(Od razu chcę przypomnieć że przecinki nie są moją mocną stroną i za błędy z nimi związanymi z góry przepraszam)
1. Nazwa postaci:
Ekskursor
2. Rasa:
Verpin
3. Profesja:
Łowca nagród/Szmugler
4. Data i miejsce urodzenia:
45 ABY. Jedna z asteroid na polu zwanym ''Roche''
5. Usposobienie:
W głębi duszy uważa że jego rasa i inne insektopodobne gatunki górują nad ludźmi i podobnymi do nich. Objawia się to mu w niechęci do wykonywania rozkazów od ludzi i w częstym sprzeciwianiu się im. Uwielbia towarzystwo swoich braci i jak sądzi każdy Verpin lubi towarzystwo innego przedstawiciela tej rasy. Mimo że bracia Ekskursora prawdopodobnie nie dzielą się na płci to woli na siebie mówić ''On''. Verpin lubi otaczać się technologią, więc często spędza noce w swoim statku w towarzystwie droidów, nie korzystając z hoteli. O łowcy nagród który pracuje dla obu stron zazwyczaj można powiedzieć że jest chciwcem którego nie obchodzi cała ta wojna i właśnie te chciwe działania prowadzą do śmierci wielu istnień. W przypadku Ekskursora to nie do końca prawda. Wojna interesuje go tyle ile któraś ze stron zapłaci, ale gdy zaczyna rozmyślać nad tym co zrobił pracując dla Imperium zaczyna go gryźć sumienie, więc stara się o tym nie myśleć. Wręcz obsesyjnie maluje znaczki żółtej, odwróconej do góry kotwicy z cienkimi hakami która przedstawia zarys głowy Verpina na swoich rzeczach co oznacza jego "markę".
6. Wygląd:
Verpini nie wyróżniają się na tle innych przedstawicieli swojego gatunku, więc Ekskursor musiał sam się tym zająć. Na klatce piersiowej namalował żółtą, odwróconą do góry kotwice z cienkimi hakami co ma przedstawiać głowę Verpina. Wielkie, czarne jak nocne niebo na Curusant oczy przeważają w obrazie jego twarzy. Na swoim szarozielonym pancerzyku karidowym zazwyczaj nosi skórzaną kamizelkę(taką jak na obrazku wyżej), a na pasie ma przyczepione dwie kabury. Do białego, kwadratowego i widocznie elektronicznego plecaka biegną przewody od stóp, aż po koniuszki kończyn górnych.
7. Umiejętności:
- Inżynierstwo: Verpini znani są ze swojej smykałki do wszystkiego co technologiczne. Ekskursor wyśmienicie potrafi naprawić, ulepszyć i tworzyć wiele rzeczy, nie ważne czy to statek, droid czy blaster. W konstrukcjach z którymi nigdy nie doświadczył styczności, nadrabia zaradnością.
- Trzy języki: Ekskursor doskonale zna język Verpinów i binarny stosowany przez droidy, a standardowy w galaktyce sprawia mu problemy tylko w mowie.
- Dość dobry pilot: Kilka lat latania po galaktyce sprawiło że nie jest najgorszy.
- Informatyka: Programowanie droidów, czy włamywanie się do wrogich komputerów to łatwizna i robi to w podobny sposób jak R2-D2.
- Konstruktor: W czasach gdy przebywał na ojczystej asteroidzie pomagał w konstruowaniu i ulepszaniu wielu maszyn i urządzeń. Do jego najwspanialszych dzieł należy jego statek, droidy i egzoszkielet.
- Strzelec pokładowy: Verpin świetnie sobie radzi w obsługiwaniu broni znajdującej się na pokładzie różnej maści statków.
8. Ekwipunek:
- Prototypowy egzoszkielet: Za pomocą przewodów zaopatrzonych w serwomotory egzoszkielet wzmacnia nikłą siłę Verpina. Własnoręcznie skonstruowane przez Ekskursora urządzenie posiada wbudowaną prototypową Verpińską tarczę. Tarcza chroni użytkownika przed wysoką temperaturą, bronią soniczą i blasterową. Generator wystarczy na ponad minutę działania bez otrzymywania obrażeń, ale każdy pochłonięty strzał zabiera pietnaście sekund działania. Generator po wyczerpaniu energii musi ładować się przez dziesięć minut aby być ponownie zdatnym do użycia (tarcza nie korzysta z mocy egzoszkieletu bo posiada własny generator).
- Shatter gun(Rzadko wykorzystywany przez Verpina): Jednoręczna broń o mocy karabinu snajperskiego działa na zasadzie podobnej co Rail gun. Przyspiesza pocisk za pomocą pola magnetycznego nadając mu ogromną energię kinetyczną. Wystrzał z tej broni nie wydaje żadnego dźwięku, a pocisk wyrządza ogromne uszkodzenia. Praktycznie niemożliwym jest zablokować strzał z tej broni za pomocą miecza świetlnego z uwagi na prędkość i rozmiary pocisku. Z broni można strzelać absolutnie każdym ciałem stałym o średnicy mniejszej niż cal.
- karabin blasterowey E-5: Często wykorzystywana przez Ekskursora tania i łatwa w obsłudze dla trójpalczastej istoty.
- Trzy zwykłe termodetonatory: (Chyba nie muszę opisywać)
- Rękawica hakerska: Na lewym reku w przestrzeni pomiędzy łokciem, a nadgarstkiem znajduje się rękawica z wbudowanym monitorem i hologramem. Z przestrzeni nad nadgarstkiem wysuwa się łącze (takie jakie posiada R2-D2) za pomocą którego można otwierać drzwi czy wyłączać urządzenia podłączone do sieci. Rękawica pełni też rolę komunikatora dzięki któremu Ekskursor może porozumiewać się z jego droidami i wydawać im rozkazy głosowe, albo za pomocą klawiatury pod monitorem.
- Skórzana kamizelka: W wielu kieszeniach tego stroju znajdują się metalowe(chromowe i tytanowe) pociski do Shatter gun'a i amunicja do karabinu blasterowego E-5, a na pasie poza kaburami na broń znajdują się różnorakie narzędzia z których Verpin często korzysta.
- Plecak: Siedemdziesiąt pięć procent plecaka zajmują części egzoszkieletu, ale pozostałe dwadzieścia pięć procent na górze ma zastosowanie w przechowywaniu palnika i kilku drobnych narzędzi potrzebnych Ekskursorowi.
9. Posiadany dobytek/majątek:
Zmodyfikowany Statek GAT-12h Skipray BlastBoat
Dziewięć tysięcy kredytów na koncie w banku i tysiąc przy sobie.
Piątka droidów:
- Numer 1"Oblatywacz", Model B1: Ocalały z walki, odbudowany i przeprogramowany przez Ekskursora. Był to prawdopodobnie pilot jednego ze statków gdyż charakteryzuje się większą inteligencją od pozostałych droidów B1. Verpin używa go jako drugiego pilota i droid nie może opuścić statku bez rozkazu Ekskursora.
Kształt głowy tego droida został zmieniony przez Ekskursora i ma ona teraz bardziej Verpiniańskie rysy(kotwica odwrócona do góry z cienkimi hakami), poza tym droid cały jest pomalowany na czarno poza żółtym znakiem oznaczającym "markę" Verpina z przodu i z tyłu droida. Oblatywacz jest wyposażony w jeden blaster o modelu SE-14.
- Numer 2 i 3"Obrońca i Szarak", Model B1: Podobnie jak droid numer 1 zostali odnalezieni i naprawieni przez Verpina, aby mu służyły. Są to standardowe modele droidów B1 z niską inteligencją, doskonale nadający się do ochrony i odwracania uwagi.
Obrońca wygląda mniej więcej jak zwykły droid poza dwoma dużymi namalowanymi znakami żółtej, odwróconej kotwicy z przodu i z tyłu, a uzbrojony jest w jeden egzemplarz karabinu blasterowego E-5. Posiada również na plecach bazę na której może wylądować droid numer 4. Szarak natomiast poszarzał i tylko tym poza bazą do lądowań numeru 4 różni się w wyglądzie od Obrońcy. Wyposażony jest w dwa pistolety blasterowe SE-14.
- Numer 4"Blaszak", zbudowany od podstaw przez Ekskursora:
Blaszak to latająca metalowa puszka z anteną i kamerą którą rejestruje co się dzieje wokół niego. Służy Ekskursorowi i jego droidom do rekonesansu oraz ułatwia im prace łowcy nagród. Nikt i nic tak sprawnie nie odnajdzie w tłumie celu który ma zostać likwidowany. Wyposażony w palnik może przecinać kraty szybów wentylacyjnych, a mały chwytak i pojemnik pozwoli mu kraść drobne rzeczy, w zależności od potrzeb. Robot ma kształt opływowy(przypomina dużą, latająca i czarną pigułę), a ten wyjątkowo nie posiada oznaczenia Ekskursora, w razie gdyby został złapany.
- Numer 5"Miażdzyciel", model B2:
Ekskursor dostał tego droida w zamian za spłatę długu jednego Geonosiana który w podzięce obdarował go maszyną. Jak na stare lata dobrze się trzyma, lecz Verpin nie wyciąga go za często z ładowni swojego statku. Podobnie jak jego poprzednicy posiada dwie wielkie, żółte, odwrócone kotwice, po jednej z przodu i z tyłu.
10. Historia:
Przez piętnaście lat Ekskursor żył w kolonii na jednej z asteroid w systemie zwanym "Roche". Tam uchodził za niewyróżniającego się niczym Verpina. Pomagał jak mógł i nigdy nie mógł się spodziewać co będzie robił później. Przez cały okres przebywania na asteroidzie nigdy nie widział przedstawiciela innej rasy i specjalnie się tym nie przejmował.
W końcu nastał jednak straszliwy dzień w historii młodego Verpina. Jego rodzinną asteroidę zaatakowała grupka piratów. Na początku przedstawiali się jako handlarze którzy chętnie kupią wytwory Verpinów. Drogą zgubnego demokratycznego głosowania Verpini przyjęli propozycję piratów i wpuścili ich na asteroidę. Verpini uchodzą w galaktyce za odludków i takimi też są, a brak kontaktów z innymi rasami ma złe i dobre strony. Naiwni Verpini na ojczystej asteroidzie Ekskursora którzy nigdy wcześniej nie mieli doczynienia z ludzkimi piratami łatwo dali się im podejść. Wszystko przebiegało spokojnie, aż do momentu spotkania się przedstawiciela Verpinów z piratami. Wtedy to z wnętrza ich statku wyleciały granaty w stronę grup niewinnych Verpinów zabijając znaczną cześć z nich znajdującą się w hangarze. Młody Ekskursor wtedy znajdował się w hangarze powyżej i usłyszał wstrząsy z dołu i już kilka sekund później on jak i reszta zostali poinformowani o tym co się stało.
Ci Vepini z dolnego hangaru którzy przeżyli i byli uzbrojeni próbowali się bronić, ale działający szybko i z zaskoczenia piraci szybko pozbywali się niedobitków. W prawie każdym miejscu na asteroidzie dało się usłyszeć przerażające odgłosy walki. Po chwili do hangaru na dole wleciała druga grupa, lepiej uzbrojonych którzy natychmiast wysiedli ze swojego statku i kontynuowali dzieło swoich kumpli.
Jedyne co przyszło w tedy Ekskursorowi do głowy to ukryć się w samolocie i tam przeczekać, a następnie uciec z asteroidy. Kiedy usiadł za sterami statku, zauważył że hangar się zamyka, więc odpalił silniki i w ostatnim momencie wyleciał z asteroidy. W stronę pustki kosmicznej leciał kilka sekund, ale jego sumienie i poczucie winy za swoje tchórzostwo kazało mu zawrócić co też uczynił.
Wleciał do otwartego hangaru na dole gdzie rozgrywała się straszliwa akcja. Wykorzystując arsenał statku powoli, ale skutecznie wybijał kolejne zastępy piratów, bez skrupułów ładując w nich wszystko co miał.
Nie pomogło im nawet uruchomienie jednego z dwóch statków którymi przylecieli, lecz dobrze wymierzona torpeda unieszkodliwiła statek piratów i zabiła załogę, ani nawet poddanie się. Verpini świętowali na cześć Ekskursora, lecz to nie trwało długo. Po dwóch dniach odbyło się głosowanie które przypieczętowało los młodego Verpina. Nieznaczna większość koloni uznała że Ekskursor jest zbyt niebezpiecznie nieprzewidywalny i postanowiła wygnać go z asteroidy mimo uznania za jego bohaterski czyn. Matka roju potajemnie jednak zdecydowała że Verpin będzie mógł wrócić do koloni co jakiś czas, lecz nie na stałe.
Ekskursor nie czuł się urażony, dał się ponieść gniewu i przez niego mogło zginąć jeszcze więcej jego braci. Verpini oddali Ekskursorowi statek piratów, nie chcąc, aby przypominał im o tym strasznym wydarzeniu.
Skazany na banicję Verpin nie miał zbyt wielu możliwości zarobku, więc wybrał tą najbardziej opłacalną czyli został szmuglerem.
Z początku przewoził małe, niegroźne towary, aż zdobył kilka kontaktów i postanowił rzucić się na większe kąski. Po pięciu latach szmuglowania i dość rozrzutnego życia dorobił się na lepszy statek, a podczas jednego z transportów zyskał trójkę droidów z których korzysta. Ekskursor używał ich jako załogę swojego statku gdyż posiadanie takich droidów jest nielegalne.
Droida B2 zyskał od wdzięcznego Geonosianina po spłacie jego długu, więc miał już porządne zabezpieczenie transakcji. Po kolejnych kilku latach postanowił zostać łowcą nagród, gdzie droidy również się przydają.
11. Inne
Nazwa statku
Informacje ogólne
Właściciel:
Ekskursor
Producent:
Sienar Fleet Systems.
Model:
GAT-12 Skipray Blastboat.
Klasa:
Heavy starfighter.
Orientacyjna cena:
Używany 150,000 kredytów.
Opis: Ekskursor legalnie kupił statek za nielegalnie zarobione pieniądze. Jednostka ma za sobą wiele przeszmuglowanych ładunków i jeszcze co najmniej tyle samo czeka na nią. Na skrzydłach i "masce" znajduje się po jednej namalowanej, dużej, żółtej i odwróconej kotwicy.
Informacje techniczne
Wielkość: Długi na 25 metrów, szeroki na 9,2 metra w konfiguracji do lotu i 14.3 metra w spoczynku. Wysoki na 14.3 metra w czasie lotu i 7.2 metra w spoczynku.
Napęd: ViX multi-flux reactor
Prędkość w atmosferze: 1,200 km/h
Hipernapęd (zapasowy): Klasa 2.0
Załoga (minimalna) Do lotu wystarczy jeden pilot, ale jest miejsce dla drugiego pilota, operatora sesorów i dwóch strzelców.
Pasażerowie: Brak
Ładowność: 20 ton metrycznych
Uzbrojenie i osłony:
Średnie działo jonowe x3
Podwójna tubolaserowa wieżyczka x1x
Ster burtowa protonowa wyrzutnia torped x1x
Port concussion missile launcher x1(Port wstrząsowej wyrzutni rakiet?)
Informacje dodatkowe:
Stan techniczny: W pełni sprawny.
Kody identyfikacyjne: Całkowicie legalny z brakiem zezwolenia na broń(musi być zdejmowana przed lotem na planety objęte prawem).
Modyfikacje i moduły dodatkowe:
- Rotating wing assembly
Ładunek, hangary i droidy:
Jeden droid astromechaniczny(Nie jest on pierwszej młodości, lecz jest sprawny, a Ekskursorowi szkoda pieniędzy na nowe części do niego).