Content

Muunilinst

[Muunilinst] Placówka Wywiadu Wojskowego

Image

Re: [Muunilinst] Placówka Wywiadu Wojskowego

Postprzez Oto'reekh » 2 Mar 2010, o 14:19

- Strzelasz nieźle, słuchasz rozkazów i nie dałeś się zabić więc chyba było całkiem nieźle. - odezwał się Homer który usłyszał pytanie i wracał właśnie z piwem.
- Jak na pierwszy raz było nieźle, choć nie mogłem obserwować cię bezpośrednio w bunkrze. Na szczęście zadanie nie było wymagające więc przynajmniej miałeś szanse wtopić się w towarzystwo. - uśmiechnął się Loiselle
- Czuje, że następne będzie bardziej wymagające. - odezwał się Homer - Jeśli mamy stawić się do centrali wywiadu, prawdopodobnie trafimy na tyły wroga i to bez żadnego wsparcia. - dodał
- Teraz się o to nie martwmy, lepiej niech Versus sięnam pochwali swoją karierą żołnierską i nie tylko.
Image
Image
GG: 447116
Awatar użytkownika
Oto'reekh
Administrator
 
Posty: 2726
Rejestracja: 3 Gru 2008, o 15:40

Re: [Muunilinst] Placówka Wywiadu Wojskowego

Postprzez Nikh » 2 Mar 2010, o 15:00

-Nie ma czym się chwalić. Rodzina wysłała mnie na szkolenie. Tam się wykazałem no i wysłano mnie na szkolenie snajpera. Za sukcesy jakie osiągnąłem później, awansowano mnie... No i tak to znalazłem się u was... A teraz zyskuje prawdziwe doświadczenie. -Versus napił się soku. -Tak jak mówiłem. Nie ma się czym chwalić. Byłem bardzo zaskoczony przydziałem do was... Do tej pory zastanawiam się dla czego mnie wybrano.
Image

"Ludzie mówią że jestem złym człowiekiem, ale to nieprawda. Ja mam serce małego chłopca... W słoiku na biurku..."
Awatar użytkownika
Nikh
Gracz
 
Posty: 605
Rejestracja: 8 Gru 2009, o 22:42

Re: [Muunilinst] Placówka Wywiadu Wojskowego

Postprzez Peter Covell » 4 Mar 2010, o 21:53

Do drzwi Jacka zapukano już dwie minuty po złożeniu zamówienia. Właściwie słowo "zapukano" jest nieodpowiednim określeniem, bowiem do drzwi się dobijano, a dobiegające zza nich przekleństwa i barwne epitety pod adresem świeżo upieczonego kapitana Foremana.
Cóż, major Jay Temens miała powody, by być, mówiąc oględnie, rozzłoszczoną na swojego podkomendnego.
-Jack, ty kurwa bezmózgi, wykastrowany idioto, otwieraj! Nie, nie jesteś wykastrowany! Ja cię, kurwa mać, dopiero wykastruję pierdolnięty wariacie, co się do ciągnięcia cholernego wózka z makulaturą nie nadajesz! Otwieraj drzwi, bo jak będę musiała je wyważyć, to wsadzę ci je tam gdzie cholerne światło nie dochodzi!
Numer GG: 8933348
Nie pisz, jak nie masz po co. Nie pisz, żeby przypomnieć o odpisie Mistrza Gry. Nie pisz, jeśli chcesz pogadać o pogodzie.
I, na Boga, nie zawracaj dupy pytaniami "Co u Ciebie?"
Awatar użytkownika
Peter Covell
Administrator
 
Posty: 4247
Rejestracja: 27 Wrz 2008, o 15:56
Miejscowość: pod Poznaniem

Re: [Muunilinst] Placówka Wywiadu Wojskowego

Postprzez Moebius » 7 Mar 2010, o 23:09

McTyler i I Lincoln. No to jutro będzie gadane – uśmiechnęła się w myślach jak i do członków zespołu.
- Na bal jak przystało na „królewnę”. – Powiedziała podkreślając ostatnie słowo wykonując ukłon jak to wypadało – A moi rycerze widzę, że ćwiczą, aby mnie obronić, gdy nieprzyjaciel naciera. – Cała trójka lekko się zaśmiała – A tak na poważnie to uroczystość do starego znajomego inżyniera w końcu można obgadać nowe pomysły na jakieś ulepszenia do naszego ekwipunku. Nie przejmujcie się mną, trenujcie dalej – podeszła do Scottiego i naciskając nerwy dłonią na jego karku i szyj przyprawiła kolegę o małe dreszcze i rozluźnienie mięśni, które były gotowe na dalszy trening – Śpieszę się wiec wybaczcie – podobnie uczyniła z drugim kolegą z zespołu – A wiec żegnam – ponownie ukłoniła się jak na kobietę przystało i niewiele szybszym krokiem podążała w swoim kierunku.
POSTAĆ GŁÓWNA
Moebius Aeternum
POSTAĆ POBOCZNA
Heana Sundown
Awatar użytkownika
Moebius
New One
 
Posty: 274
Rejestracja: 24 Sty 2009, o 16:16
Miejscowość: Kraków

Re: [Muunilinst] Placówka Wywiadu Wojskowego

Postprzez Jack Welles » 7 Mar 2010, o 23:25

Ciemnoskóry mężczyzna słysząc walczącą z drzwiami Temens szybko okrył się szlafrokiem, który znalazł w łazience i na złamanie karku pobiegł otworzyć drzwi swojej przełożonej.
- Witam ma'am - powiedział lekko zdziwiony wpuszczając swoją przełożoną do pokoju - Czy coś się stało?



Kurde - dopiero teraz zauważyłem, że Temens się dobija :)
Image
Image
Image
Awatar użytkownika
Jack Welles
Gracz
 
Posty: 2552
Rejestracja: 31 Gru 2008, o 21:04
Miejscowość: Olsztyn

Re: [Muunilinst] Placówka Wywiadu Wojskowego

Postprzez Peter Covell » 13 Mar 2010, o 23:47

-Pakuj się do środka. - szepnęła, po czym rzuciła głośno sporą wiązankę przekleństw pod adresem Jacka, wepchnęła go z powrotem do pokoju i zamknęła za sobą drzwi - Wybacz to przedstawienie, ale mam swoje powody, by ludzie myśleli, że jestem na ciebie wściekła, zaś zważywszy na to, że mam, zupełnie nieuzasadnioną, opinię jakobym miała dużo przeklinać, gdy się nieco zdenerwuję, postanowiłam z tego skorzystać. Nikt nie pomyśli nawet, że było udawane... Dostałam cynk o mojego dobrego znajomego odnośnie następnej misji... twojej, bowiem ja zostałam skierowana do innego zadania. Oprócz SSWiM będzie ci towarzyszył niejaki Kurt McCoy, syn cholernego moffa jakiegoś zadupiastego systemu. Będziesz musiał go zabić, Foreman. - powiedziała całkiem serio - Będziesz musiał zabić imperialnego agenta tak, żeby nikt się nie zorientował, że ty to zrobiłeś...
Numer GG: 8933348
Nie pisz, jak nie masz po co. Nie pisz, żeby przypomnieć o odpisie Mistrza Gry. Nie pisz, jeśli chcesz pogadać o pogodzie.
I, na Boga, nie zawracaj dupy pytaniami "Co u Ciebie?"
Awatar użytkownika
Peter Covell
Administrator
 
Posty: 4247
Rejestracja: 27 Wrz 2008, o 15:56
Miejscowość: pod Poznaniem

Re: [Muunilinst] Placówka Wywiadu Wojskowego

Postprzez Jack Welles » 14 Mar 2010, o 02:07

Jacka lekko zatkało na krótką chwilę. Nigdy wcześniej nie kazano mu zlikwidować ot tak kogoś powiązanego bezpośrednio z wywiadem. Zazwyczaj byli to ludzie, którzy w ten czy inny sposób zdradzili Imperium: podwójni agenci, skorumpowani przez Huttów politycy lub robiący krecią robotę przemytnicy, ale nigdy czynnie służący oficerowie wywiadu.
- Kurwa... - westchnął ciemnoskóry mężczyzna z uczuciem i oklapł na jeden z foteli stojących w pokoju. Sytuacja nie przedstawiała się różowo - wszak jeśli nie uda mu się ukryć udziału w tym przedsięwzięciu, to najprawdopodobniej stanie się najzwyczajniej w świecie kozłem ofiarnym osłaniającym tyłki zleceniodawcom. - Czyli znowu wysyłają murzyna na odstrzał ? - spróbował rozluźnić atmosferę sarkazmem - Kurwa... Bezsensu... A wiadomo w jaki kurwidołek nas wyślą?... Choć kurwa nie ważne - i tak jestem w dupie... W każdym razie dzięki Jay, że mnie poinformowałaś o tym. - dodał uśmiechając się blado.
Image
Image
Image
Awatar użytkownika
Jack Welles
Gracz
 
Posty: 2552
Rejestracja: 31 Gru 2008, o 21:04
Miejscowość: Olsztyn

Re: [Muunilinst] Placówka Wywiadu Wojskowego

Postprzez Oto'reekh » 18 Mar 2010, o 22:38

Następnego ranka, sala odpraw...

W sali znajdowali się członkowie SSWiM, którzy zjawili się na miejscu jako pierwsi i zostali zaprowadzeni krętymi korytarzami przez lokalnego pracownika, który wprowadził ich do pomieszczenia i rzucił przez ramię polecenie "poczekajcie". Pomimo tego, że nie wszyscy z nich grzecznie spędzili ostatni wieczór wyglądali świeżo i profesjonalnie. Chavez Ding siedzący obok swojego zastępcy Petera spojrzał jeszcze raz na oficjalny i tajny dokument, który zawierał skład zespołu:

Dowódca:
Porucznik Chavez Ding
Z-ca dowódcy:
Porucznik Peter Covington
Zespół szturmowy:
Sierżant Louis Loiselle
Sierżant Steve Lincoln
Sierżant Scotty McTyler
Sierżant Mike Pierce
Strzelcy wyborowi:
Starszy sierżant Homer Johnston
Kapral Versus San
Sanitariuszka:
Kapral Heana Sundown


Akcja przeniosła się z [Muunilinst] Centrum Rekrutacyjne Imperium

W czasie w którym, Ding lustrował dokument Sam McCready odprowadzał Clarissę vel Schrodringer do sali odpraw. Wcześniej jeden z oficerów wywiadu wiedząc, że powinna zjawić się sama kobieta, próbował wylegitymować Sama, lecz ten szybko spiorunował go swoją przepustką wysokiego poziomu. Gdy doszli do drzwi McCready się zatrzymał, wiedział, że dalej nie ma już prawa naginać regulaminu i wykorzystywać swojej pozycji.
- Tu będę musiał cię zostawić - zaczął - Wczoraj uporałaś się ze wszystkimi formalnościami, więc już chyba dłużej mnie nie potrzebujesz, miło było cię poznać i życzę szczęścia. - mówił spokojnie, choć czuł pewną pustkę. Życząc jej szczęścia nawet przez chwile nie myślał o własnej głowie, mimo tego, że od wyniku tej misji zależał także jego los.
- Jeśli będziesz w pobliżu zawsze możesz do mnie wpaść - dodał sam nie wiedząc właściwie dlaczego. Stał i wpatrywał się jeszcze w Clarissę nie wiedząc jak się zachować, nie był pewny czy powinien próbować podać jej chociaż rękę, ale kto nie miał problemów ze stosunkami międzyludzkimi z Arkaninami.
Image
Image
GG: 447116
Awatar użytkownika
Oto'reekh
Administrator
 
Posty: 2726
Rejestracja: 3 Gru 2008, o 15:40

Re: [Muunilinst] Placówka Wywiadu Wojskowego

Postprzez Nikh » 20 Mar 2010, o 13:50

Versus usadowił się wygodniej na fotelu. Odprawa jeszcze się nie zaczęła a siedzą tu od dobrych 20 minut. Spojrzał na Porucznika, a następnie na pozostałych członków oddziału. U niektórych widać było widać że pracowicie spędzili ostatni wieczór i noc, ale w miare dobrze to maskowali. To było pierwsze zadanie bojowe Versus i długo w nocy wspominał każdą chwilę, jaką przeżył podczas wykonywania go. Teraz lekko zniecierpliwiony oczekiwał aż zostanie im powierzone kolejne zadanie. Nagle spojrzał w stronę drzwi. Wyłowił strzępy jakiejś rozmowy. Miał wrażenie że zaraz ktoś tu wejdzie. San zastanawiał się czy to może nowy członek oddziału, czy ktoś kto ma poprowadzić odprawę.
Image

"Ludzie mówią że jestem złym człowiekiem, ale to nieprawda. Ja mam serce małego chłopca... W słoiku na biurku..."
Awatar użytkownika
Nikh
Gracz
 
Posty: 605
Rejestracja: 8 Gru 2009, o 22:42

Re: [Muunilinst] Placówka Wywiadu Wojskowego

Postprzez Lasha Retta » 22 Mar 2010, o 21:19

- Dziękuję - powiedziała Clarissa, siląc się na szczerość. W końcu sporo temu człowiekowi zawdzięczała. Posłała Samowi blady uśmiech - Może jeszcze kiedyś się zobaczymy.
Potem skierowała swoje kroki do sali odpraw. Członkowie oddziału SSWiM zmierzyli ją zdziwionymi spojrzeniami. Arkanianka skinęła im głową na powitanie, a potem usiadła w fotelu stojącym obok rogu stołu. "Nie siedź na rogu, bo zostaniesz starą panną" wspomnienie gderania starego doktora - kierownika badań, grożącego jej swoim sękatym palcem rozbawiło ją tak, że mimowolnie się uśmiechnęła. Nie jej wina, że lubiła siadać właśnie tam. Z jakby lepszym humorem, cierpliwie oczekiwała na odprawę.
Parva scintilla magnum saepe excitat incendium.
Mała iskra często wywołuje wielki pożar.
GyGy: 5750522
Postać główna
Image
Postaci poboczne
Image
Image

Image
Awatar użytkownika
Lasha Retta
New One
 
Posty: 217
Rejestracja: 7 Gru 2009, o 22:55
Miejscowość: Maastricht

Re: [Muunilinst] Placówka Wywiadu Wojskowego

Postprzez Imperium » 23 Mar 2010, o 00:12

Chavez Ding chwilę przyglądał się Arkaniance - Clarrisie vel Schrodringer. Rozkazy znał już wcześniej i wiedział, jaka będzie jej rola w nadchodzącej operacji. Wciąż czekał na oficerów wywiadu - kapitan Foreman właśnie kończył rozmowę z major Temens i biegł korytarzem do sali odpraw. Podporucznik McCoy zaś, wbiegł sekundę po tym, jak Chavez o nim pomyślał.
-Przepraszam za spóźnienie. - wysapał siadając na wolnym krześle
-Nic nie szkodzi, czekamy jeszcze na kapitana Foremana...
-Już jestem. - Jack, pomimo biegu, nie wyglądał na zmęczonego, a głos miał rześki, choć dawało się w nim wyczuć... napięcie? Gdyby zebrani wiedzieli o jego krótkiej rozmowie z Jay Temens rozumieliby tego powód - Możemy zaczynać.
-Doskonale. Spadł na mnie obowiązek wprowadzenia wszystkich w szczegóły czekającej nas operacji, jednak to kapitan Jack Foreman jest wyższy stopniem i on będzie dowodził. Mam nadzieję, że w sprawach czysto militarnych będzie się liczył z tym, co ja lub mój zastępca, będziemy mieli do powiedzenia. Zanim zacznę, chciałbym też przedstawić podporucznika Kurta McCoya z wywiadu oraz Clarissę vel Schrodringer, która oficjalnie do wywiadu, ani do SSWiM nie należy, ale jej obecność będzie kluczowa dla nadchodzącej operacji. Myślę, że możemy zaczynać...

******
Aby obejrzeć odprawę najpierw należy zainstalować czcionkę Birdman. Ściągnąć ją można z tego adresu:
http://www.dafont.com/birdman.font
Aby ją zainstalować, należy wypakowane pliki skopiować do folderu C:/Windows/Fonts

Odprawa w formacie ppsx (zgodny z Office 2007 i kolejnymi) - [POBIERZ] (zalecane)
Odprawa w formacie ppt (zgodny z Office 97-03) - [http://i.imagehost.org/download/0219/Operacja_Oczyszczenie][POBIERZ][/url] (po otwarciu pliku należy wcisnąć F5, by uruchomić pokaz slajdów)
Pokaz slajdów jest w pełni automatyczny i nie zaleca się klikania, by uruchomić kolejną animację. Przedstawia on nieco więcej niż Chavez dał Waszym postaciom na odprawie, gdzie nie czytał prywatnych maili, które są dodatkowym "bajerem" ;)


******

Kiedy wyświetlone zostały już wszystkie materiały przesłane mu przez dowództwo, Chavez nakazał włączyć światła i powiódł wzrokiem po zebranych starając się rozpoznać ich pierwsze reakcje na zaprezentowane dane i rozkazy.
-Teraz pora na wasze pytania. - powiedział po kilku sekundach milczenia
Image
Image
Awatar użytkownika
Imperium
New One
 
Posty: 120
Rejestracja: 16 Mar 2010, o 17:08

Re: [Muunilinst] Placówka Wywiadu Wojskowego

Postprzez Andy Calius » 24 Mar 2010, o 13:16

Akcja przenosi sie z Bastion - Imperialna Baza Wojskowa

Marcus wyłączył hipernapęd i skierował statek ku planecie. Zameldował przez komunikator swoje wejscie w atmosferę. Wylądował w hangarze i skierował swoje kroki ku budynkowi wywiadu. Tam miał dostac jakiś przydział i pierwszy raz od kilku tygodni poczuc sie uzyteczny.
Postać główna
Image

Postacie poboczne

Nax Vardo MC 004
Louis Carbon
Etan Kovalsky

Postacie nieaktywne
Marcus Climek
Bal kote, darasuum kote, Jorso’ran kando a tome. Sa kyr'am nau tracyn kad, Vode an
Awatar użytkownika
Andy Calius
New One
 
Posty: 554
Rejestracja: 10 Lut 2009, o 20:54
Miejscowość: Warszawa

Re: [Muunilinst] Placówka Wywiadu Wojskowego

Postprzez Moebius » 24 Mar 2010, o 18:33

- Ile mamy czasu na przygotowania ? - Odezwała sie pierwsza Heanna, wyrywając z zamyślenia niektórych członków SSWiM - Jakieś wskazówki przed wyruszeniem ? - dopowiedziała poprawiając mundur i spoglądając na Chavez`a, nim ten jednak odpowiedział Heanna robiła już w swoim cyfronotesie zapiski co wypadało by zabrać i jak należy się przygotować przed niebezpieczną misją o której prawdopodobnie nikt poza nimi i dowództwem nie usłyszy.
POSTAĆ GŁÓWNA
Moebius Aeternum
POSTAĆ POBOCZNA
Heana Sundown
Awatar użytkownika
Moebius
New One
 
Posty: 274
Rejestracja: 24 Sty 2009, o 16:16
Miejscowość: Kraków

Re: [Muunilinst] Placówka Wywiadu Wojskowego

Postprzez Imperium » 25 Mar 2010, o 00:09

-Wyruszamy od razu po wyjściu z tego pokoju. - odpowiedź Chaveza zaskoczyła wszystkich, któryś z żołnierzy zakrztusił się wodą, jaką akurat pił - Cała misja jest tajna do tego stopnia, że nawet idąc korytarzem do hangaru nie spotkamy nikogo po drodze. "Prace remontowe", rozumiecie... W każdym bądź razie, po odprawie będziecie mieli godzinę w hangarze na napisanie listów, które zostawicie oraz dobranie wyposażenia. Każdy bierze, z czym będzie czuł się najlepiej, ale filtry do nosa obowiązkowe. Nie wiadomo co tam lata w powietrzu, a nie chcemy się zarazić. Wskazówki? Weźcie te cholernie niewygodne stroje do użycia w skażonym terenie i dużo, dużo amunicji. Według mnie dowództwo znacznie więcej wie niż nam powiedziało, a cała ta otoczka tajemniczości jedynie przekonuje mnie do tego, że stało się tam coś naprawdę niedobrego. Kolejne pytania? Kapitan Foreman, może?
Image
Image
Awatar użytkownika
Imperium
New One
 
Posty: 120
Rejestracja: 16 Mar 2010, o 17:08

Re: [Muunilinst] Placówka Wywiadu Wojskowego

Postprzez Jack Welles » 25 Mar 2010, o 01:04

Jack przeniósł wzrok ze swojego cyfronotesu na porucznika. Ciemnoskóry mężczyzna zdawał sobie sprawę, że dowodzącemu komandosami jego obecność jest bardzo nie na rękę. Niestety sytuacja może się tylko pogorszyć - zwłaszcza po niechybnej śmierci młodego oficera wywiadu, który nieświadomy swojego przyszłego losu siedział o dwa miejsca od niego.
- Wszystko wydaje się być jasne, poruczniku - odpowiedział Jack wzruszając lekko ramionami - Generalnie nie widzę potrzeby, dla której wysyłają tam ludzi z wywiadu, wszak najważniejszym członkiem naszej drużyny jest pani Schrodringer, której to pańska grupa ma zapewnić bezpieczeństwo - ja wraz z panem porucznikiem McCoy jesteśmy niejako zbędnym dodatkiem - no może oprócz małego szczegółu, że młody ma zginąć - dodał w myślach - co z kolei zapewne zaowocuje skręceniem karku twojej kariery. - Tak więc jak już mówiłem - nie mam żadnych pytań.
Image
Image
Image
Awatar użytkownika
Jack Welles
Gracz
 
Posty: 2552
Rejestracja: 31 Gru 2008, o 21:04
Miejscowość: Olsztyn

Re: [Muunilinst] Placówka Wywiadu Wojskowego

Postprzez Nikh » 25 Mar 2010, o 17:55

// czy ktoś mógłby mi wysłać na PW treść zamieszczonych wyżej dokumentów? mam proble z odczytem a nie mam za bardzo czasu aby go rozwiązać//


Versus zamyślił się głęboko. Coś mu się nie podobało. Po co do oddzaiłu dołączono dwójkę osób? I jeszcze ta pani naukowiec... Po chwili porzucił te rozmyślania. Nie jemu było oceniać rozkazy dowódców. Z kolei zaczął się zastanawiać nad wyposażeniem jakie powinien zabrać. Przede wszytkim jak już mówiono, amunicja. Powinien też poprosić o pole maskujące, bo może się przydać w czasie skrytych działań. Kolejne punkty zanotował w swoim cyfronotesie. Jednocześnie czekał niecierpliwie aż ruszą do hangaru. co chwilę zerkał na otaczających go żołnierzy.
Image

"Ludzie mówią że jestem złym człowiekiem, ale to nieprawda. Ja mam serce małego chłopca... W słoiku na biurku..."
Awatar użytkownika
Nikh
Gracz
 
Posty: 605
Rejestracja: 8 Gru 2009, o 22:42

Re: [Muunilinst] Placówka Wywiadu Wojskowego

Postprzez Lasha Retta » 25 Mar 2010, o 21:21

Arkanianka chociaż wyglądała na zwyczajowo chłodną i opanowaną, w głębi ducha odczuła ulgę. Jednak naprawdę może wrócić do wywiadu... Nie na takim stanowisku jakie zajmowała kiedyś, ale wraca! Chyba nawet się uśmiechnęła. Wszystko będzie takie jak kiedyś! Zejdź na ziemię - powiedziała sobie stanowczo w myślach - jak spiepszysz tą misję, to nic nie będzie...
- Generalnie nie widzę potrzeby, dla której wysyłają tam ludzi z wywiadu, wszak najważniejszym członkiem naszej drużyny jest pani Schrodringer, której to pańska grupa ma zapewnić bezpieczeństwo - ja wraz z panem porucznikiem McCoy jesteśmy niejako zbędnym dodatkiem - głos człowieka nazwanego kapitanem Foremanem nagle wyrwał ją z rozmyślań. Kilka par oczu zwróciło w jej stronę swoje zaciekawione spojrzenia. Może wypadałoby coś powiedzieć?
- Mamy więcej informacji na temat badań prowadzonych w ośrodku? - Clarissa miała czysty, wysoki głos. Mówiła wspólnym z lekkim coruscanckim akcentem, tonem całkowicie wyprutym z emocji. Czyżby to dlatego rozmowa z nią bywała czasami tak denerwująca? - Jeśli była to broń biologiczna, to lepiej wiedzieć mniej więcej z czym możemy mieć do czynienia. I co możemy zastać na miejscu...
Parva scintilla magnum saepe excitat incendium.
Mała iskra często wywołuje wielki pożar.
GyGy: 5750522
Postać główna
Image
Postaci poboczne
Image
Image

Image
Awatar użytkownika
Lasha Retta
New One
 
Posty: 217
Rejestracja: 7 Gru 2009, o 22:55
Miejscowość: Maastricht

Re: [Muunilinst] Placówka Wywiadu Wojskowego

Postprzez Imperium » 3 Kwi 2010, o 00:09

Chavez, słysząc słowa Foremana, mimochodem uniósł brwi w geście wyrażającym zdziwienie. Biorąc pod uwagę, że czarnoskóry mężczyzna miał de iure dowodzić akcją, jego zdanie na temat własnej przydatności było zdecydowanie dziwne. Ding nie zamierzał jednak na razie komentować tej wypowiedzi, zwłaszcza, że musiał odpowiedzieć na pytania Arkanianki. Przynajmniej spróbować na nie odpowiedzieć.
-Pani Schrodringer, - powiedział zastanawiając się jak ująć w słowa dotyczący ich problem - tak naprawdę nie mam pojęcia co możemy zastać na miejscu, bowiem nie otrzymałem takiej informacji. Szczerze mówiąc, miałem nadzieję, że może Wywiad coś wam przekaże, ale okazała się ona płonna. Nie mam pojęcia czy czy dowództwo nie chce czy nie może nam powiedzieć co się tam stało. Mało tego, dopuszczam nawet myśl, że tak naprawdę nikt nie ma o tym zielonego pojęcia. - zawiesił na chwilę głos, by jego słowa dotarły do wszystkich - Kiedy już tam wylądujemy będziemy pozostawieni sami sobie, bez wsparcia i pełnej znajomości sytuacji, w jakiej się znajdujemy i chcę, żeby wszyscy dobrze to zrozumieli. Musimy być gotowi na każdą ewentualność i wykorzystać każdą umiejętność, jaką zdobyliśmy w czasie szkolenia. Pani zadaniem będzie rozgryzienie tego, co tam się stało i mam nadzieję, że zrobi to pani zanim skończy nam się amunicja, filtry powietrza przestaną być skuteczne albo stanie się cokolwiek innego, co sprawiło, że kontakt z placówką się urwał.
-Pana zdaniem na co się natkniemy, sir? - spytał jeden z żołnierzy
-Nie mam pojęcia, ale biorąc pod uwagę specjalizację naszego głównego VIPa, a także to, że ostatnie trzy lata pracował nad bronią biologiczną, stawiałbym na to, że to jakiś zmodyfikowany genetycznie wirus. Poradzi sobie pani z tym, pani Schrodringer?
Image
Image
Awatar użytkownika
Imperium
New One
 
Posty: 120
Rejestracja: 16 Mar 2010, o 17:08

Re: [Muunilinst] Placówka Wywiadu Wojskowego

Postprzez Moebius » 3 Kwi 2010, o 09:47

Wirus. Niszczymy planety, podbijamy układy słoneczne a zniszczy nas jakiś wirus.

- Sir, jeszcze jedna spawa. Czy istnieje możliwość, iż wirus ten nie będzie śmiertelny, jako coś, co dostanie się do organizmu i wyniszcza go a jako coś, co powoduje mutację organizmów w coś gorszego i pragnącego krwi? – Zapytała Heanna z niepokojem, mając w pamięci bardzo stary pomysł jednego z jej znajomych, który skończył się jego eksterminacją jak i zniszczeniem całego pułku szturmowców.
POSTAĆ GŁÓWNA
Moebius Aeternum
POSTAĆ POBOCZNA
Heana Sundown
Awatar użytkownika
Moebius
New One
 
Posty: 274
Rejestracja: 24 Sty 2009, o 16:16
Miejscowość: Kraków

Re: [Muunilinst] Placówka Wywiadu Wojskowego

Postprzez Imperium » 3 Kwi 2010, o 12:00

Chavez odwrócił się w stronę Heanny, która zadała pytanie zanim Clarissa odpowiedziała na to zadane jej. Ding chwilę analizował słowa swojej podwładnej. Nawet przez moment nie przyszło mu do głowy, że wirus może działać w sposób zaprezentowany przez Sundown.
-Myślę, że to kolejna kwestia, nad którą musi zastanowić się pani Schrodringer. Czy jest możliwe takie działanie wirusa? - zwrócił się do Arkanianki - Przypominam też o moim poprzednim pytaniu.
Image
Image
Awatar użytkownika
Imperium
New One
 
Posty: 120
Rejestracja: 16 Mar 2010, o 17:08

PoprzedniaNastępna

Wróć do Muunilinst

cron