przez Kelan Navarr » 6 Paź 2015, o 10:37
KONKURSOWE GŁOSOWANIE
Moi drodzy!
Na wstępie dziękuję wszystkim uczestnikom konkursu i wszystkim, którzy wypowiedzieli się w tym temacie. Obiecaliśmy, że zwycięską pracę ogłosimy jutro, lecz nie będziemy w stanie zrealizować tej obietnicy. Po długiej nasiadówce i konsultacjach, doszliśmy do wniosku, że nie jesteśmy w stanie wybrać jednego zgłoszenia, nie krzywdząc przy tym innych uczestników. Z tego też powodu postanowiliśmy zmienić formułę wyłonienia zwycięzcy.
Chcielibyśmy, abyście Wy oddali głosy na przygodę, w której chcielibyście wziąć udział. Czas macie do końca piątkowego wieczoru, a zasady są bardzo proste. Wybieracie 3 najciekawsze Waszym zdaniem pomysły i ustawiacie je na Waszym prywatnym podium:
1 miejsce - 3 punkty
2 miejsce - 2 punkty
3 miejsce - 1 punkt
(przykładowy głos: 1 miejsce - 5, 2 miejsce - 6, 3 miejsce - 2)
Głosy wklejamy w tym temacie. W przypadku identycznej liczby punktów, uwzględniamy liczbę wyborów na pierwsze miejsce. Nie można oddawać głosu na swoją pracę, ani informować o przynależności tekstu do konkretnej osoby.
1
Imperium mocną ręką trzyma większość znanego wszechświata, jednak po planetach krąży coraz więcej niepokojących plotek. Otóż z niezbadanych terenów kosmosu nadchodzi zło znacznie gorsze, niż ktokolwiek może sobie wyobrazić. Wieść głosi, że Mroczny Jastrząb powrócił wraz we swoim panem na pokładzie, a za nimi przybyło to, czego Revan szukał, pradawni Sithowie...
2
Wiemy, że w pobliżu Dystryktu imperialnego rozbił się bombowiec typu Scimitar. Wiemy, że był to ten sam bombowiec, który sześć miesięcy temu nie wrócił z akcji. Wiemy, że na jego pokładzie znajdowały się co najmniej trzy istoty. Przy zwłokach dwóch z nich odkryto sfabrykowane imperialne dokumenty. Wiemy, że człowiek podający się za pilota wyszedł cało z wypadku, wylegitymował się fałszywymi papierami przed CSF, po czym przepadł jak kamień w wodę. Nie wiemy natomiast, z jaką misją ten bombowiec przyleciał na Coruscant...
3
Spokojne i nudne życie na odległej planecie znajdującej się na Zewnętrznych Rubieżach dobiega końca, gdy w tajemniczych okolicznościach zaczynają ginąć mieszkańcy niewielkiego miasta. Plotki gonią plotki, jedni mówią o zbiegłym więźniu, inni o tajemniczym przybyszu, jeszcze inni uważają, że jest to potwór zamieszkujący moczary. Władze Imperialne bagatelizują sprawę, uznając ją za wymysły lokalnej ludności, jednak liczba ofiar stale rośnie. Czy znajdzie się ktoś, będący w stanie powstrzymać czające się w ciemnościach zło? A może jest ono bliżej, niż ktokolwiek mógłby przypuszczać?
4
Nadszedł czas, z ukrycia wychodzą prześladowani przez dziesięciolecia Jedi. Krwawe starcie jest nieuniknione, nieprzebrane zasoby Imperium zalewają nielicznych Jedi i ich sojuszników. Czy jeden człowiek zdoła odmienić losy wojny? Rozwikłaj zagadkę Najpotężniejszej Superbroni w galaktyce, będącej ostatnią nadzieją Rebelii, poczuj klimat bezlitosnej wojny oraz wszechobecną przeMOC.
5
Oto, kres ich czasu, nowa Ani’la Ahaan! Ich wódz nie żyje. Ich ojczyzna stoi w ogniu. Niedobitki z zebranej naprędce floty obronnej podejmują ostatnią próbę przegnania agresora. Wciąż licząc na wsparcie ocalałych z floty Thraka Skiraty jedne z ostatnich zdolnych do walki jednostek: pancernik „Kometa” i fregata „Gniew Mandalory” toczą nierówny bój z Imperialna Armadą. Jednak nawet w najwaleczniejszych sercach w końcu pojawia się zwątpienie. W obliczu nadchodzącej klęski tak wszyscy będą zmuszeni stoczyć jeszcze jedną, najtrudniejszą walkę. Czy zwyciężą ideały, czy może wola przeżycia?
6
W odległej Galaktyce, po kilkudziesięciu latach od rozpoczęcia baśni...
W Galaktyce zapanował mroczny pokój, Imperium odzyskało bezwzględną władzę nad układami, o które walczyło latami z rebeliantami. Umocniona władza Imperatora doprowadziła po raz kolejny do wymazania Jedi z historii. Tym razem wybito także Sithów, by raz na zawsze rozwiązać problem wszechmocnych użytkowników Mocy. Jednak najdziwniejsze w tych wydarzeniach było to, że nie miały swojego bohatera.
Każde wielkie wydarzenie w Galaktyce spowodowane jest działaniami bohatera. Jednostki niezwykłej, niekoniecznie potężnej czy umiejętnej, ale związanej z wielkim przeznaczeniem. Tymczasem przez ostatnie 42 lata wcześniejsi bohaterowie odchodzili, a nowi się nie pojawiali. Jednak Galaktyka się nie zmienia, potrzebuje nowych herosów.
Na odległej od wszystkiego planecie Tatooine po raz kolejny powstaje legenda. Największy smok Krayt w znanych dziejach planety pojawił się niedaleko ludzkich osiedli. Po piaskach pustyni wyruszyło wielu rzekomych pogromców bestii, żaden nie wrócił. Później pojawiła się dziwna postać, która samotnie podążyła śladem potwora.
Po kilku dniach największy w dziejach Tatooine smok Krayt został znaleziony martwy, a cała Galaktyka zaczęła interesować się małą i nieważną planetą na uboczach cywilizacji. Pojawiły się zakazane słowa, plotki o kimś władającym starą, mistyczną siłą. Na to nikt już nie mógł pozostać obojętny. Imperium, łowcy nagród, poszukiwacze szczęścia, nowy ruch rebeliancki i wszelacy marzyciele ruszyli w stronę Tatooine.
Spotkać, poznać, zrozumieć, wykorzystać, złapać, zabić, zniszczyć, wymazać z wyobraźni. Każdy chciał zrobić czegoś innego, jednak cel wszystkich był tylko jeden - i wiązał się z samotnym pogromcą największego w historii Tatooine smoka Krayt.
Na Tatooine mieli narodzić się nowi bohaterowie, wyczekiwani przez Galaktykę, wyglądani przez przygody.
Mam nadzieje, że Mgławica będzie jeszcze długo "pożerać" mój czas, bo to czas przyjemny 
.
)
