NAZWA POSTACI: Ansgar Bad
RASA: Człowiek
PROFESJA: Lekarz, truciciel, biotechnolog, neurolog
DATA URODZENIA: 1 ABY
USPOSOBIENIE:
Od początku swojego życia na Naboo Ansgar nie znał biedy. Jego rodzice byli bogatymi przedstawicielami planetarnej arystokracji. W odróżnieniu od większości swoich rówieśników z innych bogatych rodzin Ansgar nie lubił hologier i zabaw. Czeste od dzieciństwa podróże z rodzicami, dyplomatami sprawiły, że zaczął do świata podchodzić z ciekawością, a jednocześnie nieufnie. W nabooańskiej szkole uczył się znacznie pilniej niż rówieśnicy i szybko wiedza ta przestała mu wystarczać; sięgał więc po coraz nowe księgi i holowiadomości często niedostępne dla ludzi w jego wieku. Nie minęło dużo czasu aż zaczął czuć się lepszy od rówieśników, a następnie większości ludzi. Pragnienie wiedzy i idącej za nią potęgą stały się jego obsesją. Stał się arogancki, cyniczny i pewny siebie. Potrafił być niezwykle okrutny i wyrachowany w stosunku do ludzi i innych ras humanoidalnych. Nie mógł jednak znieść cierpień zadawanych zwierzętom. W wieku 18 lat był świadkiem jak jego przyjaciel bije batem swoje domowe zwierzę. W porywie wściekłości rzucił się na bijącego, zabrał mu bat i zabił wieloma ciosami. Z powodu wysokiego statusu rodziny Ansgara sprawę zabójstwa zamieciono pod dywan.
WYGLĄD:
Ansgar jest bardzo wysokim, jak na człowieka, mierzącym 192 cm osobnikiem, co sprawia, że wyróżnia się wśród ludzi swej rasy. Kroczy zawsze pewnie i dumnie. Ubiera się w ciemne szaty i ciężkie buty. Jest dobrze zbudowany. Cera jego twarzy jest delikatna, ale spojrzenie jego mrocznych, zimnych, przeszywających, zielonych oczu sprawia, że wygląda groźnie.
UMIEJĘTNOŚCI:
-pierwsza pomoc
-podstawowa chirurgia
-tworzenie trucizn
-dokładna znajomość anatomii Ludzi, Twi'leków, Zabraków, Trandoshan, Togrutan, Wookich i Miraluka
-synteza przyprawy i innych psychotropowych związków chemicznych
-nienaganna wymowa, znajomość etykiety
-szybkie przystosowanie do warunków klimatycznych
EKWIPUNEK:
-plecak z kilkudziesięcioma substratami chemicznymi do pracy laboratoryjnej (nawet w terenie)
-torba z ziołami
-zestaw chirurgiczny
-cyfronotes
-pistolet blasterowy (wersja dla cywili do samoobrony)
-5000 kredytów
ŚRODKI KOMUNIKACJI:
SoroSuub Luxury 3000 "Voyager" - statek pokryty wysokojakościowym srebrzystym lakierem, posiada wzmocniony hipernapęd, lekkie uzbrojenie i prosty system osłon. Na życzenie bogatej rodziny Bad statek został wyposażony w dodatkowe nowoczesne i lekkie silniki manewrowe, które umożliwiają mu dużą zwrotność jak na jednostkę tego typu. Pojazd mógłby być łatwym obiektem kradzieży, dlatego na pokładzie zamontowany został najnowszej klasy monitoring, a zarówno drzwi, jak i panel sterowania uruchamiane są dopiero po wydaniu polecenia głosowego, sprawdzenia zgodności termicznej i linii papilarnych ciała właściciela. Środek statku jest wyposażany bardzo luksusowo - przypomina bardziej wygodne biuro wysokiej rangi dygnitarza niż pokład niewielkiego statku. Znajdują się tam wygodne nowoczesne fotele, antyczne obrazy i zdobienia, świetnie wyposażona bibliotek pozwalająca zawsze sprawdzić nurtujący kapitana problem oraz zajmujący pół burty odbiornik holonetu. Prawdziwe tajemnice skrywa jednak inne, mniejsze pomieszczenie. To tam, w masce na twarzy, najczęściej przebywa Ansgar poszerzając swą wiedzę z zakresu chemii i medycyny. Tutaj tworzone są różnego rodzaju mieszaniny zagrażające życiu i tutaj właśnie przeprowadza się sekcje. Pomieszczenie jest całkowicie szczelne. Częścią wyposażenia statku jest także najnowszej generacji droid serii V1, który zajmuje się sterowaniem pojazdu.
HISTORIA:
Ansgar Bad urodził się w 1 ABY, na planecie Naboo jako jedyne dziecko bogatej rodziny szanowanych dyplomatów. Jego rodzice mnóstwo podróżowali po różnych planetach na misje dyplomatyczne, więc do 6 roku Ansgar spędzał czas głównie z nianią i samemu w biegając po polach i lasach rozciągających się w pobliżu jego domu.
W wieku 6 lat zaczął podróżować razem ze swoimi rodzicami. Zwiedził wiele światów, w tym Coruscant, Korelię, Hoth, Manaan, Taris, Hutta, czy Nar Shadda. W czasie podróży tych chłonął wiedzę na temat obcych kultur, poznawał ich języki, uczył się ich historii.
Mając 7 lat Ansgar po raz pierwszy postawił stopę na Couruscant. Stało się to w czasie misji dyplomatycznej jego rodziców. Już wtedy był wysokim i zadziwiająco elokwentnym młodym chłopcem. Z oczywistych względów nie mógł jednak uczestniczyć w trakcie spotkań dyplomatycznych, więc kazano mu czekać w luksusowym apartamencie w górnej części planety. Ansgar nie zamierzał jednak jednak tak dużo czasu zmarnować na bezczynne oczekiwania, zatem szybko wymknął się swojemu droidowi-pokojówce i znalazł się na ulicach planety-miasta. Na szczęście górne sektory Couruscant zamieszkiwali ludzie z wyższych sfer i (zazwyczaj) unikający zatargów z prawem. Młody chłopak zwiedzał coraz to kolejne ulice, zupełnie pozbawiony strachu, pełny natomiast ciekawości. Te wszystkie odgłosy, zapachy i widoki sprawiały, że czuł się tak żywy jak nigdy. Tego dnia Ansgar widział wiele wydarzeń charakterystycznych dla dużych miast; handel uliczny (zarówno przedmiotami cennymi, jak i takimi codziennego użytku), patrole porządkowe wojsk, kłótnie mieszkańców, dyskryminacje ras odmiennych, protesty przeciw wojnie, ubóstwie, przestępstwu... Tego dnia nuaczył się wiele o ludziach i mnóstwo z tego zapamiętał. Gdy zapadł zmierzch wrócił do apartamentu, gdzie dostał reprymendę od ojca, jednak nie otrzymał żadnej kary za swój postępek.
W wieku 8 lat zaczął naukę w obowiązkowym systemie edukacyjnym swego sektora planety. Program szkoły opanował o wiele szybciej niż jego rówieśnicy i szkoła szybko zaczęła go nudzić. Niemal codziennie zagłębiał się w planetarne archiwa. Te jednak również szybko okazały się nudne. Coraz częściej wymykał się którymś ze statków dyplomatycznych swoich rodziców z planety w poszukiwaniu wiedzy, która wedle jego przekonania stanowiła klucz do potęgi.
Wielokrotnie bywał na Couruscant - sam, począwszy od 13 roku życia. W tym właśnie wieku rozpoczął dokładne studia na temat biologii, biochemii i anatomii w różnych archiwach planety. Wielokrotnie próbował otrzymać dostęp do archiwów Zakonu Jedi, jednak spotykał się zawsze z odmową. W końcu - za dużą opłatą - udało mu się uzyskać dostęp do bogatego księgozbioru ludzkiego kolekcjonera Verga Cochina, w którym znalazł informacje na temat wielu planet i substancji na nich występujących - przydatnych do tworzenia trucizn. Tak właśnie wpadł na pomysł odwiedzenia Taris, Dagobah, czy Kashyyyk. W archiwum zaciekawiły go również wzmianki na temat Korribanu i Ilum, jednak podróż na tę pierwszą była na razie poza jego zasięgiem.
Rozpoczął studia nad ludzkim ciałem w wieku 19 lat. Poznał nieznane mu dotychczas techniki leczenia oraz skuteczniejszego pozbawiania życia. Nie minęło dużo czasu, gdy zaczął przeprowadzać nielegalne eksperymenty na genomach istot, które były w pobliżu - faunie i florze polnej i leśnej. Mieszał i powielał gatunki, co prowadziło nieraz do niekontrolowanych i niezwykle niebezpiecznych skutków. W swych badaniach niezwykłą uwagę przywiązywał układom nerwowym istot, które wielokrotnie modyfikował, aby nie odczuwały bólu, badź przeciwnie odczuwały znacznie większy niż zwykle.
Gdy wieku 19 lat odwiedził Dagobah, wynajął oddział najemników do obrony przed miejscową fauną. Dokonywał sekcji i otrzymywał komponenty z zabitych stworzeń z planety. Przeprowadzał syntezy i analizy złożonych substancji chemicznych i pozyskał kilkadziesiąt rodzajów trucizn o szerokim spektrum działania. W trakcie tygodniowej ekspedycji wielu najemników zaczęło się niepokoić badaniami. Ansgar zatruł cały posiłek, a następnie sam spożył jedyną odtrutkę. Najemnicy zmarli w cierpieniach w ciągu dwóch godzin. Po tym fakcie młodzieniec opuścił planetę.
W tym samym roku odwiedził Kashyyyk. W tamtejszych bagnach i morzach kontynuował tworzenie kolejnych trucizn i lekarstw - głównie z tamtejszych roślin. Niezwykle zaprzyjaźnił się z wieloma przedstawicielami rasy Wookie. Nauczył się szybko ich języka i długo gościł w ich domach. O dziwo, w porównaniu do innych ras, do Wookich Ansgar żywił szczere i serdeczne uczucia. Po trzech miesiącach pobytu opuścił planetę.
Największy sukces odniósł jednak jeszcze w tym samym roku na planecie Taris. Poleciał tam zbadać historię rakhgouli - jadowitych istot zamieszkujących planetę w dawnych czasach. Jeden ze strażników w największym z miast w Taris nie chciał dopuścić go do miejscowych archiwów aż Ansgar nie dał mu 6000 powodów do zmiany zdania. W archiwach znalazł bogate informacje o nieistniejącej już organizacji trucicieli, którzy wykorzystywali jad rakghouli. Baza danych zawierała szczegółowe informacje na temat sporządzania tych substancji i komponentów do nich potrzebnych. Problem istniał jeden - nie było skąd wziąć jadu rakghouli... Nad tym problemem młodzieniec głowił się długo, aż w końcu przepadał osobniki tamtejszej fauny i znalazł gatunek z DNA zgodnym w 80% z DNA rakghouli. Były to jednak stworzenia mniej agresywne, większe i o słabszym jadzie niż ich genetyczne bliźniaki. Grupa najemników załatwiła Ansgarowi wystarczający zapas jadu, dzięki któremu skonstruował trucizny.
Poza podróżami z rodzicami i tymi,w trakcie uczył się jak wpływać na ludzki organizm, Ansgar wielokrotnie docierał do planet, które intrygowały go same w sobie - z powodu ciekawej roślinności, ludności, warunków klimatycznych itp. Odwiedził więc tropikalną Felucję, pustynne Tatooine, lodowate Hoth i Ilum, Hutta, Nar Shadda, Korelię, i inne... Każdą z tych planet starał się zwiedzić i na do każdej potrafił się przystosować. W trakcie wizyty na skalistej Kessel zakupił nieco Przyprawy i po jej dokładnym zbadaniu nauczył się syntetyzować substancję o bardzo podobnych właściwościach.
Doszło do tego, że na Naboo zanotowano częste zniknięcia istot humanoidalnych. Ansgar zaczął dokonywać mutacji na genomach i układach nerwowych tworząc hybrydy, które z czasem stały się niebezpieczne. W końcu jego działalność została odkryta, a on sam stanął przed sądem. Dzięki wpływom rodziny, początkowo proponowaną karę śmierci zmieniono, gdy młody szlachcic przyrzekł, że opuści rodzimą planetę i nigdy na nią nie powróci. Ansgar otrzymał jeden statek i opuścił planetę wściekły, ale bardziej niż kiedykolwiek żądny wiedzy i poszukujący kogoś, kto mógłby mu ją przekazać...