1. Nazwa postaci:
Mormo Astaroth
2. Rasa:
Człowiek
3. Profesja:
Przedsiębiorca
4. Data i miejsce urodzenia:
37 ABY
6. Wygląd:
Mormo nigdy nie był przystojny, ani nawet nigdy nie kandydował do tego miana. Jednak prawdziwą szpetotą obdarzyła go natura w chwili rozpoczęcia jego choroby. Jego skóra zaczęła się łuszczyć, w niektórych miejscach gnić, odpadać. Chodzi przygarbiony, kulejąc dodatkowo na jedną nogę. Jego twarz na razie uniknęła objawów choroby, czoło pokryte jest czerwonymi, wielkimi pryszczami i brodawkami, które całkowicie przysłoniły brwi. Jego oczy są niewielkie, bardzo czarne, jak jego dusza, dla kontrastu nos i usta są bardzo wydatne, co powoduje, że wygląda on jeszcze bardziej groteskowo. Jest świadomy swej brzydoty, kiedyś się jej wstydził, dziś traktuje ją nawet jako zaletę, lubi gdy jego ofiary piszczą na jego pierwsze odwiedziny, czy jak nieznajomi obgadują go za plecami. Mimo to zakrywa całe swoje ciało, ciemnym materiałem, skrzętnie się otulając, by żaden promień przypadkiem go nie dostał. Tylko ta zapobiegliwość utrzymuje go przy życiu, nie dając chorobie przyspieszyć. Otulony jest cały, od stóp, na których nosi sandały, po głowę, którą odziewa kapturem. Pod nim znajdują się czarno - brązowe strzępki niegdyś nawet pokażnej fryzury. Jego wygląda większość ludzi napawa obrzydzeniem.
9. Widoczny ekwipunek:
Czarny strój, wraz z peleryną i sandałami
12. Plotki:
Zamordował własnoręcznie ponad setkę osób
Większość wolnego czasu przeznaczył na naukę i wymyślanie własnych metod tortur
Miał silną pozycje na dworze Hutta
Podobno kocha szczerą miłością swoje psy
Budowniczowie ,,katakumb” szybko umarli