Content

Hyde Park

Dzisiaj mija okrągły rok...

Dla wszystkich, o Wszystkim i o niczym. Przypominamy, że w tym dziale również obowiązują szeroko pojęte zasady kultury osobistej. ;)

Dzisiaj mija okrągły rok...

Postprzez Mistrz Ind'yk » 28 Maj 2012, o 20:22

Jak w temacie, mija dzisiaj dokładnie 366 dni od momentu, kiedy grupka desperatów postanowiła powierzyć swoje postaci infantowi Fonrodu Tau Altair Pierwszemu, Nobilowi z Lakonów. Z tego miejsca chciałbym złożyć serdeczne gratulacje naszemu jednolatkowi, trzyma się pomimo wszelkich przeciwieństw losu i nadal sprawnie produkuje narzekania i błagania o odpisy! :D
Trzeba przyznać - zapowiadał się na coś legendarnego i staje się Legendą coraz bardziej. Jest to tym bardziej niesamowite, że robi to za życia i na naszych oczach, a więc na jego cześć:


Hip hip! Hip hip! Hip hip!



! :mrgreen: :mrgreen: !
Awatar użytkownika
Mistrz Ind'yk
Gracz
 
Posty: 1735
Rejestracja: 21 Cze 2011, o 12:42

Re: Dzisiaj mija okrągły rok...

Postprzez Tzim A'Utapau » 28 Maj 2012, o 21:34

Jawna prowokacja no

Ale ten czas zleciał.

Kampania Blue Milk Run miała być jednostrzałową sesją z dużym prawdopodobieństwa śmierci wszystkich bohaterów. Jako, że gracze nie dali się pozabijać i wesoło wisi sobie druga część tego przydługiego questa, w dniu dzisiejszym, to jest rok od momentu gdy podjąłem samobójczą próbę jako GM, deklaruję doprowadzić Blue Milk Run do końca, choćby mnie miała cholera wziąć i choćby miało mi to zająć kolejnych dziesięć lat.

Mam nowego avka ( :| ), mam czas (chyba), mam piwo ( :D ), wolną rękę w zabijaniu postaci ( :twisted: ) i zepsutą klawiaturę ( :( ). Damy radę :!: :!: :!:
Image

Postacie archiwalne:
Image
Image
Tau z Lakonów - stoczniowiec, infant Fondoru
Sate Nova (ERG 1212) - imperialny gwardzista
Asa-Lung - zmiennokształtny
Korjak z Malastare - Feeorin, windykator Czarnego Słońca
Awatar użytkownika
Tzim A'Utapau
Gracz
 
Posty: 1589
Rejestracja: 4 Lis 2010, o 20:34

Re: Dzisiaj mija okrągły rok...

Postprzez Mistrz Ind'yk » 28 Maj 2012, o 21:37

Tau Altair Lakon napisał(a):
Jawna prowokacja no


No rozumiemy się bez słów :lol: :D .
Awatar użytkownika
Mistrz Ind'yk
Gracz
 
Posty: 1735
Rejestracja: 21 Cze 2011, o 12:42

Re: Dzisiaj mija okrągły rok... BLUE MILK RUN!

Postprzez Tzim A'Utapau » 12 Cze 2012, o 11:50

Ale o co w ogóle chodzi...

czyli krótkie podsumowanie

BLUE MILK RUN 1


zaczęło się tutaj

a skończyło tu

Dramatis Personae


Infant Fondoru Tau Altair Pierwszy, Nobil z Lakonów - niesłusznie oskarżony o morderstwo Jedi młody firrereański multimiliarder, który upodobał sobie uczennicę Zakonu. Spersonifikowany Force Wound z mocno skomplikowaną przeszłością. Porzucił najlepszy interes w Galaktyce na rzecz przygody oraz wyjaśnienia kwestii swych dziwnych cech (czytaj: żeby uniknąć dożywocia w Świątynnej celi dla chodzących anomalii Mocy). Prawie zwolennik Imperium, miłośnik egzotyki.

Zack „White Eye” Vellar - lubiący drogie alkohole niedoszły rycerz Jedi z dobrego domu. W młodości miał niezdrowe relacje z siostrą i to właśnie przez siostrę musiał odpuścić sobie karierę obrońcy pokoju. Został zblazowanym kolekcjonerem przedmiotów rzadkich a ciekawych. I mrocznym Jedi, jakkolwiek bez upodobań politycznych czy religijnych. Cyniczny, bezwzględny, ale z wyczuciem dobrego smaku.

Faye Spike - kolejno: dziecko z traumą, gladiatorka, piratka, wreszcie doświadczona łowczyni nagród, o której Galaktyka zdążyła już wcześniej usłyszeć. Rattatakanka o twardym charakterze, ale miłym usposobieniu (jak długo się jej płaci). Dobry pilot i chodzący arsenał. W swym czasie podpadła paru osobom, a za jej głowę (dosłownie) wyznaczona została przyzwoita nagroda. Lubi staromodny sprzęt, jak policyjne patrolowce albo zbroje z okresu Wojen Klonów.

Nataye - młoda uczennica Jedi, padawanka zamordowanego nad Fondorem Rycerza. Prowadzi śledztwo w sprawie Infanta Fondoru i Skazy w Mocy. A przynajmniej próbuje.

Chubby - nieresetowany astromech serii R3 należący do Faye Spike. Prawdopodobnie najbystrzejszy członek drużyny. Szkoda, że rzadko go dopuszczano do głosu.

Pan Chichotek - kowakiańska małpojaszczurka (płeć niesprawdzona), pupil Tau. Wyrośnięta, głupia i wesoła, a przy tym złośliwa kleptomanka. Jest uzależniona od alkoholu.

Akcja!


1. Biznes plan

Jak wiele przygód na skalę galaktyczną, tak i ta zaczęła się w melinie oślizgłego Hutta Zordo, na stacji Zordo's Haven. Bo gdzież indziej można szukać bohaterów, którzy zmienią na zawsze gwiazdy?
W biurze słynnego Sebastiana Galli zjawił się mroczny miłośnik sztuki, Zack Vellar, wcześniej odpowiednio wykorzystawszy swój niecodzienny urok na biednych twi'lekankach. Trzeba wam wiedzieć, że Zack nie cofał się przed mind trickiem, by zaciągnąć kobietę do łóżka.
Interes panów został popsuty przez rozkapryszonego arystokratę, Lakona, który próbował wykorzystać sytuację i sprzedać kolekcję szytych na zamówienie alderaańskich ubrań. Choć bardziej prawdopodobnym jest, że po prostu bawiło go udawanie kupca. Sebastian Galla wyrzucił obu natrętów ze swego biura. I słusznie, bo zachowywali się jak wariaci i dwa pępki świata.
Uradowany nowymi doświadczeniami Tau zaprosił Zacka na poważną biznes-rozmowę. Zack przyjął zaproszenie, kierowany raczej ciekawością względem towarzyszki Tau niż niego samego - uczennicy Jedi Nataye. Nataye nie odwzajemniła tej sympatii. Właściwie to miała zamiar uciąć Vellarowi głowę przy najbliższej okazji. Siłą rzeczy niedoszli wspólnicy Sebastiana Galli trafili do kantyny Zordo's Den.
Przy brzdękach filiżanek z drogą herbatą stoczniowiec przedstawił swój niezbyt przemyślany, ale brzmiący poważnie koncept odnalezienia jednego z największych zaginionych artefaktów wszech czasów: Latającej akademii Chu'unthor, okrętu o którym krążyło wiele legend, a co do którego istniały przesłanki, jakoby występował w dwóch sztukach*.
Po wstępnych ustaleniach do grona dołączyła, jak z nieba, łowczyni o znajomo brzmiącym wśród kosmicznych kowbojów nazwisku, Faye Spike. Mimo sceptycyzmu Zacka Vellara, Faye została wciągnięta na listę płac** jako ochroniarz. Od razu okazała się wyborem słusznym i co najważniejsze - poważnie traktującym obowiązki.
Cenne informacje (o ile nie zostały sfabrykowane prez stoczniowca) budziły wielkie nadzieje. Poszukiwania, gdyby okazały się sukcesem, mogły przynieść krocie zysku***, wszyscy w Galaktyce chętnie odkupiliby dwukilometrowy okręt wypełniony po brzegi artefaktami Starego Zakonu Jedi. Ponadto nie przewidywano konkurencji. Nikt poza czwórką w barze nie miał więcej atutów w ewentualnym wyścigu po Chu'unthora. Nikomu też jakoś nie chciało się pofatygować o cień podejrzenia, dlaczego Lakon chce się podobną fortuną dzielić z przypadkowo napotkanymi osobami.****
Zapowiadała się łatwa podróż z wielką fortuną do zgarnięcia. W slangu takie niewymagające wysiłku zadania zwane są Blue Milk Run.
Już wkrótce dowiecie się, jak potoczyły się losy bohaterów naszej space opery. Zostańcie z nami.




------------------------------------------------------------------
*Jedna została odnaleziona przez Luke'a Skywalkera na Dathomirze. Przekazy nie są zgodne, czy druga latająca akademia rzeczywiście istnieje, czy w różnych źródłach jest mowa o tym samym okręcie.

**Płaca to sprawa skomplikowana, Tau nie zapłacił nikomu ani grosza. Rzekomo ustalono, że wynagrodzenie będzie miało charakter procent od zysku brutto. Jak na razie zysk wynosi 0 kredytów.

***W każdym razie dość, by każdy z poszukiwaczy kupił sobie na własność system gwiezdny.

****Tak naprawdę podejrzenia pewnie były, ale każdy sobie z nimi radził indywidualnie. Zack i tak miał zamiar wszystkich wymordować i zgarnąć fortunę dla siebie, pewnikiem do tego chciał wykorzystać artefakty Jedi na własny użytek. Faye zaś musiała zniknąć ze stacji, z dwojga złego rozsądniejszym było dla niej ruszyć z dwoma megalomanami na drugi koniec Wszechświata, niż ryzykować dłuższy pobyt w jednym miejscu. No i myślała, że ktoś jej zapłaci. Za to Nataye chciała skonfiskować akademię i oddać ją Zakonowi. Gdy się nad tym zastanowić, tylko małpojaszczurka, Pan Chichotek, nie miał złych zamiarów. A raczej nie krył, że jest wrednym sukinsynem.
Image

Postacie archiwalne:
Image
Image
Tau z Lakonów - stoczniowiec, infant Fondoru
Sate Nova (ERG 1212) - imperialny gwardzista
Asa-Lung - zmiennokształtny
Korjak z Malastare - Feeorin, windykator Czarnego Słońca
Awatar użytkownika
Tzim A'Utapau
Gracz
 
Posty: 1589
Rejestracja: 4 Lis 2010, o 20:34

Re: Dzisiaj mija okrągły rok... BLUE MILK RUN!

Postprzez Tzim A'Utapau » 12 Cze 2012, o 13:02

2. Inwestycja

Faye zaoferowała swój wypasiony statek*, patrolowiec typu Pursuer jako środek transportu - nosił wdzięczną i tajemniczą nazwę Mystic. Faktem było, że nadawał się on lepiej do podobnego przedsięwzięcia niż luksusowe jachty Zacka** i Tau.
Przygotowania trwały krótko. Tau sprzedał swój statek by mieć setkę tysięcy kredytów na drobne wydatki, Zack zajął się mrocznym medytowaniem, Nataye jasnym medytowaniem, a Faye rzeczowo przygotowała się do drogi, bo nie musiała medytować i była kobietą czynu. Praktyczną do tego stopnia, że nie miała nawet włosów.***
Zaopatrzeni i pełni dobrych chęci, wymieniający uprzejmości, szczęśliwi ruszyli przed siebie. Jako pierwszy punkt obrano Cereę. Nazwa Chu'unthor pochodzi z języka cereańskiego, wiele wskazywało na to, że latająca akademia (a przynajmniej jedna z nich) została zbudowana w tamtejszym systemie.

3. Delegacja

Podróż dłużyła się niemiłosiernie, w jej trakcie grupa zrozumiała, że tak naprawdę się nienawidzi****. Nataye dokuczała Zackowi, Tau dokuczał Nataye, Zack dokuczał wszystkim, a Faye pilnowała, by każdemu dokuczono po równo.
Pan Chichotek w stanie nietrzeźwym pozwolił sobie przekonfigurować statek podług własnych upodobań. Awaryjne wyjście z nadprzestrzeni cudem nie zakończyło się tragicznie*****. Tłem wydarzeń były rozprawy filozoficzne o Mocy, uchylane rąbki wycinków historii bohaterów i tym podobne rozmowy codzienne na pokładzie statku gnającego z prędkością większą niż światło******.
Koniec końców Cereę osiągnięto i nawet zdobyto pozwolenie na lądowanie (właśnie dzięki awarii, w innym wypadku drużyna pocałowałaby górne warstwy atmosfery i wróciła). Jej mieszkańcy okazali się parszywymi ksenofobami i formalistami. Tau był w żywiole, mógł się zająć wypełnianiem setek druczków. W tym czasie grupa próbowała się dostać do Instytutu Pamięci Planetarnej, bez skutku. Nie ma się czemu dziwić, zamiast na poszukiwaniach informacji o okręcie, skupiała się głównie na wojowaniu między sobą za pomocą finezyjnych kąśliwości i gróźb. Jak na ironię, osobą o najbardziej pacyfistycznym charakterze nie okazała się uczennica Jedi, ale mordercza łowczyni nagród, która wybiła arystokratom z głowy używanie siły na planecie, na której turyści byli pod stałą obserwacją.
Naturalnie doszło do rozróby. Mimo wszystko drużyna potrafiła się zgrać w sytuacjach niebezpiecznych, Zack okazał się skutecznym i pomysłowym użytkownikiem Mocy, Nataye choć z niechęcią, wprawnie władała mieczem świetlnym, a Faye dała się poznać jako osoba lubiąca duży kaliber.
Okazało się, że grupa ma jednak rywali w poszukiwaniu starożytnego okrętu. Bliżej niesprecyzowanych, ale ma. Zack był szczęśliwy, mógł pozbawić kilku osób życia. Faye za to wyrównała stare porachunki z rywalami-najemnikami. Nataye popadała w nerwicę, widząc że przebywa w towarzystwie chodzących demolek. I Tau też tam był.

4. Krzywa w dół

Cereanie zapewne wydaliby surowy wyrok na bandę szkodników bez instynktu samozachowawczego, gdyby planeta akurat nie została oblężona. Imperium rozpoczęło inwazję na neutralny świat.
Gdy doszło do pierwszych walk między siłami obronnymi planety a flotą Imperium, drużyna (coraz mniej się lubiąca i już nieco zniechęcona) uciekła w brawurowej akcji, dokonawszy niezbędnych napraw w czasie szybszym niż inżynierowie stoczni Kuatów. Główną rolę odegrał tu astromech Spike, wesoły baniak Chubby. Oraz termodetonatory.
Był pokaz umiejętności pilotażu i piękne niszczyciele w tle.
Tak oto opuszczono kurwidołek, jak raczyła o planecie wyrazić się Faye Spike. Ogólnie rzecz biorąc słownictwo bohaterów mocno się popsuło, co należy zwalać na nadmierną liczbę emocji. Elegancki Zack był jakby mniej elegancki, Faye bez skrępowania rzucała kurwami, nawet Nataye odpuściła sobie zakonną dyscyplinę.
Nataye została poważnie ranna*******, poszukiwania niczego nie przyniosły. Wiele wskazywało na to, że wielkie przedsięwzięcie dobiegło końca. Nie tylko nie zdobyto żadnych informacji, ale teraz czworo bohaterów (plus Pan Chichotek i Chubby) wiedziała o swoim celu mniej, niż wcześniej. Zack zaczął otwarcie mówić o tym, że jest skłonny zakończyć współpracę i kontynuować poszukiwania na własną rękę.
Nagle coś zamigotało w przestrzeni kosmicznej. Pojedyncza kapsuła ratunkowa.


Już wkrótce dowiecie się, jak potoczyły się losy bohaterów naszej space opery. Czy drużyna się rozpadnie? Czy znajdzie legendarny okręt? Czy Tau okaże się mrocznym Lordem manipulującym drużyną? Czy ktokolwiek przeżyje? Zostańcie z nami.


[Chcesz wiedzieć więcej?] [klik]

------------------------------------------------------------------
*Później bardzo tego żałowała.

**Statek Zacka nadal znajduje się zadokowany na stacji Zorda i czeka na szczęśliwego znalazcę, który będzie umiał obejść proste systemy zabezpieczeń. Na przykład na jakiegoś Mandalorianina szukającego własnego statku.

***Później Tau się dowiedział, że Rattatakanie są łysi. Wcześniej myślał, że Faye goli głowę, żeby lepiej leżał na niej hełm.

****Może była to kwestia powolnych odpisów.

*****GM uczciwie rzucił kością. Serio wszyscy mogli zginąć w głupim wypadku.

******Wśród tych rozpraw znalazła się też jedna o Faye Spike. Gdy Tau odkrył w holonecie, że łowczyni jest ścigana, rozważano po kryjomu zgarnięcie za nią nagrody. Ostatecznie stwierdzono, że Faye jest zbyt niebezpieczna, by to robić.

*******Naprawdę poważnie. Oberwała z jonowej bazooki.
Image

Postacie archiwalne:
Image
Image
Tau z Lakonów - stoczniowiec, infant Fondoru
Sate Nova (ERG 1212) - imperialny gwardzista
Asa-Lung - zmiennokształtny
Korjak z Malastare - Feeorin, windykator Czarnego Słońca
Awatar użytkownika
Tzim A'Utapau
Gracz
 
Posty: 1589
Rejestracja: 4 Lis 2010, o 20:34

Re: Dzisiaj mija okrągły rok... BLUE MILK RUN!

Postprzez Tzim A'Utapau » 12 Cze 2012, o 14:55

5. Renegocjacje w interesach

Rozsądek, jak ju ustaliliśmy, nie zawsze był przyjacielem naszej małej grupki. Mimo migoczących w tle niszczycieli Imperial, Zack oraz Nataye postanowili użyć Mocy, by ściągnąć kapsułę na statek. Faye posłała im za to kilka wiązanek, ale udało jej się podlecieć możliwie blisko.
Stosowanie Mocy w obecności Tau było wielce ryzykowne* i w efekcie kapsuła wyrżnęła w statek Spike z prędkością torpedy. Z kapsuły wydobyto napotkaną wcześniej na powierzchni Cerei kobietę. Półżywą kobietę będącą agentką (najprawdopodobniej) Imperium lub Sithów. Albo jednych i drugich.
Agentka dysponowała licznymi informacjami skradzionymi Cereanom. Okazało się jednak, że jej cel poszukiwań jest nieco inny od drużyny. Szukała kogoś zwanego NAWIGATOREM. Drużyna, jak to drużyna, niespecjalnie wówczas zwróciła na to uwagę.
Tau się naćpał, Faye wskoczyła w dres i mogła wreszcie odpocząć, Nataye lizała rany (poprzez medytację oczywiście). A Zack, który zdobył sobie nieprzychylność załogi, po cichu poszedł torturować więźnia.
Agentka*** stawiała warunki współpracy, toteż Zack Vellar pomógł jej zmienić status z półżywej na całkiem martwą****. Tym samym doszło do rozłamu drużyny, walki na pokładzie i definitywnego zakończenia współpracy.
Zack Vellar ukradł wszystkie dostępne materiały agentki i zamknął pozostałą trójkę w hangarze. Faye, jak to Faye, nawrzucała mu i obiecała śmierć, kastrację i jeszcze gorsze, acz podobne rozrywki. Nataye... postanowiła pomedytować (chyba dlatego nie gram Jedi), a Tau w ramach zemsty oficjalnie skreślił Zacka z listy płac.
Statek otrzymał kurs na Dathomirę.
Pech chciał, że w owym sektorze panowały akurat anomalie. [Chcesz wiedzieć więcej?] klik
Mystic rozbił się na powierzchni planety.
Blue Milk Run dobiegł końca.

Rozpoczął się Blue Milk Run 2: mit, magia i fakt!!!



Już wkrótce dowiecie się, jak potoczyły się losy bohaterów naszej space opery. Nowe twarze! Czy Zack naprawdę zdradził drużynę? Czy Faye go za to wykastruje? Czy Tau zacznie cokolwiek robić? Czy Nataye przestanie medytować? Zostańcie z nami.



------------------------------------------------------------------

*Prawdopodobnie nikt z graczy poza samym zainteresowanym o tym nie wiedział, bo nie doczytał w karcie postaci Tau** wzmianki o Force Wound.

**Była zwyczajnie za długa.

***Miała na imię Ashe, choć nikt nie fatygował się go zapamiętać.

****Co było cholernie kłopotliwe dla Mistrza Gry, który musiał jakoś rozwijać fabułę. Ale wesołe.
Image

Postacie archiwalne:
Image
Image
Tau z Lakonów - stoczniowiec, infant Fondoru
Sate Nova (ERG 1212) - imperialny gwardzista
Asa-Lung - zmiennokształtny
Korjak z Malastare - Feeorin, windykator Czarnego Słońca
Awatar użytkownika
Tzim A'Utapau
Gracz
 
Posty: 1589
Rejestracja: 4 Lis 2010, o 20:34

Re: Dzisiaj mija okrągły rok... BLUE MILK RUN!

Postprzez Mistrz Ind'yk » 12 Cze 2012, o 15:49

Ja się w ogóle nie zgadzam! Z mojego prześmiewczego tematu, który miał parodiować akcję Shiris, Tau robi sobie autoreklamę... Dzie są Dżedaje, jak ktoś potrzebuje?! :cry: :cry: :evil:
Awatar użytkownika
Mistrz Ind'yk
Gracz
 
Posty: 1735
Rejestracja: 21 Cze 2011, o 12:42

Re: Dzisiaj mija okrągły rok... BLUE MILK RUN!

Postprzez Tzim A'Utapau » 12 Cze 2012, o 15:55

Tak to jest, jak się próbuje manipulować odbiorcami. Mnie oraz mojego questa osądzi historia! (i administracja)

Już wkrótce podsumowanie Blue Milk Run 2!!!

:twisted:
Image

Postacie archiwalne:
Image
Image
Tau z Lakonów - stoczniowiec, infant Fondoru
Sate Nova (ERG 1212) - imperialny gwardzista
Asa-Lung - zmiennokształtny
Korjak z Malastare - Feeorin, windykator Czarnego Słońca
Awatar użytkownika
Tzim A'Utapau
Gracz
 
Posty: 1589
Rejestracja: 4 Lis 2010, o 20:34

Re: Dzisiaj mija okrągły rok... BLUE MILK RUN!

Postprzez Mistrz Ind'yk » 12 Cze 2012, o 16:00

Wy mu nie wierzcie, to ukryty Mocowładny jest, on Wam te Moc powsadza w tyłki i wysadzi! Manipulator szczwany :!:
Awatar użytkownika
Mistrz Ind'yk
Gracz
 
Posty: 1735
Rejestracja: 21 Cze 2011, o 12:42

Re: Dzisiaj mija okrągły rok... BLUE MILK RUN!

Postprzez Tzim A'Utapau » 12 Cze 2012, o 18:45

Wy mu nie wierzcie, to ukryty Mocowładny jest, on Wam te Moc powsadza w tyłki i wysadzi! Manipulator szczwany :!:


Nie rozwalę was z Mocy. Rozwalę was z granata.
Image

Postacie archiwalne:
Image
Image
Tau z Lakonów - stoczniowiec, infant Fondoru
Sate Nova (ERG 1212) - imperialny gwardzista
Asa-Lung - zmiennokształtny
Korjak z Malastare - Feeorin, windykator Czarnego Słońca
Awatar użytkownika
Tzim A'Utapau
Gracz
 
Posty: 1589
Rejestracja: 4 Lis 2010, o 20:34

Re: Dzisiaj mija okrągły rok... BLUE MILK RUN!

Postprzez Mistrz Ind'yk » 23 Cze 2012, o 00:26

Coś tu cicho i głucho, a tyle zostało naobiecywane... czyżby komuś się skończyła whisky? :roll:
Awatar użytkownika
Mistrz Ind'yk
Gracz
 
Posty: 1735
Rejestracja: 21 Cze 2011, o 12:42

Re: Dzisiaj mija okrągły rok... BLUE MILK RUN!

Postprzez Tzim A'Utapau » 25 Cze 2012, o 17:10

czyżby komuś się skończyła whisky?


Wręcz przeciwnie :twisted:
Image

Postacie archiwalne:
Image
Image
Tau z Lakonów - stoczniowiec, infant Fondoru
Sate Nova (ERG 1212) - imperialny gwardzista
Asa-Lung - zmiennokształtny
Korjak z Malastare - Feeorin, windykator Czarnego Słońca
Awatar użytkownika
Tzim A'Utapau
Gracz
 
Posty: 1589
Rejestracja: 4 Lis 2010, o 20:34

Re: Dzisiaj mija okrągły rok... BLUE MILK RUN!

Postprzez Mistrz Ind'yk » 25 Cze 2012, o 17:42

Wręcz przeciwnie :twisted:


Powiedział Tau po kilku dniach nieobecności... :lol:
Awatar użytkownika
Mistrz Ind'yk
Gracz
 
Posty: 1735
Rejestracja: 21 Cze 2011, o 12:42

Re: Dzisiaj mija okrągły rok...

Postprzez Kamuro Rushi » 8 Paź 2012, o 10:22

A podsumowania jak nie było tak nie ma :D
Image

GG: 10185580
Jak czujesz nieodpartą chęć postawienia komuś piwa, lub też gdy pewnego słonecznego ranka odkryjesz, że jesteś seksowną brunetką z dużym biustem - napisz.
Awatar użytkownika
Kamuro Rushi
Gracz
 
Posty: 444
Rejestracja: 12 Cze 2011, o 13:16

Re: Dzisiaj mija okrągły rok...

Postprzez Tzim A'Utapau » 8 Paź 2012, o 16:28

Będzie na rocznicę.
Image

Postacie archiwalne:
Image
Image
Tau z Lakonów - stoczniowiec, infant Fondoru
Sate Nova (ERG 1212) - imperialny gwardzista
Asa-Lung - zmiennokształtny
Korjak z Malastare - Feeorin, windykator Czarnego Słońca
Awatar użytkownika
Tzim A'Utapau
Gracz
 
Posty: 1589
Rejestracja: 4 Lis 2010, o 20:34

Re: Dzisiaj mija okrągły rok...

Postprzez Mistrz Ind'yk » 8 Paź 2012, o 18:54

Którąś z rocznic... :D
Awatar użytkownika
Mistrz Ind'yk
Gracz
 
Posty: 1735
Rejestracja: 21 Cze 2011, o 12:42


Wróć do Hyde Park