Content

Korriban

[Korriban] Dolina Mrocznych Lordów

Image

Re: [Korriban] Dolina Mrocznych Lordów

Postprzez Yarin Lanex » 2 Cze 2011, o 14:16

Yarin z ukrywaną fascynacją przyglądał się Lady.
Nigdy wcześniej nie widział na własne oczy ducha któregokolwiek ze zmarłych Lordów. A postać XoXaan robiła niewiarygodne wrażenie. Zabójca dopiero teraz zrozumiał, że do tej pory, wśród innych, czuł się wielki i potężny, lecz teraz, niczym piórko i pyłek – nieistotny.
Na razie milczał i słuchał tego, co mówił Amon. Chciał z początku coś powiedzieć, jednak pytanie martwej Lady skierowane było do Wojownika. I okazało się, że znała go. Lanex będzie musiał dowiedzieć się skąd, ot, z czystej ciekawości.
Niecierpliwość w młodzieńcu narastała. Choć odczuwał, że otoczenie, po pojawieniu się ducha, zmieniło swoje oblicze, to jednak podświadomie nie przyjmował tych zmian. Kiedy Rage opowiadał, zgodnie z prawdą, to, co się dzieje w Akademii na Korriban, Yarin mimowolnie zbliżał się do pleców Rage’a, będąc coraz bliżej ogromnego ducha Lady. Nagle wyszedł przed Amona i klękając na jedno kolano, pochylając przy tym głowę, rzekł, przerywając temat rozłamu w Zakonie:
- Wybacz Lady. Nazywam się Yarin Lanex i jestem Zabójcą Ciemnej Strony Mocy. Przybyliśmy do Ciebie, Lady, byś wspomogła mojego kompana w odwróceniu deformacji mojej twarzy.
Jego głos był donośny, jednak dało się w nim wyczuć nutkę niepewności. Ta szczera wypowiedź, która nie dała możliwości odpowiedzi przez XoXaan, zaskoczyła nawet samego młodzieńca.
- Na ostatniej misji na Dantooine, z której przywieźliśmy bardzo dużo różnych kryształów dla Zakonu, w czasie walki z pomiotem Jasnej Strony, stało się to, co widzisz. – W tym momencie podniósł twarz, by Lady XoXaan mogła ją zobaczyć. Po chwili opuścił głowę i kontynuował:
- Chociaż fizjonomia nie ma praktycznie żadnego znaczenia z potęga, którą ma się w sobie dzięki Ciemnej Stronie, to jednak profesja Zabójcy nieraz będzie wymagać ode mnie, bym stanął twarzą w twarz z celem, czy osobami pośrednimi. A mój obecny wygląd nie wspomoże mi w wykonywaniu działań na rzecz Zakonu, a wręcz przeciwnie. Więc błagam i proszę cię Lady, od dziś twój wierny żołnierz, byś wspomogła mojego kompana, gdy ten będzie starał się odwrócić zmiany mojej twarzy.
Postać główna:
Image
Postaci poboczne:

ImageImage
Image
__________________________________________________


..najważniejsze jest to, by nigdy nie zawieść samego siebie..
Awatar użytkownika
Yarin Lanex
Gracz
 
Posty: 720
Rejestracja: 2 Lip 2010, o 20:33
Miejscowość: Gdynia

Re: [Korriban] Dolina Mrocznych Lordów

Postprzez Mistrz Gry » 6 Cze 2011, o 23:41

- Nie pamiętam bym ci pozwoliła się odezwać, marny robaku - rzekła Xoxaan. Nie wyglądała jednak na rozgniewaną, lecz zaciekawioną. - Ale fakt - jesteś brzydki... Nawet bardzo. - dodała chichocząc złośliwie.
- Powiedz mi więc, jak już zakłóciłeś mój spokój, czego tak na prawdę chcesz ode mnie i dlaczego nie miałabym zabić was, wysysając z was siły mentalne? - spytała się, zwracając się ponownie do Amona.
Awatar użytkownika
Mistrz Gry
Mistrz Gry
 
Posty: 6994
Rejestracja: 3 Maj 2010, o 19:02

Re: [Korriban] Dolina Mrocznych Lordów

Postprzez Amon Rage » 7 Cze 2011, o 21:15

Aż do momentu, w którym XoXaan nie zwróciła uwagi na Yarina i jego nieproszony udział w dyskusji, nie zamierzał reagować. Co prawda nagłe zabranie głosu przez Zabójcę było dosyć ryzykowne i odważne, lecz przy tym lekkomyślność tego posunięcia mogła ściągnąć na nich zgubę. A przecież nie po to tutaj przybyli, żeby ponieść klęskę już na samym wstępie, gdy nawet nie ujrzeli jeszcze celu swojej krótkiej wyprawy. Dlatego właśnie spojrzawszy na swego kompana, posłał mu ostrzegawcze, pełne nieskrywanej złości wywołanej jego posunięciem, spojrzenie mające na celu stonowanie jego przyszłych zachowań.
Fakt, iż Zjawa nie postąpiła zgodnie ze swą groźbą mogła jedynie cieszyć, choć jednocześnie uczulała na przyszłość odnośnie podjęcia kolejnych kroków na drodze ku większej śmiałości. Mieli w końcu przed sobą kobietę, która posiadła wiedzę, jakiej oni zapewne nigdy nie będą w stanie zakosztować, nie mówiąc już o jej całkowitym zdobyciu. Nie przeszkadzało to jednak Rage'owi w dalszym prowadzeniu dialogu. Wszak o to właśnie został poproszony i to zamierzał uczynić bez chwili zwłoki.
- Lady, to właśnie dzięki Tobie wkroczyłem na ścieżkę Ciemnej Strony i to w Twoim grobowcu, pod Twoim okiem, moje umiejętności zostały sprawdzone po raz pierwszy. Jak każdy pragnę wiedzy, pogłębienia moich umiejętności, mocy. Mam ten sam talent, który posiadłaś i ty, a który jest niebywale rzadki. Leczenie Mocą jest wśród Sithów ogromną rzadkością, zaś rany jakie poniósł Yarin, zadane zostały przez Jedi. Dlatego właśnie chcę pokazać, że Jasna Strona nigdy nie będzie w stanie mierzyć się z Ciemnością, ani jej zwyciężyć.
Skończywszy mówić, Amon odetchnął powoli pełną piersią, czekając na wyrok Lady Sith, która jak by nie patrzeć, trzymała teraz w dłoniach życia ich obu, zaś oni byli całkowicie zdani na jej łaskę lub niełaskę.
Postać główna:
Image

Postać poboczna:
Taranis "Reaper" Viser
Awatar użytkownika
Amon Rage
New One
 
Posty: 347
Rejestracja: 12 Maj 2010, o 01:42
Miejscowość: Uć, kurwa.

Re: [Korriban] Dolina Mrocznych Lordów

Postprzez Mistrz Gry » 7 Cze 2011, o 22:02

- Jasność i ciemność są jedynie złudzeniem przyćmiewający wam śmiertelnym cel, do którego winniście dążyć. - rzekła Xoxaan wpatrując się w pustkę - A jest nim władza absolutna i nieśmiertelność... Możecie odnieść wrażenie, że mi się udało go osiągnąć, lecz nie ma nic bardziej mylnego... Po śmierci śmiertelnego ciała, sprawy zaczynają się znacznie komplikować i tak moja obecność tutaj jest niejako na wasz koszt - stwierdziła uśmiechając się złowieszczo, po czym gestem ręki rozproszyła część otaczającej dwójkę Sithów ciemności. Ich oczom ukazali się oni sami leżący na kamiennej posadzce przed nieruchomym posągiem Xoxaan. Ich ciała przechodziły straszliwe konwulsje, a twarze były wykrzywione w nieludzkim bólu.
- To wy w rzeczywistości - odezwała się ponownie Lady - Musicie bowiem wiedzieć, że to co tutaj widzicie jest jedynie projekcją w waszych umysłach, którą napędzają wasze siły witalne... Ją i moją siłę w Mocy... Mówisz, że chcesz być nauczany przeze mnie? To się nigdy nie stanie... Lecz możemy dobić targu co do reszty twoich próśb... Jak już mówiłam, nie do końca osiągnęłam główny cel wszelkiego jestestwa, ale myślę, że mógłbyś, mały człowieczku stać się moim narzędziem by go osiągnąć. Potrzebuję bowiem rąk i oczu, które ty byś mi zapewnił. Za to i ofiarę z waszej krwi, dam ci siłę potrzebną do rekonstrukcji twarzy twojego brata oraz dar, którego inni będą mogli ci tylko pozazdrościć... Co ty na to? - spytała się uśmiechając się w sposób przypominający wyraz pyska głodnego smoka Krayt, który ma zaraz wgryźć się w kark swojej ofiary...
Awatar użytkownika
Mistrz Gry
Mistrz Gry
 
Posty: 6994
Rejestracja: 3 Maj 2010, o 19:02

Re: [Korriban] Dolina Mrocznych Lordów

Postprzez Amon Rage » 7 Cze 2011, o 23:23

Słowa wypływające z ust antycznej Sithki niosły w sobie mądrość i niezaprzeczalną, uniwersalną prawdę, której nie można było poddawać w wątpliwość. Jednakże punkt widzenia Amona odbiegał od punktu widzenia XoXaan, dlatego nie mógł zgodzić się z nią do końca, choć oczywiście nie wyraził tego na głos. Miast tego z beznamiętną wręcz miną spojrzał na swoje własne ciało zdając sobie sprawę, że jego nadmierna pewność siebie oraz optymizm przywiodły go nieomal do zguby, a jego obecnego położenie stawiało go zasadniczo pod ścianą, bez większej możliwości manewru. Czasem jednak nawet wojownik musiał zdać się nie na siłę płynącą z umiejętności walki mieczem czy władania Mocą, lecz tej opartej na działaniu sprytu. Tak więc każdy, kto uważał go jedynie za tępego, nastawionego na niszczenie osiłka, mógłby się mocno zaskoczyć słysząc jego słowa oraz spokój, który dziwnie nie pasował do całej tej sytuacji.
- Oferuję Ci coś innego, znacznie atrakcyjniejszego. Lady Valkiriana, członkini obalonego Triumwiratu jest uwięziona i oczekuje na egzekucję pod zarzutem zdrady. Wspólnie z Yarinem możemy Ci pomóc zmiażdżyć jej wolę i posiąść jej ciało, byś mogła znów znaleźć się pośród żywych. Coś podobnego zrobili już wcześniej Marka Ragnos i Exar Kun z tą jednak różnicą, że działali w pojedynkę, nie zaś przy wsparciu popleczników. A wiedz również, że jesteśmy w stanie zdobyć większą ilość sojuszników z naszą mistrzynią, Darth Vengeance, na czele. W ten sposób zyskasz własne oczy i ręce, Lady XoXaan. Nie pozostało nam jednak wiele czasu, bowiem w chwili obecnej chaos spowodowany walkami w Świątyni jest naszym największym sojusznikiem.
Pomysł był ryzykowny, nawet cholernie, lecz przy tym stwarzał doskonałą możliwość uczynienia kolejnego przewrotu we władzy w Zakonie. Tym bardziej, że Amon upatrywał w nim wielkie szanse na powodzenie, jeśli tylko Lady Sith przystanie do jego realizacji.
Postać główna:
Image

Postać poboczna:
Taranis "Reaper" Viser
Awatar użytkownika
Amon Rage
New One
 
Posty: 347
Rejestracja: 12 Maj 2010, o 01:42
Miejscowość: Uć, kurwa.

Re: [Korriban] Dolina Mrocznych Lordów

Postprzez Yarin Lanex » 8 Cze 2011, o 16:37

Od momentu usłyszenia słów Ducha, które tyczyły jego występku, Yarin postanowił się przysłuchiwać. Cały czas klęczał z pochyloną głową, chowając swoją dumę głęboko. Instynkt podpowiadał mu, że Rage jest lepszym mediatorem, aniżeli on. Przynajmniej w rozmowie z Lady XoXaan.
Choć Starożytna mogła zdmuchnąć obu jednym kiwnięciem palca, to jednak tego nie zrobiła. Chyba nęcona życiem pozagrobowym, o ironio, postanowiła zawrzeć pakt z młodymi Sithami. A ściślej z samym Amonem.
Lanex był przekonany, ze ten odmówi i tak się właśnie stało. Aczkolwiek sprytne podłożenie innego rozwiązania, ucieszyło Zabójcę. Miał jeszcze szansę na uratowanie swojego wyglądu. Sytuacja w Akademii, zachcianka Lady XoXaan, jak i sprawa uleczenie twarzy Yarina – wszystko, jakby z góry zaplanowane i przypasowane niczym elementy wspólnej układanki.
Spryt i niejaka bezczelność Amona musiały zrobić wrażenie na Starożytnej – to przecież jedne z najważniejszych cech Sitha. Jak i w czasach kultu Ciemnej Strony, z których pochodziła Lady, jak i w ówczesnych.
Postać główna:
Image
Postaci poboczne:

ImageImage
Image
__________________________________________________


..najważniejsze jest to, by nigdy nie zawieść samego siebie..
Awatar użytkownika
Yarin Lanex
Gracz
 
Posty: 720
Rejestracja: 2 Lip 2010, o 20:33
Miejscowość: Gdynia

Re: [Korriban] Dolina Mrocznych Lordów

Postprzez David Turoug » 19 Cze 2011, o 22:40

W czasie gdy Yarin i spółka radzili sobie na placu przed Grobowcami Starożytnych Lordów Sith, Marcus Lowland i Kuhn-Tar mozolnie wyczołgiwali się spod sterty skał, które bardzo niespodziewanie zawaliły się na nich i tylko spontaniczna interwencja Zabraka pozwoliła obojgu Sithom uniknąć śmierci pod gruzami. Gdy stanęli na nogach zorientowali się, że są nie na ścieżce, a w grocie która musiała zostać "otworzona" podczas całego zamieszania.
- Ładnie się wpakowaliśmy... Annihious przejmuje władze, Turoug jest gdzieś w Akademii, a my jesteśmy... No właśnie gdzie? - rzekł nieco stłumionym głosem Lowland.
- Prawdopodobnie w jakimś ukrytym tunelu prowadzącym do któregoś z grobowców, a może z powrotem do Akademii. - odparł niestrudzony Kuhn-Tar - Obawiam się, że nasze ukryte statki znajdujące się kilka kilometrów za Doliną zostały już zlokalizowane przez oddziały uzurpatora Annihiousa.
- Lord Weirdens już wie co się dzieje, wątpię jednak aby postanowił przybyć tutaj ze swoimi siłami. - kontynuował rozmowę człowiek - Musimy się stąd wydostać. Z naprzeciwka czuć lekki powiew powietrza.
- Niestety nie jest chłodne, a to oznacza że jego bezpośrednie źródło nie znajduje się na zewnątrz. - powiedział Mistrz Sith - Mimo to i tak nie mamy wielu alternatyw. Zawsze możemy odgruzować wejść, jednak z drugiej stron pewnie już czekają oddziały Lorda Annihiousa.
- A więc przed siebie... William Turoug będzie musiał radzić sobie sam... - zakończył dysputę Lowland, ruszając pierwszy ciasnym korytarzem.
Image
Awatar użytkownika
David Turoug
Administrator
 
Posty: 5312
Rejestracja: 28 Wrz 2008, o 01:25

Re: [Korriban] Dolina Mrocznych Lordów

Postprzez Mistrz Gry » 4 Lip 2011, o 20:24

Amon Rage, Yarin Lanex:
Każde uderzenie serca przeżyte w oczekiwaniu na odpowiedź starożytnej Lady Sith zdawało się ciągnąć całymi minutami. Nikt nie mógł mieć wątpliwości, że jeśli kontrpropozycja nie przypadnie jej do gustu, najpewniej ukarze klęczących przed nią mężczyzn w sposób, jakiego zdecydowanie nie chcieliby doświadczyć. W pewnym momencie Rage poczuł za plecami obecność jakiegoś wielkiego stworzenia - gdyby się obrócił, zdałby sobie sprawę z tego, że za nimi zmaterializowały się dwa hssissy. Wszystko wskazywało na to, że przynajmniej niektóre z tych bestii posłuszne są woli Lady XoXaan i poddane jej Mocy.
-Bezczelny jesteś jeśli sam przychodzisz do Lady Sith z taką propozycją - powiedziała wreszcie. W jej głosie słychać było chłód, powietrze otaczające Amona i Yarina zdawało się elektryzować, zaś zza ich pleców doszły ich groźne pomruki Smoków Ciemnej Strony. Nagle wszystko się uspokoiło, zaś w oczach Lady Sith można było dostrzec dziwne błyski. - Zgoda. Dostarczycie mi żywą Lady Valkirianę i pomożecie mi przejąć jej ciało, byle nienaruszone, a ja uzdrowię twojego brata, Amonie.

Marcus Lowland:
Nie maszerowali długo - po krótkim czasie doszli do niewielkiego pomieszczenia, którego ściany wykute były w skale, zaś podłoga wyłożona kamiennymi płytami. Jedynym źródłem światła były klingi ich mieczy świetlnych, więc wszystko skąpane było w szkarłatnej poświacie. Nigdzie nie było widać drzwi -wyglądało na to, że trafili na ślepy zaułek.
-Oh, pięknie - mruknął niezadowolony Kuhn-Tar. - Czyli jednak będziemy musieli rozkopać to, co nas zasypało... Idę o zakład, że wyjście jest po drugiej stronie usypiska, które odcięło nam drogę, gdy tu spa...
W tym momencie Kuhn-Tar dostrzegł błysk w kącie pomieszczenia. Kiedy podszedł bliżej, zrozumiał, że spogląda na kryształ pamięci.
-Powiedz, że masz przy sobie cyfronotes - powiedział do Marcusa podnosząc znalezisko.
Awatar użytkownika
Mistrz Gry
Mistrz Gry
 
Posty: 6994
Rejestracja: 3 Maj 2010, o 19:02

Re: [Korriban] Dolina Mrocznych Lordów

Postprzez David Turoug » 4 Lip 2011, o 22:31

Lowland, mimo iż znajdował się w prawie całkiem odizolowanym miejscu, nie stracił czujności, wychwytując najmniejszy nawet podmuch dusznego powietrza. Zbyt dobrze znał Korriban, by pozwolić sobie na moment nieuwagi, który mógł zadecydować o jego być albo nie być. Równie ostrożny był Zabracki Mistrz Sith - Kuhn-Tar idący nieco z przodu.
Gdy bardziej doświadczony z kultystów Ciemnej Strony Mocy zasugerował już powrót do punktu wyjścia, los uśmiechnął się do Sithów. Zabrak wypatrzył w kącie pewnąrzecz.
- Powiedz, że masz przy sobie cyfronotes - powiedział do Marcusa podnosząc znalezisko.
- Kryształ pamięci... - mruknął Lowland, sięgając do wewnętrznej kieszeni szaty, z której wyciągnął niewielkie urządzenie - Co prawda nie jest to szczyt techniki, ale będzie można skopiować dane. Tak w ogóle, to masz jakieś podejrzenia gdzie się znajdujemy? A raczej w którym miejscu grobowców?
Image
Awatar użytkownika
David Turoug
Administrator
 
Posty: 5312
Rejestracja: 28 Wrz 2008, o 01:25

Re: [Korriban] Dolina Mrocznych Lordów

Postprzez Amon Rage » 10 Lip 2011, o 12:17

W odpowiedzi na słowa starożytnej Lady Sith powietrze przeszył głośny, nieprzyjemny, jakby drwiący śmiech, którego ujściem były usta Rage'a. Kiedy echo jego śmiechu przebrzmiało, młody wojownik potrząsnął głową w geście niedowierzania, po czym spojrzał zjawie w oczy, mówiąc.
- W ten sposób wysyłasz nas na pewną śmierć stawiając w samym środku walki między zwolennikami nowej i starej władzy. Poza tym bezczelność nie ma w tym nic do rzeczy. Staram się jedynie ratować Zakon przy wykorzystaniu moich jakże skromnych sił. Nie jestem Lordem Sith, bym był w stanie przebić się przez dziesiątki wrogów bez odniesienia ran.
Gdy skończył mówić, skłonił się sztywno przed XoXaan, dając tym samym znać kobiecie, iż wszystko co należało, zostało powiedziane i nie ma nic więcej do powiedzenia. Jedyne czego teraz potrzebowali z Yarinem, to uwolnienia się od działania jej mocy oraz opuszczenia grobowca, by choć spróbować wcielić swój plan w życie.
Postać główna:
Image

Postać poboczna:
Taranis "Reaper" Viser
Awatar użytkownika
Amon Rage
New One
 
Posty: 347
Rejestracja: 12 Maj 2010, o 01:42
Miejscowość: Uć, kurwa.

Re: [Korriban] Dolina Mrocznych Lordów

Postprzez Yarin Lanex » 12 Lip 2011, o 10:48

Propozycja Starożytnej Lady była bardzo niebezpieczna. Nie dość, że musieli przyprowadzić żywą członkinię Triumwiratu, to jeszcze znajdą się w samym środku wewnętrznej walki Zakonu.
Czytając historię Sithów, Yarin doskonale wiedział, ze jest to jedna z głównych cech Lordów – wewnętrzna walka i rywalizacja. Jak i w panowaniu nad poddanymi, tak i pomiędzy mistrzem, a uczniem. Lanex wręcz gardził taką słabością użytkowników Ciemnej Strony. A teraz musza opowiedzieć się za którą ze stron, by później zmienić front, i znów i znów, byle tylko dojść do celu – przywróceniu dawnej twarzy chłopaka.
Zabójcy po głowie chodziło kilka pytań i ustaleń, jednak jak na razie postanowił milczeć i poczekać, aż uwolnią się z swoistej więzi Xoxaan. Cały czas klęcząc, ze spuszczoną głową czekał na powrót do realnego bytu.
Postać główna:
Image
Postaci poboczne:

ImageImage
Image
__________________________________________________


..najważniejsze jest to, by nigdy nie zawieść samego siebie..
Awatar użytkownika
Yarin Lanex
Gracz
 
Posty: 720
Rejestracja: 2 Lip 2010, o 20:33
Miejscowość: Gdynia

Re: [Korriban] Dolina Mrocznych Lordów

Postprzez Mistrz Gry » 20 Lip 2011, o 20:19

Amon Rage, Yarin Lanex:
-Głupi byłeś, głupi jesteś i głupi będziesz! - syknęła wściekła Lady Sith - Powinnam cię od razu zabić za obelżywe słowa pod moim adresem, jednak z drugiej strony posłuszny sługa... uczeń... zwał jak zwał... mi się przyda, więc po raz kolejny cię oszczędzę, Amonie Rage. Być może zbyt długie przebywanie w otoczeniu tych nieudolnych podróbek Lordów i Lady wyrobiło w tobie niepochlebną opinię o nas. Ja jestem jednak o wiele mądrzejsza od tych półgłówków niedostrzegających koniuszka własnego miecza świetlnego. Chcąc zyskać ciało Valkiriany nigdy nie wysłałabym was na pewną śmierć, bowiem pozbawiłoby mnie to możliwości odzyskania cielesnej powłoki i powrotu do chwały. Towarzyszyć wam będzie sześć Hssisów, które na ten czas oddam waszym bezpośrednim rozkazom. Czy teraz jesteście gotowi wydrzeć ciało Lady czy Smoki Mocy mają was rozszarpać?

Marcus Lowland:
-Nie wiem - Kuhn-Tar podszedł do towarzysza i przyjrzał się ekranikowi cyfronotesu, gdzie wyświetlała się informacja o postępie w otwieraniu danych zapisanych na krysztale pamięci. - Nie wygląda to na, by był to korytarz bezpośrednio przynależący do jednego z grobowców... Raczej jakieś przejście techniczne z czasów, gdy grobowce były budowane albo łącznik między nimi... Nie wiem, naprawdę nie mam pojęcia.
Rozważania dotyczące lokalizacji, w jakiej się znaleźli przerwało ciche piknięcie cyfronotesu oznajmiające, że dane zostały pomyślnie skopiowane, jednak ich rozszyfrowanie wymaga wpisania hasła, bądź próby jego złamania.
-Szlag by to trafił... - mruknął Zabrak wpatrując się w literki pojawiające się na ekranie. Jak z tego gąszczu wyłowić hasło?
Image
[pobierz wersję doc]

Zadanie jest proste - należy odszukać hasło ;) Wyrazy układają się w poziomie, pionie i skośnie z płn-zach na płd-wsch. W zagadce ukrytych wyrazów może być więcej niż jeden, zaś samo hasło może składać się z jednego lub dwóch słów (ułożonych obok siebie). Powodzenia ;)
Awatar użytkownika
Mistrz Gry
Mistrz Gry
 
Posty: 6994
Rejestracja: 3 Maj 2010, o 19:02

Re: [Korriban] Dolina Mrocznych Lordów

Postprzez Amon Rage » 20 Lip 2011, o 21:15

Słysząc słowa przesycone wściekłością, a skierowane pod jego adresem, Rage nie powstrzymał pełnego zadowolenia, nieco wrednego uśmiechu, który wygiął kąciki jego ust. Jak widać trafił w czuły punkt XoXaan, a jego retoryka nie była całkowicie bezcelowa mimo, iż stąpając przy cienkiej krawędzi, ryzykował swoimi słowami bardzo wiele.
- Mam nadzieję, że pod Twym przewodnictwem Zakon zyska siłę, jakiej potrzeba mu do wygrania tej wojny, a słabi zostaną wyeliminowani raz na zawsze.
To powiedziawszy, Sith skłonił się w głębokim, uniżonym wręcz pokłonie, a następnie postąpił w tej pozycji trzy kroki w tył, nim prostując się wykonał zgrabny półobrót, by móc iść przodem w stronę wyjścia z grobowca. Po kilku kolejnych krokach wysłał mentalny rozkaz do Hssissów, który poparty był dodatkowo impulsem Ciemnej Strony, rozkazując smokom podążać za sobą. Tak, z takimi siłami mógł walczyć, a wielu Sithów widząc, iż ma pod swą kontrolą te jakże wyjątkowe istoty, odpuści walkę czując przed nim respekt.


Przeniesienie do: [Korriban] Akademia Sithów
Postać główna:
Image

Postać poboczna:
Taranis "Reaper" Viser
Awatar użytkownika
Amon Rage
New One
 
Posty: 347
Rejestracja: 12 Maj 2010, o 01:42
Miejscowość: Uć, kurwa.

Re: [Korriban] Dolina Mrocznych Lordów

Postprzez David Turoug » 24 Lip 2011, o 12:48

Lowland chłodno przyglądał się splotowi kilkuset liter na ekranie. Wiedział, że zbyt pochopne działanie lub wpisanie błędnego wzoru może wywołać splot niepożądanych reakcji, jak na przykład uruchomienie jakiegoś chronometru odmierzającego końcowy czas do rozwiązania zagadki. Marcus oddał na chwilę notatnik Kuhn-Tarowi, a sam zaczął jeszcze raz, dokładnie rozglądać się po pomieszczeniu. Niestety poza znalezionym wcześniej kryształem nic nie znalazł. Zabrak przekazał datapad człowiekowi.
- Hmm... Nasi zagadkowi przyjaciele chcieli być chyba zabawni. - rzekł uczeń Darth Weirdensa - 9 wers, rozpoczynający się od 3 kolumny, brzmi "BRAK_HASLA". Spróbuję to wklepać...
Image
Awatar użytkownika
David Turoug
Administrator
 
Posty: 5312
Rejestracja: 28 Wrz 2008, o 01:25

Re: [Korriban] Dolina Mrocznych Lordów

Postprzez Mistrz Gry » 24 Lip 2011, o 17:08

-No i źle.
Słowa Kuhn-Tara były równie odkrywcze, co potrzebne. Nie sposób było przeoczyć wielkiego napisu BŁĘDNE HASŁO mrugającego na ekranie cyfronotesu. Poniżej znajdowała się informacja o tym, że zostały jeszcze tylko dwie próby - w przeciwnym wypadku kryształ pamięci zostanie zablokowany na stałe.
-Postarajmy się bardziej. Kryształ wygląda na stosunkowo nowy, więc pewnie nie leży tu od dłuższego czasu, a to oznacza, że może należeć do kogoś z Akademii. Ludzie z reguły są głupi, gdy wymyślają hasła. Wiesz, data urodzenia, imię psa, nazwisko narzeczonego, takie sprawy... Zastanówmy się...

Uzupełnienie do informacji na SB - hasło jest w języku polskim, jednak zarówno teraz, jak i w przyszłości, wszelkie nieposiadające polskich odpowiedników słowa po angielsku traktowane będą jako polskie: np. "Jedi" czy imiona.
Awatar użytkownika
Mistrz Gry
Mistrz Gry
 
Posty: 6994
Rejestracja: 3 Maj 2010, o 19:02

Re: [Korriban] Dolina Mrocznych Lordów

Postprzez David Turoug » 25 Lip 2011, o 00:36

Lowland nie zraził się nieudaną próbą, czas na nerwy przyjdzie wtedy, gdy na karku będzie miał bandę popleczników Annihiousa i tylko jedną próbę na odgadnięcie hasła. Raz jeszcze dokładnie przyjrzał się cyfronotesowi. Przeglądał powoli każdą literkę w poziomie i pionie. Zastanawiał się w jakim języku mogło być hasło, interfejs w basicu jeszcze o niczym nie świadczył.
- Kuhn-Tarze a co powiesz na to, że ktoś fanatyczny mógł zastosować język massassów albo na starożytny język Sithów? - spytał Marcus - Odrzucam możliwość zastosowania mistycznej magii, o której i tak niewiele obecnie wiemy, może poza Lordem Weirdensem.
- Bardzo małe prawdopodobieństwo. Nikt od dawna nie uczy adeptów języka naszych poprzedników. - odparł spokojnie Zabrak.
- Hmm, 16 wers, rozpoczynający się od 5 kolumny, brzmi JENICA_SKYROSS. - mruknął Lowland.
- To prawdopodobnie klucz do naszej zagadki. - wtrącił Kuhn-Tar - Zdaje się, że to ta kochanka Valkiriany. Spróbuj wpisać hasło...
Image
Awatar użytkownika
David Turoug
Administrator
 
Posty: 5312
Rejestracja: 28 Wrz 2008, o 01:25

Re: [Korriban] Dolina Mrocznych Lordów

Postprzez Mistrz Gry » 2 Sie 2011, o 13:32

HASŁO POPRAWNE
PROSZĘ CZEKAĆ... TRWA WCZYTYWANIE DANYCH
BŁĄD ODCZYTU. NIEKTÓRE SEKTORY NIE MOGĄ ZOSTAĆ ODTWORZONE I POZOSTANĄ NIEDOSTĘPNE.

Dzień 11
Odkrycie nazwiska tajemniczej Zabójczyni posłusznej Lady Valkirianie jest znacznie trudniejsze niż mi się wydawało. Na szczęście mam jednak plan: ludzie naprawdę nie zwracają uwagi na droidy sprzątające, więc po zamontowaniu na jednym z nich aparatury nasłuchowej trzeba będzie tylko czekać aż zaczną ze sobą rozmawiać. Jutro jadę do miasta, by kupić niezbędny sprzęt.

Dzień 12
Wszystko gotowe. Zamontowałem sprzęt inwigilacyjny na trzech droidach sprzątających, a wieczorem zaprogramuję je tak, by dbały o pokój Darth Valkiriany. Mam nadzieję, że uda mi się poznać imię tej Zabójczyni.

Dzień 15
BRAK TEKSTU

Dzień 17
Dzisiaj znów ją widziałem. Niczym cień przemknęła przez korytarz Akademii tak, że nikt nawet nie zwrócił na nią uwagi. Jestem przekonany, że używa Mocy do tego, by odwrócić do siebie uwagę, ale dzięki ciągłym medytacjom udało mi się dostrzec jej sylwetkę, gdy przechodziła obok sal treningowych. Twarz miała skrytą głęboko w cieniu kaptura, więc znów nie udało mi się poznać jej oblicza.
Wciąż nie znam też jej imienia, ale jeszcze ani razu nie udało mi się uchwycić jej rozmowy z Valkirianą. Być może rozmawiają gdzieś indziej?

Dzień 19
BRAK TEKSTU

Dzień 20
Dzisiaj moje droidy zarejestrowały coś dziwnego. U Darth Valkiriany na pewno ktoś był, a biorąc pod uwagę, że na lądowisku widziałem "Mroczny Cień", zapewne Zabójczyni wróciła z kolejnej misji. Nie wiem jak to rozumieć, ale jestem przekonany, że słyszałem odgłosy uprawianej miłości... dwóch kobiet. Czyżby Lady Sith i jej służkę łączyło coś więcej?

Dzień 22
Mam już serdecznie dość tej planety. Ledwo udaje mi się pozostać przy zdrowych zmysłach, zaś wszechobecna Ciemna Strona Mocy sprawia, że oddalam się od wszystkiego, czego uczyłem się w Świątyni Jedi. Czasami zaczynam myśleć, że to Sithowie mają rację, a Luke Skywalker i inni Mistrzowie cały czas nas okłamywali.
Mocy, dopomóż mi, bym nie zwątpił.

Dzień 24
Nareszcie poznałem imię i nazwisko Zabójczyni! Brzmi ono Jenica Skyross! Co prawda wciąż nie mam wizerunku jej twarzy, ale myślę, że teraz pójdzie z górki. Jestem też pewien na sto procent, że ma ona romans ze swoją mistrzynią. Podejrzewam, że Valkiriana specjalnie związała ją do siebie uczuciem pożądania, by uczynić ją jeszcze bardziej posłuszną.

Dzień 26
BRAK TEKSTU

Dzień 29
Udało mi się włamać do pamięci droida portowego, który uzupełniał zapasy na statku Skyross, "Mrocznym Cieniu", dzięki czemu zdobyłem wizerunek twarzy tej kobiety. Zdjęcie co prawda jest niewyraźne, ale przynajmniej daje mi ogólny pogląd na jej wygląd. Wyślę go na Coruscant, może tamtejsi spece coś z nim zrobią.

Dzień 31
Zabójczyń jest więcej! Jestem przekonany, że na Korriban nie przebywa już Jenica Skyross, a mimo to widziałem podobny cień przemykający przez korytarze Akademii. Co prawda droidy sprzątające nic nie zarejestrowały, ale może ta druga kobieta zachowuje większą czujność? Muszę iść sprawdzić czy BRAK TEKSTU

Dzień 33
Dzisiaj na treningu zabiłem człowieka. Wczoraj w ogóle nie spałem i dzisiaj rano byłem rozdrażniony. Z powodu wszechobecnej aury Ciemnej Strony nic nie pomogła mi medytacja, jedynie czułem się jeszcze bardziej zdenerwowany i rozbity. Gdy ćwiczyliśmy walkę na miecze świetlne, Hugh Winter nieustannie mnie obrażał, a ja... a ja po prostu rozciąłem go na pół. Instruktor mnie pochwalił, ale... ale... nie wiem co się ze mną dzieje.
Niech ta misja wreszcie się skończy.

Dzień 37
BRAK TEKSTU ie mam pojęcia jak to możliwe. Przecież "Mroczny Cień" wrócił pusty, zaś ja wyraźnie słyszałem raport pokładowej Sztucznej Inteligencji, że Jeniki Skyross nie udało się uratować. To jakim cudem, do cholery, dwie godziny później znów uprawiała seks z Darth Valkirianą?

Dzień 40
Wiedzą o mnie. Nie mam pojęcia jak to się stało, byłem przecież taki ostrożny... Muszę uciekać z Akademii, z Korriban. Poznałem tożsamość prawdziwej Zabójczyni Mistrzyni Thane i mogę wrócić na Coruscant. Znam też jej tajemnicę: za każdym razem, gdy ginie, dzięki Mocy jej świadomość przesyłana jest do nowego, sklonowanego ciała na innej planecie. Nie mam pojęcia jak to się dzieje, ale jestem przekonany, że Darth Valkiriana ma dostęp do potężnej, starożytnej technologii Sithów.

BŁĄD ODCZYTU. DALSZE PRZEGLĄDANIE ZAPISU NIEMOŻLIWE.
Awatar użytkownika
Mistrz Gry
Mistrz Gry
 
Posty: 6994
Rejestracja: 3 Maj 2010, o 19:02

Re: [Korriban] Dolina Mrocznych Lordów

Postprzez David Turoug » 9 Sie 2011, o 18:10

Lowland podał cyfronotes Kuhn-Tarowi by ten mógł jeszcze raz spokojnie przeczytać treść w nim zawartą. Sam niespokojnie rozglądał się w ciemnościach pomieszczenia, szukając jakiegoś tajnego przejścia. Po paru minutach zabracki Mistrz podniósł głowę, co oznaczało, że skończył czytać.
- Nic nie wiedziałem o obecności Jedi na Korriban. - rozpoczął rozmowę Marcus.
- Ani ja. Sam wiesz, że częściej przebywałem na Yavinie. O Jenicy Skyross wiedzieliśmy już wcześniej, a raczej Lord Weirdens coś o niej wspominał. - odparł drugi z Sithów - Nie mniej z tekstu wynika, że po raz kolejny mamy do czynienia z klonami.
- Musimy ostrożnie obchodzić się z tym datapadem, może technicy będą w stanie odczytać więcej informacji. - ponownie odezwał się Lowland - Niepokoi mnie wzmianka o tym, że Valkiriana ma dostęp do starożytnej technologii. Darth Weirdens ostrzegł nas, byśmy bacznie zwracali uwagę na Mroczną Lady. Nikt jednak się nie spodziewał, że szalony Annihious rozpocznie rewolucję.
- Dokładnie. W jakimś stopniu możemy liczyć na Golana-Theka, który jest w bardzo dobrej komitywie z opiekunem Świątyni na Yavinie. Żałuję, że nie wysłaliśmy liczniejszej załogi na Ziost. Ostatnią wiadomość od nich dostaliśmy, niespełna trzy dni po ich przybyciu. - kontynuował konwersację Kuhn-Tar - Mam jednak przeczucie, iż Valkiriana wcale nie interesowała się tą planetą. Być może...
- Chcesz powiedzieć, że właśnie znajdujemy się w jakimś przedsionku, prowadzącym do tajnych pomieszczeń, w którym ukryta jest ta technologia? - spytał człowiek.
- Odgadłeś moje myśli. Niestety nie mogę teraz przesłać informacji Lordowi Wierdensowi. Zresztą istnieje zagrożenie przejęcia połączenia. - odpowiedział Zabrak.
- W takim razie powinniśmy jeszcze tu pomyszkować. Jeżeli nie znajdziemy żadnego innego wyjścia, wrócimy tam, gdzie prawie zasypały nas głazy. Niestety na zewnątrz na pewno natkniemy się na błaznów Annihiousa...
Image
Awatar użytkownika
David Turoug
Administrator
 
Posty: 5312
Rejestracja: 28 Wrz 2008, o 01:25

Re: [Korriban] Dolina Mrocznych Lordów

Postprzez Mistrz Gry » 10 Sie 2011, o 16:46

Nawet najdokładniejsze oględziny pomieszczenia, w jakim się znaleźli nie ujawniły jakiegokolwiek przejścia. Co prawda, ściany i podłoga były w kilku miejscach popękane, ale kiedy próbowali się przebić dalej w kilku z takich punktów, okazywało się, że za ścianą jest jedynie skała.
-Szlag by to trafił! - Kuhn-Tar zaczynał tracić cierpliwość - Utknęliśmy tutaj na dobre.
Rozzłoszczony złośliwością losu Sith uderzył w ścianę tak mocno, że z sufitu posypał się kurz. Sycząc i zaciskając szczęki z bólu, padł na podłogę, by usiąść i nieco odpocząć. Niezbadane są wyroki Mocy - wypełniony Zabrak emanował Ciemną Stroną Mocy, która ujście znalazła w kamiennej płycie, na której chciał spocząć Kuhn-Tar.
Huk, walący się gruz, masa pyłu i głośne przekleństwo zabrackiego Mistrza Sith dochodzące z dołu.
-Cholera jasna! Mało się nie zabiłem! O co tu... Marcus! Znalazłem przejście!
Rzeczywiście, dokładnie pod miejscem, gdzie Sith zdecydował się usiąść, znajdował się sam narożnik dużego pomieszczenia. Sith włączył miecz świetlny i wszystko wokół zalał szkarłatny blask klingi. Pierwszym, co rzuciło mu się w oczy było rozkładane łózko ustawione pod jedną ze ścian, niewielki stolik i kilka tobołków z bagażem. Kawałek dalej stał nawet niewielki generator prądu, ale Kuhn-Tar nie miał zielonego pojęcia czy urządzenie wciąż działa. Obok łóżka rozkładały się zwłoki mężczyzny w płaszczu Sithów.
-Chyba znalazłem naszego szpiega z Coruscant - powiedział. - Wygląda na to, że nie udało mu się wrócić do swoich ziomków... Nie uwierzysz! On tutaj miał cholernie nowoczesną konsolę komunikacyjną! Schodź tu! Tylko się, kurde, nie zabij...

Żeby konsolę uruchomić, trzeba ruszyć generator. Jak to zrobisz - Twoja sprawa, masz swobodę działania w tej kwestii. Podobnie jak w tym czy i co przeszukasz ;)
Awatar użytkownika
Mistrz Gry
Mistrz Gry
 
Posty: 6994
Rejestracja: 3 Maj 2010, o 19:02

Re: [Korriban] Dolina Mrocznych Lordów

Postprzez David Turoug » 11 Sie 2011, o 16:07

Lowland szybko dołączył do Kuhn-Tara. Pomieszczenie choć niewielkie, mogło imponować licznymi nowinkami technicznymi. Na podziw zasługiwała obecność generatora, a także sporej konsoli. Obaj Sithowie mogli się tylko głowić jak jednemu człowiekowi udało się zmajstrować coś takiego, tu na Korriban, stolicy kultystów Ciemnej Strony Mocy.
- Sądząc po zwłokach gościu nie żyje od około miesiąca, choć ciężko to dokładnie ustalić. - rzekł mimochodem Marcus.
- W tobołkach nie ma nic specjalnego. Resztki suchego prowiantu, woda, medykamenty, części elektroniczne, próbniki i inne duperele. Lepiej nie dotykajmy tego gołymi dłońmi. - mruknął zabracki Mistrz Sith.
- Że też nigdy nie przykładałem uwagi do urządzeń elektronicznych. - rzekł cicho Wojownik, oświetlając pomieszczenie swoim mieczem - Spróbujmy tutaj.
Lowland pomajstrował chwile przy głównym panelu generatora, kończąc pracę wciśnięciem guzika. Niestety nic, albo prawie nic się nie wydarzyło. Niewielki ekranik informował aby użyć odpowiednich części do uruchomienia maszyny. Sith ponowił prace przy obiekcie, korzystając z kilku próbników pozostawionych przez Jedi.
- Może tym razem coś z tego wyjdzie... Oby tylko nie pracował zbyt głośno.
Image
Awatar użytkownika
David Turoug
Administrator
 
Posty: 5312
Rejestracja: 28 Wrz 2008, o 01:25

PoprzedniaNastępna

Wróć do Korriban

cron