Spar Gevett

[Blaze Corr]

Tak, jest napisane

[Jerry O'Connor]

Wygląd brzmi jak raport wojskowego, lub opis celu dla płatnego zabójcy. Nie lepiej opisać to jakimiś zdaniami? Albo coś?

Na plecach Spar, umieszczony ma Jet pack z rakietą dymną na samym czubku.

Bez przecinka tutaj . Jezu, ale mnie wzięło na wyłapywanie takich pierdół normalnie.

Używa karabin snajperski Crusher o potężnej sile rażenia

To się chyba odmienia, right?

Co mnie martwi, to ascetyczna historia, zdania są słabo rozbudowane, a dużo miejsca zajmują dialogi.
Dopóki nie rozwiniesz historii, chociaż o ten jedną część to jestem na "NIE".

[Blaze Corr]

Przecinek poprawiony, historia nieco rozpisana (ostatnia jej część).

[Jerry O'Connor]

Boże, wybacz mi... daję "Tak" kolejnemu mando.
Z tego co widzę, to chyba brakuje tylko akcepta od żaby.

[Blaze Corr]

Dzięki Jerry

[Oto'reekh]

Póki co nie oceniam, ale ten wpis:
"Umie łamać hasła oraz przeprowadzać włamania na konta bankowe" - musi wylecieć. Nie ma o tym nic w historii, poza tym banki są najtrudniejszymi miejscami do włamań.

"Dość dobrze opanował technikę pilotażu różnego rodzaju statków" - Przydałoby się nieco zawęzić.

Historia sztampowa do bólu, ale nie widzę w niej jakiś błędów, które miałyby eliminować z gry.

Co do reszty oddam głos Popowi

[Jack Welles]

Generalnie karta trąci ovp, ale to już jest z kartami Mando niestety, a dokładniej przez to jak oni zostali przedstawieni w literaturze/grach. Można by było jednak coś zaradzić na to - choćby wyspecjalizować się na jednej umiejętności, a nie robić snajpero-hakero-mistrza sztuk walki wręcz-pilota. Oczywiście zdaję sobie sprawę z tego, że Mando się tam szkolą od małego w walce i w ogóle, ale przydałoby się mieć jakieś wyczucie w umiejkach. Jak na moje trzeba trochę zbalansować umiejki, bo jeśli ktoś się uczy wszystkiego to nie umie nic. Zrozumiałbym jakby było, że ma zajebistą kondychę i jest zajebistym snajperem, dobrze strzela z ręcznych blasterów, wie jak przypierdzielić komuś w łeb oraz w awaryjnej sytuacji złapie się za stery i zdoła z pomocą autopilota posadzić maszynę. Zdolności hackerskie pozwolę sobie przemilczeć bo to nijak nie da się ogarnąć ucząc się stricte bojowych rzeczy... No może gdyby kosztem strzelania z kamperki. O włamywaniu się na konta bankowe to już w ogóle można zapomnieć - to już w ogóle wyższa szkoła jazdy i raczej Klany Bankowe by nie pozwoliłyby za długo pożyć takiemu osobnikowi jakby się wydało, że potrafi czyścić im konta.

Co do strony językowej - rewelacji nie ma - jest co najmniej jedno zdanie, którego w ogóle nie kumam, parę nie pasujących znaków interpunkcyjnych. Ponadto troszkę dziwnie akapity porobiłeś.

No i sama treść historii - nic odkrywczego i oryginalnego nie ma: kolejny niczym nie wyróżniający się Mando.

Póki co jestem raczej na Nie, choć można by było coś ponegocjować

[Blaze Corr]

Ok. O bankach wyrzucone.
Nic nie wyróżniający się Mando i oklepana historia może rzeczywiście nie powalają, gdyż nie znam na tyle kultury Mandalorian, aby tworzyć Bóg wie jakie opowieści na ich temat. Myślałem o czymś prostym i nie specjalnie wyróżniającym się i tak powstał ten tekst. jest to moja pierwsza postać i chcę z biegiem czasu wyczuć grę na tym forum, co przełoży się na mam nadzieję, lepsze historię i kolejne KP. Co do strony językowej... Jestem umysłem ścisłym, nie humanistycznym.
Nie myślałem, że aby grać na PBF'ie trzeba być pisarzem . Jack negocjujmy

[Jack Welles]

Ja z zawodu jestem fizykiem, więc wymówki pod tytułem "jestem umysłem ścisłym" na mnie nie działają .

Nic nie wyróżniający się Mando i oklepana historia może rzeczywiście nie powalają, gdyż nie znam na tyle kultury Mandalorian, aby tworzyć Bóg wie jakie opowieści na ich temat. Myślałem o czymś prostym i nie specjalnie wyróżniającym się i tak powstał ten tekst.

To po co w sumie łapałeś się za robienie Mando? W sensie jest to rodzaj postaci, przy której na prawdę dużo trzeba posiedzieć, znać dużo faktów na temat kultury do której przynależą, no i dzięki temu umieć się wczuć. Inaczej to troszkę jakby tworzyć kapitana okrętu wojennego, umiejąc samemu jedynie rozróżnić MC90 od ISD. Oczywiście zawsze można w trakcie gry się wczuć w klimat i w ogóle, ale jak na moje lepiej byłoby stworzyć po prostu jakieś zwykłego łowcę nagród, a nie kolejnego niewyczutego do końca Mando.

Co do negocjacji: widzę, że poprawiłeś umiejki z czego jestem bardzo rad. Pamiętaj jednak, że snajperzy zazwyczaj pracują w parach: obserwator + strzelec, inaczej mamy do czynienia ze strzelcem wyborowym operującym na mniejszych odległościach i w środku akcji. To byłoby dobre rozwiązanie na nadmiar snajperów u kubłów: koleś z karabinkiem automatycznym z zamontowaną lupką . No ale jak oni chcą mieć kolejnego kampera to mi tym bardziej to nie przeszkadza .

Cofam swojego nie (co nie oznacza, że daję tak), więc póki co masz same pozytywne oceny. Weź tylko sobie do serca co pisałem a propos wyczucia postaci .

[Oto'reekh]

Dość dobrze opanował technikę pilotażu różnego rodzaju statków, tj. potrafi obsługiwać ich podstawowe podzespoły i nimi latać. (Wyjątek: Zna na wylot funkcję i możliwości swojego własnego pojazdu)

Chodziło mi zawężenie różnych rodzajów statków, gdyż jest to tak ogólne, że może dotyczyć speedera i SSD. Nie każe Ci tutaj wypisywać oczywiście modeli, dam ci przykład mojego ogólnikowego wpisu na temat pilotażu:
"Potrafi pilotować małe jednostki atmosferyczne i kosmiczne, jednak to wszystko co można powiedzieć na ten temat"
Jest to na tyle ogólne, że może tyczyć myśliwca i małego frachtu (kiedyś nawet taki opis by nie przeszedł), więc nie wymagam wiele ^^

[Blaze Corr]

Poprawiłem wszystko według zaleceń oraz zrobiłem ze Spara strzelca wyborowego, zmieniłem uzbrojenie.

[Oto'reekh]

Ok niech będzie moje TAK. Poprawki zostały nałożone, mam jeszcze tylko uwagę na koniec.
Karabin DMR i granatnik to nienajlepsze połączenie. Bez dobrej stabilizacji karabinu ciężko w coś trafić, a strzelanie z granatnika, który dodatkowo obciąża już ciężki karabin nie pomoże. Na twoim miejscu wymieniłbym go na dwójnóg.
Skopiuj wpis do bazy danych, a ja nadam Ci range.

[Blaze Corr]

Dziękuję. Zamienię na dwójnóg według zalecenia;). Mam prośbe o zmianę nicku na Spar Skirata.