przez Dagos Bardok » 24 Mar 2010, o 19:32
Pisałem ostatnio z Peseikiem (Hadyykiem jak ktoś woli) i chciał bym przekazał, że zrozumiał już swoje zachowanie i przeprasza. Napisał nawet, że przynajmniej mieliście z niego trochę śmiechu. Tak czy inaczej ja żałuję, że to wszystko się tak gównianie skończyło. Lubiłem Hadyyka. No nic, temat jest chyba wyczerpany.