Content

Zordo's Haven

[Zordo's Haven] Prywatna Loża Hutta Zordo

Image

Re: [Zordo's Haven] Prywatna Loża Hutta Zordo

Postprzez Zordo's Haven » 18 Wrz 2010, o 20:37

Hutt wyraźnie ożywił się widząc Allyn.
- Masz racje człowieczku - mamy do pogadania z tą małolatą... - odpowiedział Zordo, dając znak ręką. Zaraz pojawiła się dwójka rosłych ochroniarzy, którzy bezceremonialnie złapali twi'lekańską dziewczynę. - Strażnik przy wyjściu wypłaci ci należną nagrodę - zwrócił się ponownie do Stratisa - A teraz jeśli nie masz nic więcej do mnie to możesz odejść - czeka mnie długa rozmowa - zaśmiał się na swój żabi sposób.



Możesz od razu pisać jak wziąłeś kasę - wpadłem tylko na chwilkę i podobnie jak robal nie mam zbytnio czasu, a nie chcę ciebie wstrzymywać ;)
Jack
Awatar użytkownika
Zordo's Haven
New One
 
Posty: 279
Rejestracja: 27 Cze 2009, o 15:29

Re: [Zordo's Haven] Prywatna Loża Hutta Zordo

Postprzez Stratis Krein » 18 Wrz 2010, o 20:48

Stratis zostawił dziewczynę i skłonił się delikatnie po czym udał się do wyjścia. Wiedział, że nie był tutaj po raz ostatni. Przy wyjściu zagadnął strażnika, który wypłacil mu należność w wysokości 7 000 kredytów. Mężczyzna podziękował i chowając zarobione pieniądze wyszedł by udać się w dalszą podróż, po nowe wyzwania. Miał nadzieję, że będzie mógł też porozmawiać ze swoim ojcem i dowiedzieć się od niego kilku ciekawych rzeczy...
Awatar użytkownika
Stratis Krein
New One
 
Posty: 34
Rejestracja: 16 Wrz 2010, o 09:54

Re: [Zordo's Haven] Prywatna Loża Hutta Zordo

Postprzez Zordo's Haven » 20 Wrz 2010, o 17:14

-Hej! Przepraszam pana!
Do Stratisa podszedł devish w rozpiętym zielonym, powiewającym przy szybszym chodzie, płaszczu. Jego jedynym uzbrojeniem zdawała się być pałka ogłuszająca przypięta do pasa.
-Przepraszam pana najmocniej - zaczął jeszcze raz, gdy zbliżył się do mandalorianina. - Widzę, że właśnie opuścił pan lożę wielkiego Zordo, co oznacza, że najpewniej jest pan jednym z łowców nagród. Nazywam się Tariq Velhash i poszukuję ludzi, którzy mogliby mi pomóc w pewnej delikatnej sprawie... Spytam wprost: czy jest pan gotów ponieść odrobinę ryzyka dla pięciu tysięcy kredytów?
Awatar użytkownika
Zordo's Haven
New One
 
Posty: 279
Rejestracja: 27 Cze 2009, o 15:29

Re: [Zordo's Haven] Prywatna Loża Hutta Zordo

Postprzez Stratis Krein » 20 Wrz 2010, o 18:20

Stratis w ostatnim momencie usłyszał jak ktoś woła go donośnym głosem. W jego stronę biegł ktoś kto wyglądał jak urzędnik, lub wysoko postawiona osoba. Mężczyzna zmierzył człowieka sceptycznym spojrzeniem i skrzywił się pod kubłem. Tacy ludzie mieli raczej mało ciekawe i interesujące sprawy, ale być może to się zmieni. Devish zaproponował Kreinowi pewną misję, i zapytał czy podjął by się jej za sumę 5 tysięcy kredytów. Nigdy nikomu jeszcze nie zaszkodziło jednak się potargować. Mężczyzna rozłożył odebrane przed chwilą honorarium przed swoim rozmówca i odpowiedział.
-Za 6 tysięcy jestem w stanie cię wysłuchać i ocenić, czy nie będziesz musiał dorzucić do tej 6 jeszcze połówki... - po tym czekal na to, co mężczyzna miał mu do powiedzenia.
Awatar użytkownika
Stratis Krein
New One
 
Posty: 34
Rejestracja: 16 Wrz 2010, o 09:54

Re: [Zordo's Haven] Prywatna Loża Hutta Zordo

Postprzez Zordo's Haven » 21 Wrz 2010, o 16:25

-Pewien... nazwijmy to "najemnik", wpadł w ręce łowców głów, nędznych piratów, których największym atutem w tym fachu jest ilość, a nie jakość. Grupa ta jest w posiadaniu starej korwety, na której przetrzymuje swoich więźniów. Moi mocodawcy zbierają grupę około pięciu, sześciu osób, jaka wdarłaby się na tenże statek i odbiła nieszczęśnika zanim zostanie on zgładzony. Pięć i pół tysiąca kredytów, tyle mogę dać za udział w przedsięwzięciu.
Awatar użytkownika
Zordo's Haven
New One
 
Posty: 279
Rejestracja: 27 Cze 2009, o 15:29

Re: [Zordo's Haven] Prywatna Loża Hutta Zordo

Postprzez Stratis Krein » 21 Wrz 2010, o 17:45

Krein wysłuchał mężczyznę i zdjął kubeł przeczesując palcami swoje krótkie włosy. Stwierdził, że to może być całkiem ciekawe.
-Cóż, za to, że całkiem zwięźle to wytumaczyłeś mogę zgodzić się na 5500 kredytów. Daj dokładne wytyczne miejsca spotkania, a może już masz zebraną tę grupę? - zapytał stając w lekkim rozkroku.
Awatar użytkownika
Stratis Krein
New One
 
Posty: 34
Rejestracja: 16 Wrz 2010, o 09:54

Re: [Zordo's Haven] Prywatna Loża Hutta Zordo

Postprzez Zordo's Haven » 25 Wrz 2010, o 15:33

-W takim razie niech będzie 5500 kredytów - powiedział devish wyciągając rękę w geście "przybicia". - Nie zwerbowałem jeszcze całej ekipy: potrzebuję jeszcze jednej spluwy do wynajęcia i pilota z własnym statkiem. Myślę, że najłatwiej będzie znaleźć ich w Zordo's Den, gdzie też chciałbym pana zaprosić, przedstawić resztę drużyny i postawić drinka...

Akcja przenosi się do: [Zordo's Haven] Kantyna "Zordo's Den"
Awatar użytkownika
Zordo's Haven
New One
 
Posty: 279
Rejestracja: 27 Cze 2009, o 15:29

Re: [Zordo's Haven] Prywatna Loża Hutta Zordo

Postprzez Zordo's Haven » 7 Lis 2010, o 17:23

Akcja przeniosła się z [Zordo's Haven] Doki

- Panie... Przyprowadziłem przyczynę alarmu w dokach. - odezwał się Macix do swojego szefa, po tym jak mu się głęboko ukłonił.
- Macixd'olainie... Dlaczego nie kazałeś go zabić na miejscu? - spytał się Zordo w huttese.
- Ponieważ ten mężczyzna twierdzi, iż jest w stanie uregulować swój dług i wyraził chęć spotkania się z panem... Myślę, że warto go wysłuchać - odpowiedział główny księgowy.
- Niech mówi więc - odpowiedział Zordo kierując swój wzrok ku otoczonemu przez strażników Sate'owi.
Awatar użytkownika
Zordo's Haven
New One
 
Posty: 279
Rejestracja: 27 Cze 2009, o 15:29

Re: [Zordo's Haven] Prywatna Loża Hutta Zordo

Postprzez Tzim A'Utapau » 7 Lis 2010, o 18:05

"No to jesteśmy w gammoreańskiej dupie". Oczywiście tym, kto to powiedział nie był gwardzista, ale probot. Blaszak na szczęście miał dość rozumu by marudzić w języku binarnym a nie we wspólnym.
Nova zpojrzał na hutta przez wizjer i doszedł do wniosku, że tak naprawdę nie wie, co mogłoby przemówić do tej kompozycji śluzu i tłuszczu. Liczył więc, że spodoba się Zordzie takim, jakim jest. Prostym brutalem. Swoje atuty w negocjacjach przeanalizował jeszcze przed przybycie na stacje Zordy. Mógł zaoferować tylko to, co umiał robić. Całość wydawała się tak logiczna, że aż do teraz nie sądził iż jego propozycja może zostać odrzucona. Zasady półświatka jednak wyraźnie różniły się od imperialnych, paskudny hutt mógł przecież odmówić mu ze zwykłego kaprysu.
- Chcę walczyć na arenie. Jeśli zginę, droid jest twój.
No, nie dał popisu elokwencji. Od tego gadulstwa i tak już czuł pieczenie w gardle. Nie wiedząc, czy aby nie powinien czegoś jeszcze dodać, stał przez chwilę jak manekin.
- Przyjmę każde warunki.
PRS-1 zaprotestował z cicha, ale bardziej prawdopodobnym było, że chodziło o jego własny los, a nie szastanie życiem przez Satego.
Image

Postacie archiwalne:
Image
Image
Tau z Lakonów - stoczniowiec, infant Fondoru
Sate Nova (ERG 1212) - imperialny gwardzista
Asa-Lung - zmiennokształtny
Korjak z Malastare - Feeorin, windykator Czarnego Słońca
Awatar użytkownika
Tzim A'Utapau
Gracz
 
Posty: 1589
Rejestracja: 4 Lis 2010, o 20:34

Re: [Zordo's Haven] Prywatna Loża Hutta Zordo

Postprzez Zordo's Haven » 7 Lis 2010, o 19:13

- Ho ho ho - zagrzmiał Zordo swym tubalnym śmiechem powodując chwilową ciszę w loży - Podobasz mi się mój mały koleżko - masz jaja i jesteś lekko stuknięty, a to w niektórych kręgach jest cenione. Nie próbuj jednak mnie oszukać - widzę wyraźnie kim jesteś lub byłeś. Myślę, że członek Gwardii Imperatora lub osoba, która zabiła jednego z nich bez większego problemu poradzi sobie z każdym gladiatorem, którego mógłbym obecnie rzucić do walki - stwierdził mrużąc oczy - Mam jednak pomysł na to jakbyś mógł spłacić swój dług wobec mnie i dorobić sobie dodatkowo parę kredytów. Wiązałoby się to z likwidacją pewnego zdradzieckiego koleżki twoich "ochroniarzy"... Co ty na to Bezimienny?
Awatar użytkownika
Zordo's Haven
New One
 
Posty: 279
Rejestracja: 27 Cze 2009, o 15:29

Re: [Zordo's Haven] Prywatna Loża Hutta Zordo

Postprzez Tzim A'Utapau » 7 Lis 2010, o 19:45

Gdy Zorda się zaśmiał, Sate poczuł jak dudni mu nawet mózg, waląc w tył czaszki. PRS-1 aż zatrzeszczał.
Jakie były rozwiązania? Kłamać? A jakie miał szanse bez doświadczenia przechytrzyć na tym polu kogoś, kto żył z kłamstw? Poza tym hutt zaskoczył go jak opad śniegu na Tatooine. Zdrajca Imperium? Najwyraźniej trafiła mu się robota jak rzadko której twilekańskiej dziwce. Mógł zrobić coś co lubił za opłatą.
- Na imię mam... Erg.
Płynnie, wręcz leniwie uniósł obie ręce do głowy, zwolnił ukryte blokady i pozwolił na wyrównanie ciśnień wewnątrz kombinezonu z powietrzem w pomieszczeniu. Poruszał się ostrożnie, dając do zrozumienia ochroniarzom, że nie muszą sięgać po broń. Strasznie głupio byłoby zginąć podczas wykonywania takiej czynności.
Zdjął hełm, opuszczając go na wysokość biodra. Wyszło zapewne dość efektownie. To dobrze. Nie martwił się specjalnie tym, że pokazał twarz. I tak nikt w Galaktyce jej nie znał. Najważniejszym obecnie było spodobać się Zordzie.
- Jestem zaintrygowany propozycją - poszukał jakiegoś odpowiedniego zwrotu i odrzucając kilka pierwszych w stylu "kupo rozkładających się flaków" czy "bezkształtna maso" zdecydował się na coś banalnego. - O wielki.
Image

Postacie archiwalne:
Image
Image
Tau z Lakonów - stoczniowiec, infant Fondoru
Sate Nova (ERG 1212) - imperialny gwardzista
Asa-Lung - zmiennokształtny
Korjak z Malastare - Feeorin, windykator Czarnego Słońca
Awatar użytkownika
Tzim A'Utapau
Gracz
 
Posty: 1589
Rejestracja: 4 Lis 2010, o 20:34

Re: [Zordo's Haven] Prywatna Loża Hutta Zordo

Postprzez Zordo's Haven » 7 Lis 2010, o 20:15

- Coraz bardziej mi się podobasz... - zamlaskał Zordo z wyraźnym zadowoleniem - Macixd'olain wprowadzi ciebie w szczegóły twojego zadania... Wykonaj je jak należy, a zagwarantuje ci miejsce w mojej loży - cenię sobie profesjonalistów. - dodał z obleśnym uśmiechem na myśl takiego nabytku - Macixd'olainie...
- Już panie... - odezwał się pośpiesznie Macix kłaniając się lekko, po czym zwrócił się do Sate'a - Ostatnio jeden z naszych weequayiańskich strażników postanowił zdradzić swojego pracodawcę i włamał się do gabinetu Sebastiana Galli. Ukradł stamtąd parę stosunkowo rzadkich kamieni szlachetnych po czym dał nogę ze stacji. Udało nam się ustalić, że skierował się na Nar Shaddaa gdzie najprawdopodobniej będzie chciał spieniężyć je. W pierwszej kolejności zależy nam na głowie tego głupca, ale jeśli uda ci się odzyskać brylanty to będziesz mógł liczyć na dodatkowe kredyty. Poszukiwany weequay nazywa się Krem Nasir i nosi dosyć charakterystyczną maskę. Za usunięcie tego śmiecia anulujemy ci twój dług i dorzucimy jeszcze 2 500 kredytów. Co do brylantów będziesz musiał dogadać się z Gallą.
Awatar użytkownika
Zordo's Haven
New One
 
Posty: 279
Rejestracja: 27 Cze 2009, o 15:29

Re: [Zordo's Haven] Prywatna Loża Hutta Zordo

Postprzez Tzim A'Utapau » 7 Lis 2010, o 21:00

Robal był chytry i, co niepokoiło dużo bardziej, zaskakująco sprytny. Nova w życiu nie wyczytałby z tych małych świńskich oczek równej inteligencji. Cóż, musiał się przyzwyczaić do niepolegania na pozorach. Wypytywanie o szczegóły chyba mijało się z celem, powiedziano mu to, co miano. Na wszelki wypadek jednak wyciągnął datapad i bez słowa wręczył majordomusowi Zordy, by załadowano tam dane.
Sate nie znał stawek Łowców Nagród i generalnie opłat za podobne zlecenia, toteż nie miał żadnego porównania. Domyślał się tylko, że mocno go okantowano. Z drugiej strony huttowie słynęli z tego, że bardzo ciężko się z nimi targować. Albo bierzesz robotę albo nie. Cóż, nie o pieniądze chodziło w pierwszej pracy. Może, gdy wyrobi sobie opinię, przeżyje i stwierdzi, iż da się w taki sposób zarobić na własny statek, zacznie się też martwić o kredyty. Zresztą dla ludzi takich jak on wystarczył sam cel działania. Przyzwyczajony do słuchania rozkazów mógłby istotnie być dobrym nabytkiem hutta. Z tym, że bardziej interesował go powrót do Imperium. Pożyjemy, zobaczymy, pomyślał. Jeśli pożyjemy.
Zadał tylko jedno pytanie.
- Transport?
Image

Postacie archiwalne:
Image
Image
Tau z Lakonów - stoczniowiec, infant Fondoru
Sate Nova (ERG 1212) - imperialny gwardzista
Asa-Lung - zmiennokształtny
Korjak z Malastare - Feeorin, windykator Czarnego Słońca
Awatar użytkownika
Tzim A'Utapau
Gracz
 
Posty: 1589
Rejestracja: 4 Lis 2010, o 20:34

Re: [Zordo's Haven] Prywatna Loża Hutta Zordo

Postprzez Zordo's Haven » 8 Lis 2010, o 20:51

- Oczywiście jesteśmy panu w stanie zorganizować przerzut jednym z naszych frachtowców wewnątrz systemowych, które latają na powierzchnię Shaddaa po zaopatrzenie - odpowiedział Macix sięgając po datapad - Z powrotem też oczywiście będzie się mógł pan zabrać - wystarczy, że się pan przedstawią, a nasi ludzie będą wszystko wiedzieli - dodał oddając urządzenie, na który wrzucił wszelkie dane biometryczne i informacje jakie posiadały banki danych Zordo's Haven na temat swojego byłego już pracownika. - Może się pan teraz poruszać swobodnie po terenie stacji, bez tej eskorty... Proszę wziąć jednak pod uwagę, że z każdą chwilą rosną szanse na to, że Krem ulotni się z systemu...
Awatar użytkownika
Zordo's Haven
New One
 
Posty: 279
Rejestracja: 27 Cze 2009, o 15:29

Re: [Zordo's Haven] Prywatna Loża Hutta Zordo

Postprzez Tzim A'Utapau » 9 Lis 2010, o 16:21

... 'o ile jeszcze tego nie zrobił', dokończył w myślach gwardzista. Macix miał rację, nie należało opóźniać poszukiwań. Choć na pierwszy rzut oka logicznym wydawało się odwiedzenie ofiarę kradzieży i resztę strażników, w rzeczywistości priorytetem było dostanie się na Nar Shaddaa.
- Polecę najbliższym statkiem - oznajmił Sate, wkładając hełm. W czasie lotu miał zamiar dokładnie przeanalizować wgrane informacje i uruchomić program zwiadowczy PRS-1. Może i nie miał doświadczenia tropiciela, ale był przecież właścicielem droida do rekonesansu całej Galaktyki. To już coś, tak na dobry początek.
Odprawa wydawała mu się zakończona, reszty rzeczy o Nar Shaddaa mógł się dowiedzieć z Holonetu, a zwłaszcza z zamieszczonych w nim reklam. Ewentualny kontakt z Gallą też mógł się odbyć drogą szerokopasmowej komunikacji.
Nova, czy też raczej 'Erg', ukłonił się zgrabnie huttowi i skierował wizjer ku majordomusowi, oczekując pozwolenia na wyniesienie się z cuchnącej kwatery nazwanej przez jakiegoś żartownisia lożą.
Image

Postacie archiwalne:
Image
Image
Tau z Lakonów - stoczniowiec, infant Fondoru
Sate Nova (ERG 1212) - imperialny gwardzista
Asa-Lung - zmiennokształtny
Korjak z Malastare - Feeorin, windykator Czarnego Słońca
Awatar użytkownika
Tzim A'Utapau
Gracz
 
Posty: 1589
Rejestracja: 4 Lis 2010, o 20:34

Re: [Zordo's Haven] Prywatna Loża Hutta Zordo

Postprzez Zordo's Haven » 11 Lis 2010, o 15:15

Macix ukłonił się lekko i dał znać ręką strażnikom by opuścili broń i by się rozeszli, oprócz jednego, który miał posłużyć Sate'owi jako pilot do doków oraz odpowiedniego frachtowca. Zordo w tym czasie zapadł w typowy dla siebie letargiczny półsen, przez który zaczął się równie charakterystycznie obficie ślinić.
Po dotarciu do doków Zordo's Haven, strażnik wskazał ręką Novie jeden z frachtowców, który najwyraźniej był właśnie szykowany do odlotu...


State Nova przeniósł się do [Nar Shaddaa] Z Huttami się nie zadziera
Awatar użytkownika
Zordo's Haven
New One
 
Posty: 279
Rejestracja: 27 Cze 2009, o 15:29

Re: [Zordo's Haven] Prywatna Loża Hutta Zordo

Postprzez Tzim A'Utapau » 10 Sie 2011, o 17:14

- To nie było takie trudne - stwierdził PRS po drodze z hangarów. Sate nic mu nie odpowiedział. Zrozumiał jedynie, że nie jest gotów by tak dalece odejść od imperialnej myśli. Zresztą zwyczajnie nie nadawał się na detektywa. Powinien spróbować wrócić do Nowego Ładu i dostosować się... może i nowy imperator nie był Palpatine'em, ale też nie był grubym, obleśnym kryminalistą, śmierdzącym jak tysiąc litrów rzygowin sarlacca.
- Cześć ci, wielki Zordo - powitał pracodawcę Erg 1212, ciesząc się, że mentorzy wyprali go z mimiki twarzy, a te resztki z niej które się ostały i tak były ukryte pod hełmem. - Przyszedłem po zapłatę - dodał lakonicznie, nieruchomiejąc jak posąg.
Image

Postacie archiwalne:
Image
Image
Tau z Lakonów - stoczniowiec, infant Fondoru
Sate Nova (ERG 1212) - imperialny gwardzista
Asa-Lung - zmiennokształtny
Korjak z Malastare - Feeorin, windykator Czarnego Słońca
Awatar użytkownika
Tzim A'Utapau
Gracz
 
Posty: 1589
Rejestracja: 4 Lis 2010, o 20:34

Re: [Zordo's Haven] Prywatna Loża Hutta Zordo

Postprzez Zordo's Haven » 11 Sie 2011, o 19:51

- I ta zaiste się tobie należy - odpowiedział Zordo zadowolony- Nawet nie wiesz jaką sprawiłeś mi przyjemność biorąc żywcem tego złodziejaszka... Dzisiaj widownię na arenie czeka niezłe show - dodał uśmiechając w sposób wyjątkowo obleśny. W taki, który potrafią jedynie przedstawiciele jego rasy. - Macix... Zajmij się detalami.
- Oczywiście panie - odezwał się księgowy Hutta - Pan Zordo postanowił w swojej wspaniałomyślności nagrodzić pana dodatkową kwotą 1 000 kredytów. Ponadto, dzięki zeznaniom złodziejaszka, nasi ludzie zdołali odzyskać brylanty, za co pan Sebastian Gallia dorzucił od siebie kolejne 1 500 kredytów. Summa summarum zarobił pan pięć tysięcy kredytów, które przekaże panu zaraz jeden ze strażników. - dodał formalnym tonem głosu.
Awatar użytkownika
Zordo's Haven
New One
 
Posty: 279
Rejestracja: 27 Cze 2009, o 15:29

Re: [Zordo's Haven] Prywatna Loża Hutta Zordo

Postprzez Tzim A'Utapau » 12 Sie 2011, o 01:20

Moje własne kredyty, pomyślał Sate. Właściwie po raz pierwszy w życiu coś zarobił. Jako szturmowiec jeszcze nie dostawał żadnej wypłaty, Imperium odkładało wszystko na jakieś konto, którego na oczy nie zobaczył. A jako gwardzista był ponoć bogaty. Ponoć, bo czerwoni nie dożywali z zasady emerytury, a jeśli już któremuś się udało i tak do końca życia był związany z wojskiem i nie musiał wydawać pieniędzy. Nova nie miał pojęcia, co mógłby zrobić z pieniędzmi. Chyba tylko kupić broń. Aż dziwne, że miliardy istot w Galaktyce tak ciągnęły do tych śmiesznych cyferek na wyświetlaczu.
PRS za to miał odmienne zdanie. Zaświergotał wesoło, sądząc, że szykuje się dla niego przegląd albo i jakaś modyfikacja. Naiwny droid.
- To wielkoduszne - stwierdził probot, bo Erg 1212 nie powiedział nic stosownego. Jak dla niego nie trzeba było tyle gadać. Umówili się, wykonał pracę, odebrał zapłatę. Dialog nie przekazywał już żadnej treści, powielał to co zostało ustalone.

***

- I co, pójdziesz się zabawić? - zadrwił mechaniczny towarzysz napędzany repulsorowym silnikiem, gdy gwardzista odbierał datapad z przelaną kwotą. Musiał restartować konto, którego używał kiedyś incognito. Jak na ironię, w banku teraz należącym do Nowej Republiki.
Erg przemyślał te słowa. Nie znał żadnej rozrywki, która mogłaby służyć czemuś pożytecznemu. Poza jedną.
- Organizują tu walki - odparł. - A ja nie mogę wyjść z wprawy.
- Zordo nie chciał cię wystawić - przypomniał PRS-1. - Poza tym to nielogiczne, by ryzykować życie. Jeśli zginiesz, nie wrócisz do Imperium.
- Jeśli zginę z ręki byle szumowiny, nie jestem godzien by służyć Imperium.
Poza tym, co zostało głośno powiedziane, Sate miał jeszcze jedną myśl, do której się uśmiechnął. Za walki też płacono. Spodobało mu się to całe zbieranie pieniędzy.

Sate Nova przenosi się do [Zordo's Haven]Arena pojedynków
Image

Postacie archiwalne:
Image
Image
Tau z Lakonów - stoczniowiec, infant Fondoru
Sate Nova (ERG 1212) - imperialny gwardzista
Asa-Lung - zmiennokształtny
Korjak z Malastare - Feeorin, windykator Czarnego Słońca
Awatar użytkownika
Tzim A'Utapau
Gracz
 
Posty: 1589
Rejestracja: 4 Lis 2010, o 20:34

Re: [Zordo's Haven] Prywatna Loża Hutta Zordo

Postprzez Zordo's Haven » 15 Lis 2011, o 17:45

Sinaara przenosi się z [Zordo's Haven] Doki

Rosły Weequay przywitał Sinaarę przed wejściem do loży nerwowym drgnięciem opartej o bark halabardopodobnej broni. Drzwi były zamknięte, na ściennym panelu świeciła się czerwona dioda. Strażnik strasznie śmierdział feromonami, był wyraźnie zły, że ktoś go niepokoi. Twi'lekanka widziała, że para Rodian dopiero co została przez niego oddelegowana. Sądząc po slangowych wyzwiskach mruczanych w co najmniej trzech językach Rubieży, nie udało im się nic zyskać.
- Zordo nie przyjmuje gości - zabuczał Weequay.
Wątpliwym było, by miał w swoim zasobie leksykalnym cokolwiek poza tym, co już powiedział. Jednak od razu dodał coś jeszcze, nauczony widać stale powtarzającą się sceną.
- Jeśli chodzi o nowe zlecenie, Windykator nie negocjuje. Nagroda dotyczy zasady kto pierwszy ten lepszy.
Całkiem porządny koncept z wolna tracił status bystrego. Na stacji panowało spore zamieszania, Siraana miała nikłą szansę, by zwrócić na siebie spojrzenie Hutta i udowodnić, że jej oferta jest warta większej uwagi niż innych.
Awatar użytkownika
Zordo's Haven
New One
 
Posty: 279
Rejestracja: 27 Cze 2009, o 15:29

PoprzedniaNastępna

Wróć do Zordo's Haven

cron