Content

Karty odrzucone

[WPIS] Erik Skirata

[WPIS] Erik Skirata

Postprzez Kirył » 21 Maj 2013, o 14:07

1. Nazwa postaci: Erik Skirata

2. Rasa: Człowiek/Mandalorianin

3. Profesja: Łowca Nagród/Najemnik

4. Data i miejsce urodzenia: 44 ABY, Mandalore

5. Usposobienie:
Erik jest swego rodzaju perfekcjonistą, dotyczy to jednak tylko jednej dziedziny jego życia – walki. Dąży do opanowania każdego rodzaju broni, od miecza po blaster tak, by był w stanie zmierzyć się z każdym przeciwnikiem posiadając nad nim przewagę. Oczywiście zawsze zależy to od uprzedniego doboru broni, bo nawet gdyby chciał, nie da rady targać ze sobą całego arsenału. Ponadto młodzieńca cechuje niebywała wręcz lojalność wobec klanu oraz, do pewnego stopnia (a mianowicie do czasu wykonania podjętego zlecenia i otrzymania za nie wypłaty) wobec pracodawcy.
Zwykle jest spokojny, lecz gdy widzi robota, potrafi stracić nad sobą panowanie. Spowodowane jest to śmiercią jego ojca, Texa Skiraty, z rąk właśnie robotów podczas w walk w systemie 400100500260026 MK 2. Jedyną nieorganiczną istotą, którą toleruje jest droid astromechaniczny, którego był zmuszony używać do pilotowania myśliwca.

6. Wygląd:
Tak jak ojciec, Erik jest potężnie zbudowanym mężczyzną mierzącym sobie nieco ponad 190 centymetrów wzrostu. Przez większość czasu nosi na sobie beskar'gam wykonany z durastali, który, ku czci zmarłego ojca, pomalował w dokładnie takie same barwy, czarny oznaczający sprawiedliwość, niebieski mający być symbolem niezawodności i czerwone lamowanie znaczące tyle co oddanie honorów ojcu.
Zwykle chodzi bez hełmu na głowie, trzyma go jednak zawsze blisko siebie. Długie czarne włosy opadają mu na ramiona, zaś spojrzenie jego szarych oczu często można spotkać wbite w pustkę gwiezdną za iluminatorem na mostku (gdzie spędza tę część czasu, gdy nie śpi i nie trenuje walki mieczem z innymi członkami klanu bądź nie szlifuje umiejętności strzeleckich), w tych oczach zwykle można dostrzec smutek lub płonący gniew. Dodatkowo twarz jego zdobią wąsy i krótko przystrzyżona bródka.

7. Umiejętności:
Erik potrafi strzelać z kilku rodzajów broni: blasterów, verpinów czy bardziej egzotycznych broni jak na przykład kusza Wookiee.
Młodzieniec potrafi również walczyć za pomocą mieczy, wyćwiczył nawet lewą rękę tak, by umiejętnie walczyć dzierżąc po jednym ostrzu w każdej ręce. Wykorzystuje każdą okazję by poznać nowe rodzaje uzbrojenia i sposoby walki nimi.
Potrafi również poradzić sobie otwarciem mniej zaawansowanego zamka. Ograniczone zdolności techniczne pozwalają mu majsterkować przy własnym uzbrojeniu w celu wprowadzenia usprawnień.
Asem przestworzy, czy raczej kosmosu, nie jest, ale potrafi pilotować myśliwce, głównie z serii X-Wing.

8. Ekwipunek:
- Czarno-niebieski, durastalowy, Beskar’gam z czerwonymi zdobieniami
- Para blasterów T-6
- Para wibromieczy
- Wyrzutnia rakiet Kelvarek MM9 w bransolecie (lewa ręka)
- Nadgarstkowe wibroostrze (prawa ręka)
- Tradycyjna kama
- Cyfronotes
- Komunikator
Dodatkowo w swojej kajucie na pokładzie Darasuum posiada mały arsenał broni oraz mały warsztat przy którym usprawnia swoje uzbrojenie.

9. Posiadany dobytek/majątek:
Kilka tysięcy (dokładnie 5670 cr) kredytów zaoszczędzone przed powrotem do klanu oraz 20 000 cr zdobyte ze sprzedaży X-Winga, którego dostał od ojca.

10. Historia:

Dzieciństwo [44-52 ABY]

Erik urodził się na Mandalore w 44 roku po bitwie o Yavin w siedzibie klanu Skirata – Kyrimorut jako syn Texa Skiraty. Od najmłodszych lat uczony był tradycji, historii i języka Mando’ade. Nie zaniedbywano także, jak przystało na cywilizację wojowników, edukacji typowo wojskowej i technicznej. Młody chłopak przyswajał umiejętności strzeleckie pod bacznym okiem ojca opanowując niemal do perfekcji strzelanie z ciężkich pistoletów blasterowych i blasterów snajperskich. Od innych członków klanu nauczył się także walki bronią białą i innych, potrzebnych w walce lub podczas polowania (na cel humanoidalny) umiejętności, wśród nich znalazło się także łamanie zabezpieczeń i szczątkowa wiedza o programowaniu. Nie zabrakło również biegów wytrzymałościowych w pełnym rynsztunku bojowym składającym się z mniejszej wersji beskar’gamu wykonanego z durastali oraz kilkukilogramowego plecaka zawierającego niezbędne do przeżycia na polu walki przedmioty.

Pełnoletność, Tragedia i Wojna [57 - 59 ABY]

Wreszcie nadszedł z dawna wyczekiwany przez Erika dzień, jego trzynaste urodziny. Znamienity wiek oznaczający wkroczenie w pełnoletność w kulturze Mandalorian. Od ojca dostał mistrzowsko wykonany beskar’gam z durastali oraz parę wibromieczy, ulubionych broni młodego Skiraty. Co więcej, Erikowi pozwolono wówczas,jako pełnoletniemu Mando, wyruszyć wraz z ojcem i resztą sił Mandalorian na podbój systemu 400100500260026 MK 2.
Tam, wśród zgiełku bitwy Erik brał udział w bitwie dzierżąc w dłoniach blastery – uszanował wolę ojca i nie rzucił się do walki w zwarciu z droidami – gdy dostrzegł widok, który na zawsze zmienił młodzieńca. Jego ojciec oraz wuj, Alex Skirata padli pod ciosami droidów, nie uratowały ich nawet ciężkie mandaloriańskie pancerze. Nie bacząc na nic, chłopak rzucił blastery na ziemię, dobył otrzymanych od rodzica mieczy i w szale jaki go ogarnął natarł na zastępy przeciwnika. Tamtego dnia musiał nad nim czuwać jakiś bóg lub inna istota nadprzyrodzona, gdyż wyszedł z batalii tylko z lekkimi obrażeniami. Z bólem przyjął w spadku myśliwiec ojca T65 X-Wing ochrzczony mianem „Adenn” (który ojciec kupił kilka lat wcześniej, by zastąpić stracony niegdyś Z-95 Headhunter)i, zgodnie z tradycją, wykorzystał jego naramiennik (jedyną część pancerza Texa, która jeszcze się do czegoś nadawała) jako część własnego pancerza.
Zaszła w nim ogromna zmiana, niegdyś niemalże stale uśmiechnięty, teraz Erik chodził smutny, za wyjątkiem tych chwil, gdy smutek przyćmiewany był gniew wywołany obecnością nieorganicznych istot w jego otoczeniu. Nieszczęsne droidy zwykle kończyły jako cele, na których młodzian szlifował swe umiejętności strzeleckie.
Nie usiedział w miejscu, które przez przeszło 13 lat nazywał domem zbyt długo, okazało się, że zabrakło w nim tej osoby, która czyniła go czymś innym, niż zwykłym budynkiem. Opuścił Kyrimorut i Mandalore na miesiąc przed wybuchem wojny pomiędzy klanami a Imperium. Przez dwa lata szukał szczęścia jako niezależny łowca nagród, z różnymi wynikami podejmując się zadań.
Zapomniał o wartościach, jakie wpajał mu ojciec, przede wszystkim o lojalności wobec klanu. Opamiętał się, gdy było już za późno. Usłyszawszy o zniszczeniu floty i śmierci Mandalora natychmiast wrócił na orbitę ojczystej planety, tylko po to by zastać ją spopieloną. Stracił nie tylko ojca, ale i planetę, z której pochodził, a może i cały klan.
Jak się okazało, nie wszystko było stracone. Spóźnione statki wyskakiwały z nadprzestrzeni niedaleko planety, wśród nich był także okręt, na którym do niedawna służył, a obecnie dowodził, Thar Skirata – „Darasuum”. Erik postanowił, że pomoże klanowi i nigdy więcej go nie opuści. Dołączył do załogi fregaty eskortowej Nebulon-B.

Najemnicy i Piraci [60 – 70(obecnie) ABY]
W związku z brakami kadrowymi na fregacie młodzieniec szybko piął się w górę, aż w 63 ABY objął zaszczytną funkcję II oficera. Zakres jego obowiązków był nieco uszczuplony, bo jak tu być zwierzchnikiem i koordynatorem pilotów myśliwców, gdy brak na pokładzie jakiegokolwiek szwadronu maszyn? Przez krótki okres czasu, jedynym myśliwcem na fregacie był odziedziczony po Texie Skiracie myśliwiec T65 X-Wing, jednakże w celu częściowego chociaż podbudowania własnych funduszy, młodzieniec zdecydował się go sprzedać.
Ograniczone fundusze klanowe nie pozwalały uzupełnić braku maszyn, a i o żołd dla załogi było ciężko, dlatego też Aalor klanu Skirata zadecydował najpierw o sprzedaży usług jako najemna siła obronna dla zarządców planet z Zewnętrznych Rubieży, a gdy to źródełko kredytów wyschło, o przerzuceniu się na piractwo. Tam gdzie leciał klan, tam leciał i Erik lojalny wobec przełożonych i zapatrzony w przyszłość, która kryła wiele tajemnic oraz okazji do zarobienia kredytów i przywrócenia klanowi świetności.

11. Inne
Lubi majsterkować usprawniając swoje uzbrojenie.
Kocha hazard (co jest cechą dziedziczną).
POSTAĆ GŁÓWNA
Image



POSTACI ARCHIWALNE
Tex Arvo - Mandalorianin


„– Na moim sihillu – warknął Zoltan, obnażając miecz – wyryte jest starodawnymi krasnoludzkimi runami prastare krasnoludzkie zaklęcie. Niech no jeno który ghul zbliży się na długość klingi, popamięta mnie. O, popatrzcie. – Ha – zaciekawił się Jaskier, który właśnie zbliżył się do nich. – Więc to są te słynne tajne runy krasnoludów? Co głosi ten napis? – „Na pohybel skurwysynom!””
Awatar użytkownika
Kirył
Gracz
 
Posty: 176
Rejestracja: 6 Maj 2012, o 22:11
Miejscowość: Tomaszów Mazowiecki

Re: [WPIS] Erik Skirata

Postprzez Oto'reekh » 21 Maj 2013, o 15:42

StealthX ? To jakiś konkurs na najbardziej oryginalny i unikalny myśliwiec czy o co tu chodzi? Ich było ledwie kilka, do tego one chodziły na Tibanne i to jeszcze jej izotop! Żeby bardziej malowniczo określić dlatego to idiotyczny pomysł, mozę dam inny przykład:
"This made it somewhat impractical despite its advantages because the gasses used to make the rounds were hard to acquire and to refine, with each canister costing about one thousand credits."
5 naboi do karabinu to 1000 kredytów, teraz wyobraź sobie ile będzie kosztowało paliwo izotopu (sic!) z tego gazu.

"Jak jego ojciec wszedł w posiadanie myśliwca, Erik nie ma bladego pojęcia. Prawdopodobnie został on ukradziony z jakiegoś magazynu Imperialnego i wyremontowany niedługo przed śmiercią starszego Skiraty."
Are you kidding me?
Image
Image
GG: 447116
Awatar użytkownika
Oto'reekh
Administrator
 
Posty: 2726
Rejestracja: 3 Gru 2008, o 15:40

Re: [WPIS] Erik Skirata

Postprzez Kirył » 21 Maj 2013, o 15:58

Odnośnie maszyny, jak wspomniałem już na SB, miałem 99% pewności, że nie przejdzie, także nie ma problemu, żebym zmienił go na XJ3 czy też nawet klasycznego X-Winga. Czekam na wypowiedź odnośnie postaci.
POSTAĆ GŁÓWNA
Image



POSTACI ARCHIWALNE
Tex Arvo - Mandalorianin


„– Na moim sihillu – warknął Zoltan, obnażając miecz – wyryte jest starodawnymi krasnoludzkimi runami prastare krasnoludzkie zaklęcie. Niech no jeno który ghul zbliży się na długość klingi, popamięta mnie. O, popatrzcie. – Ha – zaciekawił się Jaskier, który właśnie zbliżył się do nich. – Więc to są te słynne tajne runy krasnoludów? Co głosi ten napis? – „Na pohybel skurwysynom!””
Awatar użytkownika
Kirył
Gracz
 
Posty: 176
Rejestracja: 6 Maj 2012, o 22:11
Miejscowość: Tomaszów Mazowiecki

Re: [WPIS] Erik Skirata

Postprzez Peter Covell » 22 Maj 2013, o 01:06

26 lat burzliwego życia w 650 słowach. Trochę mało i wydaje się robione na "odwal się", mimo wszystko. Dla porównania, historia Texa - która była, jeśli się nie mylę, Twoją pierwszą KP, bo wcześniej styczności z PBFami nie miałeś, była dwa razy dłuższa.

Thrak twierdzi, że Was informował, że fregatę dostaliście, bo jest Was dużo, a ja mu wierzę. Oznacza to, że nie zrozumieliście przekazu.
Załoga nie ma własnych prywatnych statków kosmicznych ;) Zapierdalacie na fregacie na razie.
Numer GG: 8933348
Nie pisz, jak nie masz po co. Nie pisz, żeby przypomnieć o odpisie Mistrza Gry. Nie pisz, jeśli chcesz pogadać o pogodzie.
I, na Boga, nie zawracaj dupy pytaniami "Co u Ciebie?"
Awatar użytkownika
Peter Covell
Administrator
 
Posty: 4247
Rejestracja: 27 Wrz 2008, o 15:56
Miejscowość: pod Poznaniem

Re: [WPIS] Erik Skirata

Postprzez Thrak Skirata » 22 Maj 2013, o 11:59

Peter Covell napisał(a):26 lat burzliwego życia w 650 słowach. Trochę mało i wydaje się robione na "odwal się", mimo wszystko. Dla porównania, historia Texa - która była, jeśli się nie mylę, Twoją pierwszą KP, bo wcześniej styczności z PBFami nie miałeś, była dwa razy dłuższa.

Thrak twierdzi, że Was informował, że fregatę dostaliście, bo jest Was dużo, a ja mu wierzę. Oznacza to, że nie zrozumieliście przekazu.
Załoga nie ma własnych prywatnych statków kosmicznych ;) Zapierdalacie na fregacie na razie.


Wspominałem, każdemu jeśli mnie pamięć nie myli, a rzadko mnie myli.
Image
Awatar użytkownika
Thrak Skirata
Gracz
 
Posty: 674
Rejestracja: 15 Cze 2011, o 18:57

Re: [WPIS] Erik Skirata

Postprzez Kirył » 25 Maj 2013, o 00:21

Usunąłem myśliwiec.
POSTAĆ GŁÓWNA
Image



POSTACI ARCHIWALNE
Tex Arvo - Mandalorianin


„– Na moim sihillu – warknął Zoltan, obnażając miecz – wyryte jest starodawnymi krasnoludzkimi runami prastare krasnoludzkie zaklęcie. Niech no jeno który ghul zbliży się na długość klingi, popamięta mnie. O, popatrzcie. – Ha – zaciekawił się Jaskier, który właśnie zbliżył się do nich. – Więc to są te słynne tajne runy krasnoludów? Co głosi ten napis? – „Na pohybel skurwysynom!””
Awatar użytkownika
Kirył
Gracz
 
Posty: 176
Rejestracja: 6 Maj 2012, o 22:11
Miejscowość: Tomaszów Mazowiecki

Re: [WPIS] Erik Skirata

Postprzez Caleb Quade » 25 Maj 2013, o 09:28

Dalej jest mały zgrzyt pomiędzy opisem wyglądu a ekwipunkiem. W tym pierwszym mamy pancerz z najprawdziwszego mandalorianskiego żelaza, w tym drugim jest to już durastal. Przydało by się na spokojnie przejrzeć kartę jeszcze raz ;-) druga sprawa to czy 100.000 cr to trochę nie za dużo? Na moje oko odrobinę przegięta kwota. Nie mniej niech Żaby rozstrzygną. Co do samej historii postaci - czepiał się nie będę. Ogólnie był bym na TAK.
Image
Image
Awatar użytkownika
Caleb Quade
Gracz
 
Posty: 362
Rejestracja: 31 Gru 2012, o 00:10
Miejscowość: Kielce

Re: [WPIS] Erik Skirata

Postprzez Jack Welles » 25 Maj 2013, o 10:48

100 000 cr zdobyte ze sprzedaży X-Winga


Nie wiem skąd wziąłeś tę kwotę, ale jest ona zdecydowanie zawyżona. Za używkę dostałbyś maksymalnie 90 000 kredytów, ale raczej nie ma szans byś dostał i taką kwotę ze względu na przebieg (jakbym miał strzelać to coś na poziomie 70 000 kredytów). BTW w karcie Texa nie ma wzmianki o X-wingu - jest za to leciwy Z-95 Headhunter ( czyli coś koło 30 000 kredytów ) :D :D .

Edit

Usunąłem myśliwiec.


Nie usunąłeś tylko sprzedałeś, a to różnica. Ciekawe co Żabki na ten chwyt :D
Image
Image
Image
Awatar użytkownika
Jack Welles
Gracz
 
Posty: 2552
Rejestracja: 31 Gru 2008, o 21:04
Miejscowość: Olsztyn

Re: [WPIS] Erik Skirata

Postprzez Shas » 25 Maj 2013, o 11:44

Właściwie to można by go za te 100 kafli opchnąć jakiemuś naiwnemu kolekcjonerowi antyków ... no ale X-wingów to jak psów narobili to żaden z niego przedmiot o wysokiej wartości kolekcjonerskiej. Ja bym powiedział, 5 kafli na złomie i 25 w stanie latającym. Lub dobry deal i ze 60 kafli ale to trzeba by naciągnąć żaby na to.
I know what dude I am I'm the dude playin' a dude disguised as another dude.
Shas
New One
 
Posty: 477
Rejestracja: 7 Mar 2010, o 19:29

Re: [WPIS] Erik Skirata

Postprzez Peter Covell » 25 Maj 2013, o 11:48

X-Wing jest sprzętem wojskowym, co oznacza, że w rękach prywatnego właściciela jest nielegalny - nie możesz go puścić zatem po cenie rynkowej na Światach Jądra, ale za grosze na Zewnętrznej Rubieży. Myślę, że dostając za starego, używanego X-Winga 30 000 byłbyś wniebowzięty (pamiętajmy, że była mowa o zwykłym T-65). Oczywiście, pominę już fakt, że w historii nie ma żadnej wzmianki o myśliwcu - oprócz jego sprzedaży.

wyćwiczył nawet lewą rękę tak, by umiejętnie walczyć dzierżąc po jednym ostrzu

Pominę skojarzenia przy podkreślonym fragmencie :mrgreen:
Może lepiej byłoby po prostu: "walczy dwoma wibroostrzami"? :P

Potrafi również poradzić sobie z zaprogramowaniem prostszych robotów czy otwarciem mniej zaawansowanego zamka. Ograniczone zdolności techniczne pozwalają mu majsterkować przy własnym uzbrojeniu w celu ich usprawnienia.

Brakuje uzasadnienia w historii. Gdzie się tego nauczył?
Numer GG: 8933348
Nie pisz, jak nie masz po co. Nie pisz, żeby przypomnieć o odpisie Mistrza Gry. Nie pisz, jeśli chcesz pogadać o pogodzie.
I, na Boga, nie zawracaj dupy pytaniami "Co u Ciebie?"
Awatar użytkownika
Peter Covell
Administrator
 
Posty: 4247
Rejestracja: 27 Wrz 2008, o 15:56
Miejscowość: pod Poznaniem

Re: [WPIS] Erik Skirata

Postprzez Kirył » 25 Maj 2013, o 13:10

Z tym 100 000 cr rzeczywiście trochę przegiąłem.
Jack, Z-95 jest przeszłością od 27 ABY, przez 32 lata od "Hydiańskiego Szlaku" do śmierci moja postać zatroszczyłaby się o myśliwiec, o czym chyba nawet wspominałem we wcześniejszych postach Texa (typu myśli o tym jakim Z-95 jest złomem i myśl o kupnie YT-1300 klik). Nie miałem wpływu na swoją postać przez te 32 mgławicowe lata, miałem wrażenie, że nie zdążyłem się nią nagrać, bo 4 miesiące siedzenia w kantynie i jedna nieskończona misja nie były tym, czego chciałem dla tej postaci, ale mniejsza.

Caleb, zgrzyt usunięty, faktycznie zapomniałem o tym opisie w wyglądzie.

Peter, nie jestem odpowiedzialny za skojarzenia jakie ma czytający kartę, nie zmienię więc tego fragmentu, ale dodałem wzmiankę o nauce programowania i łamania zabezpieczeń.

Czekam na dalsze sugestie odnośnie zmian.
POSTAĆ GŁÓWNA
Image



POSTACI ARCHIWALNE
Tex Arvo - Mandalorianin


„– Na moim sihillu – warknął Zoltan, obnażając miecz – wyryte jest starodawnymi krasnoludzkimi runami prastare krasnoludzkie zaklęcie. Niech no jeno który ghul zbliży się na długość klingi, popamięta mnie. O, popatrzcie. – Ha – zaciekawił się Jaskier, który właśnie zbliżył się do nich. – Więc to są te słynne tajne runy krasnoludów? Co głosi ten napis? – „Na pohybel skurwysynom!””
Awatar użytkownika
Kirył
Gracz
 
Posty: 176
Rejestracja: 6 Maj 2012, o 22:11
Miejscowość: Tomaszów Mazowiecki

Re: [WPIS] Erik Skirata

Postprzez Jack Welles » 25 Maj 2013, o 13:17

Jack, Z-95 jest przeszłością od 27 ABY, przez 32 lata od "Hydiańskiego Szlaku" do śmierci moja postać zatroszczyłaby się o myśliwiec, o czym chyba nawet wspominałem we wcześniejszych postach Texa (typu myśli o tym jakim Z-95 jest złomem i myśl o kupnie YT-1300 klik). Nie miałem wpływu na swoją postać przez te 32 mgławicowe lata, miałem wrażenie, że nie zdążyłem się nią nagrać, bo 4 miesiące siedzenia w kantynie i jedna nieskończona misja nie były tym, czego chciałem dla tej postaci, ale mniejsza.


Zamiary zamiarami, ale z dupy go wziąłeś - nie napisałeś jak trafił do Texa tylko stwierdziłeś, że miał i tyle. Krótka wzmianka w tej nowej historii by pomogła z tym, a ja Duchem Świętym nie jestem by wiedzieć jakie miał zamiary Tex.

Edit

Już nie ważne
Image
Image
Image
Awatar użytkownika
Jack Welles
Gracz
 
Posty: 2552
Rejestracja: 31 Gru 2008, o 21:04
Miejscowość: Olsztyn

Re: [WPIS] Erik Skirata

Postprzez Peter Covell » 25 Maj 2013, o 14:09

verpinów

Tak szczerze mówiąc, mam wątpliwości czy "verpiny" rzeczywiście można określać tym mianem. Bo tak sobie myślę, że to brzmi jakby napierdalał z... robali... :shock:
wyćwiczył nawet lewą rękę tak, by umiejętnie walczyć dzierżąc po jednym ostrzu w każdej ręce

Powtórzenie :P Jednak będziesz musiał przerobić.
Ograniczone zdolności techniczne pozwalają mu majsterkować przy własnym uzbrojeniu w celu wprowadzenia usprawnień.

Ograniczone zdolności techniczne pozwolą mu rozłożyć radio i (może) złożyć je z powrotem, a nie grzebać przy broni. Do tego potrzeba rusznikarza i niemałych umiejętności. Twoja postać może - co najwyżej - dokręcić celownik optyczny do karabinu :P
Jego ojciec oraz wuj, Alex Skirata padli pod ciosami droidów, nie uratowały ich nawet ciężkie mandaloriańskie pancerze. Nie bacząc na nic, chłopak rzucił blastery na ziemię, dobył otrzymanych od rodzica mieczy i w szale jaki go ogarnął natarł na zastępy przeciwnika.

...i zginął.
Ja wiem, że to zajebiście brzmi i w ogóle, ale... jaki idiota rzuca się na droidy z mieczem? Zapraszam do powtórzenia tego w queście :P Jak nie chcesz, żeby NPCe zrywały boki z głupiej śmierci ojca Twojego bohatera, zmień ten fragment. Aha, szturm z mieczami na droidy jest końcem Twojej KP, bo tego nie przeżyłeś.

Na moje to postać jest robiona bez pomysłu, a jedynie dla wyglądającego cool pancerza. Zamiast mandaloriańskiego pirata wyszedł jaki Werter czy inny emo, który stoi na mostku i ze smutkiem/gniewem w oczach wpatruje się w kosmiczną pustkę. Oczywiście, jeśli chcesz nim grać, Ci nie zabronię, ale jestem ciekaw czy rzeczywiście odegrasz charakter.
Nie wiem też jak kapitan fregaty zapatruje się na sprzedaż X-Winga, który był myśliwcem na jego statku :P Na myśl przychodzą mi pewne haki...
Numer GG: 8933348
Nie pisz, jak nie masz po co. Nie pisz, żeby przypomnieć o odpisie Mistrza Gry. Nie pisz, jeśli chcesz pogadać o pogodzie.
I, na Boga, nie zawracaj dupy pytaniami "Co u Ciebie?"
Awatar użytkownika
Peter Covell
Administrator
 
Posty: 4247
Rejestracja: 27 Wrz 2008, o 15:56
Miejscowość: pod Poznaniem

Re: [WPIS] Erik Skirata

Postprzez Oto'reekh » 26 Maj 2013, o 13:57

Kolejna karta Mando, której celem jest próba ominięcia faktu, że Mando praktycznie wyginęli i przeniesienie ich w niezmienionej formie na nową MM. Od wojny trochę czasu, struktury klanowe nie istnieją, Mando jako frakcja nie istnieje, to gigantycznie rozproszeni najemnicy.
Prócz tego karta postaci, która umie wszystko, prócz programowania nie trzyma się kupy. Raz jest Mando, raz nim nie jest, skoro kultura jest tak trwała, że klany istnieją do dziś to jakim cudem przez 2 lata stwierdził, że jednak nim nie jest? Te postaci trzeba odgrywać, a nie rzucać się na OVP związany z treningiem i fajny pancerz. Nie komentuje nawet walki z droidami mieczem innym niż świetlnym, nie wiem jak twój bohater to przeżył, ale na szczęście nigdy nie będę musiał już tego sprawdzać. Długie włosy do ramion noszone pod pełnym hełmem to też jakaś horrendalna wizja.
Zacznijcie myśleć o tych postaciach jako o filozofii, a nie przeklętym pancerzu i treningu, nie tu leży siła tych wojowników. Mando praktycznie wyginęli, to nacja która walczy do końca, a nie robi sobie wakacje. Jakie spóźnione okręty? Imperium niszczyło każdy napotkany statek, nie kończąc tylko na popieleniu planety. Na MM Mandalorianie są w gorszej sytuacji niż podczas KOTOR-a II, nie ma nawet Dxun, gdzie jak Mandalore znalazł, któregoś blaszaka to go brał za mordę. Kulturalne usprawiedliwienia też nie przejdą, Spartiaci mieli równie wielkie, a wyginęli bo było ich zbyt mało.
Przenoszę do odrzuconych.
Image
Image
GG: 447116
Awatar użytkownika
Oto'reekh
Administrator
 
Posty: 2726
Rejestracja: 3 Gru 2008, o 15:40


Wróć do Karty odrzucone

cron