Adrien już miał odparować ciętą ripostą przytyk barmana, jednak wydarzenia w barze okazały się jeszcze szybsze. Młody dziennikarz, słysząc krzyki, szybko odwrócił się na swoim stołku, obserwując otoczenie. Zauważenie kłócącej się pary nie zajęło mu dużo czasu, więc zaczął się przyglądać rozwojowi sytuacji.
Gdy zobaczył blaster i wielkie prawdopodobieństwo rozpętania się strzelaniny, wyraźnie zrzedł mu humor. Herroh nie był nigdy zbyt wojowniczy, wolał zdobywać informacje niż walczyć, jednak ta sytuacja mogła pomóc w wywiadywaniu się historii barmana. Co głowa pomyślała, to niezupełnie usta przyjęły, gdyż Quizan zapytał cicho stojącego za barem mężczyzny:
- Strzelanina na Taris? Czy to aby nie jest zły pomysł?
Gdy zobaczył blaster i wielkie prawdopodobieństwo rozpętania się strzelaniny, wyraźnie zrzedł mu humor. Herroh nie był nigdy zbyt wojowniczy, wolał zdobywać informacje niż walczyć, jednak ta sytuacja mogła pomóc w wywiadywaniu się historii barmana. Co głowa pomyślała, to niezupełnie usta przyjęły, gdyż Quizan zapytał cicho stojącego za barem mężczyzny:
- Strzelanina na Taris? Czy to aby nie jest zły pomysł?