2.Rasa: Człowiek (pochodzenie - Coruscant)
3.Profesja: barmanka w barze Baribal
4.Data urodzenia: 5 ABY
5.Usposobienie: Ariadnę cechuje spryt i skrytość; życie nauczyło ją, że powiedzenie jednego słowa za dużo może przysporzyć problemów. Dlatego też do obcych podchodzi nieufnie i z rezerwą, jednak swoje zalety chętnie wykorzystuje - gdy ma okazję, wyługuje się innymi. Pomagają jej w tym dar przekonywania i takt - potrafi bezbłędnie wyczuć, którą osobą może się wysłużyć, a którą lepiej omijać szerokim łukiem. Do wad Ariadny należy między innymi wyrachowanie i niekiedy bezwzględność - nie czuje wyrzutów sumienia, gdy kogoś okradnie, bądź oszuka. W wielu rzeczach dopatruje się prywatnych korzyści - informacji czy pomocy udzieli za wynagrodzeniem.
Ma nieco specyficzne upodobania: uwielbia robić ludziom niemiłe żarty i chętnie obserwuje bójki uliczne. Pomimo to w jej sercu nadal spoczywają pokłady dobroduszności i łagodności, jakie wszczepiła jej matka. Na razie nie mają one jednak siły, by dojść do głosu.
6.Wygląd:
Ariadna ma 21 lat. Jest wysoką, mierzącą 170 cm dziewczyną. Posiada półdługie, lekko faliste blond włosy o miodowym odcieniu. Upina je często w dwa kucyki. Grzywka, która opada jej na oczy, dodaje Re'meny nieco zadziornego wyglądu. Oprócz tego Ari wielkie, ciemnoniebieskie oczy i czarne brwi kontrastujące z jasnymi włosami. Posiada prosty nos, duże, lecz nie całkowicie pełne usta, jasną i delikatną cerę. Często nosi duże, kwadratowe kolczyki.
Ariadna, mimo sporego wzrostu należy do drobnych osób. Najczęściej nosi szare, obcisłe jeansy, biały T-shirt na ramiączkach, skórzaną kurtkę i buty na koturnie. Bardzo lubi też zwiewne sukienki i spódniczki, które nosiła będąc niewolnicą Mutafe.
7.Umiejętności:
- jest świetną tancerką
- dobrze włada wibroostrzem
- potrafi sterować ścigaczami
- jest dobra konstruktorką - potrafi naprawiać zepsute śmigacze, komputery, roboty itp.
- zna podstawy samoobrony
8. Ekwipunek:
*cyfronotes
*składany nóż
*wibroostrze
*ubranie na zmianę
*parę kredytów
9.Środki komunikacji: -
10.Historia:
Ariadna urodziła się dolnej części Coruscant - niegościnnych slumsach. Jej matką była żebraczka o imieniu Marin, która często dorabiała jako sprzątaczka, by choć odrobinę polepszyć warunki życia córki. Mimo ubóstwa kobieta była ciepłą, serdeczną osobą, która wpajała Ariadnie, iż szczęście nie płynie z bogactwa, lecz z dobrego serca.
Dziewczynka podziwiała matkę, często towarzyszyła jej przy pracy i starała się nigdy nie stwarzać problemów. Ariadna mieszkała w małym domku, sklepionym z starej blachy, szmat i różnych tego typu odpadów. Chodziła w zniszczonych ubraniach, lecz mimo to uśmiech nigdy nie schodził z jej twarzy.
Gdy ukończyła 7 lat w jej życiu nastąpił przełom.
Pewnego dnia, gdy matka wracała akurat sama z pracy, napadli ją handlarze niewolnikami.
Całą akcję widział z boku jeden z żebraków. Pospiesznie wrócił do slumsów i zawiadomił znajomych, że jedna z kobiet została porwana. Żebracy postanowili przejąć jej dom. Wparowali do mieszkania Marin i czym prędzej zaczęli kraść nieliczne dobra rodziny Re'menów. Widząc napastników Ariadna próbowała zaprotestować, lecz oberwała kopniaka w brzuch i po chwili została wypchnięta na zewnątrz. Ogłuszona i oszołomiona uciekła poza bramę slumsu. Nie miała pojęcia co stało się z jej mamą - próbowała szukać kobiety w miejscu pracy Marin - starej fabryce, lecz stróż nie chciał usłuchać próśb małej dziewczynki i bez większych ceregieli wygonił siedmiolatkę. Ariadna nie wiedziała, co ze sobą począć.
Po namyśleniu się postanowiła pomyszkować w górnych częściach miasta. Gdy akurat odlatywał transport do jednego z klubów nocnych, zakradła się na tyły pojazdu i tym sposobem po parunastu minutach znalazła się w górnej części Coruscant. Oszołomioną dziewczynkę dojrzał pewien Twi'lek. Zauważył, że ma bardzo zniszczone ubranie i ślady łez na policzkach. Zapytał się o jej rodzinę, a gdy dowiedział się, że Ariadna straciła matkę, postanowił przyjąć ją do siebie.
Okazało się też, iż owy twi'lek ma na imię Zold, posiada żonę, dziecko i pełni funkcję urzędnika w jakimś banku. Żona Zolda nie zareagowała entuzjastycznie na widok dziewczynki, lecz w końcu wyraziła zgodę, by ta zamieszkała z nimi.
Małej Ariadnie przybyło obowiązków - musiała sprzątać, gotować i opiekować się młodszą od siebie przyszywaną siostrą - Zullą. Miała za to zapewnioną edukację i dach nad głową. Jednak co dobre, nigdy nie trwa wiecznie. Gdy Zulla nieco podrosła zaczęła zazdrościć Ariadnie urody i wdzięku, a że była rozpieszczona i zawistna, wymyślała co raz to nowe intrygi przeciw przyszywanej siostrze. Twi'lekanka kłamała, iż Ari jej dokucza, bije ją i szantażuje.
Rodzice małej oszustki początkowo nie wierzyli córce, ale gdy ta stawała się w swych narzekaniach coraz bardziej uparta, zaczęli denerwować się na Ariadnę. Pewnego razu, gdy dziewczynki zostały same, Zulla zaczęła naśmiewać się ze starszej siostry, a ta, poirytowana popchnęła szyderczynię, niechcący łamiąc twi'lekance nogę. Tego było za wiele. Zold i jego żona wyrzucili Ariadnę na bruk.
Dziewczyna znów została sama. Zaczęła kraść, by utrzymać się przy życiu. Szło jej całkiem nieźle ale pewnego razu przyłapał ją strażnik jednego ze sklepów.
Właścicielem budynku okazał się hutt Mutafe. Uznał, że skoro Ari okradała jego sklepy, ma on prawo uczynić z niej teraz swą niewolnicę. Dziewczyna nie miała sposobu ucieczki.
Do jej obowiązków należało teraz dogadzanie Huttowi, taniec na rurze, przygotowywanie kąpieli dla jego ziomków itp. Re'meny nie była szczęśliwa. W znacznej mierze w trudnych warunkach pomogła jej odnaleźć się nowa przyjacióła - Katthy. To ona pokazała jej jak zabawiać Hutta, jak unikać agresji ze strony innych niewolników, nie doznać gwałtu ze strony któregoś ze strażników; nauczyła ją też podstaw samoobrony. Mimo to pobyt u Mutafe miał destrukcyjny wpływ na charakter dziewczyny. Właśnie wtedy Ariadna nabyła negatywne cechy swego charakteru - chytrość, bezwzględność, wyrachowanie. Gdy z rąk jednego ze strażników zginęła Katthy, Ariadna postanowiła się na nim zemścić. Zaproponowała mu kąpiel. Do wody dodała żrący płyn, który wżarł się w skórę wartownika i spowodował jego natychmiastowy zgon . Ariadna poczuła dziką radość i euforię z powodu zemsty.
Wkrótce potem udało jej się uciec - schowała się do jednego z pudeł, które nazajutrz przetransportowano do hurtowni leżącej na wolnym powietrzu. Teraz umknięcie było proste - korzystając z nieuwagi stróżów dziewczyna cichaczem opuściła teren hurtowni i niedługo potem była wolna. Przed ucieczką ukradła jednemu ze strażników nieco kredytów. Zakupiła za nie ubranie i cyfronotes. Posiadała też składany nóż i wibroostrze, które niegdyś podarowała jej Katthy.
By się utrzymać, Ariadna musiała znaleźć pracę. Korzystając z okazji zatrudniła się w barze Baribal. Za zarobione pieniądze zakupiła niewielkie mieszkanko przy budynku. Jej życie ustatkowało się. Zaczęło się też robić z lekka monotonne, nie wliczając w to częstych 'akcji' w miejscu pracy. Po dwóch latach zaczęło ją to szczególnie uwierać. Myślała o dalszej przyszłości - przecież nie będzie do końca życia barmanką.
Tymczasem w jej życiu nadchodziła kolejna zmiana i wiążąca się z nią trudna decyzja...
Czekam na krytykę .
Mam pytanko - czy da się zmienić login/nazwę uzytkownika?