Content

Sprawy forumowe

Mgławica Mocy - Opowieści

Image

Mgławica Mocy - Opowieści

Postprzez Kelan Navarr » 13 Lut 2016, o 05:33

Image


Drogi czytelniku,

jeśli czytasz te słowa, Mgławica Mocy nie jest dla Ciebie obcym miejscem. W momencie, gdy powstaje ten wstęp, nasze forum działa już od ponad siedmiu lat i jak pokazuje choćby ta inicjatywa – ma się doskonale. Gdy zaczynaliśmy jako forum Akademia Jedi założone pod wpływem impulsu przez dwóch internetowych znajomych, nikt nie śmiał nawet przypuszczać, że zajdziemy tak daleko. Nie byłoby to możliwe bez wszystkich wyjątkowych ludzi, których Mgławica na przestrzeni lat zjednoczyła pod jednym, wirtualnym dachem i to właśnie im wszystkim chciałbym zadedykować tę książkę. Niniejszy zbiór opowiadań jest zaledwie namiastką historii, które odegrane zostały na forum od jego startu. Selekcja tekstów była chyba najtrudniejszą częścią zadania, gdyż nie było fizycznej możliwości, by w pojedynczej formie pisemnej zawrzeć wszystkie najciekawsze opowieści. W tym celu musiałby powstać kilkunastotomowy cykl. Mam jednak nadzieję, że zestaw, który przygotowaliśmy, spełni Twoje oczekiwania i dostarczy kilku godzin rozrywki. Jestem świadom, że wielu czytelników nie zgodzi się w pełni z wyborem i orzeknie, iż niektóre decyzje mogły być inne. Racja będzie również po ich stronie, lecz podczas selekcji mieliśmy konkretne powody, by wskazać akurat te a nie inne teksty. Dostęp do niniejszego zbioru jest publiczny, więc pozostaje mi mieć nadzieję, iż książka spotka się z tak ciepłym przyjęciem, że nie będzie ostatnią odsłoną cyklu.

W czterech przypadkach na warsztat wzięliśmy przygody, w których udział brali gracze i z formy postowej przekonwertowaliśmy je na standardowe opowiadania. Wymagało to korekt i drobnych zmian w samym tekście jak i jego układzie, lecz mam nadzieję, że uczestnicy przygód nie będą mieli nam tego za złe i po prostu odnajdą przyjemność w ponownym przeżyciu pewnych fabularnych wydarzeń. W przypadku Spuścizny dopisałem zakończenie historii, więc wszyscy zainteresowani mogą przeczytać, do czego doprowadziło śledztwo w sprawie śmierci zwierzchnika ISB. Poza tym opowiadania stworzyliśmy z ciepło wspominanych przez graczy przygód Echo strat i Zaginiony transportowiec oraz sporej części największego wydarzenia fabularnego w historii Mgławicy, czyli imperialnego ataku na Coruscant – Atak na Świątynię Jedi. Całość domyka pięć opowiadań, które zwyciężały w mgławicowych i pozamgławicowych konkursach, bądź po prostu cieszyły się Waszą sympatią i uznaniem. Na końcu książki umieściliśmy tło fabularne Mgławicy Mocy do roku 70 ABY. Jeśli zastanawiasz się nad dołączeniem do naszego grona, może pomóc ono w podjęciu decyzji.

Na koniec chciałem podziękować wszystkim graczom Mgławicy Mocy za cały czas, który spędzili w naszej „odległej galaktyce” i za setki fascynujących przygód, których byli i są autorami.
Szczególne podziękowania kieruję w stronę Davida Turouga i Tau, bez których zaangażowania ta odsłona Opowieści nigdy by nie powstała. Jesteście wielcy.

W imieniu całego składu administracyjnego
Kelan



PRZECZYTAJ

Image
Image
Awatar użytkownika
Kelan Navarr
Gracz
 
Posty: 2329
Rejestracja: 28 Gru 2008, o 00:13

Re: Mgławica Mocy - Opowieści

Postprzez Kelan Navarr » 13 Lut 2016, o 05:41

Tradycyjnie zapraszam do dzielenia się wszelkimi opiniami i uwagami. W przypadku składania w przyszłości kolejnej części, będą nieocenione.
Image
Awatar użytkownika
Kelan Navarr
Gracz
 
Posty: 2329
Rejestracja: 28 Gru 2008, o 00:13

Re: Mgławica Mocy - Opowieści

Postprzez Alice » 13 Lut 2016, o 12:21

Przede wszystkim wiele gratulacje dla całej ekipy, która brała udział w całym przedsięwzięciu. Czytając post, a także spoglądając na zbiór opowiadań jestem dumna, że pbf na którym grywam ma kolejne wydanie książkowe historii stworzonych przez graczy. Czytaniem zabiorę się w wolnej chwili, więc wtedy wypowiem się szerzej. Jak na razie szczere gratulacje i słowa uznania :mrgreen:
Image
Awatar użytkownika
Alice
Gracz
 
Posty: 387
Rejestracja: 27 Lut 2012, o 14:43

Re: Mgławica Mocy - Opowieści

Postprzez Vestibor Rothal » 13 Lut 2016, o 12:53

Ja również jestem zachwycony, że mogę grać na takim forum. Już na pierwszy rzut oka widać jaki ogrom pracy włożyliście w powstanie tej książki. Jestem pewien, że będzie mi się ją miło czytało skoro wy ją tworzyliście. Gdy tylko znajdę chwilę czasu zagłębie się w nią i wtedy napisze coś więcej. Jak na razie gratuluję wytrwałości i cierpliwości w jej tworzeniu. Warto się starać skoro można kiedyś trafić do takiego ,,cudeńka".
Awatar użytkownika
Vestibor Rothal
Gracz
 
Posty: 150
Rejestracja: 8 Lis 2015, o 00:22

Re: Mgławica Mocy - Opowieści

Postprzez Saine Kela » 13 Lut 2016, o 19:40

Jestem po lekturze całej książki, książki, którą mogę dotknąć w formie fizycznej. Wygląda naprawdę fantastycznie, a na półce prezentuje się cudnie. Wszystkie zawarte w niej ilustracje też są fenomenalne, przy czym ukłony dla Kela, jako ich autora :D. Sama idea takiej książki fajna, pokazuje, że to forum, to coś więcej niż tylko powstające posty w różnych tematach, ale także masa ciekawych przygód, które potrafiły wciągnąć i stworzyć fantastyczną atmosferę. Zamieszczono tam teksty konkursowe, czy inne stworzone osobne opowiadania, a także przygody rozegrane na forum, przy czym trzeba je było złożyć w jedną spójną całość. To z pewnością nie było łatwe, a wyszło całkiem dobrze. Tak więc jestem bardzo zadowolona.
Czy są wady? Są, jak zawsze są, co zresztą nie może dziwić przy pierwszym takim przedsięwzięciu. Zresztą już z Kelem rozmawiałam na ten temat. Wyłapywałam błędy, literówki, brak przecinków (przecinki, ha!), ale rozumiem, że wykorzystywano posty użytkowników, więc może nie wszystko dało się wyłapać. Ale to wszystko, to tylko kwestie techniczne, które zawsze można naprawić... przy kolejnym wydaniu, a mam nadzieje, że jeszcze kiedyś, w przyszłości, dalszej czy bliższej do tego może dojść. Bo jak wspomniałam wyżej, sama idea jest fantastyczna i pomimo niedociągnięć (technicznych, a nie treściowych), zdecydowanie trzeba to przeczytać, choćby z ciekawości i by dowiedzieć się, jakie ciekawe rzeczy działy się przed restartem, bo wszystkie opowiadania, poza jednym, powstały przed restartem forum, które miało miejsce już jakiś czas temu.
Nie mogę się doczekać następnej książki i tego, co można by w niej zamieścić, a pewnie jest jeszcze wiele historii wartych zapamiętania, a do tego czasu mogą pojawić się nowe, w końcu forum cały czas działa, a gracze nadal odpowiadają za tworzenie niezwykłych przygód. :)
Image

Image

GG: 6687478
Awatar użytkownika
Saine Kela
Gracz
 
Posty: 710
Rejestracja: 18 Cze 2013, o 13:04
Miejscowość: Pandarium/Ruda Śląska

Re: Mgławica Mocy - Opowieści

Postprzez Kelan Navarr » 10 Kwi 2016, o 08:02

MGŁAWICA MOCY - OPOWIEŚCI cz.II?


Moi drodzy!

Niecałe dwa miesiące temu udostępniliśmy publicznie zbiór opowiadań Mgławica Mocy - Opowieści. Wcześniej grupa szczęśliwców otrzymała materialne wersje papierowe. Dwa miesiące to wystarczająco wiele czasu, by całość przeczytać, bądź choćby przejrzeć.
Otrzymaliśmy wiele głosów uznania dla całego przedsięwzięcia, lecz większość z nich tyczyła się samego faktu wydania zbioru. Jedynie Saine odniosła się w temacie do książki jako całości za co serdecznie jej dziękuję.

Jak pisałem powyżej, Wasze komentarze są bezcenne w przypadku próby wydania kolejnego tomu. W związku z tym ponawiam swoją prośbę o wyrażenie opinii na temat Opowieści. By ułatwić sprawę, rozpiszę może punkty, które są dla nas szczególnie istotne. Uwagi na temat jakości wydania papierowego już do nas dotarły i ewentualne przyszłe inicjatywy tego typu powstaną we współpracy z drukarnią, którą mieliśmy na oku na początku prac. Niestety twarda oprawa w przypadku naszego wytypowanego partnera nie do końca wyszła i na ten aspekt zwrócimy szczególną uwagę w przyszłości.

Wszystkich proszę więc o odpowiedź na poniższe pytania. Forma i długość dowolna. Może być to zarówno ciągły tekst, jak i standardowy zestaw pytań i odpowiedzi.
__________________


1. Ogólne odczucia, czyli jak oceniasz samą ideę powstania Opowieści?
2. Jak wypada przeniesienie narracji postowej w tradycyjny, ciągły tekst? (uwzględniamy opowiadania Echo Strat, Zaginiony transportowiec, Spuścizna i Obrona Świątyni Jedi.
3. Które z historii spodobały Ci się najbardziej, a które najmniej?
4. Jak oceniasz stronę techniczną projektu? (układ tekstu, strona wizualna, okładka itd. - byłoby doskonale, gdyby posiadacze wersji papierowych również skrobnęli na ten temat kilka słów).
5. Czy chciał(a)byś zobaczyć kolejną odsłonę Opowieści?
6. Jeśli na powyższe pytanie pojawiła się odpowiedź twierdząca, jakie są Twoje oczekiwania względem kolejnej książki? Jakiego typu historie powinny się w niej znaleźć, jak powinna wyglądać itd.

__________________


Jak pisałem już kilkukrotnie, Wasze opinie są dla nas bezcenne, bo autorom przeważnie najtrudniej wyłapać błędy i niedoskonałości. Jeśli coś jest dobre - napiszcie, że jest dobre, jeśli wymaga zmian i poprawek, napiszcie tym bardziej. Gdyby Saine nie posiadała już wersji papierowej, za jedyną opinię na temat książki, takową bym jej w tym momencie przekazał. Jako że jednak jest już szczęśliwą posiadaczką materialnych Opowieści, może któraś z "recenzji" sprawi autorowi/autorce miłą niespodziankę.
Image
Awatar użytkownika
Kelan Navarr
Gracz
 
Posty: 2329
Rejestracja: 28 Gru 2008, o 00:13

Re: Mgławica Mocy - Opowieści

Postprzez Mistrz Ind'yk » 11 Kwi 2016, o 20:15

1. Fajnie, pomysł jest to naprawdę przedni, by zapoznać się z fajnymi wydarzeniami z forum, z historiami postaci i samego uniwersum, które tutaj razem tworzymy. Także jest to coś na pewno wyjątkowego.
2. Tutaj sprawa zaczyna szwankować, mam pewne problemy z tym przeniesieniem narracji. W Echu strat widać to chyba najwyraźniej. Narracja podzielona jest pomiędzy wszystkie postacie, co powoduje, że staje się niesamowicie zagmatwana i długa. Samo powitanie postaci trwa kilka stron. Co prawda dowiadujemy się z niego naprawdę sporo i postacie zaczynają żyć, jednak wrażenie poplątania pozostaje. Lepiej wygląda to w Zaginionym transportowcu, gdzie postacie są tylko dwie i do tego różnych płci, przez co o wiele łatwiej jest znaleźć się w tym, kto akurat prowadzi narrację. W ogóle lepiej jest już w Spuściźnie, która jest przygodą 1na1 i ma wyraźną główną postać. Dlatego wydaje mi się, że jeśli przenosić duże questy na zwykłą narrację, to warto wybrać jedną postać, która narrację będzie prowadziła. Można na przykład co kilka scen przeskakiwać między nimi, żeby każda miała swój moment, ale jakoś mi nie podpasowało to, jak wszystkie na raz przekazują swoje przemyślenia. Szczególnie, jeśli reagują na jedną sprawę po kolei. Także warto albo ujednolicić narrację w jednej postaci, albo zdecydować się na jakieś inne tego przedstawienie w książce.
Dodatkowo warto byłoby włożyć jeszcze trochę pracy w to, żeby zrobić z tych przygód odrębne całości. Na forum przygoda leci po przygodzie, postacie się znają, czytamy swoje posty, więc wiemy mniej więcej, o co chodzi, gdy ktoś coś wspomina. Ale w opowiadaniu, kiedy Daylana myśli o wydarzeniach, które się zdarzyły, nie ma się dostępu do tego, żeby sprawdzić, o co chodzi. Warto byłoby dopisać takie rzeczy, które w queście nie pojawiają się ze względu na specyfikę forum, a w opowiadaniu są potrzebne. Tak samo przedstawienia postaci, choćby krótkie, żeby było wiadomo, gdzie i z kim dokładnie się jest. W którymś opowiadaniu mi tego zabrakło, postacie zaczęły działać od razu.
3. Opowiadania lepsze od spisanych questów. A co do questów - im mniej postaci, tym lepiej :) .
4. Oceniam na: przyjemnie. Grafiki dodają klimatu, mają w sobie coś tajemniczego. Okładka fajna, choć super byłoby, gdyby była całością jednej z ilustracji przed opowieściami. Podoba mi się, że książka została wydana w miękkiej oprawie, jest lżejsza, poręczniejsza. Tylko coś nie wyszło z tą folią, ale to już wiecie.
5. Tak...
6. ... ale z większymi ingerencjami w przygody, ujednoliceniem narracji albo zmienieniem typu opowieści. Podobają mi się także opowiadania wydrukowane, więc polecam nastepne konkursy robić w ramach fabuły forum - wtedy opowieści z nich będą działały w ramach całości i będzie jeszcze fajniej :) .
Awatar użytkownika
Mistrz Ind'yk
Gracz
 
Posty: 1735
Rejestracja: 21 Cze 2011, o 12:42

Re: Mgławica Mocy - Opowieści

Postprzez BE3R » 18 Kwi 2016, o 21:51

Cóz, w skrócie rzecz ujmując

1. Pomysł zacny, i godzien kontynuacji. Tako rzekę ja.

2. Dziwnie, wiele punktów widzenia niszczy płynność, czuć też to ze jest to zrobione z sesji, ale ja mogę być zboczony z racji grania. Trzeba by podrzucić komuś nie znającemu PBFów.
3. Odmawiam odpowiedzi.
4. Tu nie będę sie przypierdzielał Cena/jakość w normie. Serio nie oczekujmy cudów za takie wydanie. No może te kleksy w środku mogły by być wyraźniejsze. :P Jestem zadowolony, książka się nie rozlatuje kartki nie wypadają, a że folijka nieco odłazi. Do wanny z nia nie będę łaził.
5. Tak
6. Ogarnać solidnego wydawcę trzeba. I wywalić opowiadania całkowicie. W drugim wydaniu powinny znaleźć się wyłącznie sesje przerobione na opowiadania. Widział bym to w ten sposób że na podstawie sesji piszemy spójny i sensowny tekst unikając klejenia czy przerabiania postów. Straci nieco na PBFowości ale zyska na płynności i technicznie będzie znacznie lepsze. Można nawet rozpisać konkurs na najlepsze opowiadanie na podstawie sesji. 8-)
Awatar użytkownika
BE3R
Gracz
 
Posty: 1761
Rejestracja: 27 Paź 2011, o 21:47
Miejscowość: Chorzów

Re: Mgławica Mocy - Opowieści

Postprzez Mistrz Ind'yk » 18 Kwi 2016, o 21:57

6. Ogarnać solidnego wydawcę trzeba. I wywalić opowiadania całkowicie. W drugim wydaniu powinny znaleźć się wyłącznie sesje przerobione na opowiadania. Widział bym to w ten sposób że na podstawie sesji piszemy spójny i sensowny tekst unikając klejenia czy przerabiania postów. Straci nieco na PBFowości ale zyska na płynności i technicznie będzie znacznie lepsze. Można nawet rozpisać konkurs na najlepsze opowiadanie na podstawie sesji. 8-)


Wchodzę w to, napiszę coś o Inygo 8-) .
Awatar użytkownika
Mistrz Ind'yk
Gracz
 
Posty: 1735
Rejestracja: 21 Cze 2011, o 12:42

Re: Mgławica Mocy - Opowieści

Postprzez Tzim A'Utapau » 18 Kwi 2016, o 22:37

Wziąwszy pod uwagę koszty druku, pracę przy przedsięwzięciu i spójność tekstów, moje główne wnioski są takie, że:

- Nad redakcją tekstów powinni pracować także autorzy, nie zaś grupa dwóch czy trzech osób. Wtedy pójdzie sprawniej. Autor każdego tekstu najlepiej poradzi sobie z jego poprawieniem. Dopiero po takiej poprawce można sklejać tekst.

- Nie ograniczajmy się do klasycznej objętości. W następnym wydaniu zaszalejmy z liczbą stron. Co powiecie na 600?

- Jesteśmy bogatsi o wiedzę dotyczącą parametrów, więc można zadbać i o jakość.

- Treść powinna być tym razem ograniczona do porestartowej Mgławicy. Idźmy wesoło do przodu.

- Nie jestem jednak za tym, by wywalać opowiadania. Co więcej, głosuję za urozmaiceniem w postaci grafik, historii postaci (niektóre to praktycznie gotowe opowiadania) i komentarze spoza gry.

- Opowieści nie są i nie będą antologią opowiadań ani spójnym stylistycznie bądź kompozycyjnie tekstem, ponieważ są zbiorem zbyt wielu autorów. I na tym polega ich unikatowość, w tym widzę ich walor. Z sesji nie da się ułożyć dobrego kompozycyjnie tekstu (chyba że pisać go od nowa); można za to przedstawić fajny plan wydarzeń, dramatis personae, zapis dialogów rodem z dramatu - słowem: pokombinować z formą.

- Tak, po treści widać zapis z sesji, a w tych, które prowadziłem, nawet rozpoznaję poszczególne wpisy graczy. Czy to złe? Dla czytelnika z zewnątrz - pewnie tak. Dla płynności tekstu - również. Stąd zapisy z sesji potrzebują albo innej formy (swoistego reportażu z sesji właśnie) albo wspomnianej wyżej przeróbki na opowiadanie (ew. minipowieść). Jest to jednak ogrom pracy. Być może wystarczy inna selekcja tekstów.

- Więcej czasu na korektę! I niech korekta będzie korektą 8-)
Image

Postacie archiwalne:
Image
Image
Tau z Lakonów - stoczniowiec, infant Fondoru
Sate Nova (ERG 1212) - imperialny gwardzista
Asa-Lung - zmiennokształtny
Korjak z Malastare - Feeorin, windykator Czarnego Słońca
Awatar użytkownika
Tzim A'Utapau
Gracz
 
Posty: 1589
Rejestracja: 4 Lis 2010, o 20:34

Re: Mgławica Mocy - Opowieści

Postprzez Gweek » 29 Kwi 2016, o 10:39

Jeśli chodzi o korektę to tu i ówdzie znalazły się literówki, które mogły uderzać w oczy niczym lasery. Szczególnie pod koniec mój wzrok był narażony na wzmożone salwy pojedynczych błędów, które dla laika były zauważalne , a co dopiero dla osoby doświadczonej w temacie.
Czytało się szybko, fajnie i przyjemnie. Za to duży plus, a minusem indywidualnym, wręcz jednostkowym jest to, że nie wszystkie wybrane historie przypadły mi do gustu. Atak na Stolicę wypadł blado w sensie militarnym, może ze względu na brak graczy broniących/atakujących samej przestrzeni, choć to nie było celem. Sam atak na Świątynie jak najbardziej na plus, choć na siłę to bym znalazł "dziury w całym". Ale chyba najbardziej wzniosłym jak dla mnie było owe podsumowanie i opis skróconej historii poszczególnych postaci/wątków. Ukazanie wręcz na kilku stronach lub upchnięcie w jednym pliku pdf'a historii PBF'a mogłoby dać zielone światło dla nowych graczy. Mnie akurat było dość ciężko rozwikłać zawiłości tego miejsca - skacząc strona po stronie i czytając co i jak. Dopiszę kilka zdań, jak znajdę na to chwilę i ochłonę, na spokojnie przeanalizuje całość i merytoryczną wartość całego zbioru chwalebnych wypocin w pocie czoła autorów.
Pozostaje mi pogratulować i podziękować za elektroniczną wersję twgo dzieła. Trud nie poszedł na marne. Byłbym za, jeśli w przyszłości nazbiera się odpowiednia ilość przygód by z nich wybrać kolejną partię do publikacji. No i mozna by dać do wyboru też większej ilości osób to, co ma być zredagowane, w celu trafniejszego doboru tekstów. Pozdrawia urlopowicz Gweek.
Image

gg 5214304
Awatar użytkownika
Gweek
Gracz
 
Posty: 319
Rejestracja: 13 Sty 2016, o 15:10
Miejscowość: Wrocław

Re: Mgławica Mocy - Opowieści

Postprzez Kelan Navarr » 30 Kwi 2016, o 18:35

Ogromne dzięki za wyrażenie opinii i że w ogóle po "Opowieści" sięgnąłeś. Piszesz, że niektóre opowiadania nie przypadły Ci do gustu, a w przykładach pojawił się tylko aspekt militarny Ataku na Coruscant. Jeśli coś jest gdzieś Twoim zdaniem nie tak - pisz śmiało. Celne uwagi jedynie pomogą wyeliminować pewne niedoskonałości w przyszłości.

Również uważam, że wybór powinien należeć do większej ilości osób, dlatego pytaliśmy ludzi w stosownym temacie o mgławicowy quest, który najlepiej wspominają. Wypowiedziały się poza Davidem, mną i Otem może dwie osoby. Oby przy następnej okazji było lepiej.
Image
Awatar użytkownika
Kelan Navarr
Gracz
 
Posty: 2329
Rejestracja: 28 Gru 2008, o 00:13

Re: Mgławica Mocy - Opowieści

Postprzez Kittani Levfith » 24 Sie 2016, o 21:48

Z racji że przeczytałam całość pozwolę sobie popełnić coś na kształt recenzji. A że podobno wszystko już zostało napisane... ja napiszę jeszcze więcej. :D

Może zacznę od rzeczy bardziej ogólnych jak chociażby sama książka i idea która za nią stoi. Tutaj bez cienia wątpliwości należy się pochwała za to, że dokonano takiego przedsięwzięcia. Ukazuje to nie tylko zaangażowanie samej Administracji ale też i użytkowników w twór jakim jest Mgławica. I za to należą się pokłony dla wszystkich - sprawiacie, że forum jest wyjątkowe i jedyne w swoim rodzaju na tle wszystkich pozostałych. ;) Grafiki bardzo ładne i dopełniają całego dzieła, swoim minimalizmem mi akurat odpowiadają ale chętnie zobaczyłabym pełen popis artystyczny ze strony Kelana. Zdaję sobie również sprawę jak ogromnego nakładu pracy wymagał cały proces powstawania tego dzieła oraz przeniesienie forumowych questów na kartki. I tutaj pojawia się kolejna kwestia, którą warto poruszyć - jak już zauważono w wątkach forumowych nie wszędzie jest idealne ale moim osobistym zdaniem Opowieści dużo straciłyby na tym, gdyby w środku faktycznie znalazły się same opowiadania. Skoro obracamy się w tematyce forum aż prosi się, żeby to właśnie wątki odegrane przez graczy umieścić w publikacji naznaczonej nazwą i adresem forum. Osobiście nie czytam starych wątków na Mgławicy a dzięki zamieszczeniu ich w lekturze miałam okazje się o nich dowiedzieć. Opowiadania z kolei dodają różnorodności tematyce książki. Wszystkie teksty zostały spisane w uniwersum SW a niektóre z nich są miłą odskocznią od Jedi i Łowców Nagród (chociażby Przekrzyczeć ciszę). Z reguły łatwiej się je czyta a umieszczenie ich w tomie też jest jakąś formą nagrody i uznania dla warsztatu autora. Dlatego uważam, że obie formy powinny pozostać - każda z nich ma swoje plusy i minusy.

Podczas czytania robiłam jakieś luźne notatki żeby wiedzieć na co zwrócić uwagę przy każdym tekście więc teraz będą spoilery. Osoby które nadal są przed lekturą niech nie czytają. :P

1) Pytanie za tysiąc kredytów - tutaj muszę pochwalić fakt, że to opowiadanie jest umieszczone jako pierwsze. Napisane lekkim piórem, ciekawe acz nadal niezobowiązujące do genialnej znajomości uniwersum SW przez co zachęca czytelnika do dalszego czytania książki. Dobrze uchwycony klimat i relatywnie krótkie, idealne na rozgrzewkę.

2) Echo Strat - początek wypadł trochę słabo ze względu na przydługie przedstawienie postaci i wymianę uprzejmości z ich strony. Rozumiem ideę która za tym stoi i chwalę nakreślenie postaci tak, żeby było wiadomo o co chodzi ale niektóre wspomnienia można upchnąć gdzieś po drodze w późniejszych fragmentach, chociażby podczas wędrówki. Jak na sam początek czytelnik otrzymuje za dużo informacji ,,na twarz" i te kilka stron się strasznie wydłuża. Poza tym to chyba jeden z najlepszych tekstów w książce - przede wszystkim wybija się genialnie uchwycony klimat, przepiękne opisy ze szczególnym uwzględnieniem wizji Korriban. Przykład doborze rozbudzonej wyobraźni czytelnika - tutaj mocno czułam klimat SW, czytałam opisy i miałam wrażenie, że faktycznie tam jestem. Obrazy same pojawiały się w głowie. :)

3) Przechwycenie - znowu coś krótszego ale nadal ciekawego. Na plus zasługuje uchwycenie emocji w wypowiedziach postaci (zająknienia, pauzy itp) które dodają trochę realizmu - czasami mi tego brakowało w niektórych opowiadaniach a aż się o to prosiły. Podoba mi się zakończenie.

4) Parr V - ponownie kłania się lekkie pióro autora i uchwycenie klimatu ze zgrabnymi opisami. Dobre wywołanie emocji u czytelnika, ciekawe zwroty akcji i epilog który zachowuje ciągłość wątku. Pochwalę jeszcze umieszczenie zapisanych notatek w tekście - bardzo fajny, dodatkowy element który wzbogaca fabułę.

5) Zaginiony transportowiec - wątek który aż pęka od nadmiaru szeroko rozumowanych zwrotów akcji. :D A tak całkiem serio - tutaj bardzo zgrabnie wyszło przeniesienie rozgrywki z forum w ciągły tekst, ponownie dobrze uchwycony klimat i ciekawy element dodatkowy w postaci komunikatów. Taki mały smaczek ale miło, że się pojawił i został zapisany w taki a nie inny sposób.

6) Przekrzyczeć ciszę - doskonały przykład na to, że opowieści w mniej zobowiązującej tematyce są równie potrzebne. Wątek oderwany od wszelkich poprzednich ale nadal dobrze czuć klimat uniwersum. Trochę melancholijny i momentami aż smutny ale szalenie ciekawy i z początku nieoczywisty (przynajmniej dla mnie) - bardzo mi się podobał. Jeden z najlepszych tekstów w książce.

7) Strach wezmę ze sobą - w gruncie rzeczy nie wiem co jest nie tak, ale ten tekst najmniej mi przypadł do gustu. Wyłapałam trochę brakujących słów i momentami zapanował mały chaos w tekście, jakby przeskok myśli bez odpowiedniego spisania słów. Rozumiem otoczenie i ideę zastosowania takiego a nie innego środowiska, podejrzewam co autor starał się tym uchwycić ale... jakoś mnie to nie porwało. :(

8) Spuścizna - momentami zabrakło jakiś słów i korekty ale quest został dobrze spisany. Sam wątek ciekawy i konsekwentnie utrzymany odpowiedni klimat. Plus należy się za uchwycenie sylwetki kobiety która intryguje i jednocześnie gdzieś od samego początku wzbudza jakieś emocje i podejrzenia u czytelnika. Końcówka chyba była najlepsza z ciekawym zwrotem akcji, szkoda że dopisana a nie rozegrana bo wyszło zacnie.

9) Obrona świątyni Jedi - kurcze, tutaj mam problem. Chyba ze względu na długość nie mogę jednoznacznie określić czy mi się spodobało czy nie. Jestem w stanie wskazać lepsze i gorsze fragmenty, rzeczy ciekawe i zupełnie niepotrzebne wtrącenia. Tutaj pojawiło się zdecydowanie najwięcej powtórzeń, literówek, kilka brakujących przecinków itp. Zabrakło mi jakiś adnotacji czy krótkiego wyjaśnienia pewnych rzeczy, które dla czytelnika mogą nie być oczywiste (chociażby motyw pluszaka i dziadek). Wątek militarny mnie jako kobietę mało interesował chociaż jakby się uprzeć to fakt faktem, trochę było tego za mało biorąc pod uwagę, na jak szeroką skalę cała akcja była zakrojona. Gdzieś po drodze mi przemknęło przez myśl że w sumie kiepski ten atak spoza świątyni. :D

Cóż jeszcze mogę napisać... Z niecierpliwością czekam na kolejne wydanie i mam nadzieję, że tym razem załapię się na papierową wersję. ;)
Image
Awatar użytkownika
Kittani Levfith
Gracz
 
Posty: 386
Rejestracja: 12 Lut 2014, o 17:08
Miejscowość: P-ń

Re: Mgławica Mocy - Opowieści

Postprzez Quorn » 21 Paź 2016, o 11:25

Jest czad! Papierowa wersja, która otrzymałem dzięki hojności Rafaela, rzuciła mnie na kolana. Bez urazy ale pdf nie robi takiego wrażenia; ot kolejna ściana tekstu na PBFie. A na PBFach czego zawsze jest najwięcej? He? Tekstu! Tak. No właśnie... Więc pdf na pbf niknie w tłumie. Ale książka!
Uuuuu... To dopiero jest niezła sprawa. Czuć bijącą od niej Moc. Po prostu. Jest ekstra dodatkiem do Mgławicy Mocy i dopiero trzymając ją w dłoni poczułem, że biorę udział w czymś naprawdę wielkim. W jednej wielkiej opowieści bo chyba tak należy patrzeć na te wszystkie przygody, które zostały już rozegrane, są obecnie grane i będą grane w przyszłości. Książka bardzo dobitnie pokazała mi - pdf jakoś tego nie zrobił - jak wiele postaci/graczy miało wpływ na obecny kształt fabuły MM.

Dzięki, że się Wam chciało i z pewnością chcę mieć II tom a liczę po cichu na to, że będzie tego dobra więcej.

Pozdrawiam.
Woźny Robal.
Awatar użytkownika
Quorn
Gracz
 
Posty: 1045
Rejestracja: 2 Lis 2015, o 17:50
Miejscowość: Zakupane

Re: Mgławica Mocy - Opowieści

Postprzez Nantel Grimisdal » 23 Mar 2017, o 00:47

Przeczytałem i muszę powiedzieć, ze jestem naprawdę pod wielkim wrażeniem. Oprawa graficzna jest niesamowita, grafiki wręcz powaliły mnie na kolana i spowodowały opad szczęki. Aż czuć bijący z nich klimat. Bardzo fajnie czyta się przygody spisane przez graczy. Jest to naprawdę miły akcent dla wszystkich, którzy uczestniczą w tworzeniu mgławicowego forum. Podobał mi się też dobór opowiadań. Jest wszystko, coś o śledztwie, trochę grozy, jedi no i wielka bitwa. Chcę jeszcze i z niecierpliwością czekam na drugą część! :)
Image

Piękno tkwi w oku patrzącego. Strach też...
00
+++++ ++++
Awatar użytkownika
Nantel Grimisdal
Mistrz Gry
 
Posty: 538
Rejestracja: 26 Kwi 2016, o 19:55
Miejscowość: Koszalin

Re: Mgławica Mocy - Opowieści

Postprzez Opliko » 20 Lip 2017, o 17:46

Może się komuś przydać - Opowieści w formatach czytnikowych:
epub
mobi (hybrydowe)
Image
Ilość eksplozji przetrwanych przez postać:
Ilość przetrwanych rzutów o ścianę:
Ilość zdrad:
Discord: opliko#3114
Awatar użytkownika
Opliko
Gracz
 
Posty: 265
Rejestracja: 22 Cze 2016, o 13:59


Wróć do Sprawy forumowe

cron