Content

R.I.P.

Chester Westman

Postaci martwe.

Chester Westman

Postprzez Chester Westman » 20 Cze 2013, o 10:02

Image

Image
Zamknięty w sobie, to na pewno. Wypowiada na głos swoje myśli rzadziej niż dawniej, chociaż tak naprawdę niewielu pamięta jaki był kilka lat temu. Nie rozmawia o swoim życiu z nikim, absolutnie nikim. Nawet pijany nie wspomina o swojej przeszłości, co nie udaje się wielu. Zwłaszcza stałym bywalcom barów, jakim stał się po wypadku.
Brak pewności siebie związany z niemożliwością pracy z droidami odbiera mu pewność działania. Z ambitnego, zdolnego mężczyzny zmienia się w mentalnego starca bez chęci do życia. Nic dodać, nic ująć. Niewiele słów wystarczy, aby opisać niewielkiego człowieka.
Image
Chester nigdy nie planował posiadania wysportowanej sylwetki. Trzeba przyznać - doskonale mu to wyszło. Jest przeciętnie umięśnionym mężczyzną, mierzącym około 180 centymetrów wzrostu. Czasem widać w jego ruchach dawny nawyk chodzenia z podniesioną głową, prostujący przygarbioną sylwetkę choć na moment. Co łatwo zauważyć nawet z daleka, Westman nie ma prawej ręki. Stwierdzenie, że ma "włosy przyprószone siwizną" byłoby poważnym niedopowiedzeniem. Stres pourazowy spowodował całkowitą utratę pigmentu we włosach Westmana. Wygląda przez to, nie przebierając w słowach, jak dziadek zbliżający się do swoich 80 urodzin.
Nie uznaje farbowania włosów i innych tego typu wynalazków, więc musiał przyzwyczaić się nie tylko do braku kończyny, ale i do siwizny na głowie.
Image
Jak na naukowca przystało, posiada szereg umiejętności laboratoryjnych nabytych w Akademii Badawczej. Podczas współpracy z Industrial Automaton liznął podstawy programowania droidów, oraz zdecydowanie awansował w hierarchii jeśli chodzi o konstrukcję. Mechaniczna część tych uroczych puszek nie ma przed nim żadnych tajemnic. Przynajmniej w standardowych modelach bez znacznych modyfikacji. Nowinki technologiczne bądź modyfikowane maszyny mogą stanowić problem, zależnie od stopnia ingerencji w strukturę.
Poza tym potrafi liczyć, przykleić plaster na rozciętą skórę i samodzielnie ugotować posiłek. Ogólnie rzecz ujmując - całkiem sprawnie funkcjonować w normalnym życiu.
Image
- 600 kredytów.
- Mały woreczek przy boku.
- Garść witamin.
- Datapad z notatkami Chestera. Temat: konstrukcja droidów.
- Kilka sztuk baterii energetycznych.
- Staroświecki komunikator, wyjątkowo ciężko go uszkodzić mechanicznie. Łatwy w naprawie.
- 2 batoniki Chrupto.

Posiadany dobytek/majątek:
- Prawdopodobnie posiada prawa własności do domu rodziców na Taris, brak dokładniejszych informacji.

Image
Samodzielne życie Westmana rozpoczęło się w 35 ABY. A przynajmniej tak twierdzi jego certyfikat narodzin. One zazwyczaj nie kłamią. Czasem ich nie ma, ale jeśli już są - nie ma powodu, aby podejrzewać manipulacje, fałszerstwa, podmianki i kradzieże. Rodzice to, ponownie cytując wspomniany już dokument, Dayton i Emily. Ciężko dodać coś więcej w tym temacie nie przekraczając granic dobrego smaku.

Według kryteriów nomenklatury medycznej otrzymał ocenę 97%, tracąc kilka punktów przez lekko zachwiany stosunek wzrostu i wagi w dniu narodzin. Pierwsze lata życia spędził, jak łatwo zgadnąć, jedząc i płacząc. Nauczył się nawet biegać, codziennie sprawdzając wydolność kondycyjną rodziców od wczesnych godzin porannych do późnego wieczora.

Pomijając etapy takie jak nauka wiązania butów czy samodzielnej obsługi zestawu widelec-nóż, życie Chestera było dokładnie takie, jak chcieli jego rodzice. Prawie jak na holofilmach, które chłopak co jakiś wygrzebywał ze skrzyń, regularnie buszując po stryszku. Zawsze pokazywali tam szczęśliwe rodziny, syn uczył się zawodu od ojca, zarabiał na swojego pierwszego swoopa. Wszystko to po to, żeby znalazł sobie żonę i uczył własnego syna tego, co sam umie.

Dayton jako pracownik lokalnych służb porządkowych zadbał o godne życie dla członków rodziny, w tym o edukację pierworodnego. Junior, jak lubił go nazywać ojciec, po raz pierwszy trafił do Szkoły Technicznej w wieku 17 lat, zdając testy wstępne dość przeciętnie. Niekoniecznie zaciekawiony tematyką doprowadził do swojego wydalenia ze szkoły w trybie natychmiastowym. Wierzcie mi, to materiał na całkiem nową historię...
Dwa lata później, pod naciskiem wykształconych rodziców powrócił do nauki, odchodząc z tymczasowej pracy podjętej w lokalnym warsztacie. Akademia Badawcza przyjęła go pod swoje skrzydła z uśmiechem, przy okazji żądając całkiem pokaźnej sumy pieniędzy. Również z uśmiechem.

Chcąc nie chcąc, Westman skończył szkołę w wieku 25 lat, w 60 ABY. Pod okiem jednych z najlepszych specjalistów, przynajmniej w skali sektora, uczył się podstaw wszystkiego, co mogłoby mu być przydatne w przyszłości, niezależnie od wyboru dalszego kierunku kształcenia. Mechaniczne prace w laboratorium, podstawy nauk chemicznych, badania na żywych tkankach - lata ćwiczeń i zdobywania wiedzy procentują. A sami naukowcy? Zawsze są potrzebni, niezależnie od ustroju politycznego.


Zachwycony własnymi możliwościami (jak i pensją) Chester zdecydował się na kontynuowanie nauki, spędzając lata na zdobywaniu wiedzy na temat astromechów. Droidy nigdy nie były dla niego tajemniczą siłą, ale te puszki? Uwielbiał obserwować z jaką precyzją i szybkością pracują. Mimo to nie brak im zabawnej niezdarności i błędów, które ktoś powinien naprawiać, aby służyły ludziom coraz to lepiej. Zachwycił się nimi od pierwszego kontaktu z serią Q w Akademii Badawczej, i tak już mu zostało.

W 67 ABY Chester był już doświadczonym konsultantem technicznym, ambitnie angażującym się we współprace z firmami produkującymi droidy i sprzęt im podobny. Mniej lub bardziej. Doskonale zaznajomiony z wieloma aspektami konstrukcji, pomimo 32 lat na karku, nie bał się nowych wyzwań. Poświęcił życie prywatne dla wiedzy, opuszczając rodzinną planetę kilka lat wcześniej. W końcu kto nie chciałby przenieść się na Coruscant, do służbowego mieszkania opłacanego przez pracodawcę?

Tego samego roku, podczas prac konserwacyjnych na terenie hali produkcyjnej Industrial Automaton, miał miejsce nieszczęśliwy wypadek. W stu procentach przypadkowa awaria, co potwierdziły liczne ekspertyzy, pozbawiła Chestera prawej ręki. Fanatycznie oddany pracy Westman nie obawiał się o swój los, przekonany o łatwości procesu rehabilitacji. "Kupię protezę, zamontujecie mi ją i wrócę do pracy" - powtarzał lekarzom, nie chcąc słyszeć innej diagnozy. Rzeczywiście, zakupił odpowiedni sprzęt, wydając ogromną część swoich oszczędności. Proteza, pomimo zaangażowania całego zespołu lekarzy w plan rekonstrukcji kończyny, nie przyjęła się. Materiały z jakich została wykonana nie potrafiły współpracować z ciałem Chestera. Tak po prostu, bez naciąganych teorii o uczuleniu na plastal. Zdarza się nawet najlepszym.



Odcięty od pracy Westman załamał się, przesiadywał całe dnie w wynajętym mieszkaniu nie kontaktując się z nikim. Musiał sprzedać dom, aby zapewnić sobie kilka lat spokojnego życia, dopóki nie wymyśli czegoś, co pozwoli mu wrócić do pracy. Powoli uczył się na nowo wszystkich tych rzeczy, które umiał od zawsze - pisania, jedzenia, zapinania kamizelki. Tym razem z użyciem jednej, lewej ręki.

Teraz, w 70 ABY, kiedy pieniądze ze sprzedaży domu się skończyły, musiał opuścić mieszkanie i znaleźć rozwiązanie swoich problemów. Najlepiej zanim umrze z głodu, chociaż nie to było teraz najważniejsze.



Inne
- Chester wydaje się być nudnym człowiekiem, dopóki nie pozna się jego prawdziwej motywacji. Od kilku lat planuje zakup protezy, najlepszej na jaką tylko będzie go stać. Tylko to napędza go do działania, czyniąc z niego naprawdę upartego, trudnego do złamania człowieka. Najgorsze już go spotkało.
- W przyszłości chce założyć własną firmę, produkującą droidy astromechaniczne jedynie na zamówienie. Chce, aby ludzie docenili te małe cuda techniki.
Image
Awatar użytkownika
Chester Westman
Gracz
 
Posty: 384
Rejestracja: 8 Sty 2011, o 20:45

Re: Chester Westman

Postprzez Mistrz Gry » 8 Kwi 2018, o 18:12

Starość nie radość Każdy to wie
Westman za bardzo podniecił się
Coś mu stanęłoi serce też
jak to się kończy już pewnie wiesz.
Awatar użytkownika
Mistrz Gry
Mistrz Gry
 
Posty: 6994
Rejestracja: 3 Maj 2010, o 19:02


Wróć do R.I.P.