Content

Coruscant

[Coruscant] Narada w Świątyni Jedi

Image

Re: [Coruscant] Narada w Świątyni Jedi

Postprzez Emma Lost » 8 Lis 2008, o 12:25

Emma zaczynala sie powoli nudzic. Co ja obchodzi jak ten facet wymachiwal jakimstam mieczem? To tyle jej gadali o tym spotkaniu z ta cala Rada, o tym, ze bedzie odpowiadala na pytania, a tu nic? Jakies pytanie co czuje i jak tu trafila i to wszystko? I po to tyle gadania?.. Dziewczynka zaczela sie rozgladac wokol, wyraznie poirytowana i znudzona. W pewnym momencie chciala odejsc i juz robila krok, gdy w ostatniej chwili, dosc dyskretnie, Peter chwycil ja za sukienke i przytrzymal, widzac, ze Emma gdzies sie wybiera. Obrzucila go malo przyjemnym spojrzeniem i spojrzala na Rade. "Ale z nich gbury" pomyslala " i nic tylko sie wymadrzaja".
Awatar użytkownika
Emma Lost
New One
 
Posty: 256
Rejestracja: 18 Paź 2008, o 15:18

Re: [Coruscant] Narada w Świątyni Jedi

Postprzez David Turoug » 8 Lis 2008, o 14:37

- Jeżeli chodzi o archiwa, to przecież jest wiele ogólnodostępnych biografii byłych Jedi, którzy przeszli na ciemną stronę albo zostali wygnani z zakonu... Dlaczego akurat Taerus był zastrzeżony? -
- Odpowiedź sam znasz, pomyśleć dobrze musisz - odparła mistrzyni rasy Yody..
Turoug chwilę się zastanawiał i w końcu zaryzykował odpowiedź w formie pytania:
- Czy chodzi o to, że w archiwach są dostępne biografie tych, którzy się nawrócili albo tych którzy po wygnaniu nie robili szkody wobec Zakonu?
Image
Awatar użytkownika
David Turoug
Administrator
 
Posty: 5312
Rejestracja: 28 Wrz 2008, o 01:25

Re: [Coruscant] Narada w Świątyni Jedi

Postprzez Gyar-Than Hadyyk » 9 Lis 2008, o 01:55

- Otóż to. - odpowiedzieli jednocześnie Kyle Katarn i Gyar-Than Hadyyk. Nawet Luke Skywalker zdawał się przytaknąć, kiwając głową w zamyśleniu. Pozostali członkowie Rady milczeli.
- Ale jest też inna sprawa. - kontynuował Mistrz Katarn. - Mianowicie...
- O której, obawiam się, ze względu na brak czasu nie wspomnisz. - szczeknął ktoś z Rady, wyrywając Mistrza Skywalkera z zadumy.
- Wracając jednak do pytania Petera... - odezwał się Hadyyk. Kącik ust zadrgał mu dziwnie. - Darth Taerus opuścił Zakon jakieś... Osiem lat temu. Przestańmy jednak nudzić naszą Emmę. - uśmiechnął się szeroko patrząc na trzymaną przez byłego przemytnika za sukienkę lekko zirytowaną osóbkę.

Zastanawiał się, jak zadać pytanie o szkolenie tej małej dziewczynce...
Awatar użytkownika
Gyar-Than Hadyyk
Gracz
 
Posty: 549
Rejestracja: 11 Wrz 2008, o 19:04

Re: [Coruscant] Narada w Świątyni Jedi

Postprzez Peter Covell » 9 Lis 2008, o 10:33

Gdy przerwano Mistrzowi Katarnowi, Peter uniósł brwi w geście zdziwienia, ale poza tym starał się nie okazywać szoku. Czyżby członkowie Rady mieli aż tak różne poglądy na część spraw, że okazywali to przy zwykłych Adeptach? Całkowicie nie wiedział co o tym myśleć, więc postanowił w milczeniu poczekać na rozwój sytuacji.
No, i puścił sukienkę Emmy, gdy zdał sobie sprawę, że część Rady i Hadyyk się w nią wpatruje...
Numer GG: 8933348
Nie pisz, jak nie masz po co. Nie pisz, żeby przypomnieć o odpisie Mistrza Gry. Nie pisz, jeśli chcesz pogadać o pogodzie.
I, na Boga, nie zawracaj dupy pytaniami "Co u Ciebie?"
Awatar użytkownika
Peter Covell
Administrator
 
Posty: 4247
Rejestracja: 27 Wrz 2008, o 15:56
Miejscowość: pod Poznaniem

Re: [Coruscant] Narada w Świątyni Jedi

Postprzez Emma Lost » 9 Lis 2008, o 11:29

Dziewczynka, ktora z natury jest bardzo zywiolowa, czula sie strasznie stojac tak dlugo w jednym miejscu.
- Ale nudno, nie? Oni tak zawsze? Jeju wspolczuje ci bo ty tu chyba czesciej jestes, nie? Moge juz isc? - spytala Emma Petera, nie zwracajac uwagi na panujaca w sali cisze i na to, ze wszyscy ja slysza.
Awatar użytkownika
Emma Lost
New One
 
Posty: 256
Rejestracja: 18 Paź 2008, o 15:18

Re: [Coruscant] Narada w Świątyni Jedi

Postprzez Peter Covell » 9 Lis 2008, o 11:54

Peter, zdając sobie sprawę z tego, że przykuwają uwagę wszystkich zgromadzonych, uśmiechnął się szeroko wyszczerzając zęby do Emmy.
-Teraz to jest ciekawie, - powiedział konspiracyjnym tonem - bo normalnie jest jeszcze nudniej... Ale ten tam - wskazał na Mistrza Katarna mając nadzieję, że ten dobrze go słyszy - to pewnie też się trochę nudzi, pewnie chętnie by się z tobą pobawił.
Peter czuł, że przesadza, ale uśmiech na twarzy Emmy był tego wart.
No i miny członków Rady były niepowtarzalnym widokiem...
Numer GG: 8933348
Nie pisz, jak nie masz po co. Nie pisz, żeby przypomnieć o odpisie Mistrza Gry. Nie pisz, jeśli chcesz pogadać o pogodzie.
I, na Boga, nie zawracaj dupy pytaniami "Co u Ciebie?"
Awatar użytkownika
Peter Covell
Administrator
 
Posty: 4247
Rejestracja: 27 Wrz 2008, o 15:56
Miejscowość: pod Poznaniem

Re: [Coruscant] Narada w Świątyni Jedi

Postprzez Emma Lost » 9 Lis 2008, o 17:10

Emma usmiechnela sie szeroko. "wiedzialam, ze on jest w porzadku" - pomyslala patrzac na Petera "taki smieszny... ten David troche sztywniak ale tez fajny". Dziewczynka spojrzala na Mistrza Katarna.
- Naprawde? Pobawisz sie ze mna? Ok, a oni moga sie przylaczyc? - tu wskazala na Davida, Petera i Hadyyka - moze w chowanego, co? Albo nie - rozejrzala sie po sali - bo tu nie ma gdzie sie schowac... to moze w berka, co? Inni tez moga grac - usmiechnela sie najszczerzej jak umiala...
Awatar użytkownika
Emma Lost
New One
 
Posty: 256
Rejestracja: 18 Paź 2008, o 15:18

Re: [Coruscant] Narada w Świątyni Jedi

Postprzez Peter Covell » 9 Lis 2008, o 21:19

Peter najpierw poczerwieniał na twarzy, a potem nie wytrzymał i parsknął niekontrolowanym śmiechem. Ta mała naprawdę potrafiła być rozbrajająca. W berka z Radą Jedi! Chciałbym widzieć tych poważnych Mistrzów jak uganiają się za sobą między fotelami... Doprawdy, byłby to widok rzadszy niż wookie-pacyfista... Kątem oka dostrzegł, że David stara się zachować pozory powagi, jednak i jego "znokautowała" wypowiedź Emmy. Covell wziął kilka głębokich wdechów, żeby powstrzymać śmiech. Ciekaw był jak teraz Rada poradzi sobie z powrotem do właściwego tematu spotkania...
Numer GG: 8933348
Nie pisz, jak nie masz po co. Nie pisz, żeby przypomnieć o odpisie Mistrza Gry. Nie pisz, jeśli chcesz pogadać o pogodzie.
I, na Boga, nie zawracaj dupy pytaniami "Co u Ciebie?"
Awatar użytkownika
Peter Covell
Administrator
 
Posty: 4247
Rejestracja: 27 Wrz 2008, o 15:56
Miejscowość: pod Poznaniem

Re: [Coruscant] Narada w Świątyni Jedi

Postprzez Gyar-Than Hadyyk » 10 Lis 2008, o 00:30

Śmiało można było przyznać, że Rada kompletnie sobie nie radziła. Reakcją na wypowiedź Emmy były liczne "Eee...", "Err...", "Yyy...", albo nawet "Pff...". Nawet Hadyyk uśmiechnął się szeroko słysząc słowa małej dziewczynki. Podobnie jak Peter, nie mógł sobie wyobrazić któregokolwiek członka Rady lawirującego między fotelami w poszukiwaniu Emmy, co dodatkowo potęgowało jego uśmiech.

- Coś mi się wydaje, że narada skończy się dla niej o wiele wcześniej... - powiedział do Kyle'a Katarna, który kiwnął głową w odpowiedzi. Żaden jednak z nich nie miał pojęcia jak przekazać Emmie informację o tym, że jest idealną kandydatką do szkolenia Jedi... Z pomocą przyszedł Luke Skywalker, który oddalił tę chwilę o kilka minut, dając im czas do namysłu.
- Wybacz, Emmo, jeśli Cię tu nudzimy. To całkiem normalne. - tu rzucił szybkie spojrzenie w stronę Katarna, który ziewał teraz przeciągle. - Jeszcze chwilkę jednak będziesz musiała z nami tu pobyć. Kontynuujmy. - powiedział do reszty. - Peterze, Davidzie, Emmo i Ty, Gyar-Thanie, macie jakieś pomysły co robił na tej fregacie Darth Taerus?
Awatar użytkownika
Gyar-Than Hadyyk
Gracz
 
Posty: 549
Rejestracja: 11 Wrz 2008, o 19:04

Re: [Coruscant] Narada w Świątyni Jedi

Postprzez Peter Covell » 10 Lis 2008, o 00:41

-Hmmm... może dowodził jednostką atakującą Coruscant? - pytaniem na pytanie odpowiedział Peter - Trochę dziwne, że nie przysłali żadnych dużych okrętów, ale pewnie dowiedzieli się, że bronić planety nie ma kto, więc zebrali co było pod ręką. Takie jest moje zdanie...
Wątpił, by Emma miała jakiekolwiek zdanie na ten temat...
Numer GG: 8933348
Nie pisz, jak nie masz po co. Nie pisz, żeby przypomnieć o odpisie Mistrza Gry. Nie pisz, jeśli chcesz pogadać o pogodzie.
I, na Boga, nie zawracaj dupy pytaniami "Co u Ciebie?"
Awatar użytkownika
Peter Covell
Administrator
 
Posty: 4247
Rejestracja: 27 Wrz 2008, o 15:56
Miejscowość: pod Poznaniem

Re: [Coruscant] Narada w Świątyni Jedi

Postprzez David Turoug » 10 Lis 2008, o 01:42

- Być może moje rozumowanie jest błędne, ale wątpię aby Imperium spodziewało się, nawet mimo słabej obrony, wygrać bitwę na orbicie i przejąć Coruscant. Podejrzewam, że chcieli bądź chcą odwrócić naszą uwagę od czegoś, co szykuje Imperium bądź Sithowie...
Po tej wypowiedzi na sali ponownie zapanowała cisza, którą ponownie przerwał Turoug:
- Lord Taerus, może nie będzie chciał tak szybko ucieć z Coruscant. Obawiam się, że może próbować przeciągnąć na ciemną stronę licznych, młodych adeptów Jedi. Ale z drugiej strony działalność Sitha na Coruscant to bardzo ryzykowane zagranie, jednak z historii znamy takie przypadki... Nie wiem czemu, ale mam dziwne przeczucie, że on wcale nie jest tu osamotniony...- zakończył tajemniczo uczeń Jedi...
Image
Awatar użytkownika
David Turoug
Administrator
 
Posty: 5312
Rejestracja: 28 Wrz 2008, o 01:25

Re: [Coruscant] Narada w Świątyni Jedi

Postprzez Emma Lost » 10 Lis 2008, o 14:51

- Rozumiem ze z berka nici? - westchnela Emma - no trudno... Ja nie wiem co on tam robil, wiem, ze jest zly,zly i jeszcze raz zly!! i nie chce go wiecej widziec ani spotkac ani w ogole zeby on tu byl!
Awatar użytkownika
Emma Lost
New One
 
Posty: 256
Rejestracja: 18 Paź 2008, o 15:18

Re: [Coruscant] Narada w Świątyni Jedi

Postprzez Gyar-Than Hadyyk » 11 Lis 2008, o 11:52

Cel tego pytania był oczywisty. Miało ono sprawdzić bystrość Adeptów i trafność wyciąganych przez nich wniosków. Najlepiej egzamin zdał David Turoug. Przewidzieć późniejsze wydarzenia było łatwo...

Luke Skywalker rzucił ukradkiem Gyar-Thanowi Hadyykowi szybkie spojrzenie, które jego cel rozpoznał bezbłędnie...
- Peterze Covell, Davidzie Turoug. - zaczął, uprzednio odchrząknąwszy głośno. - Nie możecie uczestniczyć w dalszych obradach.

Jego uczniowie obdarzyli go pełnymi zdziwienia spojrzeniami.
- Jako Adepci, oczywiście. - kontynuował Hadyyk, teraz już szeroko uśmiechnięty. - Decyzją Rady, niniejszym ogłaszam Was pełnoprawnymi członkami Zakonu. W imieniu Rady, jako Wasz Mistrz, mianuję Was Jedi.

Peter i David nie byli w stanie wydobyć z siebie najcichszego choćby dźwięku, toteż Hadyyk zwrócił się do Emmy.
- A dla Ciebie, Emmo, mam pewną propozycję. - powiedział do małej. Uśmiech nie znikał z jego twarzy. - Jesteś naprawdę pełną energii mądrą i wyjątkową dziewczynką. Na każdym kroku objawiasz nam cechy, które charakteryzują Jedi. Jesteś już na tyle duża, by sama podjąć decyzję o swoim dalszym losie. Rada przyjmuje Cię na szkolenie, czy się go podejmiesz, zależy zaś tylko i wyłącznie od Ciebie.
Awatar użytkownika
Gyar-Than Hadyyk
Gracz
 
Posty: 549
Rejestracja: 11 Wrz 2008, o 19:04

Re: [Coruscant] Narada w Świątyni Jedi

Postprzez Peter Covell » 11 Lis 2008, o 11:59

-Uh... - Peter nie wiedział co powiedzieć, bo takiego rozwoju wypadku mimo wszystko się nie spodziewał - Czujemy się zaszczyceni, Mistrzu, Rado... - skłonił się i zrobił krok do tyłu, zostawiając "pole do popisu" małej Emmie.
Oficjalne włączenie do Zakonu? Tak szybko...? Mistrz Hadyyk mówił nam, że robimy duże postępy, a w dodatku w Nowym Zakonie szkolenie nie trwa tak długo jak przed Imperium, ale... Peter był dość zaskoczony decyzją Rady, ale jednocześnie czuł głęboką radość i był z siebie dumny...
Jedi...
Numer GG: 8933348
Nie pisz, jak nie masz po co. Nie pisz, żeby przypomnieć o odpisie Mistrza Gry. Nie pisz, jeśli chcesz pogadać o pogodzie.
I, na Boga, nie zawracaj dupy pytaniami "Co u Ciebie?"
Awatar użytkownika
Peter Covell
Administrator
 
Posty: 4247
Rejestracja: 27 Wrz 2008, o 15:56
Miejscowość: pod Poznaniem

Re: [Coruscant] Narada w Świątyni Jedi

Postprzez David Turoug » 11 Lis 2008, o 12:25

Turoug usłyszawszy, że wraz z Peterem zostali nominowani na Jedi początkowo był niezwykle zaskoczony
Tak szybko? Myślałem, że przyjdzie nam jeszcze poczekać parenaście dni, może tygodni
Po pierwszym szoku, nic nie odpowiedział, ale skłonił głowę przed radą i podobnie jak Covell cofnął się, aby dać pole do popisu małej Emmie.
Image
Awatar użytkownika
David Turoug
Administrator
 
Posty: 5312
Rejestracja: 28 Wrz 2008, o 01:25

Re: [Coruscant] Narada w Świątyni Jedi

Postprzez Emma Lost » 11 Lis 2008, o 15:12

- Szkolenie? Eee.... czyli musze chodzic do szkoly? No za bardzo to nie lubie sie uczyc ale w szkole jest fajnie bo duzo kolegow i kolezanek jest. I nauczyciele mili. Ale tu chyba nie bedzie tyle zabawy co nie? Hmmm... sama nauka.... nie lubie sie uczyc... ale moze to tak jak z biblioteka? - spojrzala pytajacym wzrokiem na Davida - No bo biblioteki tez nie lubilam nigdy a tu jest taka fajna to moze z nauka tutaj jest tak samo? - w tym momencie spojrzala na Hadyyka - Jak obiecasz ze bedzie fajnie to sie zgadzam.
Awatar użytkownika
Emma Lost
New One
 
Posty: 256
Rejestracja: 18 Paź 2008, o 15:18

Re: [Coruscant] Narada w Świątyni Jedi

Postprzez Gyar-Than Hadyyk » 13 Lis 2008, o 17:40

Gdyby Emma była już Adeptką, Hadyyk odpowiedziałby jej, że to, czy będzie fajnie, jest pojęciem względnym i zależy od punktu widzenia.

Ale Emma była jeszcze małą, ciekawską dziewczynką...

- To, czy będzie, czy też nie, zależy tylko i wyłącznie od Ciebie. - odpowiedział jej Hadyyk, uśmiechając się szeroko. Szybko jednak uśmiech opuścił jego twarz, nadając jej ten zwykły, tak charakterystyczny dla niego zimny, obojętny niemalże wyraz. - Musisz jednak wiedzieć, że życie Jedi usłane różami nie jest. To naprawdę ciężka, czasami nawet bardzo niebezpieczna praca. Ale pozwala spełnić swoją powinność wobec Mocy.

Widząc w jej oczach dziwny błysk, przypominający nieco niepewność, dodał po krótkiej chwili, klękając przy niej.
- Emmo, zastanów się dobrze, zanim podejmiesz ostateczną decyzję. Od niej zależeć będzie Twoja przyszłość.
Awatar użytkownika
Gyar-Than Hadyyk
Gracz
 
Posty: 549
Rejestracja: 11 Wrz 2008, o 19:04

Re: [Coruscant] Narada w Świątyni Jedi

Postprzez Emma Lost » 13 Lis 2008, o 19:13

Emma spojrzala na Hadyyka. Przez chwile przestala sie zastanawiac czy bedzie sie dobrze bawic, przestala to traktowac jako zabawe. Pomysala o swojej przyszlosci. Z tonu Hadyyka wyczula, ze to naprawde wazne co teraz odpowie. Przyjrzala sie uwaznie twarzy Mistrza. Przypomniala sobie jak walczyl, jak inni walczyli. I nagle w wyobrazni ujrzala twarz Lorda Tearusa. Zobaczyla ta scene, ktora sni jej sie po nocach. Zobaczyla raz jeszcze jak krzywdzi jej mame.
- Tak. Jestem pewna - odpowiedziala powaznym i zdecydowanym tonem - chce sie tego nauczyc. Chce byc Jedi.
Awatar użytkownika
Emma Lost
New One
 
Posty: 256
Rejestracja: 18 Paź 2008, o 15:18

Re: [Coruscant] Narada w Świątyni Jedi

Postprzez Gyar-Than Hadyyk » 13 Lis 2008, o 23:45

- Postanowione więc. - powiedział Luke Skywalker słysząc odpowiedź Emmy. - Najwyższy czas wznowić szkolenia Wasze... - tu spojrzał wymownie na Petera i Davida, by po chwili zwrócić się do Emmy. - oraz Twoje. Następne posiedzenie Rady odbędzie się jutro, jednak nie zostaniecie na nie wpuszczeni. - tu spojrzał na wszystkich stojących w kręgu. - Gyar-Than Hadyyk zna procedurę. Niniejszym...
- Czas na zmianę tematu. - po raz kolejny wtrącił się Kyle Katarn, po raz kolejny gapiąc się w sufit.

***

Emma, Peter, David i Gyar-Than Hadyyk opuścili pomieszczenie, przemierzając korytarze Świątyni bez wyraźnego celu. Po prostu rozmawiali...
Awatar użytkownika
Gyar-Than Hadyyk
Gracz
 
Posty: 549
Rejestracja: 11 Wrz 2008, o 19:04

Re: [Coruscant] Narada w Świątyni Jedi

Postprzez David Turoug » 13 Lis 2008, o 23:59

- Mistrzu - zaczął Turoug - jak teraz będzie wyglądało nasze szkolenie? Zastanawia mnie, czy Emma będzie Twoim trzecim uczniem? To chyba trochę dużo, mieć tylu uczniów na raz.
Po krotkiej przerwie, szybko dodał
- Oczywiście nie mam zamiaru wchodzić Ci w kompetencje...
Image
Awatar użytkownika
David Turoug
Administrator
 
Posty: 5312
Rejestracja: 28 Wrz 2008, o 01:25

PoprzedniaNastępna

Wróć do Coruscant

cron