Content

Zordo's Haven

[Zordo's Haven] Kantyna "Zordo's Den"

Image

Re: [Zordo's Haven] Kantyna "Zordo's Den"

Postprzez Marko Ramius » 20 Maj 2010, o 22:47

- Kredyty oczywiście - odparł Maloy i również dopił trunek. Spojrzał w stronę barmana i kiwnął na niego. Po chwili do stolika dotoczył się droid-kelner i podał zamówione wcześniej trunki:
- Mam nadzieję, że uratowana z opresji dama nie odmówi mi postawienia sobie drinka? - zapytał i postawił dwie szklaneczki z alkoholem na stoliku, przysuwając jedną sobie a drugą podając kobiecie.
- Jak już powiedziałem sprowadzają mnie tu kredyty. Jestem pilotem, całkiem niezłym z resztą, ale jestem dobry w wielu innych rzeczach - odparł z udawaną przechwałką w głosie i znów uśmiechnął się z lekka. Dante musiał przyznać, że nieznajoma jest intrygującą osobą. Tajemniczą i pociągającą zarazem...
Postać główna:
Image
Postaci poboczne:
Image
Image
Awatar użytkownika
Marko Ramius
New One
 
Posty: 198
Rejestracja: 26 Kwi 2010, o 15:57

Re: [Zordo's Haven] Kantyna "Zordo's Den"

Postprzez Larisa Rayne » 20 Maj 2010, o 22:55

Larisa nie miała nic przeciwko zamówionemu drinkowi przez meżczyzne. Spojrzala się tylko pociągającym wzrokiem w strone Dante'a i wzięła szklanke popijając ten sam trunek co wcześniej.

- Kredyty powiadasz.. no niestety ale nie jestem żywym bankiem galaktycznym, więc Ci nic nie pożycze. A po za tym skończ z tą ...damą. Nie jestem jedną z tych naburmuszonych dziewczynek co myslą że jak mają postawioną rodzinę to im wszystko wolno

Na jej twarzy pojawil sie lekki uśmiech. Oparła się o siedzenie jednak nic nie mówiła. Przez jej glowe przeszły myśli dotyczace ów mężczyzny. Dziwne to troche było. Przychodzi jakiś nieznany facet, mówi o sobie, wogóle nie przejmując się tym kto może być po drugiej stronie.

- No to skoro już ustaliliśmy że Ci niestety nie pożycze tych kredytów, to jaki masz pomysł na ich zarobienie ??
Image
Image

nr gg : 4946534
Awatar użytkownika
Larisa Rayne
New One
 
Posty: 646
Rejestracja: 26 Kwi 2010, o 17:37

Re: [Zordo's Haven] Kantyna "Zordo's Den"

Postprzez Marko Ramius » 20 Maj 2010, o 23:13

Przemytnik wybuchnął głośnym śmiechem słysząc uwagę 'Ducha'. Gdy po chwili odzyskał zdolność mówienia:
- Bynajmniej nie prosił bym cię o pożyczenie czegokolwiek. A pomysłów na zarobienie mam wiele. Dobrzy piloci zawsze znajdą robotę - powiedział i upił łyk ze swojej szklaneczki. Spojrzał na chronometr i po chwili kontynuował:
- Jestem prawie pewien, że mój statek został już rozładowany. A z tego co wiem Zordo ma jakiś ładunek do przewiezienia. Tak więc sama rozumiesz - korelianin zamilkł na moment i przeniósł spojrzenie na kantynę. Po chwili pokręcił głową i znów przemówił:
- Przyznam szczerze, miałem nadzieję na jakąś rozrywkę w tej dziurze ale jak okiem sięgnąć nie widzę nikogo kto gra w sabaka... - westchnął lekko i oparł się wygodniej o oparcie.
Postać główna:
Image
Postaci poboczne:
Image
Image
Awatar użytkownika
Marko Ramius
New One
 
Posty: 198
Rejestracja: 26 Kwi 2010, o 15:57

Re: [Zordo's Haven] Kantyna "Zordo's Den"

Postprzez Larisa Rayne » 20 Maj 2010, o 23:34

Kobieta rozejrzała się po Cantynie i wzdrygnęła ramionami

- No niestety wybacz przystojniaku ale chyba masz dzisiaj pecha z tą rozrywka. Mam nadzieje że znajdziesz niedlugo osobe która bedzie chciała z Toba zagrać rundke w Sabaka.

Wypiła swojego drinka do końca i spoglądając na Maloy'a powiedziała

- Więc ja już Cie nie trzymam skoro interesy wzywają. Powodzenia i pozdrów tego Hutta ode mnie.
Image
Image

nr gg : 4946534
Awatar użytkownika
Larisa Rayne
New One
 
Posty: 646
Rejestracja: 26 Kwi 2010, o 17:37

Re: [Zordo's Haven] Kantyna "Zordo's Den"

Postprzez Marko Ramius » 21 Maj 2010, o 00:01

- Bynajmniej nie nagli mnie czas... - powiedział i dopił brandy - ...ale skoro nie życzysz sobie już mojego towarzystwa...- wstał i przeciągnął się lekko - ...nie narzucam ci się już 'Duchu'... - ukłonił się jej lekko a następnie spojrzał na barmana znacząco - ...mam nadzieję, że spotkamy się jeszcze... i że przy tym następnym spotkaniu wyjawisz mi swoje imię... - powiedział i posłał jej ostatni uwodzicielski uśmiech. Następnie wykonał niedbały salut prawą ręką i odwrócił się na pięcie. Ruszył do wyjścia a na jego miejscu po chwili pojawił się droid-kelner z kolejnym drinkiem. Będąc już przy wyjściu z kantyny Dante pozwolił sobie na posłanie jeszcze jednego spojrzenia kobiecie... aby chwilę później wyjść i skierować swoje kroki do doków.
Postać główna:
Image
Postaci poboczne:
Image
Image
Awatar użytkownika
Marko Ramius
New One
 
Posty: 198
Rejestracja: 26 Kwi 2010, o 15:57

Re: [Zordo's Haven] Kantyna "Zordo's Den"

Postprzez Larisa Rayne » 21 Maj 2010, o 00:13

Kobieta nic nie mówiła podczas pożegnania. Patrzyła tylko uwaznie na to co Dante robi. Na jej twarzy widniała ta sama mina. Chłodu i powagi. Gdy przyjechał ponownie kelner, tylko wzieła drink. Popijając go powoli nie odrywała wzroku od odchodzacego mężczyzny. Gdy już wyszedł z Cantyny, Duch odłożyła kielich z trunkiem i powiedziała pod nosem

- Czy do nastepnego spotkania to jeszcze zobaczymy..przystojniaku.

Chwile po tych słowach wróciła do swojej wcześniejszej czynności. Od jej ostatniego spotkania robilo się tutaj coraz bardziej ciekawiej.
Image
Image

nr gg : 4946534
Awatar użytkownika
Larisa Rayne
New One
 
Posty: 646
Rejestracja: 26 Kwi 2010, o 17:37

Re: [Zordo's Haven] Kantyna "Zordo's Den"

Postprzez Oto'reekh » 21 Maj 2010, o 00:25

- No pilocik chyba ciężko przyjmuje odmowy ! - rzucił głośno Paddy Connoly, gdy mężczyzna opuszczał lokal. Po chwili razem z Mikiem "Viperem" Metcalfem, drugim pilotem "Zaćmienia" zaczęli się donośnie śmiać.
- Kocham tych obdartusów, którzy myślą, że potrafią latać po kilku walkach z piratami. - dorzucił przysłuchujący się Jak Nance, znany także jeszcze z jednostki w której służyli jako "Anioł nocy", pierwszy pilot obecnej maszyny należącej do BlackWater czyli imperialnego promu klasy Svelte.
Dezerterzy, którzy z przymusu założyli własną prywatną firmę militarną i używali tego dziwnego zwrotu aby nie wymawiać słowa "najemnik" które kojarzyło im się jedynie z najgorszym. W tej chwili cała grupa ubrana po cywilnemu siedziała w kantynie rozbita na trzy grupki. Wcześniej wymienieni siedzieli przy stoliku razem z Naxem Vardo ich najmłodszym kompanem. Dowódca o pseudonimie "Bies" czyli Mike Deckard, rozmawiał przy innym stoliku wspólnie z Weberem i Vegą, natomiast Lewis Nixon i Price wdali się w konwersację z dwójką dziwnych obcych, Quarrenem i Dug-iem...
Image
Image
GG: 447116
Awatar użytkownika
Oto'reekh
Administrator
 
Posty: 2726
Rejestracja: 3 Gru 2008, o 15:40

Re: [Zordo's Haven] Kantyna "Zordo's Den"

Postprzez Larisa Rayne » 21 Maj 2010, o 13:58

Kobieta tylko spojrząła w strone Krzyczacych osób. Widac że zaczyna się coś dziać w tej cantynie. Wygląda na to że Pilot z którym miala okazje przed chwilą rozmawiać został właśnie wyśmiany przez bande jakiś typków. Chyba ktoś sięz kims nie lubił. Ale wkońcu to nie był aż taki interes kobiety by się w to mieszać. Jedna z Jej zasad. Jesli sprawa Ciebie nie dotyczy..poprostu się w Nią nie mieszaj.

Dopiła swojego drinka iwzięł karabin snajperski. Przypieła go do pleców i ruszyła w strone wyjścia. Pora odwiedzić arene, wkońcu dawno tam nie była, a to był łatwy sposób na zarobienie kredytów obstawiając jednego z zawodnika.

Larisa Rayne udaje się do [Zordo's Haven]Arena pojedynków
Image
Image

nr gg : 4946534
Awatar użytkownika
Larisa Rayne
New One
 
Posty: 646
Rejestracja: 26 Kwi 2010, o 17:37

Re: [Zordo's Haven] Kantyna "Zordo's Den"

Postprzez David Turoug » 21 Maj 2010, o 22:52

Matt Rooster przybywa z: [Zordo's Haven]Arena pojedynków

Zdenerwowany Rooster wkroczył do pustawej kantyny, by napić się "czerwonego karła". Usiadł przy ladzie, czekając aż do lokalu wkroczy Nieznajoma, którą poznał na arenie. Powoli bar Zorda zapełniał się osobnikami, którzy jeszcze przed kilkoma minutami oglądali zmagania Renno Tresty i byłych imperialistów. Wśród rozmów dało się usłyszeć głosy niedowierzania oraz rozczarowania postawą łysego Pikiniera.
Image
Awatar użytkownika
David Turoug
Administrator
 
Posty: 5312
Rejestracja: 28 Wrz 2008, o 01:25

Re: [Zordo's Haven] Kantyna "Zordo's Den"

Postprzez Marko Ramius » 21 Maj 2010, o 23:11

Maloy wkroczył pewnie do kantyny i usiadł przy kontuarze. Zamówił lomiańskie piwo i rozejrzał się wokoło. Nie ma to jak śmietana z rana... pomyślał i uśmiechnął się lekko po czym upił łyk z kufla.
Postać główna:
Image
Postaci poboczne:
Image
Image
Awatar użytkownika
Marko Ramius
New One
 
Posty: 198
Rejestracja: 26 Kwi 2010, o 15:57

Re: [Zordo's Haven] Kantyna "Zordo's Den"

Postprzez Renno Tresta » 22 Maj 2010, o 00:21

Renno Tresta przybywa z: [Zordo's Haven] Arena Pojedynków

Pikinier zajął odosobniony stolik w kącie kantyny, gdzie mógł się spokojnie posilić bez natrętów i wszelakiej innej hałastry. Wcześniej zamówił duży, krwisty stek i butelkę piwa, aby jakoś pozbyć się posmaku ambulatoryjnej gorzały. Po spożyciu swojej porcji mięsa awanturnik wygodnie rozsiadł się na krześle i rozpoczął dokładną obserwację tancerek, czyli kontynuował swoje ulubione hobby. Muszę uzupełnić uzbrojenie... Na pewno barman będzie coś wiedział o handlarzach bronią, ale... jego zapyta się później. Striptizerki zawsze są najważniejsze, rozmyślał Tresta.
Image
Postać archiwalna:
Renno Tresta
Awatar użytkownika
Renno Tresta
Gracz
 
Posty: 575
Rejestracja: 3 Kwi 2010, o 14:30

Re: [Zordo's Haven] Kantyna "Zordo's Den"

Postprzez David Turoug » 22 Maj 2010, o 00:30

Matt siedząc przy ladzie, zauważył wchodzącego do pomieszczenia Renno Trestę. Mimo iż nie stracił zaufania publiczności, ludzie tego wieczora woleli unikać jego towarzystwa, a nawet spojrzenia. W końcu przegrał walkę, zawiódł nie tylko swoich fanów, ale przede wszystkim siebie. Kilka minut wcześniej do lokalu wszedł dobrze zbudowany, blond włosy mężczyzna, który również usiadł przy ladzie, trzy stołki od Roostera. Matt ukradkiem przyjrzał się facetowi i stwierdził, że jego ruchy są typowe dla pilotów i im podobnych. Łowca nagród ponownie przeniósł swój wzrok na Trestę, który lizał rany, jedząc jakiś stek, a wszystko popijał piwem. Ponadto jego spojrzenie często kierowało się ku skąpo ubranym striptizerkom.
- Cały Tresta. Szuka zadymy, by na końcu obczaić jakieś kurwy... - pomyślał Rooster, zamawiając kolejnego "czerwonego karła". Renegat zastanawiał się, co zatrzymało Nieznajomą, którą poznał na arenie, jednak szybko doszedł do wniosku, że mogła znaleźć kogoś oferującego igiełki śmierci bądź inny narkotyk interesujący kobietę.
Image
Awatar użytkownika
David Turoug
Administrator
 
Posty: 5312
Rejestracja: 28 Wrz 2008, o 01:25

Re: [Zordo's Haven] Kantyna "Zordo's Den"

Postprzez Larisa Rayne » 22 Maj 2010, o 13:11

Larisa Rayne przybywa z [Zordo's Haven]Arena pojedynków

Minęło pare naście minut aż do środka weszła kobieta. Spokojnym krokiem ruszyła przed siebie nie baczac na innych. Widziała że nawet w środku znajdywał się ów gladiator którego miała okazje oglądac podczas walki, na dodatek jeszcze obstawiła na Niego pieniądze które niestety przegrała. Na tą myśl tylko uśmiech pojawił się na jej twarzy. Gdy uważnie się rozejrzala zobaczyła swojego nowego towarzysza podczas kolejen z misji. Podeszła do niego i usiadła na wolnym miejscu. Założyła noge na noge,a oparła broń obok siebie

- Widze że tym razem Twój ..znajomy nie miał szczęścia, wiesz co na myśl mi przychodzi odrazu to co Ci powiedziałem na temat Twojej pewności w Niego jeśli chodzi o wygraną. ale to mniejsza.

po chwili pdszedł Kelner-droid i podał jeden z trunków kobiecie. Okazało się że zamóiwła samego ' czerwonego karła '. W końcu ciekawośc ją zjadała po ostatniej rozmowie na temat tego drinka. Jej wzrok osiadł na mężczyźnie, odłożyła szklanke na stół

-Mało co a prawie by doszło do takiej sytuacji że na arenie wylądowałbyś Ty jak i Ten cały bukmacher. Widze że nie umiesz przegrywać.

jej głos był spokojny. Niczym się najwyraźniej się nie przejęła jeśli chodzi o tą walke. Trudno musiała pogodzić się z tym że straciła pieniądze, nic na to nie mogła poradzić. Mogla zrobić podobnie jak Matt jednak tego typu rzeczy były dla Niej ..troche żałosne
Image
Image

nr gg : 4946534
Awatar użytkownika
Larisa Rayne
New One
 
Posty: 646
Rejestracja: 26 Kwi 2010, o 17:37

Re: [Zordo's Haven] Kantyna "Zordo's Den"

Postprzez David Turoug » 22 Maj 2010, o 15:31

Rooster spokojnie dopił swego drinka, a następnie położył na ladzie 200 kredytów, które straciła Larisa, stawiając na Renno Trestę, a następnie dołożył jeszcze stówkę.
- Powiedzmy, że bukmacher jednak uznał moją rację. - rzekł z uśmiechem Matt - Teraz chyba możemy przyjrzeć się zleceniu. Cel znajduje się na Bonadanie. Mówiąc konkretniej jest to trzecia planeta w tym systemie o tej samej nazwie i krążąca wokół gwiazdy nazywającej się...
...Bonadan? - bardziej odpowiedziała niż zapytała Nieznajoma.
Zgadza się. - dopełnił formalności Rooster - Jest to świat na Zewnętrznych Rubieżach. Znajdują się na nim głównie fabryki, a mieszkańcy trudnią się szerokopojętym przemysłem. Ponad 60% społeczeństwa stanowią ludzie, 12% jaszczuropodobni Tiss'sharowie, 8% Hiitianie, a pozostałe 18% to pomieszanie. Nasz cel Henri Armande to przywódca jakiś terrorystów teoretycznie walczących o wolność planety ujarzmionej przez Imperium...
Image
Awatar użytkownika
David Turoug
Administrator
 
Posty: 5312
Rejestracja: 28 Wrz 2008, o 01:25

Re: [Zordo's Haven] Kantyna "Zordo's Den"

Postprzez Larisa Rayne » 22 Maj 2010, o 15:42

Kobieta widząc to iż Matt daje jej 300 kredytów, bez zawahania wzieła je i schowała do kieszenie. Wysłuchiwała uwaznie tego co mówił jej towarzysz na temat. Można nawet powiedzieć ze wyjęla jakiś holonotes i zaczeła coś w nim notowac. Lubiła mieć wszystko zaplanowane i zapięte na ostatni guzik.

Schowala swój notes i wypiła swojego drinka do końca. Chwilep pomyślala, aż wkońcu odezwała sie

- W takim razie wydaje mi się ze nie ma co dumać nad tym w jaki sposób go odnajdziemy. Proponuje zgłosić się do jednej z placówek imperialistycznych na planecie i porozmawiać z kimś kto bedzie tam wysoko postawiony. Wkońcu skoro sami zlecili to zadanie, powinni posiadac jakies informacje bądź wskazówki gdzie możemy tego nie jakiego Henriego Armande szukać... a i może by poinformowac tego obślizgłego gada że znaleźli się chętni którzy by mogli wykonać to zlecenie ??
Image
Image

nr gg : 4946534
Awatar użytkownika
Larisa Rayne
New One
 
Posty: 646
Rejestracja: 26 Kwi 2010, o 17:37

Re: [Zordo's Haven] Kantyna "Zordo's Den"

Postprzez David Turoug » 22 Maj 2010, o 16:32

Rooster zamówił trzeciego 'czerwonego karła', po czym chwilę pomyślał nad propozycją Nieznajomej. W końcu rzekł:
- Nie ma sensu informować o tym Zorda. Jego interesuje tylko efekt, skutek. Jeżeli zlikwidujemy Henriego Armande i dostarczymy jakiś dowód, będzie to podstawa do wypłaty naszej nagrody. Jak myślisz, powinniśmy jeszcze kogoś dokooptować? - spytał na zakończenie Matt wskazując lekko głową na blondwłosego mężczyznę siedzącego trzy stołki dalej - Może go znasz?
Image
Awatar użytkownika
David Turoug
Administrator
 
Posty: 5312
Rejestracja: 28 Wrz 2008, o 01:25

Re: [Zordo's Haven] Kantyna "Zordo's Den"

Postprzez Renno Tresta » 22 Maj 2010, o 18:30

Tresta beknął głośno i zadowolony ruszył się znad stolika. Awanturnik skierował się teraz do barmana, od którego miał nadzieję wyciągnąć informację na temat osobnika, który mógłby mu sprzedać dodatkowe uzbrojenie.
- "Czerwonego karła" poproszę. - rzekł Renno, który w końcu zdecydował się spróbować ulubionego trunku Roostera. - Mam też jedno pytanie - gdzie można znaleźć na tej pięknej stacji dobrego handlarza bronią?
Image
Postać archiwalna:
Renno Tresta
Awatar użytkownika
Renno Tresta
Gracz
 
Posty: 575
Rejestracja: 3 Kwi 2010, o 14:30

Re: [Zordo's Haven] Kantyna "Zordo's Den"

Postprzez Larisa Rayne » 22 Maj 2010, o 19:06

Kobieta chwile pomyślała. W pewien sposób nie jaki Matt Rooster miał racje. bez sensu było informować tą chodzocą zglinizne o tym że chcą wyruszyć na misje.

- Dobrze, w takim razie mamy ustalone. Nie bedziemy informować go o tym że się wybieramy w tamto miejsce. Polecimy do jednej z placówek imperialistycznych i tam rozpoczniemy swoje dalsze śledztwo. Na ten moment, za to by wszystko wyszło bezbłędnie i bysmy wyszli z tego bez szwanku

po czym podniosła szklanke i stuknęła się z Mattem na cześć tego by misja wyszła bezbłędnie. Potem spojrzała na blondwłosego którego miała okazje już wczęsniej spotkać

- Czy go znam..można powiedzieć że niedawno go poznalam. Jest pilotem i z tego co wiem to już ma coś do roboty. Ale jak chcesz to możesz pójść z Nim porozmawiać. Myśle że nei bedzie miał nic przeciwko zarobieniu parunastu kredytów
Image
Image

nr gg : 4946534
Awatar użytkownika
Larisa Rayne
New One
 
Posty: 646
Rejestracja: 26 Kwi 2010, o 17:37

Re: [Zordo's Haven] Kantyna "Zordo's Den"

Postprzez Oto'reekh » 22 Maj 2010, o 19:35

- Patrzcie to Pikinier ! - wykrzyknął Metcalf, który dojrzał go dopiero gdy ten podszedł do baru.
- To ta ofiara, której wlali jacyś imbecyle z piechoty. - dodał Paddy potwierdzając wieczny konflikt miedzy marynarką a zwykłą piechotą. - Ciekawe skąd biorą takich oryginałów na tej stacji. - dodał
- Pewnie z jakiejś kopalni - rzucił sucho Nance, jednak atmosfera przy stoliku szybko zrobiła się wesoła, gdyż po kilku piwach, humor nie musiał być już zbyt wyrafinowany.
Gdy Paddy opanował pierwsze salwy śmiechu rzucił do Tresty.
- Pikinier nie obawiasz się, że ktoś z widowni walczy lepiej od ciebie i stracił na tobie trochę pieniędzy ? Na twoim miejscu uważałbym jak opuszczasz stacje. - mówił pogardliwym i złośliwym tonem
Image
Image
GG: 447116
Awatar użytkownika
Oto'reekh
Administrator
 
Posty: 2726
Rejestracja: 3 Gru 2008, o 15:40

Re: [Zordo's Haven] Kantyna "Zordo's Den"

Postprzez Renno Tresta » 22 Maj 2010, o 19:51

Tresta spróbował "Karła", nie zwracając uwagi na docinki. Po krótkiej degustacji uznał jednak, że nawet gorzała wyrabiana przez sanitariuszy na arenie była o niebo lepsza. Będę musiał powiedzieć Roosterowi, że pije szczyny, pomyślał Renno i odwrócił się w stronę wyjątkowo rozbawionej grupki.
- Zabiłem dzisiaj dwóch debili, jak któryś z was chce, może być trzecim. Żaden problem. - powiedział Pikinier, oparty o kontuar baru. - Zawsze możemy się spotkać na arenie, jeśli macie wystarczająco duże jaja. W co szczerze wątpię. A teraz zamknijcie mordy. Jebane pedały, z kim ja w ogóle rozmawiam...
Tresta obrócił się z powrotem do barmana, ponawiając pytanie o handlarza bronią.
Image
Postać archiwalna:
Renno Tresta
Awatar użytkownika
Renno Tresta
Gracz
 
Posty: 575
Rejestracja: 3 Kwi 2010, o 14:30

PoprzedniaNastępna

Wróć do Zordo's Haven

cron