Zordon Flaukhman
2. Rasa:
Arcona
3. Profesja:
Łowca Artefaktów
4. Data i miejsce urodzenia:
28 ABY Tatooine
5. Usposobienie (ukryte przed resztą graczy):
Przewrażliwienie na punkcie detali i planowania to jego flagowa cecha, która szybko rzuca się innym w oczy. Zaraz za tym idzie nieufność do wszystkich dookoła. Zordon ciągle ma wrażenie jakby ktoś chciał go oszukać, albo na nim zarobić.
Jest strasznie arogancki, a kiedy dodamy do tego bycie wyrzutkiem społeczny to mamy kogoś z kim naprawdę ciężko współpracować. Efektem tego jest wieczna samotność Pana Flaukhmana.
Dzieli on wszystkie rasy na dwa typy. Osobistości wartościowe i bezużyteczne. Poza tym nie ma on żadnych uprzedzeń do nikogo.
Ma manie na punkcie swojego autorytetu. Chce aby zawsze brano jego osobę na poważnie i nie lubi, gdy ktoś nie dostrzega jak dobrze i rzetelnie wykonuje on swoją pracę.
Nie przepada za imperium, chociaż dostrzega nie tylko jego wady i zalety. Według niego idee republiki to mrzonki ale założenia imperium do ideały, które nie pokrywają się z rzeczywistością. Dodatkowo wkurza go nierówne traktowanie innych ras przez niektórych przedstawicieli władz imperialnych.
6. Wygląd:
Wyraźną cechą wyglądu Zordona jest ciemna skóra, ciemniejsza niż u innych przedstawicieli jego rasy. Niektórzy mówią, że to przez dorastanie na planecie z dużym nasłonecznieniem, inni mówią że to jedynie drobna wada genetyczna.
Oczy Pana Flaukhmana mają kolor zależny od oświetlenia. Najczęściej w naturalnym świetle widać ich złocistą barwę, ale w sztucznym oświetleniu na okrętach i stacjach przybierają nieco pomarańczowy odcień.
Jego twarz jest obsiana zmarszczkami, przez co wygląda jakby ciągle był zdenerwowany, chociaż to częściowo naturalna cecha wyglądu u jego rasy.
Sprawne oko może zauważyć, że jego skóra nieco się błyszczy. Naturalny klimat dla jego rasy do dżungla, a pustynie tatooine były dla niego bardzo niekorzystne. Jego skóra często wysychała, nabawił się przewlekłej choroby, przez co musi stosować żel nawilżający przynajmniej raz na 48 godzin.
Ubiera się dość specyficznie. Jego garderoba przypomina szatnie wojskową. Nosi mundury różnych frakcji, przerobione na nieco bardziej cywilne ubranie, bez żadnych pagonów czy oznakowań.
7. Umiejętności (ukryte przed resztą graczy):
Inżynieria - Potrafi naprawiać jak i modyfikować różne komponenty statków jak i droidów. Nauczył się tego przez długie lata poświęcone zbieraniu różnorakiej elektroniki.
Pilotaż - Przeszedł kurs pilotażu statku.
Strzelanie z blastera - Za każdym razem gdy naprawiał jakąś bronią musiał ją przetestować. Potrafi strzelać z blastera, ale nie jest w tym jakoś wybitnie dobry.
Hakowanie - Część elektroniki która pozyskiwał była oparta na jakimś systemie. Musiał go poznać i obejść, aby sprzęt był w pełni funkcjonalny, więc w ten sposób nauczył się hakować.
8. Ekwipunek (ukryte przed resztą graczy):
- Opakowanie z solą schowane pod płaszczem
- Mały blaster, niedziałający, służy mu jako atrapa. (Jakiś mały kieszonkowy model, może MG podrzuci propozycje jaki konkretnie tu wpisać)
- Mapa artefaktów od Ramzesa.
9. Widoczny ekwipunek:
-Ubranie
-Blaster schowany w pokrowcu
10. Majątek (ukryte przed resztą graczy):
11. Historia (ukryte przed resztą graczy):
Zordon urodził się na Tatooine. Jego ojciec prowadził tutaj sklep wielobranżowy. Niestety biznes miał swoje wzloty i upadki, a ostatecznie biznes splajtował i ojciec Zordona postanowił przenieść się na inną planetę. Matka była innego zdania co doprowadziło do poważnej kłótni w ich związku. Koniec końców głowa rodziny porzuciła resztę i znikła, a Zordon został z matką.
Swoją młodość spędzał na zbieraniu różnorakiej elektroniki wraz z innymi młodymi dziećmi. Majsterkowali oni w opuszczonych warsztatach i sprzedawali to co było warte swojej ceny.
Matka nie poświęcała mu zbyt wiele uwagi odkąd ukończył siódmy rok życia. Szybko musiał się nauczyć jak samemu o siebie zadbać. Na Tatooine nie było to jednak nowością.
Przez parę lat kiedy zajmował się kolekcjonowaniem różnych rzeczy, które to niektórzy uważali za złom, nauczył się wiele o inżynierii i elektronice. Wiedział też jak wycenić poszczególny sprzęt. Niestety nie potrafił się targować, ale sumiennie oszczędzał wszystkie zarobione pieniądze. Jego wydatki były jedynie koniecznościami pokroju jedzenia.
W wieku 23 lat było stać go na to aby otworzyć własny punkt handlowy. Początkowo była to tylko szopa obita metalem z oknem zagrodzonym kratami i mały sprzęt do transportowania skupionych znalezisk. Zysk z tego przebijał jednak dochody ze zbieractwa. Na samym skupie dochód był niewielki aczkolwiek naprawa i sprzedaż uszkodzonych części pozwalała uzyskać nieco większy zarobek.
Biznes powoli się rozrastał, a mały składzik zamienił się w ogrodzone złomowisko z kilkoma pracownikami. Od początku otwarcia interesu minęło ponad siedem lat. Wtedy właśnie na Tatooinie pojawił się Ramzes. Był to człowiek, a sam ten fakt budził już podejrzenia u Zordona. Nie ufał nikomu, a już w szczególności ludziom. Początkowo otworzył on podobny biznes do Zordona, na szczęście rozeznanie w lokalnym rynku pozwoliło utrzymać pozycje. Pewnego dnia Ramzes złożył Zordonowi wizytę, oferując mu statek jak i mapę artefaktów, które określił jako niezwykle rzadkie fragmenty elektroniki wartę dużą sumę. Zordon sam nie wie dlaczego ale zgodził się przyjąć mapę i statek w zamian za swój interes.
Na poszukiwaniach spędził 14 lat, nie znalazł jednak niczego poza uzależnieniem od soli. Czuł się oszukany ale wstyd nie pozwalał mu wrócić na Tatooine. Co prawda znalazł inne artefakty, ale żaden z nich nie był wart tyle ile Ramzes mu obiecał. Oburzony i bezradny wrócił na Tatooine. Ramzes nadal prowadził tam biznes i był zaskoczony widząc Zordona po tylu latach. Zaoferował mu rozgrywkę w karty. Jeśli wygra, odzyska swój interes, jeśli przegra, odda statek i opuścić na zawsze Tatooine. Rozgrywkę przegrał, stracił w ten sposób wszystko czego się w życiu dorobił.
Nigdy nie wybaczył tego Ramzesowi. Zordon planuje znaleźć wartościowe artefakty, dorobić się pokaźnej sumy, a potem wrócić na Tatooine i odebrać to co mu zabrano.
12. Plotki:
- Mówią że jest uzależniony od soli.
- Ponoć kiedyś prowadził jakieś interesy na Tatooinie.
- Ubiera się jak jaki generał.
- Strasznie nieufny i mało rozmowny.
