Content

Karty odrzucone

Rosalie Grane [postać poboczna Kay]

Rosalie Grane [postać poboczna Kay]

Postprzez Kayla Hale » 16 Sty 2016, o 21:12

Name: Kayla Hale
Email Address: pysiowata@interia.pl
IP: 185.113.32.153
Date: Saturday 16-Jan-16 19:12:22 GMT
Subject: Rosalie Grane [postać poboczna Kay]

Has entered the following message into the contact form:
Karta może i nie idealna, odeszłam od moich planów i to bardzo, ale może pozwolicie mi nią grać. :D

1. Nazwa postaci: Rosalie Grane

2. Rasa: Twi'lekanka

3. Profesja: Barmanka, kelnerka.

4. Data i miejsce urodzenia: 50ABY, Coruscant

5. Usposobienie (ukryte przed resztą graczy): Rosalie jest osobą niezwykle zaangażowana we wszystko, co robi. Ma bardzo silną wolę, z tej reguły, iż wie, czego chce i jest bardzo cierpliwa i dokładna w osiąganiu wyznaczonego przez siebie celu. Rosalie jest wnikliwa, analityczna i wytrwała, często porusza kwestie, których inni się obawiają. Z tego też powodu sprawia wrażenie przenikliwiej, wydaje się, że nic przed nią się nie ukryje, głównie ze względu na dociekliwość i wrodzoną gadatliwość, co potrafi być po prostu irytujące. Czasami jej bezkompromisowe poglądy potrafią przerażać, lecz osoby, które dobrze ją znają, twierdzą, że to jest jedna z najlepszych cech twi'lekanki.
Ros, mimo że nie daje po sobie tego poznać, często pamięta urazy z przeszłości, potrafi często komuś wypominać dawno występujące błędy. Ze względu na szczerość i bezwzględność niewiele osób za nią szczerze przepada, a już w szczególności szefowa, która stale grozi kobiecie, że wyleje ją na zbity pysk z pracy. Jedni ją lubią, inni tolerują, a jeszcze inni nienawidzą.

6. Wygląd: Rosalie jest niewysoką postacią mierzącą 165cm wzrostu, ważącą pełne 60 kilogramów. W tłumie wyróżnia się głównie kolorem skóry w odcieniu głębokiego błękitu, dwa lekku swobodnie opadają Ros do połowy pleców. Przenikliwie oczy, również w barwie niebieskiej mają twarde i pewne spojrzenie, emitujące pewność siebie twi'lekanki. Rose nie lubi ozdóbek cielesnych w postaci tatuaży czy kolczyków, dlatego też jej ciało nie "szpeci" nic w tym stylu.
Dzięki ciężkiemu treningowi fizycznemu posiada zgrabne, wysportowane ciało z kobiecymi krągłościami widocznymi tam, gdzie powinny być. Jeśli chodzi o ubiór, twi'lekanka ponad wszystko ceni sobie wygodę, dlatego dżinsowe rurki, legginsy oraz różnego rodzaju koszulki i bluzki jak najbardziej wchodzą w grę.

7. Umiejętności (ukryte przed resztą graczy):
-Jest bardzo elokwentna, błyskotliwa, asertywna
-Zna się na alkoholu, potrafi tworzyć różnego rodzaju trunki




8. Ekwipunek (ukryte przed resztą graczy):

9. Widoczny ekwipunek:
-torebka, a w niej: paralizator (mający na celu odstraszanie niemiłych panów), portfel z 200 kredytami (swoje oszczędności zostawia w mieszkaniu, ot tak, dla bezpieczeństwa), drogie perfumy podarowane na urodziny od jej ówczesnego chłopaka, pilnik do paznokci, scyzoryk, komunikator.

10. Majątek (ukryte przed resztą graczy):
-Oszczędzone 5.000Cr
-Dwupokojowe mieszkanie na Coruscant

11. Historia (ukryte przed resztą graczy):

Historia Rosalie Grane nie wyróżnia się niczym od życia innych, "normalnych" obywateli Coruscant wiodących nieciekawe życie codzienne. Jej rodzicami byli Gabriel Grane, twi'lek o niebieskiej skórze jak Rose, oraz Falon Grane, twi'lekanka o barwie zielonej. Miała również dwie młodsze siostry: Edith i Sarę.
Gabriel był zwykłym urzędnikiem pracującym w niedużej firmie ubezpieczeniowej, jego biznesplan niestety nie wypalił, jak sobie to wyobrażał, jednak dochody wystarczały na utrzymanie rodziny. Oczywiście wspomagała go Falon, pracując jako fryzjerka w pobliskim salonie. Wiedli spokojnie życie rodzinne, nic nie mogło zakłócić ich porządku.
Rosalie nie dogadywała się z siostrami, te zawsze powtarzały, że Ros "się rządzi" bądź "jest wścibska", z tego też powodu twi'lekanka nie miała zbyt wielu przyjaciół, lecz nie zawracała sobie tym głowy. Prowadziła życie typowego odludka, lubiącego zamykać się w swoim pokoju i zakopywać w książkach. Pasjonowała się literaturą, starała się nawet napisać coś własnego. Zawsze marzyła o karierze sławnej pisarki zarabiającej grube kredyty. Pokazałaby wszystkim, którzy wyśmiewali ją od "dziwaczki", ponieważ z powieściami widywano ją również w szkole.
Rose stawała się coraz starsza i coraz piękniejsza, bez dwóch zdań była najbardziej urodziwa w dzielnicy. Kolor jej skóry był nieskazitelny, czysty, niesamowity. Z powodu niebieskiego koloru również bardzo rzucała się w oczy, dlatego często znajdywała się w centrum uwagi.
Uczyła się bardzo dobrze, przeżywała swoje pierwsze miłości, marząc o księciu z bajki. Po kilku niepowodzeniach przestała się jednak łudzić marzeniem wielkiego uczucia, postanawiając skupiać się tylko na sobie.
Gdy osiągnęła pełnoletność, rodzice chcieli wydać ją za mąż, za syna bogatego bankiera. Gabriel i Falon mieli nadzieję, że połączą się ich rody, a także, że Rosalie będzie wiodła bogate życie z idealnym mężem o imieniu Royal.
Royal był człowiekiem bez pasji, bez żadnego zamiłowania. Wydawał się być całkowicie obojętny na wszystko, co go otaczało, często praktykował w banku o ojca, aby wreszcie wszystko przejąć. Rosalie bardzo spodobała się mężczyźnie, z tego też powodu ten podjął decyzję o szybkich zaręczynach. Oczywiście Rose odmówiła. Mówiąc, że twi'lekanka go nie lubiła, to zbyt słabe określenie.
Rodzice ją za to nienawidzili, a nawet podczas kłótni, dając się ponieść emocjom – wyrzucili córkę z domu. Parę dni później namawiali ją do powrotu, lecz Ros nie dała się namówić. Jako że zawsze dostawany gorsz od rodziców, chowała do swojej skarbonki-świnki, miała dość kredytów, aby wynająć sobie dwupokojowe mieszkanie. Natychmiast rozpoczęła poszukiwania pracy.
Na początku znalazła ją w niedużym barze, cieszącym się złą sławą. Cudem funkcjonował, odwiedzali go osiedlowi pijacy oraz nastolatkowie, chcący udowodnić innym, jacy są fajni, wypijając litry alkoholu, a następnie zasypiając w swoich władnych wymiocinach. Rosalie krok po kroku odnalazła się w pracy barmanki, warto wspomnieć, że na początku nie wiedząc co do czego, potrafiła nieźle namieszać, w konsekwencji czego klienci byli niezadowoleni.
Po dwóch latach, mając dwadzieścia lat, zdecydowała się odejść i poszukać innej oferty pracy, gdzie zarobiłaby więcej niż skromną sumę ośmiuset kredytów.
Wtedy trafiła na Lucię Win-Dell, która nawalona w cztery litery zatrudniła Rosalie. Narzekała przez kilka kolejnych dni, że była tak bezmyślna, ale Ros opanowała już tworzenie różnych trunków, dlatego też pozwoliła jej zostać. Oczywiście nakazywano być miłym dla klientów, ale twi'lekanka nie zawsze stowała się do etyki. Kiedy była świadkiem pierwszej bójki od czasu pracy w "Wyliniałym Ewoku" i chciała ową walkę przerwać, to nieźle oberwała. Od tamtego czasu przymyka oko na tego typu sytuacje.
Rosalie jednak obiecała sobie, że wreszcie wyrwie się z tej pracy, znajdzie coś lepszego. Cóż, za marzenia nie karają.

12. Plotki:
-Uwielbia pomagać innym
-Napisała swoją książkę, cieszącą się niezłym uznaniem
-Pracuje w "Wyliniałym Ewoku"
R.I.P:
Image

Image
Awatar użytkownika
Kayla Hale
Gracz
 
Posty: 181
Rejestracja: 25 Gru 2012, o 18:41
Miejscowość: Katowice

Wróć do Karty odrzucone

cron