- Beerowi by nie lamił w czołgi
- Axis by nie była zazdrosna
- Gweekowi by znalazł Nurre i został Cesarzem Świń
- Davidowi by moc wróciła i by zdarzył się restart
- Kotełowi by ją zawlekł przed ołtarz
- Pandzie, żeby w końcu wiedziała
- Rafowi by zaczął pisać - bo umiesz tępa dzido tylko trwonisz czas na chińskich bajkach
- Nantelowi by w IH były lepsze przepisy niż w IS
- Nicciemu by stał się sithem z zamiłowaniem do ogrodnictwa (to byłby pierwszy sith, którego bym lubił)
- Probosowi by w końcu zaliczył tę niebieską cizię i żeby skończył proces 66
- Quinlanowi by dostawał dwa odpisy dziennie
- Serithowi by w końcu ktoś zaczął miłym okiem patrzeć na szturmowców
- Opliko, żeby Thrawnem się stał
- Nyxi, by miał spokojną fabułę i szczęście do rzutów (Mistrzu, który Cię prowadzi to wredna menda)
- Ren, by dokonała przełomu w nauce i by jednocześnie ISB przestało się nią interesować (hmmm... chyba tego miałem nie pisać... ale cóż stało się)
- Aleraa Rev, by jak najdłużej pozostała ŻYWYM ładunkiem
- Zorza und Shook, by się Wam wiodło
- BRZYDAK IG87F i Skirt, by wam rdza nie zżarła blaszanych dup,
- wszystkim mando by pancerze się nie psuły
- Ayle, żeby pisał mniej na ostatnią chwilę
- i Złotego Miecza dla Gargamela
A całej reszcie: wracajcie, czeka na Was miejsce przy stole
