Content

Naboo

[Naboo] Showgirl

Image

[Naboo] Showgirl

Postprzez Mistrz Gry » 19 Sty 2013, o 13:52

Violetta Hale przenosi się z: [Naboo]Dom Violetty Hale

Dean Coben mieszkał w nowym budynku wybudowanym w miejscu sterty gruzów, jaka powstała, gdy w czasie niedawno zakończonej wojny domowej siły rojalistów starły się z buntownikami. W czasie walk duże znaczenie miała obecność członków Zakonu Jedi, których nieocenione wsparcie pozwoliło powstrzymać rebelię, ale i którzy odkryli tropy prowadzące do dowodów na to, że Imperium Galaktyczne stało za zamieszkami i otwartym buntem przeciwko królewskiej władzy. Niestety, obecność strażników pokoju na Naboo nie wystarczyła, by uchronić króla Rogera i jego ministrów przed śmiercią z rąk podburzonych mieszkańców i przebranych za nich szturmowców.
Stojące obok siebie, trzy bliźniacze apartamentowce robiły na przechodniach wrażenie swoją nowoczesną architekturą, ale jednocześnie niezbyt pasowały do tradycyjnej zabudowy Theed. Zbudowane na podstawie trójkąta ostrokątnego budynki, o białych ścianach wypełnionych przyciemnionymi szybami, wznosiły się na wysokość dwudziestu pięter. Otoczone były zielenią i wąskimi, uroczymi alejkami wysypanymi drobnymi kamyczkami.
Zdecydowanie różniły się od otaczających je, w wielu wypadkach mocno noszących ślady ostatnich walk, zabudowań. Violetta, gdy zobaczyła adres, kojarzyła w której części miasta powinna szukać mieszkania Deana, ale dopiero, gdy stanęła pod bliźniaczymi apartamentowcami, dotarło do niej jak bogaty musi być jej klient.
Do budynków nie miał jednak wstępu każdy, bowiem teren otoczony był dyskretnym, prawie niezauważalnym w roślinności, płotem, a wejścia strzegło dwóch wartowników oglądających holowidy w budce przy wjeździe. Można się było spodziewać, że strażnicy dysponują także airspeederem, by uniknąć wtargnięć na teren z powietrza.

Kliknij, aby zobaczyć wiadomość od Mistrza Gry
Awatar użytkownika
Mistrz Gry
Mistrz Gry
 
Posty: 6994
Rejestracja: 3 Maj 2010, o 19:02

Re: [Naboo] Showgirl

Postprzez Kayla Hale » 19 Sty 2013, o 20:41

Viola była zdziwiona wysokim apartamentowcem. Kojarzyła tę okolicę, ale, że powstało tutaj coś takiego? Kompletnie się tego nie spodziewała. To oznacza, że jej klient musi mieć kasę i to całkiem sporo. Violet poszła w kierunku wejścia na teren budynku. Trochę się zamyśliła, więc zdziwiło ją to, że wpadła na coś po drodze i czyjeś silne ramiona pomogły jej utrzymać równowagę, a gdy Viola bez problemu stała samodzielnie to spojrzała w górę(bardzo, bardzo wysoko) i zobaczyła mężczyznę o kamiennej twarzy, który najwyraźniej był jednym z wartowników. Blondynka się trochę cofnęła i zdała sprawę, jak blisko niego się znalazła, teraz nie wydawał się już taki wysoki. On i jego towarzysz dosłownie wlepili w nią gały. Violkę to trochę zirytowało. Westchnęła i rzuciła jednemu swoją torebkę, który zwinnie ją złapał. Tym czasem tancerka stanęła sztywno, już kiedyś spotykała się z czymś takim. Ochrona udaje tak troskliwych, iż musi znać wyposażenie każdego, kto chce wejść na teren apartamentowca.
Podczas gdy jeden grzebał w jej torebce, drugi przeszukiwał ją, choć "przeszukiwał " to trochę błahe określenie. Nie dość, że zżerał ją wzrokiem, to pewnie jeszcze najchętniej zerwałby z niej ubranie. Viola natomiast nie zaszczyciła go więcej wzrokiem, stała nieruchomo wpatrując się, co drugi facet wyprawia z jej własnością. Co on mógł tam znaleźć? Same kobiece rzeczy typu kosmetyki. Niechętnie oddał jej torebkę, a Violet posłała mu chłodne spojrzenie. Gdy szła w kierunku wejścia do apartamentowca, to czuła na sobie ich przeszywający wzrok i słyszała, jak wymieniają kilka zdań, choć nie zrozumiała ani słowa.
Szybką windą dostała się na odpowiednie piętro. Spotkała jeszcze kilku kolesi, którzy mogli uchodzić za ochronę, lecz nikt jej już nie zatrzymał. Wnętrze też robiło na niej ogromne wrażenie. Podeszła do odpowiednich drzwi, nie bardzo wiedząc co zrobić. Uniosła swoją rękę i nacisnęła dzwonek.
R.I.P:
Image

Image
Awatar użytkownika
Kayla Hale
Gracz
 
Posty: 181
Rejestracja: 25 Gru 2012, o 18:41
Miejscowość: Katowice

Re: [Naboo] Showgirl

Postprzez Mistrz Gry » 21 Sty 2013, o 23:39

Głośną, elektroniczną muzykę oraz wybuchy śmiechu słychać było już po wyjściu z windy - wszystko wskazywało na to, że mężczyźni na wieczorze kawalerskim przednie się bawili. Na każdym piętrze były tylko dwa apartamenty, więc i korytarz nie był zbyt długi. Po przejściu zaledwie kilku kroków Hale dzwoniła już do mieszkania.
Otworzył jej - jakżeby inaczej - Dean Coben. Ubrany był w jaskrawą koszulę z Ewokami, a pod szyją miał krawat z wyszytym Gunganem. Obrzucił Violettę takim spojrzeniem, jakby przez ułamek sekundy zastanawiał się kim właściwie jest ta atrakcyjna blondynka, po czym uśmiechnął się szeroko i ruchem ręki zaprosił ją do środka.
-Wchodź, wchodź - powiedział przepuszczając ją w progu. - Łazienka jest na prawo, jeśli chcesz się przygotować jakoś, do barku podążaj za muzyką do salonu. Gotowa na show?

Kliknij, aby zobaczyć wiadomość od Mistrza Gry
Awatar użytkownika
Mistrz Gry
Mistrz Gry
 
Posty: 6994
Rejestracja: 3 Maj 2010, o 19:02

Re: [Naboo] Showgirl

Postprzez Kayla Hale » 23 Sty 2013, o 14:55

Violet uśmiechnęła się uwodzicielsko do mężczyzny i weszła do apartamentu. Nie zwracała żadnej uwagi na głośną muzykę czy śmiechy mężczyzn, zaparło jej dech w piersiach na widok tego, jak jej klient mieszka. O ja pierdzielę, on jest dziany jak mało kto, pomyślała.
Z zamyślenia wyrwały ją słowa Deana. Czy jest gotowa na show? Mało powiedziane! Podeszła do niego i stanęła tak blisko, że ich ciała się stykały, a twarze znalazły się kilka centymetrów od siebie, Viola szepnęła mu do ucha:
-Jak nigdy dotąd. Daj mi tylko minutkę.
Po czym go wyminęła i poszła do łazienki, która również zrobiła na niej ogromne wrażenie. Podeszła do wielkiego lustra, zajmującego całą ścianę przed umywalką i spojrzała na swoje odbicie. Zdjęła kurtkę i przyjrzała się sobie jeszcze raz. Chce wyglądać jak najlepiej i genialnie wykonać swoją robotę, a potem jak najszybciej się stąd zmyć. Ułożyła swoje włosy, a następnie powędrowała do wzrokiem do ubrania. Wybrała efektowny krwistoczerwony top ozdobiony cyrkoniową klamrą z przodu i kokardką z tyłu. Wiązany na szyi fason typu bombka, świetnie prezentował jej biust. Dobrała do tego zabójczo krótką skórzaną mini w kolorze czarnym świetnie podkreślająca jej sylwetkę.Wzięła również swoje ulubione szpilki. Kilkoma sprawnymi ruchami poprawiła makijaż, którego nie musiała nałożyć za wiele i wyszła.
Dean musiał dołączyć do swoich kolegów w salonie, ponieważ w korytarzu już go nie było. Violet za muzyką doszła do pokoju w którym trwała zabawa w najlepsze. Powoli zaczynał denerwować ją fakt, że wszystko co znajduje się w tym apartamencie jest mega idealne. Mimo to szybko wkręciła się w rytm muzyki i dołączyła do zabawy.
Niektórzy zdziwieni jej widokiem z radością przyjęli jej obecność. Początek zawsze jest trudny jednak Violka nie okazywała małej niepewności, lecz chciała wyglądać na tą, która jest pewna każdego swojego ruchu. Nigdy nie pracowała na tej zasadzie, ale postanowiła dać z siebie wszystko. Podchodziła do każdego mężczyzny, szeptała im na ucho kilka słodkich i uwodzicielskich słówek, robiła wyzywające i seksowne pozy, które na pewno robiły na nich wielkie wrażenie.Nie zwracała uwagi na to, który koleś ma stracić kawalerską wolność, dla niej nie miało to znaczenia.
Salon był ogromny, a na jego środku stał niewielki szklany stół, nieco zboku znajdowała się ogromna kanapa, na której siedzieli mężczyźni, lub stali w jej pobliżu. Pili drinki i wpatrywali się w nią, podobnie jak facet, siedzący w fotelu centralnie naprzeciwko stołu. Blondynka zrozumiała, że to dla niego jest ta cała impreza. Violeta jednym sprawnym ruchem znalazła się na stole to dosłownie wbili w nią gały. Jej taniec niewiele różnił się od tego w klubie, jedyna różnica taka, że nie miała do pomocy rury, ale i bez niej potrafiła być w centrum uwagi. Wykonując wyzywające ruchy, odwzajemniała spojrzenia mężczyzn, w których oczach kryło się pożądanie. Viola sama z siebie musiała przyznać, a i to pewnie było widać, że jej zainteresowanie wzbudził nikt inny, jak jej klient.

Ps. Nie chciało mi się salonu opisywać xd
R.I.P:
Image

Image
Awatar użytkownika
Kayla Hale
Gracz
 
Posty: 181
Rejestracja: 25 Gru 2012, o 18:41
Miejscowość: Katowice

Re: [Naboo] Showgirl

Postprzez Mistrz Gry » 27 Sty 2013, o 15:25

Ktoś włączył muzykę i z odtwarzacza popłynęły dawno zapomniane jazzowe nuty oraz agresywny, zachrypnięty żeński wokal. Violetta natychmiast dostosowała się do tła i zgrała swoje kocie ruchy z melodią. Jej przesycone seksapilem kroki i dwuznaczne gesty skierowane do przyszłego pana młodego do wrzenia - nie tylko jego, zresztą. Szklanki napełnione drinkami coraz częściej wędrowały do ust, w których nagle zrobiło się dziwnie sucho.
Kiedy utwór się skończył, na chwilę zapadła absolutna cisza, po czym mężczyźni wybuchnęli rozradowanym śmiechem i zaczęli bić brawo. Wyraźnie, bawili się doskonale.
-Zrób sobie drinka, jeśli chcesz - powiedział Dean przysuwając się blisko tancerki. Violettę uderzył zapach perfum, jakich używał. Całkiem niezłych, musiała przyznać. - To było niezłe, tańcz tak dalej, a skapnie ci się premia... Nie zapomnij też o umowie dotyczącej ostatniego tańca...
-Fantastyczny taniec - niespodziewanie obok rozmówców pojawił się niewysoki, nieco grubawy mężczyzna. - Słoneczko, masz fantastyczne ciało, a ja zajmuję się fantastycznymi ciałami! Akty! Akty to jest to, w czym cię widzę! Co byś na to powiedziała?

Kliknij, aby zobaczyć wiadomość od Mistrza Gry
Awatar użytkownika
Mistrz Gry
Mistrz Gry
 
Posty: 6994
Rejestracja: 3 Maj 2010, o 19:02

Re: [Naboo] Showgirl

Postprzez Kayla Hale » 29 Sty 2013, o 14:29

Viola dawała z siebie dużo, jednak nie wszystko. Wiele postanowiła zachować na ostatni taniec, bo jak zwykle, wszystko miała zaplanowane. Po reakcjach mężczyzn wywnioskowała, że świetnie się bawią, co sprawiło, że była pełna satysfakcji.
Zeszła ze stołu i wtedy podszedł do niej Dean, który był zachwycony. Blondynka uśmiechnęła się uwodzicielsko, a jego niezłe perfumy namąciły jej nieco w głowie.
-Okay- mruknęła i zaczęła przeglądać dostępne alkohole, z których mogłaby sobie przyrządzić drinka.- Nie zapomnę tego, czym jest ostatni taniec kocie...
Gdy pojawił się obok nich grubawy mężczyzna, Violet ledwo na niego spojrzała.
-Wiem, że mam fantastyczne ciało geniuszu, a to co widziałeś, to jeszcze nic- powiedziała nieco oschle, kończąc przygotowywanie drinka. Wzięła parę pierwszych lepszych butelek, bo wszystkie były rzadkie, drogie i co ważniejsze bardzo polecane- Akty? Nie...to nie dla mnie. Nie interesuje się sztuką.
Dalej nie zaszczyciła go wzrokiem, swoją uwagę ponownie skupiła na Deanie.
-Kiedy dokładniej ma się odbyć ostatni taniec?- spytała ciekawie, choć tylko po to, żeby sprowokować grubego swoją ignorancją do odejścia. A tak poza tym, to interesowała ją premia, bo w końcu jest tu tylko dla kasy.
R.I.P:
Image

Image
Awatar użytkownika
Kayla Hale
Gracz
 
Posty: 181
Rejestracja: 25 Gru 2012, o 18:41
Miejscowość: Katowice

Re: [Naboo] Showgirl

Postprzez Mistrz Gry » 4 Lut 2013, o 00:41

Grubawy facet wyglądał na nieco zbitego z tropu odpowiedzią Violetty. No bo, niby co, do cholery, ma zainteresowanie sztuką do pozowania nago do zdjęć? Mężczyzna podrapał się po głowie zastanawiając się czy wyjaśnić tancerce, jaka miałaby być jej rola w całym przedsięwzięciu, ale zrezygnował z tego pomysłu - w końcu chętnych na sesję zdjęciową jest pełno i mają wcale niezgorsze ciała niż ta dziewczyna. Mruknął coś pod nosem w odpowiedzi i wrócił na kanapę. Striptizerki zdecydowanie lepiej jest oglądać niż z nimi rozmawiać.
-Spokojnie, spokojnie - powiedział Dean uśmiechając się do kobiety, gdy ta upiła łyk alkoholu. - Wszystko w swoim czasie... Chyba nigdzie się nie spieszysz, prawda?
Ostatnie słowa wypowiadane przez Deana zdawały się dochodzić zza ściany, zaś twarz młodego mężczyzny niespodziewanie zaczęła się rozciągać i wykręcać jak w jakimś dziwnym kalejdoskopie. Nim świat przesłoniła ciemność, zdążyła jeszcze dostrzec czerwonoskórą Zeltronkę, która niespodziewanie pojawiła się za plecami Deana. Jej złośliwy uśmiech był ostatnim, co zapamiętała zanim osunęła się w objęcia nieświadomości.

Pulsujący ból głowy zdawał się rozrywać Violetcie czaszkę. Kiedy spróbowała otworzyć oczy, niespodziewanie znalazła się na karuzeli, a zawartość żołądka podeszła jej do gardła, po czym ponownie wróciła na swoje miejsce, zostawiając w ustach jedynie kwaśny smak. Ustach wysuszonych na wiór, trzeba dodać - Hale mogłaby przysiąść, że jej język zamienił się w pustynne wydmy Tatooine.
Dziewczyna, nie bardzo pamiętając, co się z nią działo przed utratą przytomności, próbując dojść do siebie, leżała na podłodze w pozycji embrionalnej. Gdyby ktoś zapytał ją jak długo tuliła kolana do własnej piersi na ziemi, nie byłaby w stanie odpowiedzieć czy minęło zaledwie kilkadziesiąt sekund czy minut.
Tak czy inaczej, gdy do jej świadomości wreszcie przebiły się wspomnienia z wieczoru: luksusowy apartamentowiec, taniec na wieczorze kawalerskim i drink po wypiciu którego upadła na ziemię bez przytomności, gwałtownie się wyprostowała szeroko otwierając oczy.
Wciąż znajdowała się w salonie Deana, tego była pewna. Za oknem panowała ciemna noc rozjaśniona jedynie przez uliczne latarnie - niemal wszyscy mieszkańcy Theed w tej chwili spali i w żadnych oknach nie paliły się światła. Nikła poświata, jaka dostawała się z zewnątrz pozwalała jedynie rozróżnić kontury otaczających ją rzeczy.
A także dostrzec przerażone, martwe oczy Deana wpatrujące się w sufit - a obok nich kolejne, należące do grubawego łysola. Była sama między trupami.
Awatar użytkownika
Mistrz Gry
Mistrz Gry
 
Posty: 6994
Rejestracja: 3 Maj 2010, o 19:02

Re: [Naboo] Showgirl

Postprzez Kayla Hale » 5 Lut 2013, o 21:56

Violett stała oniemiała, rozglądając się po salonie jakby wierzyła, że to jakiś głupi żart. Nikt, żaden mężczyzna się w jakikolwiek sposób nie poruszał. Oczy były puste, klatka piersiowa nieruchoma. Blondynka jedną ręką złapała się za usta, a drugą za gardło aby stłumić krzyk.
Jak to się stało? Piła drinka i rozmawiała z Deanem, spławiła grubego, a potem zawirowania w jej głowie...i tajemnicza zeltronka. Viola przez chwilę zastanawiała się kim ona jest. Była pewna, że dokładnie ją widziała w swoim śnie. Czy to ona zabiła jej klienta i pozostałych? To pozostawało dla niej zagadką, na którą odpowiedzi może nigdy nie poznać. Zachodziła w głowę czemu ona przeżyła W końcu w śnie, zeltornka ją zabiła...znaczy chyba. Nie podobała się jej ta cała sytuacja. Dalej nie mogąc ogarnąć tego co się wydarzyło cofnęła się aż pod ścianę, a potem się usunęła na ziemię i siedziała z kolanami podciągniętymi pod samą brodę, łokciami opartymi na nich i twarzą ukrytą w dłoniach.
Nie wiedziała co ma robić ani co ma myśleć. Miała sobie tak po prostu stąd wyjść jak gdyby nigdy nic? To wydawałoby się...takie dziwne. Była przestraszona, nie miała pojęcia co się stało, a nawet co się stało z nią. W jej głowie cały czas istniał widok zeltronki ze złośliwym uśmiechem.
R.I.P:
Image

Image
Awatar użytkownika
Kayla Hale
Gracz
 
Posty: 181
Rejestracja: 25 Gru 2012, o 18:41
Miejscowość: Katowice

Re: [Naboo] Showgirl

Postprzez Mistrz Gry » 18 Lut 2013, o 02:10

Violetta, siedząc pod ścianą, straciła rachubę rachubę czasu i nie była w stanie określić jak długo trwała w bezruchu starając się zrozumieć co się stało, gdy była nieprzytomna. Z transu wyrwał ją dopiero zbliżający dźwięk syren. Nie trwało długo, gdy za oknem dostrzegła niebieskie błyski mrugających świateł umieszczonych na policyjnych śmigaczach.
Z jednej strony, wszystko wskazywało na to, że funkcjonariusze zmierzają do apartamentu, gdzie samotna kobieta niepotrafiąca wytłumaczyć co się stało, siedzi w ciemnym pokoju między martwymi ciałami. Z drugiej strony, gdyby tak było, oznaczałoby to, że ktoś poinformował służby bezpieczeństwa o wielokrotnym morderstwie.
Cóż, na pewno nie była to Violetta.

Kliknij, aby zobaczyć wiadomość od Mistrza Gry
Awatar użytkownika
Mistrz Gry
Mistrz Gry
 
Posty: 6994
Rejestracja: 3 Maj 2010, o 19:02

Re: [Naboo] Showgirl

Postprzez Kayla Hale » 19 Lut 2013, o 00:43

W głowie Violet na raz pojawiło się tysiące myśli i decyzji do podjęcia. Nie zabiła tych mężczyzn...to mało prawdopodobne, ale sama nie potrafiła wytłumaczyć co się właściwie stało, a jeśli funkcjonariusze zmierzali tutaj, to będą chcieli się tego dowiedzieć. Bardzo możliwe, że będą nawet ją podejrzewać.
Viola poczuła złość i stała się bardziej impulsywna. Nie, nie chciała tu zostać. Wybiegła z salonu i udała się do łazienki po swoje rzeczy. Zabrała torebkę, jak i kurtkę, potem wybiegła na klatkę. Nie miała pojęcia, czy funkcjonariusze jadą tutaj windą, czy wspinają się po schodach. Blondynka przeklęła pod nosem i wybrała schody prowadzące do góry. Nie wiedziała dokąd ją nogi zaniosą, ale podejrzewała, że jej szanse na ucieczkę, są zerowe.
R.I.P:
Image

Image
Awatar użytkownika
Kayla Hale
Gracz
 
Posty: 181
Rejestracja: 25 Gru 2012, o 18:41
Miejscowość: Katowice

Re: [Naboo] Showgirl

Postprzez Mistrz Gry » 26 Lut 2013, o 14:39

Nogi niemal same niosły Violettę po schodach i nim tancerka się zorientowała, była już na najwyższym piętrze, a ona sama miała lekką zadyszkę - bardziej z nerwów niż wysiłku fizycznego. Choć próbowała sobie jak najdokładniej przypomnieć wydarzenia sprzed utraty przytomności, wszystko pozostawało za mgłą, rozmazane przez działanie jakiegoś środka, który skutecznie ją uśpił. Czyżby to było coś w drinku? Nie mogła sobie przypomnieć czy widziała, by ktoś jeszcze nalewał sobie z butelki, z której ona piła. Z drugiej strony, możliwe że narkotyk znajdował się na szklance - tak czy inaczej, obecność środków odurzających w jej organizmie mogłaby zapewnić jej alibi w razie złapania - o ile jej krew zostanie szybko przebadana.
Wycie syren dochodziło z tak bliska, że Violetta nie miała najmniejszych wątpliwości, że funkcjonariusze są już pod apartamentowcem. Nie minęło wiele czasu, gdy usłyszała przytłumione głosy dochodzące z dołu, a chwilę później szybkie kroki po schodach. Policjanci byli w środku.
-Zabezpieczcie wszystkie piętra - do jej uszu doszedł rozkaz wydany zdecydowanym, władczym tonem. - Sprawdźcie mieszkańców z listą, jaką dostaliśmy od strażnika.
Najpóźniej za kilkadziesiąt sekund znajdą ją - to było pewne. Violetta rozejrzała się wokół i dostrzegła drabinkę prowadzącą na dach budynku...

Kliknij, aby zobaczyć wiadomość od Mistrza Gry
Awatar użytkownika
Mistrz Gry
Mistrz Gry
 
Posty: 6994
Rejestracja: 3 Maj 2010, o 19:02

Re: [Naboo] Showgirl

Postprzez Kayla Hale » 26 Lut 2013, o 22:28

Violet się lekko zestresowała i szybko znalazła się przy drabinie, gotowa się po niej wspiąć. Gdy jej ręce znalazły się na pierwszym szczebelku coś ją zatrzymało. Coś zewnętrznego, po prostu poczuła, że to nie ma sensu, bo ją znajdą i nie stanowi różnicy, czy zrobią to tutaj, czy na dachu. Tam jedyną drogą ucieczki by było skoczenie sobie z tylko wielu pięter, bo to przecież tak nisko...a chwilę potem mieć skrzydełka, grać na harfie i latać wśród chmurek.
Violeta zamknęła oczy i westchnęła. Nie ma zamiaru znaleźć się na dachu tego apartamentowca. Nie zabiła tamtych mężczyzn, to na pewno, więc raczej nic jej nie udowodnią. Pod znakiem zapytania zostaje jednak, kto to zrobił? Blondynka nie miała czasu na rozmyślania, ponieważ głosy mężczyzn stawały się coraz wyraźniejsze. Szybkim krokiem zbliżali się do niej, nawet gdyby Violet chciała, nie miałaby szans na żadną ucieczkę, co zresztą byłoby bezsensowne...w sumie było od początku. Tancerce pozostało stanąć twarzą twarz z losem. Viola nie musiała długo czekać, ciekawa chciała zobaczyć, jakie niespodzianki tym razem ją spotkają i z jakim trudem...bądź łatwością poradzi sobie z nimi.
R.I.P:
Image

Image
Awatar użytkownika
Kayla Hale
Gracz
 
Posty: 181
Rejestracja: 25 Gru 2012, o 18:41
Miejscowość: Katowice


Wróć do Naboo

cron