Pytania Żółtodzioba - temat dla nowozarejestrowanych

[Nathir]

Polecam również HoloNet i przeczytanie całej fabuły - bo nieco odchodzi od kanonu.

[Peragnus]

Chciałbym się dowiedzieć czy jest możliwość stworzenia postaci która ma tam jakiś potencjał mocy ale nie jest tego świadoma, jak i korzysta z niej czasami nieświadomie, chodzi bardziej o to że za jej pomocą może wtopić się w tło i być niewidocznym ale tylko w sytuacji gdy porusza się bardzo powoli lub w kompletnym bezruchu, oczywiście nie chodzi mi również o to że napiszę sobie że stoję nieruchomo i nagle znikam komuś z oczu, tylko że gdzieś tam za kimś się skradam w cieniu i potrafię ukryć swoją obecność.

[Nathir]

n i e

[Jack Welles]

Władanie Mocą
Jedną z najważniejszych (i jednocześnie najczęściej ignorowanych przez Graczy) zasad jest zakaz tworzenia postaci władających Mocą. Bez względu na to, jak często byśmy o tym nie wspominali, zawsze znajdzie się ktoś liczący na to, że w jego przypadku zrobimy wyjątek i pozwolimy rozpocząc grę postacią Rycerza Jedi. Twoja postać będzie mogła odkryć tajniki korzystania z Mocy w czasie gry fabularnej, jednak Mistrzowie Gry będą wymagali od Ciebie czegoś więcej niż deklaracji w stylu "chcę, żeby mój bohater został Sithem" - pamiętaj, że zarówno Bractwo Sithów, jak i Zakon Jedi przestały istnieć ponad czterdzieści lat temu, zaś ich członkowie kojarzą się bardziej z mitami i legendami niż prawdziwymi postaciami.
To jest moment, w którym powiesz, że Jedi i Sithowie to nie wszystko, a Moc nie ogranicza się do sztuczek umysłowych i przesuwania przedmiotów myślą. Owszem, w uniwersum Gwiezdnych Wojen bez większego problemu można znaleźć rasy, których przedstawiciele korzystali z tej tajemniczej siły często nie wiedząc, że to robią - bo każdy z nich to potrafił. Najprostszym przykładem są Miraluka, którzy - nie mając oczu - otoczenie postrzegali za pomocą tzw. Wzroku Mocy. Uniemożliwienie im korzystania z tej specyficznej zdolności byłoby ruchem pozbawionym sensu, więc zarówno to, jak i inne przykłady podobnego użytkowania Mocy traktowane będą jako wyjątki. Z drugiej jednak strony, niektóre "rasowe" umiejętności są wyuoczone i nie dotyczą każdego przedstawiciela danego gatunku, prez co bardziej przypominają człowieka i skakanie wzwyż na wysokość dwudziestu metrów. Jeśli masz wątpliwości czy zdolności posiadane przez Twojego bohatera zostaną zaakceptowane, nie bój się zapytać zanim zaczniesz pisać Kartę Postaci.

Jak na moje to nie ma opcji. Więcej informacji na temat tworzenia karty postaci masz tutaj: Tworzenie karty postaci.

[Zulrok]

Równie dobrze możesz obyć się bez Mocy i napisać, że umie się tak skradać, że jest prawie niezauważalny w cieniu, (tak jak Will, Halt w seri "Zwiadowcy" Flanagana jak ktoś to wogóle kojarzy), (czy nawet Sam Fisher z Splinter Cella). Ale oczywiście najlepiej wykorzystać nielegalną Moc Edit: @Jack, nie można mieć jedajców/sithów Moc każdy może mieć gdzieś w sobie, ale jako dorosły to Peragnus sobie w chwilach irytacji coś zrobisz albo intuicja coś podpowie.

[Jackson Sawyer]

Nie wiem jak wy, ale ja swoją postać stworzyłem tak, że nawet gdybym mógł używać Mocy, to raczej średnio by mi to do niej pasowało..
Co nie zmienia faktu, że tworzenie postaci władających Mocą jest oklepane, i wystrzegamy się go na naszym forum.

[Peragnus]

No właśnie czytam tą serie "Zwiadowcy" i jestem na 4 tomie, przeczytałem też większość holonetu, o tej mocy też ale wolałem się dopytać. Raczej nie będę się śpieszył z robieniem KP i dokładnie wszystko opiszę.

[Jack Welles]

@Alex - czytanie ze zrozumieniem siada widzę - wyraźnie jest napisane, że nie można mieć postaci władającej Mocą. Czy robi to nieświadomie czy świadomie jest bez różnicy bo nie ma uściślenia i w domyśle obie opcje powinny być zakazane.

Jedną z najważniejszych (i jednocześnie najczęściej ignorowanych przez Graczy) zasad jest zakaz tworzenia postaci władających Mocą.

[Zulrok]

Władanie Mocą, a posiadanie Mocy to chyba co innego. Admini chyba by nie zrobili czystki mocy na MM. Napewno w odpisie MG po jakimś wybuchu złości coś u gościa napełnionego Mocą by się zrobiło., ale w sumie to kwestia żab i nie róbmy offtopu

[Nathir]

Ale impy sprawdzają na każdym kroku midichloriany, więc nawet jakby był wrażliwy na Moc to by go znaleźli i wrzucili do pieca. Nie mówiąc o używaniu jakieś umiejętności związanej z Mocą

[Jack Welles]

Myślę, że tak dokładnie zrobili Zieloni - w sensie zupełną czystkę. Poza tym Świeżak wcale nie przedstawił nieświadome używanie Mocy.

[Peragnus]

Chciałbym dopytać się również o Taris, została zbombardowana a później odbudowana lecz ciekawi mnie czy została całkowicie odbudowana, szukam jakiejś luki, miejsca gdzie w podnieście słońce jednak dociera.

[Jack Welles]

[Taris] Opis planety - tu masz opis jak u nas to wygląda. Myślę, że jest jak kiedyś - biedota na dole, bogacze na górze.

[Peragnus]

Przeczytałem to już dawno temu bo tu zaczynam swoją historię, dlatego też chcę się nieco o niej dowiedzieć, niby było raz porządnie zniszczone a później nieco mniej ale odbudowane ale właśnie mi chodzi o to czy całkowicie zostało odbudowane, bo na przykład w grze zostało trochę inaczej przedstawione, po bombardowaniu Malaka powierzchnia planety została kompletnie zniszczona przez atak orbitalny, ocalało tylko podziemie bo było na samym dole, wreszcie dotarło tam słońce a wracając do fabuły forum to miasto zostało niby odbudowane chociaż przeczy to całkowicie logice, przecież zostało tylko podziemie i same filary, nie było już nawet dolnego miasta, do podziemi po paru tysiącleciach dotarło w końcu słońce, jakoś nie widzę aby od takich podstaw mając na karku Raghuli odbudowali miasto w całości, może jeden poziom ale nie dwa, na to trzeba by było poświęcić setki tysięcy lat jak i istnień aby budować i jednocześnie tępić mutanty. Najpierw musieli by oczyścić całą planetę z gruzów, w ten czas zginęło by albo przekształciło w te paskudne kreatury setki istnień. Prosiłbym kogoś o jakieś konkrety bo bardzo mi zależy aby dowiedzieć się więcej.

[Jackson Sawyer]

Stary, oni mieli na to 4 tysiące lat. To trochę dużo czasu.

[Peragnus]

Według mnie to i tak nie trzyma się kupy, nawet mając 4 tysiące lat, po co mieli by odbudowywać całkowicie miasto na terenie całej planety skoro nie mieli by dosyć ludności aby to utrzymać, żeby miasto jakoś funkcjonowało, gdzie znaleźli by tyle milionów istnień, przecież większość zginęła podczas bombardowania, została tylko garstka, z punktu ekonomicznego nie opłacało się takie przedsięwzięcie, planeta jest przecież na zewnętrznych rubieżach, zero jakiejkolwiek korzyści bo nawet szlak handlowy tamtędy nie idzie. Sorka że jestem taki upierdliwy

[Chester Westman]

Jak to wygląda u nas - masz w linku. Czy trzyma się to kupy czy nie, to już temat na osobną dyskusję

[Tzim A'Utapau]

po co mieli by odbudowywać całkowicie miasto na terenie całej planety skoro nie mieli by dosyć ludności aby to utrzymać, żeby miasto jakoś funkcjonowało, gdzie znaleźli by tyle milionów istnień, przecież większość zginęła podczas bombardowania,

Dobrze, że po bombardowaniu Warszawy ludzie mieli inne zdanie... byłby dzisiaj problem.

z punktu ekonomicznego nie opłacało się takie przedsięwzięcie,

Z ekonomicznego punktu widzenia lepiej odbudować zniszczenia, niż szukać i kolonizować nową planetę.

Taris kanonicznie została odbudowana. Była jedną z bardzo niewielu zestandaryzowanych planet na Rubieży, ekumenopolis, nawet własną Świątynię Jedi miała. Dla Rubieży to był odpowiednik Coruscant. Latarenka wśród dziczy, swoisty bastion galaktycznego społeczeństwa, zanim rozbiło się o Przestrzeń Huttów w dobie ekspansji.

gdzie znaleźli by tyle milionów istnień,

W galaktyce ich dostatek

zero jakiejkolwiek korzyści bo nawet szlak handlowy tamtędy nie idzie.

Idzie i to jeden z pięciu najważniejszych w Galaktyce - Hydiański. Dlatego właśnie Taris się swego czasu tak rozrosło.

[Peragnus]

Dzięki za sprostowanie, nie jestem jakimś tam wielkim znawcą i doceniam wasze komentarze Postaram się dopasować aczkolwiek pierwszy raz jestem na tak rozbudowanym PBF, zwykle przemykałem z jednego szaraczka do drugiego gdzie takie KP jak tu były zbędne, mam nadzieje że z biegiem czasu zdobędę więcej doświadczenia.

[RL-FRD]

Ile dni się czeka na tą prywatną wiadomośc?
A może to wygląda teraz inaczej?

EDIT

Kurczę... czytałem to o nicku, a jak się rejestrowałem to wpisałem sobie "z automatu" ten, co prawie zawsze biorę... da się to jakoś zmienic?