Obecność Petera, Rekord i Inne...

[Dagos Bardok]

Niestety Peter sam coś wspominał że zamierza coś wykombinować więc nie będę odpisywał jako generał jeżeli on ma jakiś pomysł na misje dla nas.

[Oto'reekh]

To prawda niestety nie wszystkie wątki są ruszalne bez głębszej wiedzy na temat przyszłych wydarzeń, które Peter już moze mieć. Nic nie zrobimy w tej kwestii neistety. Po prostu gdy ten kryzys się skończy trzeba odciażyć Petera i tyle, innego wyjścia nie ma narazie musimy sobie radzić tak jak jest.
(BTW co do centra rekrutacyjnego - Aktualnie sam tam Devi tam siedzi i robi za raczej za grającego nizrozdającego, dla mnie lepszym wyborem był by David :> on i tak sam zna plan szkolenia i to co chce zrobić z tą jednostką)

[Dagos Bardok]

Sorki, ale muszę Peter

Apeluję o nie angażowanie Petera w nowe wątki dopóki jego udziały spadną do około 20% wątków. Inaczej będziemy stać w miejscu.

[Jack Welles]

Ja nic nie mówię, ale Peter sam się w większości wypadku zaangażował ;P

[Dagos Bardok]

Dlatego od dzisiaj ma zakaz angażowania się i tyle.

[Jack Welles]

W sumie to szkolenie Jedi może przejąć jakikolwiek inny admin - to już by coś ruszyło

[Oto'reekh]

BTW ta dyskusja i tak nie ma sensu Trzeba po prostu któregoś razu razem z Peterem obgadać problem i póki jest zajęty innymi sprawami i nie ma za dużo czasu na AJ to trzeba doprowadzić wątki do takiego stadium kiedy jego aktywność będzie albo zminimalizowana lub nie zawsze wymagana.To pozwoli mu trochę odetchnąć a gdy będzie miałczas będzie mógł angażować się tak jak kiedyś

[Jack Welles]

Fajna idea, ale gdy już niby uwolniłem Jack'a na Bastionie, to Peter wezwał go z powrotem do tej Jay... Poza tym szkolenie Jedi stoi - a mogłoby być prowadzone przez jakiegoś innego admina :/

[David Turoug]

Nie róbcie z Petera kozła ofiarnego!! Narzekacie że ma tyle procent udziałów, ale gdyby nie On, to kto do cholery wziąłby się za postacie i questy? Pewnie AJ by padło albo tkwilibyśmy z czterema topicami na krzyż. Peter się zaangażował, bo tak naprawdę nikt inny nie chciał się za to brać... A teraz jak się rozrosła AJ, to się okazało, że jeden pracujący regularnie Admin to za mało...

Co do mnie, to za zgodą Petera, moge objac to centrum rekrutacyjne i byc rownoczesnie jakims generalem oraz Skidderem ;]

[Jack Welles]

Ja się nie czepiam samego Petera, tylko w brak chęci działania innych adminów w szkoleniu Jedi - tam raczej nie potrzebna jest dogłębna wiedza na temat historii danego BN'a

[Dagos Bardok]

David nikt nie robi z Petera kozła ofiarnego. Wiadomo że po części dzięki niemu AJ tak się rozrosło. Po prostu teraz trzeba go trochę odseparować bo jedna osoba nie może mieć aż tyle wątków na głowie. Co do reszty postaram się jak najszybciej złapać Petera na GG, wtedy omówimy sprawę i podzielimy obowiązki.

Jack postaram się odpisać w temacie Szkolenia Jedi.

[Jack Welles]

Dzięki Może trza stworzyć poprostu grupę użytkowników, którzy by obsługiwali BN'ów - coś w stylu modów

[David Turoug]

Ja się nie czepiam samego Petera, tylko w brak chęci działania innych adminów w szkoleniu Jedi - tam raczej nie potrzebna jest dogłębna wiedza na temat historii danego BN'a

Peter ma największe do tego prawo, bo praktycznie sam zrobił bio 95% wszystko mistrzów i innych członków Jedi, nie wspominając o Sithah.. Od wielkiego dzwonu jakąś Naradę poprowadzi Hadyyk.
Wniosek jeden, bez Petera ani rusz

Ps. sprawę proponuje omówić w pewnym dziale na forum...

[Oto'reekh]

pozatym nie mozemy mieć nagle za dużo osób które będą prowadzić bny bo rozsypie nam się fabuła całościowa, imperium bedzie robic to co żywnie mu się podoba, natomiast ktoś innym prowadzący republike będzie robił to co będzie mu się chciało z imperium co może skończyć się gorzej niż tragicznie.

[Dagos Bardok]

Koniec tematu Petera. Odpowiedni ludzie omówią parę spraw w odpowiednim dziale, nie ma co płakać dalej.

[Silus Targon]

Sprawa jest prosta. Nikt sie tutaj Petera nie czepia o to że go nie ma. Każdy ma swoje zycie prywatne. Problemem jest właśnie ilość przejętych przez niego wątków. Dochodzi z czasem do tego że im dłużej go nie ma tym wiecej ma zaległości , czytania i pisania co powoduje że jeszcze bardziej mu się nie chce. Dochodzimy do stadium gdzie praktycznie wszystko(poza naszym nowym watkiem) się zablkowało a to działa na niego jeszcze bardziej destrukcyjnie więc wizyta się odwleka.

Moim skromnym zdaniem kroki trzeba podjąść już. Teraz. Jeśli nie ma z nim kontaktu to bez kontaktowania się. Załużmy Ze david przejmie szkolenia. To już peter jest o 40% lżejszy. Jeśli się dowie że to ma z głowy na pewno zachęci go to do odwiedzania nas bo już te zaległości zmalały.Jeśli ktos inny przejmie kolejny temat(Devi lub otorek bo siwetnie się do tego nadają) to szanse znowu wzrastaja.Jesli zacznie wchodzić my postaramy się nei obciążać go tak jak jest to teraz i forum nabierze obrotów oraz nowego rytmu.Wystarczy my wtedy że poświeci kilka min dziennie i wszytsko bedzie biegło dalej.Moim zdaniem nie ma na co czekać....

[Jack Welles]

Mi chodziło raczej o te BN'y które nie mają aż takiego wpływu na fabułę ogólną...

[David Turoug]

Pośpiech jest złym doradcą, młody Padawanie - tak by Ci Yoda powiedział. Skontaktujemy się z Peterem jak najszybciej się da. Bez Niego żadne decyzje nie zostaną na razie podjęte. A Admini + ja postaramy się coś pokombinować. Szkolenia Jedi na teraz na pewno nie przejmę, ale szkolenie w Centrum Piechoty Republiki, kto wie

[Oto'reekh]

Tak na marginesie to odciążenie Petera moze go też zachęcić w końcu wpadł by na przygody gdzie nie on wszystko wymyśla

[Silus Targon]

Tak jest mistrzu