Content

Archiwum

[Kashyyyk] Siostrzane ostrza Rharkyyyk

W tym miejscu znajdują się wszystkie zakończone questy, których akcja toczyła się na Kashyyyk.

Re: [Kashyyyk] Siostrzane ostrza Rharkyyyk

Postprzez Rahzel Kestal » 11 Lut 2009, o 20:11

Rahzel przyjmując trunek od towarzysza przyssał się.
-Bardzo smaczne Moebius dzięki.-powiedział i przeprosił siadając na fotel i przymykając oczy.
Rahzel Kestal
 

Re: [Kashyyyk] Siostrzane ostrza Rharkyyyk

Postprzez Moebius » 11 Lut 2009, o 20:38

Dobra mamy go z głowy do jutra. Teraz ten w kapsule......-rozgląda się - A on dalej śpi wiec jego tez mamy z głowy
Moebius wychodzi przed statek i poszukuje jakieś wskazówki jak dotrzeć do najbliższego miasta.
Mam nadzieje ze jest tu gdzie w pobliżu jakiś statek który można pożyczyć
Po dłużej chwili rozglądania i spacerowania po lotnisku:
Jak na złość nie ma. Ale tak.....
Podchodzi do Wookich mając nadzieje na pomoc.

-Przepraszam bardzo. Poszukuje jakiegoś statku do wynajęcia aby odlecieć albo jakieś wskazówki która pozwoli mi się dostać do miasta. Czy mogą hm...możecie pomóc ?
POSTAĆ GŁÓWNA
Moebius Aeternum
POSTAĆ POBOCZNA
Heana Sundown
Awatar użytkownika
Moebius
New One
 
Posty: 274
Rejestracja: 24 Sty 2009, o 16:16
Miejscowość: Kraków

Re: [Kashyyyk] Siostrzane ostrza Rharkyyyk

Postprzez Peter Covell » 11 Lut 2009, o 23:17

-Otlecieć z Kashyyyk? - zapytał ten sam Wookiee, który pobierał opłatę - Pszeciesz tyle co pszyleciał! - wyglądał na zdziwionego i oburzonego zarazem - Dokont chce lecieć? Jak do miasta do ja mu znaleść pszewotnik! - zadeklarował bijąc się w pierś
Numer GG: 8933348
Nie pisz, jak nie masz po co. Nie pisz, żeby przypomnieć o odpisie Mistrza Gry. Nie pisz, jeśli chcesz pogadać o pogodzie.
I, na Boga, nie zawracaj dupy pytaniami "Co u Ciebie?"
Awatar użytkownika
Peter Covell
Administrator
 
Posty: 4247
Rejestracja: 27 Wrz 2008, o 15:56
Miejscowość: pod Poznaniem

Re: [Kashyyyk] Siostrzane ostrza Rharkyyyk

Postprzez Moebius » 12 Lut 2009, o 14:18

-Tak dopiero co przyleciałem -miejmy nadzieje, że wiedza jak ważna sprawa są przysięgi-ale mojemu koledze przyrzekłem, że przylecę po niego jak tylko znajdę planeta na której może zamieszkać na stale. Więc byśmy TU wrócili. A teraz będę naprawdę wdzięczny za pomoc w dostaniu się do jakiegoś dużego miasta, gdzie będę mógł zrobić zakupy.
POSTAĆ GŁÓWNA
Moebius Aeternum
POSTAĆ POBOCZNA
Heana Sundown
Awatar użytkownika
Moebius
New One
 
Posty: 274
Rejestracja: 24 Sty 2009, o 16:16
Miejscowość: Kraków

Re: [Kashyyyk] Siostrzane ostrza Rharkyyyk

Postprzez Peter Covell » 14 Lut 2009, o 22:11

-Ty iść se mnom. - powiedział wielki Wookiee i nakazał człowiekowi iść za sobą
Prowadził go drewnianymi chodnikami zawieszonymi między drzewami wroshyr, gdzie mijali praktycznie samych przedstawicieli rasy tubylców - inne były rzadkością w tej okolicy. Niektórzy rzucali ciekawe spojrzenia Moebiusowi, często zupełnie nie kryjąc się ze swoją ciekawością.
-To tu. - oznajmił chłopakowi jego przewodnik - On cie saprowaci dalej. - wskazał futrzaną łapą na dwu i pół metrowego Wookiego o sierści równie czarnej, co bezksiężycowa noc - Ty iść do niego i pamiętać o sacunek. - dorzucił i ruszył w drogę powrotną...
Numer GG: 8933348
Nie pisz, jak nie masz po co. Nie pisz, żeby przypomnieć o odpisie Mistrza Gry. Nie pisz, jeśli chcesz pogadać o pogodzie.
I, na Boga, nie zawracaj dupy pytaniami "Co u Ciebie?"
Awatar użytkownika
Peter Covell
Administrator
 
Posty: 4247
Rejestracja: 27 Wrz 2008, o 15:56
Miejscowość: pod Poznaniem

Re: [Kashyyyk] Siostrzane ostrza Rharkyyyk

Postprzez Moebius » 21 Lut 2009, o 13:25

-Dziękuje.
Moebius podchodząc do czarnego Wookiego uważnie obserwował okolice mając nadzieje ze znajdzie kogoś kto mogły powiedzieć mu coś na temat Luck`a. Po przejściu paru metrów był na tyle blisko Wookiego aby rozmawiać ale w razie konieczność mieć chwile na wyciągniecie broni którą zdążył zabrać ze statku Rahzela.

- Witam - powiedział kłaniając się - Zostałem poinformowany ze możesz mi pomóc. Czy to prawda ?
POSTAĆ GŁÓWNA
Moebius Aeternum
POSTAĆ POBOCZNA
Heana Sundown
Awatar użytkownika
Moebius
New One
 
Posty: 274
Rejestracja: 24 Sty 2009, o 16:16
Miejscowość: Kraków

Re: [Kashyyyk] Siostrzane ostrza Rharkyyyk

Postprzez Peter Covell » 21 Lut 2009, o 19:01

Wookie wydał serię ryków i pomrukiwań, ale widząc, że człowiek przygląda mu się z niepewnym wyrazem twarzy, zdecydował się na basic.
-Mhm... Jak masz pieniądze to zrobię dla ciebie wszystko. - powiedział - Mogę być twoim przewodnikiem, mogę dla ciebie walczyć, o ile nie będzie to wymagało bezsensownej przemocy skierowanej w stronę moich braci... Czego więc sobie życzysz?
Numer GG: 8933348
Nie pisz, jak nie masz po co. Nie pisz, żeby przypomnieć o odpisie Mistrza Gry. Nie pisz, jeśli chcesz pogadać o pogodzie.
I, na Boga, nie zawracaj dupy pytaniami "Co u Ciebie?"
Awatar użytkownika
Peter Covell
Administrator
 
Posty: 4247
Rejestracja: 27 Wrz 2008, o 15:56
Miejscowość: pod Poznaniem

Re: [Kashyyyk] Siostrzane ostrza Rharkyyyk

Postprzez Moebius » 21 Lut 2009, o 19:08

Tego nei powiedzieli
- Będę wdzięczny za doprowadzenie mnie do jakiegoś dużego miasta gdzie będę mógł zdobyć parę rzeczy i ewentualnie wynająć statek, co do walki u Twego boku to kusząca propozycja jednak nie tym razem.
POSTAĆ GŁÓWNA
Moebius Aeternum
POSTAĆ POBOCZNA
Heana Sundown
Awatar użytkownika
Moebius
New One
 
Posty: 274
Rejestracja: 24 Sty 2009, o 16:16
Miejscowość: Kraków

Re: [Kashyyyk] Siostrzane ostrza Rharkyyyk

Postprzez Peter Covell » 21 Lut 2009, o 19:20

Wookie jedynie wzruszył ramionami i dał znać, by nieznajomy podążał za nim. Prowadził go wąskim, drewnianym chodnikiem zawieszonym między drzewami i zdającym się nie mieć końca. Tak naprawdę był to celowy zabieg - do miasta było niezwykle blisko, ale w ten sposób jego mieszkańcy mogli wyciągnąć sporo pieniędzy od naiwnych przyjezdnych, którzy z ochotą płacili za przewodnika. Po pół godziny chodzenia w kółko dotarli wreszcie do niewielkiej osady o nazwie niemożliwej do wymówienia dla ludzi, gdzie można było kupić bilet na lot do wszystkich większych miast na planecie.
-Pięćdziesiąt kredytów. - oznajmił Wookie, a całą swoją postawą sugerował, że lepiej z nim nie dyskutować na temat zapłaty - W tamtym barze - wskazał drzwi w pniu olbrzymiego drzewa - znajdziesz przedstawicielstwo miejscowych... hmmm... "usługodawców transportowych", a także kilka osób, które handlują towarami, jakie mogą cię zainteresować. Wystrzegaj się jednak zielonoskórego Twi'leka, gdyż lubi on wywoływać bójki, które z reguły wygrywa. Za ostatnią informację należy się kolejne dziesięć kredytów... W końcu uratowałem ci nią tyłek, nie? - wydał z siebie serię ryków, które zapewne były jego śmiechem
Numer GG: 8933348
Nie pisz, jak nie masz po co. Nie pisz, żeby przypomnieć o odpisie Mistrza Gry. Nie pisz, jeśli chcesz pogadać o pogodzie.
I, na Boga, nie zawracaj dupy pytaniami "Co u Ciebie?"
Awatar użytkownika
Peter Covell
Administrator
 
Posty: 4247
Rejestracja: 27 Wrz 2008, o 15:56
Miejscowość: pod Poznaniem

Re: [Kashyyyk] Siostrzane ostrza Rharkyyyk

Postprzez Moebius » 21 Lut 2009, o 22:49

Nieźle kombinuje
Wręcza kredyty Wookiemu.
-Dzięki za pomoc. Choć wydaje mi się ze można było szybciej dojść tu. Przynajmniej tak wynika z obserwacji chyba ze macie identyczne otoczenie. A teraz bywaj.

Odchodzi od Wookiego machając ręką.
Przed wejściem do baru zakłada kaptur na głowę tak aby nie było widać twarzy.

Akcja przenosi sie do [Kashyyyk] W poszukiwaniu drogi
POSTAĆ GŁÓWNA
Moebius Aeternum
POSTAĆ POBOCZNA
Heana Sundown
Awatar użytkownika
Moebius
New One
 
Posty: 274
Rejestracja: 24 Sty 2009, o 16:16
Miejscowość: Kraków

Poprzednia

Wróć do Archiwum

cron