[Muunilinst] Centrum Rekrutacyjne Imperium

[Luk Seven]

Oficer był lekko zaskoczony tym co powiedziała mu osoba przed nią więc po chwili dodał:
- A mógłbyś jakoś to udowodnić, że umiesz korzystać z Mocy? – zapytał dociekliwym głosem.

[Maku Tarmin]

Maku, skoncentrował się tak jak uczył go były mistrz, żałował, że zdążył go nauczyć tylko tego ale musiało mu to wystarczyć. I spróbował przyciągnąć mocą do ciebie jeden z foteli ze skóry wookiego, fotel przyciągnął się 1 metr efektownie przy tym zgrzytając. Na szczęście oficer nie zauważył kilku kropel potu które pojawiły się na czole maku.

[Luk Seven]

Oficer był lekko zdziwiony tym, że osoba władająca Mocą przyszła to centrum rekrutacyjnego Imperium.
- Proszę chwilę poczekać, muszę się z kimś skontaktować – powiedział niepewnym głosem oficer, po czym wyciągnął komunikator i skontaktował się z kimś wyższym stopniem.
- Sir, tu pułkownik Dash Froud, mam tutaj osobę władającą Mocą i nie wiem co z nią zrobić.
-Hmmm poczekaj chwilę, zaraz do ciebie kogoś wyśle.
- Proszę usiąść – powiedział do Maku oficer, po czym po chwili przyszedł inny oficer. Żołnierze chwilę cicho podyskutowali patrząc, co chwilę się na gościa, po czym znów postanowili się z kimś skontaktować.
- Sir, mamy tutaj osobę władającą Mocą i nie mamy pojęcia co z nią zrobić więc proszę o jakieś wskazówki. – powiedział do komunikatora.

(Oto odpisz jako oficer z komunikatora bo niewiem co zrobić dalej)

[Maku Tarmin]

Maku najwyraźniej będąc z irytowanym usiadł na krześle podsłuchując rozmowę za jego plecami, wiedział, że będzie zapewne małe zdziwienie ale żeby nie wiedzieli co z nim zrobić ? Rozsiadł się wygodniej czekając na to co z nim zrobią.

[Oto'reekh]

Pułkownik Steyer w tym momencie miał dużo bardziej ważne problemy na głowie, niż jakiś rekrut z wrażliwością na Moc, więc ze złością odpowiedział na zapytanie żołnierzy odpowiedzialnych za rekrutację.
- Postępujcie z nim standartowo, nikt z ulicy, choćby był półbogiem nie trafi tam gdzie mu się podoba, ma odbyć standartowe szkolenie w wybrany przez siebie kierunku, wraz z rozwojem kariery, podejme się następne kroki. - Cedził ostro słowa i rozłączył się nie czekając na odpowiedź.

[Luk Seven]

- Tak, sir – powiedział Dash mimo tego, że pułkownik Steyer się rozłączył, a następnie wyłączył swój komunikator, usiadł i popatrzył wraz ze stojącym koło niego kolegą na przybysza mówiąc mu spokojnym głosem:
- Sam słyszałeś, mamy postępować z tobą standardowo jak z resztą rekrutów. A więc w jakim kierunku chciałbyś się szkolić? – zapytał, a oficerowi machnął dłonią, żeby sobie już poszedł.

[Maku Tarmin]

W Makim potęgowała irytacja, w tej chwili mógłby siedzieć w swoim pokoju i trenować i doskonalić swoje aktualne umiejętności, a był pewny, że kilka rzeczy będzie powtarzał, jeśli głębiej pomyślał tylko jeden kierunek mu odpowiadał
-komandos - rzekł z drwiącym uśmieszkiem.

[Luk Seven]

- Porucznik tylko się przez chwilę na niego popatrzył, po czym coś zanotował na kartce, którą przed chwilą wyciągnął z pod biurka:
- Proszę się z tym udać do pokoju naprzeciwko, żeby lekarze pana przebadali, a następnie proszę tu wrócić. – po tych słowach podał już wypełnioną kartę Makowi.

[Maku Tarmin]

Co do swojej sprawności Maku nie miał żadnych wątpliwości, przez 3 lata mimo młodego wieku był przewodnikiem i nigdy nie miał problemu w poruszaniu się po pustyni lub gęstym lesie.
-Tak jest sir,- zasalutował mimo, że nie miał na to chęci po czym wyszedł i udał się do pokoju naprzeciw. Zapukał gdy usłyszał miarowe -proszę. Wszedł i podał kartkę lekarzowi, ten tylko popatrzył na niego zdziwiony gdyż za pewne jego wiek był mały. Rozebrał się jak mu kazano i czekał na badania.

[Luk Seven]

Trzech lekarzy zaczęło badać Maku, po czym po dwudziestu minutach i kilkunastu zaliczonych testach Maku dostał pozytywny wynik badania. W jedną z tabelek było napisane ze ma ponadprzeciętna liczbę Midochlorianów. Z tymi wynikami kazali mu wrócić do biura rekrutacyjnego, a na odchodne jeden z lekarzy dodał:
- Trudny kierunek synu sobie wybrałeś.

[Maku Tarmin]

-hmm- Maku przejrzał szybko wzrokiem wyniki, nie wiedział ile jest przeciętna ilość michlodorianów lecz była zapisana jak dla niego dosyć ogromna liczba, zapukał w drzwi gdy usłyszał wejść popchnął drzwi wszedł i podał oficerowi kartkę.

[Luk Seven]

Oficer pokręcił nosem kiedy zobaczył w karcie, że Maku ma protezy nóg:
- Usiądź i powiedz mi jak straciłeś te nogi?

[Maku Tarmin]

-Na świecie są 2 grupy ludzi, tchórze i odważni lub głupi, ja należę do 2 grupy ale nie wiadomo czy do 1 czy 2 przydziału. Mogę powiedzieć, że byłem typowym Świeżakiem i pomyślałem coś głośno, udało mi się uratować tylko od kolan wzwyż. - skończył mówiąc i jednocześnie będąc niezadowolonym z siebie, te protezy nie zastąpią mu nóg ale mogą być lepsze od nich.

[Luk Seven]

Oficer popatrzył prosto w oczy Maku i powtórzył bardziej stanowczym głosem:
- Jeśli chcesz dla nas służyć do nie możesz ukrywać prawdy, ani odpowiadać wymijająco. – po tych słowach pułkownik popatrzył się na niezapisaną kartkę leżącą przed nim, trzymając długopis w prawej ręce by zanotować to co powie osoba z którą rozmawiał.

[Maku Tarmin]

Maku popatrzył głęboko w oczy oficera próbując je przeniknąć w końcu wypalił
-Wszystko można z łatwością poskładać w kupę jeśli chcesz wiedzieć to wiedz, że przypadkowo nie nauczyłem się używać mocy, a te nogi rozwalił mi ten skurwysyn sith Taerus.

[Luk Seven]

Oficer popatrzył po tych słowach na Maku, następnie znowu na kartkę coś notując. Po skończeniu pisania popatrzył się na przybysza mówiąc spokojnym głosem:
- Służyłeś dla Sithów?

[Maku Tarmin]

-Co do służenia to nie, nie sądzę tak, ale nie służyłem też dla jedi, co do służenia to nie służyłem nikomu. - Rzekł mu w oczy próbując zachować dosyć poważny ton.

[Luk Seven]

- Dobra, a więc podpisz tu i będziesz mógł się oficjalnie nazwać żołnierzem Imperium – powiedział z dumą Dash podkładając Makowi umowę o pracę oraz długopis.

Umowa o pracę


zawarta w roku ...............21 ABY....... na .............Muunilinst.......... pomiędzy
.................Imperium..Galaktycznym..............zwanym dalej Pracodawcą reprezentowanym przez
..................Imperatora...............a......Maku…….......
zwanym dalej Pracownikiem

§ 1
Pracodawca zatrudnia Pracownika na stanowisku
......................Komandos.......................................................................................

§ 2
Umowa zostaje zawarta na czas
...................Nieokreślony...........................................................................................

§ 3
Miejscem wykonywania pracy będzie
........................Galaktyka.........................................................................................

§ 4
Praca będzie wykonywana w wymiarze............całodobowym..............................................

§5

Do obowiązków Pracownika będzie należało:
a) .........wykonywanie..rozkazów..przełożonych.....................

§ 6
Za pracę Pracownik otrzyma wynagrodzenie w wysokości ..........10tys......... za rok płatne pierwszego dnia roku*.

§ 7
Pracownik rozpocznie pracę roku ................21..ABY............................... .

§ 8
Umowę sporządzono w trzech jednobrzmiących egzemplarzach, z których jeden otrzymał Pracownik.


.....pułkownik..Dash..Froud......
(pieczęć i podpis pracodawcy lub osoby
uprawnion do działania w jego imieniu)

..............................................
(podpis pracownika)


*Pracownik może odebrać zarobione pieniądze po rozwiązaniu niniejszej umowy.

[Maku Tarmin]

Maku cieszył się trochę, że nie zapytano się kto go uczył gdyż może to by przekreśliło jego szansę, wziął długopis podpisał oddał długopis czekając z wyczekującą miną co powie oficer.

[Luk Seven]

- Proszę, oto twój identyfikator z numerem MS-13032009. Jutro trening zaczyna się o godzinie szóstej apelem na głównym placu, a następnie udasz się z drużyną na poligon. Twój pokój w koszarach znajduję się na III piętrze, pokój nr 67. Masz jeszcze jakieś pytania? – zapytał przyjaźnie już oficer, kiedy chował dokument do biurka.