gracz
 
Posty: 922
Rejestracja: 12 Paź 2008, o 18:11
Miejscowość: Беларусь

Re: [Coruscant] Dex’s Dinner

Postprzez Oto'reekh » 30 Gru 2008, o 01:04

- Chyba masz rację, zresztą mógłbym trochę odpocząć od podrózy kosmicznych, albo się jeszcze nie przyzwyczaiłem albo po prostu nie przepadam za lataniem. - przyznał szczerze.
- Dopije kieliszek i możemy ruszać tylko gdzie? - zapytał - do innych kantyn?
Image
Image
GG: 447116
Awatar użytkownika
Oto'reekh
Administrator
 
Posty: 2726
Rejestracja: 3 Gru 2008, o 15:40

Re: [Coruscant] Dex’s Dinner

Postprzez Harvos » 30 Gru 2008, o 01:16

-Można wyruszyć, nie mamy i tak innego sposobu na zajęcie czasu- Powiedział droid, i po chwili drwójka wyszła z kantyny.
POSTAĆ GŁÓWNA
Image
Awatar użytkownika
Harvos
Gracz
 
Posty: 922
Rejestracja: 12 Paź 2008, o 18:11
Miejscowość: Беларусь

Re: [Coruscant] Dex’s Dinner

Postprzez David Turoug » 4 Sty 2009, o 00:01

David Turoug i Angie Dale przenieśli się z: [Coruscant] - Miasto

Młody Jedi wraz z Angie Dale dość szybko znaleźli się w małej kafejce Dex'a. W środku był tylko jeden klient, jakiś mocno podpity Bith.
- Mogłaby Pani zawołać Dexa - zapytał kelnerkę Turoug - to bardzo pilna sprawa.
- Zobaczę co da się zrobić.
Po chwili z zaplecza przyszedł Dex i przysiadł się do stolika Dave'a i Angie:
- Witaj, może pamiętasz byłem tu razem z mistrzem...
- Hadyykiem. Jeszcze tak krótkiej pamięci nie mam, ale co się stało. Jego tutaj nie widzę.
- Załatwia swoje interesy na Nar Shaddaa, Jedi też mają prywatne życie - odparł z uśmiechem David.
- A więc co Cię do mnie sprowadza... no i oczywiście tą uroczą dziewczynę.
- To bardzo delikatna sprawa. Potrzebuję znaleźć Angie zakwaterowanie i pracę, ale nie chcę żeby było o niej głośno. Od razu pomyślałem o Panu.
- Podejrzewam, że niewiele osób wie o Twojej towarzyszce.
- Trafił Pan w sedno sprawy. Czy mogę liczyć na pańską pomoc? Zależałoby mi, aby nikt z Jedi sie o niej nie dowiedział.
- Nie ufasz swojemu Zakonowi? Dziwne, naprawdę dziwne... Hadyyk też o sprawie nie wie?
- Tak i wolałbym aby dalej nie wiedział.
- Jeżeli chcesz, to znajdę jej mieszkanko, a pracować może u mnie w kuchni.
- Czy ja mam tu coś do powiedzenia? - wtrąciła się dziewczyna
- Oczywiście, że masz, ale to omówisz z Dexem. Ja już jestem spóźniony.
- Świetnie - rzekła sarkastycznie Dale
- Jutro wpadnę, trafiłaś naprawdę w dobre ręce a teraz do zobaczenia. Dziękuję Panu, uratował mi Pan życie.
Turoug opuścił kafejkę i błyskawicznie udał się do Świątyni Jedi.


David Turoug przeniósł się do: [url][Coruscant] Narada w Świątyni Jedi[/url]
Image
Awatar użytkownika
David Turoug
Administrator
 
Posty: 5312
Rejestracja: 28 Wrz 2008, o 01:25

Re: [Coruscant] Dex’s Dinner

Postprzez David Turoug » 13 Sty 2009, o 22:20

Angie Dale całkowicie spodobało się na Coruscant. Była to planeta całkiem inna, niż Nar Shaddaa.
Przynajmniej można wyjść na górne poziomy, bez obaw, że ktoś Cię pobije... - pomyślała. Jako iż, David nie miał zbytnio dla niej czasu, czas po pracy umilała sobie wędrówkami po mieście. W sumie nie miała do niego pretensji. Przecież on tylko przywiózł ją tutaj, co więcej załatwił nocleg i pracę.

Angie Dale przenosi się do: [Coruscant] - Miasto
Image
Awatar użytkownika
David Turoug
Administrator
 
Posty: 5312
Rejestracja: 28 Wrz 2008, o 01:25

Re: [Coruscant] Dex’s Dinner

Postprzez Oto'reekh » 18 Sty 2009, o 16:00

Gand po wszelkich procedurach lądowania i formalnościach portowych, udał się do Dexa. Podczas jego kilku przygód poza rodzimą planetą zawsze wracał tutaj.
Gdy wszedł do baru, ruch nie był spory, zwyczajowo już zajął meisjce przy ladzie, a barman , który zaczął go już rozpoznawać podał mu bez pytania dwa kieliszki Vosha.
- Dzięki - odezwał się Gand i napotkał się z uprzejmym uśmiechem barmana.
Chwycił kieliszek i wypił bez zastanowienia...

Po kilku następnych kolejkach spędzonych samotnie i w ciszy Oto'reekh zagadnął barmana.
- Działo się coś ciekawego ostatnio ?
- Poza normalnym życiem miasta niewiele, choć dzisiaj był jakiś incydent z przewozem więźniów. chodziło o jakiegoś ... - zastanawiał się chwilę - Lanodna Crypsisa chyba, interweniowali Jedi, było słychać też strzały i potęzny wybuch ale narazie bez konkretów, może później nadadzą więcej informacji.
- To ciekawe... - odpowiedział zbity z tropu Gand
Image
Image
GG: 447116
Awatar użytkownika
Oto'reekh
Administrator
 
Posty: 2726
Rejestracja: 3 Gru 2008, o 15:40

Re: [Coruscant] Dex’s Dinner

Postprzez Oto'reekh » 20 Sty 2009, o 02:45

Dwa kolejne dni Gand spędził na rozglądaniu się za jakąś pracą. Większość czasu spędzał u Dex-a, a nocował na swoim statku. Gdy do opini publicznej zaczeły spływać bogatsze reportaże na temat incydentu z transportem więźni okazało się, że jedną z ofiar tego zamieszania był Fenn Dray'la, jeden z dwóch Jedi jakiego spotkał Gand.
Oto'reekh długo się nie zastanawiał, postanowił oddać cześć, przelotnie poznanemu Jedi. Co prawda wymienił z nim zaledwie kilka zdań, i nie miał nic lepszego do roboty niż oddać hołd mistrzowi Jedi, jednak ta decyzja nie wynikała tylko z braku zajęcia. Gand w młodość studiował religię, co prawda własnego gatunku, więc naturalnie nie miał pojęcia jak wygląda obrządek pogrzebowy wśród Jedi, ale był dość religijny i czuł, że powinnien się pojawić, jeśli nie na pogrzebie to chociaż w miejscu jego spoczynku.
Zapytał barmana o wskazówki jak dostać się do świątyni Jedi, wypił ostatni kieliszek, uregulował należność i opuścił bar, kierując się w stronę świątyni.


Akcja przenosi się do [Coruscant] Szkolenie Jedi
Image
Image
GG: 447116
Awatar użytkownika
Oto'reekh
Administrator
 
Posty: 2726
Rejestracja: 3 Gru 2008, o 15:40

Re: [Coruscant] Dex’s Dinner

Postprzez Jack Welles » 24 Sty 2009, o 17:02

Khaylia przybyła z [Coruscant]Klub nocny "Beebleberry"

- "Chyba szybko nie odlecę z Coruscant" - pomyślała Khaylia wchodząc do Kantyny - " W każdym razie przydałoby się coś zjeść".
Siadła przy pierwszym z brzegu wolnym stoliku i zaczęła przeglądać menu. - "Ciekawe co mnie jeszcze czeka?" - spytała się w myślach i wybrała jakieś bezmięsne danie...
Image
Image
Image
Awatar użytkownika
Jack Welles
Gracz
 
Posty: 2552
Rejestracja: 31 Gru 2008, o 21:04
Miejscowość: Olsztyn

Re: [Coruscant] Dex’s Dinner

Postprzez Oto'reekh » 24 Sty 2009, o 23:03

Jak się okazało poprzednie koordynaty wbite, przez byłego właściciela tego statku prowadziły do Coruscant. Po wyjściu z Hiper przestrzeni, Nala przeprowadziła pierwszą w zyciu rozmowę z kontrolerami lotu, po krótkiej wymianie zdań dostała pozwolenie na lądowanie. Po dokowaniu opuściła statek i udała się w strone miasta, jej oczy zachłannie pochłaniały obrazy nie znanego jej dotąd miasta i nie zauważały dośc zdziwionych przechodniów. Może dlatego, że jej oczy skierowane były w górę, a nie w dół, w każdym razie na przechodniach robiła wrażenie, nie codzinnie można zobaczyć ponad 2 metrową obcą istotę, o niesamowicie długiej szyi i smukłej sylwetce. Po kilkunastu minutach zdezorientowana Nela weszła do spokojnie wyglądającego baru, jak przeczytała u Dex-a. W środku był dośc pusto, zaledwie kilka osób w tym wyróżniająca się mieczem na plecach, kobieta o białaych włosach. Nala niezgrabnie usiadła przy wolnym stoliku i zaczeła zastanawiać się co dalej.
Image
Image
GG: 447116
Awatar użytkownika
Oto'reekh
Administrator
 
Posty: 2726
Rejestracja: 3 Gru 2008, o 15:40

Re: [Coruscant] Dex’s Dinner

Postprzez Jack Welles » 24 Sty 2009, o 23:37

Khaylia kończyła właśnie sałatkę gdy do baru weszła Nala.
- " Ciekawe co sprowadza tutaj tą Kaminoankę?" - pomyślała- " Czy oni przypadkiem nie siedzą tylko na swoich planetach?... Ale wygląda na równie zagubioną co ja..." - Wstała i podeszła do stolika Nali:
- Witaj - rzuciła wesoło - Czy mogę się dosiąść?
Image
Image
Image
Awatar użytkownika
Jack Welles
Gracz
 
Posty: 2552
Rejestracja: 31 Gru 2008, o 21:04
Miejscowość: Olsztyn

Re: [Coruscant] Dex’s Dinner

Postprzez Darth Slotharius » 24 Sty 2009, o 23:41

Kylana wykonała szerokie cięcie trzymanym w prawej dłoni vibroostrzem. Rozcinane powietrze zafurkotało groźnie gdy miecz zataczając szeroki łuk, obrócił się delikatnie w dłoni kobiety. Jeszcze jedno szybkie cięcie z dołu, wspomagane zgrabnym piruetem i Kylana uklęknęła na podłodze swojego pokoju kładąc klingę na kolanach...

Od czasu wynajęcia pokoju w Dex's Dinner ćwiczyła kilka godzin dziennie. Starała się też medytować, chociaż nie zawsze jej to wychodziło. Tym razem niestety klęczała na podłodze kilkanaście minut nie mogąc się skupić. Po chwili z irytacją wstała, zarzuciła na siebie płaszcz, schowała broń i wyszła z pokoju. Zbiegając delikatnym krokiem po schodach, znalazła się w głównej sali baru. Jak zwykle było tu dużo różnorakiej rasy osobników popijających przeróżne trunki i rozmawiających głównie o niczym. Tym razem jednak dziewczyna zwróciła uwagę na jedną bardzo wyróżniającą się postać - Kaminonian tutaj? - Pomyślała Kyla zaskoczona przyglądając się wysokiej postaci o białej skórze i niezwykłych zielonych oczach, siedzącej niezbyt wygodnie przy jednym ze stolików - Właściwie to chyba Kaminonianka... - Dodała w myślach kobieta zbliżając się do nieznajomej...
Postać główna
Image
Postacie poboczne
Image
Image
Image

Image
gg:3263951
Awatar użytkownika
Darth Slotharius
New One
 
Posty: 518
Rejestracja: 7 Gru 2008, o 20:54

Re: [Coruscant] Dex’s Dinner

Postprzez Oto'reekh » 24 Sty 2009, o 23:57

Nala przeglądała własnie kartę dań, gdy nagle usłyszała "Witaj, Czy mogę się dosiąść?", odłożyła kartę i wyprostowała głowę, zauwazyła przed sobą kobietę z mieczem na plecach, którą już wcześniej zarejestrowała wchodząc do baru.
- Tak proszę - speszona powiedziała, bez namysłu.
- Nazywam się Nala Sai, a ty ? - zapytała już zwykłym powaznym tonem.
Image
Image
GG: 447116
Awatar użytkownika
Oto'reekh
Administrator
 
Posty: 2726
Rejestracja: 3 Gru 2008, o 15:40

Re: [Coruscant] Dex’s Dinner

Postprzez Jack Welles » 25 Sty 2009, o 00:11

- Jestem Khaylia Vuusen - odpowiedziała siadając - Jeśli nie przepadasz za mięsem to polecam sałatkę z Korreliańskich warzyw. Co cię sprowadza na Coruscant? Jeśli mogę się spytać...
Image
Image
Image
Awatar użytkownika
Jack Welles
Gracz
 
Posty: 2552
Rejestracja: 31 Gru 2008, o 21:04
Miejscowość: Olsztyn

Re: [Coruscant] Dex’s Dinner

Postprzez Darth Slotharius » 25 Sty 2009, o 00:14

- Cholera - zaklęła w myślach Kylana widząc podchodzącą do Kaminoanki kobietę - Ktoś mnie ubiegł - Białowłosa kobieta rozmawiająca z nowo przybyłą wydawała się znajoma Kylanie. Widziała już ją tutaj chociaż nigdy nie zapytała o imię. Nie zastanawiając się długo Kylana podeszła do baru i zamówiła drinka by po chwili zacząć się dyskretnie przyglądać Kaminoance i drugiej kobiecie...
- Ostatnio dużo się tu kręci nowych - zagadnęła barmana - Na przykład tamte dwie... - Barman tylko uśmiechnął się i oddalił by obsłużyć kogoś innego...
Dziewczyna walczyła chwilę z ciekawością po czym niezbyt szybkim krokiem podeszła do rozmawiających...
- Witajcie... - Zaczęła nie wiedząc co powiedzieć dalej...
Postać główna
Image
Postacie poboczne
Image
Image
Image

Image
gg:3263951
Awatar użytkownika
Darth Slotharius
New One
 
Posty: 518
Rejestracja: 7 Gru 2008, o 20:54

Re: [Coruscant] Dex’s Dinner

Postprzez Oto'reekh » 25 Sty 2009, o 00:53

Nala już chciał odpowiedzieć Khayli, gdy nagle podeszła kolejna kobieta i się przywitała. Całkowicie zbita z tropu Nala nie wiedziała co ma robić, była zaledwie kilkadziesiąt minut na nowej planecie, po dramatycznej ucieczce z własnego domu, gdzie straciła wszystko co miała... a tu otoczyły ją dwie kobiety ..
-Witaj nazywam się Nala Sai... - powiedziała słabym głosem
Image
Image
GG: 447116
Awatar użytkownika
Oto'reekh
Administrator
 
Posty: 2726
Rejestracja: 3 Gru 2008, o 15:40

Re: [Coruscant] Dex’s Dinner

Postprzez Jack Welles » 25 Sty 2009, o 01:13

Oczy Khayli przybrały zaciekawiony fioletowy kolor i tylko ukłoniła się nowoprzybyłej czekając na rozwój wypadków...
Image
Image
Image
Awatar użytkownika
Jack Welles
Gracz
 
Posty: 2552
Rejestracja: 31 Gru 2008, o 21:04
Miejscowość: Olsztyn

Re: [Coruscant] Dex’s Dinner

Postprzez Oto'reekh » 25 Sty 2009, o 01:34

Kylana przedstawiła się pozostałym i zapytała czy może się przysiąść, na co dostała twierdzącą odpowiedź. Gdy wszystkie już siedziały odezwała się Nala:
- Pytałaś co tu robię, więc właściwie to sama nie wiem. Przyleciałam, a właściwie uciekłam z Kamino na ambasadorskim statku, no i znalazłam się tutaj, a was co tu sprowadza ?- zapytała w przypływie szczerości której się nie spodziewała.
Image
Image
GG: 447116
Awatar użytkownika
Oto'reekh
Administrator
 
Posty: 2726
Rejestracja: 3 Gru 2008, o 15:40

Re: [Coruscant] Dex’s Dinner

Postprzez Jack Welles » 25 Sty 2009, o 01:39

- Ja też w sumie uciekłam z domu - odpowiedział Khaylia - Miałam pójść do Świątyni Jedi po radę albo naukę, ale w końcu nie odważyłam się wejść do niej i w jakiś pokręcony sposób znalazłam się tutaj.
Image
Image
Image
Awatar użytkownika
Jack Welles
Gracz
 
Posty: 2552
Rejestracja: 31 Gru 2008, o 21:04
Miejscowość: Olsztyn

PoprzedniaNastępna

Wróć do Coruscant

cron