Od dłuższego czasu łazi mi po głowie pomysł na questa w stylu Star Warsowego Krzysztofa Kolumba/Prometeusza, generalnie lotu do Nieznanym Rejonom. Głównym założeniem będzie odkrywanie nieznanych i egzotycznych światów i cywilizacji, które tam siedzą, jakiś porzuconych artefaktów, w skrócie nastawienie na odkrywanie, a nie walkę. Do tego, prócz odpowiednio dobranej załogi, potrzeba jakiegoś statku i o tym chciał podyskutować w tym temacie.
Głównym problemem jaki staje przed nami jest zasięg naszej jednostki. W założeniu raczej nie będzie możliwości zawinięcia do jakiegoś pierwszego lepszego portu w celu uzupełnienia zapasów, więc nasz kosmolot musi być dosyć samowystarczalny. Szczytem marzeń byłby po prostu jakiś gwiezdny niszczyciel czy statek kolonizacyjny, ale tutaj nasuwa się problem z kosztami i grywalnością. Fajnie by było przecież, żeby gracze nie byli kolejnymi szarymi załogantami albo oficerami z dala od centrum akcji. Chodzi mi po głowie coś bardziej pośredniego. Poza tym nasz statek musi posiadać silne czujniki (bawimy się przecież w odkrywanie), mieć możliwość umieszczenia dobrze wyposażonego interdyscyplinarnego laboratorium, w którym można by było badać artefakty, ale i biologiczne znaleziska. Musi być też miejsce na duży warsztat, w którym będzie można popracować nad zużytymi częściami (wszak jesteśmy daleko od portu). Jako, że lecimy poza znane szlaki nadprzestrzenne, a nawet wytyczenie w miarę bezpiecznego skoku powinno być problematyczne, potrzebne jest dobre zaplecze astronawigacyjne. Potrzebna będzie też duża biblioteka (nie wiadomo co się natrafi, ale i informacja może być niezłą walutą). No i dobrze by było, żeby nasza załoga mogła się czymś zająć w trakcie lotu, by nie zwariowała od siedzenia na dupie. No i to nie jest projekt typowo wojskowy, a raczej cywilny pod patronatem Imperium (wojskowi na pokładzie będą, ale to nie oni będą rządzić [przynajmniej nie w 100%]).
Shas podrzucił mi pomysł by wykorzystać gwiezdny galleon, ale teraz pada pytanie jak go logicznie poprzerabiać. Wiem, że dużo z nas lubi gadać na takie tematy, więc nawet jeśli nic z tego nie wyjdzie to będzie można się trochę rozerwać dyskutując .
Zapraszam do rozmowy .