Content

Sprawy forumowe

Mgławica Mocy - Opowieści tom2

Image

Mgławica Mocy - Opowieści tom2

Postprzez Kelan Navarr » 24 Gru 2017, o 16:38

Image


Drogi czytelniku,

Blisko dwa lata minęły już od premiery pierwszego tomu „Opowieści”. Choć czasem wydaje mi się, że było to zaledwie miesiąc temu, patrząc na ogrom pracy wykonanej na rzecz powstania drugiej części, uzmysławiam sobie, jak długa była to droga. Utwierdzam się też w przekonaniu, że podobnej inicjatywy w ciągu najbliższych lat na pewno nie zdecyduję się po raz kolejny podjąć. Nie będzie najmniejszej przesady w stwierdzeniu, iż nad niniejszym zbiorem spędziłem setki godzin.
O ile w pierwszym tomie staraliśmy się w zapisie przygód pozostawać możliwie jak najbardziej wierni oryginalnym wpisom, tak tym razem postanowiłem iść trochę inną ścieżką, spójność i jednolitość tekstu stawiając na pierwszym miejscu. W wielu przypadkach wymagało to pominięcia pewnych fragmentów, czy dopisania całkiem nowych bloków tekstu. Niektóre sceny mają przez to nieco inny przebieg niż w oryginale, stąd nawet osoby uczestniczące w danej przygodzie, często mogą być zaskoczone pewnymi zmianami. Mam nadzieję, że moja ingerencja zostanie przez autorów oryginalnych wpisów odebrana pozytywnie, a nowa forma zapisu przygód w połączeniu ze szczyptą nieznanego sprawi, że z przyjemnością zanurzycie się w nich raz jeszcze.
O ile opowiadania z poprzedniego tomu umiejscowione były w czasach przed atakiem Imperium Galaktycznego na Coruscant, tak w drugim tomie skupiliśmy się na okresie po roku 70 ABY. Wybrałem osiem tekstów, z których aż cztery są ilustracją rozegranych przez Was sesji. Podstawą wyboru były Wasze głosy i sugestie oraz wszelkie konkursy literackie, w których jedną z nagród była właśnie publikacja zwycięskiej pracy w tej książce. Znalazło się więc tu miejsce dla dla opowiadań Trylemat szturmowca, Nieczyste zagranie, Niespodziewany cios i Zaginiona biblioteka oraz przekształconych w jednolite teksty przygód Kupiecka gra, Partnerzy z przypadku, Negocjator i Martwy nurt. Każdą z czterech ostatnich opatrzyłem krótkim komentarzem edytorskim, wyjaśniając w kilku zdaniach dokonane zmiany. Opowiadania poddane zostały nieznacznej korekcie, wygładzając jedynie całość. Za edycję tekstu Negocjator chciałem serdecznie podziękować BE3Rowi. To jego komentarz znajdziecie pod wspomnianym tekstem. Dziękuję też Saine i Axis, których korekta i opinie były bezcenne.
Efektem pracy jest niniejsza książka, będąca o ponad sto stron grubsza od poprzedniczki i pozbawiona wielu jej mankamentów. Starałem się, by każda historia mogła być rozpatrywana jako zamknięta całość, niewymagająca znajomości jakichkolwiek dodatkowych wydarzeń i broniąca się jako samodzielny tekst. Wszystkie konstruktywne uwagi dotyczące sposobu kompozycji tekstów w poprzedniej części, były moim motorem napędowym do stworzenia pozycji będącej pod każdym względem lepszej. Mam nadzieję, że zadanie zakończyło się sukcesem i niniejsza pozycja dostarczy Wam mnóstwo frajdy, bo o frajdę od zawsze przecież na Mgławicy Mocy chodziło.
Niniejszą książkę chciałem zadedykować Wam wszystkim – którzy od wielu lat, bądź tygodni spędzacie czas w naszej wersji galaktyki „odległej galaktyki. Bez Was Opowieści nigdy by nie powstały.

Kelan




PRZECZYTAJ

Image
Image
Awatar użytkownika
Kelan Navarr
Gracz
 
Posty: 2329
Rejestracja: 28 Gru 2008, o 00:13

Re: Mgławica Mocy - Opowieści tom2

Postprzez Quorn » 27 Gru 2017, o 14:40

Nie przeczytałem jeszcze wszystkiego, więc o treści się nie wypowiem (choć część tekstów znałem już wcześniej). Skupię się na czymś innym. Najpierw pochwalę wszystkich zaangażowanych w proces tworzenia tego zbioru. Ogrom włożonej pracy i poświęcenie wolnego czasu jest tutaj tak wielkie, że po prostu nie wypada tego nie zauważyć i nie podziękować. Zbiór ten powstał z chęci zrobienia czegoś dla naszej małej spłeczności. Czegoś wieńczącego nasze działania na MM, czegoś odróżniającego nas od innych pbfów i czegoś co mogłoby po latach robić za pamiątkę po czasach spędzonych w umiwersum mgławicowych gwiezdnych wojen. Moim skromnym zdaniem wyszło to zajebiście i ubolewam, że III tomu raczej nie będzie*. Kelanie i reszto redakcji: zrobiliście coś wspaniałego.

* - bo jak widać po komentarzach w tym miejscu inicjatywa ta nie cieszy się chyba większym zainteresowaniem. A szkoda
Awatar użytkownika
Quorn
Gracz
 
Posty: 1045
Rejestracja: 2 Lis 2015, o 17:50
Miejscowość: Zakupane

Re: Mgławica Mocy - Opowieści tom2

Postprzez David Turoug » 27 Gru 2017, o 18:03

Z doświadczenia przy organizowaniu I tomu wiem jaką tytaniczną pracę trzeba wykonać, by taki zbiór opowiadań złożyć do kupy. Tym większy szacun, że na pewno II edycja jest bardziej dopracowana niż premierowe dzieło. Na pewno gdybyśmy mieli obecną wiedzę przy pracy nad pierwszym zbiorem, byłby on lepszy zarówno treściowo jak i "okładkowo". Ale jak to mówią pierwsze koty za płoty.
Ciężko wyobrazić sobie lepsze zwieńczenie 10-lecia działalności forum (początkowo jako Akademia Jedi, a następnie już jako Mgławica Mocy). Niewiele jest pbfów, które wydają swoje własne opowiadania, a nie kojarzę żadnego które robiłoby to na takim poziomie. Rozumiem też nieco rozgoryczenie Quorna, ale chyba przyzwyczaiłem się, że forumowicze nie "błyszczą" w komentarzach do wszelakich przedsięwzięć, za to świetnie odpowiadają w postach fabularnych. Trzeba wierzyć, że skrycie czują sie dumni, z tego iż tworzą jeden z najlepszych PBFów na polskiej scenie, a nierzadko ich postaci są uwiecznione w wyżej wspomnianych zbiorach opowiadań.
Ze swojej strony żałuję tylko, że nie dane było mi tym razem uczestniczyć w tworzeniu tak zacnego tomu, tym bardziej że stanowi on spory krok (jak nie kilka kroków) naprzód w porównaniu z pierwszą edycją opowiadań.
Niech Moc będzie z Wami, Dave ;)
Image
Awatar użytkownika
David Turoug
Administrator
 
Posty: 5312
Rejestracja: 28 Wrz 2008, o 01:25

Re: Mgławica Mocy - Opowieści tom2

Postprzez Nicciterra » 27 Gru 2017, o 18:31

Dla mnie wydanie czegoś takiego za totalne friko to wielki gest w stronę nie tylko forum ale ogólnie fanów SW. Żałuję jednak, że nie została ogłoszona rekrutacja do wspierania projektu. Choćby o jedną kompetentną osobę więcej byście mieli, powinno być łatwiej. Wszystko tak jakby działo się za kulisami i mogłem się tylko domyślać ile to pracy was mogło kosztować. Nie dziwię się, że Kelan oświadczył zakończenie tego typu działalności (albo raczej wychodzenia z inicjatywą, jako szef projektu). Z pewnością za dużo sobie wziął na swoje barki. Nie wspomnę o tym, ile osób zostało zaangażowanych w kwestię przerabiania tekstu, czy sprawdzania poprawności. Trzy dodatkowe (plus David, który załatwia z tego co na SB moje oczy zobaczyły, drukowanie dzieła) to w moim mniemaniu za mało. Szczególnie, że nie jest to projekt w pracy, za który dostajemy pieniądze, a czysta własna inicjatywa.

Same dzieła świetne. Bardzo spodobało mi się przerobienie gry postów na teksty, szczególnie Partnerzy z przypadku i Kupiecka Gra. Oba tytuły czytało się miodzio. W Nurcie czułem się nieco zagubiony, wciąż odnosząc wrażenie, że Deivis Londer jest inny, niż jak go ogrywałem. To też z zupełnie innego punktu patrzę na tę historię. No, ale wiadomo, wszystkim dobrze nie zrobisz ;)

Myślę, że trzeci Tom ujrzy światło dzienne.

Jeszcze raz wyrazy uznania. Pozycja bardzo inspirująca do kontynuowania własnej twórczości i angażowania się w twórczość grupową. Dziękuję za ten wspaniały gest.
Image
Awatar użytkownika
Nicciterra
Mistrz Gry
 
Posty: 562
Rejestracja: 18 Paź 2016, o 11:39

Re: Mgławica Mocy - Opowieści tom2

Postprzez Saine Kela » 27 Gru 2017, o 18:39

No co ja mogę napisać? Sama pomagałam przy tym tomie i choć nie jest on nadal idealny to jednak widać jaką przemianę przeszedł ten tom w stosunku do poprzedniego. Nie powiem, czytanie tych wszystkich opowieści było ciekawe i choć byłam raczej na bieżąco z sesjami czy opowiadaniami konkursowymi, to czytając poznawałam te przygody po raz kolejny i było to ciekawe przeżycie. Owszem czytanie tego wszystkiego zajmowało czas, ale widząc rezultat można się tylko cieszyć.
Image

Image

GG: 6687478
Awatar użytkownika
Saine Kela
Gracz
 
Posty: 710
Rejestracja: 18 Cze 2013, o 13:04
Miejscowość: Pandarium/Ruda Śląska

Re: Mgławica Mocy - Opowieści tom2

Postprzez Ayle Dara » 28 Gru 2017, o 14:53

Ja od siebie może coś króciutko powiem. Dla mnie wydanie tego tomu to podwójna atrakcja. Po pierwsze primo, kawał dobrej literatury (zakładam z góry) za darmo. Inicjatywa godna podziwu i naprawdę podziwiam, że byliście w stanie poświęcić spory kawał czasu wolnego oraz bez wątpienia dużo energii. Za książkę się nie zdołałem jeszcze zabrać, ale na pewno wynajdę na nią trochę czasu.
Po drugie primo, ja kompletnie nie czytam cudzych wątków. O tym, co dzieje się na forum dowiaduję się głównie z dialogów na czacie. Książka to naprawdę fajna forma nadrobienia zaległości z tych najciekawszych przygód.
Image
Awatar użytkownika
Ayle Dara
Gracz
 
Posty: 148
Rejestracja: 3 Sty 2015, o 19:48

Re: Mgławica Mocy - Opowieści tom2

Postprzez Opliko » 30 Gru 2017, o 18:29

Oto więc konwersja drugiego tomu na formaty czytnikowe. Tym razem trochę szybciej z oczywistych powodów i trochę lepiej przez to, że źródłem do konwersji nie był pdf, a lepiej się do tego nadający docx :)



No to sam zabieram się za czytanie :P
Image
Ilość eksplozji przetrwanych przez postać:
Ilość przetrwanych rzutów o ścianę:
Ilość zdrad:
Discord: opliko#3114
Awatar użytkownika
Opliko
Gracz
 
Posty: 265
Rejestracja: 22 Cze 2016, o 13:59

Re: Mgławica Mocy - Opowieści tom2

Postprzez Mirten Khaan » 8 Sty 2018, o 16:06

Przeczytałem jeszcze w czasie świąt i mogę powiedzieć tylko jedno: rewelacja! Świetnie się czytało, a mimo iż znałem (podobnie jak Quorn) część tekstów już wcześniej, nie odebrało to ani krzty przyjemności, gdy ujrzałem je ponownie. Zebrane w takiej formie przygody zwyczajnie... odbiera się inaczej niż zlepek postów na forum. Dobór opowiadań też nie wypadł sroce spod ogona - interesujące, ale tak sprytnie dobrane, by osoba postronna potrafiła się bez problemu odnaleźć. Oba teksty z udziałem Tau uważam osobiście za majstersztyki. Gratuluję BE3Rowi umiejętności dotrzymania mu tempa. Ja bym nie potrafił.

Widać również ogrom prac, determinacji i serca włożony w ten projekt - w końcu ktoś musiał poświęcić mnóstwo czasu na zredagowanie całości w spójną całość, ktoś męczył się ślęcząc nad wyszukaniem wszelkich błędów, no i w końcu ktoś musiał narysować te śliczne grafiki w książce. :) Góra uznania dla tego albo tych ktosiów za stworzenie takiego dzieła. Ba! Podwójna góra - bo to przecież nie po raz pierwszy, gdy taki tom ukazał się na łomach tego forum, a już drugi!

Oby kiedyś i trzeci, jeśli szczęście dopisze.

Opliko napisał(a):Oto więc konwersja drugiego tomu na formaty czytnikowe. Tym razem trochę szybciej z oczywistych powodów i trochę lepiej przez to, że źródłem do konwersji nie był pdf, a lepiej się do tego nadający docx :)



No to sam zabieram się za czytanie :P

Opliko, prawdziwy mężczyzna to czyta tylko ebooki zakodowane w surowym formacie txt za pomocą Vima, wpierw przesławszy je przez modem telefoniczny! A nie jakieś tam wymyślne epuby i mobi. 8-)
Mówią, że przyroda nie znosi próżni. To, co leży na ziemi, co padło od twojego miecza, już nie jest Złem. Co nim tedy jest? Czy zastanawiałaś się kiedyś na tym?” - Vysogota z Corvo (Wiedźmin: Wieża Jaskółki)
Awatar użytkownika
Mirten Khaan
New One
 
Posty: 20
Rejestracja: 19 Sty 2017, o 02:46

Re: Mgławica Mocy - Opowieści tom2

Postprzez Opliko » 8 Sty 2018, o 16:48

Image

Prawdziwi mężczyźni czytają dane z dysku twardego magnesami ręcznie, bit po bicie :)
Image
Ilość eksplozji przetrwanych przez postać:
Ilość przetrwanych rzutów o ścianę:
Ilość zdrad:
Discord: opliko#3114
Awatar użytkownika
Opliko
Gracz
 
Posty: 265
Rejestracja: 22 Cze 2016, o 13:59

Re: Mgławica Mocy - Opowieści tom2

Postprzez Mirten Khaan » 8 Sty 2018, o 21:56

Image
A ponoć nikt nerdowskich żartów nie rozumie. ;)
Mówią, że przyroda nie znosi próżni. To, co leży na ziemi, co padło od twojego miecza, już nie jest Złem. Co nim tedy jest? Czy zastanawiałaś się kiedyś na tym?” - Vysogota z Corvo (Wiedźmin: Wieża Jaskółki)
Awatar użytkownika
Mirten Khaan
New One
 
Posty: 20
Rejestracja: 19 Sty 2017, o 02:46

Re: Mgławica Mocy - Opowieści tom2

Postprzez Axis » 12 Sty 2018, o 13:49

Dotarły książki, Kelan poprosił, żebym zrobiła kilka zdjęć, oto one:

(trochę niewyraźnie, bo ciężko operować jedną ręką :P)

1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13

Dla porównania, oto tom I:

1
2
3
4

EDIT: side by side comparison

1
2
Image
GG: 8232072
Awatar użytkownika
Axis
Gracz
 
Posty: 209
Rejestracja: 2 Gru 2011, o 11:33

Re: Mgławica Mocy - Opowieści tom2

Postprzez Quorn » 12 Sty 2018, o 13:53

Chce, chce, już...
Komu i kiedy mam zapłacić, żeby mieć już swój egzemplarz, ha?
Awatar użytkownika
Quorn
Gracz
 
Posty: 1045
Rejestracja: 2 Lis 2015, o 17:50
Miejscowość: Zakupane

Re: Mgławica Mocy - Opowieści tom2

Postprzez Serith Tallav » 12 Sty 2018, o 13:56

To może ja też zabiorę głos :) . Jak pierwszy raz usłyszałem o tym to byłem w niezłym szoku, no bo kto by się brał za taką rzecz, ale jednak okazała się prawdą. Dla mnie jest to ewenement wśród pbfów, że wydaje się książkę na podstawie przygód różnych osób i jak najbardziej jest to pozytywne uczucie.
Na pewno wszyscy, którzy wzięli udział w tym przedsięwzięciu poświecili masę swojego wolnego czasu za co należą im się wdzięczność i podziękowania. Przeczytałem mniej więcej połowę książki, część historii już wcześniej śledziłem czy to w postach graczy i MG czy czytając opowieści. Jest to super inicjatywa i mam nadzieję, że wyjdzie jeszcze tom III (może i z moimi przygodami :D ), chociaż wiadomo jakie jest to trudne. Jeszcze raz wielkie dzięki dla Kelana i całej ekipy zaangażowanej w tworzenie tego cudeńka. :)
Awatar użytkownika
Serith Tallav
Gracz
 
Posty: 183
Rejestracja: 17 Lip 2017, o 22:43
Miejscowość: Rzeszów

Re: Mgławica Mocy - Opowieści tom2

Postprzez David Turoug » 12 Sty 2018, o 15:28

Mega sprawa. Też czekam na mój egzemplarz, zacna inicjatywa. Dla zainteresowanych tylko szepnę, że będzie jeszcze jedna, ostatnia już szansa na zdobycie I tomu, gdyż pozostał egzemplarz dla szczęściarza. Ale to zapewne na X rocznicę forum, która przypada w okresie września tego roku.

Tylko bym poprosił o jakieś słowo na temat zabezpieczenia ksiażek i ich jakości wykonania, bo muszę odpisać drukarni co i jak ;)
Image
Awatar użytkownika
David Turoug
Administrator
 
Posty: 5312
Rejestracja: 28 Wrz 2008, o 01:25

Re: Mgławica Mocy - Opowieści tom2

Postprzez David Turoug » 25 Sty 2018, o 23:02

Dzisiaj książkę miałem pierwszy raz w rękach. Jeszcze raz powtórzę, że inicjatywa jest przednia i mało który PBF może się pochwalić takowymi zbiorami opowiadań. Na polskiej scenie na pewno stanowimy czołówkę play-by-forum.
Osiem opowiadań, ponad 400 stron zabawy. Czy można sobie wyobrazić lepsze otwarcie zbliżającego się X-lecia forum? Jeszcze raz szacun za wykonaną robotę, a ja niebawem zaczynam lekturę ;)
Image
Awatar użytkownika
David Turoug
Administrator
 
Posty: 5312
Rejestracja: 28 Wrz 2008, o 01:25

Re: Mgławica Mocy - Opowieści tom2

Postprzez Tzim A'Utapau » 29 Sty 2018, o 01:24

Jeśli istnieje możliwość zakupienia egzemplarza, tobym poprosił o uwzględnienie mnie wśród chętnych ;)
Image

Postacie archiwalne:
Image
Image
Tau z Lakonów - stoczniowiec, infant Fondoru
Sate Nova (ERG 1212) - imperialny gwardzista
Asa-Lung - zmiennokształtny
Korjak z Malastare - Feeorin, windykator Czarnego Słońca
Awatar użytkownika
Tzim A'Utapau
Gracz
 
Posty: 1589
Rejestracja: 4 Lis 2010, o 20:34

Re: Mgławica Mocy - Opowieści tom2

Postprzez Nantel Grimisdal » 7 Lut 2018, o 09:51

Przeczytałem i cały projekt oceniam jako niesamowitą inicjatywę. Naprawdę wielkie brawa dla wszystkich, którzy przyczynili się do wydania drugiego tomu. Bardzo bym chciał, żeby powstał i tom trzeci.

Książka wygląda lepiej niż część pierwsza. Kolorystyka okładki mi się podoba, folia już nie odchodzi jak w części pierwszej. Książka wytrzymała wiele dni noszenia w plecaku i czytania w całkiem niezłej formie. W tekście da się zauważyć błędy, ale jak na fanowskue wydanie jest dobrze. Nie przeszkadzają też w czytaniu. Szczególnie Kupiecką Grę muszę pochwalić, bo czytało mi się ją tak dobrze, że aż chcę teraz resztę przygód Gweeka przeczytać. W pozostałych opowiadaniach przerabianych z przygód czasem wyczuwało się niejasny przeskok, ale ogólnie przeróbki wyszły nieźle. Miło też było przeczytać swoje opowiadanie w książce :)

Jak wspomniałem wyżej, baaardzo chciałbym żeby powstał tom trzeci. Taka kolekcja byłaby czymś naprawdę niesamowitym. Tak bardzo bym chciał tą trzecią część, że chciałbym zadeklarować się, że tym razem ja mogę ją poskładać, jeśli Kelan stwierdzi, że nie ma już tyle czasu i sił na kolejną część. Mam też pomysł, by nie obciążać za bardzo jednej osoby. Można zrobić tak, by każde z wybranych już opowiadań przerabiała jedna osoba z tych, które zgłoszą się do pomocy (słyszałem głosy takich chętnych do pomocy któregoś razu). Po 1 czy 2 opowiadaniu na osobę znacznie mniej obciąży pisarzy. Potem do korekty też każdy otrzymałby po 1 max 2 opowiadania, co pozwoliłoby też na wyłapanie większej ilości błędów. Tym samym mielibyśmy piękny trzytomowy zbiór stworzony od Mgławicowców dla Mgławicowców. Coś czego nie ma chyba żaden pbf.
Image

Piękno tkwi w oku patrzącego. Strach też...
00
+++++ ++++
Awatar użytkownika
Nantel Grimisdal
Mistrz Gry
 
Posty: 538
Rejestracja: 26 Kwi 2016, o 19:55
Miejscowość: Koszalin

Re: Mgławica Mocy - Opowieści tom2

Postprzez Gweek » 21 Lut 2018, o 21:51

Dobrnąłem wreszcie do końca.
Na minus niestety zadziałały błędy ortograficzne, które dla laika jakim jestem, rzucały się w oczy i były niczym kłody, które przeskakiwałem zręcznie. Na plus natomiast jest pierwsza, ostatnia i historia Tau'a. Bardzo na plus, gdyż ich nie znałem i nie żałuję przekartkowanych kartek. Beer wykonał całkiem dobrą robotę wraz z drugim autorem i Kelem, utrzymując całość w ciągłym napięciu związanym z obcą cywilizacją. Czas płynął szybko i miło.

Na minus wg mnie może być spłaszczanie większości historii, próba sprowadzenia ich do jednego bym powiedział kanonu i sposobu przedstawienia w jak najlepszym świetle. I tak było, bo w każdej z opowieści dało się wyczuć jakby luźne podejście do pisania. Wydaje mi się lub nie - widać udział kilku osób i nieznaczne różnice w pisaniu. Tu plusik też jest. Edytorsko jest to w ciul roboty. Kawał dobrej roboty, powiedziałbym, że bardzo dobrej roboty i za którą dziękuję też Saine, która miała wkład w całość.

Będąc po części autorem i po części czytelnikiem mam pewien niedosyt, znając pogłębioną historię swojej postaci, Kittani i IG. Niewątpliwą atrakcją jest czytanie przeredagowanej historii. Ogrom pracy dla kilku osób musiał czasem przerastać chęci, ale całość trzyma się fajnie kupy, napisałbym, że żadna z postaci nie została skrzywdzona. Zresztą jakim ja jestem recenzentem i specem od tego. Jedynie wyrażam wrażenia na spokojnie, bez pośpiechu. Nie jestem urażony ucięciem części wątków tak, aby to miało ręce i nogi - połączenie wszystkiego do kupy. Tu też karny ku... pochwała się należy.

Należą się wszystkim podziękowania za tak wspaniałą rzecz, której moje wypociny na kolanie yyy telefonie często w środkach komunikacji miejskiej wzięły udział.

Odnośnie części trzeciej, aby nie było tyle roboty to można by było na bieżąco zająć się co po niektórymi wątkami. Ale to wymaga czasu i uwagi. Kel nie dziwię się, że za trójkę raczej się nie weźmiesz, ale pewnie czas pokaże.

Niech Moc będzie z nami.
Image

gg 5214304
Awatar użytkownika
Gweek
Gracz
 
Posty: 319
Rejestracja: 13 Sty 2016, o 15:10
Miejscowość: Wrocław

Re: Mgławica Mocy - Opowieści tom2

Postprzez Kelan Navarr » 4 Mar 2018, o 15:37

Dzięki za wypowiedź! :)

Wychodzi na to, że aby pozbyć się błędów, trzeba byłoby zaprząc do roboty jeszcze ze dwie-trzy osoby. Sam każdy tekst czytałem jakieś trzy razy (plus raz w trakcie składania wszystkiego do kupy), potem ręce kładły na nich jeszcze Panda i Axis - widać, że i tak nam poumykało. Sam przeczytam wszystkie historie raz jeszcze dopiero za jakieś pół roku - teraz wspomnienia są jeszcze zbyt świeże i po dziesiątkach godzin obcowania z tekstami, po kolejnym mógłbym reagować alergicznie :D

Jestem też świadom okrojenia historii - szczególnie w odniesieniu do Kupieckiej Gry. O ile wątek Kittani jest praktycznie w całości, tak dodanie poprzednich przejść IG i Prosiaka rozbuchałoby ten tekst do potężnych rozmiarów. Wyszedłem po prostu z założenia, że będzie to tekst o ucieczce z Tatooine trzech nieznających się wcześniej istot i starałem się tego scenariusza trzymać. Postać Gweeka doświadczyła chyba najpoważniejszego fabularnego cięcia, ale dodając wątek polowania wstawiłbym praktycznie osobne opowiadanie.

Co do ogarniania pewnych rzeczy na bieżąco - doświadczenie z dwóch książek mówi mi, że w przypadku wątków z więcej niż dwoma graczami, nie ma się to prawa udać. Najpierw trzeba przeczytać skończony wątek, określić kierunek w jakim efekt końcowy ma podążać i dopiero wtedy poskładać. Przy pracy na bieżąco nie ma komfortu kontroli pewnych rzeczy. Zresztą nie wszystko, co sprawdza się jako część rozgrywki, korzystnie wypada w formie samodzielnego tekstu.

Jeszcze raz za wszystkie wypowiedzi i zapraszam do dalszego dzielenia się opiniami, nawet (a może wręcz - tym bardziej) jeśli macie jakieś zastrzeżenia.
Image
Awatar użytkownika
Kelan Navarr
Gracz
 
Posty: 2329
Rejestracja: 28 Gru 2008, o 00:13

Re: Mgławica Mocy - Opowieści tom2

Postprzez BE3R » 4 Mar 2018, o 16:47

Dorzucę troche info.

Stestowałem obie części Opowieści na moim szefie, który ogólnie jest fanem fantastyki. To co powiedział w sumie bardzo mocno mnie zaskoczyło, zatem przytaczam poniżej opinię osoby która przeczytała obie części opowieści z MM nie będąc fanem SW ani człowiekiem związanym z PBF.

Pierwsza część,

Opowiadania są za krótkie, zanim się dobrze rozwiną to się kończą, Do tego doszło bardzo ciężkie do strawienia "Obrona świątyni Jedi" oraz podłe posądzenie o inspirację Solaris Lema. Ogólnie książka jest słabsza od 2 części. Co chyba jest bardzo dobre bo znaczy że się rozwijamy :)

Druga część

Niestety to co się rzuca w oczy to błędy w postaci literówek (podobno były aż 3). Ja kuźwa nie znalazłem żadnego. Problemem a raczej czymś na co zwrócono uwagę była długość opowiadań, są zdecydowanie za krótkie, poznajesz bohaterów cieszy się i... koniec. Na plus są historie przerobione z prawdziwych sesji są bardzo dobre i długie. Pozytywnie były odebrane krótkie informacje po opowiadaniach które były przerabianymi sesjami. Wyjaśniające i przedstawiające dlaczego tak. Ogólnie dominowało zaskoczenie że coś takiego da się zrobić i że to faktycznie działa. W dodatku zaskoczenie, że można i da się zrobić coś ciekawego i innego.
Muszę przyznać że byłem z Was dumny :)

Jest dobrze.
Awatar użytkownika
BE3R
Gracz
 
Posty: 1761
Rejestracja: 27 Paź 2011, o 21:47
Miejscowość: Chorzów

Następna

Wróć do Sprawy forumowe

cron