-Tatooine? Nie lubię tej... oh! tej planety... mrrrhhh...
Tresta do najprzystojniejszych nie należał, ale na swój sposób potrafił być ujmujący - być może dlatego, że Daylana lubiła łajdaków. Kiedy pierwszy raz poszła z nim do łóżka, okazał się kochankiem, nie tylko bardziej wytrwałym od Kelana, ale i o wiele bardziej pomysłowym. Ot, choćby ten eksperyment z winem. Niby nic, a w jakiś sposób przyjemnie ją podniecało.
No i, co bardzo istotne, wiedział że języka można używać nie tylko w czasie pocałunku.
Twi'lekanka pozwoliła, by mężczyzna jeszcze przez chwilę kosztował soków jej pożądania, doprowadzając ją jednocześnie do rozkoszy przeszywającej jej ciało, po czym delikatnie uchwyciła jego głowę w dłoni i przesunęła ją wyżej. Jęknęła cicho, gdy dłużej zatrzymał się przy pępku, a następnie przygryzł jej sutki. Tresta wsunął prawą rękę pod jej ciało, a następnie wzdłuż wygiętego w łuk kręgosłupa, przesunął nią do pośladków, które mocno ścisnął swoją silną ręką. Daylana zadrżała w objęciach kochanka i sięgnęła ręką do jego męskości, by ją na siebie naprowadzić.
Cholera, właśnie tego teraz potrzebowała. Porządnego rżnięcia, na które Kelan nie potrafił się zdobyć, bo wobec kobiet był zbyt delikatny.
/Myślę, że możemy lecieć na Tatooine :P nie wiem co tam z Kelanem planujecie, więc zakończę posta na wątku +18
Tresta do najprzystojniejszych nie należał, ale na swój sposób potrafił być ujmujący - być może dlatego, że Daylana lubiła łajdaków. Kiedy pierwszy raz poszła z nim do łóżka, okazał się kochankiem, nie tylko bardziej wytrwałym od Kelana, ale i o wiele bardziej pomysłowym. Ot, choćby ten eksperyment z winem. Niby nic, a w jakiś sposób przyjemnie ją podniecało.
No i, co bardzo istotne, wiedział że języka można używać nie tylko w czasie pocałunku.
Twi'lekanka pozwoliła, by mężczyzna jeszcze przez chwilę kosztował soków jej pożądania, doprowadzając ją jednocześnie do rozkoszy przeszywającej jej ciało, po czym delikatnie uchwyciła jego głowę w dłoni i przesunęła ją wyżej. Jęknęła cicho, gdy dłużej zatrzymał się przy pępku, a następnie przygryzł jej sutki. Tresta wsunął prawą rękę pod jej ciało, a następnie wzdłuż wygiętego w łuk kręgosłupa, przesunął nią do pośladków, które mocno ścisnął swoją silną ręką. Daylana zadrżała w objęciach kochanka i sięgnęła ręką do jego męskości, by ją na siebie naprowadzić.
Cholera, właśnie tego teraz potrzebowała. Porządnego rżnięcia, na które Kelan nie potrafił się zdobyć, bo wobec kobiet był zbyt delikatny.
/Myślę, że możemy lecieć na Tatooine :P nie wiem co tam z Kelanem planujecie, więc zakończę posta na wątku +18