Content

Zaakceptowane KP

[Wpis] Nathir Quinn

[Wpis] Nathir Quinn

Postprzez Nathir » 9 Lut 2013, o 01:53

Imię: Nathir Quinn

Rasa: Chiss

Profesja: Żołnierz (Starszy szeregowy)

Data urodzenia: 10 ABY

Usposobienie:
Jest prostym, żyjącym według przyjętych przez siebie zasad – zwykle tożsamych z regułami panującymi w społeczności, do której przynależy. Ograniczona empatia, kierowanie się surową logiką, wykluczanie z wszelkich równań nieprzewidywalnego czynnika ludzkiego, sprawia, że jest świetnym żołnierzem wykonującym rozkazy, ale nie potrafi odnaleźć się w zagmatwanym świecie politycznych intryg, istniejących nawet – a może przede wszystkim – w armii. Jego ambicją jest służenie wśród najlepszych i możliwość wcielenia do jednostek specjalnych nowego Imperium.
Nathir jest typem praworządnego, ale szybko tracącego cierpliwość wobec braku profesjonalizmu osobnika. Jedną z jego największych wad jest prostolinijność zakrawająca o impertynencję i tępotę.
W swojej służbie jest ponad rasowość, dyskryminację płci lub orientacji seksualnej, zaś w życiu prywatnym skłania się ku konserwatyzmowi w obrębie doktryny imperialistycznej. Ma duże poczucie honoru i dumy, łatwo go obrazić i sprowokować, jednakowoż nie można zarzucić mu braku lojalności.
Bezgranicznie wierzy w słuszność hierarchii służbowej i postępowanie według rozkazów, jest więc całkowicie posłuszny, ale wykazuje się małą elastycznością wobec sytuacji nieuwzględnionych w przekazywanych mu wytycznych, uważając takie praktyki za sprzeniewierzanie się idei harmonii wewnątrz struktury armii.
Rzadko wpada w panikę, jak każdy odczuwa strach lecz pod presją staje się skuteczniejszy, a jego umysł zamiast się zamykać, funkcjonuje na najwyższych obrotach. Cecha ta stanowi stronę ciągłego konfliktu między zdolnością własnej oceny sytuacji i adaptacji, a naturą służbisty.
Nathir jest kompletnie pozbawiony poczucia humor, wszystko traktuje poważnie i dosłownie, a jego sposobem na rozładowanie napięcia jest czytanie biografii Thrawn'a, którego uznaje za swój autorytet.


Wygląd:
Naturalne predyspozycje rasy Chiss, a później trening oraz dieta zaaplikowane przez armię doprowadziły Nathira do posiadania sylwetki wręcz atletycznej, z pokaźnymi, szerokimi barkami i potężną klatką piersiową. Umiarkowany jak na tą rasę wzrost 184 centymetrów, nie pozwala brać Nathira za wielkoluda, jednakowoż z całą pewnością jest osobnikiem postawnym i silnym.
Tak jak każdy Chiss, jego skóra również reaguje na ilość tlenu w jego otoczeniu, choć w naturalnych warunkach ma ona odcień kobaltu. Czerwone oczy i czarne, krótko przystrzyżone włosy zgadzają się ze specyfikacją jego przynależności rasowej oraz zawodowej.
Wysokie kości policzkowe oraz szeroka szczęka przydaje mu groźnego wyglądu, lecz długi, kilkukrotnie pogruchotany orli nos zdaje się w ogóle nie pasować do jego twarzy, burząc harmonię regularnych rysów.


Umiejętności:
Zna trzy języki: Cheunh, Minnisiat i Basic.
- Walka w terenie zabudowanym (ASI H8)
- Sterowanie pojazdami zaopatrzeniowymi (ASI K4)
Posługiwanie się nożem, pistoletem blasterowym oraz karabinem.

Ekwipunek: Standardowy mundur złożony ze spodni, podkoszulka, koszuli, kurtki oraz beretu. 600 Kredytów. Holograficzny czytnik multimedialny (tablet), nóż, prywatny komunikator z częstotliwością operatora publicznego.

Środki komunikacji: Brak

Historia:
Pokój był nieduży, urządzony prosto i schludnie, tak jak lubił. Siedzący za biurkiem oficer przeglądał kolejne pliki na wyświetlaczu, co jakiś czas podkreślając palcem jakieś informacje i wrzucając je do osobnego pliku, formowanego na niewidocznym dla Nathira pulpicie. Zgodnie z procedurą Chiss'owi pozwolono usiąść, w czasie gdy przełożony dokonywał gromadzenia potrzebnych mu informacji.
- Macie tu braki – warknął oficer, przedstawiciel rasy Nikto o niezgrabnych palcach i twarzy wykrzywionej w grymasie zniecierpliwienia. Po chwili przeglądania kolejnych plików i materiałów odłożył czytnik i skierował swoje surowe spojrzenie na gładką, niebieską twarz kadeta.
- Rozmowa jest nagrywana. Wszystko, co powiesz trafi do protokołu. Masz kilka luk w papierach i będziesz musiał to wypełnić, ale...- Nikto wyciągnął z szuflady szafki cienki, walcowaty przedmiot i włożył go sobie do ust - … bez pieprzenia, zanim cię gdzieś przydzielimy, chce wiedzieć coś za jeden.
- Tak jest. Pochodzę z planety Csilla...
- Dobra, dobra podaruj sobie - Oficer zaciągnął się papierosem i lustrując przez dłuższą chwilę czerwone oczy Nathira, powstrzymywał się przed wypuszczeniem dymu. - Tyle już przeczytałem. Jesteś z Csilli, rodzice cywile, zaciągnąłeś się jak miałeś...
- Trzynaście lat.
- Ta, trzynaście lat. Gówno w życiu widziałeś, ale do wojaczki ci się śpieszyły cholernie. Nie wiem jaki debil przyjął dzieciaka na kompanie.
Nikto rzucił Nathirowi wyzywające spojrzenie. Kadet nie śmiałyby odpowiedzieć, lecz przedłużająca się cisza zmusiła go w końcu do konfrontacji.
- Chissowie rozwijają się szybciej i w znacznie młodszym wieku osiągają dojrzałość fizyczną i emocjonalną.
- Tak, tak. Sranie w banie – Warknął oficer kontynuując ocenę dokumentów – Jak zaczną do ciebie strzelać to zmienisz zdanie. Wszystko zaliczyłeś?
- Tak jest. Przeszedłem kurs podstawowy, zaliczyłem testy psychologiczne i kondycyjne. Strzelectwo również.
- Języki nawet znasz, co? Za inteligenta robisz?
- Cheunh i Minnisiat mówili moi rodzice. Basica nauczyłem się w szkole.
- Dobra. Jakieś ASI?
- H8, K4.
- Skoki?
- 30 atmosferycznych, 2 orbitalne.
Nikto spojrzał spode łba i nagle wydał z siebie obrzydliwy, klekoczący dźwięk, który najprawdopodobniej był ludzkim odpowiednikiem uśmiechu. Jego harda aparycja nieco zelżała, a atmosfera w pokoju rozluźniła się, co było dla Nathira niepokojące samo w sobie, przede wszystkim jednak dawało mu poczucie braku profesjonalizmu, a to było nie do zaakceptowania.
- To mówicie, że jesteście gotowi na służbę.
- Tak jest!
- A gdzie byście chcieli służyć, co ?
- Z całym szacunkiem, sir, chciałbym zostać włączony do korpusu piechoty, a następnie przejść eliminacje do sił specjalnych.
- Sił specjalnych – Nikto na powrót sposępniał, o czym świadczyła nie tyle jego twarz, co całe ciało. Była to wyraźnie jego naturalna postawa. – chyba robisz sobie jaja niebieski szczylu. Najpierw urosną ci włosy na jajach, a dopiero potem zaczniesz myśleć o specach, rozumiesz?
Nathir nieco zbity z tropu, powściągliwy w reakcji, lecz w gruncie rzeczy zdenerwowany, pokiwał tylko głową, za co skarcił się w duchu, gdy tylko opuścił pokój.
- Bierzemy cię, ale nie wyobrażaj sobie za dużo. Pójdziesz tam gdzie cię potrzebują. A teraz spieprzaj, mam dużo do roboty.
- Tak jest, sir!
Nathir wstał z krzesła, zasalutował, odwrócił się na pięcie, stukając obcasem i opuścił salę. Był zmieszany, zirytowany i niepewny. Nie miał pojęcia, czy zrobił coś nie tak. Zdano mu pytanie, proste i konkretne, a on odpowiedział na nie szczerze. Przez chwilę miał ochotę się wrócić. Wejść do pokoju i wyjaśnić jak bardzo mu zależy... Nie, to nie wchodziło w rachubę. Pójdzie tam, gdzie go potrzebują i wykona swoją pracę najlepiej jak będzie potrafił. Jego rodzice tak czy siak nie będą zadowoleni, cokolwiek by nie zrobił. Matka jak zwykle prześle mu trochę pieniędzy i ubrań, a ojciec...


Nathir Quinn urodził się na planecie Csilla, w stolicy Csaplar, pod imieniem Wanan'athar'danaquoi, w rodzinie politycznie zaangażowanych lewicowców, stanowiących niewielki odsetek w stosunku do militarystycznego, konserwatywnego rządzącego ugrupowania. Matka Nathira, Sah'chesolbell była przedstawicielką rodziny Sabosen, lecz pod wpływem ruchów imperialistycznych zrezygnowała z mandatu i powróciła do zawodu lekarza. Brul'anu'hatrw - ojciec Nathira, intelektualista, psycholog i filozof, wykładał na uniwersytecie csaplarskim. Jego poglądy na temat psychologicznych oraz kulturowych podobieństw Chissów do Ludzi oraz głoszenia potrzeby jedności tych dwóch gatunków zwróciły uwagę konserwatywnych środowisk. Podzielona scena polityczna Csilli widziała w nim albo zdrajcę własnej rasy albo wiernego sługę Imperium, co zmieniło się diametralnie po wydanej przez Lanu (Brul'anu'hatrw) książce Niebieski sztandar, w której to przedstawia głębokie zamiłowanie Chissów do demokracji, insynuując, że ich miejsce znajduje się w Republice. Doprowadziło go to do zwolnienia z uczelni, po czym podjął się pracy w niewielkim, niezależnym wydawnictwie, jako redaktor naczelny gazety o lewicowym profilu.
Poglądy polityczne oraz zaangażowanie jego rodziny, rzucało cień na życie Nathira od najmłodszych lat. Pomimo dobrych wyników w nauce, Nathir został usunięty z prestiżowej szkoły, a nawet w szkole publicznej doznawał wielu upokorzeń, w szczególności ze strony grona pedagogicznego. Mniej więcej w wieku jedenastu lat Nathir podjął decyzję o rozpoczęciu kariery wojskowej w Wielkiej Armii Imperialnej pod wpływem lektury o admirale Thrawnie, jawnie przeciwstawiając się poglądom rodziców, których na tym etapie obwiniał za swoje życiowe porażki i uważał za „niegodnych i przynoszących wstyd całej rasie Chiss”.
Pierwszą podjętą przez Nathira próbą wstąpienia na służbę Imperium było złożenie dokumentów na akademię wojskową, od której po kilku tygodniach otrzymał zaproszenie na rozmowę kwalifikacyjną. Do spotkania nie doszło wskutek „przekroczenia limitu przyjęć”, choć w rzeczywistości powodem były niezadowalające wyniki przedstawione przez wywiad, obnażające działalność rodziców Nathira.
Po tej porażce Nathir postanowił zmienić imię (do tego momentu posługiwał się swoim cheunhiańskim, pełnym imieniem) i zaciągnąć się w charakterze zwykłego piechura.
Dzięki liberalizacji wymogów rekrutacyjnych oraz przychylności Csilli wobec Alistair'a Tourville'a, Nathir został przyjęty w szeregi piechoty, a następnie odesłany na obóz szkoleniowy, pomimo rasowej „niedogodności”.

Już pierwsze, choć niekoniecznie przyjemne doświadczenia w wojsku, uświadomiły Nathirowi, że oto spełniają się jego marzenia. Bardzo szybko odnalazł się w systemie komend, rozkazów i jasno określonych działań, których miał się podejmować. Przez cały okres szkolenia nie nawiązał żadnych głębszych relacji. Pomimo uczestnictwa w zajęciach grupowych, pozostawał odporny na rozrywki innych kadetów. Wraz z zakończeniem szkolenia, został przypisany do oficera dyżurnego, u którego miał się stawić na rozmowę i otrzymanie dalszych rozkazów oraz przydziału.
Image
Awatar użytkownika
Nathir
Gracz
 
Posty: 71
Rejestracja: 8 Lut 2013, o 23:18

Re: [Wpis] Nathir Quinn

Postprzez Shas » 9 Lut 2013, o 12:53

Nabrawszy powietrza na zapas rzekłbym że jedziemy z tym koksem a będzie z czym jechać.

Nathir napisał(a):Umiejętności:
Nerwy ze stali. Pośród wielu umiejętności czysto fizycznych, takich jak dobre posługiwanie się blasterami czy walką na wibronóż, znajomością podstaw dowodzenia czy logistyki, to stalowe nerwy są najskuteczniejszą umiejętnością Nathira. Rzadko wpada w panikę, ja każdy odczuwa strach lecz pod presją staje się jeszcze skuteczniejszy, a jego umysł zamiast się zamykać, funkcjonuje na najwyższych obrotach.

Odporność psychiczna potocznie zwana nerwami ze stali nie jest umiejętnością, to cecha nabyta a nie wyuczona. Trudno być biegłym w odporności psychicznej. Posługiwanie się bronią nie jest umiejętnością czysto fizyczną, jest nawet mniej fizyczną niż maszerowanie z plecakiem. No i za przeproszeniem od kiedy to starszy szeregowy piechoty zna podstawy logistyki i dowodzenia ? Starszy szeregowy jest dowodzony, nie ma żadnej realnej władzy w formacji wojskowej ani niczym nie przewodzi.

Nathir napisał(a):- Zarządzanie systemami elektronicznym w polu bitwy (ASI D6)
- Operacje przechwytywania (ASI H8)
- Dowodzenie oddziałem lekkiej piechoty (ASI B2)
- Sterowanie łazikiem jednoosobowym (ASI K4)
Posługiwanie się nożem, pistoletem blasterowym oraz karabinem.


Nie za bardzo wiem jak to ugryźć, możesz wyjaśnić o co chodzi z tym zarządzaniem systemami elektronicznymi, operacjami przechwytywania i całą resztą razem z tymi oznaczeniami ?

Nathir napisał(a):Środki komunikacji: Prywatny komunikator z częstotliwością operatora publicznego.

Ok, posłużę się cytatem z regulaminu.
9.Środki komunikacji:Punkt nieobowiązkowy.
Statki, śmigacze, swoopy itp, jakie są własnością Twojej postaci. Im mniej na początku - tym lepiej, jednak niektóre postaci muszą posiadać środek transportu od samego początku - w takim wypadku opisz go tutaj, podając między innymi: nazwę, model/typ, uzbrojenie (pamiętaj o silnych restrykcjach galaktycznych dotyczących broni na pokładzie statku!) - również to ukryte. Możesz też opisać historię danego pojazdu czy wszystko inne, co chcesz.
I know what dude I am I'm the dude playin' a dude disguised as another dude.
Shas
New One
 
Posty: 477
Rejestracja: 7 Mar 2010, o 19:29

Re: [Wpis] Nathir Quinn

Postprzez Jerry O'Connor » 9 Lut 2013, o 13:25

Dobra robaczku, zaczynamy. Karta nie zachwyca, o czym zresztą zaraz Ci opowiem, wytykając kolejne błędy.


Nathir napisał(a):wykonującym rozkazy ale

Brak przecinka.

Nathir napisał(a):ma silne skłonności konserwatywne. Ma duże poczucie honoru i dumy

Brzydkie powtórzenie.

Nathir napisał(a):jasnego kobaltu

Na moje to jest po prostu niebieski lub jasno-niebieski :D

Co do umiejętności:
Nathir napisał(a):Nerwy ze stali

Przecież dopiero co w usposobieniu przeczytałem...
Nathir napisał(a): ale szybko tracącego cierpliwość osobnika

Na mój chłopski rozum to się wyklucza. Skoro szybko tracisz cierpliwość, nie możesz mieć nerwów ze stali, gdyż nie jest nawet cierpliwy, co w efekcie prowadzi do szybkich nerwów.

Shas Ci już wypomniał, że szeregowy nie ma prawa znać podstaw logistyki, ani dowodzenia. Starszy, nie starszy, jedna z niższych rang wojskowych. Typowe mięso armatnie.

Nathir napisał(a):broń służbowa z kaburą

To nie jest moja broszka, ale dobrze jest podać jakiś konkretny model, a nasi eksperci by to sprawdzili.




No cóż, póki co jest znośnie. Niestety, przechodzimy do najgorszej części... historii.

Nathir napisał(a):Jakieś ASI

Rozwiniesz nam ten skrót? Bo ja pierwszy raz się z nim spotykam, a nawet wookiepedia nic mi o nim nie powiedziała.


Nathir napisał(a):ale nie wyobrażaj sobie za dużą

Wkradł Ci się mały błąd.

Przejdźmy do rzeczy. Dlaczego powiedziałem, że historia to najgorsza część? Ponieważ usposobienie i wygląd jakoś się w standardach mieszczą, można je ewentualnie wydłużyć. Natomiast cześć karty, która ma opowiadać o twojej postaci nie mówi nam nic. Jedno wydarzenie z życia, dodatkowo w formie klasycznego opowiadania. Dla tego forum najlepsza jest forma streszczonej biografii, skrócony opis życia zawierający najważniejsze informacje. Do tego, opisane przez Ciebie wydarzenie jest krótkie.
Przejrzyj sobie parę KP, tych zaakceptowanych, porównaj sobie długość i ilość zawartych informacji biograficznych.
W Twojej historii dominują dialogi, a w innych - opisy. Karta ma być zaczepieniem dla MG, który mógłby nawiązać do przeszłości bohatera, a Ty mu to skutecznie uniemożliwiłeś.

Dlatego jestem na "nie". Historię powinieneś napisać od początku, a i usposobienie i wygląd rozpisać o dodatkowe dwa zdania.
Tych błędów też nie wytknąłem dla zabawy. Popraw je, zastosuj się tutaj do naszych rad, a może moja ocena się zmieni ;)
Image

42522853 - numer GG, pisać tylko w nagłych wypadkach.
Awatar użytkownika
Jerry O'Connor
Gracz
 
Posty: 123
Rejestracja: 2 Lip 2012, o 15:19
Miejscowość: GingerLand

Re: [Wpis] Nathir Quinn

Postprzez Nathir » 9 Lut 2013, o 13:49

Shas

Przede wszystkim, w systemach RPG „umiejętności” mogą znaczyć bardzo wiele, a ponieważ na Mgławicy nie ma konkretnych biegłości i dziedzin, to pozwoliłem sobie tę kategorię potraktować z równą elastycznością. Tak też wydaje mi się, że owe „nerwy ze stali” są zawarte w Usposobieniu- może może nie tak dosadnie – natomiast tutaj, chciałem tylko ten fakt podkreślić. Jakkolwiek to nazwać, odporność psychiczna, zimna krew etc. można to uznać za umiejętność pasywną. [Wyjaśniam swój tok rozumowania].

Dalej. Wszystkie biegłości jakie wymieniłem mają wynikać z ukończenia szkolenia w armii, i tak strzelanie wiadomo, sterowanie łazikiem również, operacje przechwytywania to nic innego jak odbijanie osób lub materiałów z wrogiej placówki, co jest standardowym kursem. Zarządzanie systemami elektronicznymi w polu bitwy to łączność, namierzanie i podstawy nawigacji; dowodzenie oddziałem lekkiej piechoty to umiejętność stosowana na wypadek odłączenia się składu od drużyny lub w wypadku śmierci dowódcy, wtedy najstarszy stopniem przejmuje dowodzenie i również każdy żołnierz może przejść kurs na znajomość podstawowych komendy i rozstawienie jednostek. To nie jest żadna wiedza tajemna, ale wojsko takie rzeczy rozróżnia i kategoryzuje.
Podane kody miały być tylko rodzajem smaczku, a pochodzą oryginalnie z amerykańskiego systemu Additional Skill Identifiers.

Środki komunikacji – tutaj faktycznie, nieco źle zrozumiałem zamysł. Ale wystarczy ten komunikator przenieść w takim razie do ekwipunku.

Jerry

Literówki i błędy językowe pozostawię bez komentarza :)

Czepianie się określeń koloru uznam za zwykłą uszczypliwość i rodzaj chrztu na forum,

Z tą cierpliwością pomyślę jak to inaczej ująć, bo intuicyjnie wiem o co mi chodzi i te dwie cechy wcale nie wydają mi się ze sobą całkowicie sprzeczne.

Broni służbowej nie określiłem specjalnie, bo nie znalazłem ani jednego miejsca z jakimiś podpowiedziami dotyczącymi rozwoju technologii, natomiast w odrzuconych kartach często pojawiały się technologie odrzucane przez ich zbytnie zaawansowanie lub przeciwnie, nadmierną archaiczność. W tej kwestii miałem więc nadzieję, że ktoś mi pomoże.

Co do historii, to obawiałem się, że tak właśnie może być. Różna bywa specyfika PBF i niestety przyzwyczajony jestem do tego, by sam zajmować się rozwojem postaci od A do Z. W takim razie biorę się za inny rodzaj opisu.
Image
Awatar użytkownika
Nathir
Gracz
 
Posty: 71
Rejestracja: 8 Lut 2013, o 23:18

Re: [Wpis] Nathir Quinn

Postprzez Jack Welles » 9 Lut 2013, o 14:11

Jerry napisał(a):Przejdźmy do rzeczy. Dlaczego powiedziałem, że historia to najgorsza część? Ponieważ usposobienie i wygląd jakoś się w standardach mieszczą, można je ewentualnie wydłużyć. Natomiast cześć karty, która ma opowiadać o twojej postaci nie mówi nam nic. Jedno wydarzenie z życia, dodatkowo w formie klasycznego opowiadania. Dla tego forum najlepsza jest forma streszczonej biografii, skrócony opis życia zawierający najważniejsze informacje. Do tego, opisane przez Ciebie wydarzenie jest krótkie.


Pozwolę sobie się z Tobą, Jerry, nie zgodzić. Karta postaci ma nam nie tylko przybliżyć historię danej postaci, ale i udowodnić, że dana osoba umie pisać - to co piszesz o tej biografii nie jest do końca prawdą, zwłaszcza jeśli ten wycinek z życia postaci oddaje to jak się zachowuje w danej sytuacji. Na ogół innych graczy to najbardziej interesuje, a nie że jego dziadek woził go na rowerze do szkoły czy coś tam - zwłaszcza jeśli mamy kartę zwykłego trepa.

Co do oceny to napiszę później bo teraz czasu nie mam zbytnio ;)
Image
Image
Image
Awatar użytkownika
Jack Welles
Gracz
 
Posty: 2552
Rejestracja: 31 Gru 2008, o 21:04
Miejscowość: Olsztyn

Re: [Wpis] Nathir Quinn

Postprzez Shas » 9 Lut 2013, o 14:19

Nathir napisał(a):Dalej. Wszystkie biegłości jakie wymieniłem mają wynikać z ukończenia szkolenia w armii, i tak strzelanie wiadomo, sterowanie łazikiem również, operacje przechwytywania to nic innego jak odbijanie osób lub materiałów z wrogiej placówki, co jest standardowym kursem. Zarządzanie systemami elektronicznymi w polu bitwy to łączność, namierzanie i podstawy nawigacji; dowodzenie oddziałem lekkiej piechoty to umiejętność stosowana na wypadek odłączenia się składu od drużyny lub w wypadku śmierci dowódcy, wtedy najstarszy stopniem przejmuje dowodzenie i również każdy żołnierz może przejść kurs na znajomość podstawowych komendy i rozstawienie jednostek. To nie jest żadna wiedza tajemna, ale wojsko takie rzeczy rozróżnia i kategoryzuje.

Sterowanie łazikiem jest właściwie ciekawostką bo armia jako takich "łazików" nie używa w nazwijmy to dobie wszędobylskich speederów czy swoopów. Operacje przechwytywania jako terminologia są mi szczerze mówiąc obce, przynajmniej w kategorii sił lądowych. Jednak walka w terenie zurbanizowanym stanowi podstawowy element szkoleniach piechoty więc można to oględnie do tego podciągnąć. Choć tego rodzajem zadań zajmują się raczej wyspecjalizowane formacje. Łączność, namierzanie, nawigacja ... 3 różne dziedziny, armia jak wiadomo woli specjalizacje dlatego mamy operatorów radia, oddelegowanych oficerów/podoficerów lotnictwa i artylerii do oznaczania celów a nawigacja to klasyczna umiejętność poruszania się w terenie z przysłowiową mapą. Dowodzenie oddziałem piechoty to domena oficerów lub podoficerów, nie należysz do żadnej z tej kategorii więc takich szkoleń nie przebyłeś ani przebyć nie mogłeś. Kolokwialnie, za wysokie progi na twoje nogi.

Wojsko rozróżnia i kategoryzuje a ty znajdujesz się na najniższym szczeblu jego hierarchii. Twoje umiejętności odpowiadają wiedzy i doświadczeniu co najmniej sierżanta jeśli nie oficera i to z trzech różnych rodzajów broni. Jesteś starszym szeregowym, to znaczy że przeszedłeś podstawowy kurs żołnierza piechoty może nawet masz jakieś doświadczenie ale na razie to ty jesteś mięcho armatnie aż nie nawąchasz się ostatecznej ilości "prochu".
I know what dude I am I'm the dude playin' a dude disguised as another dude.
Shas
New One
 
Posty: 477
Rejestracja: 7 Mar 2010, o 19:29

Re: [Wpis] Nathir Quinn

Postprzez Fenn Mereel » 9 Lut 2013, o 15:11

Sposób opisania historii jako wyjęte z życia postaci wydarzenia jest jak najbardziej w porządku, tylko pamiętaj że wtedy takie bio musi być zdecydowanie dłuższe i powinno poruszać kilka wydarzeń, lub po prostu o nich wspominać. Twoja historia zawiera tylko przesłanki o twoim wyszkoleniu wojskowym i jedno, czy dwa zdania o życiu sprzed wojska. Summa summarum: rozpisz się w ostatnim punkcie swojej KP, poszerz troszkę usposobienie i wygląd. Jak to zrobisz to dam TAK, bo o szczegóły wojskowe pomęczy cię Shas, a błędy stylistyczne wytknie ktoś lepszy w pisaniu ode mnie. :)
Postacie aktualne:
Rayleigh Silvano - Gwiezdny podróżnik

Poprzednie postacie:
Jac Randall - Hapanin; Starszy Szeregowy w 165 Grupie Do Zadań Specjalnych, Grupa Operacyjna "Mgła" - KIA
Desmond Ivey - Pół-Echani; Uczeń Jedi - zginął podczas bombardowania Coruscant
Fenn Mereel - Mandalorianin; Łowca Nagród, aalor klanu Mereel - ash'amur (poległ)
Krusk Sel'thar - Bothanin; Kapitan Floty Nowej Republiki, Republic Class Star Destroyer "Invincible" - KIA

Aldo Cohl - Mirialanin; Mechanik - zginął zastrzelony przez Imperialnych
Awatar użytkownika
Fenn Mereel
Gracz
 
Posty: 624
Rejestracja: 6 Lut 2010, o 12:59
Miejscowość: Warszawa

Re: [Wpis] Nathir Quinn

Postprzez Jerry O'Connor » 9 Lut 2013, o 15:19

Jack Foreman napisał(a):Pozwolę sobie się z Tobą, Jerry, nie zgodzić. Karta postaci ma nam nie tylko przybliżyć historię danej postaci, ale i udowodnić, że dana osoba umie pisać - to co piszesz o tej biografii nie jest do końca prawdą, zwłaszcza jeśli ten wycinek z życia postaci oddaje to jak się zachowuje w danej sytuacji. Na ogół innych graczy to najbardziej interesuje, a nie że jego dziadek woził go na rowerze do szkoły czy coś tam - zwłaszcza jeśli mamy kartę zwykłego trepa.


Nie mówię tutaj o takich pierdołach typu dziadek na rowerku :D. Jednakże najważniejsze... albo chociaż parę ważnych informacji w takiej karcie przydałoby się zamieścić, bo w takim wycinku nie dowiadujemy się o postaci niczego. Wspomniani są chociażby rodzice, a stosunek ojca wobec syna zostaje urwany wielokropkiem, co może być ciekawym wątkiem w przyszłości :D. Taki tylko luźny przykład.
Faktycznie, zapomniałem także opowiedzieć o drugiej roli opisywania historii, jaką jest sprawdzenie umiejętności pisarskich. Można więc tutaj mówić o wielozadaniowości.

Nie zmienia to mojej oceny, bądź co bądź, historia jest za krótka, gdyż przedstawiono ją w takiej formie, gdzie dominują dialogi. Tym samym nie spełnia ona funkcji wymienionej przeze mnie, a także przez Jacka (przynajmniej w moim mniemaniu). Nie jestem w stanie ocenić ani umiejętności pisarskich, mam tylko pewne przypuszczenia. O postaci także nic się nie dowiaduję, co już chyba wspominałem.

PS. Dlaczego mogę wybierać pomiędzy avatarami Jacka, a nie swoimi :O.
Image

42522853 - numer GG, pisać tylko w nagłych wypadkach.
Awatar użytkownika
Jerry O'Connor
Gracz
 
Posty: 123
Rejestracja: 2 Lip 2012, o 15:19
Miejscowość: GingerLand

Re: [Wpis] Nathir Quinn

Postprzez BE3R » 9 Lut 2013, o 23:03

<papug> Smerfy smerfy smerfują, dobrze się rozglądaj bo, wszędzie sąąąąa...

A teraz coś z zupełnie innej beczki.

Usposobienie
Ujdzie, jako że nie ma sprzeczności, szału w sumie też nie ot trep ale nie psychopata co się ceni.

Umiejętności

Niestety podzielam zdanie Shasa, skup się na jednej specjalizacji. Jeżeli chcesz być do wszystkiego to będziesz do niczego. Podbij stopień do plutonowego i idź w dowodzenie, bądź też zostań na szeregowym i skup się na walce elektronicznej. Oczywiście możesz wybrać dowolna specjalizację aczkolwiek odradzam snajpera, snajperów na forum jak jedi...

Środki komunikacji
Widać że niedoczytane ktoś wyżej już Cię naprostował :)

Historia
Tu jest różnie widzę sporo smaczków dla MG, co jest na plus to brak przegięć. Briefing i rozmowa z oficerem Bardziej pasuje mi do Imperialnej Gwardii niż SW ale cóż nie można mieć wszystkiego.

Podsumowując

Zdecyduj się na jakąś specjalizację, popraw drobne błędy i będziesz miał moje TAK
Awatar użytkownika
BE3R
Gracz
 
Posty: 1761
Rejestracja: 27 Paź 2011, o 21:47
Miejscowość: Chorzów

Re: [Wpis] Nathir Quinn

Postprzez Jack Welles » 10 Lut 2013, o 12:58

Piszę uwagi w trakcie czytania karty, więc mogę po drodze zmieniać zdanie a propos niektórych rzeczy ;)

o co chodzi z tym nagłówkiem Mgławica Mocy? :D

Profesja: Żołnierz (Starszy szeregowy)


dopisałbym jeszcze, że w służbie Armii Imperium

Data urodzenia: 10 ABY


szczeniak zaraz po szkoleniu (czyt. żółtodziób i za wiele się jeszcze nie nawidział się prawdziwej walki)

Jest prostym, żyjącym według ustalonych przez siebie reguł.


gówno prawda: żyje według zasad przedstawionych mu przez sierżanta musztrowego - inaczej jego ogromny bucior znajdzie się w dupie naszego delikwenta ;)

ale nie potrafi odnaleźć się w zagmatwanym świecie politycznych intryg, istniejących nawet – a może przede wszystkim – w armii.


nie musi i nie powinien - w końcu jest tylko szeregowym

nowego Imperium


Imperium tudzież Resztek Imperium, ale wtedy nie wróżę Ci wspaniałej kariery ;)

W swojej służbie jest ponad rasowość, dyskryminację płci lub orientacji seksualnej, zaś w życiu prywatnym ma silne skłonności konserwatywne.


Mimo, że Impy już nie są tak ksenofobiczni to jednak odwrotna relacja ( konserwatywny w pracy, a liberalny w życiu prywantym [hahahahahahaha - życie prywatne szeregowego :D ]) byłaby bardziej wskazana. Pamiętaj również, że Thrawnem nie jesteś, więc podoficerowie będą Ci postać tyrać :twisted:

znajomością podstaw dowodzenia czy logistyki, to stalowe nerwy są najskuteczniejszą umiejętnością Nathira.


Niby skąd zna te podstawy - jest szeregowym i ma tylko robić, za myślenie są odpowiedzialni inni. Ponadto stalowe nerwy to cecha charakteru, a nie umiejętność.

Rzadko wpada w panikę, ja każdy odczuwa strach lecz pod presją staje się jeszcze skuteczniejszy, a jego umysł zamiast się zamykać, funkcjonuje na najwyższych obrotach.


ciąg dalszy opisu cech charakteru ;)

- Zarządzanie systemami elektronicznym w polu bitwy (ASI D6)
- Operacje przechwytywania (ASI H8)
- Dowodzenie oddziałem lekkiej piechoty (ASI B2)
- Sterowanie łazikiem jednoosobowym (ASI K4)


nie wiem co te skróty znaczą, ale ładnie wyglądają :D. Zarządzanie systemami elektronicznymi - w sensie, że radiotelegrafista? Operacja przechwytywania - jest szeregowym więc wystarczy, że był przeszkolony pod względem bojowym - to podoficerowie i oficerowie mają się znać na takich rzeczach. Dowodzenie oddziałem lekkiej piechoty - chyba jak sobie gra w gry, co najwyżej potrafi działać w oddziale lekkiej piechoty - dowodzenia, i to raczej drużyną, uczą w szkółce podoficerskiej. Sterowanie łazikiem jednoosobowym - jak już ktoś pisał wcześniej - ciekawostka, lepiej by było dać, że potrafi sterować jakimiś naziemnymi transporterami (coś w stylu star warsowych odpowiedników tirów) czy speederami.

Standardowy mundur złożony ze spodni, podkoszulka, koszuli, kurtki oraz beretu. Komunikator prywatny, broń służbowa z kaburą i pasem. 600 Kredytów. Holograficzny czytnik multimedialny (tablet), wibronóż.


Póki co nie zaznaczyłeś, że jesteś w białych hełmach, więc zgaduję, że Twoja postać należy do regularnej piechoty - tak w tym momencie sobie o tym pomyślałem. Co do broni służbowej to nie musisz się przejmować - należysz do armii i strzelasz tym co Ci armia da, a poza tym nie posiadasz broni na własność i jeśli jej nie potrzebujesz (nie idziesz na poligon, akcje, strzelnicę, służbę wartowniczą) zdajesz broń do zbrojowni - to tak gwoli przypomnienia.

Środki komunikacji: Prywatny komunikator z częstotliwością operatora publicznego.


Punkt pytający o to czym latasz (o ile tatuś nie kupił to niczym ;) )

Historia - mi się podoba bo pokazuje, że pisać oraz wczuwać się w wojskowe realia potrafisz. Powracając tylko do formacji, do której należysz - piszesz o korpusie piechoty co świadczy o tym, że mamy tu regularną piechotę, a nie jej prestiżową odmianę pt. piechotę szturmową (szturmusie). Najprawdopodobniej by trafić to spec opsów musiałbyś najpierw po drodze zahaczyć o korpus piechoty szturmowej. W sumie by pójść Ci nawet trochę na rękę można założyć, że od razu Twoją postać tam przyjęli ;)

Generalnie jestem pozytywnie nastawiony do tej kapeki i jeśli podyskutujemy o tych rzeczach, do których się przyjebałem to myślę, że będziesz mojego taka :) .
Image
Image
Image
Awatar użytkownika
Jack Welles
Gracz
 
Posty: 2552
Rejestracja: 31 Gru 2008, o 21:04
Miejscowość: Olsztyn

Re: [Wpis] Nathir Quinn

Postprzez Nathir » 12 Lut 2013, o 00:36

Puste. Właściwa karta u góry.
Image
Awatar użytkownika
Nathir
Gracz
 
Posty: 71
Rejestracja: 8 Lut 2013, o 23:18

Re: [Wpis] Nathir Quinn

Postprzez Jerry O'Connor » 12 Lut 2013, o 18:18

Widzę, że poprawiłeś, widzę, że potrafisz pisać na różne sposoby. Nie będę już szukał błędów, bo nie ma po co.
Daję ci "tak", a poprawki nanieś do pierwszego posta. Nie ma potrzeby tworzenia kolejnego.
Image

42522853 - numer GG, pisać tylko w nagłych wypadkach.
Awatar użytkownika
Jerry O'Connor
Gracz
 
Posty: 123
Rejestracja: 2 Lip 2012, o 15:19
Miejscowość: GingerLand

Re: [Wpis] Nathir Quinn

Postprzez Peter Covell » 13 Lut 2013, o 12:34

Okay, sympatycznie - jak zauważył Jerry, udowodniłeś, że potrafisz pisać "fabularnie" i "biograficznie", w historii znajdzie się nawet jakaś zahaczka dla Mistrza Gry, gdyby kiedyś chciał Ci pops... osłodzić życie. Tych skrótów przy umiejkach się nie czepiam, bo domyślam się, że są jedynie dla klimatu, a nie opierają się na czymś istniejącym w kanonie. Ode mnie TAK.

Jack Foreman napisał(a):o co chodzi z tym nagłówkiem Mgławica Mocy?

Chodzi o to, że pisał tekst w wordzie i dał mu taki nagłówek, po czym skopiował całość i wkleił do posta. Czyżby prosta dedukcja została już jedynie dla nas, humanistów? :P
Numer GG: 8933348
Nie pisz, jak nie masz po co. Nie pisz, żeby przypomnieć o odpisie Mistrza Gry. Nie pisz, jeśli chcesz pogadać o pogodzie.
I, na Boga, nie zawracaj dupy pytaniami "Co u Ciebie?"
Awatar użytkownika
Peter Covell
Administrator
 
Posty: 4247
Rejestracja: 27 Wrz 2008, o 15:56
Miejscowość: pod Poznaniem

Re: [Wpis] Nathir Quinn

Postprzez Alice » 13 Lut 2013, o 14:36

Dwa taki, to masz trzeci, aby ci postać przeszła łatwiej :).
Image
Awatar użytkownika
Alice
Gracz
 
Posty: 387
Rejestracja: 27 Lut 2012, o 14:43

Re: [Wpis] Nathir Quinn

Postprzez Caleb Quade » 13 Lut 2013, o 15:51

Poprawiłeś to co poprawić miałeś, więc jeśli mój "TAK" się już liczy to Ci go daję:
Image
Image
Image
Awatar użytkownika
Caleb Quade
Gracz
 
Posty: 362
Rejestracja: 31 Gru 2012, o 00:10
Miejscowość: Kielce

Re: [Wpis] Nathir Quinn

Postprzez Jack Welles » 13 Lut 2013, o 16:40

W historii masz, że Twoja postać jest kadetem - nie jest nim, jest rekrutem :P ( nie jesteś w szkole podoficerskiej ;) ). W każdym razie masz mojego Taka - niech tylko jakaś Żaba przeczyta jeszcze raz Twoją kartę i się ostatecznie wypowie, a będziesz mógł zacząć grę :).

PS
Popers napisał(a):
Jack Foreman napisał(a):o co chodzi z tym nagłówkiem Mgławica Mocy?

Chodzi o to, że pisał tekst w wordzie i dał mu taki nagłówek, po czym skopiował całość i wkleił do posta. Czyżby prosta dedukcja została już jedynie dla nas, humanistów? :P


Zwykłe czepianie się - już sobie nie dopisuj zasług :P
Image
Image
Image
Awatar użytkownika
Jack Welles
Gracz
 
Posty: 2552
Rejestracja: 31 Gru 2008, o 21:04
Miejscowość: Olsztyn

Re: [Wpis] Nathir Quinn

Postprzez Oto'reekh » 13 Lut 2013, o 23:57

Niech i będzie moje tak. Skopiować kartę do bazy danych.
Image
Image
GG: 447116
Awatar użytkownika
Oto'reekh
Administrator
 
Posty: 2726
Rejestracja: 3 Gru 2008, o 15:40


Wróć do Zaakceptowane KP