Content

Kantyna

Bar Kantyny

Image

Re: Bar Kantyny

Postprzez Quorn » 28 Sie 2018, o 10:09

- Ach... Raz się larwą było!
g2:g4
Awatar użytkownika
Quorn
Gracz
 
Posty: 1045
Rejestracja: 2 Lis 2015, o 17:50
Miejscowość: Zakupane

Re: Bar Kantyny

Postprzez Sskirt » 30 Sie 2018, o 01:22

Droid uniósł manipulator, do którego po niewielkiej części sekundy wpadł kredyt, ten sam manipulator opuścił się i przesunął figurę po szachownicy.
- Chyba, że nie było się nią wcale

f8:c5
Image
Image
This user in the most of time can't write on chat and see archive of chat
Awatar użytkownika
Sskirt
Mistrz Gry
 
Posty: 235
Rejestracja: 3 Sie 2016, o 21:59
Miejscowość: Kraków

Re: Bar Kantyny

Postprzez Quorn » 31 Sie 2018, o 08:09

- Taaak, chyba, że się zeszło z linii produkcyjnej.
Sd4:c6
Awatar użytkownika
Quorn
Gracz
 
Posty: 1045
Rejestracja: 2 Lis 2015, o 17:50
Miejscowość: Zakupane

Re: Bar Kantyny

Postprzez Sskirt » 2 Wrz 2018, o 21:01

- Jak rejestruję naszedł już kres pokojowych rozwiązań, hmm?

b8:c6
Image
Image
This user in the most of time can't write on chat and see archive of chat
Awatar użytkownika
Sskirt
Mistrz Gry
 
Posty: 235
Rejestracja: 3 Sie 2016, o 21:59
Miejscowość: Kraków

Re: Bar Kantyny

Postprzez Nicciterra » 3 Wrz 2018, o 16:08

- to nie było konkretnie wymierzone w Ciebie - skupiła się na deserze i wypiła napój. Szkoda, że chciał już przejść do interesów.
- po prostu lubię tę rozmowę - uśmiechnęła się, zapłaciła i odsunęła się.
- myślę, że na mnie już czas. Za dużo wypiłam - to akurat była prawda
- bywaj Zaahr - ukłoniła się i wyszła z Kantyny.

Kantyna to nie było miejsce dla niej, zdecydowanie nie.
Image
Awatar użytkownika
Nicciterra
Mistrz Gry
 
Posty: 562
Rejestracja: 18 Paź 2016, o 11:39

Re: Bar Kantyny

Postprzez Quorn » 25 Wrz 2018, o 11:12

- Och... Quorn coś dziwnie się czuje, taaaak. Coś mu jest w brzuch... To mięso było chyba trochę nieświeże. - Geonosianin w pewnym momencie rozgrywki zaczął się dziwnie zachowywać. Grający z nim droid obserwował to tylko beznamiętnie.
- O.. Quorn czuje, że... ocho... Quorn czuje, że będzie musiał... iść...
W tym momencie z trzewi geonosianina dobiegł dźwięk przypominający przelewanie się olbrzymiego baniaka z jakimś płynem.
- Ocho... Chyba czas na małą przerwę... Quorn czuje, że będzie miał sraczkę życia. Droid niech mu wybaczy. Quorn zaraz przyjdzie. Pójdzie... tylko... ooooo... tylko do sralni. Wróci zaraz... Chyba, że tam umrze... he he he...
Ostatnie słowa Quorn wypowiadał biegnąc już w stronę drzwi z oznaczeniem łazienki. Droid przemilczał to, że geonosianin wbiegł do "damskiej".

***


- Och, co ja widzę... Rozzzzgrywka. Niedokończona. Wsssspaniale. - Przed IG102 pojawił się barabel w płaszczu myśliwskim. - Mogę to kontynuować? Dziękuję.
Barabel nie czekając na odpowiedź droida zasiadł do gry.
b5:c6
Awatar użytkownika
Quorn
Gracz
 
Posty: 1045
Rejestracja: 2 Lis 2015, o 17:50
Miejscowość: Zakupane

Re: Bar Kantyny

Postprzez Sskirt » 1 Paź 2018, o 22:08

Gdy minęło juz przeszło 21 minut od zniknięcia Geonosianina droid skinął na kręcą się tu i ówdzie Twilekańską kelnerkę.
- Do damskiej toalety potrzebna będzie ekipa sprzątająca - po chwili, jakby po momencie zastanowienia robot dodał - I niewykluczone, że ekipa trzech grabarzy też by się przydała.

***


- Po co pytasz, skoro nie liczysz się z odpowiedzią, bo na nią nie czekasz? Nie ma to też nic wspólnego z grzecznością bo nie liczysz się z moim zdaniem.

b7:c6
Image
Image
This user in the most of time can't write on chat and see archive of chat
Awatar użytkownika
Sskirt
Mistrz Gry
 
Posty: 235
Rejestracja: 3 Sie 2016, o 21:59
Miejscowość: Kraków

Re: Bar Kantyny

Postprzez Quorn » 4 Paź 2018, o 14:39

Goniec F1:h3
Awatar użytkownika
Quorn
Gracz
 
Posty: 1045
Rejestracja: 2 Lis 2015, o 17:50
Miejscowość: Zakupane

Re: Bar Kantyny

Postprzez Sskirt » 8 Lis 2018, o 23:31

Tym razem nie zaszczycając już swojego przeciwnika uwagą droid po prostu przemieścił pionka po szachownicy prostym ruchem. Prostym, ale skutecznym.

h6:h5
Image
Image
This user in the most of time can't write on chat and see archive of chat
Awatar użytkownika
Sskirt
Mistrz Gry
 
Posty: 235
Rejestracja: 3 Sie 2016, o 21:59
Miejscowość: Kraków

Re: Bar Kantyny

Postprzez Quorn » 22 Lis 2018, o 12:48

- g4:g5, nie ma co się zastanawiać nad tym więcej, droidzie.
Awatar użytkownika
Quorn
Gracz
 
Posty: 1045
Rejestracja: 2 Lis 2015, o 17:50
Miejscowość: Zakupane

Re: Bar Kantyny

Postprzez Sskirt » 22 Lis 2018, o 13:20

- Zobaczymy...

a7:a5
Image
Image
This user in the most of time can't write on chat and see archive of chat
Awatar użytkownika
Sskirt
Mistrz Gry
 
Posty: 235
Rejestracja: 3 Sie 2016, o 21:59
Miejscowość: Kraków

Re: Bar Kantyny

Postprzez Quorn » 2 Sty 2019, o 15:19

c2:c4
Awatar użytkownika
Quorn
Gracz
 
Posty: 1045
Rejestracja: 2 Lis 2015, o 17:50
Miejscowość: Zakupane

Re: Bar Kantyny

Postprzez Zaahr Dromrahk » 27 Lis 2019, o 20:01

Zaahr odprowadził wzrokiem kobietę bujając się na krześle. Czyżby jego bezpośrednie podejście do interesów ją przestraszyło? To prawda, rozmowa się kleiła, ale przejście na temat kredytów mogłoby tylko ją uatrakcyjnić. Głupie murglaki nigdy nie rozumiały, że życie jest krótkie. Za krótkie na jakieś tam pitu-pitu. Trzeba zarabiać kredyty i oczywiście wydawać kredyty. Ot cały sekret. Nigdy nie trzymać ich przy sobie - to przyciąga tych, którzy wydali już swoje. Kierując się tą regułą bujał się na krześle, delikatnie podchmielony i oczywiście całkowicie spłukany. Bujał się do momentu aż nie stracił równowagi.

Jeb! Devaronianin zrobił niemały hałas swoim upadkiem na plecy i przewrotem w tył. Jedna z kelnerek szybko podbiegła do niego chcąc mu pomóc. Uczucie wstydu było tak silne, że mimo strzału, który poczuł w plecach szybko zebrał się do kupy i wstał niemal momentalnie. Kobieta zrobiła wielkie oczy, gdy spojrzała na lekko podgarbionego devaronianina, który otrzepywał się z kurzu.
- Jego mać! - zaklął po czym spojrzał pytająco na kobietę, która zakryła rękoma usta.
- No co!? - zapytał niecierpliwie. Kobieta patrzyła w punkt nad jego czołem. Dopiero wtedy Zaahr zorientował się co się dzieje. Złapał się za prawy róg i doszedł do wniosku, że ten jest złamany a duża jego część trzyma się zaledwie kilkoma zewnętrznymi warstwami podstawy. Nie mógł stracić rogu w jakiś inny sposób? Na przykład podczas strzelaniny? Z resztą i tak miał szczęście. Na wskutek upadku mógłby na przykład stracić przytomność i zlać sie w gacie. Nie żeby kiedykolwiek mu się to przytrafiło...
- Nic mi nie jest... - powiedział już bardziej spokojnym tonem, podnosząc przewrócone krzesło i siadając z powrotem do stolika.
Image
Awatar użytkownika
Zaahr Dromrahk
Gracz
 
Posty: 130
Rejestracja: 7 Cze 2018, o 17:42
Miejscowość: Toruń/Gdańsk

Poprzednia

Wróć do Kantyna

cron