SW-Extreme: konkurs

[Kelan Navarr]

SW-Extreme jak większość z was pewnie już wie, organizuje obecnie konkurs. Tematyką zbliżony do tego co robimy tutaj - tak, trzeba pisać - więc tym bardziej powinien być interesujący. Nie przynudzając dłużej - przekazuję dalej wiadomość od Jedi Nadiru Radeny.


Konkurs Star Wars Universe na najlepszą postać

Twórcy nadchodzącej wielkimi krokami gry przeglądarkowej Star Wars Universe: The Dawn of Heroes zapraszają Was do udziału w specjalnym Konkursie na Najlepszą Postać, w którym do wygrania jest kilka cennych nagród o równowartości ponad 700-800 złotych. Waszym zadaniem jest stworzyć historię, życiorys, opis bądź opowieść o gwiezdnowojennym bohaterze, mężczyźnie bądź kobiecie z jednego z jedenastu gatunków inteligentnych, którym następnie zagracie w Star Wars Universe.

http://sw-extreme.com/article,2656,wste ... verse.html



Konkurs trwa do 24 stycznia, historia postaci nie może przekroczyć limitu 4000 słów i musi spełnić kilka dodatkowych warunków, które wyszczególniliśmy w tym miejscu. W konkursie wyłonimy aż 5 zwycięzców, a najlepszy z nich otrzyma wyjątkową, bo niedostępną w Polsce nagrodę, limitowaną edycję książki The Jedi Path: A Manual for Students of the Force.

http://sw-extreme.com/article,2779,konk ... o-swu.html



Nasz konkurs jest wspaniałą okazja dla wszystkich fanów - i nie tylko fanów; głęboka znajomość realiów Star Wars wcale nie jest konieczna - by zaprezentować swój talent literacki, zaskoczyć czytelników oryginalnością, jakiej tak często w Gwiezdnych wojnach brakuje i jednocześnie dodać coś od siebie do gry Star Wars Universe. Konkurs powinien przypaść do gustu przede wszystkim fanom papierowych i forumowych gier RPG, czyli tak zwanych PBFów, dlatego jeśli kiedykolwiek wzięliście udział w tego typu zabawie, tym mocniej zapraszamy. Niech wygra najlepszy i niech Moc będzie z Wami!

PS. Jeśli będziecie mieli jakiekolwiek pytanie odnośnie konkursu, jakąkolwiek wątpliwość odnośnie regulaminu, zajrzyjcie do topika na forum Star Wars Universe. Odpowiemy na każdego posta.

http://sw-extreme.com/forum/viewtopic.php?f=40&t=294

Srdjan „Jedi Nadiru Radena” Jovanovski,
szef działu fabularnego gry Star Wars Universe

[Tzim A'Utapau]

Tak z ciekawości zapytam, skoro temat już jest. Czy ktoś się na tenże konkurs pisze? A może ktoś jest stąd zaangażowany w powstającą grę?
Ja się prawie zdecydowałem, raczej ze względu na kuszącą nagrodę niż cokolwiek innego, bo sama powstająca gra mnie ani trochę nie zachęca, a wręcz przeciwnie, przyznam.
Decyzję zmieniłem na stuprocentową pewność iż sobie odpuszczam, doczytawszy iż:

należy być fanem Star Wars Extreme i Star Wars Universe na Facebooku.

bez złośliwości, takich chwyt już zakrawa o pseudomarketing i to ten z dolnej półki niestety. Nic do facebooka nie mam, dodam tylko (i samego facebooka też nie), ale...no ludzie. Albo zabawa w próbę stworzenia jakiegoś zaplecza pisanego/fabularnego albo lecenie torem... sam nie wiem jakim, ale z moimi przekonaniami się rozmijającym.

PS: zdziwiłbym się, gdyby pierwszą nagrodę zgarnął ktoś spoza mgławicy, jeśli mamy tu zdecydowanych brać w konkursie udział

[Yarin Lanex]

Bylem na StarForce w Bydgoszczy, przysłuchując się projektowi, który koledzy wtedy po raz pierwszy przedstawiali. Ogólnie jestem pozytywnie natawiony do tej gry, jednak poczekam na efekt końcowy.

Co do konkursu - pierwsza nagroda miażdży - bez dwóch zdań. Jednak, jak napisał Tau, chwyt marketingowy dotyczący fejsa jest solą w cudownie turkusowych oczach tegoż konkursu. Nie podoba mi się ten zabieg, mający na celu na siłę ustawienie sobie LUBIĘ TO itp., by później pewnie połowa usunie profil znajomego.
BTW: ja mam info o tej grze na fejsie w profilu, ale usatwione było prawie od początku, gdyż interesują mnie poczynania kolegów z SWE.

Ograniczenia do umieszczenia KP w realiach tej gry uważam za utrudnienie - i dobrze.
Od jakiegoś czasu mam STOPa w pisaniu KP czy fanfika i wolę na bieżąco bawić się akcją w sesji.
Ja nie wezmę w tym udziału, ze względu na powyższe, pomimo powyższego ale zacheęcam każdego Mgławiczaka, by rozniósł w pył konkurencję, a niejeden/niejedna z nas by to potrafił/a

[Kelan Navarr]

Choć nie podoba mi się ustawianie na fejsie czegokolwiek - zresztą za fejsem jako takim nie przepadam - coś skrobnę. Wgryzę się w temat trochę, i jakieś opowiadanie krótkie spłodzę. Wreszcie mogę wziąć udział w konkursie

[Oto'reekh]

Przeczytałem zasady z leniwości chciałem wrzucić Calverta, ale jak były ukrywający się pracownik SB miałby trafić na jakąś arenę walk to nie mam pojęcia Do tego jeszcze nie o te czasy chodzi, więc najpewniej odpuszczam.

[Nadiru Radena]

Korzystając z zaproszenia Kelana, które wystosował przy okazji tego konkursu, o którym informacje widzicie w powyższych postach, postanowiłem o kolejnym konkursie związanym z grą Star Wars Universe: The Dawn of Heroes opowiedzieć osobiście

Ale zanim to się stanie, chciałbym Wam wszystkim pogratulować – zdaje się, że niedługo mnie przebijecie. Mgławica Mocy ma ponad 15 500 postów in-game i jest pierwszą wysokiej jakości grą PBF RPG ze świata Star Wars, która przegoni pod względem ilości postów moje stare Polowanie na Jedi z lat 2006-2009 Jako Mistrz Gry, który zjadł zęby na tego typu grach, jestem pod wrażeniem, ponieważ wynik taki jak Wasz, w tak krótkim czasie, to rzecz bardzo, bardzo trudna do osiągnięcia. Chylę czoła w uznaniu dla MGów i dla graczy. Tak trzymać!

Ale wracając do SWU i konkursu... W poprzednim konkursie nie wzięło chyba udział wielu z użytkowników Mgławicy Mocy, a szkoda, bo to był konkurs skrojony przeze mnie specjalnie pod kątem PBFowców. Dość rzec, że z pięciu zwycięzców, aż czterech było kiedyś lub wciąż jest graczami PBFów, a rzeczony Kelan znalazł się całkiem niedaleko tego pięciostopniowego podium. Sama gra Star Wars Universe, choć przeglądarkowa, z Flashem i modelami 3D, w sferze fabularnej będzie się częściowo rozgrywać na forum, w postaci PBFowej/storytellingowej, tak więc wciąż możecie tam znaleźć coś dla siebie.

A ten nowy konkurs? Tu już posłużę się swoim oficjalnym newsem – jest to:

Konkurs na najlepszy opis i najlepszą historię gwiezdnego myśliwca, którym przyjdzie Wam kiedyś walczyć w Star Wars Universe

Zadanie polega na napisaniu intrygującej, niezwykłej, acz niekoniecznie spektakularnej (choć może i taka być) historii gwiezdnego myśliwca, który należy do Waszej postaci. Myśliwiec ten powinien być mocno lub tylko lekko zmodyfikowaną wersją seryjnie produkowanej maszyny - maszyny, którą sami wymyślicie, i której wygląd obowiązkowo musicie opisać i przedstawić w formie obrazkowej. Może to być myśliwiec cywilny, ale także wojskowy, produkowany na potrzeby jednej z ośmiu grywalnych frakcji.

Po więcej szczegółów odsyłam już bezpośrednio do newsa
http://sw-extreme.com/article,3085,konk ... y-swu.html

Konkurs trwa do 11 kwietnia, a do nagród zalicza się m.in. zdobycie własnych, unikatowych awatarów, podobnych stylowo do tych pokazanych poniżej:

[Tzim A'Utapau]

Poniższa wypowiedź jest wypowiedzią usera, niemającą nic wspólnego ze stanowiskiem adminów i tym samym subiektywna.

Mgławica Mocy ma ponad 15 500 postów in-game i jest pierwszą wysokiej jakości grą PBF RPG ze świata Star Wars, która przegoni pod względem ilości postów moje stare Polowanie na Jedi z lat 2006-2009

Z całym szacunkiem, nie zestawiałbym tych rzeczy, nikogo nie urażając. Brzmi dość pretensjonalnie (pewnie moja wypowiedź też taka jest, ale cóż... kręcę nosem, bo jako obserwator się nie zgadzam). Poza tym informacja tu zawarta jest wielce myląca, gdyż

jest pierwszą wysokiej jakości grą PBF RPG ze świata Star Wars, która przegoni pod względem ilości postów moje stare Polowanie na Jedi z lat 2006-2009

takowe jestem w stanie wymienić na długo przed wymienionym powyżej i tego typu opinie są... nieprofesjonalnie naganne, jeśli można w ogóle użyć takiego sformułowania odnośnie rozrywki, jaką jest pbf W każdym razie wprowadzają w błąd.

W poprzednim konkursie nie wzięło chyba udział wielu z użytkowników Mgławicy Mocy, a szkoda, bo to był konkurs skrojony przeze mnie specjalnie pod kątem PBFowców.

Nie wiem jak inni, ja ominąłem konkurs ze względu na brak wyobrażenia o poprawnych kryteriach oceny. Jakkolwiek rozumiem iż każdy konkurs rządzi się swoimi zasadami i wymogami (i jakiekolwiek pretensje co do oceny byłyby później niepoważne), konkursowicze mogą oczekiwać pewnych standardowych... kompetencji sprawdzających ich prace. Znów jest to raczej rada, a nie krytyka. Mnie osobiście szkoda się naprodukować, nie mając pojęcia jakim wyobrażeniem i/lub doświadczeniem w danej materii dysponuje jury.

A sam konkurs na myśliwiec jest interesujący.

[Nadiru Radena]

takowe jestem w stanie wymienić na długo przed wymienionym powyżej i tego typu opinie są... nieprofesjonalnie naganne, jeśli można w ogóle użyć takiego sformułowania odnośnie rozrywki, jaką jest pbf W każdym razie wprowadzają w błąd.

Jeśli tak, uprzejmie proszę o sprostowanie tegoż błędu W końcu nikt nie jest nieomylny, prawda?

Nie wiem jak inni, ja ominąłem konkurs ze względu na brak wyobrażenia o poprawnych kryteriach oceny.

Ciekawe podejście do konkursów. W tym wypadku jest to o tyle niedobre, że informacja o "poprawnych kryteriach oceny" pojawiła się na forum, w topiku specjalnie poświęconym konkursowi - i to bodajże parę razy. Wystarczyło zapytać. Teraz zresztą też wystarczy, stosowny topik jest na miejscu

Jakkolwiek rozumiem iż każdy konkurs rządzi się swoimi zasadami i wymogami (...), konkursowicze mogą oczekiwać pewnych standardowych... kompetencji sprawdzających ich prace.

Wymagane jest CV, odpis dyplomu wielce szacownej uczelni, czy może rekomendacja poprzednich pracodawców?

Mnie osobiście szkoda się naprodukować, nie mając pojęcia jakim wyobrażeniem i/lub doświadczeniem w danej materii dysponuje jury.

Zawsze można zapytać Albo np. wstukać do Google'a imię i nazwisko tudzież ksywkę członka jury. W moim wypadku najlepiej wklepać nicka "Jedi Nadiru Radena", w przypadku pozostałych osób wystarczą chyba imiona i nazwiska.

Może wyczujecie trochę ironii w moich wypowiedziach, ale wszystko sprowadza się do tego, że po pierwsze jeśli się czegoś nie, warto o to zapytać, a po drugie - konkursy nie gryzą. Warto brać w nich udział choćby po to, żeby się sprawdzić w starciu z innymi uczestnikami. Albo, jak tutaj, zostawić po sobie ślad w grze, która - mam taką nadzieję - dostanie oficjalną licencję Star Wars i będzie cieszyć graczy przez co najmniej kilka lat

[Tzim A'Utapau]

Mgławica Mocy ma ponad 15 500 postów in-game i jest pierwszą wysokiej jakości grą PBF RPG ze świata Star Wars, która przegoni pod względem ilości postów moje stare Polowanie na Jedi z lat 2006-2009

Jeśli tak, uprzejmie proszę o sprostowanie tegoż błędu W końcu nikt nie jest nieomylny, prawda?

Samo podforum Roleplay na stronie ToR bije wszelkie znane nasze rekordy, a rzeszy stron braci z zachodu, które naprawdę trudno wygooglać, a które trzymają godny zazdroszczenia poziom nie jestem w stanie zliczyć. Na niektórych podczas zaczynania zabawy z pbf dawałem sobie spokój bardzo szybko, nie będąc w stanie gonić anglojęzycznych.
Jeśli chodzi o polskie dzieła, do głowy przychodzi mi RotE, które w wyjątkowo krótkim czasie miało liczbowy i jakościowy prym, a które (chyba już) zostało przez Mgławicę prześcignięte. Imo to jednak zupełnie inny... poziom po prostu, niż Polowanie na Jedi. Nie umniejszając dorobkowi żadnego z zacnych naszych wymienionych rpgowych siedlisk.

W tym wypadku jest to o tyle niedobre, że informacja o "poprawnych kryteriach oceny" pojawiła się na forum, w topiku specjalnie poświęconym konkursowi - i to bodajże parę razy. Wystarczyło zapytać.

ja ominąłem konkurs ze względu na brak wyobrażenia o poprawnych kryteriach oceny.

Trochę się obawiałem, że zostaną tak zrozumiany, a z drugiej strony nie chciałem nadto się wychylać z opinią, by krytyka nie została zbyt mocno odebrana. W końcu jest tylko "moja", jakkolwiek może Wam/Orgom coś zasugerować i niewykluczone że nawet okaże się konstruktywną. "Brak wyobrażenia" dotyczył mojej perspektywy na temat wyobrażenia organizatorów. Znów nie umniejszając konkursowi, jego założeniom ani jakości. Napisałem po prostu, dlaczego sam się nie zdecydowałem. Miałem zapewne też jakąś cichą nadzieję na konkretne pytanie o zarzut, ale jakby nie patrzeć nie czuję się nawet kompetentny by takowy wysnuć z czystym sumieniem. Stąd tylko moja opinia: dość negatywna. Inna sprawa, że prywatnie w ogóle do konkursów jestem sceptyczny. A że z tymi w tematyce okołolitetarckiej stosunkowo często mam do czynienia z różnych stron, z automatu obudził się we mnie jakiś rodzaj buntu na ten konkretny, czego nie omieszkałem napisać. Pobieżnie z tej przyczyny, którą podałem później. Nie do końca zrozumiałem założenia konkursu. Jeśli były one takie jak sugestywnie się odczuwało... to mi nie pasował brak rzetelności. Ale ja do czepialskich należę z natury

Wymagane jest CV, odpis dyplomu wielce szacownej uczelni, czy może rekomendacja poprzednich pracodawców?

Wystarczy przekonująca amatorów wiedza z zakresu tematycznego i klarowność ujęcia jej regulaminowo. Mnie by w sumie wystarczył nawet jakiś erystyczny zabieg. Jakby prace sprawdzał ktoś mający konkretne sukcesy w pisaniu albo jakąś opinię wystarczającą na autorytet - pewnie bym nie szemrał.
Dodam tylko (może rzecz będzie pomocna Wam w kolejnym organizowaniu czegoś podobnego), że takie stanowisko nie zająłem samotnie, tylko w sumie pośrednio. Na pytanie do znajomego, naprawdę porządnego rzemieślnika w pisaniu, publikującego tu i ówdzie, powstała mniej więcej taka sytuacja:
- Wysyłasz?
- A kto to sprawdzi?

W moim wypadku najlepiej wklepać nicka "Jedi Nadiru Radena", w przypadku pozostałych osób wystarczą chyba imiona i nazwiska.

Ale ja wiem kto sprawdzał prace Ponieważ brak tam było autorytarnego (epistemicznego?) kredytu zaufania, liczyłem chociaż na szczegółowy regulamin metaliteracki (albo jakikolwiek dotyczący pisania), który by go zastąpił.

Może wyczujecie trochę ironii w moich wypowiedziach, ale wszystko sprowadza się do tego, że po pierwsze jeśli się czegoś nie, warto o to zapytać, a po drugie - konkursy nie gryzą. Warto brać w nich udział choćby po to, żeby się sprawdzić w starciu z innymi uczestnikami.

Do ogólnej myśli się przychylam i popieram. Generalnie życzę z konkursem sukcesów. Ironii nie wyczuwam

[Nadiru Radena]

Samo podforum Roleplay na stronie ToR bije wszelkie znane nasze rekordy, a rzeszy stron braci z zachodu...

Ach, rzeczywiście, dopiero teraz przyuważyłem, że nie dopisałem kluczowego słowa: "polskie". Oczywiście do anglojęzycznych nie ma co porównywać, to dwie zupełnie inne skale

Jakby prace sprawdzał ktoś mający konkretne sukcesy w pisaniu albo jakąś opinię wystarczającą na autorytet - pewnie bym nie szemrał.

Wysokie wymagania. To wiele wyjaśnia Nasz konkurs nie był w stanie ich wytrzymać, a i ten też nie wytrzyma - mało który byłby w stanie, bo w mało którym jury składa się z literatów i osób zajmujących się tematyką w zasadzie na co dzień. Jeśli zaś o mnie chodzi, mogę się jedynie pochwalić wygraniem paru małych ogólnotematycznych konkursów literackich, publikacją "Antologia Fanów 2009" i fandomową opinią jednego z większych starwarsowych nerdów, który podobno ma Expanded Universe w jednym palcu... Aż strach się bać tego, co mam w innych palcach

Tym niemniej - i tak zachęcam do udziału