Content

Korriban

[Korriban] Dreshdae

Image

[Korriban] Dreshdae

Postprzez Peter Covell » 20 Gru 2008, o 19:01

Niewielki statek kosmiczny wleciał w suchą atmosferę planety Korriban. Była to niezbyt nowa, nieuzbrojona jednostka, którą Lord Taerus zdobył na Coruscant. Ponieważ nie miał wystarczającej ilości kredytów, aby go kupić, więc najzwyczajniej w świecie zabił poprzedniego właściciela.
Za sterami usiadł sam Lord Sithów, ale jego umiejętności pilotażu pozostawiały wiele do życzenia. Kiedy wreszcie posadził maszynę na lądowisku, kontroler w wieży stwierdził, że twardszego lądowania dawno nie widział i że następnym razem proponuje wynając droida-pilota, bo szkoda by było rozbić statek.
-Komentowanie lądowań nie należy do twoich obowiązków... - warknął wściekły Taerus, po czym wyszedł z kabiny dla pilota. - Wychodzimy. - powiedział do Darth Devisticiousa

Skierowali się do kantyny portowej i usiedli przy stoliku w kącie. Lord Taerus skinął na barmana o twarzy pokrytej bliznami - weterana wojennego z czasów Wojen Klonów, który walczył jako najemnik dla Konfederacji Niezależnych Systemów.
-Był już Włochacz? - zapytał go Sith
-Nie, nie widziałem go od dawna. Napije się pan czegoś? - zapytał nisko się kłaniając - Wody. - odparł krótko - Nie wiem co będzie pił mój towarzysz.
-Dobrze, wyślę droida-kelnera, by zapytał...
Taerus wrócił do stolika i usiadł przodem do drzwi, dzięki czemu mógł widzieć wszystkich wchodzoących i wychodzących z kantyny.
-Poczekamy na Mandalorianina. - wyjaśnił swojemu nowemu uczniowi - Jeśli masz pytania to teraz jest dobry moment.
Numer GG: 8933348
Nie pisz, jak nie masz po co. Nie pisz, żeby przypomnieć o odpisie Mistrza Gry. Nie pisz, jeśli chcesz pogadać o pogodzie.
I, na Boga, nie zawracaj dupy pytaniami "Co u Ciebie?"
Awatar użytkownika
Peter Covell
Administrator
 
Posty: 4247
Rejestracja: 27 Wrz 2008, o 15:56
Miejscowość: pod Poznaniem

Re: [Korriban] Dreshdae

Postprzez Dagos Bardok » 20 Gru 2008, o 20:10

- Będę musiał zgładzić starych znajomych, będą mnie szukać. Czy powinienem nie ujawiniać się, jak myślisz mistrzu? - zapytał Darth
Awatar użytkownika
Dagos Bardok
 
Posty: 1017
Rejestracja: 11 Wrz 2008, o 18:42

Re: [Korriban] Dreshdae

Postprzez Peter Covell » 20 Gru 2008, o 20:26

-Na razie nikt nie może się dowiedzieć o twoim nowym wcieleniu, Darth Devisticousie. Twoją bronią będzie podstęp i zaskoczenie. Co do starych znajomych... Gyar-Than Hadyyk musi zginąć... ale z mojej ręki!
-A jego uczniowie? - zapytał Twi'lek
-W tej chwili są nieważni... Może uda się przeciągnąć ich na Ciemną Stronę? - Taerus zdawał się mówić do siebie - Kolejni, którzy pomogliby budować potęgę Sithów... taaa... kiedy zrozumieją, że Jasna Strona nie może się równać z Ciemną... - otrząsnął się i spojrzał ponownie na Devisticiousa - Najpierw jednak wyślę ciebie i Włochacza na poszukiwania pewnego Rycerza Jedi... Jeszcze nie wiem gdzie dokładnie przebywa w tej chwili, ale już niedługo moi wywiadowcy powinni dać mi znać. Jednak szczegóły poznasz, gdy przybędzie ten Zakuty Łeb... - w głosie Taerusa dało się słyszeć pewną pogardę dla mandaloriańskiej zbroi Włochacza - A wracając do uczniów Hadyyka. Co o nich wiesz?
Numer GG: 8933348
Nie pisz, jak nie masz po co. Nie pisz, żeby przypomnieć o odpisie Mistrza Gry. Nie pisz, jeśli chcesz pogadać o pogodzie.
I, na Boga, nie zawracaj dupy pytaniami "Co u Ciebie?"
Awatar użytkownika
Peter Covell
Administrator
 
Posty: 4247
Rejestracja: 27 Wrz 2008, o 15:56
Miejscowość: pod Poznaniem

Re: [Korriban] Dreshdae

Postprzez Dagos Bardok » 20 Gru 2008, o 20:53

- Z tego co wiem, jest ich dwóch - zaczął - Jeden Peter Covell jest dość niespokojny, dałby się przeciągnąć na Ciemną Stronę, drugi bardziej wierzy ideałom, pewnie będzie próbował mnie zgładzić widząc moją nową potęgę.
Awatar użytkownika
Dagos Bardok
 
Posty: 1017
Rejestracja: 11 Wrz 2008, o 18:42

Re: [Korriban] Dreshdae

Postprzez Darth Włochacz » 20 Gru 2008, o 23:12

Suwantek TL-1800 wrócił z nadprzestżeni niedaleko planety Korriban. Na iluminatorze statku pojawiła się sylwetka skalisto-pustynnej planety. Statek ruszył przed siebie w stronę studni grawitacyjnej Korriban. Suwantek przeszedł przez górne warswty atmosfery nie powodując huku sonicznego. Włochacz, siedząc za sterami, czuł jak bardzo planeta emanuje Ciemną Stroną. Statek w końcu doleciał do prawdopodobnie jedynego miasta na planecie i wylądował na lądowisku. Po jakimś czasie trap otworzył się, a po nim zszedł mandalorianin. Włochacz wyczuł Taerusa i jego nowego ucznia za pomocą Mocy. Byli w pobliskiej kantynie. Włochacz udał się korytarzem, którym kręcili się handlarze, mieszkańcy miasta i pracownicy. W końcu mandalorianin wszedł drzwiami do kantyny. Rozjerzał się po pomieszczeniu. Zauważył Taerusa i Devisticiousa przy jednym ze stoliku. Włochacz nie podszedł od razu do nich. Skierował się do barmana.
- Witaj przyjacielu. -rzekł Włochacz.
- Włochacz, dawno cię nie widziałem. -odpowiedział barman.- Lord Taerus cię oczekuje.
Włochacz odszedł od blatu i skierował się do Taerusa. Usiadł przy stoliku. Nie przywitał się; czekał na reakcje Sitha.
Image
1000cr
Image
1000cr
Awatar użytkownika
Darth Włochacz
New One
 
Posty: 192
Rejestracja: 24 Paź 2008, o 20:06

Re: [Korriban] Dreshdae

Postprzez Peter Covell » 20 Gru 2008, o 23:39

-Siadaj, Włochacz. - odezwał się Taerus - Musieliśmy na ciebie czekać. - zauważył niezadowolony, ale nie doczekał się żadnej reakcji - Mam dla was nowe zadanie. Musicie odnaleźć i zabić Rycerza Jedi o nazwisku Jaspar Durren. Jeszcze nie wiem gdzie się znajduje w chwili obecnej, ale, jak już mówiłem Devisticiousowi, niedługo będę miał te informacje. Nikt jednak nie może się dowiedzieć, że zabito go mieczem świetlnym, więc jeśli dojdzie do pojedynku to zróbcie z ciałem coś, żeby ukryć ślady miecza. Jasne?
Numer GG: 8933348
Nie pisz, jak nie masz po co. Nie pisz, żeby przypomnieć o odpisie Mistrza Gry. Nie pisz, jeśli chcesz pogadać o pogodzie.
I, na Boga, nie zawracaj dupy pytaniami "Co u Ciebie?"
Awatar użytkownika
Peter Covell
Administrator
 
Posty: 4247
Rejestracja: 27 Wrz 2008, o 15:56
Miejscowość: pod Poznaniem

Re: [Korriban] Dreshdae

Postprzez Darth Włochacz » 20 Gru 2008, o 23:45

- Oczywiście -odparł Włochacz.- Ja sie tym zbytnio nie martwię. Możemy polecieć moim statkiem. -zaproponował.- Lordzie Taeurusie, pamiętasz jak mówiłem o tym droidzie z czasów Revana? Mam go na pokładzie, jednak wciąż trzeba go naprawić.
Image
1000cr
Image
1000cr
Awatar użytkownika
Darth Włochacz
New One
 
Posty: 192
Rejestracja: 24 Paź 2008, o 20:06

Re: [Korriban] Dreshdae

Postprzez Peter Covell » 20 Gru 2008, o 23:51

-I może sam mam mu śrubki poprzykręcać!? - Taerus wyglądał na zirytowanego - Co mnie, do cholery, obchodzi twoja nowa zabawka? Nie wiem czy na Korriban znajdziesz kogoś, kto...
Lord Sithów nie dokończył, bo przerwał mu charakterystyczny dźwięk komunikatora. Taerus bez słowa wyjaśnienia wstał od stołu i poszedł w ciemny kąt, gdzie zbliżył urządzenie do ust. Używał języka, którego Włochacz i Devisticious nie znali, ale wolał być ostrożny. Kiedy wreszcie skończył, wrócił do stolika i usiadł na krześle, które zajmował poprzednio.
-Jedi znajduje się na Manaan. Wyruszacie natychmiast. - rozkazał władczym tonem - Skontaktujcie się, kiedy wykonacie zadania, a ja wam powiem gdzie się spotkamy. Sam też mam pewną sprawę do załatwienia... A teraz, jazda!
Numer GG: 8933348
Nie pisz, jak nie masz po co. Nie pisz, żeby przypomnieć o odpisie Mistrza Gry. Nie pisz, jeśli chcesz pogadać o pogodzie.
I, na Boga, nie zawracaj dupy pytaniami "Co u Ciebie?"
Awatar użytkownika
Peter Covell
Administrator
 
Posty: 4247
Rejestracja: 27 Wrz 2008, o 15:56
Miejscowość: pod Poznaniem

Re: [Korriban] Dreshdae

Postprzez Dagos Bardok » 21 Gru 2008, o 10:15

Darth poszedł za Włochaczem do statku. Zabić Jedi nie używając miecza. Durne zadanie. Jak najszybciej muszę pozbyć się tego Taerusa, a Włochacza przeciągnąć na swoją stronę. Wtedy poczuję potęgę ciemnej strony.
- Idziesz?? - zapytał Włochacz
- Jasne - odpowiedział z irytacją
- Ciekawe co Mistrz ma zamiar robić na tej zapyziałej planecie.
Awatar użytkownika
Dagos Bardok
 
Posty: 1017
Rejestracja: 11 Wrz 2008, o 18:42

Re: [Korriban] Dreshdae

Postprzez Darth Włochacz » 21 Gru 2008, o 18:58

Włochacz i Devisticious weszli na podkałd Suwanteka. Mandalorianin usiadł na fotelu pilota i uruchomił silniki. Satek uniósł sie nad lądowiskiem i wyleciał z Dreshdae. Włochacz uruchomił automatycznego pilota i polecił mu opószczenie Korriban i polecieć na Manaan.
- Umiałbyś coś zrobić z tym droidem? -spytał Devisticiousa.- Mógłby się nam przydać przy zadaniu.
Image
1000cr
Image
1000cr
Awatar użytkownika
Darth Włochacz
New One
 
Posty: 192
Rejestracja: 24 Paź 2008, o 20:06

Re: [Korriban] Dreshdae

Postprzez Dagos Bardok » 22 Gru 2008, o 17:40

- Napraw go albo zniszcz. Zajmuje bezużytecznie miejsce. Trzeba zlokalizować tego Jedi. - powiedział uczeń Lorda Sithów - Może wiesz gdzie powinniśmy zacząć poszukiwania ?
Awatar użytkownika
Dagos Bardok
 
Posty: 1017
Rejestracja: 11 Wrz 2008, o 18:42

Re: [Korriban] Dreshdae

Postprzez Darth Włochacz » 22 Gru 2008, o 20:51

- Nie wiem. -odparł Włochacz.- Możesz wciąż podawać się za Dagosa i powypytywać o Jedi. Powiesz że sam jesteś Jedi i chciałbyś się z nim spotkać. Jeśli go znajdziesz, a on się na to nabierze, sam wiesz co bedzie potem.
Włochacz wszedł na chwilę do sąsiedniego pomieszczenia i wrócił z niego z walizką z narzędziami.
- Do końca podróży go nie naprawię, spróbuje przynajmniej najważniejsze części.
Image
1000cr
Image
1000cr
Awatar użytkownika
Darth Włochacz
New One
 
Posty: 192
Rejestracja: 24 Paź 2008, o 20:06

Re: [Korriban] Dreshdae

Postprzez Dagos Bardok » 26 Gru 2008, o 18:38

- Dobrze - powiedział chłodnym głosem - To co idziemy się przejść? - zapytał chwytając za miecz świetlny i przypinając go do pasa
Awatar użytkownika
Dagos Bardok
 
Posty: 1017
Rejestracja: 11 Wrz 2008, o 18:42

Re: [Korriban] Dreshdae

Postprzez Dagos Bardok » 25 Sty 2009, o 11:03

Akcja przenosi się z [Manaan] Misja upadłych Jedi

- Już jesteśmy na Korriban - powiedział Włochacz. Devisticious leżał na twardym posłaniu patrząc się w sufit statku.
- Wszystko dobrze ? - zapytał chłodno Włochacz
- Co?, taa myślę o Davidzie. Trochę przesadziłem, mogłem go wtedy zabić. A to przecież mój uczeń...
- Już nie
- AA tam...skontaktuj się z Taerusem przez komunikator że już jesteśmy...
Awatar użytkownika
Dagos Bardok
 
Posty: 1017
Rejestracja: 11 Wrz 2008, o 18:42

Re: [Korriban] Dreshdae

Postprzez Peter Covell » 25 Sty 2009, o 13:07

W tym momencie do statku podeszło dwoje uzbrojonych ludzi w mundurach, które nie należały ani do sił zbrojnych Imperium, ani tym bardziej Republiki - zapewnie żołnierze ci należeli do tworzącej się armii Sithów, w której było miejsce dla "zwykłych" wojowników. Jeden z nich podszedł do komunikatora przy trapie statku.
-Zostaliśmy przysłani jako wasza eskorta. - powiedział do mikrofonu - Lord Taerus nie przybył jeszcze na Korriban, więc mamy dotrzymać wam towarzystwa i sprawić byście się nie nudzili... Niedawno na planetę dotarł transport niewolnic kilku ras, jeśli wiecie co mam na myśli...

*****

W tym samym czasie...
Darth Annihious skończył ćwiczenia z mieczem świetlnym i przypiął jego rękojeść do swojego pasa. Po powrocie na Korriban musiał wybudować sobie nowy, gdyż poprzedni zgubił na Coruscant w czasie, gdy wysadził w powietrze cały magazyn, aby móc stamtąd uciec. Właściwie to nawet dobrze, że tak sie stało, ponieważ dzięki temu Jedi byli przekonani o jego śmierci...
Uśmiechnął się pod nosem i spojrzał na swoją uczennicę, która niedawno również skonstruowała swój pierwszy miecz świetlny.
Darth Huntress...
Znana wcześniej jako Angie Dale...
Numer GG: 8933348
Nie pisz, jak nie masz po co. Nie pisz, żeby przypomnieć o odpisie Mistrza Gry. Nie pisz, jeśli chcesz pogadać o pogodzie.
I, na Boga, nie zawracaj dupy pytaniami "Co u Ciebie?"
Awatar użytkownika
Peter Covell
Administrator
 
Posty: 4247
Rejestracja: 27 Wrz 2008, o 15:56
Miejscowość: pod Poznaniem

Re: [Korriban] Dreshdae

Postprzez David Turoug » 25 Sty 2009, o 14:16

Darth Huntress niesamowicie szybko przyswajała nauki od Lorda Annihiousa. Zbudowała swój pierwszy miecz świetlny jedynie kilka tygodni po pierwszym spotkaniu z Sithem. Jej broń była stosunkowo krótka, klinga miała jedynie 75 cm, gdzie standardowe miecze miały około metra. Kryształ który wykorzystała nadawał ostrzu szkarłatny kolor. W ramach nagrody otrzymała od Sitha, dodatkowy kryształ Jenruax, który zamontowany w mieczu, pozwala na dużo łatwiejsze i szybsze prowadzenia ostrza.
Na obecnym etapie szkolenia, Huntress nauczyła się pchnięcia Mocą oraz pojedynczej błyskawicy mocy. Ponadto opanowała podstawy Ataru oraz kilka praktycznych sztuczek jak np. ciskanie przedmiotami w rywala, podczas walki.
Darth Huntress właśnie skończyła medytować i podeszła do swojego Mistrza:
- Lordzie Annihious, jakie mamy plany na najbliższy czas?
Image
Awatar użytkownika
David Turoug
Administrator
 
Posty: 5312
Rejestracja: 28 Wrz 2008, o 01:25

Re: [Korriban] Dreshdae

Postprzez Peter Covell » 25 Sty 2009, o 22:23

W tym momencie Darth Annihious zachwiał się jakby ktoś uderzył go kolbą karabinu w potylicę. Sith prawie upadł na kolana, ale resztkami sił utrzymał się na nogach, przed oczami pływały mu czarne plamy, cały drżał, ale gdzieś w podświadomości kształtowała się myśl, która napawała jego serce dziką radością, bo zaczynał rozumieć czym było to zawirowanie na powierzchni Mocy.
Darth Xaaerius, Wielki Lord Sithów przed chwilą zginął, zostało więc jedynie trzech Lordów, których już nie będzie miał kto trzymać krótko na smyczy...
-Teraz, moja droga... - jego głos był złowieszczo świszczący - będziemy walczyć o prawdziwą władzę... Musimy jak najszybciej opuścić tą planetę, idź się przygotuj, a potem czekaj na mnie na lądowisku...
Numer GG: 8933348
Nie pisz, jak nie masz po co. Nie pisz, żeby przypomnieć o odpisie Mistrza Gry. Nie pisz, jeśli chcesz pogadać o pogodzie.
I, na Boga, nie zawracaj dupy pytaniami "Co u Ciebie?"
Awatar użytkownika
Peter Covell
Administrator
 
Posty: 4247
Rejestracja: 27 Wrz 2008, o 15:56
Miejscowość: pod Poznaniem

Re: [Korriban] Dreshdae

Postprzez David Turoug » 25 Sty 2009, o 23:47

Darth Huntress szybko udała się do swojej kwatery. Stamtąd zabrała najpotrzebniejsze rzeczy, m.in. medpakiety oraz stymulanty. Około 15 minut później ruszyła do hangarów. Tam czekał już na nią Darth Annihious.
- Wybacz Lordzie, że musiałeś czekać - odparła pokornie Angie, choć tak naprawdę uwinęła się jak w ukropie by dotrzeć we wskazane miejsce, następnie dodała - Na jaką planetę się udamy?
Image
Awatar użytkownika
David Turoug
Administrator
 
Posty: 5312
Rejestracja: 28 Wrz 2008, o 01:25

Re: [Korriban] Dreshdae

Postprzez Peter Covell » 26 Sty 2009, o 22:10

Darth Annihious nie miał zamiaru karać swojej uczennicy, gdyż wiedział, że szybciej nie mogła przybyć na lądowisko, więc nic by w ten sposób nie osiągnął. Przybrał jedynie zniecierpliwioną minę, żeby przypadkiem nie przyszło jej kiedyś do głowy, że będzie tolerował jej nieuzasadnione spóźnienia...
-Askaj. - odpowiedział jej - Planeta w regione Zewnętrznych Rubieży, na której znajduje się niewielka placówka wojsk Republiki. Lecimy tam, by im zaszkodzić... - uśmiechnął się paskudnie i wmaszerował do promu używanego przez republikańską armię.
W środku czekali już na nich dwaj piloci, a także dwóch żołnierzy tworzącej się armii Sithów. Annihious wyjaśnił, że są specjalistami w dziedzinie materiałów wybuchowych, a należą do Jednostek Zwiadu i Dywersji, więc tego typu operacja to dla nich nie nowość.
Niedługo potem ruszyli...

Akcja przenosi się do [Askaj] Sabotaż w republikańskiej bazie
Numer GG: 8933348
Nie pisz, jak nie masz po co. Nie pisz, żeby przypomnieć o odpisie Mistrza Gry. Nie pisz, jeśli chcesz pogadać o pogodzie.
I, na Boga, nie zawracaj dupy pytaniami "Co u Ciebie?"
Awatar użytkownika
Peter Covell
Administrator
 
Posty: 4247
Rejestracja: 27 Wrz 2008, o 15:56
Miejscowość: pod Poznaniem

Re: [Korriban] Dreshdae

Postprzez Peter Covell » 27 Sty 2009, o 22:44

Darth Slotharius oraz Darth Taerus przenoszą się z: [Tatooine] Bestine

J-Type 34 Nubian gładko wylądował na płycie lądowiska w Dreshdae. Ledwo maszyna dotknęła ziemi, dopadli do niej technicy, by dokładnie przejrzeć ją pod względem technicznym, a także uzupełnić paliwo i pozostałe zapasy, żeby w każdej chwili statek był gotów do podróży.
-Lordzie Taerus... - technicy kłaniali się nisko widząc wychodzącego Sitha
Znają swoje miejsce... Pomyślał i skinął na swojego ucznia, by był spokojny o swój statek, bo jest w dobrych rękach i by szedł za nim.

Kiedy opuścili teren portu kosmicznego, Taerus od razu skierował się w stronę dwóch trzypiętrowych budynków z prefabrykatów będących tymczasową siedzibą dowództwa Armii Sithów. Pierwszy z nich zajmowały biura osób na najwyższych stanowiskach w wojskowej drabinie służbowej, drugi zaś spełniał rolę kantyny oficerskiej, pokojów "masażu" wykonywanego przez niewolnice, a nawet magazynu artykułów niezbędnych do pracy biurowej takich jak arkusze filmiplastu czy cyfronotesy.

Lord Sith wszedł do pierwszego z nich, gdzie w recepcji stała młoda kobieta o blond włosach i jasnej karnacji. Miała błękitne oczy o kolorze morza w cieplejszych rejonach Korelii.
-Devisticious i Włochacz już są? - bez ogródek zapytał Taerus
-Tak, panie, ich statek wylądował, ale jeszcze się tu nie pojawili.
Sith zaklął szpetnie i rozkazał, aby natychmiast go poinformować, gdy "ci dwaj idioci wreszcie ruszą tu swoje dupska", a następnie podszedł do drzwi windy.
Wciąż zastanawiał się czy powinien ukarać Darth Slothariusa za jego zachowanie na Tatooine, ale uznał, że teraz już po czasie i nie miałoby to żadnego sensu. Poza tym śmierć tych wszystkich przerażonych ludzi w porcie w Bestine odbiła się całkiem przyjemnym echem w Mocy...

Niecałe dwie minuty później znaleźli się najwyższym piętrze, którego trzecią część zajmowały pomieszczenia należące do Taerusa. Było to całkiem przyzwoitych rozmiarów mieszkanie połączone z dużym gabinetem, który tak naprawdę nie był mu w najmniejszym stopniu potrzebny. Skoro jednak miał być jednym z dowódców Armii Sithów to musiał spełniać te wszystkie bezsensowne biurokratyczne wymogi i posiadać własne biuro, do którego mógłby wzywać ewentualnych (nie)szczęśliwców...
Zdjął swój czarny płaszcz i rzucił go na kanapę, sam zaś rozlokował się w fotelu za swoim dużym biurkiem, na blacie którego leżała masa niepotrzebnych przedmiotów. Darth Taerus postanowił, że powinny się tam znaleźć przynajmniej dwie niezbędne mu rzeczy, więc położył na nim swoje nogi i wygodnie rozpostarł się na siedzisku.
-Teraz czekamy na Darth Devisticiousa i Darth Włochacza. - oznajmił - Jeśli masz jakieś pytania, na przykład dotyczące czekającego cię szkolenia, to pytaj teraz, mój uczniu...
Numer GG: 8933348
Nie pisz, jak nie masz po co. Nie pisz, żeby przypomnieć o odpisie Mistrza Gry. Nie pisz, jeśli chcesz pogadać o pogodzie.
I, na Boga, nie zawracaj dupy pytaniami "Co u Ciebie?"
Awatar użytkownika
Peter Covell
Administrator
 
Posty: 4247
Rejestracja: 27 Wrz 2008, o 15:56
Miejscowość: pod Poznaniem

Następna

Wróć do Korriban

cron